Tematem przewodnim XI edycji było hasło ?Per Fumum? ? w wolnym tłumaczeniu ?przez dym?. Organizatorzy otrzymali 114 zgłoszeń, do piątkowego finału zakwalifikowano 94 kolekcji, a do rywalizacji finałowej przystąpiło 22 projektantów. Poziom finału był bardzo wyrównany i ciężko było wskazać zdecydowanego faworyta. W jury głównym zasiadło 12 osób: Marcin Paprocki, Mariusz Brzozowski, Mariusz Przybylski, Wojciech Grzybała, Tomasz Jacyków, Dorota Wróblewska, Lidia Popiel, Connie Vaever, Farouk Chekoufi, Bianca Cimotta Lami, Michał Zaczyński i Halina Zawadzka. Po raz pierwszy w historii kieleckiego konkursu jedną z nagród przyznawało jury blogerów pod moim przewodnictwem. Niestety po popołudniowym panelu dyskusyjnym zaproszone blogerki (Alice Point i Fashionelka) musiały wracać do domu, więc jury blogerów, wbrew wcześniejszym założeniom uszczupliło się do dwóch osób: ja i Wojtek Szarski (Macaroni Tomato).
Nasze obrady były dość krótkie, choć nasze początkowe typy zupełnie się różniły. Okazało się, że kolekcje, które u mnie miały noty najwyższe, u Wojtka miały najniższe. I na odwrót. Musieliśmy zatem szukać kompromisu. Zdecydowaliśmy się wyróżnić kolekcję męską (choć tu pewne pojawi się sporo komentarzy podważających tę kategorię) Katarzyny Kmiecik. Dla mnie ta kolekcja była jedną z najbliższych hasłu ?Per Fumom?. Kolekcja ta wywołuje u mnie skojarzenia z kolekcjami i perfumami marek Etro i Kenzo. Oczywiście nie jest to kolekcja klasyczna i typowo ?męska?, ale należy pamiętać, że kielecki konkurs, jak sama nazwa wskazuje skupia się na modzie offowej, a nie użytkowej.
Fot. Jarosław Kubalski/Agencja Gazeta
Fot. Zuzanna Knap/KCK
Fot. Zuzanna Knap/KCK
Jury główne na podium umieściło następujące kolekcje:
1. Katarzyna Lanckorońska ? ?W sieci?.
Fot. Jarosław Kubalski/Agencja Gazeta
2. Anna Letycja Walicka ? ?Nihil? (najwyżej oceniona na mojej karcie do głosowania).
Fot. Jarosław Kubalski/Agencja Gazeta
3. Maciej Trzmiel ? ?Kamień?.
Fot. Jarosław Kubalski/Agencja Gazeta
Wydarzeniami towarzyszącymi gali finałowej były dwa bardzo dobre ?gościnne? pokazy. Pochodząca z Kielc, a odnosząca sukcesy w Europie projektantka Katarzyna Łęcka zaprezentowała kolekcję ?Grey Winter?, a projektant Simone Bruno pokazał kunszt włoskiej szkoły projektowania.
Podczas gali finałowej zabrakło mi jedynie scenografii i zapachu, który współgrałby z tematem przewodnim tej edycji. Śnieżnobiała scenografia była piękna, trochę w stylu ostatniego pokazu Chanel, ale moim zdaniem nie do końca pasowała do hasła ?Per Fumum?. Zabrakło także jakiegoś zapachu, pamiętam jeszcze jesienną edycję, podczas której w całym amfiteatrze unosił się wspaniały zapach liści. Teraz czegoś takiego zabrakło.
Kolejna edycja już w listopadzie tego roku. Mam nadzieję, że również z udziałem jury blogerów.
Anna Walicka cudowna! Bardzo fajna zajawka kolekcji :D
Dzięki za relację!
Michał, patrzę na zdjęcia i cieszę się z naszego wyboru. Wydaję mi się, że kolekcja Katarzyny Kmiecik była tą, przy której obaj mieliśmy zapisane najwyższe noty.
U mnie była była w czołówce :)
Szkoda, że nie było okazji zobaczyć kolekcji z bliska. Szykuj się na listopad, mamy wstępne zaproszenie na stworzenie jury blogerów w kolejnej edycji.
No to trzeba w końcu szyć smoking.
Nie wyobrażam sobie Ciebie w smokingu.
Michał:
„Kielecka impreza z roku na rok staje się coraz bardziej dojrzalsza” – napisz albo „coraz bardziej dojrzałą”, albo po prostu „dojrzalsza”. Podwójne stopniowanie jest błędem, a poza tym zwyczajnie źle brzmi.
Dzięki. Oczywiście, że mój błąd. Pisałem to po północy :)
Ta kolekcja to jakieś koszmarki z kosmosu, ale Wy panowie, wyglądacie jak milion $.
Rdk
Przepraszam, TE kolekcje, męskie…
Rdk
Prowadzący zapatrzył się na twoje spodnie.
…albo na pośladki. W środowisku „modowym” tak bywa.
Rdk
pierwszaa myśl patrząc na czerwone spodnie – „ale Ci się lampas przesunął” – dopiero po chwili zauważyłam ze to mikrofon;)
Świetne spodnie. Gdzie kupione?
Nick Wooster coś podobnego kiedyś zaprezentował:
http://www.trashness.com/wooster-orange-pants
Bingo! Ten zestaw Nicka był inspiracją. Koszula też miała być biała, ale nie zdążyłem jej odebrać i w ostatniej chwili wybrałem inną. Krawat też knit, marynarka granatowa.
Moje spodnie są z H&M.
Czy wybierasz się w tym roku na zagraniczne pokazy kolekcji wiosna/lato 2013?
Ja tam zwykły bloger jestem :) Obejrzę na ekranie komputera.
Słyszałam, że pokazy w Londynie i w Nowym Jorku można obejrzeć wykupując specjalny pakiet. W Londynie, w zeszłym roku było to podobno 500 funtów za dzień. Pokazy w Mediolanie i Paryżu są praktycznie niedostępne, ale te w Berlinie, bez przesady :). A prawda jest taka, że pokazy kolekcji męskich są mniej oblegane, niż te damskich.
Ja na Twoim miejscu spróbowałabym wolontariatu – super doświadczenie i duża możliwość uzyskania wejściówek na pokazy. Tylko trzeba odpowiednio wcześnie „wystartować”, bo chętnych jest wielu. Powodzenia :).
Panie Michale , z przyjemnością muszę zauważyć ,że podczas wręczania nagród – zdj. trzecie od góry – stylizacja która pan prezentuje jest o wiele bardziej elegancka od stylizacji Macaroni Tomato.
Najbardziej zastanawiający jest fakt, że Macaroni Tomato , który na swoim blogu przez ostatnie 2 lata zapoznawał swoich czytelników o subtelnościach drees kodu męskiej elegancji jest teraz jej totalnym zaprzeczeniem. Jak można podczas gali wręczania nagród wystąpić w wytartych jeansach. Gdzie tu jest jakaś konsekwencja i odpowiedzialność za swoje słowa.
Wojtek nie był przygotowany na to, że pojawi się na scenie. To ja go namówiłem.
No cóż, dla mnie na tych zdjęciach nic nie ma. Za Coco Chanel uważam, że moda, która nie nadaje się na ulicę to nie moda.
Rollin
Masz dużo racji w tym stwierdzeniu. Pozostaje jednak pytanie do nas samych, a i niezależnie do „ulicy” – co wciąż jest jeszcze akceptowalne, a co już nie.
Zazwyczaj odpowiedzi bywają różne, czasami bardzo odmienne.
pozdr.Vslv
http://vslvstyle.blogspot.com/2012/05/ekscentrycy.html
Bardzo dobry wybór, kolekcja wydaje się być bardzo interesująca. Będzie możliwość zobaczenia gdzieś tego pokazu?
Pozdrawiam
http://the-national-express.blogspot.com/
Za jakiś czas powinien się pojawić filmik na stronie Off Fashion.
Michał ubrany jesteś świetnie.
Wojtek nie za bardzo, bowiem nie podobają mi się te wycierane jeansy.
Na forum Bespoke zazwyczaj jedziecie po userach pokazujących się w jakichkolwiek jeansach, a co dopiero w wytartych :) To jak to w końcu jest? Czy klasyczna męska elegancja pozwala zakładać wybielane jeansy??
Gdzie konsekwencja?
Styl Wojtka zmienił się znacząco na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy. Wydaje mi się, że kluczową rolę odegrała u niego wyprawa do Włoch na targi Pitti Uomo. Ten styl bez wątpienia zmienił się na bardziej nowoczesny, ale też bardziej spersonalizowany. Moim zdaniem zestawy Wojtka sprzed 2 lat były bardzo poprawne, ale te obecne są zdecydowanie bardziej „jego”, widać, że dobrze się w tym czuje i moim zdaniem dobrze w tym wygląda. Klasyczna elegancja została w tyle i oczywiście jeansy nie mieszczą się w kanonach takiej elegancji, ale Macaroni już jakiś czas temu odciął się od tych zasad. Jeśli chodzi o forum,… Czytaj więcej »
Michał, dziękuję, że bronisz mojego honoru. Oczywiście, gdybym wiedział, że zostanę na gali byłbym się przygotował. Miałem niecny zamiar czmychnięcia do Krakowa po panelu. Na szczęście zostałem, bo Off Fashion okazał się bardzo ciekawą imprezą.
Choć góra i buty Wojtka prezentują się dobrze.
Michał jaką miałeś koszulę na sobie? Podoba mi się :)
Banana Republic. Już kilka razy była pokazywana na blogu.
Dla mnie klasyczna elegancja wyklucza jeansy. To nie jest strój odpowiedni do takiego zestawu. Skąd to uwielbienie do jeansu nie wiem ale podoba mi się w tej kwestii sformułowanie, którego użył Szarmant: „terror dżinsowej wolności”. Pozdrawiam.
„terror dżinsowej wolności” to był parę dekad temu. Większości komentujących nie było jeszcze na świecie. Teraz to jest tumiwisizm i abnegacja – tego nie trzeba zbyt często prać ani prasować. Taki współczesny roboczy drelich używany wszędzie.
Też z przyjemnością patrzę na zestaw Michała – idealnie się wpasował w miejsce i kontekst.
pozdrowienia
Vislav
Tumiwisizm i abnegacja. Dobre i trafne określenia.Oddają istotę sprawy. Mnie jednak ciekawi skąd to się bierze. I skąd ta rezerwa czy absurdalne wręcz przeświadczenie iż szczytem elegancji jest dla wielu krawat. Brak jakichkolwiek reguł. Jeśli polski mężczyzna nie jest w stanie ubrać się odpowiednio do uroczystości (pomijam już kwestie dopasowania i materiału), a na dodatek garnitur jest dla niego zarezerwowany jedynie na „okazje” typu chrzciny czy ślub (i też nie, jak pokazuje przykład mojego szwagra, który na chrzciny własnego dziecka nie raczył założyć nawet krawata tylko rozchełstaną koszulę) to my nigdy nie wyjdziemy z tego „chamowa” jak powiadał Józef Balcerek:).… Czytaj więcej »
Dodam jeszcze, że Macaroni nie był jedyną osobą w jeansach:
http://www.offfashion.eu/index.php/pl/poprzednie-edycje/298-gala-off-fashion-w-obiektywie
duet Paprocki&Brzozowski również
Nie znam elity i wykładni dżinsowego stylu. Spojrzałem na fotki. Przynajmniej Ci dwaj ubrani na ciemno zrobili to w miarę konsekwentnie i bez dysonansów.
Nie rozumiem polskiej mody… Lubię awangardę, lubię, kiedy moda jest bardziej sztuką niż modą, ale te kolekcje są ani nośne, ani ładne. Jakieś koszmarne szmaciszcza, którymi obwiązano ludzi. Wszystko jest brzydkie i po prostu głupie. Nie ma w tym chyba żadnej prawdziwej koncepcji twórczej. Widać, że projektanci starali się na siłę być oryginalni i dopasować swoje kolekcje do jakiegokolwiek tematu… Robi się tylko smutno…
Boże, co to jest?