Właśnie zakończył się pierwszy etap konkursu Trzymaj Fashion, którego organizatorem jest portal Allegro, a ja jestem jednym z jego jurorów. To inicjatywa mająca na celu wyłowienie blogowych talentów i wsparcie ich w dalszym rozwoju. Wraz z Charlize Mystery i Macademian Girl stworzyliśmy jury konkursowe, które w pierwszym etapie miało wytypować finałową piętnastkę. Nie było to zadanie łatwe, bo wpłynęło ponad 320 zgłoszeń.
Obejrzeliśmy i oceniliśmy każdy ze zgłoszonych blogów i w miniony wtorek spotkaliśmy się w poznańskiej siedzibie Allegro, by wspólnie zdecydować kto będzie miał szansę rywalizować w kolejnych etapach.
Nasze oceny oparte były na następujących kryteriach: ocena stylizacji w odniesieniu do wybranego trendu (neon, kontrast lub denim), jakość zdjęć, pomysł na sesję, wartość merytoryczna wpisu, estetyka bloga, wyczucie stylu.
Poziom zgłoszeń był bardzo zróżnicowany, ale kilkadziesiąt blogów można uznać za ciekawe i obiecujące. Niestety miejsc było tylko piętnaście. Pozytywnie zaskoczyła mnie ilość zgłoszeń blogów męskich. Nawet nie sądziłem, że mamy tak wielu początkujących blogerów. Co ciekawe, okazało się, że to właśnie ich zgłoszenia zostały przez nas ocenione najwyżej. W pierwszej trójce znaleźli się sami mężczyźni. Oto wybrane stylizacje z finałowej piętnastki:
Pełną listę zakwalifikowanych blogów można przeczytać na poniższej grafice i na stronie konkursu Trzymaj Fashion.
Drugi etap konkursu już się rozpoczął, a zadaniem dla finałowej piętnastki jest przygotowanie kolorowej stylizacji w wiosennym klimacie (mają na to czas do 14 maja). Tym razem oceny dokonają także internauci (głosowanie potrwa od 16 do 21 maja). Siedem najwyżej ocenionych stylizacji przejdzie do kolejnego etapu, a dodatkowo każdy z jurorów przyzna po jednej „dzikiej karcie”. Tym sposobem do trzeciego etapu przejdzie dziesięć osób.
A na koniec jeszcze krótka fotorelacja z obrad jury:
Sympatyczny skład jury. :)
Zgadzam się ;)
Długość spodni wygląda dobrze! :) (zupełnie serio)
Nie wydłużałem :)
Wiem :) Tzn. tak myślałem, że nie. Zdjęcia bywają zdradliwe, a ostatnia dyskusja była trochę jak dyskusja o odmierzaniu jednego metra z dokładnością do jednego milimetra. Spodnie na pewno wyglądają znacznie lepiej od tamtych alternatywnych.
pozdrowienia
Może schudły, bo wcześniej były bardziej serdelkowe :)
O ile do pierwszych dwóch stylizacji nie mam żadnych zastrzeżeń (a także do czwartej, z blogu Kanty nie kanty), to ta trzecia (pierwsza z prawej) jest dla mnie nieporozumieniem.
Podzielam Twoje zdanie na temat trzeciej stylizacji.
Adi tez w jury?
Prawa ręka Karoliny, więc prawie w jury.
Gratulacje dla finałowej piętnastki , chwała zwyciężonym:-)
Gratuluję zwycięzcom!!!
Mam podobne odczucia-nie spodziewałem sie, że w Polsce mamy, aż tyle blogów męskich, ale to chyba dobrze:)
Fenomenalne dziewczyny!
Hmmm moim zdaniem jakość zdjęć nie powinna być oceniana. Tak jak Pan napisał konkurs miał na celu wyłonić talenty, a biorąc pod uwagę fakt, że w konkursie brało udział wiele początkujących blogów, których właściciele są wyposażeni w słabe cyfrówki i nie zatrudniają profesjonalnych fotografów + do wygrania jest lepszy aparat(który miałby podnieść jakość zdjęć na blogu), to takie kryterium według mnie jest bez sensu. Po drugie (to już do tego kto wymyślił formę konkursu), umieszczenie kategorii denim przy tak mocnych wzrokowo trendach jak kontrast i neon było niezbyt dobrym pomysłem, bo stylizacje z tego pierwszego bloku przy dwóch pozostałych wyszły… Czytaj więcej »
Zgadzam się w 100%. Jako jedna z osób biorących udział w tym konkursie nie dysponuję jeszcze super sprzętem do robienia zdjęć, nie wspominając już o możliwości zatrudnienia fotografa. Konkurs kierowany był „niby” do początkujących blogerów a okazało się, że w wielu przypadkach (na szczęście nie we wszystkich) zwyciężyły osoby, które świetnie sobie radzą w świecie blogosfery. Miała być to szansa dla początkujących, niestety wyszło jak zawsze, a tłumaczenie organizatora, że „miarą świeżości blogera jest to, czy się czuje „świeży” . Jeżeli ktoś się zgłosił do naszego konkursu, to chyba tak się czuje” jest niedorzeczne. Mimo wszystko swoich początkujących faworytów mam… Czytaj więcej »
Mnie najbardziej zdumiało, że podobno braliście również pod uwagę… liczbę wpisów pod postem!!! Jeśli to nie jest żadna pomyłka ani przejęzyczenie, to skreśliliście na samym starcie wiele osób (gdybym wiedziała, uruchomiłabym całą rodzinę i znajomych, że coś wpisywali). Naprawdę liczył się dla Was banner, tło i inne pierdoły na blogu? Estetyka tekstu? Większość wpisywała trzy zdania na krzyż! To wszystko ma świadczyć o jakości początkującego blogera? A jak ktoś specjalnie (i zachęcany przez Was) rozpoczął blogowanie tuż przed konkursem, to kiedy miał czas wszystko ogarnąć, zrobić super layout, a do tego jeszcze profesjonalne fotki? Nie zasłaniajcie mi się tylko regulaminem,… Czytaj więcej »
Jeśli świadomie piszesz, że „uruchomiłabym całą rodzinę i znajomych żeby coś wpisywali” to zarzut o braku uczciwości kierujesz w niewłaściwym kierunku.
Podstawowe kryterium oceny jest zdefiniowane w regulaminie: „Komisja Konkursowa będzie brała pod uwagę wpis konkursowy, a zwłaszcza […] wyczucie smaku i stylu, oryginalność, kreatywność oraz estetykę wykonania” i zapewniam, że wybór finalistów był dokonany według tego kryterium.
I jeszcze dodam, to co pisałem dzisiaj na Facebooku: Zgłoszeń dostaliśmy ponad 320. Wybór nie był łatwy, bo miejsce było tylko dla 15 osób (to zaledwie 4% chętnych do udziału w zabawie). Pamiętajcie, że ocena stylu, to sprawa bardzo subiektywna. Coś, co dla jednych wydaje się znakomite, dla innych jest po prostu słabe. I na odwrót. Nie ma jednej recepty na ocenę stylu. To nie matematyka, gdzie odpowiedź jest tylko jedna. Taka sama ocena dotyczy każdego z nas. Macademian Girl dla jednych jest ikoną stylu, a dla innych królową kiczu. Ja dla jednych jestem dobrze ubranym facetem, a dla innych… Czytaj więcej »
Pani Michale, odnoszę się tylko do tego, co napisała MG w swoim komentarzu na FB. A na jego podstawie można było odnieść wrażenie, że braliście pod uwagę czynniki, o których regulamin nie wspominał. Ma Pan rację o tym uruchamianiu znajomych, itd., że to byłoby naciąganie, ale nie możecie oczekiwać od ludzi mających blog od kilku dni/tygodni, że będą mieli tyle wejść i komentarzy, co blogi dłużej istniejące. Jaki sens ma zresztą podliczanie komentów typu: „Super” czy „okropnie” (lajki też mogły świadczyć najwyżej o tym, ile kto ma znajomych na FB czy Twitter), co to wnosi merytorycznego do oceny? I żeby… Czytaj więcej »
Kryteria, o których pisała Tamara były na dalszym planie i nie miały żadnego znaczenia dla układu tabeli. Najważniejsze były kryteria opisane w regulaminie.
Obok sprawy: Nie, nie, nie. Pan nie jest żadnym … (nawet to słowo nie chce mi się napisać na klawiaturze). A ktoś kto tak uważa, nie wie, co uważa. Osobiście nie przepadam bardzo za stylem z kolorowymi spodniami, ale to JEST STYL :) Dobrze się Pan w nim czuje, widać, że jest to PANA styl i o to chodzi. Jest to inne wyobrażenie niż niektórych, ale cóż z tego. Przecież świat może być wielobarwny.
No właśnie. Gdyby wszyscy ubierali się jednakowo, to byłoby nudno, a moda nie miałaby tak dużego znaczenia w życiu codziennym (a bez wątpienia ma).
Znalezienie człowieka z jako-takim obyciem fotograficznym, który pomoże zrobić sesję zdjęciową dla własnej satysfakcji nie powinno stanowić problemu (na przykład w W-wie niżej podpisany). Polecam początkującym blogerom współpracę z początkującymi fotografami – typowa sytuacja win-win.
Jakość zdjęć była tylko jednym z kilku kryteriów, ale przeglądając finałową piętnastkę można zobaczyć, że są wśród nich blogi, które zdjęcia miały co najwyżej przeciętne.
To prawda, o gustach się nie dyskutuje i z tym trzeba zgodzić się bezapelacyjnie, nie da się dogodzić Wszystkim, do jurorów też nie należy mieć pretensji, oni wykonywali tylko swoją pracę i wybrali swoją 15. Jedyne zastrzeżenia można mieć tylko do organizatora konkursu za niejasności i niedokładne sprecyzowanie regulaminu.
Kochani,godności trochę.Sądząc po nie których komentarzach , myślę , że ci rozgoryczeni, to ludzie bardzo młodzi. Umiejętność przegrywania przyda się Wam w życiu , ponieważ jeszcze niejedno rozczarowanie przed Wami.Potraktujcie tę przegraną jako dodatkową motywację do dalszej pracy nad swoimi blogami.A przejrzawszy kilka blogów komentujących tutaj osób, uważam , że nic im nie brakuje , a wynik konkursu jest tylko i wyłącznie wypadkową subiektywnej oceny kilku osób i strategii marketingowej organizatora konkursu , do której być może nie pasujecie.Ja rozumiem , że dla wielu osób , skład jury, to ikony polskiej blogosfery i być może autorytety , ale to ,… Czytaj więcej »
Tu raczej nie chodzi o rozgoryczenie spowodowane przegraną, ja osobiście nie żałuję, że wziąłem w tym udział, to był mój pierwszy konkurs i pewnie nie ostatni, jak to mówi stare porzekadło „co Cie nie zabije to Cie wzmocni”. Bardziej tu chodzi o zażenowanie spowodowane nieklarownością regulaminu, ale masz racje stylishbefore40, strategia marketingowa organizatora i te sprawy i odpowiedź można dać sobie samemu :)
Jest mi troszkę przykro, że nie dostałam się dalej ;( Pewnie jak każdemu, ale biorąc udział w jakimkolwiek konkursie zawsze trzeba się liczyć z tym, że można odpaść. Całą stylizację wymyśliłam i uszyłam sama – jak wszystkie opisane rzeczy na blogu. I cieszy mnie to, że przez chęć wzięcia udziału w konkursie miałam motywacje dokończyć wyszywać ten żakiet, bo gdyby nie to, to dalej leżałby nie skończony ;)
Gratulacje dla Piętnastki!
Pozdrawiam!
I o to chodzi:-)
Gratuluję tym, którzy przeszli. Nie startowałem osobiście, więc nie znam uczucia rozgoryczenia w tym temacie. Ale dla tych, którzy nie przeszli mam pewne dobre słowo. Że tutaj dużym kryterium były osobiste preferencje jury i subiektywne zdanie. W regulaminie nie da się konkretnie ująć, że ubranie ma mieć to, być takie, w takich kolorach, im jesteś tego bliżej – tym lepiej. Tak się nie da. Ocena ubioru to skrajnie subiektywna sprawa więc nie wolno jej ganić. Co prawda dla mnie dobre kilka osób to porażka na całej linii (subiektywnie, a jak), od butów, po czoło. Wiele z tych zestawów konkursowych, to… Czytaj więcej »
Facetów jest czterech. Jest jeszcze sobowtór Vislava :)
http://kantyniekanty.pl/uncategorized/kontrast/
Nie chciałabym kontestować regulaminu konkursu , ponieważ go zaakceptowałem , biorąc udział w konkursie , ale skoro przytoczyłeś przykład bloga „kanty nie kanty” regulamin wyraźnie mówi , że:
Warunkiem udziału w Konkursie jest wykonanie w terminie 15 kwietnia 2013 ? 5 maja 2013
r. zadania kwalifikacyjnego, obejmującego następujące czynności:
i. samodzielne stworzenie stylizacji zgodnej z trendem wybranym spośród trzech
zaproponowanych przez Organizatora: (1) kontrast, (2) neon, (3) denim.
Czyli jak rozumiem , zadaniem było przygotowanie JEDNEJ stylizacji , tymczasem na w/w blogu zgłoszonych do konkursu jest co najmniej kilka stylizacji .. Czy mógłbyś Michale , wyjaśnić mi tę zawiłość regulaminową?
Tak, należało przygotować jedną stylizację i tak też ocenialiśmy.
Był chyba jeszcze jeden blog, gdzie były dwie lub trzy stylizacje i tam ocenialiśmy pierwszą od góry.
W przypadku bloga, który wymieniasz ocenialiśmy stylizację, którą w treści wskazał autor, czyli ostatnie zdjęcie w poście.
Teoretycznie moglibyśmy takie zgłoszenia eliminować, ale to nie wybory parlamentarne by być aż tak rygorystycznym.
Ok, nie należę do grona rozgoryczonych, bo i tak uważam , ze prawie wszystkie męskie stylizacje są godne finału i mogę się od autorów blogów finałowych dużo nauczyć. w konkursie wziąłem udział dla zwykłego , nieskrępowanego fanu. Jednak rozumiem wszystkich tych , którzy z tym konkursem wiązali jakieś nadzieje i czują się się dziwnie , w związku ze swoja przegraną , ze względu na niejasna interpretację regulaminu. Skoro jest regulamin , firmowany przez poważna korporację , wspieraną autorytetem blogerów modowych , to powinien być on BEZWZGLĘDNIE przestrzegany.Mimo wszystko , nie jest to konkurs organizowany przez wuja Stefana z Trzcianki, tylko… Czytaj więcej »
Mr V w tv śniadaniowej – okropna ta zielona marynarka ;-), w oświetleniu telewizyjnym wyglądała jak bezkształtna futurystyczna polewa żelkowa ;-)
Plan na ubiór był inny, ale pogoda nie dopisała.
A co z tą marynarką? Na jednym zdjęciu wszystkie guziki zapięte, na kolejnym ostatni odpięty…
To dwurzędówka 6×2, którą zwykle zapina się na oba guziki, ale dopuszczalne jest rozpięcie tego dolnego
Przede wszystkim gratuluję występu w telewizji! Jeszcze nie widziałem, ale na pewno nadrobię.
Najbardziej jednak cieszy mnie fakt, że w finałowej 15-tce konkursu znalazło się tak wiele męskich blogów modowych. To pokazuje, że faceci przestają bać się dbania o własny wizerunek i coraz śmielej eksperymentują z kolorami, teksturami i fasonami. Oby tak dalej!
Mnie też cieszy ilość mężczyzn w finale.
Czy dobrze zrozumiałam, że tekst nie był brany pod uwagę? Bo niektóre zwycięskie wpisy nie posiadają go w ogóle lub bardzo krótkie, z błędami… A więc liczyła się tylko stylizacja? Popieram, faceci wypadli lepiej :)
Liczyły się wszystkie elementy wymienione w regulaminie, ale każdy z nas przyznawał jedną ocenę ogólną w skali od 0 do 5.
Mogę prosić namiary na koszulkę tego pana maksymalnie na prawo? Świetna moim zdaniem.
Proponuję napisać bezpośrednio do autora stylizacji:
http://www.radlewski.com/