PYTANIE 1
Od niedawana czytam twojego bloga. Cieszę, że powstał rzeczowy blog o modzie męskiej. Zastanawia mnie kwestia noszenia kamizelki do garnituru. W wielu kręgach uchodzi to za wyjątkowe wieśniactwo. Ja jednak chciałbym usłyszeć twoją opinie na ten temat.
Mnie osobiście kamizelki nigdy się nie podobały zmieniłem zdanie po obejrzeniu świetnego serialu „Mentalista” gdzie główny bohater wygląda świetnie w kamizelce, jednak widząc osoby na weselach czy innych uroczystościach ubranych w kamizelkach nawet przy wysokich temperaturach po prostu śmieszy.
Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Robert
Kamizelka jest bardzo klasycznym elementem męskiego stroju, choć w ostatnich latach większość producentów odchodzi od garniturów trzyczęściowych. Kiedyś kamizelki były podstawowym elementem garnituru i nadal należy je postrzegać jako bardzo klasyczne, ale nie „staroświeckie”.
Daleki byłbym od nazywania kamizelki „wieśniactwem”, choć takie opinie czasem można usłyszeć w pewnych kręgach. Polscy konsumenci mody męskiej mają to do siebie, że szybko uznają za normę, to, co nosi większość. A, że większość nie nosi już garniturów trzyczęściowych, to zupełnie niesłusznie uważa się je za obciachowe.
Sama kamizelka podnosi formalność zestawu i idealnie nadaje się na uroczyste okazje takie jak własny ślub. Garnitur z kamizelką może wyglądać nowocześnie i jest to dobre rozwiązanie dla osób, które chcą się pozytywnie wyróżnić na tle „zwyczajnych garniturowców”. Poniżej przykłady garniturów trzyczęściowych w nowoczesnej i bardzo stylowej interpretacji:
PYTANIE 2
Mam pytanie odnośnie zapinania guzików w marynarce. Czy zawsze w marynarce z dwoma guzikami zapinamy tylko górny? Problem jest taki, że mam właśnie marynarkę dwuguzikową, ale są one za wysoko – wg mnie idealnie pasowałyby trzy guziki (ostatni guzik jest trochę powyżej pępka). Czy mogę w takim razie zapinać obydwa guziki, czy nadal powinienem zapinać tylko jeden?
Pozdrawiam,
Kamil
W marynarkach na dwa guziki powinno się zapinać tylko górny guzik w pozycji stojącej, natomiast w pozycji siedzącej odpinamy wszystkie guziki. Jedynym wyjątkiem są marynarki typu padok. Obecnie jest to bardzo rzadko spotykany fason, który charakteryzuje się wysoko umieszczonymi guzikami – wyższy bywa umieszczony na wysokości mostka, a dolny na wysokości talii. Wizualnie padok przypomina marynarkę na trzy guziki, tyle że tego trzeciego guzika po prostu nie ma. Osobiście uważam, że padok ma brzydkie proporcje i nie polecałbym tego fasonu.
Jak już wspomniałem, padok jest obecnie właściwie niespotykanym rodzajem marynarki, więc podejrzewam, że twój egzemplarz jest klasyczną marynarką na dwa guziki, ale źle zaprojektowaną. Niestety obecnie to częsty błąd wielu marek – górny guzik jest umieszczany zbyt wysoko, a dolny na wysokości talii.
Poniżej ciekawa grafika z bloga thesuitsofjamesbond.com, która pokazuje różnice pomiędzy klasyczną marynarką a padokiem:
Dzień dobry,
Bardzo proszę o odpowiedź, bo niedługo dojdzie u mnie do zbrodni . Mam cudownego faceta, ale nie mogę mu wyperswadować noszenia koszul wpuszczanych w spodnie. Ma 32 lata, bardzo szczupłą sylwetkę, ale jest kwintesencją stereotypu o informatykach. Ostatnio przebąkuje, że może coś by zmienił w swojej garderobie, ja skwapliwie podrzucam mu artykuły o podstawach garderoby z Pana bloga, ale tych wkładanych do spodni koszul trzyma się z zacięciem wartym lepszej sprawy. Jak go przekonać, może pisał Pan coś wyjątkowo złośliwego na ten temat?
Z nadzieją na odpowiedź
Ola N.
Jeśli chodzi o modę klasyczną, czyli taką gdzie występuje garnitur lub marynarka, to koszula zawsze powinna być wpuszczona w spodnie. Nawet wtedy, gdy mamy do czynienia z nieformalną marynarką. Koszula wpuszczona w spodnie wygląda bardziej elegancko, a przede wszystkim nadaje odpowiednich proporcji całej sylwetce.
Jeśli chodzi o modę casualową, to w zasadzie nie ma tutaj sztywnych zasad i wszystko jest dozwolone, postaram się zatem przedstawić moją opinię na ten temat. Jeśli koszulę zakładamy na gołe ciało, to proponowałbym zawsze wpuszczać ją do spodni. Oczywiście koszula taka powinna być odpowiednio dopasowana do sylwetki. Jeśli będzie zbyt obszerna, to jej włożenie w spodnie spowoduje bufiaste fałdy materiału przy pasku.
Inaczej sytuacja wygląda, gdy pod koszulę zakładamy t-shirt. Wtedy koszula może być wypuszczona na spodnie. Oczywiście taka koszula nie powinna być zbyt długa i zbyt elegancka. Jeśli t-shirt ma jakąś ciekawą aplikację, którą chcemy wyeksponować, to koszulę można rozpiąć po całej długości.
Odradzałbym zakładanie t-shirtu pod koszulę, którą zamierzamy włożyć w spodnie i dodatkowo rozpiąć prawie na całej długości. Zdjęcie po prawej pokazuje taki właśnie błąd:
Osobiście nie toleruję zestawu koszula + t-shirt pod nią. Tzn. jeśli wygląda to tak jak na ostatnim obrazku po lewej, to nie mam nic przeciwko. Tu koszula pełni funkcję czegoś na wierzch. Ale eleganckie jednokolorowe koszule + wyłażący przy szyi t-shirt, albo nawet we wzory, ale zapięta to już IMO kicha.
Oczywiście takie połączenia również odradzam.
Od kilkunastu miesięcy gustuje w takich zestawach Janusz Palikot – kiedyś jeden z najlepiej ubranych polityków.
Bo Janusz to wciąż biznesmen i aktor zarazem… Będąc bliżej „ludu”, bliżej „wieśniackiego” sposobu ubierania się, zyskuje akceptację i przychylność. Gdyby był wyniosłym „pańczyskiem” to nikt by go nie słuchał. Podejrzewam, że ciężka to musi byc dla Niego lekcja… Ubierać się jak łajza…
Niestety to prawda. Styl zmienił od kiedy zaczął się kumplować z Tymochowiczem.
Tylko, że dziwnym trafem odkąd zaczął się wieśniaczyć, poparcie zaczęło mu spadać.
Nie oszukujmy się. Elektorat Palikota to nie „moherowe babcie” które robią taaaaaakie oczy, jak się dowiedzą, że można sobie garnitur za 5 tyś uszyć.To są już bądź co bądź ludzie dość inteligentni, którzy nie nabierają się na tanie łaszki.
Zaryzykowałbym, że Palikot po prostu nie ma stylu i klasy. Jego chwilowy wybryk w postaci dość dobrego ubierania się, wywołany był być może zainteresowaniem tematem lub nawet jakąś poradą stylisty. Znudziły się zabawki, to wrócił do standardu.
Nie sądzę, bo Palikot ubierał się bardzo dobrze zanim został politykiem.
Jedno nie wyklucza drugiego. Kasę przecież miał zanim został politykiem. Już wtedy stać go było na kaprys dobrego ubierania się. Każdy chyba ma takich znajomych, którzy gdy im do głowy strzeli nagle np. jazda na rowerze, to kupują górala za 4 koła, wyczynowy kask, techniczne ubranie i buty SPD. Rejestrują się na forach dyskusyjnych, zaliczają wszystkie zloty, angażują się w odhaczanie przywilejów dla rowerzystów, godzinami snują opowieści o wyższości tego środka transportu. Po sezonie im przechodzi i opychają to wszystko na Allegro, po czym przerzucają się np. na wędkowanie. W tydzień robią z siebie pozera na zawodowego wędkarza, a zapału… Czytaj więcej »
Palikot, po jego „skręcie w lewo”, cały czas stara się swoim ubiorem budować wizerunek polityka „bliższego ludziom” narzucając sobie bardzo nieformalny styl, chcąc chyba tym samym stanąć w opozycji do tych paskudnych polityków-krawaciarzy. Upodabnia się trochę do Jacka Kuronia czy Piotra Ikonowicza, którzy zwykle pojawiali się w sejmie ubrani nieszczególnie wytwornie. Nie pamiętam już kiedy ostatni raz widziałem Palikota w krawacie. Podobnie jeden z jego czołowych graczy Andrzej Rozenek nie używa krawata i nosi nieformalne koszule z podwójnym kołnierzykiem. Robert Biedroń z kolei do sportowych zestawów dobiera zawsze wąskie i kraciaste zwisy (tak, uwielbiam to określenie :). Panie Michale może… Czytaj więcej »
Dobrze, ale co w wypadku mężczyzn, którzy mają problemy z nadmiernym poceniem? T-shirt (z wcięciem) lub tank oczywiście w kolorze niewidocznym przez koszulę (ani wystającym spod niej) bardzo często załatwia sprawę.
Marynarki typu padok miały zastosowanie w jeździectwie, choć współcześnie nawet z tej dyscypliny „umknęły”. Guziki były umieszczone wyżej z najprostszego powodu- wygody jeźdźca podczas jazdy. Zgadzam się, że ten fason jest najzwyczajaniej brzydki, lecz w jeździectwie miał on rację bytu. Oczywiście zawsze oba guziki powinny być zapięte (tak jak na zdjęciu). Z resztą sama nazwa wskazuje… padok- wybieg dla koni.
Pozdrawiam, były jeździec :)
Dzięki, akurat pochodzenia padoka nie znałem.
w serialu House of Cards wszyscy nosza bialy, gladki t-shirt pod koszula. moze ma to zwiazek z koniecznoscia funkcjonowania przez caly dzien w jednym stroju, moze kiedy wybor jest pomiedzy widocznymi plamami pod pachami a lekkim niedocagnieciem w postaci t-shirtu warto zdecydowac sie na to drugie.
Jeśli tego t-shirtu nie widać, to nie ma w tym nic złego, ale jeśli t-shirt prześwituje przez elegancką koszulę, to ja jestem „na nie”.
PS. Serialu nie oglądałem, więc nie wiem jakie zastosowanie miał tam ten t-shirt.
Jeśli przez koszulę prześwituje biały t-shirt, to tym bardziej prześwitywać będę sutki, pieprzyki i wszelkiego rodzaju blizny. Z dwojga złego już lepszy t-shirt. Z kolei całkowicie bezsensowne jest noszenie pod koszulą „żonobijki” bez rękawów.
Te „żonobijki” to jest dla mnie odwieczne pytanie „WHY?”… Czemu Polacy to robią???? MASAKRA!!!
Nie tylko Polacy. Proponuję wpisać „wife beater” w google. Wkurza mnie to ciągłe gadanie „Polacy to…, Polacy tamto…”. Tak jak „poznasz Polaka po sandałach i skarpetach”, a tymczasem choćby w Stanach przypisuje się taką modę czy to Niemcom, czy Żydom. Świadczy to wszystko o strasznych kompleksach.
Z moich obserwacji wynika, że garnitury trzyczęściowe w Wielkiej Brytanii, Włoszech czy Francji są czymś normalnym, w Polsce niestety uważane są za staroświeckie i obciachowe.
Maskarą jest twój nick…no i te wykrzykniki…
O kompleksach, to świadczy fakt, iż nieznajomość zasad usprawiedliwiamy tym, że w innych krajach też jest podobnie. Nie obchodzi mnie, że Żydzi albo Niemcy noszą skarpety do sandałów (czy to są jakieś autorytety w tej kwestii?). Obchodzi mnie własne podwórko – i polski beton w tej sprawie, objawiający się tym, że pod artykułem o takich zestawach na Onecie pojawia się 700 komentarzy jadących po autorze i usprawiedliwiających noszenie tego po mieście.
Nie zgadzam się. Dobrej jakości bawełna, nawet jeśli jest cienka nie prześwituje.
Jaka jest definicja dobrej jakości bawełny? Chodzi o jakieś koszulę za 500 PLN?
Rozumiem też, że takie marki jak Lantier, Charles Tyrwhitt, czy TM Lewin produkują koszulę z kiepskiej jakości bawełny, bo wszystkie ich białe lub biało-kolorowe koszule (oprócz typu oxford), które mam przebijają i uwidaczniają podkoszulek? :)
Dlatego jestem przeciwnikiem zakładania t-shirtu czy podkoszulka pod elegancką koszulę.
Bardzo proszę o wyjaśnienie, gdyż wraz z lekturą blogów mam wrażenie, że eliminując jedne błędy wpadam w inne sidła. Kiedyś bez zastanowienia zakładałem T-shirt pod koszulę. Teraz świadomie tego unikam. Nie rozumiem jednak co złego jest w podkoszulkach bez rękawów (określenie żonobijka powaliło mnie na łopatki :) ) Gdy pogoda sprzyja bezdyskusyjnie zakłada się koszulę na gołe ciało, Zimą jednak to moim zdaniem bardzo funkcjonalne rozwiązanie i nie widoczne dla innych. Przede wszystkim jest cieplej gdy po drodze do pracy komunikacją mamy swoje do odstania na przystankach.
T-shirt, jeśli mamy założoną marynarkę i krawat, jest pod koszulą niewidoczny. „Żonobijka” już niekoniecznie. Poza tym t-shirt wchłania pot tam, gdzie wytwarza się go najwięcej – pod pachami. A „żonobijka” nie. Dlatego nie widzę sensu w ich noszeniu.
T-shirt czy podkoszulek pod koszulą nie jest błędem, jeśli nie będzie widoczny. Ja jednak jestem przeciwnikiem takiego rozwiązania.
Należy pamiętać o tym, że w zestawie z garniturem, koszula jest po prostu BIELIZNĄ. Nie widzę sensu by pod bieliznę zakładać jeszcze jedną bieliznę – podkoszulek czy t-shirt. To tak, jakby na slipki zakładać dodatkowo bokserki.
Ale to tylko moja opinia, jeśli dla kogoś jest to ułatwienie (ocieplenie ciała czy wchłanianie potu), to niech tak nosi.
Kwestia bledow: powiedzmy to jasno, podkoszulek pod koszula (jak sama nazwa wskazuje) nie jest zadnym bledem jako takim. Choc nieestetycznie wyglada gdy podkoszulek jest widoczny przy rozpietym kolnierzyku (przez co mozna by uznac to za blad), oraz bardzo nieestetycznie wyglada jesli podkoszulek przeswituje przez material koszuli (przy czym przeswituje zazwyczaj przez koszule bardzo slabej jakosci – niestety takich na polskim rynku nie brakuje). Ze wzgledow praktycznych noszenie podkoszulka pod koszula ma wiele zalet i smialo mozna to rozwiazanie polecac przy poceniu oraz ocieplaniu ciala. Jesli ktos nie lubi to niech nie nosi, obowiazku nie ma, ale poki nic nie widac… Czytaj więcej »
„żonobijka” .. haha xD Ja też często ją zakładam pod koszule z długim czy krótkim rękawem i tak żeby było jej nie widać a jest mi cieplej i dodatkowo dla mnie kolejną jej zaletą jest to że mogę mocniej rozpiąć koszule u góry a dalej widać gołe ciało. Bo t-shirt faktycznie wygląda strasznie gdy wystaje przy zapiętej koszuli. :)
Ze staroświeckim poglądem, że koszula garniturowa jest bielizną bym nie przesadzał.
Ja tam majtek nie eksponuje spod spodni i marynarki, nie wiem jak Wy. ;)
Proponuję noszenie „t-shirta” z kołnierzykiem v-neck (tzn. „w serek”).
Dobrze się sprawdza przy zapiętej jak i rozpiętej (ale tylko na jeden guzik) koszuli.
Ja tak robię i się świetnie sprawdza (dużo się pocę i mam problemy skórne).
Kupiłem sobie dużo w Takko Fashion za dychę czy 15 zł sztuka (nie pamiętam teraz). Tanio jak za jakość jaką oferują – jest naprawdę porządnie. Tego nie można niestety powiedzieć o innych ich ciuchach, ale jeśli chodzi o podkoszuki to dla mnie nr 1. Kupowałem już znacznie droższy badziew w innych sklepach.
Też to zauważyłem w serialu. Moim zdaniem biały bawełniany t-shirt pod koszulą jest ok…
W tym serialu, bohaterowie noszą jest biały podkoszulek, który w momencie gdy koszula jest zapięta i dochodzi krawat, jest niewidoczny.
Witam, ja osobiście mam 182 cm wzrostu i lekki brzuszek i zazwyczaj mam problem z koszulami. Z racji „zaokrąglonych marzeń” nigdy nie wpuszczam koszul w spodnie jeśli chodzi o ubiór codzienny. Może jak pozbędę się nadbagażu, to zmienię ten zwyczaj (na pewno spróbuję). Zazwyczaj zakładam koszule do dżinsów i jeśli są one gładkie jak na przykład: http://www.denley.pl/data/gfx/pictures/medium/2/5/10052_2.jpg To zazwyczaj nie zakładam nic pod nie i zapinam od góry do dołu. Jeśli są to koszule z krótki rękawkiem: http://s3.amazonaws.com/springfield-shop/public/system/products/51283/mainrect/P_038981111FM.jpg?1359992764 to zapinam je od góry do dołu. Natomiast jeśli są to koszule codzienne z długim rękawem, to ubieram się tak jak na… Czytaj więcej »
Panie Michale zastanawia mnie kwestia jakości koszul TM Lewin i Charles Tyrwhitt. Z racji tego, że w grę wchodzi zamawianie przez internet, wolałbym raczej uniknąć późniejszego ewentualnego odsyłania towaru. Dlatego zastanawia mnie jak wypada jakość koszul ww. marek na tle chociażby Bytomia. Przyznam, że nie jestem ekspertem w jakości koszul i te z Bytomia są jak dla mnie bardzo dobre.
Bytom ma bardzo różne koszule. Część naprawdę dobrych, a cześć po prostu wygląda tanio.
Koszule TM Lewin i CT mają dobry stosunek jakości do ceny i jest to dobra opcja dla osób szukających koszul do 120-150 zł.
Mogę z czystym sumieniem polecić koszule Charles Tyrwhitt, jako reprezentujące rzeczywiście bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Na polskim rynku nie znam koszul odpowiadających im w tej kategorii. Możliwość wyboru rodzaju i długości rękawa czyni je jeszcze bardziej atrakcyjnymi w stosunku do wielu koszul krajowych o cenach przekraczających 250 zł.
Witam. Mam takie pytanie do Ciebie drogi autorze bloga. Na pierwszym zdjęciu po prawej stronie jest ukazany mężczyzna w garniturze 3-częściowym i ma do tego… pasek. Jak wiemy, według klasycznej mody męskiej takie połączenie jest zabronione – do kamizelki tylko szelki. I tu się właśnie zastanawiam co o tym sądzisz? Czy nie jest to potocznie rzecz ujmując „kicha”? Otóż wybieram się niedługo na przyjęcie komunijne (jako gość oczywiście :P) i zastanawiam się nad dokupieniem takiej samej kamizelki jak spodnie, a do tego marynarka troszeczkę inna, ale w bardzo zbliżonym kolorze i w fakturze materiału. Czy uważasz, że mógłbym założyć do… Czytaj więcej »
Moim zdaniem nie będzie to błąd, jeśli pasek nie będzie widoczny – gdy będzie się chował pod kamizelkę. Błąd z pierwszego zdjęcia prawdopodobnie uratowałoby zapięcie ostatniego guzika kamizelki.
Kombinacja spodnie i marynarka z innej tkaniny + kamizelka wydaje się ryzykowna.
Przecież nie wolno zapinać ostatniego guzika w kamizelce. Chyba, że to kolejny mit ;)
To błąd, ale małego kalibru, w dodatku zakrywamy nim większy błąd. Czasem trzeba wybrać „mniejsze zło”, a przede wszystkim należy pamiętać, że to ubiór jest dla nas, a nie na odwrót.
W przypadku zdjęcia modela po prawej zapięcie dolnego guzika marynarki teoretycznie będzie błędem, ale sprawi, że cała stylizacja będzie wyglądać lepiej, więc ja bym tak zrobił nie bacząc na zasady.
Tak to jest mit. Obie wersje są dopuszczalne, a co ciekawe w niektórych sytuacjach wszystkie guziki winny być zapięte.
Za Gentleman’s Gazette http://www.gentlemansgazette.com/waiscoat-button/
podsumowanie w ostatnim akapicie
Wojciech Fibak czesto pojawia sie z t-shirtem pod koszula:
http://img.interia.pl/biznes/nimg/i/6/Wojciech_Fibak_Fot_KUBIK_5845977.jpg
http://m.ocdn.eu/_m/58f46d40fcbbaddd69c49d7d97d02697,10,1.jpg
http://www.prestiztrojmiasto.pl/sites/default/files/styles/kronika/public/media/trojmiasto/kronika/troj17_s53_04.jpg
http://www.prestiztrojmiasto.pl/sites/default/files/styles/kronika/public/media/trojmiasto/kronika/troj24_p5_05_0.jpg
Osobiscie nie widze w takim zestawieniu zadnego nietaktu :)
A ja uważam, że bez t-shirtu wygląda o wiele lepiej:
http://i.iplsc.com/-/00029220YGB75322-C116.jpg
Na tym zdjęciu również ma T-shirt, ale mało widoczny :)
Dokladnie. Pani Olga za to wyglada zawsze slicznie :)))
Sporo podróżuję po Europie i zauważyłem że zwłaszcza Niemcy lubią zakłądać biały T-shirt pod koszulę. Niestety wyglada to fatalnie bo niemal zawsze widać to przy szyi no i po zdjęciu marynarki gdy koszula lekko prześwituje.
Mentalisty nie oglądąłem, ale wpisując „The Mentalist” w google, widzę, że główny bohater nosi kamizelkę bez marynarki. Wiem, że etykieta zabrania czegoś takiego, a jak się Pan zapatruje na coś takiego? I trochę ciągnąc dalej temat — Johnny Depp często nosi garniturowe kamizelki do jeansów (http://4.bp.blogspot.com/-3mQ0oHDQ9Y0/TVrCh2PAEdI/AAAAAAAACVU/gfvMInrmM_8/s1600/johnny-depp-1.jpg http://dev.styleinsider.everycity.co.uk/img/blogposts/5hhc99p7gxct700.jpg http://3.bp.blogspot.com/-EJSNn2VryJ8/T1oX8gtx2tI/AAAAAAAAARY/U8pAbrxPlCg/s640/Johnny-Depp.jpg http://www.ivstatic.com/files/et/imagecache/636/files/slides/johnny-depp-style.jpg). Postać dyrektora chóru z Glee generalnie czerpie garściami z amerykańskiego stylu akademickiego (koszule button-down z bawełny oxford, nieformalne krawaty, kardigany i swetry v-neck), a często nosi właśnie kamizelkę do jeansów, tyle że dużo bardziej schludnie niż Depp (http://i.usatoday.net/communitymanager/_photos/lifeline-live/2009/12/15/Matthew%20Morrisonx-large.jpg http://s3.amazonaws.com/curvio-production/app/public/system/screenshots/615/original/shuster_vesttie.png?1327053686 http://static.wetpaint.me/glee/ROOT/photos/310/322GLEEEp322Sc028-3588482634631601137.jpg). Jak Pan się ogólnie zapatruje na kamizelkę do jeansów? Moim zdaniem… Czytaj więcej »
Kamizelka bez marynarki jest dopuszczalna w casualu, bo w tym przypadku nie ma żadnych zasad, ale moim zdaniem zazwyczaj wygląda to kiepsko. Kamizelka jest bardzo krótka, co w stylizacjach casualowych prawie zawsze będzie oznaczać, że spod kamizelki będzie wystawać koszula, pasek czy tshirt. Kwestia gustu – mnie się to nie podoba.
Styl Deppa nie trafia do mnie, natomiast podoba mi się w jaki sposób nosi kapelusze – pasują do niego.
http://www.tedbaker.com/men%27s/men%27s_clothing/blazers/102355-cotton_check_blazer/detail.aspx?colourRef=14-BLUE
Czy to jest marynarka typu padok? zauwazylem ze z ted bakera prawie wszystkie sa takie
Nie, to jest zwykła marynarka zaprojektowana w „nowoczesnym” stylu – nie polecam takich fasonów, zaburzają proporcje i wyglądają jak z młodszego brata.
Panie Michale, dziękuję za świetnego bloga o męskiej modzie! Wciąż czytam i nadrabiam zaległości, jednak do tej pory mam problem z doborem butów do pewnego konkretnego casualowego zestawu, a mianowicie szarych (mid-gray) chinosów oraz czerwonego polo (mocna, żywa czerwień, jednolita) – z tego co do tej pory przeczytałem najlepsze byłyby mokasyny i sądząc po kolorystyce tego co mam – powinny być w kolorze czarnym lub granatowym, stąd myślałem o czymś takim: http://www.ae.com/web/browse/product.jsp?productId=0213_6046_410&catId=cat4870032 jednak nie jestem pewien czy nie jest to zbyt przesadzony pomysł. Z drugiej strony z chęcią poszedłbym w coś bardziej klasycznego w stylu http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/pl/en/zara-seu-S2013/358057/1131510/BASIC+SLIM+SHOE jednak z kolei nie… Czytaj więcej »
Brąz również będzie dobrym pomysłem do casualu. Ja generalnie nie jestem zwolennikiem czarnych butów w stylu casualowym, więc sugerowałbym granat lub właśnie brąz.
Z przedstawionych linków odradzałbym buty z Zary – ze względu na kiepską jakość, kolor i styl.
Pierwsze wydają się ok. Jeśli masz w pobliżu TK Maxx, to bardzo dobre buty żeglarskie kupisz za 170 zł – ostatnio była spora dostawa z marki Sperry Top-Sider (cena sklepowa 499 zł).
Będą pasować również klasyczne driving mocs.
Dziękuje za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie – co Pan sądzi o lnianej marynarce z podwiniętymi rękawami na lato i do tego koszula z krótkim rękawem? Pytam ponieważ koszula z krótkim rękawem do marynarki jest stanowczo zabroniona, ale skoro wywijamy w niej rękawy? Koszula z długim rękawem wydaje mi się niewygodna, ponieważ raz miałem ja ubraną właśnie do takiej marynarki i ciągle mi się odwijały. Wiadomo, że lepszy był by t-shirt albo koszulka polo, ale to wydaje mi się jak dla mnie zbyt mało eleganckie. Koszula zawsze daje trochę więcej elegancji. I czy Pan ma może jakieś doświadczenia z szycia… Czytaj więcej »
Zabroniona, to jest raczej koszula z krotkim rekawem do krawata, ale do marynarki? Nie powiedzialbym. Jak dla mnie podwiniete rekawy marynarki wygladaja smiesznie i kojarza mi sie z chlopakami z liceum lub gimn…
Kwestia gustu :)
@TonySoprano Jesli nosisz koszule z krotkim rekawem do marynarki, prosze, powstrzymaj sie od dalszego wyrazania opinii i porad, bo jeszcze nie czas na to. Poki co czas raczej na zadawanie pytan @Maciej Zastanow sie jaki efekt chcesz osiagnac. Napisales ze koszula daje wiecej elegancji, ale z 2 strony chcesz podwinac rekawy marynarki, ktore elegancji odejmuja – 2 zupelnie sprzeczne efekty. Wybierz ktorys z nich i dostosuj stroj. Marynarka z podwinietymi rekawami ma poziom elegancji mniej wiecej rowny t-shirtowi (wystarczy sobie wyobrazic gdzie moge w takiej marynarce isc? Do pracy nie, do kosciola nie, do lepszej restauracji nie, na obiad do… Czytaj więcej »
Zatem wg Ciebie t shirt z krotkim rekawem pasuje, polo z krotkim rekawem tez, a koszula z krotkim rekawem nie?
Troche to nielogiczne :)
@TonySoprano Logiczne, logiczne. Koszula z krotkim rekawem to dosc pokraczna hybryda, ktora po prostu nie pasuje do niczego i zawsze wyglada szpetnie. Polaczenie formalnosci koszuli z niefomalnoscia krotkiego rekawa tworzy cos co zupelnie niegra. T-shirt jest spojny, polo jest spojne, rugby jest spojne – koszula z krotkim rekawem nie. Chyba ze ograniczymy sie wylacznie do casualowych koszul, ale i tu moim zdaniem wyglada to slabo i zwykla casualowa koszula z dlugim rekawem tylko podwinietym zawsze bedzie wygladac lepiej. Czemu? Poniewaz podwiniety rekaw po 1 poszerza optycznie ramie, oraz tak podwiniety material dosc szczelnie przylega do skory (nie tworzy sie wyrazna… Czytaj więcej »
@Karczmarz
Dobry argument z tym poszerzaniem ramion, bardzo praktyczny.
Kupuję to!
Pierwszy raz ktoś napisał coś, co mnie rzeczywiście przekonuje do tego, że lepiej będzie wyglądać podwinięty rękaw niż krótki. W kwestii casualu czuję się przekonany, bo w oficjalnych sytuacjach oczywiście tylko długi rękaw. Gratulację. :)
Nie szyłem ubrań na odległość. W przypadku koszul podobno po kilku zamówieniach można osiągnąć dobry efekt, w przypadku spodni czy marynarek ryzyko jest znacznie większe.
Ja kiedyś zaryzykowałem z szyciem koszul na odległość z ofert z Grupona… jedna firma polska (e-koszule), druga Hong-Kong (Tailorwork)…
W obu przypadkach jakość materiałów jest naprawdę tragiczna. W tej pierwszej guzik mi się urwał po kilku dniach noszenia… ale może to wszystko dlatego, że przez Groupona. Ze zwykłym, nie przecienionym zakupem nie próbowałem – zostałem wystarczająco zniechęcony.
Koszule akurat trafiłem z wymiarami i noszę je jako element pod sweter, ale samej, czy tylko pod marynarkę bym nie założył.
W każdym razie już nie będę ich klientem i zostanę przy zakupach koszul z UK (Charles Tyrwhitt, TM Lewin).
Michale, jak byś się odniósł do noszenia marynarki (raczej casualowej, nie mówię o takiej od garnituru) na klasyczne polo ? Chodzi mi o fakt krótkich rękawów. Przyznam, że nie kojarzę na zdjęciach takiego zestawienia i wydaje mi się dosyć ambitnym posunięciem :) Najczęściej spotykanym nakryciem przy polówce jest luźno zawiązany sweter przy szyi, pytanie też czy warto go zakładać – czasem to też nie wygląda najlepiej (chociaż moda pewnie i tak przegra z chłodem).
Nie jestem zwolennikiem łączenia koszulki polo z marynarką. Rzadko kiedy wygląda to dobrze – kołnierzyk zazwyczaj się przesuwa, podwija.
http://media.tumblr.com/tumblr_m60ibwtUv41r31k3i.jpg
Pozwolę sobie przedstawić punkt widzenia Gq.com na zestawienie marynarki z koszulką polo:
http://video.gq.com/watch/gq-rules-the-48-hour-wardrobe
Uważam, że w tym kontekście, ale także przy okazji nieformalnych sytuacji wygląda to dobrze.
Ostatnio koleżanka wykpiła długość nogawek moich chinosów twierdząc, że mega obciachem jest to jak gdy siedzę nogawki unoszą się powyżej kostek i widać wtedy moje skarpetki. Podparte wiedzą, doświadczeniem i własnym gustem argumenty o dobrze układającej się nogawce w momencie gdy mężczyzna stoi a nogawka jest lekko wgięta a w zależności od szerokości nogawki nawet zaledwie dotyka but i pozostaje prosta i, że nie skarpetka jest obciachem a goła, owłosiona (bądź nie) łydka nie przekonały jej. Kobiety mają lepszy gust od mężczyzn i zawsze wiedzą lepiej jak ubrać swojego mężczyznę? Chyba zdecydowanie nie każda a to stwierdzenie to chyba kolejny… Czytaj więcej »
Zgadzam się i dlatego często powtarzam, że kobiety nie powinny ubierać mężczyzn.
Pelna zgoda. Rozbieranie im zdecydowanie lepiej wychodzi :)
Biały (i tylko biały) tiszert pod koszulą (pod warunkiem, że nie prześwituje) to fajne rozwiązanie, świetnie komponujące się np: z niebieską koszulą. Koszulki na ramiączkach, prześwitujące spod koszuli, są strasznym obciachem!
@Ola N.
Jak można chcieć zakazać wkasywania koszuli do spodni? Przecież wypuszczona koszula np. u niskich osób wygląda słabo. Niechże przepadnie z Kretesem stereotyp, że wkładanie koszuli do spodni jest „dziadkowe”. Dziadkowe są koszule z krótkim rękawem i naszytą kieszonką na lewej piersi lub flanelowe koszule. Obciachowe jest noszenie plecaka na marynarce i wreszcie obciachowe jest właśnie wypuszczanie koszuli, która jest ścięta prosto na dole i jest zbyt formalna, jednokolorowa. Zatem konludując w większości przypadków koszula wkasana będzie lepiej wyglądać (w dodatku eksponując pasek), dzieląc ciało na dwie połówki niczym dobrze skrojona marynarka.
Podpisuję się pod tym.
A co z koszulą z długim rękawem i kieszonką po lewej stronie? Kupiłem taką bo nie zauważyłem kieszonki, potem chciałem wymienić ale okazało się że w całym sklepie nie ma bez kieszonki, a w innych sklepach jest podobnie. Jedynie w jednym były bez, ale tam znów nie było mojego rozmiaru. Koszula była dość droga (120zł), więc uznałem że na pewno jest „trendy” i jak zobaczyłem że rozmiar pasuje to od razu ją kupiłem, zamiast dokładniej się przyjrzeć.
A ja mam pytanie o długość rękawów koszuli. Odkąd zacząłem na to zwracać uwagę, wybierając koszule, w których rękaw sięga do kostki kciuka, mam wrażenie że takie rękawy po zapięciu mankietów stają się zbyt bufoniaste (zbytnio się marszczą na przedramieniu).
Czy to tylko moje mylne wrażenie? Czy też wynika to z tego, że tak wymierzone koszule zakłada się pod marynarkę (która przykrywa rękaw koszuli), a nie nosi ich na wierzchu?
Jesli chodzi o dlugosc rekawow koszuli ja mam nieco nieortodoksyjne podejscie :) Otoz moim zdaniem dziala to podobnie jak w przypadku dlugosci spodni – nie istnieje jedna uniwersalnie idealna dlugosc, poniewaz poza sama dlugoscia istotna jest takze szerokosc. Tylko o ile w przypadku spodni dziala zasada: wezsze spodnie -> krotsze spodnie; szersze spodnie -> dluzsze, o tyle z koszulami jest na odwrot: wezszy mankiet -> dluzszy rekaw, szerszy mankiet -> krotszy rekaw. Oczywiscie wszystko w granicach rozsadku (dobrze wiemy jak trudno wycyrkulowac odpowiednia dlugosc nogawki :)). Dziala to tak, poniewaz waski mankiet zablokuje koszule nawet jesli mamy nadmiar materialu, jednak… Czytaj więcej »
Tak sobie pomyślałem ostatnio, że w przypadku zapinania guzików marynarki najlepiej byłoby gdybyśmy przeformułowali naszą regułę. Mogłaby brzmieć „Guzików wyraźnie poniżej naturalnej linii talii nie zapinamy” :)
Wtedy reguła jest bardziej uniwersalna, bo dotyczy i większości dwuguzikowych/trzyguzikowych i paddocków jednocześnie (bo w nich nie ma takich guzików nisko położonych).
Michał, co powiesz o szerokościach krawatów? Osobiście nie jestem wielkim fanem śledzi, które nadają się tylko dla tzw „szczupaków”, a i tak nie wyglądają najlepiej. Wiem że z zasady powinno się go dopasowywać do szerokości klap marynarki, ale z drugiej strony nawet do klap frakowych, krawaty o szerokości 9cm+ wydają mi się dramatycznie szerokie i po prostu brzydkie. Obecnie wydaje mi się, że najsensowniej wyglądają te 7-8cm. Czy szerokość to kwestia obecnie obowiązującej mody czy może szerokość powinno się dobierać do klap i typu sylwetki? Ostatnio sprzedawcy atakują masą krawatów z mikrofibry – przyznam że niektóre nie wyglądają nawet tak… Czytaj więcej »
@Mr. Vintage,
Mam pytanie odnośnie koszul lnianych zakładanych na gołe ciało i/lub do lnianych spodni. Czy taką koszulkę też należy wkasać w spodnie? Nie mówię oczywiście w stylizacji z marynarką, chodzi o samą koszulę.
Pytam, bo z lniane koszule i spodnie mają dawać luz i przewiewność, a w przypadku wkasania ich spodnie tę przewiewność z jednej strony odcinamy. Czy to dobre posunięcie czy błąd? Odpowiedzi na blogu do tej pory nie znalazłem, więc pytam. :)
Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam,
Maciek
P.S: gratuluję decyzji – słuszna! :) (to w kontekście najnowszego wpisu na blogu)
Zależy od fasonu spodni i koszuli.
Jeśli są to luźne rzeczy, to lepiej wypuścić na spodnie. Jeśli spodnie są w fasonie dopasowanym i koszula również, to proponowałbym schować koszulę w spodnie.
pytanie co do koszulek polo : wkładamy je w spodnie czy nosimy wypuszczone na spodnie ???
Dołączam do pytania – polo w spodniach czy na wierzchu?
Do marynarki w spodniach. W pozostałych przypadkach wedle uznania. Ja sugeruję na spodnie.
Witam.
Posiadam takie oto buty: http://i1160.photobucket.com/albums/q493/dobrebutypolskie/DSC_7491.jpg
Tak, wiem, są dalekie ideału. Pytanie jak bardzo? Czy zakładając je narażam się na śmieszność czy może są w granicach zdrowego rozsądku, nie rażą zbyt mocno? Będę bardzo wdzięczny za opinie, zwłaszcza twoje, Mr Vintage.
Pozdrawiam, Andrzej.
Niestety rażą. Są brzydkie.
Dziękuję za odpowiedź. W takim razie kolejne pytanie, czy w popularnych sieciówkach można kupić chociaż w miarę wyglądające a zarazem niezbyt drogie (do ok. 300 zł) buty do garnituru?
http://www.goodshoes.pl/
Dziękuję za pomoc.
Chciałbym się dowiedzieć w jakich to kręgach noszenie kamizelki jest uważane za „wieśniactwo”? Szczerze powiem – bardzo mnie zdenerwowało to pytanie i czepianie się kamizelki.
W kręgach osób dla których Zara jest wyznacznikiem klasy i elegancji.
Mam wielką prośbę do Mr. Vintage. Czy można liczyć na artykuł dla facetów, którzy mają nieproporcjonalną sylwetkę? Wiele jest takich osób i taki artykuł byłby bardzo pomocny.
Czy ktoś mógłby napisać czy koszule z krótkim rękawem wpuszcza się w spodnie? Zasada jest podobna jak z koszulami z długim rękawem?
Pozdrawiam,
Daniel
Tak, podobna tak niektórzy twierdzą. Moim zdaniem koszule typu casual z krótkim rękawem wyglądają wtedy dobrze gdy są wypuszczone, natomiast koszule wizytowe z krótkim rękawem powinny być bojkotowane przez nas klientów i wogóle nie powinny znaleźć miejsca w naszych szafach. Zawsze wyglądają fatalnie, nieważne jak zestawimy całą resztę, z krawatem nie do przyjęcia, do marynarki fatalnie (niektórzy twierdzą że jest im chłodniej-chyba w nadgarstek ;-). Nie wiadomo do czego mają służyć, a jak widzę czasami krótki rękaw i plisę lub wypuszczoną ze spodni to skaranie ….
Mam małe pytanie – gdzie kupować koszule dla osób o atletycznej sylwetce – mianowicie np. 110cm w klatce przy kołnierzyku 40cm i 80cm w pasie? Wiekszość koszul nawet w fasonie extra/ultra slim jest na mnie po prostu za duża, a nosząc koszule codziennie nie mam możliwości kupować MTM za 300zł. Jedyny fason jaki na mnie prawie pasuje to ultra slim z Zary, ale koszule tam są badziewne biorąc pod uwagę cene, w dodatku też przydałoby się iść z nią do krawcowej wyszczuplić… Charles Thyrwitt z tego co widzę na stronie też ma workowaty extra slim…
Witam! Mam pytanie – jakie buty będą najbardziej pasować do lnianego kompletu (ciemny niebieski atrament – http://eshop.tatuum.com/pl/marynarka/22806-warik.html). Mam w tym kolorze marynarkę i spodnie. Planuję zakładać do tego białe koszule z bawełny oxford, także spodnie chinosy jasny beż. Z góry dziękuje za pomoc
Pozdrawiam
Brązowe mokasyny.
Dziękuję za podpowiedź. Czy mógłby Pan doradzić coś konkretnego? Jak ocenia Pan poniższe?
http://www.zalando.pl/xti-mokasyny-brazowy-xt112a00c-710.html
http://www.zalando.pl/base-london-joplin-mokasyny-brazowy-ba112a011-105.html
http://www.asos.com/Peter-Werth/Peter-Werth-Sweeney-Slip-On-Drivers/Prod/pgeproduct.aspx?iid=2728049&cid=1935&Rf947=2571&sh=0&pge=2&pgesize=20&sort=-1&clr=Brown
http://www.zalando.pl/polo-ralph-lauren-telly-ii-pantofle-brazowy-po212a00t-708.html
Pozdrawiam
Pierwsze ok.
Dzięki!
Bardzo mnie interesuje odpowiedz na poprzednie pytanie, poniewaz mam podobny problem jak przedmówca. Noszę kolnierzyk 40 czasem 41, 102 w klatce i 78 w talii. Jedyne koszule, które „przyzwoicie” leżą to Zara na która jestem skazany. Nie mówiąc juz o marynarkach… Gdzie jedyna marka jaka leży dobrze to Cinque za 1200 zł. Odnośnie koszul sprawdziłem ze TM Lewin ma fason fully fit ale nim wydam prawie 800 zł chciałbym mieć choć cień szansy ze nie będzie trzeba ich poprawiać. Przy okazji gratuluje rewelacyjnego bloga, który okazał sie dla mnie prawdziwa kopalnia informacji. Dodatkowo proponuje temat traktujący o najlepszych markach z… Czytaj więcej »
Michał,
jakie marki w UK oferują eleganckie koszule do krawatu dobrej/bardzo dobrej jakości?
Thomas Pink, Turnbull&Asser.