Kilkanaście dni temu zakończył się konkurs Trzymaj Fashion zorganizowany przez portal Allegro, w którym wraz z Karoliną Gliniecką (Charlize Mystery) i Tamarą Gonzalez Perea (Macademian Girl) stworzyliśmy trójkę jurorów. Celem konkursu było wyłowienie młodych i zdolnych blogerów modowych, którzy nie są jeszcze znani szerszemu gronu internautów.
Przypomnę, że organizatorzy otrzymali ponad trzysta zgłoszeń, a pierwszym zadaniem jurorów (początek maja) było wyłonienie piętnastu blogerów, którzy w kolejnych etapach mieli otrzymywać różne zadania do realizacji. Były one oceniane przede wszystkim przez internautów, ale każdy z jurorów mógł przyznać tzw. „dziką kartę”.
Pierwszym zadaniem dla finałowej piętnastki było stworzenie wiosennej stylizacji. Głosy internautów i dzikie karty jurorów pozwoliły uszczuplić grono finalistów do dziesięciu blogów. Kolejne zadanie było niezwykle ciekawe, bo uczestnicy rywalizacji otrzymali przesyłkę, w której była męska koszula dżinsowa w rozmiarze … 5XL. Blogerzy musieli ją wykorzystać w swojej stylizacji, ale nie w formie koszuli. To zadanie wyłoniło pięć najlepszych blogów, a ostatnie zadanie jakie otrzymali ich autorzy również wymagało kreatywności. Organizatorzy wysłali do nich paczki, które zawierały komplet linek żeglarskich w różnych kolorach. Zadanie podobne jak we wcześniejszym etapie – stworzyć z nich coś, co będzie można wykorzystać we własnej stylizacji.
W tym ostatnim etapie rywalizacji głosowali już tylko jurorzy. Wynik był jednogłośny – maksymalne oceny od każdego z nas otrzymał tylko Łukasz Masłowski, autor bloga Outdersen. Jeśli jeszcze nie znacie tego bloga, to szczerze wam polecam. Łukasz do początku był moim faworytem i cieszę się, że to właśnie on wygrał cały konkurs. Jeśli tylko nie braknie mu zapału, to wkrótce może się stać czołowym blogerem modowym. W zadaniu trzecim zaimponował nam pomysłem na wykorzystanie męskiej koszuli dżinsowej w rozmiarze 5XL. Łukasz uszył z niej męską torbę na zakupy. Z kolei w zadaniu czwartym, linki żeglarskie wykorzystał do stworzenia plecionego paska, worka żeglarskiego i marynistycznych bransoletek.
Łukasz zgarnął finałową nagrodę – lustrzankę Nikon D5100, natomiast cała finałowa piątka została zaproszona do Warszawy na dwudniowe warsztaty dla blogerów, które odbyły się w miniony weekend. Pierwszego dnia poznawali tajniki fotografii modowej, natomiast drugiego dnia ja, Karolina oraz Tamara przygotowaliśmy dla nich mini wykłady przybliżające kwestie techniczne, wizerunkowe i reklamowe, z którymi będą musieli się zmierzyć, jeśli myślą o profesjonalnym blogowaniu. Warsztaty odbyły się w gościnnych wnętrzach showroomu Aliganza, a poniżej możecie obejrzeć film i fotorelację:
Oudersen brawo za kreatywność. Jest świetny :)
facet miał super pomysł ;) torba niesamowita!!!
a gdzie mozna zobaczyc, reszte posmysłow?
Tutaj lista finalistów:
http://trzymajfashion.allegro.pl/final-wyniki
Niestety zdjęcia nie są podlinkowane, więc trzeba wklepywać w wyszukiwarkę nazwy blogów.
Werdykt jak najbardziej słuszny.
Pozdrawiam :)
Ciekawie zapowiada się blog kolegi któremu należał się sprzęt fotograficzny zdecydowanie.
Już nie mogę patrzeć na tę marynarkę z MD ;-) Litości, daj jej odpocząć…
A ja ją nadal lubię i ładniejszej dwurzędówki nie znalazłem :)
ale bloger modowy pojawiający się publicznie stale w tym samym ciuchu?
Nie widzę w tym nic złego czy wstydliwego.
Nie rozumiem podejścia do sprawy zakładania wielokrotnie tej samej marynarki/sukienki. Cieszę się, że łamiesz te zasady i publicznie bronisz tego. To nie jest kwestia grubości portfela, ale jeśli mam marynarkę/sukienkę z dobrej jakościowo tkaniny to założenie jej 10 razy, to za mało jak na jej cenę.
To nie kwestia wartości marynarki ani zamożności jej nosiciela – nikt nie miał pretensji do pp.Jobsa lub Gatesa, że występują publicznie w tych samych swetrach/marynarkach, bo to spece od IT a nie wizerunku/mody. A Mr V. pokazuje się niezmiennie (z 1 wyjątkiem na seledyn) w jednej jedynej marynarce a ma ich 15, żeby choć co 2-gie wystąpienie była inna! A to on jest przecież ekspertem od ubioru/stylizacji i jego nieforumowa aktywność to doskonała okazja do pokazania swoich możliwości praktycznych. Chyba, że to ma być jego znak rozpoznawczy, ale nie kojarzę wśród ludzi mody kogoś o takim 1 stałym elemencie garderoby… Czytaj więcej »
Będę pionierem.
Sadzę, że element powtarzalności i przywiązania do rzeczy dobrych to męska typowo cecha. Również nie widzę w tym nic złego, szczególnie, jeśli dana rzecz jest wyjątkowa. W końcu to moda męska ;)
A gdzie jest Charlize na zdjeciach? widze tylko Ciebie i Tamarę.
Charlize to ta w niebieskiej koszuli i koczku ;)
Tak, jest na pięciu zdjęciach.
piękny worek i jeszcze lepszy pasek. Torbą się nie zachwycam, ale pomysł uszycia jej z koszuli bardzo ciekawy. Łukasz też był od początku moim faworytem. Jak widać jest konsekwentny w noszeniu chust w indyjskie wzory. Nie macie takiego wrażenia, że jest podobny do Oliwiera Janiaka – pewnie dla nie wszystkich to komplement, ale…
Faktycznie, trochę podobny.
Wydaje mi się, że zbyt często do publicznych wystąpień ubiera Pan tą dwurzedówke.
Widzę, że niebieska marynarka jest Twoją ulubioną. Bardzo często widać ciebie w niej właśnie na wielu zdjęciach.
Mr. V ile masz marynarek i mam pytanie jakiej marki masz okulary przeciwsłoneczne?
Jak tak w głowie liczę, to wychodzi ok. 15.
Okulary marki Persol.
Jak najbardziej słuszny werdykt. Podoba mi się jak coś wygrywa męska płeć. Było dużo konkurentek i fajnie, że wśród nich wybił się akurat kolega „po fachu”. To się liczy. Ewidentnie moda męska w blogosferze się zaczyna liczyć.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Wygrał facet ubrany jak lalka, więc na jedno wychodzi.
Nie widziałem takich lalek.
W końcu pojawiły jakieś nieprzychylne komentarze, a już myślałem, że będę musiał je sam sobie pisać ; )
Dużo pięknych nóg, stąd też moje zastanowienie połączone z zapytaniem – jak mógł się pan skupić :-)
Było trudno :)
„Organizatorzy wysłali do nich wysłało paczki, które zawierały komplet linek żeglarskich w różnych kolorach. ”
zdanie do korekty:)
Poprawione.
a ja sie chyba zakochalem w kobietce z napisem 87 (4 zdjecie, pierwsza z prawej). mrvintage…. ;) sluchaj nie podrzucilbys mi do niej jakiegos kontaktu…? ;P obiecuje ze bede ja dobrze traktowal… :D:P hehehe sliczna jest… :P
Próbuj tutaj:
http://alice-cross.blogspot.com/
opole/wroclaw…. ;(((((((((((( strasznie mi smutno…. ;(((
eh… ;P ;)
Przepraszam za pytanie z czapy – nie potrafię sam znaleźć a bardzo mnie to frapuje – jaki to model Toshiby?
Z830-11M.
Mi się te worek nie podoba, nijak mi nie pasuje to do koszuli. Co do sylwetki tez nie bardzo – wieszak z dziwną i niezbyt opanowaną fryzurą.. a to też jest ważne. Choć pewnie nie podlegało ocenie. Zdecydowanie nie mój styl, niemniej napewno komuś może się podobać, tak jak i komuś może się nie podobac moj biznesowo-sportowy..
kiedy pojawi się nowy wpis i o czym bedzie?
Jutro. Będzie o szortach.
był to również mój faworyt, reszta uczestników trochę jakby nie rozumiała się na modzie.
Znowu niebieska marynarka :)