W kolejnej części cyklu „Pytania czytelników” wyjaśniam między innymi jaką długość powinna mieć marynarka i jej rękawy, do czego dobierać spinki mankietowe oraz jak podwijać rękawy w eleganckich koszulach.
PYTANIE 1
Bardzo proszę o pomoc w sprawie długości marynarki i jej rękawa.Nie znalazłem nic na blogu na ten temat. Było tylko o rękawach płaszczy.
pozdrawiam
P.
Według klasycznych zasad, marynarka powinna dzielić sylwetkę na pół. Nie uwzględniamy w tym głowy, lecz sam tułów i nogi, więc jeśli ktoś ma 160 cm od linii butów do kołnierza, to marynarka powinna mieć około 80 cm długości. Niestety od kilku lat jest tendencja do szycia marynarek krótszych, które nie będą spełniać tego warunku (podział sylwetki na pół).
Rękawy marynarki powinny się kończyć ok. 2 cm powyżej przegubu nadgarstka. Wynika to z tego, że mankiet koszuli zatrzymuje się właśnie na przegubie (lub nieco wyżej), a klasyczne zasady mówią, że makiet powinien wystawać ok. 1-2 cm spod rękawa marynarki.
PYTANIE 2
Uwielbiam marynarki ze stebnowaniem, noszę tylko takie. Pytanie – czy to jeszcze na czasie, czy już nie, czy to tylko i wyłącznie kwestia indywidualna?
Nie chcę być passe tudzież popełniać modowego faux pas, dlatego pytam co Pan o stebnowaniu sądzi?
Pozdrawiam,
Bartosz
Stebnowanie krawędzi klap marynarki jest detalem stylowym i ponadczasowym, więc moim zdaniem absolutnie nie podlega modzie, choć w ostatnich kilkunastu latach ten element nieco stracił na prestiżu. Kiedyś stebnowane klap marynarki wykonywano ręcznie, zatem charakteryzowało to wyłącznie marki z wysokiej półki i oczywiście produkty szyte na miarę. To był jeden z wielu detali odróżniających produkty luksusowe od tych szytych przemysłowo. Współcześnie, ręczne stebnowanie stosuje się w zasadzie wyłącznie w szyciu na zamówienie (bespoke), natomiast od wielu lat produkcja masowa bardzo dobrze radzi sobie z maszynowym wykonywaniem imitacji ręcznego stebnowania.
Podobna sytuacja była z rozpinanymi guzikami przy rękawach marynarek. Kiedyś był to element spotykany wyłącznie w produktach szytych na miarę. Obecnie nawet sieciówki stosują to rozwiązanie.
PYTANIE 3
Mam pytanie z którym nie mogę sobie poradzić, a mianowicie w jaki sposób dobrać spinki do mankietów dla niebieskiego garnituru jeśli dodatkami (buty, pasek-czarne) koszula w kolorze białym, krawat czerwony(jasny w białe kropki) a poszetkę zastanawiam się nad ciemnym czerwonym lub białym kolorem? Czy spinki jako dodatki mają korespondować z paskiem i butami czy też z krawatem i poszetką?
Z góry dziękuje za każdą odpowiedź
pozdrawiam
Jakub
Poszetka w kolorze białym będzie dobrym wyborem. Jeśli chodzi o spinki, to jest to element biżuterii, zatem należy je dobierać przede wszystkim do pozostałych elementów zaliczanych do tej kategorii. Będzie to przede wszystkim zegarek, a w mniejszym stopniu: obrączka, spinka do krawata, guziki jubilerskie Wymieniłbym także klamrę od paska.
Zakładam, że spinki będą wykonane z jakiegoś metalu. Chodzi o to, by jego kolor był dopasowany do koperty zegarka i klamry paska. Jeśli pasek ma srebrną klamrę, a zegarek srebrną kopertę, to spinki również powinny mieć taki kolor. Jeśli zegarek jest złoty, a klamra od paska mosiężna, to spinki powinny być w odcieniu złota.
Oczywiście należy pamiętać, że spinki są także dodatkiem, który jak każdy inny (poszetka, krawat, skarpety) powinien być dopasowany także do całości stroju, ale chodzi tu głównie o styl, a nie kolor.
PYTANIE 4
Na Pańskiego bloga zaglądam już pewien czas, wiele z niego dowiedziałem się na temat męskiej mody, wiedza ta skrupulatnie jest przeze mnie wykorzystywana obecnie; zapoznając się z zawartością bloga nasunęły mi się dwa pytania, jedno z nich dotyka kwestii, jaką chyba nie była dotychczas poruszana.
Pierwsze pytanie dotyczy doboru zegarka do spinek mankietowych, a dokładniej o to, czy w przypadku, gdy spinki mają kształt kwadratu/prostokąta należy do nich dobrać zegarek o podobnym kształcie, analogicznie w przypadku spinek okrągłych, czy raczej nie ma to większego znaczenia i można dobierać to dowolnie? Głównie chodzi mi o sytuacje typowo formalne, jak na przykład ślub, czy pogrzeb, czy dobór jednakowego kształtu spinek i zegarka jest jak najbardziej wskazany, czy po prostu można sobie darować aż taką skrupulatność w doborze akcesoriów.
Drugie, jakie mi się nasunęło dotyczy doboru krawata do kołnierza koszuli – czy do każdego typu kołnierzyka można założyć każdy typ krawata, na przykład knit do kołnierza cut-away, czy istnieją pewne ograniczenia w tej kwestii?
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam,
Bartosz
Jeśli chodzi o kształt spinek, to absolutnie nie ma takiej zasady, która nakazywałaby dopasowywanie ich pod kształt zegarka. Moim zdaniem nawet różne kształty będą wyglądać lepiej. Wskazana jest natomiast koordynacja kolorystyczna, czyli jeśli koperta zegarka jest srebrna, to spinki również powinny mieć taki kolor. Analogicznie z kolorem złotym.
Jeśli chodzi o dobór krawata do kołnierzyka, to nie ma takich ograniczeń, pod warunkiem, że węzeł krawata będzie odpowiednio dobrany. Górny fragment węzła powinien odpowiednio wypełniać przestrzeń pomiędzy wyłogami kołnierzyka, a więc do szerokiego rozstawu wyłogów (np. kołnierzyk cut away/włoski) odpowiedni będzie węzeł szerszy. Krawaty dziergane (knit) w zdecydowanej większości są dość wąskie i cienkie, zatem nie zawsze uda się uzyskać szerszy węzeł, ale poniższe przykłady pokazują, że jest to możliwe.
PYTANIE 5
Dzień dobry Panie Michale,
Od kilku dni zastanawiam się nad dwoma kwestiami. Pierwsza, to dobór rozmiaru spodni do grubszych (nieproporcjonalnych do reszty ciała) nóg. Jestem osobą szczupłą, ale z racji uprawianych sportów mam nieco przerośnięte dolne kończyny. Chciałbym zapytać jak dobierać rozmiar spodni, aby po włożeniu pod nie koszuli całość wyglądała estetycznie i elegancko? Czy takie spodnie powinny być szersze w udach czy opinające? Druga z kwestii, to sposób podwijania rękawów w męskich koszulach. Czy istnieje jedna konkretna zasada, która definiuje eleganckie podwinięcie rękawa?
Pozdrawiam,
Mateusz
Jeśli chodzi o spodnie, to nie powinny być ani zbyt luźne, ani zbyt opięte. Wbrew temu, co się powszechnie uważa, przy takiej budowie nóg należy zrezygnować z fasonów o szerokiej nogawce, bo one jeszcze bardziej poszerzą nogi. Spodnie powinny oddawać naturalną budowę nóg, czyli jeśli ktoś ma szerokie uda, ale łydki już dość szczupłe, to spodnie powinny być szersze na udach, ale zwężać się poniżej kolan.
Nie spotkałem się z żadnymi regułami dot. „eleganckiego podwinięcia rękawa”, więc w zasadzie można to robić wedle własnego uznania. Oczywiście im staranniej będzie uformowane podwinięcie, tym lepiej, jeśli mowa o koszulach eleganckich czy półeleganckich. Na pewno bardziej elegancko wygląda podwinięcie kończące się na wysokości łokcia, a nie poniżej (przedramię). Poniżej wizualizacja na przykładzie prezydenta Obamy. Po lewej podwinięcie „robocze” – nie jest zbyt staranne w dodatku kończy się na przedramieniu. Po prawej bardziej elegancka wersja ze staranniej uformowanym podwinięciem, które kończy się nieco powyżej łokcia.
Wykorzystałem zdjęcia pochodzące z: mrporter.com, suitsupply.com, trashness.com.
A nie nurtuje ostatnio temat dosyć błahy, ale nie dający mi spokoju ostatnio – dobór poszetki. W jednym z wpisów wspomniał Pan (jeżeli się nie mylę), że nie powinno się brać poszetki w tym samym kolorze co krawat. Natomiast w jednym ze starszych już wpisów https://mrvintage.pl/2011/01/poszetka-zestawy.html poszetki są dobierane w tym samym kolorze. To jak to w końcu jest? Jak w takim razie dobrać poszetkę? Załóżmy do grafitowego garnituru, żółtego krawatu i białej koszuli?
Kolor może być ten sam, natomiast chodzi o to by nie były to „kompleciki” z dokładnie tej samej tkaniny.
Mr V. chodziło o to, że poszetka może być wykonana z tego samego materiału z punktu widzenia tkaniny (krawat jedwabny oraz jedwabna poszetka). Nie dopuszczalne są jednak zestawienia krawat plus poszetka z tkaniny o takim samym wzorku. Czyli jak to zgrabnie podsumował Mr. V. „komplecik”.
Jak tyle o garniturach, to i ja mam pytanie. Vistula, Bytom, we wszystkich tych sklepach są większe lub mniejsze wyprzedaże. Marzy mi się dwurzędowy garnitur, w przystępnej cenie, a w ofertach tych sklepów nie widzę takich marynarek. Gdzie szukać?
Dwurzędowy garnitur w tym sezonie miał Oscar Jacobson.
Z niższej półki Zara ma całkiem ładny garnitur dwurzędowy w kolorze szarym (wełna+moher) – aktualnie chyba -70%.
Mr.Vintage twój znajomy, Prezes Próchnika, nawołuje do przeniesienia produkcji odzieży do Polski z dalekiego wschodu, a ty, mam takie wrażenie, wszystkich swoich czytelników zniechęcasz do marek Polskich. Piszesz z reguły, że co dobre to tylko zagraniczne marki, a Polskich nie widzisz? Ktoś pyta cię o Vistulę i Bytom a ty mu serwujesz Oscara Jacobsona, to marka szyta w Polsce w dawnych zakładach Bytomia tylko, że dwa razy droższa od wyżej wymienionych marek Polskich. Może jednak warto w dobie ogólnego kryzysu wspierać marki powstałe w Polsce i tu szyjące? Już dawno temu pewien bajkopisarz powiedział; ,,Cudze chwalicie a swego nie znacie…”… Czytaj więcej »
Ależ ja nie raz chwaliłem polskie marki i zawsze powtarzam, że pod względem jakości nie mamy się czego wstydzić. Nawet o markach obuwniczych tak pisałem. Krytykowałem jedynie ich design.
Jak ktoś mnie pyta o zakup dobrego garnituru w przystępnej cenie, to zawsze wymieniam polskie marki (Bytom, Vistula, Lavard, Próchnik).
Tutaj pytanie dotyczyło garnituru dwurzędowego, więc co mam doradzić jak Vistula i Bytom takowego nie mają?
bespoke u zaremby… ;) ostatnio szyl szara kratke… :P :)
bo niestety szereg polskich marek próbuje uchodzić za drogie zagraniczne, a jakość jest iście stadionowa. Byłem ostatnio w factory, widzę „Pako Lorente” i „Giacomo Conti” reklamowane przez polskich celebrytów typu Radek Majdan, i niestety jakość jak ze starego stadionu dziesięciolecia + tona marketingu i już próbują sprzedawać koszule po 200-250zł jak w vistuli/bytomiu. Niestety polacy mają zakorzenione cwaniactwo i myślą „że ciemny lud wszystko kupi jak się dobrze opakuje”. Nie przeczę, że brak polskich firm które mają b.dobrą jakość, ale też bym wszystkiego tak bezkrytycznie nie promował. Co do prochnika, to garnitury są nawet ok, ale koszule wg mnie są… Czytaj więcej »
po 50 zl te koszule z biedry byly… :D
ale faktycznie marketingowo niewypal… ;) z drugiej strony ja obserwuje ze prochnik i bytom przeciwnie do vistuli nie ma stargetowanej grupy odbiorcow do ktorej dostosowalby akcje marketingowa i pozycjonowal produkt.
podobne opinie mam nt sklepu OSOVSKI. kupilem u nich juz kilka koszul i faktycznie jakosc super, szycie czesto poprawiam bo trzeba taliowac, ale wada jest brak wlasciwego marketingu tej marki, czesciowo w mojej ocenie tez prowadzony zupenie blednie na facebooku…
Próchnik dopiero pokaże nowy wizerunek od kolekcji jesiennej. Grupę docelową też będą jasno komunikować.
Akcja z Biedronką nie miałaby miejsca za prezesury Bauera.
Rafał Bauer z Próchnika powinien sam dać przykład i przenieść produkcję odzieży swojej firmy do Polski. Zagadka dla wszystkich. Kiedy Próchnik zlikwidował produkcję w naszym kraju?
Z tego co wiem, to w tym momencie całość kolekcji Próchnika szyta jest już w Polsce.
Odniosę się do kwestii knit + kolnierzyk włoski. Mam wielę knitów, ale niestety nie wszystkie się nadają. Jeśli ktoś ma powiedzmy knit stotrzydziestoparocentymetrowy o szerokości 5cm może zapomnieć o dobrym efekcie. Ogólnie rzecz biorać, knity szersze i dłuższe lepiej się sprawdzają z tym typem kołnierza.
Szerokość robi swoje, ale ciekawi mnie jedno, czy próbowałeś węzła Balthusa? Nie wiem czy to pomoże rozwiązać problem, bo nie jest to szczególnie przyjazny do wiązania węzeł, ale może warto spróbować :)
Dzięki. Wypróbuję na pewno. Na stronie krawatek.pl zaleca się go m.in. dla niskich panów – z moim 190cm może nie być tak łatwo :)
No może nie być kolorowo, ale po kilku próbach zostanie tylko mały kawałek wąskiego końca, czyli powinien osiągnąć dość dobrą długość. Niestety, ale często wychodzi pewnie opisany na wspomnianej stronie „kikut”, bo węzeł ma bodajże 3 wiązania, ale ma na celu zapewnić grubość. Przy 190cm to jesienno-zimowy węzeł bardziej do węższych krawatów, wtedy można brzydko wyglądający, przykrótki krawat schować pod kamizelką lub swetrem, a przy kołnierzyku wciąż może się ładnie prezentować. :)
Powodzenia w eksperymentach. Trening czyni mistrza.
Zamow u Trumpa , ma fabryke krawatow w Chinach , napewn cos ci dobierze !
Jeszcze jedno pytanie, przede mną rola ojca chrzestnego. Poszukuję butów, mam na tę okazję popielaty garnitur, chociaż zastanawiam się jeszcze nad kupnem czegoś w odcieniach granatu. Jakie buty najlepiej dobrać i znów pytanie, gdzie szukać, żeby nie wydać fortuny. Jaki kolor? Rozumiem, że czarny mogę pominąć.
Na taką okazję proponowałbym buty czarne. W budżecie do 350 zł można kupić niezłe buty Nord.
Z ostatnią odpowiedzią się nie zgodzę. Moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie niż napisałeś. Większości bardziej podoba się podwinięcie powyżej łokcia, ale eleganckie to nie jest. Zgodne z wymogami jest podwinięcie mankietu ok. dwa razy, to jest właściwa wysokość, chociaż niektórzy powiedzą że nie wygląda to tak ładnie jak powyżej łokcia, jednak pytanie było o eleganckie podwinięcie.
Żadne podwiniecie nie jest eleganckie. Elegancki jest rękaw z zapiętym mankietem. Jeśli już rozpatrujemy podwinięcia, to tak jak napisałem – ja nie spotkałem się z regułami, co jest bardziej eleganckie. Jeśli znasz takie „wymogi” jak to nazwałeś, to podaj wiarygodne źródło.
Ja wyraziłem własną opinię nie popartą żadnymi regułami.
Protokół, jak się nie mylę, zakłada, że tylko zapięte mankiety są eleganckie, natomiast dozwalał zdjęcie marynarki, ale mogę się mylić. Jeżeli chodzi o podwijanie to wygląda to tak, że to zabieg, który ma na celu głównie ochłodę :) ewentualnie społeczny, by pokazać bardziej luźne podejście, lub, w przypadku polityki ma to na celu ukazać „zakasanie rękawów”. Jeżeli już podwijać rękawy, to jest na to kilka sposobów, a to jaki kto uważa za „nieformalny, acz elegancki”, jeżeli takim można nazwać podwinięcie, jest już osobistym odczuciem tak jak długość na jaką podwijamy rękaw. Ja osobiście podwijam jedynie do przedramienia, kończąc przed łokciem,… Czytaj więcej »
co do rekawow, to podobno istnieje stara angielska zasada ze jesli podwijamy to nigdy powyzej lokcia :) nie wiem na ile mozna wierzyc w jej autentycznosc, ale trzeba przyznac, ze nieco podwaza twoje zalozenia Michale
Też słyszałem o tej zasadzie, nie wiem czy przypadkiem nie od szarmanta :) Generalnie tłumaczone było to tym, że w Anglii utarło się, iż podwijanie rękawa powyżej łokcia było typowe dla pracy fizycznej i charakteryzowało klasę robotniczą przez co uważane było za mniej eleganckie. Ja muszę przyznać, że lepiej czuję się gdy rękaw mam podwinięty do łokcia (najlepiej troszkę przed – a zdarza mi się popracować fizycznie ;P) i nie za grubo tak jak prezentuje to Obama na zdjęciu po prawej. Dodatkowo bardziej estetyczne wydaje mi się zapięcie guziczka nad mankietem aby podwinięty rękaw za bardzo nie rozjeżdżał się (znów… Czytaj więcej »
Mlodzi ludzie , czy naprawde nie macie wiekszych problemow i zmartwien niz jak i czy zawijac rekawy od koszuli ? Nie zawracajcie sobie glowy, takimi nieistotnymi bzdurami ,Natomiast zawijanie rekawow marynarki , noszenie jej na podkoszulek , czy nie noszenie SKARPETEK do skorzanego obowia to BURACTWO do kwadratu ( wyjatkiem moga byc t.zw, ,,boat shoes „). mam nadzieje ze ,,trend „na kuse kubraczki przejdzie , bo to tez wyglada IDIOTYCZNIE , , od dolnego guzika wisi ,,ogon „krawata , trojkat koszuli /pomietej , widac pasek od spodni na ogol tani szmelc , i same spodnie tez nie wygladaja ,,apetycznie „,… Czytaj więcej »
Jestem zdziwiony, ze wiele osób podwija rękaw powyżej łokcia. Po pierwsze wydaje się być to niewykonalne ( chyba, że ktoś ma obwód przedramienia taki jak bicepsa ), po drugie wygląda infantylnie.
Ogólnie to z tego co się orientuję to zdecydowany problem jest z szerokościa rękawów. Z własnych doświadczeń i obserwacji angielskiej klasy średnio-wyższej to najbardziej eleganckie jest podwinięcie na „dwa razy”, lecz w naszym kraju z interpetacją jest też różnie. Jak koszula ma odpowiednią szerkokość rękawów, to bez problemu podwijamy na 2 razy i podciągamy zaraz poniżej zgięcia łokcia. W tym miejscu przy dobrej szerokości rękawów powinna pozostać przez znaczną część dnia. Niestety jak koszula ma zbyt szerokie rękawy, które lubię nazywać „fruwającymi”, jest to niewykonalne, gdyż koszula będzie się cały czas zsuwać do połowy odległości między nadgarskiem a łokciem.
Z lektury powyższych komentarzy wynika jedno – nie ma jednej reguły i niech każdy robi to wedle uznania. Podwinięte rękawy nie należą do kanonów elegancji, zatem sposób ich podwijania jest kwestią indywidualną, do której ciężko odnieść jakieś klasyczne reguły.
Co to jest steblowanie?
Nie „steblowanie”, a „stebnowanie”.
http://sjp.pl/stebnowanie
Aha już rozumiem, dziękuje. :)
” Stębnowanie to przeszycie tkaniny ubraniowej w taki sposób, że ścieg jest widoczny z zewnętrznej strony materiału.”
(z Szarmant.pl)
W kwestii doboru zegarka do spinek nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie, którego zapomniałem dołączyć do e-maila, wg Pana do spinek z onyksem lepiej dobrać zegarek o tarczy w kolorze czarnym, czy postawić na kontrast i wybrać białą tarczę?
Jedna i druga będzie dobrym wyborem.
Może niekoniecznie w temacie, ale co Pan sądzi o butach firmy Nord?
W cenach do 350 zł to dobra opcja.
Dziękuję za odpowiedź. Jeśli można jeszcze Pana trochę pomęczyć, to które niżej wymienionych wydają się panu najbardziej odpowiednie na jesień?
http://www.goodshoes.pl/polbuty-meskie-nord-ciemny-braz-p2144.html
http://www.goodshoes.pl/polbuty-meskie-nord-braz-skora-extralight-p67.html
http://www.goodshoes.pl/polbuty-meskie-nord-braz-skora-p2178.html
http://www.goodshoes.pl/polbut-meski-nord-braz-skora-extralight-p64.html
Czy lepiej poczekać i kupić jakieś „typowo zimowe”?
Pierwsze i ostatnie są najładniejsze. Na łagodną jesień sprawdzą się jedne i drugie. Te pierwsze są bardziej eleganckie.
Nie wiem, czy jakikolwiek but z ohydnym wytłoczonym napisem „NORD” w eksponowanym miejscu można nazwać eleganckim. Nawet za cenę tych 500 zł mniej za parę bym się na coś takiego nie pokusił.
Fajne pytanie z tym podwijaniem. Osobiście podwijacie po rozpięciu mankietów czy zapięte. na koszuli już założonej czy przed założeniem? Jaka szerokość składanego materiału? Czy zdrowe to jest dla koszuli? Rozumiem, że potem odwinąć tego nie wypada (no chyba, że schowa się rękaw pod marynarką).
Witam
Mam pytanie odnośnie doboru garnituru i dodatków na obronę pracy magisterskiej.
We wrześniu czeka mnie obrona i chciałbym wyglądać elegancko ale nie przesadzić z przepychem, czy mógłby mi Pan coś doradzić. Standardowy komplet wśród moich kolegów to czary garnitur, do tego biała koszula i czarny „wąski” krawat, do tego czarne buty i skarpetki, plus oczywiście do tego zegarek na ręku. Jeśli chodzi o garnitur też już zakupiłem czarny, dobrze dopasowana marynarka i zwężane spodnie,, pozostaje mi kwestia doboru koszuli, krawata, butów i dodatków.
Pozdrawiam
Jak dla mnie lepszym wyborem byłby granat, a nie czerń, a jeszcze z czarnym krawatem to jak strój na pogrzeb. Pan Michał zamieścił kiedyś dobry wpis nt. garnituru, chodzi mi o wpis dot. pierwszego garnituru oraz garnituru na maturę. Poszukaj go i kieruj się nim.
Buty czarne tylko, koszula biała,poszetka tak samo, krawat chyba obojętny, może szary.
Wydaje się, że na pogrzeb lepszy jest garnitur szary z czarnym krawatem. Lepiej wpisuje się w atmosferę wydarzenia. Czarny garnitur wygląda zbyt wieczorowo.
Polecam ten wpis:
https://mrvintage.pl/2010/05/pierwszy-garnitur.html
W kwestii długości marynarki raczej hołduję zasadzie jej doboru do sylwetki, a nie stałych wytycznych. Zasady są jedne, a sylwetek jest mnóstwo. Jedna grupa ludzi ma bardzo długie nogi przy krótkim torsie (długa marynarka ładnie skróci nogi), a druga grupa ma krótkie nogi przy długim torsie (krótka marynarka ładnie wydłuży nogi). Ubranie ma służyć właścicielowi a zasady dopasowane do sylwetki idealnej mają moim zdaniem średnie pole do popisu przy różnych sylwetkach ludzi dookoła.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Uważam, że masz rację. Reguła jest punktem odniesienia, a nie wykładnią. Z pewnością ta zasada dzielenia na połowę sylwetki bardziej się sprawdza w zestawie typu garnitur.
Natomiast w zestawie koordynowanym jest wiele różnych możliwości i istotna będzie cała kompozycja uwzględniająca zarówno typ sylwetki, jak również sam styl.
Zresztą Michał sam słusznie zauważył nazywając tę regułę „klasyczną”.
Ja również się zgadzam, tyle, że klasycznie dół miał chyba sięgać do podłogi, nie do końca nogawki. Ale to nie ma znaczenia. Chwalony na tym blogu Suit Supply praktycznie wszystkie marynarki ma krótkie (sądząc ze zdjęć reklamowych), a niewątpliwie stylizacje z modelem wyglądają świetnie.
Oczywiście ja podałem zasadę klasyczną, a kilkucentymetrowe odstępstwa od niej nie będą zauważalne. W przypadku Suit Supply, sądzę, że te odstępstwa są na poziomie 5-6 cm, więc nie jest to zauważalne. Ale są również u nich modele w stylu Zary. Na przykład model Copenhagen, który wygląda źle.
Marynarka „za krótka” może być na modelu, albo może być zrobiona za krótko. Np. marynarki Vistuli są robione zbyt krótko (są krótkie nie tylko na zdjęciach modeli). To znaczy jeśli dobieram właściwą długość marynarki Vistuli, to potem okazuje się, że guzik jest osadzony zbyt nisko. Z Bytomiem i SS nie miałem tego problemu, choć przy Bytomiu rękawy były za długie aż o 5 cm.
A czy modele na zdjęciach SS nie są w ruchu przez co marynarka (i nogawki) wyglądają na zbyt krótkie?
Slusznie. Marynarka Copenhagen wyglada w zacytowanym przypadku na za krotka, ale nie na kazdym modelu tak wyglada. Oczywiscie zalezy to juz od budowy kazdego z nas. Mam jedna marynarke Copenhagen i dla mnie jest idealna. Z drugiej strony ktos z dluzszym korpusem ciala bedzie juz wygladal nie korzystnie. Nie da sie jednak dopasowac jednej marynarki do kazdego typu budowy w ciuchach RTW. Zawsze musze skracac rekawy, lewy bardziej od prawego, a o spodniach RTW juz calkiem zapomnialem. Zrezygnowalem z kupowania gotowych bo nie ma takich rozmiarow na mnie. Pas 29, a nogawki preferuje krotsze. Z reszta rozumiem firmy ze robia… Czytaj więcej »
Mr Vintage, czy orientujesz się może w rozmiarówce H.E. by Mango (męska linia Mango). Chciałbym kupić kurtkę tej firmy, ale nie wiem, czy wybrać rozmiar S, czy M (mam ok. 173 cm wzrostu).
Kupowałem ostatnio marynarkę i normalnie noszę rozmiar 48, u nich odpowiednim rozmiarem było 50.
Witam,
Odnośnie męskich butów, raczej codziennych, upatrzyłem sobie klasyczny model butów marki Clarks, mianowcie Desert Boots. Niestety z nieznanych mi przyczyn w sklepach stacjonarnych są niedostępne, poza tym są trochę drogie, więc przechodząc do sedna czy możesz mi polecieć jakiś but typu Chukka przypominający wyżej wymieniony model który będzie można przymierzyć bez zamawiania z netu, a cena nie będzie wyższa niż 350 zł?
Dodam, że przeglądałem ofertę Wojasa, Ryłko, Kazara i tak jak wcześniej pisałeś, wzornictwo rodzimych marek jest aspirujące lecz wciąż niedorozwinięte.
Pozdrawiam
Co to za materiał albo typ splotu na zbliżeniu marynarki w pytaniu nr 2?
To bawełna z jedwabiem. Tutaj link.
Dzięki. Tak przy okazji- w zasadzie wszystkie stylizacje na stronie Suit Supply uważam za rewelacyjne. Z tego co kojarzę też kiedyś zwróciłeś na to uwagę.
Kiedyś przeczytałem, że do białych spodni nie powinno zakładać się paska. A jeżeli jest to „biel kredowa”, to czy dobrze będzie wyglądał zestaw z brązowymi klapkami (dość szerokie paski z gładkiej licowej skóry) z takim samym paskiem do spodni? I jeszcze jedno pytanie – jaki kolor skarpet dobrać do takiego koloru spodni w połączeniu np. z granatowymi zamszowymi półbutami?
Prawdopodobnie będzie dobrze wyglądał, ale diabeł tkwi w szczegółach. Najlepiej ubierz i spytaj jakąś kobietę. :)
Odnośnie skarpetek to najlepiej coś pomiędzy tymi kolorami, np błękitne albo w ogóle kontrastowe dobrane np. do marynarki lub jakiegoś elementu góry.
Korzystając z okazji pytania o podwijanie rękawów: czy lepiej chodzić w koszuli z podwiniętym rękawem czy w koszuli z krótkimi rękawkami? Te drugie wydają mi się jakoś niepoważne, ale pogoda takim sprzyja…
Temat juz wielokrotnie tu walkowany. Sa wielcy przeciwnicy tego rozwiazania, sa zwolennicy. Ja np. jestem gdzies po srodku. Zdecydowanie lepiej czuje sie w koszulach z dlugim rekawem, ale czasem zdarza mi sie zakladac te z krotkim.
Szanowny Panie Michale,
muszę przyznać, iż Pana działalność edukacyjna na przestrzeni ostatnich lat przynosi efekty.
Pytanie, które od pewnego czasu są zadawane na Pana blogu świadczą o coraz większej świadomości czytelników.
W końcu poziom pytań również wiele mówi o pytającym.
Czytając jednak pewne wątki w komentarzach zauważam, że niektóre dyskusje idą w złym kierunku.
Pamiętajmy, że moda to nie jest matematyka, i pomimo, że funkcjonują pewne żelazne zasady, to jednak należy pozostawić trochę miejsca na możliwość indywidualnego wyrazu.
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję bloga!
Mam nadzieje, ze Pan Michal choc troche sie 'obrazi’ za uzycie w jego kontekscie slowa moda ;)
Jeśli chodzi o podwijanie rękawów w koszuli to niech każdy człek robi jak chce. Ewentualnie spytajcie się super ekspertów z bispołk.pl
O tak… pod tym względem faceci są gorsi niż kobiety. Tysiące debatowania o mało istotnych szczegółach przy jednoczesnej gotowości bojowej ;)
Wiem, że jest to blog o modzie męskiej, ale sądzę, że bardzo interesujący byłby artykuł osoby o tak dobrym guście jak Twój, na temat:. co Ci się podoba w modzie damskiej. Czysto subiektywny. Myślę, że byłby on ciekawy zarówno dla mężczyzn, którzy by komentowali, czy się z Tobą zgadzają; jak i dla kobiet z oczywistych względów.
Pozdrawiam
Nie obraż się, ale nie róbmy śmietnika z tego blogu.
Nie obrażaj się, ale gadasz głupoty. Taki post nie zaśmiecał by tego (zresztą bardzo solidnego) bloga.
Witam, chcę sobie kupić biała koszule do jeansów i chinosów, czym się kierować w wyborze i czym będzie się różniła od garniturowej?
pozdrawiam
Sugerowałbym przede wszystkim koszulę z miękkim kołnierzykiem na guziczki i bawełnę o wyższej gramaturze np. oxford. Tutaj przykład:
http://www.gant.co.uk/mens-shirts/white-yale-archive-oxford-shirt/15980
Michale, a jakiej szerokosci pasek do jeansów+marynarka? 4cm czy 3,5cm? Klamra chromowana czy stal polerowana? Widoczne logo czy no-logo?
Pół centymetra to mała różnica. Trzeba to dopasować do szlufek.
Ważniejsza będzie sama faktura skóry – nie powinna być zbyt błyszcząca. Klamra matowa będzie lepsza, ale chromowana nie będzie błędem. Ważne by była prosta i minimalistyczna. Tutaj przykład paska, który nadaje się do dżinsów i wielu innych mniej formalnych spodni.
jak michał idzie pisanie ksiazki?
Wkracza w ostatni etap.
Witam Panie Michale. Mam jeszcze jedno pytanie co do prawidłowej długości marynarki. Wiem, że powinna ona 'dzielić’ sylwetkę na pół. A jak ze sprawą zakrywania pośladków? Powinna sięgać dokładnie za nie?
Ważniejsza jest ocena całej sylwetki, niż konkretnego punktu odniesienia (w tym przypadku pośladków).
Na pewno powinna zakrywać co najmniej połowę pośladków.
Panie Kędziora, proste pytanie:
http://allegro.pl/zamszowe-brogsy-brouges-40-buty-nie-oxford-chukka-i3465622836.html
Wojasa – warto?
W tej cenie tak.
zaraz ci je zwine… :D:P
Witam Panie Michale.
Mam pytanie odnośnie zestawiania bransoletek z zegarkami na bransolecie metalowej.
Czy drobne bransoletki skórzane/drewniane/ze sznurka kłóciłyby się z nim?
[…] Długość marynarki zależy od indywidualnych upodobań.Popularne są krótkie marynarki, ale powinna ona zakrywać przynajmniej pośladki.Wskazówka: Aby sprawdzić, czy Twoja marynarka jest za długa, po prostu opuść ręce i spróbuj dosięgnąć jej brzegu. Jeśli nie możesz go dosięgnąć, kurtka jest za długa. […]