fbpx

Pytania czytelników #9

106 komentarzy

Dzisiaj oficjalnie zakończyłem prace nad książką, zatem blog powoli będzie wracał do normalnej aktywności. Dzisiaj odpowiadam na część zaległych pytań, które zgromadziły się w mojej skrzynce.

PYTANIE 1

Cześć Michale,

Czytuję Twojego bloga od jakiegoś czasu i stwierdziłem, że dobrym wyborem będzie zapytać właśnie Ciebie o kilka porad dotyczących ubioru na mój własny ślub.

1. Rozważam kupienie/uszycie smokingu. Podobają mi się granatowe. Czy możesz poradzić gdzie ewentualnie kupić/uszyć na terenie Śląska, ewentualnie Małopolskiego? Na co zwrócić uwagę, żeby smoking był zarówno bardzo elegancki, ale żeby nadał się na inne poza własnym weselem formalne okazje?

2. Czy do smokingu pasować będą brązowe oxfordy np te, czy czarne są niemalże obowiązkowe?

3. Czy poza czarną muszką wchodzi w grę jakiś inny kolor? Jeśli tak to jaki?

4. Rozumiem że pas hiszpański często traktowany jest jako nieodzowny element smokingu – czy ten też jest konieczny, czy można to jakoś sprytnie pominąć?

5. Jaką koszulę/typ koszuli polecisz do takiego zestawu?

6. Na poprawiny mam czarny garnitur który kupiłem na wesele brata, czy ze względu na kolor nie będę sprawiał drugiego dnia wrażenia, że jestem ubrany bardziej formalnie niż pierwszego Chociaż planuję krawat dziergany…

Będę bardzo wdzięczny za pomoc w tej sprawie.

Pozdrawiam
Marcin

Zacznę od tego, że smoking w zasadzie nie nadaje się na ślub, ponieważ większość z nich odbywa się w godzinach południowych i popołudniowych, a smoking jest strojem typowo wieczorowym. W dodatku ma charakter rozrywkowy, a więc jest idealny na bale, gale, do filharmonii, do opery. Do kościoła już niekoniecznie, ale na wesele jak najbardziej. Na wykorzystanie smokingu podczas ślubu można przymknąć oko w zasadzie wyłącznie wtedy gdy odbywa się on po odzieżowym zmroku. W przypadku okresu letniego będzie to pewnie godzina 20-21, ale w przypadku miesięcy zimowych już 16-17. Mimo, że odradzam smoking na ślub, to pozwolę sobie odpowiedzieć na pozostałe pytania.

MrVintage pl Pytania czytelników #9 6 Daniel Craig jako James Bond w smokingu, fot. salesgossip.co.uk


1. W ubraniach wieczorowych specjalizuje się krakowska pracownia Turbasa. Jeśli masz sylwetkę typową, to można jeszcze rozważyć szycie w opcji made to measure – tutaj będzie znacznie większy wybór firm, a ceny niższe niż w przypadku bespoke.
Jeśli chodzi o drugą część pytania, to smoking nie jest uniwersalnym strojem, który będzie można wykorzystać na wiele innych okazji. To ubiór typowo wieczorowy.

2. Do smokingu pasują wyłącznie czarne buty z wysokim połyskiem.

3. Mucha powinna być wykonana z tkaniny zbliżonej kolorem i fakturą do klap marynarki, a one są zazwyczaj pokryte jedwabiem. Kolor czarny jest w zasadzie jedyną opcją. Wyjątkiem jest smoking granatowy – jeśli klapy również ma w tym kolorze, to mucha powinna być granatowa.

4. Pas smokingowy można zastąpić jedynie czarna kamizelką (dot. czarnego smokingu). Rezygnacja z jednej lub drugiej opcji będzie błędem.

5. Ja sugerowałbym śnieżnobiałą koszulę z mankietami na spinki i klasycznym kołnierzem. Powinna mieć guziki jubilerskie lub zakrytą listwę guzikową.

6. Czarny garnitur na pewno nie będzie bardziej elegancki niż smoking. Tutaj też trzeba mieć na uwadze, że czarne garnitury najlepiej wyglądają wieczorową porą i przy sztucznym świetle, więc to także nie będzie najlepszy wybór.

 

PYTANIE 2

Od dłuższego czasu szukam porządnej bosmanki, ale nie mogę namierzyć takiej, która jest w 100% wykonana z wełny. Czy wełna z dodatkiem poliamidu (20%) będzie dużo gorsza?

Marcin

Nie będzie gorsza. Wręcz przeciwnie – tkaniny z dodatkiem poliamidu są trwalsze, co jest szczególnie istotne przy kurtkach do częstego, codziennego użytkowania, a dwurzędówka raczej zalicza się do tej kategorii. 100% wełna to dobry pomysł na eleganckie płaszcze w których chodzi się od czasu do czasu lub ma się kilka egzemplarzy, które można użytkować na zmianę.

 

PYTANIE 3

Witam Serdecznie.

Od jakiegoś czasu czytam pana bloga – w zasadzie to już bardziej serwis internetowy – i brakuje mi rozdziału /rozdziałów/ dla panów 55-60 lat. O ile odnajduję wiele ciekawych informacji, pomysłów i pożytecznych uwag, to jednak starcie z rzeczywistością jest już dużo mniej ciekawe. A ta rzeczywistość, to po prostu wiek z racji którego ubiory typu „slim” i zbyt „krzykliwe” kompozycje są czasami niewygodne lub zbyt odważne.

Pozdrawiam
Marek

Uważam, że na blogu w zdecydowanej większości tekstów prezentuję modę, którą z powodzeniem mogą zaadaptować również dojrzali mężczyźni (wspomniane 55-60 lat). Oczywiście pewne elementy należy odpuścić (np. kolorowe spodnie o fasonie slim), ale generalnie styl, który promuję jest dość uniwersalny. Najważniejsza jest kwestia mentalna. Trzeba odrzucić stereotypy, że dojrzały mężczyzna nie może się ubierać modnie. Jeśli tylko sylwetka na to pozwala, to nie widzę przeciwwskazań do noszenia szczupłych fasonów, nie wspominając już o wyrazistych kolorach, które po prostu odmładzają. Wiek nie powinien być barierą dla dobrego stylu.

Poniżej świetny przykład (pierwsze zdjęcie od góry) – Jarosław Berg-Szychułda, moim zdaniem jeden z najlepiej ubranych Polaków. Ubrany klasycznie, ale jego zestawy mają to coś. Polecam zajrzeć także na blog Irka Korzeniewskiego, który pokazuje, że w wieku +50 można bawić się modą.

MrVintage pl Pytania czytelników #9 1  fot. therakeonline.comMrVintage pl Pytania czytelników #9 2  fot. thesartorialist.comMrVintage pl Pytania czytelników #9 3 fot. trasness.com

PYTANIE 4

Witam,

Bardzo prosiłbym o poradę, dotyczącą koszuli w spodniach. Posiadam koszule o fasonie slim fit, które nie włożone do spodni wyglądają bardzo dobrze. Natomiast kiedy wkładam je wewnątrz robią się duże fałdy i zagięcia, a koszula wygląda po prostu okropnie. Muszę przyznać, że spodnie są na mnie odrobinę za duże i wiszą na pośladkach. Mam dość wysportowaną sylwetkę, bez brzucha. Bardzo proszę o pomoc, co może być przyczyną owych zniekształceń.

 

Z opisu wynika, że chyba jednak koszula nie ma fasonu dopasowanego do ciała, albo jest po prostu za duża. Najprostsze rada – oddać koszulę do przeróbki krawieckiej. Można ją wyszczuplić po bocznych szwach i/lub wykonując z tyłu dwie pionowe zaszewki.

 

PYTANIE 5

Co Pan sądzi o marynarce jednorzędowej z jednym guzikiem?

Pozdrawiam
Michał

Marynarki na jeden guzik bardzo ładnie modelują męską sylwetkę, o ile ten guzik ulokowany na właściwej wysokości (talia). Zapięcie na jeden guzik jest standardem w smokingach, natomiast w garniturach codziennych i marynarkach casualowych bardzo rzadko się je spotyka. Chyba najbardziej znanym fanem marynarek z jednym guzikiem jest Tomasz Ossoliński. Jak widać na poniższym zdjęciu, marynarka z jednym guzikiem może wyglądać dobrze.

MrVintage pl Pytania czytelników #9 5 fot. ossolinski.com

 

PYTANIE 6

Witam Pana,

Od dłuższego czasu zastanawiam się jaką koszulę mogę założyć pod sportową marynarkę, czy to może być flanelowa np. z H&M , Reserved czy innych takich sklepów masowych (Jupiter, Lavard itd). Głównie chyba chodzi o rodzaj materiału, wygląd mniej formalny (nie zaszkodzi krawat z matowego materiału np. wełna) do tego jakieś spodnie typu chino?

Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam
Grzegorz F.

Flanela nie jest złym pomysłem, jednak w naszych sklepach trudno znaleźć ładną koszulę z tej tkaniny, którą z powodzeniem można by założyć w zestawie z krawatem. Dominują modele typowo casualowe o charakterze ?robotniczym?, w duże wielokolorowe kraty. Znacznie lepszym pomysłem będą koszule z bawełny oxford, grubego twillu czy dżinsu. Jeśli chodzi o wybór konkretnych marek, to już kwestia dostępnego budżetu.

Podobne wpisy

Subscribe
Powiadom o
106 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Lolo
11 lat temu

Ile jeszcze, ile jeszcze razy pisać o tym samym. 90% odpowiedzi na zadane pytania jest na tym blogu. Trzeba tylko zadać sobie trud i poczytać. Michale idź dalej z blokiem, bo zaczynasz taplać sie w tej samej kałuży.

KarloS
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

A ja jestem fanem smokingu na własne wesele. Sam tak wystąpiłem. :)
Wesele jest dla mnie elementem rozrywkowym i wieczorowym, wiec smoking wpisuje się tu doskonale.
A ze do kościoła o 17 trzeba tez iść – trudno, nie mam ochoty sie przebierać tylko dlatego, abym hołdował regułom wymyślonych przez ludzi, którzy za pomocą stroju musieli sie przypodobać ogółowi by uniknąć ostracyzmu… Tę godzinę, gdy jest jasno można śmiało „przeboleć”. ;)

D.
11 lat temu
Reply to  KarloS

Nie. Jeśli masz smoking, oznacza to, że skłonnyś wydać 8-9 tys. na ubranie w polskich realiach jedno- kilkurazowe. A to z kolei oznacza, że noszenie go w nieodpowiednich porach wysyła publiczny komunikat: jestem nadzianym nuworyszem, który nie wie, co począć ze spadkiem, który otrzymał po antenatach, bo nie nauczono go podstaw. Strój wieczorowy to strój wieczorowy – już lepiej na ślub założyć normalny, biznesowy garnitur ze ślubnymi akcentami i dodatkami, a potem, gdy przyjdzie pora, wystąpić w smokingu.

KarloS
11 lat temu
Reply to  D.

Nie. Jeśli wysyłam taki sygnał, to jest to w stanie odczytać nie więcej niż 1% społeczeństwa, a prawdopodobieństwo, że ktoś taki będzie na ślubie jest raczej nikłe (no chyba, że jesteś głową państwa lub innym celebrytą), więc nie widzę powodu, aby się tym przejmować. Wyznaję zasadę, ze ubranie jest dla ludzi, a nie ludzie dla ubrania, a dawno temu wymyślone, często przeterminowane, zasady można łamać. Jedynym minusem, który widzę, jest czarny kolor smokingu, który w październikowym bardzo słonecznym dniu może wyglądać średnio, ale jako esteta, stwierdzam, że wyszło nie najgorzej. A na maskaradę nie mam ochoty, bo uważam, że większym… Czytaj więcej »

Maciej
11 lat temu
Reply to  D.

Karlos, tu chodzi o estetykę. Estetyka stroju smokingowego jest jednoznaczna i w sumie nie pasująca do ślubnej uroczystości. Równie dobrze można założyć smoking na spotkanie biznesowe i tym sposobem popełnić faux pas.

KarloS
11 lat temu
Reply to  D.

@Maciej: a jeśli spotkanie biznesowe odbywa się w operze (a tak się robi strategiczne biznesy na najwyższych szczeblach)? ;) Rozumiem, że tradycyjnie smoking to strój „wyskokowy” i pasuje raczej do wesela, niż samego ślubu w kościele. Całość wydarzenia w praktyce to jednak wesele, gdzie ślub jest tylko stosunkowo krótkim dodatkiem (aczkolwiek ważnym – ceremonia samej przysięgi i założenia obrączek) wobec rosnącej praktycznej laicyzacji polskiego społeczeństwa. Znam reguły bardzo dobrze, ale nie często podobają mi się, bo są sztuczne i niepraktyczne. ;) Zmiana strojów wydaje mi się zbyt snobistyczna w obecnych warunkach. To dla tych, dla których wizerunek jest ważniejszy niż… Czytaj więcej »

Maciej
11 lat temu
Reply to  D.

Ok, nie ma co się obruszać aż tak, ale jako kontrargumenty:

Laicyzacja nie może być wyjaśnieniem, bo smoking do urzędu stanu cywilnego powoduje większy dysonans niż do kościoła.
Smoking to trochę wyższa szkoła jazdy dla tych, którzy już mają dobre garnitury. I jeśli wspinamy się na wyższe poziomy, to nie rozumiem, co stoi na przeszkodzie, żeby się przebrać. I nie sądzę, żeby to było przesadą. W końcu to ślub! Jeden dzień, w którym uchodzi wszelkie szpanerstwo, bo jest się numerem jeden! ;)

Mr. Młody
11 lat temu
Reply to  D.

Nie za bardzo rozumiem, dlaczego przebranie się ze skromnego eleganckiego trzyczęściowego garnituru w przepiękny smoking ma zawstydzać gości, a noszenie od początku tego eleganckiego przepięknego smokingu przewyższającego większość ich kreacji już nie…

Boruta
11 lat temu
Reply to  D.

D. Jedno- kilkurazowe tylko wtedy jeśli masz w zwyczaju przesiadywać wieczorami w domu. Ja np tylko w ciągu najbliższego miesiąca planuję trzykrotnie założyć smoking,

Boruta
11 lat temu
Reply to  D.

Maciej. Nie widzę związku między posiadaniem garnituru a smokingiem. Osobiście garnituru nie posiadam i nie zamierzam sobie sprawiać, bo nie potrzebuję, a smokingi mam trzy.

Mr. Młody
11 lat temu
Reply to  D.

@ Boruta,

gratulacje! Aż trudno uwierzyć takie odwrócenie proporcji, ale w sumie jest to wyobrażalne.

Jeśli można spytać, na jakie okazje ubiera Pan tak często smoking?

Boruta
11 lat temu
Reply to  D.

Panów to załatwili w 45ym jak się do niedawna mówiło. ;-) W necie obowiązują mniej formalne zwroty. Choć jeśli mój szanowny rozmówca nalega, to mogę się dostosować. W najbliższym czasie będą to dwa koncerty jazzowe (Orkiestry Glenna Millera i Big Bandu Akademii Muzycznej), oraz spotkanie towarzyskie. Później pewnie sylwester, chyba, że coś jeszcze wyskoczy. A ostatnio okazją był wernisaż koleżanki. Wg mnie jeśli ktoś nie jest skrajnym przypadkiem domatora, to okazji znajdzie sporo i nie musi czekać na zaproszenie na urodziny brytyjskiej królowej. ;-)

Mr. Młody
11 lat temu
Reply to  D.

Nie nalegam i mi to nie przeszkadza :) Zwłaszcza, że występuję z pozycji anonimowej. Mimo to lubię innym „panować”. Ma to swój urok w Internecie.

Jan
11 lat temu
Reply to  D.

Dla mnie sprawa jest całkowicie przejrzysta: smoking jest strojem wieczorowym. Jeżeli zamierzamy mieć uniwersalny strój na część dzienną (ślub) i część wieczorową (wesele), to zakładamy garnitur. Jeżeli chcemy mieć smoking na wieczór, to musimy na ślub założyć garnitur i się przebrać. Tłumaczenie, że ślub jest krótki więc założę na niego strój wieczorowy jest tak logiczne jak np. siedzenie w skórzanym kombinezonie do obiadu, bo potem czeka nas długa podróż motocyklem.

KarloS
11 lat temu
Reply to  D.

@Jan, ah te nietrafione porównania. ;) Skoro musisz, to tak zrób, ale nie każ innym. Rozumiem, że dużo osób potrzebuje autorytetów zewnętrznych, drogowskazów-nakazów, które powiedzą co należy robić, a wręcz co musimy robić, bo sami czują się zagubieni (a zalewanym morzem informacji można się tak czuć). Do mnie to nie do końca trafia. Warto włączyć samodzielne myślenie. Zasady, zwłaszcza te niepraktyczne, i tak przeminą. Ja ubieram się tak, a nie inaczej, bo mi się tak podoba, a nie że ktoś mi każe lub wynika ze staromodnych zwyczajów. Robię też „błędy” z tym związane, ale to okazja to wzrostu. Miło mi,… Czytaj więcej »

Mr. Młody
11 lat temu
Reply to  D.

Z drugiej strony jest zasada, że jeśli mamy dwie imprezy pod rząd, to dopuszczalny jest strój, który dotyczy tej drugiej (przy założeniu, że są w jakiś sposób łączone).

Choć ten argument do mnie nie trafia, ponieważ nadal nie widzę żadnych przeszkód, żeby się przebrać.

Monaco69
11 lat temu
Reply to  KarloS

smoking poniżej 1k., to nie smoking a wyrób smokingopodobny.

KarloS
11 lat temu
Reply to  Monaco69

Kolega tak wszystko zawsze przelicza na pieniądze i to właściwa metoda oceny? :)

da_markos
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Ja się zgadzam z Karlosem. Ta jedna godzine mozna „przeboleć”, zwlaszcza jak sam zauwazyl nie jest glowa panstwa a 99,9% ludzi nie zauwazy vaux pas. Nie mozna przesadzac. Idac ta droga musielibysmy wymagac od wszystkich gosci stosownego ubrania a jak jest sami wiemy. Niby zasady dress codu sa sztywne, ale caly czas je ktos po troche „nagina”. Nie mozna dopuscic do tego aby snobizm przeslonil nam racjonalne pole widzenia.

dejko
11 lat temu
Reply to  da_markos

Nie rozumiem tej retoryki, że 99,9% nie zauważy. A jeśli 50,9% gości nie zauważy różnicy pomiędzy panem młodym w smokingu, a kelnerem, to już jest się czym przejmować? Czy zasady stosuje się tylko wtedy, kiedy „większość zauważy”? Na tej samej zasadzie niektórzy zakładają krawat pod kolor sukni partnerki czy koszulę z krótkim rękawem, bo ich zdaniem dobrze to wygląda, wcale nie jest tak, że nie pasuje, w dodatku praktycznie… Skoro smoking, to dlaczego nie żakiet? Również bardzo ładny, znacznie bardziej pasujący do okazji. Także 99,9% ludzi nie będzie wiedziało o co chodzi, a pozostały 0,1% zamiast wyśmiewać „obycie” pana młodego,… Czytaj więcej »

KarloS
11 lat temu
Reply to  dejko

Moją inspiracją do smokingu był akurat James Bond. ;)

Przypomina mi się, jak kiedyś wspominałem koledze, że na ślubie wystąpię w smokingu, a on na to: „smoking to mi się kojarzy z pianistami”. :D

A pianiści często występują we frakach i charakterystycznie wyrzucają poły na siedzisko. :)
Taka jest świadomość społeczeństwa.

KarloS
11 lat temu
Reply to  dejko

„Nie rozumiem tej retoryki, że 99,9% nie zauważy” To ja to wytłumaczę w prosty sposób. Znakomita większość ludzi się nie zna na żadnym dress code, poza „na wesele trzeba założyć garnitur [kropka]”. Pan Młody chce wyglądać tak jak mu się podoba (a czasem jak żona mu każe, bo większość facetów nie przykłada wagi do stroju) i tak się ubiera. Nie w głowie mu snobistyczna myśl „założyłem smoking po 18:00:00, a do 17:59:59 miałem garnitur/stroller/żakiet, jestem lepszy od innych, co oni wiedzą o elegancji”. Wszyscy są zadowoleni i zachwyceni. Może jedna, czy dwie osoby zauważy, że sto lat temu tak tego… Czytaj więcej »

Mr. Młody
11 lat temu
Reply to  dejko

Z drugiej strony, jeśli inspiracją był James Bond, to pamięta Pan, co założył na własny ślub :) Król smokingu, a jednak sięgnął po strollera. Wybór dosyć trafiony. I zrobił to James Bond, który ubiera się w sumie dosyć nieformalnie (tzn. wielokrotnie lekko łamie zasady). Naturalnie krytyka smokingu na ślub poprzez porównanie do założenia kombinezonu do obiadu to obrazowe przejaskrawienie, które jest przesadzone. Amerykanie zrobili bardzo dużo, żeby zaburzyć tradycyjne miejsce smokingu w hierarchii męskiego stroju (przypomina się tutaj nawet „Ojciec chrzestny”), zakładając go notorycznie na śluby. Wydaje się, że największy problem smokingu na ślub wynika nie z godziny zegara, czy… Czytaj więcej »

KarloS
11 lat temu
Reply to  dejko

Panie Mr. Młody, :) Argument piękna akurat do mnie przemawia – jestem estetą. Wg mnie, mojej żony i gości – w smokingu było pięknie. ;) Argument z kobietami – trafny. Też chciałem o tym wspomnieć. A Amerykanie to lubią wystąpić w koszuli frakowej, co wg mnie wygląda nieciekawie, ale faktycznie to opcja proponowana przez sprzedawców w Polsce. Myślę, że generalnie i tak się ze sobą w większości zgadzamy, i każdemu polecam Pana bloga. Zasady są drogowskazem a nie wyrocznią. Sam świadomie je złamałem, bo był to pewien kompromis między tym co ktoś kiedyś ustalił odnośnie stroju, a wygodą. Książę Windsoru… Czytaj więcej »

Kamil
11 lat temu

Ciekawe ubrania dla starszych panów? Zdecydowanie „Dziadek Styleman” !

ejNick
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Z tym, że Vislav to młody mężczyzna!

Vislav
11 lat temu
Reply to  ejNick

dzięki ejNick :-) własnie za kilka dni rozpoczynam 60-ty rok życia. Od przyszłego roku (niebawem) będę 60+
Chyba, ze miał to być żart :-) udał się, bo duchem jestem młody.

Natomiast nie propaguję mojego stylu. Jest ściśle związany z moim stylem życia i osobowością – raczej odstaje od średniej. Czy na plus, czy na minus – są różne opinie. Raczej budzi kontrowersje :-) Co mi zresztą nie przeszkadza.

Marek
11 lat temu
Reply to  Kamil

Pochodziłem sobie po blogu Styloman i przyznam mam mieszane odczucia….. Pytanie – ilu mężczyzn w wieku 50+ tak by się ubrało. To wiem, że dobrze skrojony garnitur lub w stylu smart casual: marynarka + inne spodnie + koszula bez krawata i klasyczne buty – zawsze będzie dobrym wyjściem. Udziwnianie (bransoletki, kolczyk w uchu, jaskrawe kolory, biały garnitur,buty w stylu mafia lata 20-30) to dla mnie raczej wpadki modowe niż oryginalna moda i raczej wygląda to mało elegancko/oryginalne dla pana 50+. Bardziej odpowiada mi jednak styl z rozdziałów mrvintage gdzie jest dosyć sporo fotek panów 50+ naprawdę dobrze ubranych. Niestety –… Czytaj więcej »

Marek
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Masz rację. Co nie zmienia faktu, że brakuje bloga dla panów 50+ (np. styl biznes, biuro, szef firmy, manager, w domu kiedy mamy gości, na spacerze itp.) na tak dobrym poziomie jak blog Mr.Vintage. Starał się to kiedyś zawrzeć w książce Dres code K. Łoszewski ale wyszło to bardzo surowo z zaakcentowaniem podstawowych rzeczy, które często znamy/wiemy.

LeJim
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Skąd ja to znam… :)

Maciej
11 lat temu

Panie Michale, a co Pan sądzi o takiej marynarce typu safari: http://www.riverisland.com/men/sale/coats–jackets/Ecru-cotton-blazer-271789
Z czym można by ją było nosić, i czy wypada nosić tak jasną marynarkę w okresie jesień-zima? Ewentualnie gdzie można nabyć podobne marynarki w przystępnej cenie?
Pozdrawiam

Bartosz
11 lat temu

Panie Michale, wiadomo już kiedy książka wejdzie do sprzedaży i gdzie będzie można ją kupić?

Andrzej
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

A co z wersją elektroniczną?

Michał Pardo
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Jestem fanem e-booków i wypadałoby, żeby był, ale w tym przypadku myślę, że muszę mieć wersję drukowaną. :)

Michał Pardo
11 lat temu

Jest szansa na sneak peek okładki? Jestem bardzo ciekaw, szczególnie po tylu różnych prototypach na Facebooku!

Dalej uważam, że byłoby świetnie, gdyby w LaBotiga można było upolować wersję z autografem. :)

P. S. Ile stron wyszło?

LeJim
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Dopiero mi się przypomniało, widząc ponownie tę okładkę, że pierwszy raz zamiast być typowym malkontentem, naprawdę podoba mi się co pan Michał ma na sobie. Cóż to za poszetka, jeśli można wiedzieć?

As
11 lat temu
Reply to  td

Hm, coś z dolną częścią korpusu na focie chyba zphotoshopowali: ) Dół krawata i klamra paska – jakby dorysowane. Ale i tak kupię : )

td
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Bez paska niebieskiego było by dużo gustowniej moim zdaniem:) Miałem taki pasek kiedyś w CV i kolega grafik go zjechał w ramach konstruktywnej krytyki;)

Marcin
11 lat temu

Witam
Byc moze nie moge znaleźć byc moze jeszcze nie ma takiego wpisu – z przyjemnością przeczytalbym obszerny wpis nt. ubioru na własny ślub. Stylowo, nowocześnie, inaczej ale bardzo elegancko i schludnie. Nie ukrywam ze planowałem wlasnie smoking. Ślub oczywiście nie jest okazja do eksperymentowania ale czy pozostaje tak naprawdę tylko „zwykły garnitur na niezwykle okazje” i biała koszula z szerokimi mankietami na spinki ?

Mr. Młody
11 lat temu
Reply to  Marcin

Mr Vintage miał świetny wpis o stroju ślubnym, w którym krytykował nazbyt wzorzyste podejścia do tej wyjątkowej okazji. Choć od tego czasu (tak mi się wydaje), poglądy Pana Michała trochę ewoluowały i dzisiaj chyba już nie odpuściłby braku kamizelki na tę okazję. Bo rzeczywiście przydałoby się coś więcej niż zwykły garnitur jednorzędowy dwuczęściowy. Owszem, można go świetnie „przyprawić”, ale zawsze pozostaje to coś więcej. I tym byłaby kamizelka. Także najlepiej albo trzyczęściowy jednorzędowy (jednolity ciemny), albo wersja najwyższa stroju trzyczęściowego (obok żakietu) czyli stroller (którego również wersje możemy rozważyć). Zapraszam do siebie na bloga (mam nadzieję, że Pan Michał mi… Czytaj więcej »

KarloS
11 lat temu
Reply to  Marcin

Marcin, myślę, że smoking to bardzo dobra opcja na ślub, a przejmowanie się tym, że ślub masz o 17, a wg staromodnych reguł smoking zakłada się od 18, jest trochę niedorzeczne. Różne źródła podają też 17 lub o zmroku, co już samo w sobie jest niespójne. Sytuację ze zmrokiem można zrozumieć patrząc na to jak czerń zachowuje się w słońcu (patrząc z dzisiejszej perspektywy wybrałbym legendarny „midnight blue” ;)), ale hołdowanie idei określone godziny jest dla mnie niedorzeczne (o czym pisałem w komentarzach wyżej). Należy pamiętać, że za kilkadziesiąt lat obecne stroje będą też klasyką. Myślę, że w smokingu będziesz… Czytaj więcej »

KarloS
11 lat temu
Reply to  KarloS

Odnośnie smokingów, świetnym źródłem wiedzy jest Black Tie Guide:
http://www.blacktieguide.com/

KarloS
11 lat temu
Reply to  KarloS

Jeszcze jedna naprawdę świetna opcja mi się przypomniała, z resztą zgodna z opinią Mr. Młody.

Sam bym za nią też śmiało podążył – ciekawa kontrastowa kamizelka, np w kratkę księcia Walii.
Przykłady można znaleźć np. tu:
http://macaronitomato.blogspot.com/2013/05/slubne-klimaty.html

TomekN.
11 lat temu

Witam,
Panie Michale,
Premiera książki 4 grudnia.
…. No to szykuje się Panu „spora” konkurencja na dzieńdobry,
właśnie usłyszałem że tego samego dnia ma premierę książka „Perfekcyjnej Pani Domu”. :-) !!!
choć jak się głębiej zastanowić to chyba jednak całkiem nieźle towarzystwo.
pozdrawiam i życzę wszystkim udanego długiego weekendu.

KarloS
11 lat temu
Reply to  TomekN.

To jak kobieta ze swoim facetem pójdzie na zakupy, to oboje będą zadowoleni. ;)

Oggy
11 lat temu

Odnośnie ostatniego pytania mógłbym prosić o jakiś obrazek takich koszul? Sam mam straszne problemy z doborem czegoś casualowego pod marynarkę, szczególnie gdy szukam gładkiej koszuli.

KarloS
11 lat temu
Reply to  Oggy

Odnośnie flaneli…
Ja kupiłem w tamtym roku na jakiejś wyprzedaży koszulę flanelową w drobną kratkę (gingham/vichy, to chyba kluczowe;) ) marki Fynch-Hatton w sklepie Peek & Cloppenburg we Wrocławiu.

Jak przekazałem tę radosną wiadomość mojej żonie, to jej wyobrażenie było jednoznaczne – informatyk. ;)
Jednak nic bardziej mylnego.

Tkanina jest przyjemna w dotyku (lubię dotyk flaneli), z daleka wygląda jak normalna koszula gingham i jest na tyle delikatna, że nie przypomina flanelowych koszul w dużą kratkę, w których chadzałem w czasach liceum. ;)
Świetnie nadaje się, do tweedowych marynarek.

Marek
11 lat temu
Reply to  Oggy

Jeśli dysponujesz budżetem 300-350 PLN to polecam koszule firmy HAUPT ze znakomitej egipskiej bawełny w wyższej gramaturze. Są do wyboru w jednolitym kolorze i różne wzory /delikatne. Jakość rewelacja. I na smart i na smart casual.

Siemak
11 lat temu

Mr. Vintage!!!
Kiedy wpis na temat panujacych trendow i kolorow jesien/zima 2013/14 oraz odswiezenie i konkretne przyklady typu co kazdy mezczyzna powinien miec w szafie na sezon jesien zima?
Czekamy z niecierpliwoscia!!!

Michał
11 lat temu

A ja czekam i czekam na odpowiedź na moje pytanie – frapujące bądź co bądź. Na pewno jeszcze takiego nie zadano i myślę, że odpowiedź na nie przyda się również innym. To to, które dotyczyło marynarek w pepitkę.

M.M
11 lat temu

Czy w Polsce jest możliwe dostanie marynarek w firmy Lander Urquijo?

Pozdrawiam

Maciej
11 lat temu

Witam
Zarówno James Bond jak i Pan Jarosław na zdjęciach posiadają zegarki z bransoletą. Czy zasada by do bardziej eleganckiego stroju nosić skórzany pasek zegarka jest już nie aktualna?
Pozdrawiam

Mr. Młody
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Bondowi nawet się zdarzało nazbyt często łamać jeszcze ważniejszą zasadę, o której było ładnie napisane w powyższym wpisie – Bond nosił smokingi bez kamizelki i bez pasa. O ile zegarek można wybaczyć (bo lada moment może pojawić się konieczność nurkowania), o tyle to drugie łamanie zasady jest dużo bardziej uderzające.

Boruta
11 lat temu
Reply to  Mr. Młody

poza tym pewnie w zegarku był laser, a w bransolecie zasilanie, albo coś w tym guście. ;-)

miszel
11 lat temu
Reply to  Boruta

Bond nosił zegarki mechaniczne a nie kwarcowe, no chyba że mówisz o zasilaniu lasera :p

marcin
11 lat temu
Reply to  Boruta

nosił tez kwarce, chocby pulsara

gaq
11 lat temu

Dzisiaj przeszedłem się po sklepach szukając czapki na zimę wykonanej z wełny, a nie z akrylu. Odwiedziłem sklepy dość wielu marek i tylko straciełm czas, bo znalazłem najwyżej 50% wełny 50% akrylu. Czy zna pan jakieś marki, które sprzedają czapki naturalnie wełniane? Miałem już sporo akrylowych i, tak jak pan pisał w innym wpisie, szybko się niszczą, a ja chcę mieć czapkę na dobre kilka zim, żeby nie kupować co roku.

Mr. Młody
11 lat temu
Reply to  gaq

Sądzę, że to rozwiązanie będzie świetnym pomysłem:

https://mrvintage.pl/2013/02/czapka-handmade.html

Rossi
11 lat temu

A w HM w Arkadii są jeszcze wełniane czapki z kolekcji Mauritz Archive, Kilka szarych i sporo pomarańczowych.

https://mrvintage.pl/2013/09/mauritz-archive-archiwum-hm.html

Widywałem je też w innych HMach, w których reszty kolekcji nie było.

barto
11 lat temu

Michale,
Czy mógłbyś zdradzić trochę szczegółów dotyczących książki?
Chodzi mi mianowicie przede wszystkim o nakład książki i zakładaną przez wydawnictwo sprzedaż (jaki wolumen sprzedaży będzie uznany za satysfakcjonujący) ?

dominik
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

jak 8 tys to juz bestseller to dobrej kasy na tym sie nie robi…

Pan Pawełek
11 lat temu

Skoro temat pytań to pozwolę sobie jeszcze wrócić do tematu budrysówki, którą planuję kupić.
Czy budrysówkę da się taliować czy jest to zbyt skomplikowana przeróbka/zbyt gruby materiał? (chodzi mi o model średniej długości, krótsza niż klasyczna)

Jack_Sparrow
11 lat temu

Michale, od blisko roku śledzę Twoją działalność i do tej pory byłem jej biernym odbiorcą. Od dłuższego czasu nurtuje mnie jedno pytanie. Jak właściwie dobrać spodnie? Nie tyle te garniturowe, co zwykłe – jeansy. Za nic nie potrafię kupić takich spodni, aby podczas schylania się, kucania czy nawet siadania nie pokazywały tego miejsca, gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę. Próbowałem wielu i nic – zawsze to samo. Pasek noszę zawsze i, mimo że nie spełnia swojej roli, to czuję się bez niego nago. Jestem osobą większych rozmiarów, ale sądząc po „widokach” – chociażby – w sklepach, nie ja jeden borykam… Czytaj więcej »

Maciej
11 lat temu
Reply to  Jack_Sparrow

Spróbuj chinosy z Tatuum. Tam mają często wysoki stan i jest ok.

Teddy
11 lat temu
Reply to  Jack_Sparrow

Przyznam, że zapomniałem o takim problemie od kiedy nie noszę paskudnego zestawu jeansy-t-shirt. Jeśli masz koszulę, to niezależnie czy jest włożona w spodnie, czy to flanela wyjęta ze spodni, nic podobnego się nie wydarzy. Nie mówiąc już o noszeniu marynarki, grubego kardigana, kurtki czy płaszcza. Często noszę koszulki polo, ale są na tyle długie (wszystkie porządne tylną część mają wydłużoną), nie pokażą skóry.
Możesz też w sklepach prosić o spodnie z wyższym stanem. Kupiłem takie w lato w Cottonfieldzie, ale jednak wolę „normalne”.

Marcin
11 lat temu

Witam, już od kilku lat szukam spodni z bocznymi kieszeniami – cargo – ale w wersji slim fit. Czy ktoś może polecić jakas opcje bo w Polsce chyba totalnie niedostępne? Szukam czegoś w stylu suitsupply – http://eu.suitsupply.com/en/trousers/washed-stone-cargo/B280.html?start=21&sz=20

Marcin
11 lat temu
Reply to  Marcin

Podbijam ponownie :). Ktoś wie gdzie można znaleźć spodnie cargo slim fit? oczywiście nie w kolorze moro ;).

Anna
11 lat temu

Panie Michale,
mój narzeczony wymarzył sobie na prezent pod choinkę, Pana książkę.
Czy jest możliwość uzyskania Pana autografu na książce? Czy będzie Pan podpisywał je np. w jakiejś księgarni?

Ania
11 lat temu
Reply to  Anna

Podbijam pytanie, bo mam podobną sytuację, co koleżanka – książka również będzie na prezent dla chłopaka :)

M
11 lat temu

Witam,
Panie Michale, poszukuję butów właśnie do smokingu, czy coś takiego będzie odpowiednie?
Cena to 360zł
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e12cc13fc6c5e275.html

M
11 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Pewnie te też zbyt 'nowoczesne’ ?
http://www.sarenza.pl/marvin-co-paradis-s787548-p0000085487?ectrans=1

Gdzieś znajdę coś godnego uwagi za ok 400zł ? Oczywiście chodzi mi o wiedenki.

Mateusz
11 lat temu
Bartosz
11 lat temu

Co do okładki książki – zdjęcie przyjemne jak i cała „stylówka” na nim, natomiast czcionki brzydkie i niepasujące do siebie. Można było zrobić to trochę lepiej, co nie zmienia faktu, że książkę zakupię.

Kuba
11 lat temu

Witam,
Poszukuje dobrej, cieplej bosmanki (pea coat) w kolorze navy blue. Czy ktos wie gdzie moge taka kupic?
Mam jeszcze pytanie odnosnie drugiej odpowiedzi. Co w przypadku gdy kurtka sklada sie np z: 60% welna, 30% poliester, 10% akryl. Czy warto cos takiego kupic?

Bartosz
11 lat temu
Reply to  Kuba

Sam też szukałem chyba z 3 miesiące – nic z tego. co do składu – teoretycznei to nawet lepiej, że nie jest 100% bawełna, będzie oddychać oraz będzie mniej „potliwa”. Jak coś znajdziesz – pochwal się. Ja sobie dałem spokój w tym roku :)

Iza
10 lat temu
Reply to  Kuba

Ja z kolei nie zgadzam się z odpowiedzią na pytanie 2, że tkaniny z dodatkiem poliamidu nie są gorsze od 100% wełny. Owszem, będą miały większą wytrzymałość na ścieranie, ale też będą dużo bardziej podatne na pilling, poza tym na pewno będą miały gorszy chwyt. Czysta wełna wysokiej jakości jest bardzo trwała. Z własnego doświadczenia uważam, że najlepiej celować w tkaniny w 100% wełniane, przy czym na potrzeby tej wypowiedzi za wełnę można przyjąć też: mohair, alpakę, kaszmir. Najładniej, moim zdaniem, wyglądają flausze 100% kaszmir oraz wełna w mieszance z mohairem (20-30%) lub alpaką (minimum 30%). „Co w przypadku gdy… Czytaj więcej »

Marek P
11 lat temu

Witam, szukam i szukam takich butów:comment image

Przynznaję, że z klasycznymi wzorcami w naszych sklepach jest problem. Ktoś widział lub wie gdzie szukać takiego modelu (najlepiej żeby można było przymierzyć). Za wszelkie porady będę wdzięczny?

KarloS
11 lat temu
Reply to  Marek P

Piękne. :)
tzw. „quarter brogue oxford shoes”.
W polskich sklepach takich gotowych butów to ze świecą szukać.
Nigdy dokładnie takich nie widziałem, a polskich producentów to w ogóle nie ma. Co prawda mam podobny model Vistuli sprzed kilku lat – zdobienia identyczne, ale kopyto raczej mniej urodziwe.
Nie ma co się oszukiwać, te polskie nie są tak piękne. A określenie „podobne” to tak jakby mówić, że koza i krowa są podobne, bo przecież też mają 4 kopyta, głowę tułów, oczy.
Najłatwiej szukać w angielskich sklepach, lub w butikach polskich krawców na miarę.

witek
11 lat temu

Witam, mam pytanie, czy nosząc takie buty (http://www.sklep.house.pl/odziez-meska_777/buty_829/buty-meskie_42115.html/s/pcreateddate/a/11483), spodnie powinno się „nakładać” na buty czy wkładać do butów lub też podwijać tak, żeby całe buty były widoczne?

Miłosz
11 lat temu

Noszę wysokie, czarne skórzane buty. I zastanawiam się czy w grę wchodzą inne sznurowadła niż czarne. np. ciemno-zielone lub brązowe.

Pozdrawiam

Michal81
10 lat temu

Witam, bardzo serdecznie, na początku bardzo chciałbym pogratulowac bloga, bo według mnie jest bardzo dobry, jest pan obiektywny, nie wciska ludziom kitu, podchodzi do wielu rzeczy z dystansem.
Moje pytanie to, zakupiłem marynarkę w której nie ma żadnej metki odnośniejak ją czyścic, jest jeden jedyny napis „London tailored” mam pytanie czy może zetknął się pan już z czymś takim jesli tak to proszę o radę odnośnie czyszczenia takiej marynarki. Pozdrawiam serdecznie

Pawcio
8 lat temu

Czy do czarnego smokingu z czarną muszką moge dołożyć taką poszetkę http://allegro.pl/poszetka-lniana-recznie-rolowana-nie-butonierka-i5903920289.html