Jeszcze kilkadziesiąt lat temu kamizelka była podstawowym elementem garnituru, choć od czasów II wojny światowej, nieobowiązkowym. Była zakładana zarówno na uroczyste okazje, jak i na co dzień. Jeśli spojrzymy na stare zdjęcia z polowań brytyjskich dżentelmenów, to zobaczymy tam tweedowe garnitury w zestawie z kamizelką, co też świadczy o tym, że nawet w takich sytuacjach kamizelka była czymś oczywistym. Później chętnie noszono ją także w zestawach koordynowanych (tzw. odd waistcoat). Pamiętacie mój wpis o kolekcji Brooks Brothers przygotowanej w ramach współpracy przy filmie „Wielki Gatsby”? Tam było kilka zestawów z kamizelką w kontrastowym kolorze w stosunku do marynarki i właśnie takie stroje były popularne w Stanach Zjednoczonych w latach 30 ubiegłego wieku. Co ciekawe, kamizelki noszono także latem – szyto je wtedy z lnu.
W tej chwili to dodatek bardzo rzadko wykorzystywany. Ogrzewane pomieszczenia i stopniowe obniżanie formalności garniturów (np. poprzez rezygnację z krawatów) spowodowały, że w ostatnich kilkunastu latach garnitury z kamizelką coraz rzadziej pojawiały się w ofercie sklepowej. Młodzi mężczyźni zdecydowanie ich unikali, bo kojarzyły się z czymś staroświeckim i niemodnym. Warto pamiętać, że mimo tego, że kamizelka od wielu lat nie jest obowiązkowym dodatkiem do garnituru, to nadal są stroje, gdzie jest ona konieczna. Są to stroje formalne: frak i żakiet. Do smokingu kamizelka nie jest obecnie obowiązkowa i współczesny smoking najczęściej jest dwuczęściowy.
Garnitury trzyczęściowe co prawda wracają do mody i widać je w kolekcjach wielu marek (m.in. Suit Supply), ale raczej nie wróżę im sukcesu wśród mężczyzn, który noszą na co dzień garnitury z przymusu (np. zmuszeni firmowym dress code’em). Trend na garnitury z kamizelką może zainteresować wąską grupę pasjonatów, którzy garnitury noszą z przyjemności i aktywnie śledzą to, co dzieje się w światowej modzie. Widzę natomiast szanse na powrót męskich kamizelek, a w wydaniu casualowym i trend ten widać było także we Florencji podczas zakończonych w piątek targów Pitti Uomo.
fot. finaest.com fot. sydneymensfashion.com fot. thebespokedudes.com fot. aandhmag.com
Od wielu lat widać, że moda casualowa otwiera się na elementy zapożyczone z męskiej elegancji. Jeszcze 6-8 lat temu trudno było znaleźć w sieciówkach codzienne marynarki czy krawaty. Teraz w zasadzie każda z marek ma co najmniej kilka modeli (pomijam ich jakość). Marynarki coraz częściej szyte są z dzianiny, pozbawiane są konstrukcji, coraz bardziej przypominają kardigan niż sztywną marynarkę, która tak zniechęcała większość mężczyzn. Inny przykład to poszetki – to przecież dodatek z mody klasycznej, a obecnie bardzo popularny w modzie codziennej, w której jest wykorzystywany częściej niż krawat. Czy teraz nadszedł czas na zapożyczenie kamizelki do mody codziennej? Być może, ale na pewno nie będzie to tak wielki powrót jak w przypadku poszetki. Próby popularyzacji kamizelki były już czynione kilka lat temu. Wówczas często pojawiał się w niej Justin Timberlake czy David Beckham, ale jakoś pomysł ten nie porwał młodych mężczyzn.
By kamizelkę zaadaptować do mody codziennej, należy obniżyć jej formalność w taki sam sposób jak robi się to z marynarkami.
TKANINA
Większość mężczyzn nie znosi kamizelek, bo kojarzą się z poliestrowymi, błyszczącymi egzemplarzami zakładanymi przez panów młodych albo z kelnerami, choć to już rzadki widok. Generalnie nie wywołują chęci wykorzystania ich w stroju codziennym. Kluczem do zmiany tych stereotypów będzie odpowiednia tkanina, która „zagra” z tkaninami casualowymi. Najlepiej w tej roli sprawdzą się tkaniny w kratę, jodełkę i pepitkę itp. Poza samym wzorem ważna jest także faktura tkaniny – powinna być matowa, zatem najlepszym wyborem będzie bawełna, len, tweed, flanela wełniana oraz inne matowe i zgrzebne tkaniny. Jedna i druga cecha (wyrazisty wzór i matowa faktura) obniży formalność kamizelki.
fot. brunellocucinelli.com fot. thesartorialist.com fot. mrporter.com
FASON
W zestawach casualowych najlepiej sprawdzi się kamizelka jednorzędowa, z dość dużym wycięciem (to pozwoli wyeksponować koszulę) i bez klap takich jak w marynarkach. Prostota i minimalizm jeśli chodzi o fason są tutaj pożądane. Oryginalności lepiej poszukać w kolorach i wzorach, a nie w fasonie. Kamizelka powinna dość mocno przylegać do ciała, szczególnie wtedy, gdy zakładamy na nią marynarkę.
fot. jcrew.com
KOLOR
W modzie eleganckiej kamizelka najczęściej jest jaśniejsza od marynarki (frak – biała kamizelka, żakiet – najczęściej szara), natomiast w modzie casualowej można pominąć tę zasadę i dowolnie dobierać kolory. Najważniejsze by całość była spójna. W większości przypadków najbardziej uniwersalne będą kamizelki szare i jeśli ktoś zamierza kupić tylko jedną, to raczej ten kolor bym sugerował – np. wełniana flanela w kratę Walii, albo szary tweed w jodełkę.
Z CZYM NOSIĆ?
Oczywiste jest połączenie z marynarką i faktycznie w takiej konfiguracji wygląda to najlepiej, ale można szukać także innych kombinacji. Na przykład modna w ostatnich sezonach kurtka dżinsowa, płaszcz o dopasowanym fasonie lub gruby kardigan.
Jeśli chodzi o spodnie, to pasują zarówno bawełniane chinosy, sztruksy, a nawet dżinsy. Mnie podoba się szczególnie połączenie z tymi ostatnimi. Uzyskujemy wtedy ciekawą kombinację elementu kojarzonego z elegancją (kamizelka) i ubiorem casualowym (dżinsy). Spodnie powinny mieć wyższy stan, by nie odsłaniały koszuli.
Pod kamizelką najlepiej wygląda koszula. Może być z krawatem, muchą lub bez tych dodatków. T-shirt nie będzie najlepszym wyborem.
fot. ralphlauren.com
fot. the sartorialist.com fot. tsb.com fot. macaronitomato.com fot. wimiry.blogspot.it
GDZIE KUPIĆ?
Pisałem na początku, że obecnie kamizelki są produktem trudnodostępnym w naszych sklepach. Mam na myśli wzory, o których wspominałem wcześniej (kratki, jodełki, mikrowzory), bo takie zupełnie gładkie, eleganckie są dostępne w wielu sklepach.
Pozostają poszukiwania w zagranicznych sklepach, w sklepach z odzieżą używaną (wybór ogromny) lub uszycie na zamówienie. Ta ostatnia opcja jest dobrym pomysłem, ponieważ kamizelka jest prostym elementem, z którym poradzi sobie każdy krawiec, w dodatku nie trzeba do tego zbyt wiele materiału, gdyż tył jest zazwyczaj szyty z tkaniny podszewkowej. Szycie na zamówienie daje także duże możliwości personalizacji – długość kamizelki, ilość guzików, dowolna tkanina.
PODSTAWOWE ZASADY
- Zawsze zapinaj guziki. Rozpięta w całości kamizelka wygląda źle. Oczywiście dolny guzik może być rozpięty. W ramach większego luzu można rozpiąć także guziki od góry, ale nigdy całość.
- Kamizelka powinna być na tyle długa, by od dołu nie była widoczna koszula.
- Kamizelkę można nosić solo, ale wtedy najlepiej podwinąć rękawy koszuli, a spodnie nie powinny być zbyt eleganckie.
czy plecy kamizelki powinny byc z takiego samego materialu jak jej przod?
Nie, standardem jest inna tkanina. W tekście wspominam, że najczęściej taka przypominająca podszewkę. Musi być cienka, by nie odznaczała się na plecach marynarki. Oczywiście jeśli mowa o kamizelkach casualowych, to nie ma to większego znaczenia i tył może być z nieco grubszej tkaniny.
facet w kamizelce bez marynarki wyglada jak kelner, zatem jej tyl chyba nie ma wiekszego znaczenia…
tego mi było trzeba :-) przydatny wpis.
Ostatnie zdjęcie, facet z brodą…kto to?
Nick Wooster – jedna z ikon współczesnej mody. Od lat związany z różnymi markami i domami mody w roli konsultanta i dyrektora męskich kolekcji.
Tak to czasami bywa z ikonami mody, że same prezentują styl, który zostałby doszczętnie objechany przez wielu znających się na modzie ludzi. Trzeba spojrzeć na rękawy koszuli i zanadto luzackie rozpięte to coś w tab collar. No, ale w każdym razie. Jeden z najlepszych wpisów poradnikowych, bardzo rzeczowo. Czy orientuje się Pan, ile może kosztować uszycie kamizelki „bez pleców” u przeciętnego krawca? I czy mógłby Pan polecić kogoś w Kielcach?
Pozdrawiam
Rafał.
Sądzę, że sama robocizna to koszt ok. 50-70 zł w Kielcach. Do tego trzeba doliczyć tkaninę i dodatki. Z kamizelką na pewno poradzi sobie Kazimierz Kowalczyk z ul. Słowackiego (o ile jeszcze szyje; to krawiec starej daty) i Elżbieta Dryja z ul. Sienkiewicza 76.
Dziękuję uprzejmie. Postaram się do nich zajrzeć ;)
Ewentualnie jakiś krawiec godny polecenia z Łodzi?
Tylko Mistrz Tadeusz Baś. Jeden z najlepszych krawców w Polsce.
Nick Wooster
Kamizelka świetna sprawa, już w zeszłym sezonie szukałem po sklepach czegoś ciekawego ale z przykrością muszę potwierdzić słowa Michała. Jeżeli są to z kiepskiego materiału i zazwyczaj gładkie. Lepszych materiałów i wzorów pozostaje szukać w second handach lub u krawców.
Wiele osób nie wie, jak należy nosić kamizelki (na jakie okazje i do jakiego garnituru) i stąd kamizelki kojarzą mi się z osobami, które dopiero zaczynają swoją karierę zawodową – za duży czarny garnitur ze studniówki, bierzmowania czy innego obrzezania, zapięte wszystkie guziki marynarki, srebrny poliestrowy krawat zawiązany w bułowatego windsora, a pod spodem również czarna kamizelka. Złe wspomnienia bolą przez całe życie i z tego powodu chyba nigdy nie przekonam się do kamizelek.
Ja też długo nie mogłem się przekonać, ale w końcu stało się i kilka dni temu kupiłem od razu dwie :) Wkrótce pokażę w jakiejś sesji.
O tak pamiętam koniec lat 90-tych i mój pierwszy garniak. Standardem były w sklepach garnitury trzyczęściowe i pod koniec każdej imprezy wszyscy mężczyźni wyglądali tak samo źle – koszula z krótkim rękawem i kamizelka.
Jaka kamizelka najbardziej pasowałby do jasnej koszuli jeansowej?
Ja sugerowałbym szarą w niebieską/błękitną kratę. Coś takiego: link
fajny material i popularny ostatnio. a mialbys jakiegos linka na wymiane podszewki w casualowej marynarce? chce zamiast szarosci wstawic jakis wzorzysty i intensywny kolorystycznie material z „pazurem”. czasem vistula daje takie nietuzinkowe podszewki w marynarkach czy garniakach serii RED…
Takie podszewki fantazyjne to raczej tylko z próbników znanych firm, a te dostępne są u dobrych krawców.
Michale, czy szykujesz jakąś relację z Pitti Uomo? Miło byłoby zobaczyć kilka fotografii z komentarzem w ojczystym języku.
A ten wpis bardzo przyjemny, najbardziej przyciągający mnie rodzaj wpisów na blogu, o konkretnym trendzie.
Nie, nie będzie wpisu z tej edycji.
Przejrzałem moje ostatnie relacje i to byłoby wałkowanie tego samego – dwurzędowe płaszcze i garnitury, kraty i prążki na tkaninach, kapelusze, płaszcze z wełny casentino. W tej edycji nie wypatrzyłem na zdjęciach niczego, o czym nie pisałbym już wcześniej.
Ale polecam zerknąć na blogi, które podlinkowałem pod pierwszymi zdjęciami – tam jest sporo zdjęć z Pitti Uomo 85.
O tak zdjęcia z Pitti Uomo są trochę tendencyjne, dużo ciekawsze wydają się być stylizacje z ulic, np. Mediolanu.
a ja muszę się pochwalić że pół roku temu zaopatrzyłem się w taką jedną i biorąc pod uwagę to co jest tutaj napisane i w jaki sposób można ją nosić to chyba nieźle mi idzie….a ten artykuł tylko dodał mi pewności siebie że był to dobry zakup….dzięki :)
Kamizelke pięknie nosi David Beckham (ale co na nim zle wygląda ? :o)). Mnie najbardziej podobala sie u niego w wersji szaro-stalowego koloru noszona pod ciemnym garniturem oraz w karte noszona pod garniturem z tj samej tkaniny (taki styl lat 20stych Anglii). Nie mam pod reką linków ale nie trudno to znalezc i obejrzec ;o).
fot. macaronitomato.com – góra jest super, ale dół dziwny. Kamizelka jest tu tylko delikatnym uzupełnieniem stroju, ale ja widzę tylko dżinsy z lekkim kantem??. Nie wiem może to dlatego, że na co dzień razi mnie widok dżinsów., które pełnią rolę spodni „eleganckich”.
Ja ostatnio założyłem białą koszule, kardigan ( który imitował kamizelkę ) i do tego bawełnianą marynarkę. Do tego granatowe klasyczne jeansy i wszystko wyglądało bardzo fajnie.
Dobry tekst, ale spora część zdjęć narusza drugą z „podstawowych zasad”, czyli odsłaniają koszulę (albo końcówkę krawata, co wg mnie wychodzi na to samo).
Trzeba wziąć poprawkę na to że są to Włosi. Oni łamią wszelkie możliwe zasady:)
Kamizelka jest właśnie jedną z tych rzeczy, które nigdy nie założę. Kojarzą mi się z lokalem i po prostu mi się nie podobają. Ciekawy jestem Twoich stylizacji :).
A czy błędem byłoby założenie casualowej kamizelki do garnituru bardziej formalnego? (np. klasyczny gładki granatowy)
Nie będzie błędem. Tutaj kilka przykładów:
http://macaronitomato.blogspot.com/2013/05/slubne-klimaty.html
A jak Pan widzi kombinację kamizelki z nadwagą? Dobrze czy źle?
Podstawowy element, w przypadku nadwagi, a nawet otyłości (autopsja). Mi bardzo pomaga – trzyczęściowy garnitur (lub zestaw) ze spodniami na szelki wizualnie poprawia wygląd. W ogólności odpowiednie porporcje potrafią na tyle dobrze oszukiwać oko obserwatora, że warto się postarać.
Kamizelka może pomóc w ukryciu tej nadwagi, o ile będzie w odpowiednio skrojona i z większym dekoltem.
Kamizelka UBER ALLES!!! :))
Dobra roba panie Michale…po raz kolejny.
Trochę żal człowiekowi tej biednej kamizelki. To piękny element męskiej garderoby, a w ostatnich latach jest poniewierana i rugowana z garniturów. Dobrze, że człowiek z autorytetem bierze się za jej rehabilitację w oczach ludu.
Jeżeli chodzi o garnitury, to zdecydowanie najłatwiej się było jej pozbyć, dlatego jej powrót do łask powinien w tej kwestii cieszyć.
Co do samej kamizelki, to nie miała szans wymrzeć zupełnie, bo ma przynajmniej jeden bastion, zaraz obok muszek, gdzie jest nieodzownym elementem – bardzo przyjemny sport, jakim jest Snooker.
Mnie zainteresowała ta ?agrafka? na 12 zdjęciu. Pod granatowym knitem, zwężajaca kołnierzyk czy jakby go łapiąca. Skąd coś takiego wziąć? W stylu formalnym można coś takiego założyć? Jak myślicie? Pozdrawiam
Tak formalnym, że najwięksi puryści savoir-vivre’u zaaprobują? Wtedy wątpię. Mimo to i tak bym zachęcał do wszelkich eksperymentów z taki dodatkiem, choć nie spodziewam się takiego renesansu, jaki ostatnio ma spinka do krawata. Z agrafką na pewno widziałem na zdjęciach pana Tomka Milera, co z resztą można na jego blogu obserwować. :)
można kupić w pasmanterii czy sklepach z włoczkami :)
Uwielbiam Pański blog Panie Michale:) Kolejny raz znajduję tu informację na temat o którym przeszukiwałem internet od kilku dni.Przeglądając zdjęcia z targów Pitti Uomo właśnie kamizelki zwróciły moją uwagę i proszę jest wpis o kamizelkach. Super:) Z jakim przedziałem cenowym (jeśli w ogóle jest możliwe jego określenie) należy się liczyć przy uszyciu kamizelki?
Serdecznie
Maciej
Wiele zależy od miasta (cennika krawca) i samej tkaniny (tutaj również ogromna rozpiętość). Sądzę, że będzie to przedział od 100 zł do 300 zł jeśli nie uwzględnimy takich najtańszych i najdroższych krawców.
W ostatniej edycji Polskich Milionerów Hubert Urbański nosił fikuśne kamizelki do swoich garniturów. Pamiętasz Michale czy były to dobre połączenia?
Tych fikuśnych nie pamiętam, ale te klasyczne wyglądały bardzo dobrze.
I jeszcze jedno. Myślałeś może o artykule o kurtach skórzanych?
Myślałem, ale jakoś nie mogę się do tego zabrać.
Awesome Selection Mr. Vintage! You can see more pictures from PITTI 85 at our blog HERE > http://finaest.com/blog
Jakoś nie lubię tych stylizacji, gdzie panowie/modele wyglądają jak szynka. Mam na myśli to, że obcisłe te kamizelki tak, że guziki zaraz strzelą komuś w oko. Niedopięcie wygląda tak, jakby wynikało z gabarytów brzucha, a a nie z przemyślenia stylizacji. W ogóle nie tylko w kamizelkach ta tendencja. W marynarkach widzę ją również. Nie wiem co to za moda ale wygląda kiepsko. Zamiast dodać młodzieńczego szyku, wskazuje, że albo nam się znacznie przytyło, albo zakosiliśmy marynarkę jakiemuś licealiście. Mało tego, żeby to podkreślić, część tych panów wkłada jeszcze ręce, po łokcie, w kieszenie marynarek. Rozciąga je jeszcze bardziej… A mam… Czytaj więcej »
No to już wiem, że chyba nie patrzyłem uważnie ;) to pas, a nie kamizelka ;)
Wielka szkoda ,że nie będzie wpisu w ojczystym języku o Pitti, fajnie się to czytało i oglądało, oczywiście, ale dzięki za linki!
Miałem ochotę kupić sobie kamizelkę właśnie do zestawów casualowych jakieś dwa lata temu, kiedy zobaczyłem tą stylizację na Sherlocku z serialu Elementary, ale nie znalazłem wówczas nic ciekawego w sklepach. Nakładał ją nawet na t-shirt, co wyglądało całkiem dobrze. Kamizelki są w sieciówkach od lat, ale nie wzbudzają chyba większego zainteresowania, ponieważ nie widzę ich na ludziach na co dzień. Zauważyłem, że czasem nawet kardigan budzi sensację, bo albo zbyt elegancki, albo zbyt „dziadkowy”. Nasza „ulica” jest dość nudna i monotonna jeśli chodzi o ubiór, ale to już wiemy :).
A jak ma sie sprawa kamizelka + longsleavie?
Również bym odradzał, podobnie jak zestaw z t-shirtem.
Witam. Bardzo fajny i merytoryczny wpis, który idealnie wpasował w moje upodobania ! Od kilku lat staram się zakładać na koszulę jakiś kardigan (mam ich z 10 szt.), bezrękawnik, sweter v-neck lub właśnie kamizelkę, bo uważam, że sama koszula (nawet z krawatem) jest nudna! Kamizelka casualowa to świetna rzecz, która dodaje stylizacji charakteru i pozwala wyróżnić się na tle innych (widzę to w spojrzeniach ludzi ;)) wiecie o czym mówię;) ). Fajnie, gdy jeszcze ma kieszonkę na poszetkę – wtedy to już jest szał! Sam jak tylko trafię na odpowiednią to kupuję. Niestety w sieciówkach najczęściej można spotkać kiepskiej jakości… Czytaj więcej »
Moim zdaniem kamizelka tego typu to tylko śpiew przeszłości i zamierzchłych czasów. Eleganckie zestawy – proszę bardzo, będzie dobrze. Ale casual? Niby można, niby może być spójnie, niby może dobrze wyglądać – ale moim zdaniem zawsze w efekcie prezentowało będzie się gorzej niż bez niej. Chcąc użyć czegoś tego typu przy casualowym zestawieniu – lepiej będzie prezentował się zwykły kardigan, bądź kamizelka ale z tego samego typu, dzierganego materiału. Są kamizelki niczym swetry, które nie pozostawiają złudzeń i jasno mówią „casual”. Moim zdaniem próba wskrzeszenia nie do powodzenia.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Żałuję, że nie będzie komentarza na temat Pitti Uomo; trochę liczyłem na wpis i zdjęcia. Z jednej strony rzeczywiście można powiedzieć, że żadnej rewolucji nie było. Jednak z drugiej warto byłoby odnotować parę ciekawostek. O kamizelkach była mowa powyżej (wpis, jak zwykle rzeczowy, z dużą liczbą przydatnych porad) ale oprócz nich warte odnotowania byłyby moim zdaniem: 1. Kapelusze, które poprzednio pojawiały się sporadycznie, tym razem były dość powszechne. 2. Obuwie typu monk, które dotychczas było raczej niszowe – zdominowało większość stylizacji. Na marginesie: Lino Ieluzzi, wielki miłośnik monków, zaczął zapinać górną klamrę, czego w przeszłości nigdy nie robił. Czy za… Czytaj więcej »
Ja na swojej studniowce wiele lat temu bylem….jedynym facetem w garniturze dwuczesciowym, kupilem taki celowo by nie wygladac jak inni odziani w kamizele po sama szyje ( taki kroj byl wtedy na czasie).
Już od dawna noszę się z zamiarem kupna kamizelki, ale te we wzory są nieosiągalne w sieciówkach. Chociaż ostatnio w H&M wypatrzyłem całkiem ciekawy model, niestety nie było już rozmaru. Za to na allegro wypatrzyłem kamizelke z Harris Tweedu i tu mam pytanie: czy gruba wełna jak Harris Tweed (kamizelka szara w jodełkę) będzie pasować do granatowego garnituru z wełny czesankowej? Czy raczej gramatura się kłóci zbyt mocno?
Jak dobrze leży, to ja bym brał i się nie zastanawiał.
Raczej nie będzie to spójne. Do flaneli wełnianej już tak.
No kamizelka okaz raczej nie tuzinkowy. Ale chyba wezmę, a rozjerzę się za marynarką z flaneli. W Polsce tylko sklepy internetowe czy może da radę coś znaleźć w sieciówkach? No i pozostają seconhandy :)
Już w którymś wpisie zamieszcza Pan zdjęcia na których widać odpięty kołnierzyk u koszuli typu button-down. Zastanawiam się po raz kolejny, bo myślałem, że zdecydowanie nie powinno się ich odpinać. Chciałbym się dowiedzieć jak to z tym jest.
Standardem jest nieodpinanie, ale Włosi lubią łamać zasady.
Pytacie gdzie kupić dobrą stylową kamizelkę? ODP. H&M u mnie w mieście na wyprzedaży sa po 30 zł mega duży wybór kolorów i tkanin. Sam kupiłem Welurową czarną na wieczorowe wyjście.
Hmm… mam taką jedną kamizelkę z mundurka szkolnego. Do tego jest jeszcze marynarka, która jest bardzo zniszczona (przez trzy lata dzień w dzień była noszona), ale kamizelkę ubrałem raptem ze dwa razy i jest de facto nowa. Jest raczej oficjalna bo z wełny itp., ale prążek nadaje jej mniejszą formalność. Mógłbym coś pokombinować. Btw, czy nosząc kamizelkę marynarka powinna być odpięta?
Witam
Michał kolejny świetny artykuł. Tak na marginesie poruszałeś temat koloru pomarańcz w modzie męskiej
,sprawiłem sobie poszetkę na poszetka com. w tym kolorze, i zastanawiam się nad wyborem koloru krawatu do zestawu spodnie zielone, buty brogsy brąz,biała koszula i jasnoszara marynarka Poradzisz\
Pozdrawiam
[…] temu pisałem o kamizelkach męskich w wydaniu casualowym i obiecałem także moją stylizację z tym właśnie dodatkiem. Trend kamizelkowy podobał mi się […]
Jeżeli chodzi o kamizelki casualowe, to bardzo lubię takie z dużą liczbą guzików 7+. Pierwszy model z fot. thesartorialist.com jest świetny.
Szukając kamizelki tweedowej polecam między innymi tą:
http://www.brice.fr/e-boutique/veste/gilet-costume/GILET-COSTUME/3042596.html#cgid=43R&start=1
To oferta francuskiej marki, w Kielcach w CH Echo.
Za bardzo odsłania klamrę paska, a nawet koszulę.
Nawet nie zwróciłam uwagi, ale część zdjęć powyżej pokazuje podobną długość.
Może to kwestia rozmiaru dobranej kamizelki? Wzrostu mężczyzny?
Czy kamizelka pasuje do mężczyzny z lekkim brzuszkiem? Mój facet prawdopodobnie polubiłby kamizelki w codziennej wersji (bez marynarki), ale nie jestem pewna, czy jego brzuszek by się za bardzo nie odznaczał.
Pasuje o ile będzie w odpowiednim rozmiarze, czyli nie będzie zbyt luźna.
Kto w Warszawie mógłby mi uszyć kamizelkę w rozsądnych pieniądzach (250)?
[…] Kamizelki O renesansie kamizelek pisałem w styczniu. […]
[…] Jeszcze kilkadziesi?t lat temu kamizelka by?a podstawowym elementem garnituru, cho? od czas?w II woj… […]
Witam. Mam do pana pytanie. Czy do ciemnobrązowej lub brązowej kamizelki pasowałaby zwykła biała koszulka bez wzorów i do tego jakieś jeansy lub niebieskie spodnie? Jeśli nie to co ewentualnie innego bo do koszul się raczej wzbraniam.
[…] renesansie kamizelek pisałem już w zeszłym roku, ale okazuje się, że trend ten jest jeszcze bardziej widoczny. Trzyczęściowe garnitury ma w […]
Witam, właśnie natknąłem się na ten wpis i mam do Pana pytanie z nim związane. Jako że jestem ogromnym fanem kamizelek i najchętniej noszę je bez marynarki, to czy taka kamizelka jak na załączonym zdjęciu: http://1drv.ms/1vLtD7L (z wyłogami, 3 kieszonki, z czego od jednej wkładam poszetkę) noszona bez marynarki właśnie, jest błędem, a jak tak to jak dużym? Zaznaczę tylko, że kamizeli, które noszę mają przód i tył z tego samego materiału (podszewka na wierzchu jakoś mi nie pasuje). I zazdroszczę Panu tego ogromnego wyboru kamizelek w ciucholandach. Ja w miarę regularnie odwiedzam kilkanaście i jak dotąd widziałem (za wyj.… Czytaj więcej »
[…] renesansie kamizelek pisałem już w zeszłym roku i jest to trend, który w mojej opinii ma szansę na dłużej zagościć w kolekcjach popularnych […]
[…] renesansie kamizelek pisałem już w zeszłym roku i jest to trend, który w mojej opinii ma szansę na dłużej zagościć w kolekcjach popularnych […]
Cześć! Wiem, że to stary wpis, ale budując swoją „bazę” ubraniową staram się śledzić wszystko na Twoim blogu :) Stąd też moje pytanie: Co sądzisz o tej kamizelce? Nada się do smart casualu? Czy jest trochę kiczowata? https://www.zalando.pl/g-star-admiral-kamizelka-niebieski-gs122i02k-k11.html
Pozdrawiam!
Akurat ten model mi się nie podoba.
Witam Trafiłem na tą stronę już jakiś czas temu, podczas poszukiwań rad dotyczących dobierania kapelusza. Jestem młodym mężczyzną, bowiem liczę sobie zaledwie ćwierć wieku, ale bardzo podoba mi się dobieranie bardziej eleganckich dodatków niż noszenie wszechobecnych dresów. Myślałem ostatnio nad kupnem kamizelki i zastanawiałem się czy będzie pasowała do noszenia jesienią na samą koszulę i zimą pod dłuższy płaszcz i na szczęście moje obawy zostały rozwiane. Mam jednak pytanie. Czy dobrym pomysłem jest dobranie czarnej kamizelki do czarnej koszuli, czy jednak kolor kamizelki powinien być inny od koloru koszuli? Z góry dziękuję zarówno za odpowiedź, jak i za tak szeroką… Czytaj więcej »
Czym różni się marynarka w zestawie z kamizelką i bez? Czy są jakieś zasady odpowiedniego szycia marynarek?