Po dwumiesięcznej przerwie powraca cykl „Pytania czytelników”. Mam spore zaległości w odpisywaniu na pytania mailowe, w dodatku jest ich coraz więcej i niestety nie jestem już w stanie odpisywać na wszystkie. Tradycyjnie do publikacji na blogu wybrałem te najciekawsze i powtarzające się. Dzisiaj m.in. o tym gdzie powinno się haftować monogramy na koszulach; czy i jak podwijać dżinsy; czy lotniki są bardziej formalne niż oxfordy.
PYTANIE 1
Dzień dobry,
Jestem studentem, na co dzień chodzę w koszuli i dżinsach. Moja szafa wypełniona jest koszulami jednak, chciałbym trochę odświeżyć swój wygląd i podpatrzyłem pomysł aby połączyć t-shirt z marynarka i dżinsami. Bardzo podoba mi się ten styl jednak czuję się trochę nieswojo wśród rówieśników, ponieważ wydaje mi się, że wyglądam zbyt elegancko (pozostali studenci ubierają się raczej w bluzy, swetry i rzadko w koszule).
Chciałbym czuć się komfortowo a jednocześnie dobrze wyglądać i tu pojawia się moje pytanie: czy jest jakaś alternatywa marynarki? Widziałem marynarki sportowe, które kiedyś prezentowałeś na blogu, jednak i one wydają mi się zbyt eleganckie (może nie wszystkie). Jednak czy jest „coś?, co pełniło by funkcje marynarki, pasowałoby z t-shirtem i jednocześnie dobrze wyglądało?
Radek
Zacznę od tego, że nie warto przejmować się opiniami otoczenia. Jeśli tobie podoba się styl bardziej elegancki niż ogółu, to nie rezygnuj z tego. Rówieśnicy szybko to zaakceptują, a może nawet zaczną to naśladować. W mailach i w komentarzach często pojawiają się takie historie jak twoja – młody mężczyzna chce się ubierać „poważniej” niż jego koledzy, ale wstydzi się reakcji otoczenia, ale gdy już się przełamuje, to okazuje się, że jego ubiór zwraca uwagę zarówno koleżanek, jak i kolegów, którzy wcześniej to wyśmiewali.
Jeśli chodzi o kwestię marynarki, to proponuję zacząć przygodę od nieformalnych marynarek bawełnianych lub dzianinowych. Jest ich coraz więcej w sklepach, a to świadczy o tym, że ten materiał przyporządkowany dotychczas do sportowych bluz i spodni przyjął się także w wydaniu marynarkowym. Takie marynarki są przede wszystkim bardzo wygodne, miękkie i dobrze wyglądają z t-shirtami i dżinsami.
Bawełniana marynarka z kolekcji Mango, fot. mango.com
Alternatywą dla sportowych marynarek mogą być rozpinane swetry lub kardigany z kołnierzem szalowym. Ich też jest sporo w aktualnych kolekcjach jesień-zima. Kardigan zamiast marynarki, fot. gant.co.ukKardigan z kołnierzem szalowym, fot. massimodutti.com
PYTANIE 2
Szanowny Panie Michale
Kieruję do Pana pytanie, na które niestety nie udało mi się znaleźć odpowiedzi ani w Pańskiej książce, ani na blogu. Otóż czy gdybym chciał do zwykłego granatowego garnituru założyć muszkę, to koszula powinna być na spinki oraz mieć krytą plisę guzikową czy można sobie w tej kwestii pozwolić na trochę więcej luzu?
Pozdrawiam
Michał
Koszula na spinki i z krytą plisą będzie wskazana na okazje o wysokim stopniu formalności (ślub, bal, uroczystości państwowe itp.), natomiast w codziennym stroju można sobie pozwolić na koszule z mankietem guzikowym i odkrytą listwą – nie będzie to błędem. Co więcej, w ostatnich latach bardzo popularne stały się muchy casualowe (kolorowe, w odważne wzory, z tkanin takich jak bawełna, len i wełna), które w połączeniu z formalną koszulą nie będą tworzyć udanego zestawu. Takie modele można nawet łączyć ze sportowymi koszulami, których kołnierzyk przypinany jest guziczkami. Koszula z odkrytą listwą i nieformalna mucha, fot. suitsupply.comNieformalny garnitur, koszula z odkrytą listwą i mucha, fot. paulstuart.comSportowe koszule i mucha, fot. materiały prasowe Ralph Lauren
PYTANIE 3
Jakie kurtki i płaszcze są akceptowalne do noszenia z garniturem tak, aby nie wyglądały śmiesznie, jakie obowiązują zasady o ile takowe istnieją? Tak się składa ze moja siostra wychodzi za mąż tej zimy i zastanawiałem się jak powinienem ubrać się jako świadek? Jestem młodym chłopakiem (23 lata) dosyć wysokim (185cm) i szczupłym lubiącym ubierać się lekko poza konwencja tego, co widzimy na ulicach, nie przepadam za wzorami ani kolorami ale uwielbiam faktury. Chciałbym żeby mi pan coś doradził w kwestii garnituru jak i okrycia wierzchniego, byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.
Krzysztof
Jeśli chodzi o garnitur, to nieustająco namawiam na jednorzędowy w kolorze granatowym. Taki garnitur jest bardzo uniwersalny, zatem będziesz go mógł później wykorzystać na wiele innych okazji. Do tego obowiązkowo biała koszula. Pozostałe dodatki według uznania, ale oczywiście z umiarem.
Jeśli chodzi o okrycia wierzchnie, to pole manewru jest duże, natomiast przy okazji wydarzenia takiego jak ślub postawiłbym na klasykę, a więc wełniany płaszcz o długości do połowy uda, nawiązujący do klasycznych dyplomatek. Kolor granatowy będzie najlepszym wyborem. Duży wybór takich płaszczy mają marki Bytom i Vistula, u obu są obecnie ciekawe akcje promocyjne.
PYTANIE 4
Od jakiegoś czasu zbieram się na odwagę żeby ubrać do teatru (nieco luźniejszy charakter bo to teatr muzyczny ale jednak to nie kino) skomponowany przeze mnie taki quazi-wieczorowy zestaw: czarna marynarka aksamitna (nie do końca smoking-jacket bo klapy otwarte i patki na kieszeniach), wełniane czarne spodnie bez lampasów, biała koszula, czarna jedwabna mucha (bo aksamitna byłaby w połączeniu z marynarką zbyt ciężka), biała lniana poszetka, czarne wypolerowane na wysoki połyski buty typu derby(lakierki byłyby chyba zbyt szykowne). Całość wygląda moim zdaniem dość ciekawie, może nawet troszkę nonszalancko i ekstrawagancko (mam nadzieję, że nie eklektycznie), jednak…
I tu przechodzę do pytania: czy przez dość luźne połączenie różnych elementów całość nie będzie wyglądała jak dobierana (wręcz zbierana) na siłę podróbka smokingu?
Pozdrawiam,
Adam
Nie, nie będzie tak wyglądać. Marynarka aksamitna jest bardzo ciekawym elementem mody wieczorowej, ale nie tak formalnej jak smoking czy garnitur wieczorowy. Okazje takie jak wyjście do teatru, studniówka, sylwester, kolacja jak najbardziej wpisują się w jej rozrywkowy i nieformalny charakter. Mam jedynie wątpliwości do obuwia, które wymieniasz. Czarne oxfordy byłyby lepsze do tego zestawu.
Przykładowy zestaw z marynarką z czarnego aksamitu (niestety jest sporo za krótka lub wybrano niewłaściwy rozmiar dla modela), fot. mrporter.com
PYTANIE 5
Odkąd trafiłem na twojego bloga i trochę bardziej zacząłem interesować się tym jak i w co się ubieram, przerzuciłem się zgodnie z twoimi radami na ubrania bardziej dopasowane (wcześniej nosiłem raczej luźniejsze rzeczy, które pozornie miały ukryć nadwagę – niewielka bo niewielka, ale brzuszek trochę jest. O ile ze znalezieniem węższych spodni, bluz czy tshirtów nie mam większego problemu, tak z koszulami jest masakra. Zwykle gdy kupuję ubrania wybieram rozmiar M i wszystko zwykle pasuje, jednak w przypadku koszul, w sklepach takich jak np. Reserved zawsze w ich koszulach dostaję takie bufiaste rękawy szyte chyba na Pudziana. Pomyślałem, żeby spróbować z S-kami no i voil? – rękawy idealne, tylko nie mogę się zapiąć z przodu. :(
No i tu rodzi się moje pytanie. Czy ja źle szukam i zawsze trafiam na zły krój koszuli, a może koszule M po prostu źle na mnie leżą? Czy istnieje możliwość zaniesienia takiej koszuli do krawca w celu dopasowania rękawów (tylko czy wtedy nie będzie źle wyglądało na wysokości ramienia, gdzie przyszyty jest rękaw, a materiału mniej na korekty)? Czy może jednak skazany jestem na koszule szyte na miarę u krawca, które jak mniemam kosztują fortunę albo dwie?
Przemek
Szycie na miarę całej koszuli to ostateczność. Proponuję w pierwszej kolejności spróbować przymiarek u innych marek. Każda firma stosuje własne szablony, więc trzeba szukać aż znajdzie się ten właściwy model. Sugeruję też spróbować zmierzyć fasony typu slim. Wbrew nazwie, nie każda jest mocno dopasowana do ciała, ale węższe rękawy są raczej standardem w takich fasonach. Zwężanie samych rękawów jest oczywiście możliwe i jest to stosunkowo prosta i tania przeróbka krawiecka, choć takie rzeczy warto robić przy ubraniach kupionych po okazyjnej cenie, nie ma sensu kupować drogich koszul by od raz poddawać je takim przeróbkom.
PYTANIE 6
Witam Śledzę Pańskiego bloga od kilku lat i mam pewne pytanie. Gdy otwieram szafę, widzę w niej koszulę Polo Ralph Lauren Oxford Blue i za każdym razem zastanawiam się do czego mógłbym ją nosić. Ze względu na materiał i kolor nic mi nie przychodzi do głowy. Jeśli znalazłby Pan czas na odpowiedź byłbym bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
Michał
Niebieska koszula z bawełny oxford to jeden z najbardziej uniwersalnych elementów garderoby, który pasuje prawie do wszystkiego jeśli mowa o stylu półeleganckim. Jeśli chodzi o marynarki, to będą pasować: granatowa, szara, beżowa, oliwkowa, bordowa… Odrzuciłbym jedynie czarną. Spodnie: granatowe, beżowe, brązowe, szare, czerwone, zielone, fioletowe, niebieskie. Poniżej kilka przykładów z niebieską koszulą z bawełny oxford (wszystkie zdjęcia: morrisstockholm.com).
PYTANIE 7
Michał, mam pytanie, w którym jesteś specjalistą. Na ślubie będę w czarnym garniturze Hugo Boss, model podstawowy, plus biała koszula, czarna muszka. Jaki pasek do tego wybrać? Czarny, ale nie z pełną klamrą?
Przemek
Jeśli chodzi o kolor, to sprawa jest oczywista – tylko czarny. Jeśli chodzi o klamrę, to warto postawić na prostotę i minimalizm, czyli cienką klamrę o prostokątnym kształcie. Tak zwane „pełne klamry” nie będą dobrym wyborem na ślub. Sam pasek nie powinien być zbyt szeroki, a jego odcień i faktura powinna być zbliżona do skóry butów. Klasyczny czarny pasek Suit Supply, fot. suitsupply.com
PYTANIE 8
Czy może Pan spróbować rozwiać moje wątpliwości nt. hierarchii formalności obuwia.
Uszeregujmy 4 modele:
– czarne lotniki
– czarne oksfordy bez przeszycia
– czarne oksfordy z przeszyciem
– czarne derby bez żadnych zdobień
Dodam, że chodzi o założenie formalnego garnituru np. do ślubu lub na ślub/wesele jako gość. Zakładam, że do smokingu najlepsze będą buty lakierowane, jednak i tutaj można zastanawiać się jako model wybrać.
Dziękuję
Piotr
Kolejność którą podałeś jest prawidłowa, aczkolwiek ja pierwsze trzy modele postawiłbym na tym samym stopniu w hierarchii formalności. Co prawda na forach internetowych można przeczytać niekończące się dyskusje które z tych butów są bardziej formalne (opinie są różne), ale prawda jest taka, że każdy z tych modeli będzie się nadawał do formalnego garnituru. Czarne derby będą zdecydowanie niżej. Należy pamiętać też o tym, że na stopień formalności wpływa również rodzaj skóry. Im gładsza i bardziej błyszcząca, tym but będzie bardziej elegancki.
Wszystkie modele butów SHOEPASSION.COM, fot. shoepassion.pl
PYTANIE 9
Witam,
Posiadam ciemnobrązowe brogsy i noszę je z zestawem chino/jeans + marynarka, zastanawiam się nad płaszczem/kurtą do tego, chodzi o okres jesienny/wczesna wiosna. Jaki rodzaj i kolor Pan doradza? W tej chwili mam czarny płaszcz dwurzędowy z pagonami.
Pozdrawiam
MŁ
W ostatnim blogowym wpisie pokazałem kilka modeli, które będą się nadawać do tej roli, ale wymieniłbym jeszcze bosmankę i kurtkę husky. Bosmanka najlepiej wygląda w kolorze granatowym i jeśli będzie miała odpowiednią długość, to oczywiście można ją zakładać na marynarkę. Jest to model, który nie jest tak elegancki jak klasyczne płaszcze, ale też nie jest tak sportowy jak kurtki.
PYTANIE 10
Od jakiegoś czasu – dzięki Pana stronie i blogu – zacząłem baczniej zwracać uwagę na swój ubiór, przestrzeganie podstawowych zasad łączenia odzieży, etc. Mam jednak pytanie, które ostatnio mnie nurtuje, a mianowicie chodzi o podwijanie za długich jeansów.
Do pracy ubieram się zawsze w eleganckie buty skórzane lub skórzane delikatnie casualowe, do tego jeansy slim fit oraz koszule slim fit. Ostatnio kupiłem kilka par spodni jeansowych slim fit, które są o około 2 – 3 cm za długie. Czy wypada w tym wypadku zawinąć spodnie jeansowe na zewnątrz, czy taki zabieg nie będzie modowym faux pas?Czy raczej takie spodnie skrócić u krawca?
Pozdrawiam,
Sebastian
Akurat dwu-trzycentymetrowy nadmiar materiału pozwala na wykonanie jednego podwinięcia, co moim zdaniem nie wygląda najlepiej, choć sam kiedyś coś takiego pokazywałem na blogu (link). Uważam, że jeśli już podwijać nogawkę, to na dwa złożenia, które pozwolą ukryć dolną listwę. Coś takiego pokazywałem w ostatniej sesji z płaszczami. Podwinięcie nie powinno być zbyt grube ani zbyt wysokie. W twoim przypadku sugerowałbym zatem skrócić dżinsy u krawca.
Podwinięcie „na raz” nie wygląda zbyt dobrze, fot. Piotr Polak Takie podwinięcie wygląda lepiej, fot. Wiktor Franko
PYTANIE 11
Cześć Michał,
śledzę Twojego bloga od ponad roku i uważam siebie za wiernego czytelnika.
Twoja książka dostarczyła mi wielu porad, jednak mam mały problem z marynarką (zdjęcie w załączniku) – jak zresztą z każdą siwą rzeczą w mojej szafie. Nie do końca wiem jak powinna pod względem kolorystycznym wyglądać reszta ubioru. Strzelałbym w białą, błękitną koszulę ale jeśli chodzi o spodnie i buty mam mętlik w głowie.
Mam nadzieję, że znajdziesz chwilę :)
Pozdrawiam,
Damian
Marynarka prawdopodobnie jest/była częścią garnituru i takie rzeczy trudno zdekompletować i połączyć z czymś innym. Znacznie łatwiej to zrobić gdy garnitur uszyty jest z mniej formalnej tkaniny niż wełna czesankowa (np. flanela wełniana, tweed, bawełna, len). Tutaj pole manewru jest ograniczone i proponowałbym dwa modele spodni: jasnoszare spodnie z kantem uszyte z wełny o podobnej gramaturze jak marynarka lub spodnie z wełny w kratkę Księcia Walii.
Jeśli chodzi o koszule, to poza wymienionymi (biała i błękitna) proponowałbym także koszule różowe. Tkaniny mogą oczywiście posiadać wzór (prążki, pasy, kratki).
PYTANIE 12
Witam Panie Michale,
Czy warto prosić krawca na etapie zakończenia prac z szytą koszulą aby wyhaftował inicjały i (jeśli tak) w jakim miejscu? Na piersi, czy może na mankiecie (jeśli mankiet to to w którym miejscu i w jaką stronę skierowane litery?).
Pozdrawiam i liczę na podpowiedź w tej kwestii,
Bartosz
W szyciu miarowym monogramy są raczej standardem, więc według mnie warto skorzystać z takiej opcji. Warto przypomnieć, że kiedyś znakowanie inicjałami ubrań, obrusów i bielizny pościelowej było czysto praktyczne (by nie pomylono ich w pralni, w maglu, a później w szafie z której korzystało kilka osób), dzisiaj jest wyznacznikiem prestiżu kojarzonym z produktami szytymi na zamówienie.
Monogram powinien być mały i dyskretny (najlepiej w kolorze nieodbiegającym znacząco od koloru koszuli). Kiedyś umieszczało się je w takich częściach ubrania, które nie były w ogóle widoczne (pod kołnierzykiem, przy dolnej krawędzi koszuli). Obecnie klienci chcą je bardziej eksponować, bo stały się symbolem prestiżu. Trzeba z tym uważać, by nie przekroczyć granicy dobrego smaku i nie być postrzeganym jako snob – celowe eksponowanie inicjałów to niemal jak pokazywanie metek.
Wracając do konkretnych fragmentów koszuli, to ja sugerowałbym inicjały w jednym z tych miejsc:
– lewy, dolny róg koszuli (poniżej linii paska po schowaniu koszuli w spodnie),
– lewa, frontowa część koszuli ok. 8 cm powyżej linii paska
– listwa guzikowa pod ostatnim guzikiem,
– na kołnierzyku w centralnej części po wewnętrznej stronie,
– z tyłu pod kołnierzykiem.
Poniżej zaznaczyłem pierwsze cztery miejsca.
Koszula Van Laack, fot. zalando.pl
PS. Jeśli planujecie w najbliższym czasie zakupy na Zalando.pl, to mam dla was kod rabatowy obniżający wartość transakcji o 10% po przekroczeniu 200 zł. Rabat działa tylko na kolekcję męską. Skorzystajcie z tego linku, a przed zakończeniem zakupów wpiszcie kod MRVTAGTAG2863 (ważny do 4 października, czyli dzisiaj do północy).
Uff, jest wreszcie nowy wpis.
A co sądzisz o monogramach na ubraniach nie szytych na miarę (hafty można już zamówić praktycznie w każdym zakładzie krawieckim wyposażonym w nowe maszyny)?
Jeśli chodzi o ubrania, to jestem na nie. To detale przyporządkowane do szycia miarowego, więc wykonywanie ich na ubraniach sklepowych nie jest dobrym pomysłem, chyba że robisz to ze względów praktycznych (tak, jak to się robiło kiedyś).
A ja lotniki uważam za buty o mniejszym stopniu formalności od klasycznych wiedenek. Według mnie cała elegancja oksfordów polega na tym, że nie rzucają się w oczy. Lotniki wręcz przeciwnie, brak jakichkolwiek przeszyć tylko pozornie dodaje elegancji, w praktyce sprawia, że buty mogą wyjść na pierwszy plan całego stroju.
Tak samo czarne oksfordy bez przeszycia są według mnie mniej eleganckie od tych z przeszyciem.
Spróbuj mnie jakoś przekonać :)
Tylko innymi argumentami niż ten który wymieniłeś.
Ja się z Tobą nie zgadzam, ale jak już wspominałem w tekście, opinie są podzielone i można by o tym dyskutować godzinami.
Z twojej wypowiedzi wynika, że lotniki należałoby uznać za mniej formalne tylko dlatego, że jest to obuwie mało popularne, a zatem rzuca się w oczy. Nie podoba mi się ten tok rozumowania, bo w zasadzie to samo można by napisać np. o smokingu, który pośród zwykłych czarnych garniturów będzie się rzucał w oczy.
Nie o to chodzi, że rzuca się w oczy bo jest mało popularny, źle mnie zrozumiałeś. Pozwolę sobie przytoczyć fragment posta z bloga Mr. Młodego, najlepiej opisuje o co mi chodzi. „Dlaczego ten nieszczególny pasek poprzeczny na bucie typu oxford podnosi elegancję w stroju dziennym w porównaniu do buta typu „lotnik”? Dlaczego ta „zasada” nie jest estetycznie pusta? Jeden kawałek skóry, szczególnie bardziej „kanciasty”, bardziej przykuwa wzrok. Wysmuklenie go i przecięcie linią poprzeczną wprowadza podział na dwa kawałki skóry. Przez to but staje się trochę mniejszy i mniej widoczny. Dlatego jest bardziej subtelny i przez to elegancki. Dalsze dzielenie buta… Czytaj więcej »
Wiele argumentów Mr. Młodego mnie przekonuje, ale ten akurat nie :)
Każde dodatkowe przeszycie, ażur, nakładany nosek obniżają formalność buta. Jeśli spojrzymy na najbardziej klasyczne modele sznurowanych lakierek (a więc butów o wysokim stopniu formalności), to są to właśnie oxfordy bez nakładanego noska:
http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?&brandid=6&shoeid=5286
Chcesz mi powiedzieć, że najbardziej eleganckie i stojące najwyżej w hierarchii formalności buty to lotniki? Czyżbym całe życie żył w błędzie? ;)
..tylko gdzie dostać jedwabne sznurówki?
Zrobić samemu :) Ja tak zrobiłem.
(Wcześniej pisałem jako „Grześ”, ale widzę, że ktoś już o takim imieniu i ksywie pisze, więc dodaje 2:)).
Grześ, powiedz jak to zrobić. Zastanawiałem się zawsze, ale nie wiedzialem, jak się do tego zabrać i czego dokładnie użyć.
Sznurówki zrobiła mi krawcowa :) Zaniosłem kawałek jedwabiu i poprosiłem, żeby zrobiła. Aglety na nie nabił złotnik :) Fajna rzecz, polecam.
@Grześ Rzeczywiście ? na anglojęzycznych forach kilka razy spotkałem się nawet z opinią, że lotniki są „najbardziej” formalne. Oczywiście nie trzeba się z tym zgadzać ? wydają się może opcją nieco odważniejszą niż oxfordy ? ale na pewno nie są faux pas w stroju o najwyższej formalności. Dla mnie to ten niewielki rodzaj dowolności, który pozwala mieć swój styl nawet w najbardziej eleganckim wariancie ubioru. Więc jeżeli czujesz, że „zbyt się rzucają w oczy” to może to właśnie ten element własnych preferencji, do których każdy ma prawo. Z tego co czytałem to krój „wholecut” czyli szycie butów z jednego kawałka… Czytaj więcej »
Faktycznie ja też już się spotkałem z taką klasyfikacją lotników jako najbardziej eleganckich butów. Jednak od kiedy zacząłem czytać blogi traktujące o modzie (nie lubię tego określenia..) i elegancji męskiej, to właśnie oksfordy były umiejscawiane na piedestale jako te „naj”. Do dzisiaj pamiętam artykuł Szarmanta o wiedenkach http://www.szarmant.pl/buty-slubne-oxfordy . Potem dyskusje na forum but w butonierce, gdzie również oksfordy były klasyfikowane przez większość jako te najbardziej formalne. No ale nic, może faktycznie podejście do tego w sposób pozwalający na większą dowolność jest zdrowszy. Ech.. chyba jestem konserwatystą..
Myślę, że to dyskusja bardziej teoretyczna, bo wszyscy biegamy w garniturach ;) Tu każde obuwie prawie zawsze zda egzamin z tych wymienionych przez Pana Michała.
Ale podręcznikowo do żakietu lotniki są niedopuszczalne, są zbyt „dandy”. Tylko oxfordy. Ba, nawet derby będą właściwsze do żakietu niż wholecuty :) Mogą być też quarter-broguesy.
Tez mysle jak kolega Grzes w temacie lotnikow. Oxfordy dyskretnie znikaja a lotniki sa zauwazalne. Ale to zaden powod by sie o nie klocic czy dyskredytowac
Dokładnie. To są detale na które może zwróci uwagę 0,5% męskiego społeczeństwa. Ważne by buty były dobrej jakości i czyste.
Apropos czystych butow… Ktos powie, ze to zakrawa o zboczenie ale odkad kupuje wysokiej jakosci buty to kocham o nie dbac :) swietnej jakosci kosmetyki i duzo czasu polaczone z brakiem pispiechu gdy je doprowadzam do porzadku. A na koniec stoje przed nimi i sie usmiecham patrzac z zadowoleniem na efekt. Panowie, kupujcie dobre buty!
Właśnie mam w planach wpis pt. „Dlaczego warto kupować dobre buty”.
Panie Michale,
mógłby Pan zdradzić jakie modele obuwia (i jakich firm) pojawiły się w odwiedzi na pytanie 10?
Pozdrawiam, P.
Jedne i drugie to marka Yanko.
To te z drugiego zdjęcia:
http://patine.pl/yanko-style-525-trzewiki-bordowe.html
A koniakowych brogsów aktualnie widzę, że nie ma w ofercie.
Kto mi powie gdzie znajdę takie buty jak w pytaniu nr 10. Z tym, że chodzi mi o półbuty a nie o takie wysokie jak na zdjęciu. Szukam w takim typowym kolorze skóry i nigdzie nie mogę znaleźć. Chciałbym, żeby ich cena była rozsądna bo kupić jakieś włoskie za 700-1000zł to nie sztuka ;)
Zobacz ten model (link) od Gordon&Bros – dobra cena, ładny kolor, buty szyte oczywiście.
witam,
sam kupiłem buty Gordon & Bros ten sam model, który Pan Michał podał; ciemny brąz (bardzo ciemne ? jak na zdjęciu). Pierwsze moje „droższe” buty. Polecam szczerze bardzo wygodne i bardzo dobrze się prezentują. Jedyne zastrzeżenie mam do jakości wykonania, gdyż skóra załamuje mi się w niektórych miejscach, a mam je zaledwie 4 miesiące i miałem je na sobie z pięć razy, no ale to nie but za 1000zł ? tak sobie przynajmniej tłumacze.
„Załamywanie się” skóry to jej naturalna właściwość. W ten sposób buty stają się zazwyczaj tylko ładniejsze i nabierają charakteru pod warunkiem, że są pielęgnowane. Jeżeli nie pastujesz butów to skóra może wysychać i pękać. Warto pastować je czasem przed użyciem, żeby nawilżyć skórę zanim zacznie się zginać po dłuższym nieużywaniu. W ten sposób zmniejszysz ostre załamania. Ich kondycję poprawia też trzymanie w prawidłach.
Mam cały zestaw sapphire, pasta, krem itp. za pomocą którego pielęgnuje buty, to o czym mówiłem nie wynika z chodzenia w butach, lecz jak śmiem twierdzić z złego wykonania – (mam inne skórzana buty gdzie nie było czegoś takie od nowości). Podejrzewam, żeby nie prawidła to by było o wiele gorzej. Ale mogę się mylić. Pomimo tego tak jak pisałem wyżej ? polecam.
Ja ostatnio kupiłem ten model: http://recman24.com/sklep/pl/recman/buty/obuwie-a709p-br%C4%85z-b129-obuwie-a709p-braz-b129 – jestem bardzo zadowolony.
Ja, klasycznie – budżetowo po studencku, sugeruję:
http://www.ffmoda.com/pl/dla-niego/obuwie/xb42522080/
http://www.ffmoda.com/pl/dla-niego/obuwie/xb42521580/
Dzięki serdeczne Michale za rabat. Strasznie spodobał mi się szary kardigan z kołnierzem szalowym na zalando (http://www.zalando.pl/pier-one-kardigan-szary-pi922i00o-c11.html) tyle tylko, że skład materiału to: 60% bawełna, 30% nylon, 10% wełna. Czy za cenę ponad 239 zł warto go kupić?
Raczej nie.
Widziałem kilka ubrań tej marki (to marka własna Zalando) i nie jest to dobra jakość.
Po pierwsze to czy doczekamy się disqs :P
Co do pierwszego wpisu, ubieraj się jak Ci wygodnie, ja chodzę w koszulce z koszulkowo z ciasteczkowym potworem i na to marynarka ;) Zaraz mnie tu zeżrą krytycy wiem wiem
Nie wiem. A chcecie disqs?
Może być — jest całkiem wygodny i można się przyzwyczaić.
Wygodne jest zebranie komentarzy w jednym miejscu, no ale to funkcja dla pieniaczy ;-)
Nie chcemy.
Ja sobie cenię obecną formę.
Zwracam uwagę, że miało być forum…
Broń boże! Teraz jest super. Może tylko dodać opcję powiadomienia na maila jeśli ktoś odpowie na nasz komentarz.
A jakie wady i zalety ma disqus w proónaniu ze stanem obecnym?
Przegląd komentarzy w jednym okienku i powiadomienia o aktywności (to przychodzi mi pierwsze na myśl). Jeśli kogoś interesują tylko komentarze na jednym blogasku, to nie ma różnicy. Ale jeśli już prowadzisz własnego bloga (jak ja ;-) albo komentujesz jeszcze gdzie indziej, staje się to rzeczywiście wygodne.
Nie chcemy disqs – bo ocenianie komentarzy ma dwojaki wpływ: pozytywny, bo można zaminusować pieniaczy, ale też negatywny z tego samego powodu – daje pieniaczom „pieniądz” za kontrowersyjne komentarze.
Chciałbym się podłaczyć pod pytanie o jeansy i podwijanie. Chcąc chodzić w podwijanych jeansach, należy kupić jeansy specjalnie do tego przystosowane (widziałem takie „pogniecione” na dole nogawki, na manekinie były w tym miejscu podwinięte), czy po prostu kilka cm dłuższe i liczyć się z tym, że mogę je nosić wyłącznie podwijane, bo inaczej będą zdecydowanie za długie? Moje drugie pytanie dotyczy chinosów slim fit. Co przymierzam je w sklepie, nigdy nie leżą tak dobrze jak na zdjęciach poglądowych na blogu czy w internecie. W książce było pisane o jednym załamaniu, u mnie regularnie jest ich trochę więcej (aczkolwiek mieści się… Czytaj więcej »
1. Trzeba kupić dłuższe, tylko przy przecieranych dżinsach warto zwrócić uwagę czy przetarcie na kolanie jest we właściwym miejscu.
Jak ci się znudzi, to oczywiście później możesz takie spodnie skrócić.
2. Długość zawsze sprawdzamy w pozycji stojącej, więc nie przejmuj się dokąd sięgają jak siadasz. Jeśli załamań jest więcej, ale nie wygląda to źle, to nie przejmuj się.
Na tamtym zdjęciu to Michał w ogóle poszedł mocno i podwijał jeansy ze selvedge’m
Na którym zdjęciu?
Witam, także i ja potrzebuję pomocy. Kupiłem ostatnio czerwoną bawełnianą marynarkę i granatową koszulę w drobne, białe kropki. Jakie spodnie będą pasować (chino, jeansy) i jaki krawat lub muszka będą dla tej kompozycji właściwe?
Tak ciemna koszula utrudnia trochę sprawę, więc muszka lub krawat raczej odpadają. Co do spodni to przede wszystkim białe. Nie wiem czy do tej koszuli będą pasować, ale możesz jeszcze wziąć żółte i niebieskie.
Wielkimi krokami zbliża się zima. Dopuszczonym będzie założenie wełnianych, góralskich skarpet koloru szarego do zestawu: dżinsy (proste, bez udziwnień, ciemno niebieskie) + pólformalna koszula + brązowe, zamszowe brogsy z przeszyciami i dziurkami lub brązowe zamszowe chukka ?
By dopasować skarpety zbliżyłbym je fakturą i kolorem do marynarki na przykład.
Czy to jest „dobry materiał” na klubową odd jacket?
http://vistula.pl/marynarki/marynarka,id-63908
Nie sądziłem, że tak trudno będzie znaleźć sensowną marynarkę klubową w sklepach..
Tak, tylko te łaty…
A czy takie łaty to nie jest jedna z cech odd jacket właśnie?
Nie, to cecha marynarek sportowych w stylu country.
Z dwóch moich marynarek(Bytom-zwykła bawełniana, Mango-dzianina) usuwałem łaty i nie ma śladu. Jeśli nie ją przyklejone to chyba będzie dobrze, bo o klejone to krawca zapytaj.
Dzięki za pomoc. W zasadzie wszystkie z wymienionych rzeczy mam. Pozostaje tylko muszka…jaki kolor i jaki wzór?
Michał ten rabat w Zalando dot także butów
pozdrawiam
Raczej tak.
Panie Michale,
Noszę się z zamiarem kupna porządnych, skórzanych butów na zimę o lekko eleganckim charakterze. Bardzo podoba mi się ten model: http://www.massimodutti.com/pl/pl/men/buty/zobacz-mszystko/buty-o-łączonym-fasonie-z-flaneli-i-zamszu-c960014p4526398.html?colorId=709
oraz pańskie buty na zdjęciu z pytania 10. Miałem juz zamszowe buty chukka z massimo, lecz nie wiem czy powyższy model jest wart swojej ceny i jak z jakością skóry od massimoj. Ewentualnie mógłby pan polecić jakieś marki, lub modele w cenie do 700zł, na które warto zwrócić uwagę?
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Massimo Dutti nie warto w tej cenie.
Zobacz te:
http://www.zalando.pl/ted-baker-sealls-botki-sznurowane-brazowy-te412d000-b11.html
http://sklep.klasycznebuty.pl/278,berwick-242-derby-boot.html
http://www.zalando.pl/zign-botki-sznurowane-brazowy-zi112d00s-o11.html
http://www.zalando.pl/zign-botki-sznurowane-brazowy-zi112d02e-o11.html
http://www.zalando.pl/zign-botki-sznurowane-brazowy-zi112d01u-o11.html
czy Berwick, czy jednak warto doplacić troszkę wiecej i coś droższego kupić?
Zawsze warto dołożyć :)
Ale Berwick to solidna marka. Zależy ile jesteś w stanie dołożyć.
Czekam z niecierpliwością na posta nt. droższych butów i dlaczego warto, czy jak to tam miało być :)
.
A co do dołożenia może to i być 1000, ale ja jestem cierpliwą osobą poczekam na jakąś promocje fajniejszą i może uda mi się coś upolować (albo ktoś mi pomoże coś znaleźć patrz – [PEREŁKI MR.VINTAGE] :) )
A co Pan myśli o tych butach: https://www.sklep.wittchen.com/product/10430/buty-meskie.html ?
Coś jest nie tak z konstrukcją podeszwy. Obcas nie przylega do podłoża.
W naszych warunkach trzeba pamiętać też o sposobie użytkowania zimowego obuwia. Ja osobiście o ile rozumiem inwestycje w dobre obuwie szyte to już raczej nie w wersji zimowej. Sól na drogach i chodnikach, grzejniki w pociągach i innej komunikacji (kiedyś ugotowałem kawałek obcasa… etc.). Jeżeli nie mamy czasu na pielęgnacje obuwia a w zimie potrzeba tego czasu więcej (był chyba tutaj artykuł) to lepiej sobie wybrać coś jednosezonowego i tyle. Ja idąc na ważne spotkanie i tak zakładam w zimę pantofle (zmieniam w pracy) i wybieram taksówkę.
Odpowiednie kosmetyki i profilaktyka, a buty będą w dobrym stanie. Nosiłem kiedyś buty Pier one(marka Zalando), słabej jakości, ale przechodziły zimę bez impregnacji(mój błąd), ale później uratowałem je odsalaczem, tłuszczem i kremem aż lśniały. Umarły gdy odpadła gumowa, klejona podeszwa ;)
BTW Zalando stwierdziło, że to moja wina, bo zbyt intensywnie używałem butów. Ta podeszwa odpadła po 7 miesiąach. No, ale za 150 zł co oczekiwać?
CZyli czas o którym wspominałem. Trzeba do tego oprócz czasu samodyscypliny. Więc jeżeli zakładamy, że będzie nam ciężko to lepiej kupić buty tańsze.
Zign bardzo fajne i bardzo tanie, naprawdę warto? Może jest coś innego w podobnej cenie, niekoniecznie na zalando.
W komentarzach pojawił się jeszcze link do F&F, czyli marki własnej Tesco.
A jak ocena tych zignów pod kątem jakości? Bo może to typ butów co lepiej wyglądają na zdjęciu a po 2 założeniach się rozpadają.
A jak buty od shoepassion? Może jakaś ocena i komentarz?
Posiadam buty tej firmy i nie są najgorsze. Skóra dość twarda i na początku są problemy, ale ogólnie całkiem w porządku.
Ostatnio nabyłem takie w celach jesiennych:
http://partenope.pl/buty-meskie/91-buty-brogue-za-kostke-jasny-braz.html
Jestem bardzo zadowolony.
byłam ostatnio w teatrze. biała koszula, elegancka, klasyczna granatowa spódnica, marynarka, szpilki… siedzę w siódmym rzędzie, a w trzecim… pan w TISZERCIE, jakimś takim spranym, z ogromną pacyfką… słów mi brakuje. ludzi elegancko ubranych, odpowiednio jak do teatru (zawsze uczono mnie, że teatr to nie bar mleczny, że jeszcze okazujemy szacunek aktorom i tak dalej…), nie wiem… chociaż żeby ubrali koszulę… więc mogłabym tych dobrze- schludnie ubranych… chyba wyliczyć na palcach jednej, no może dwóch dłoni. a reszta?
szkoda, wielka szkoda…
> w trzecim? pan w TISZERCIE, jakimś takim spranym, z ogromną pacyfką?
Err… rozumiem, że to była jedyna tak kłopotliwie odziana osoba w tym teatrze? Jeśli tak, to świetnie — ostatnio odwiedziłem kilka różnych scen parę razy i generalnie taki strój wydaje mi się smutną normą. A u Ciebie tylko jeden!?!
Za 4 tygodnie idę na „Nine” (właśnie wszedł we wrocławskim Capitolu), zobaczę czy coś się zmieniło ;-)
Byle jaki ubiór w teatrze stał sie patologiczną normą.W poniedziałek idę na balet w smokingu i już widzę te rozdziawione paszcze :)))
To jest niestety samonapędzająca się tendencja. Skoro w garniturze jesteś ewenementem to następnym razem obniżasz stopień formalności. Z moich obserwacji teatralnych to poza premierami najbezpieczniejszym dla mężczyzny ubiorem do teatru ( najbezpieczniejszym w sensie -nie będziesz się wyróżniał na plus czy minus ) jest koszula i sweter ( w teatrze nie jest za gorąco ). Założenie garnituru – sprawiasz wrażenie jakbyś urwał się z wesela. Koszula i marynarka to już jest szczyt elegancji , którym się wyróżnisz.
koszula i sweter do teatru. dokąd ten świat zmierza? tak to ja się ubieram jak na mecz idę.
> koszula i sweter do teatru. dokąd ten świat zmierza? tak to ja się ubieram jak na mecz idę.
To chyba mecz krykieta ;-) Jak widzę większość „zorganizowanych” kibiców kopanej preferuje bluzy z kapturem w barwach związanych z klubowymi. Od niedawna mieszkam niedaleko stadionu Śląska Wrocław i od nadmiaru trawiasto-zielonego przestał mi się ten kolor podobać…
jak najbardziej mecz piłki nożnej. tzw football casual .
Osobiście nie zamierzam równać do poziomu wygladu w dół..raczej w górę.Jak wspomniałem wyżej w poniedziałek idę w smokingu i nosie mam to że będę wyrwany z kontekstu.
Ale mu poradziłeś… Rzeczywiście kusząca propozycja czyli równanie w dół i zniżanie się do poziomu kulturowych abnegatów. Sweter w teatrze to nie tylko brak szacunku dla aktorów ale dla otoczenia jak napisała Natalia kilka postów wyżej.
A gdzie ja coś radziłem ? To było stwierdzenie faktu oparte o wielokrotne obserwacje , że ubiorem „środka” w teatrze ( poza premierą ) jest właśnie koszula/sweter.
Byłem na Nine i polecam. Osób ubranych odpowiednio było dużo, tyle tylko, że była to premiera, więc pewnie to też zrobiło swoje :)
PS: Byłem też dwa tygodnie temu na Dżob’ie i ilość tiszertów była porażająca (minimum dwa w każdym rzędzie)
A propos pierwszego pytania. Też jestem studentem i szukam marynarki na codzień. Jednak mam jakieś 166 cm wzrostu i wszystko jest na mnie za duże. Np. z tego co widziałem w Bytomiu rozmiary zaczynają się dla ludzi od 176 cm wzrostu. Wie pan gdzie mógłbym znaleźć odpowiednią marynarkę?
W Vistuli jest bardzo szeroki wybor rozmiarowek (na przyklad: 164-170). W ostatnich wyprzedazach zgarnalem swietny garnitur przeceniony z 2000 na 800 w idealnym moim niewielkim rozmiarze.
Spróbuj:
http://mango.com
http://mangooutlet.com
Mam 175 cm i tam są dla mnie za krótkie.
W Pawo jest spory wybór marynarek i garniturów w rozmiarach od 164 cm.
Co do pierwszego pytania od Radka
Czy to na prawde taki problem byc najlepiej ubranym mezczyzna wsrod rowiesnikow?
Pracuje w IT i mialem podobny dylemat, bardzo spodobal mi sie styl english-bussines (taki czysty, klasyczny biznesowy, bez szalenstw). Na dziwne uwagi kolegow odpowiadalem ze to nie ze mna jest problem ze nosze sie lepiej od innych facetow. A przy okazji zawsze mam gdzies tam jakis wycinek gazety ze zdjeciem z lat 60tych – gdzie widac ze nawet zule ubieraly sie lepiej niz moi rowiesnicy z pracy.
Zauwazylem tez ze przy okazji i inni zaczeli sie lepiej ubierac :)
Nie wydaje sie Wam ze mucha w zdjeciu z pytania 4 jest za duza?
Panie Michale, ostatnio wpadły mi w oko swetry firmy Dale of Norway. Czy miał Pan kiedyś do czynienia z tą firmą, jak z jakością wykonania i samej wełny ? Czy takie swetry mieszczą się w klasycznym kanonie mody męskiej ?
To bardzo dobra marka z długimi tradycjami.
Ich swetry nie mieszczą się w kanonie mody męskiej, ale tej zimowej-casualowej.
MR VINTAGE
mam techniczne pytanie. w obecnej kolekcji vistula ma bardzo ladna marynarke z tym ze bez wypelnienia (nie ma zupelnie podszewki i caly przod nie jest usztywniony. To powoduje ze przy barkach brzydko sie uklada, marynarka sie zalamuje miedzy barkiem a klatka piersiowa. Chcialem ja wypelnic, czyli dodac podszewke i jakies usztywnienia. mialbys jakis pomysl jak to zrobic, czy po prostu zaniesc do krawca i nie zastanawiac sie co on z nia zrobi. chcialbym zeby wygladala dobrze….
to ten produkt: http://vistula.pl/marynarki/marynarka,id-66805
naprawde bardzo ladny i mily w dotyku….
Raczej się to nie uda. To zbyt skomplikowane przeróbki, bez gwarancji powodzenia.
Jeśli marynarka już teraz nie leży dobrze, to nie warto.
Ja również mam pytanie dotyczące marynarki jak kolega wyżej tylko „w odwrotną stronę”. Otóż zakupiłem granatową, lnianą marynarkę, ale ma beznadziejną podszewkę i malutkie poduszeczki na ramionach. Len jest naprawdę świetny, tylko ta podszewka psuje ten „magiczny” efekt lnianej marynarki. Stąd pytanie: Czy można się jej pozbyć u krawca? Jakie są tego ewentualne konsekwencje?
Można. Konsekwencje są takie, że będzie bardziej przewiewna i jeśli to nie jakaś dziwna konstrukcja to krawiec sobie poradzi.
Panie Michale,
Otrzymałem ostatnio w prezencie „kamizelkę” podobną do tej, tylko w szarym kolorze:
http://blog.couponalbum.com/images/2011/09/tommy-hilfiger-solid-sweater-vest.jpg
Co Pan o niej sądzi? Warto nosić? Jeśli tak to z czym?
Jeśli nosić, to na koszulę i pod marynarką.
Panie Michale, czy noszenie kamizelki jak z postu wyżej na koszulę bez marynarki jest błędem?
co do odpowiedzi na pytanie 11 to nie do końca zgadzam się z tą odpowiedzią. Nawet jeżeli marynarka była / jest częścią garnituru to można do takiej marynarki założyć spodnie z wełny czesankowej od innego garnituru – w kolorze granatu , generalnie różne odcienie niebieskiego. Nie musi to być od razu tkanina wełniana mniej formalna. Proszę zobaczyć galerie ze zdjęciami i porady np. na styleforum.net, czy modameska.info i jeszcze wiele innych stron internetowych, nawet inni blogerzy polecają wybierać klasyczne garnitury żeby móc jeszcze później jeszcze je wykorzystać w inny sposób, np. właśnie poprzez łączenie marynarki z jednego garnituru ze spodniami… Czytaj więcej »
Dołożę kilka słów do tego wątku. Szara marynarka bardzo dobrze wygląda z czarnymi spodniami. Również takiego zestawienia zabrakło w propozycji. Jasny szary – OK. Ale czarne spodnie też pasują do szarej marynarki.
Pozdr.
J.
Moim zdaniem granatowe spodnie nie będą dobrze wyglądać do tej marynarki.
Klasyczne garnitury można rozkompletować, ale przede wszystkim te jednorzędowe, a tu mamy do czynienia z garniturem dwurzędowym z wełny czesankowej.
Panie Michale
Odnośnie podwijania zawsze zastanawiało mnie czy wypada choć na raz podwinąć za długie rękawy w kardiganie. Jestem niski ale masywnie zbudowany i kiedy uda mi się dopasować sweter do obwodu klatki piersiowej, zwykle rękawy są za długie.
Pozdrawiam serdecznie.
Można, bo w zasadzie nie masz innego wyjścia.
Panie Michale, kilka pytań natury technicznej: 1. Nie wiem, czym uzasadnić ten stan, ale wyjątkowo podobają mi się buty w stylu balmoral. Interesuje mnie Pana opinia odnośnie możliwości noszenia tego typu obuwia w stylizacjach casualowych – gładkie dżinsy, koszula oxford, marynarka. Przykładowy model: http://www.bexley.com/Bexley/en/p/dress_shoes/irving/boots_shoes?coloris=brun_fonce 2. W kwestii poprzedniego Pana wpisu dotyczącego płaszczy – czy w stylizacji wykorzystującej wielbłądzią dyplomatkę, utrzymanej w podobnym tonie jak Pańska, można pokusić się o dopełnienie jej np. granatową jedwabną poszetką czy będzie to już przerost formy? 3. Last but not least – „cierpię” ostatnio na dwie marynarki: http://www.massimodutti.com/pl/pl/men/marynarki/zobacz-wszystko/marynarka-w-krat%C4%99-c923004p4525515.html?colorId=802 oraz http://www.massimodutti.com/pl/pl/men/new-c891023p4525505.html?keyword=WE%C5%81NIANA%20MARYNARKA (na żywo wygląda dużo ciekawiej).… Czytaj więcej »
1. Te z linku można nosić także w stylizacjach casualowych.
2. Jeśli poszetka, to wełniana lub z matowego jedwabiu.
3. Pierwsza marynarka: koszula biała, błękitna, niebieska, kratki i prążki z niebieskim akcentem.
Druga marynarka: koszula biała, błękitna, różowa, kratki biało-granatowe, biało-różowe, biało-zielone, biało-fioletowe, biało czerwone…
Dziękuję serdecznie za cenne uwagi
Jakie jest Pana zdanie na temat tych marynarek? też mi się podobają, jednak skład materiału mnie nie przekonywuje. Zastanawia mnie również Pańskie zdanie na temat tych rozciętych łat na łokciach?
Witam, szukam butów na jesień/zimę i w oko wpadły mi buty Timberland: http://www.zalando.pl/timberland-botki-sznurowane-brazowy-ti112d019-o11.html Pytanie: warte swojej ceny? Czy jest coś tańszego, sprawdzonego, godnego uwagi?
Timberland ma bardzo dobre buty, ale akurat ten model nie jest ładny. Zobacz te modele:
http://shop.timberland.com/product/index.jsp?productId=24901366
http://shop.timberland.com/product/index.jsp?productId=26697976
Tylko te co Pan zaproponował mają bardzo grube podeszwy i prezentują się ciężko, a ja mam raczej smukłą stopę. W tych butach co podałem jedynie ten suwak średnio pasuje. A jakieś opcje z ewentualnie oferty innych porządnych marek?
Ewentualnie ten model:http://shop.timberland.com/product/index.jsp?productId=24900846
Zobacz tutaj (pierwsze od góry):
http://sklep.klasycznebuty.pl/berwick,129.html
Piękne buty, niestety nie ma mojego rozmiaru. W jakimś stacjonarnym sklepie jest szansa je zobaczyć? (Warszawa)
Niestety nie.
Markę Berwick ma chyba tylko ten jeden sklep w Polsce (Gdańsk + sklep www).
Michale, przy okazji wpisu na tematy różnorodne, powrócę do tematu chinosów. Chodzi o częstą przypadłość, mianowicie o rozpychanie się bawełnianych spodni w kolanach. Niestety, ale moja radość po zakupie szybko mija, kiedy po paru godzinach widzę te nieestetyczne fałdy materiału, niechlujnie zwisające pod kolanami. Do sedna – czy każde chinosy tak mają? Czy może spodni lepszych marek to nie dotyczy? Jeśli tak, to na jakie firmy zwracać uwagę? Wiem, że lepsze marki szyją chinosy ze „wzmocnieniami” w kolanach, które mają zapobiegać rozbijaniu się materiału w tym miejscu. Jak to działa/wygląda? Czy spodnie z taką „podszewką” nadają się na upały? Dziękuję… Czytaj więcej »
Szukaj chinosów 100% bawełna (bez dodatku elastanu) są trochę mniej wygodne, ale bardziej trwałe i nie rozciągają się.
Kupiłem niedawno chinosy z H&M, 100% bawełna – rozbiły się w kolanach dość szybko…
Michale ratuj!
Oddaj do krawca, niech Ci wszyje kolanówki. Jest to kawałek materiału (najlepiej wiskoza albo coś podobnego) przyszywany na wysokości kolan (z zapasem w górę i dół, rzecz jasna) do wewnętrznych szwów z obu stron. Należy pamiętać, aby tkanina została zdekatyzowana przed przyszyciem i aby była wszyta do tkaniny na gładko. W praktyce kolanówka musi kończyć się ok. 10 cm poniżej kolana, żeby spełniła swoją funkcję.
Czy taki zestaw się obroni? Trochę dużo wzorów ale raczej mikro ;-)
http://zapodaj.net/624673d429a71.jpg.html
Kolorystycznie jest ok, ale krawat za wąski i brzydko zawiązany. Poszetkę też można złożyć lepiej.
Czyli twardy zarzut tylko do szerokości krawata to i tak nieźle ;-) czasu było niewiele, a przez jego mała połyskliwość najbardziej mi pasował z dostępnych opcji. Krawat ma węzeł za duży za mały czy coś innego nie tak? Ogólnie jest niedociągnięty bo zawiązany luźno na szyi, a tu jest na wieszaku i jakoś sie nie chciał bez szyi dociągnąć nie defasonując koszuli ;-)
Witaj !
Od dawna mam dylemat , a mianowicie jaki gdzie najlepiej jest sie ubierać mając 16 lat . Mój styl jest casualowy lubie wygladac trochę elegancko ale tez młodzieżowo . Niestety mam problemy z dopasowywaniem ubrań . Nie wiem co do czego pasuje .
Mam nadzieje ze bedziesz w stanie mi pomoc .
Dziękuje
Nie będę w stanie pomóc. Pytanie zbyt ogólne.
http://www.szarmant.pl/wp-content/uploads/2012/12/Płaszcz-samochodowy-car-coat.jpg
Witam
Mam pytanie – jak się fachowo nazywa taki płaszcz z opadającymi ramionami? Taki jak powyższym linku?
Pozdr
J.
To model nawiązujący do klasycznego mackintosha.
A jest jakieś określenie polskie na taki płaszcz? Typ, krój itp.?
Pozdr.
J.
Nie spotkałem się z polskim określeniem innym niż płaszcz.
Taki płaszcz nazywa się fachowo raglan (lub typu: raglan). Dowiedziałem się od swojej krawcowej.
Pozdr.
J.
Witam Autora,
kilka razy dobrze wyraziłeś się na blogu o obuwiu Massimo Dutti mając na myśli dobre odwzorowanie klasycznych fasonów. Dziś odwiedziłem salon MD i przymierzyłem takie oto loafersy. Co sądzisz o tym modelu?
http://www.massimodutti.com/pl/pl/shoes-%26-accessories/men/buty/eleganckie-niebieskie-mokasyny-z-frędzlami-c975545p4526353.html?colorId=400
Nie podobają mi się te przetarte noski.
Też zwróciłem uwagę na te przetarcia. To niestety współczesna maniera producentów obuwia.
O ile w brązowcyh to tak nie razi, o tyle w granatowych wygląda, jakby były przykurzone.
Moźe Saphir by coś poradził?
Nie, nic z tym nie zrobisz.
Przeglądając niedawno ciemne zakamarki mej szafy znalazłem białe (dokładnie coś w stylu ecru) spodnie. Niestety nie mam zielonego pojęcia co mógłbym do nich założyć. Noszę raczej casualowe ubrania, jestem szczupłym i niewysokim maturzystą. Liczę, że nie skaże pan mych spodni na lata w zapomnieniu.
Odpowiedzi w zasadzie są już na blogu. We wpisach, w stylizacjach pana Michała. Polecam ich lekturę, w wolnych chwilach, a znjadziesz odpowiedź na to i pewnie niektóre inne pytania.
Witam serdecznie,
Czy mógłbym prosić o polecenie jakiegoś sprawdzonego szewca w Warszawie? Czy ma ktoś może jakieś dobre doświadczenia z konkretnymi osobnikami tego wymierającego fachu?
Zależy co chcesz. Jeśli chcesz szyć, ale nie u Kielmana to spróbuj Januszkiewicza. Jeśli chodzi o drobnostki to polecam na Hożej.
Witam serdecznie :) Mam pytanie zarówno do samego Michała jak i do czytelników bloga. Czy Waszym zdaniem opłaca się wybrać do Londynu na wyprzedaże w grudniu? Bilety są teraz tanie, za 150-170 zł można polecieć w obie strony z Gdańska. Chodzi mi o typowo zimowe ubrania (szczególnie płaszcze, swetry ale także marynarki) oraz zimowe buty. Jest szansa na to, że tam dobre jakościowo rzeczy będą taniej niż na wyprzedażach w Polsce w tym okresie? A jeżeli tak, to może ktoś mógłby opisać swoje doświadczenia z konkretnymi sklepami? Tylko bez Suit Supply, ich ceny mnie na razie zabijają :) a poza… Czytaj więcej »
W drugi dzień Świąt ludzie stoją w kolejkach od 3 w nocy zeby wejść do sklepów, i tak, opłaca się :)
Czy jeansy należy prasować? Ostatnio usłyszałem ogromne zdziwienie, że prasuję jeansy. Przeszukałem Internet i opinie są podzielone. Część prasuje jeansy tak jak ja, ale sporo osób uważa to wręcz za zbrodnię, bo prasowanie niszczy denim, jego strukturę itd.
Witam ;)
Poszukuję klasycznych chukka, co Pan sądzi o tych: http://szewskapasja.com/product-pol-63-Klasyczne-skorzane-meskie-buty-botki-breki-CHUKKA.html
Czy mógłby Pan ewentualnie polecić coś innego? Dysponuję budżetem raczej studenckim (do 250 zł).
góry dziękuję za odpowiedź :)
Witaj Michał! Ostatnio stałem się posiadaczem granatowej bosmanki, zgodnie z sugestią dotyczącą jej uniwersalności, którą wyniosłem z lektury książki Twojego autorstwa. Moje pytanie dotyczy czapki, która najbardziej pasuje do takiej właśnie kurtki. Kaszkiet? „Oprychówka”? Dzianinowa?
Dzianinowa.
Bardzo dziękuję.
Pytanie do czytelników. Czy ktoś mógłby polecić dobrego, dokładnego krawca z Rzeszowa lub okolic. Chodzi o przeróbki ubrań. Będę bardzo wdzięczny.
Planuje udać się na sylwestra do hotelu gołębiewski. Nigdy jeszcze nie byłem nie balu sylwestrowym na jakimś tam poziomie.
Jak powinienem się ubrać?
Czy obejdzie się bez fraka, czy smokingu? Bowiem nie chciałem inwestować pieniędzy w ten element ubioru, ponieważ raz na 30 lat będę miał okazję go założyć, a wydać ponad 1000 zł na ciuch, który będzie tylko wisiał w szafie, nie bardzo mi się uśmiecha.
Chciałbym aby była to klasyczna marynarka i koszula, z tym, że nie lubię „nudnych” zestawów i chciałbym wprowadzić jakiś kolorowy element.
Da radę pójść na bal sylwestrowy w klasycznym garniturze?
Dzięki za odpowiedzi.
Wielu ludzi pisze tutaj o dbaniu o buty. Jak zadbać o buty ze skóry lakierowanej? Oprócz czyszczenia wilgotną ściereczką nie mam pojęcia jak się za to zabrać ;/
Podbijam temat , bo też jestem zainteresowany.
Jeśli buty nie są często używane, to w zasadzie wystarczy ściereczka, ale są też specjalne środki do skór lakierowanych:
http://multirenowacja.pl/vernis-rife-100ml-plyn-do-skor-lakierowanych-saphir.html
http://multirenowacja.pl/pasta-do-skor-lakierowanych-75ml-tarrago-patent-leather.html
http://multirenowacja.pl/gel-glass-szmatka-delikatny-zel-do-skor-gladkich-saphir.html
Witam! Mam pytanie odnośnie doboru obuwia do garnituru na konkretną okazję. W przyszłym roku, latem, będę pełnił funkcję świadka na ślubie mojego brata. Wesele ma mieć miejsce w skansenie a goście wywodzą się raczej z terenów niezurbanizowanych i nikt nie będzie przywiązywał takiej uwagi do ubioru, jak choćby ja. Już w zasadzie wybrałem garnitur – Bytom, Florence 5 (http://bytom.com.pl/kolekcja-caloroczna,garnitur-florence-5-124-k-1995-10279-p) – oczywiście dopomogły mi w tym wyborze Twoje wpisy. Do tego biała koszula i odpowiednie dodatki. Moje pytanie brzmi następująco: czy okoliczność i pełniona funkcja nakazują mi założyć czarne oksfordy? Czy też może dopuszczalne byłoby pewne szaleństwo w doborze obuwia, a… Czytaj więcej »
Te buty się nie nadają. Za jasne.
Ale on nie będzie świadkiem, będzie tylko pełnił funkcję świadka ;-)
Gdzie ,prócz vistuli mogę kupić tak wytaliowane marynarki jak z kolekcji red http://vistula.pl/marynarki/marynarka,id-64504 czy gdzieś podobną marynarkę można kupić
Dzień dobry;
A ja mam pytanie odnośnie jakości.
Czy znacie może marki, które za rozsądne pieniądze są dobre jakościowo w swoim przedziale cenowym.
Mogą to być ubranie nie markowe. Zależy mi na tym żeby ubranie po kilku praniach nie stało się szmatą.
Może jacyś polscy producenci. Mam np. parę rzeczy z Bytomia i nie narzekam.
Z góry dziękuje za odpowiedź,
Ryszard
Podaj konkretne produkty i konkretne przedziały cenowe, bo np. marka może mieć dobre koszule, ale słabe marynarki albo dobre spodnie, ale resztę produktów słabej jakości.
podkoszulki – basic, jednokolorowe, bez żadnych naklejek itp
spodnie – proste jeansy lub jakieś bawełniane
bluzy/swetry – coś prostego na co dzień
koszule – gładkie i jakieś w wzory
Chodzi mi o produkty dostępne do 200/300 zł za sztukę. Wiem że z marynarkami/kurtkami to nie to.
Ale jakaś koszula, spodnie czy bluza mogą to w takim przedziale.
Dziękuje
Polecam japonska marke http://www.uniqlo.com/uk/ Za niewielkie pieniadze oferuja naprawde dobra jakosc i ubrania bez udziwnien, np. spodnie selvedge z japonskiego denimu, marynarki bez wypelnienia, podkoszulki etc. Jedyna wada to ze nie sa to ubrania dla grubasow czy ludzi z brzuchem, bo niemal wszystko jest dopasowane/slim fit…
Koszule eleganckie: Bytom, Lambert, Otto Hauptman, bardziej casualowe:: Seidensticker, Thomas Waxx i zapewne wiele więcej. Te które wymieniłem kosztują do 200 zł ( z wyjątkiem Lamberta), ale w cenach wyprzedażowych można upolować znacznie taniej, użytkuje marki które wymieniłem ponieważ nie są bardzo drogie, a reprezentują dobrą jakość. Koszule za 3 albo 4 stówy to strata pieniędzy, chyba że szyta na miarę, warto wtedy dołożyć tę parę złotych. Ogólnie polecam również TM Levin, Charles Tyrwhitt oraz Osovski. Bluzy, swetry, Tommy Hilfiger, Hugo Boss, Rl, w cenach wyprzedażowych, bluzy sa dobrej jakości, swetry TH różnie, ale dobrej jakości też można trafić. Co… Czytaj więcej »
Dzięki bardzo
Panie Michale! myślę, że temat na czasie-szukam kurtki zimowej, przeglądając ofertę w sklepach i na stronach www, z przerażeniem widzę, że wiele modeli składa się tylko z poliestru( przyznam, że szukam czegoś z pierzem/puchem, ale bez nadmiernego efektu nadmuchania w stylu ludzika Michelin;), może jakiś szybki profesjonalny wpis o ofercie kurtek/płaszczy dostępnych w popularniejszych sklepach?
Panie Michale,
Okrutnie spodobał mi się model marynarki na ss:
http://eu.suitsupply.com/en/jackets/soho-brown-check/C683.html?start=16&cgid=Jackets
Co mnie jednak mocno zastanawia, to na ile uniwersalna jest taka marynarka. Jakie, pana zdaniem, kolory krawatów i koszul (jaki wzór? tkaninę) możnaby z nią swobodnie łączyć? Będę bardzo wdzięczny za podpowiedź.
P.S. W opisie marynaki podano kolor „brązowy”… Zastanawiam się czy to już ja tak niedowidzę, czy może zdjęcie tak bardzo nie oddaje rzeczywistości, bo brązowego zupełnie nie mogę sie w niej dopatrzeć… Ktoś może wie o co chodzi z tym kolorem?
Pozdrawiam,
Witam,
Czy ktoś ma doświadczenia z butami kupionymi w Suit Supply?
O, np. te:
http://eu.suitsupply.com/en/shoes/dark-brown-boot/FW1421513.html?start=5&cgid=Shoes
Witam,
Jestem studentem i chciałbym zrobić sobie lekko elegancki / casualowy zestawy nawet do codziennego noszenia. Mam w planie zakupić białe i ewentualnie dodatkowo niebieską koszulkę z bawełny oxfordzkiej.
Z uwagi na budżet muszę pozostać przy posiadanym obuwiu:
– http://butshop.pl/pl/p/Gino-Rossi-MTV056-czarny/1512 (w rzeczywistości jest bardziej jaśniejszy but)
– http://butshop.pl/pl/p/Nik-04-0332-001-czarny/1362
Nie mam pojęcia jakie dobrać spodnie i paski, aby kolorystycznie to pasowało.
Proszę o pomoc.
Z góry dziękuję za odpowiedź!
Tomek
Oba modele butów są okropne i nie będą pasowały ani do smart casualu, ani do casualu. Po pierwsze postaw na brąz jeśli chodzi o buty, najłatwiej połączyć kolorystycznie do innych części garderoby. Dysponując bardzo ograniczonym budżetem poszukaj na Zalando marek Zign, Kiomi, Pier One. Są to buty słabe jakościowo, ale chyba porównywalne do tych co podałeś, a niektóre modele wizualnie wyglądają bardzo przyzwoicie. Najlepiej szukać ich w sekcji „promocje”, bo pierwszej ceny nie są zdecydowanie warte. Jeśli masz dużą stopę, to w dobrej cenie na Zalando są Gordon&Bros. Mam dwie pary i nie narzekam. Tym bardziej, że kupione tam na… Czytaj więcej »
Dzień dobry, chciałem „podpiąć” się pod pytanie dotyczące kurtek zimowych i poprosić o pańską opinię dotyczącą włoskiej marki Bomboogie , gdyż ciężko znaleźć opinie na temat tej marki , a noszę się z zamiarem kupna i zastanawiam się czy dość wysoka cena jest adekwatna do jakości oferowanego produktu ? Szczególnie interesuje mnie taki model :http://www.zalando.pl/bomboogie-parka-zielony-bo622l002-m11.html .
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam :)
w krakowskich tk maxach sa kurtki tej firmy. nie potrafie powiedziec czy ten konkretny model ale podobne. ceny o ile pamietam 600 albo 800 zl
Jak na najtańszy sklep internetowy to cena stanowczo wygórowana.
Sprawdź ich ceny gdzie indziej , wprawdzie tej parki tam raczej nie ma , ale jak widać ceny regularne to max 250 eur.
http://www.yoox.com/pl/men#/d=2317&dept=men&gender=U&page=1&season=X&sort=4
Moim zdaniem nie warto w tej cenie z zalando.