Lada dzień minie sześć lat od momentu gdy na tym blogu pojawił się pierwszy wpis. Zleciało to bardzo szybko, a przez ten czas na blogu i wokół niego wydarzyło się tyle dobrego, że czasem aż trudno mi w to uwierzyć. Przede wszystkim moja pasja stała się również moją pracą i od ponad dwóch lat jestem blogerem-przedsiębiorcą. To była najtrudniejsza, ale jak czas pokazał, także najlepsza decyzja w mojej dotychczasowej karierze zawodowej.
W międzyczasie blog stał się fundamentem kilku innych projektów, a dotychczas największym była książka „Rzeczowo o modzie męskiej”, która dość niespodziewanie stała się wielkim bestsellerem i niewątpliwie była najbardziej widocznym skutkiem ubocznym aktywności blogowej. Dzisiaj mam przyjemność zaprezentować kolejny duży projekt, który nie powstałby bez bloga. To limitowana kolekcja koszul, która powstała w ramach współpracy z marką OSOVSKI.
Firma ta powstała w roku 2009, a jej założycielem jest Krzysztof Osowski. Od początku swojej działalności koncentrują się wyłącznie na koszulach i robią to bardzo dobrze. Wszystkie egzemplarze szyte są oczywiście w Polsce. Ja po raz pierwszy zetknąłem się z ich produktami ponad dwa lata temu (tu wpis z 2013) i od tamtej pory są u mnie na liście ulubionych marek, jeśli chodzi o koszule. Ich największym atutem są wysokiej jakości bawełny egipskie od topowych europejskich dostawców. Moje pierwsze egzemplarze ich koszul mają 2,5 roku i mimo częstej eksploatacji i co najmniej kilkudziesięciu prań, nadal wyglądają bardzo dobre i nie widać na nich śladów zużycia.
Pomysł na wspólną kolekcję pojawił się kilka miesięcy temu i obie strony podeszły do niego z dużym entuzjazmem. Zaprojektowanie kolekcji dla jednej z ulubionych marek to nie tylko wielka przyjemność, ale także wyzwanie, tym bardziej, że nie miałem w tym żadnego doświadczenia, a ustaliliśmy, że będzie to aż 15 modeli, czyli niemal 1/3 całej kolekcji marki OSOVSKI na ten sezon. Dostałem wolną rękę jeśli chodzi o kolorystykę, rodzaj tkanin i wszystkie inne detale. Zależało mi na tym, by były bardzo charakterystyczne, ale jednocześnie bliskie ponadczasowej klasyki, czyli dokładnie takie, jakie sam noszę na co dzień (o tym podejściu pisałem tutaj). Mimo wyrazistych wzorów i kolorów, koszule miały być bardzo uniwersalne i sądzę, że to się udało. Większość z nich można nosić w zestawie z marynarką, dżinsami, chinosami, jak również z nieformalnymi garniturami.
Postawiłem na modele różnorodne kolorystycznie, ale ograniczone do dwóch podstawowych wzorów: prążków candy stripe oraz mojej ukochanej kraty gingham/vichy. Gładkie tkaniny będą tylko trzy. Jeśli chodzi o detale, również postawiłem na prostotę i klasykę. Kołnierze i mankiety nie są wykończone kontrastowymi tkaninami, dziurki guzikowe obszyte są biała nicią, a guziki są w neutralnym kolorze. O pozostałych szczegółach przeczytacie poniżej.
TKANINY
Najważniejszą składową dobrej koszuli jest tkanina. To ona decyduje o komforcie, o atutach wizualnych (takich jak układanie się na ciele, jakość kolorów, plastyczność tkaniny), a także o cechach czysto praktycznych, jak łatwość prasowania i trwałość całej koszuli. Bez dobrej tkaniny nie ma dobrej koszuli, o czym już nie raz się przekonałem. Można idealnie zaprojektować fason koszuli, można ją bardzo starannie uszyć, ale jeśli tkanina będzie przeciętna, to detale nie będą miały żadnego znaczenia.
Dobre tkaniny były priorytetem od początku działalności marki OSOVSKI, dlatego nie mogło być inaczej przy naszym wspólnym projekcie. Zdecydowałem, że kolekcja będzie oparta wyłącznie na tkaninach od dwóch topowych marek włoskich, które specjalizują się w produkcji tkanin z najwyższej jakości bawełny egipskiej. Chodzi oczywiście o marki Thomas Mason i Cotonificio Albini.
Tkaniny Thomas Mason to synonim najwyższej jakości w świecie koszul. Ich domeną są wyraziste kolory, wysoka odporność na przecieranie i przyjemny chwyt. W palcach czuć ich solidność. Ich tkaniny są także bardzo praktyczne (szczególnie twille), bo prasuje się je błyskawicznie, a na ciele nie gniotą się tak szybko i nawet po całym dniu zachowują nienaganny wygląd. Z materiałów tej tkalni korzystają topowe marki, m.in. Richard James, Emmett, Hackett, Etro, Zegna, Gucci, Prada, Loro Piana, Burberry, Dior i Brooks Brothers i wiele innych. Korzysta z nich także większość producentów koszul szytych na miarę.
Tkaniny Cotonificio Albini to ta sama grupa tkalni (markę Thomas Mason kupili od Brytyjczyków w roku 1992) i ta sama klasa tkanin. Obecnie jest to jeden z największych, najbardziej innowacyjnych i najbardziej cenionych producentów tkanin koszulowych na świecie. Jako jedna z nielicznych firm posiadają własne uprawy bawełny, co pozwala kontrolować jakość produktu od samego początku.
Specjalnością Thomasa Masona są twille, a Cotonificio Albini – oxfordy i właśnie taką selekcję zastosowałem przy wyborze tkanin do mojej kolekcji. Z Masona wykorzystałem tkaniny Royal Twill oraz Twill 1818. Ten pierwszy ma wyższą gramaturę, w palcach czuć jego solidność i jedwabisty chwyt, świetnie się nosi i prasuje. Ten drugi twill jest cieńszy, bardziej delikatny w dotyku, przez co szybciej się gniecie.
FASON KOSZUL
Przy okazji wpisu o marce Emanuel Berg wspomniałem, że z koszulami gotowymi mam ten problem, że większość z nich muszę oddawać do wyszczuplenia. Nie lubię gdy po włożeniu koszuli w spodnie wokół pasa tworzą się mało estetyczne fałdy materiału, a przy moim rozmiarze kołnierza (42) jest to bardzo częste. Korpus koszuli jest zazwyczaj zbyt obszerny, choć przecież nie należę do osób bardzo szczupłych. Przez ostatnie lata mojej działalności blogowej otrzymywałem także bardzo dużo pytań o to, gdzie można kupić wysokiej jakości koszule, które będą bardzo szczupłe. Okazuje się, że nie jest to takie łatwe, bo nawet fasony slim u wielu marek wcale nie są tak mocno taliowane jak niektórzy klienci oczekują. No i to był kolejny argument by przy okazji współpracy z marką koszulową zaprojektować taki fason, który spełni oczekiwania osób nielubiących nadmiaru materiału wokół pasa i talii.
Wydawało mi się, że będę miał problem z namówieniem Krzysztofa i Daniela na takie ingerencje i jeszcze większe wyszczuplenie ich fasonu slim, ale okazało się, że od ich klientów również coraz częściej płyną prośby o jeszcze szczuplejszy model koszul. Zmieniają się męskie sylwetki, zmieniają się także preferencje klientów, zatem mam nadzieję, że ten fason spełni oczekiwania osób preferujących koszule dość mocno dopasowane do ciała. Jedna ważna uwaga: dodatkowe wyszczuplenie dotyczy egzemplarzy do rozmiaru kołnierzyka 42. Egzemplarze od rozmiaru 43 mają fason zgodny z tabelą rozmiarową fasonu slim. Koszule są „odchudzone” po bocznych szwach, więc nie mają pionowych zaszewek na plecach. Dzięki temu tył wygląda bardzo estetycznie.
Fason standardowy w tej kolekcji nie jest przewidziany, ale jeśli będzie takie zapotrzebowanie, to mam nadzieję, że przy ewentualnej kontynuacji współpracy, weźmiemy to pod uwagę przy kolejnej kolekcji.
DETALE
We współczesnych koszulach dominują dość krótkie wyłogi kołnierzy (zazwyczaj od 5 do 7,5 cm), a ponieważ sam jestem fanem dłuższych wyłogów w kołnierzach koszulowych, więc te zmiany również postanowiłem wprowadzić do koszul z kolekcji OSOVSKI & Mr. Vintage. Wyłogi kołnierzy półwłoskich i włoskich zostały wydłużone do 8,5 cm, dzięki czemu ładnie chowają się pod klapy marynarki (o problemie małych kołnierzy pisałem tutaj).
W ostatnich latach projektanci nie oszczędzili także kołnierzy buton-down, które zostały skrócone jeszcze bardziej niż te standardowe (6-7 cm), przez co straciły dobre proporcje. Tu również postanowiłem nawiązać do dobrych i ponadczasowych wzorców, czyli do kołnierzy koszul buton-down amerykańskiej marki Brooks Brothers. U nich od lat standardem jest kołnierz o długości wyłogów 8,5-9,5 cm, u nas będzie to 8 – 8,5 cm.
Podwyższyłem także wysokość kołnierzy z 3 cm na 3,5-4 cm.
Pozostałe detale techniczne o których warto wspomnieć: gęstość ściegu to 8 nakłuć igły na 1 cm; poprzeczna dziurka guzikowa przy listwie na rękawie; koszula ma szwy bieliźniane.
NA POCZĄTEK SIEDEM MODELI
Po kliknięciu w nagłówek zostaniecie przeniesieni do sklepu internetowego osovski.pl. Znajdziecie tam też bardziej szczegółowe opisy zawierające m.in. długość wyłogów i wysokość kołnierzy.
Piękna koszula biznesowa w symetryczny granatowy prążek tzw. candy stripe. Granatowe prążki na białym tle dodają jej charakteru i obniżają formalność. Idealna do codziennych garniturów biznesowych (granatowe, szare, brązowe), ale dobrze wygląda także z granatowymi dżinsami czy bordowymi sztruksami. Koszula uszyta z bardzo przyjemnej bawełny. To Royal Twill od Thomasa Masona – najlepszy twill z oferty tej marki, skośny splot, kapitalna w dotyku, nie gniecie się szybko, dzięki czemu koszula przez cały dzień zachowuje nienaganny wygląd, bardzo łatwa w prasowaniu.
Granatowo-biała kratka gingham/vichy to klasyka mody męskiej i jedna z najbardziej uniwersalnych koszul dla osób, które preferują styl nieformalny, ale ze szczyptą elegancji. Jedna z moich ulubionych koszul. Dobra zarówno do dżinsów, jak i do mniej eleganckich garniturów. Świetnie wygląda z nieformalnymi muchami i krawatami (knity, krawaty wełniane), a także noszona z rozpiętym guzikiem pod szyją. Tkanina to również Royal Twill od Masona.
Klasyka sportowej elegancji, czyli koszula z kołnierzem zapinanym na guziki. Tu w wersji z wyrazistym czerwonym prążkiem. Tkanina to również Royal Twill od Thomasa Masona. Świetnie się łączy z granatami, szarościami, brązami. Ja lubię te kołnierze w zestawie z krawatem, ale oczywiście można je nosić rozpięte.
I jeszcze jedna kartka gingham, ale w wersji z drobniejszym wzorem. Bardzo uniwersalny kolor. Tkanina to Twill 1818 od Thomasa Masona.
Koszula odpowiednia zarówno do codziennych garniturów, jak i zestawów z marynarką i chinosami. Fioletowy prążek na białym tle nadaje jej charakteru, pięknie łączy się z brązami, granatem i szarościami. Tkanina to Oxford Cambrige od Thomasa Masona – jeden z najlepszych oxfordów z oferty tej marki, tkanina przyjemna w dotyku, nie gniecie się szybko, dzięki czemu koszula przez cały dzień zachowuje nienaganny wygląd, bardzo łatwa w prasowaniu.
6. CIEMNOZIELONA KRATA, MV0012
Ten model prezentowałem już wam w tej sesji. Rzadko spotykany kolor i wbrew pozorom uniwersalny. Dobrze wygląda z granatem, szarościami i brązami. Tkanina to Royal Twill.
Jeden z moich największych faworytów z całej kolekcji. Piękny odcień fioletu nadaje tej koszuli niepowtarzalnego charakteru. Tkanina to Royal Twill.
ZAPOWIEDŹ DRUGIEJ CZĘŚCI KOLEKCJI
Koszule, które zaprezentowałem dzisiaj, to pierwsza część kolekcji OSOVSKI & Mr. Vintage. Jej druga część pojawi się w listopadzie i będzie to osiem nowych modeli. Wśród nich dwie pozycje, które były dość ryzykowne sprzedażowo, ale udało mi się namówić markę OSOVSKI na ich akceptację i liczę, że to właśnie one będą hitem. Chodzi o dwa modele z kontrastowym kołnierzem zapinanym na szpilkę lub agrafkę. Takie koszule bardzo trudno kupić w Polsce, a na świecie już od dłuższego czasu odzyskują popularność, która po najnowszym Bondzie może jeszcze bardziej wzrosnąć. W filmie „Spectre” będzie można zobaczyć białą koszulę z kołnierzem na szpilkę od Toma Forda. W mojej kolekcji będą to modele z tkaniną w prążek.
Oprócz tych dwóch charakterystycznych pozycji, w drugiej odsłonie naszego projektu będą także klasyki sportowej elegancji, czyli koszule z kołnierzem buton-down, uszyte z oxfordów Cotonificio Albini oraz jeszcze jeden ciekawy model z białej cieniutkiej flaneli.
Koszule OSOVSKI & Mr.Vintage można kupić w sklepie internetowym osovski.pl oraz w sklepie stacjonarnym w warszawskim centrum handlowym Blue City.
Autorem zdjęć jest Dominika Kuroś
Podziękowania dla Romana i jego Sklepu Szarmant za wypożyczenie próbników tkaninWinter Classics od Huddersfield fine worsteds, które zostały wykorzystane w sesji.
Jak już pisałem kiedyś, Pana blog zainspirował mnie do kupienia jednej z koszul marki Osovski. Jestem z niej bardzo zadowolony. Po koszuli od Pierre Cardin i Hugo Boss jest to moja jedna z najbardziej ulubionych koszul. Ta fioletowa na pana blogu jest bardzo ładna. Z chęcią taką zakupię.
Ta fioletowa jest piękna.
Jedna ważna uwaga: na moich zdjęciach lepiej widać jej rzeczywisty odcień niż na zdjęciach sklepowych.
Ok, fioletowa zamówiona :) mam tylko nadzieje, że to 110 cm w klatce nie będzie za mało.
Nie było za mało :) koszula warta swojej ceny. Gratuluje świetnej kolekcji.
Ciesze się. Niech się dobrze nosi.
problemem jest niewiadomą jaka tkanina (wpisy na sole) ORAZ niedopasowane rękawy
Co do koszuli na agrafkę lub szpilki to mnie bardzo zaciekawiło. Przyznam się szczerze, że kiedyś taką widziałem za dziecka, ale było to tak dawno,że człowiek o tym już zapomniał. Ciekaw jestem jak będą wyglądały.
Może przy następnej współpracy z marką Osovski, pomyślicie o koszulach na spinki. Bo nie zwróciłem czy uwagi czy takowe posiadają w swojej ofercie.
Tak, mają takie w ofercie.
Gratuluję Michale udanego startu kolekcji! Modele piękne, idealnie wyważone między zachowawczą klasyką, a czymś odpowiednie dla bardziej świadomego entuzjasty męskiej mody, więc sukces masz chyba w kieszeni :)
Pozdrawiam serdecznie!
Dzięki Dawid!
Rozumiem że taki miły dla oka róż pojawi się w listopadzie? Chyba przejdę się do Blue City i przymierzę jak to wygląda bo ja również mam problem z dopasowaniem koszul. Jedynym problemem mogą okazać się zbyt długie rękawy ze względu na wzrost. No ale zobaczymy.
Rozmiary na stronie to rozmiar koszuli czy ciała na jaki koszula jest zaplanowana? Tzn. 176-182/39 – koszula ma 104cm w klatce czy jest zaplanowana na osobę ze 104 cm w klatce piersiowej?
I jeszcze – ile mniej więcej cm luzu planować w klatce piersiowej i talii jeżeli zależy nam na dobrym dopasowaniu? Załóżmy że mam X w klatce i Y w talii, chcę coś dobrze dopasowanego. Ile cm orientacyjnie powinienem dodać do X oraz Y żeby uzyskać dobre dopasowanie, ale pozwalające na oddech? :D
Obstawiałbym 6-8 cm.
Koszula ma 104 cm, czyli licząc pod pachami 52 cm.
Niby wszystko fajnie, ale rozmiarówka nie dla wszystkich. Ze wzrostem 174cm (sylwetka slim :) ) do wysokich się nie zaliczam, ale chyba też dramatu nie ma ;) jednak poszukiwania koszuli, która bez skracania np rękawów byłaby dobra to jakiś koszmar. Z oferty Osovski nawet jakbym chciał to skorzystać nie mogę :(
Rękaw 65 cm będzie mimo wszystko za długi?
Pytam, bo rękawy chyba i tak są trochę krótsze niż u większości producentów.
Mam ten sam problem, zamówiłem u nich koszulę która pasuje prawie ok, ale rękawy są zdecydowanie za długie. Za dopłatą 20 pln skracają odrazu rekawy :) Szkoda że nie wiedziałem przed zamówieniem ^^
No właśnie rozmiarówka, jakaś dziwna. Ja mam 178cm wzrostu i 39cm w kołnierzyku a jakiś nadzwyczaj szczupły nie jestem. Minimalny rozmiar kołnierzyka koszul Osovski &MrVintage to 43cm ( +- 0,3cm) więc nie ma szans aby się załapał
Wiadomo czy początek listopada czy końcówka ?
Jeśli Włosi nie zawalą z tkaninami, to połowa listopada.
Fajne koszule, ale przydałyby się biała i błękitna w wersji na spinki
To w normalnej kolekcji OSOVSKIEGO takie znajdziesz.
Fajnie, tylko szkoda, że nie mają nic dla osób o wzroście 170 cm… :( Może przy kontynuacji współpracy?
Kolega się pyta, czy Osovski wysyła koszule za granicę?
Najlepiej przesłać zapytanie do sklepu.
Panie.Michale. Z tego co przeczytałem koszule mają fason slim, ale tylko do kołnierzyka 42. Patrząc na ofertę koszul po waszej współpracy i rozmiarówce jest napisane przy kołnierzyku 46, że też jest w wersji Slim. Czy to błąd z ich strony czy błąd na blogu? Pytam bo akurat mam ten rozmiar kołnierzyka i 180 cm wzrostu, więc jeśli było by tak, że są tylko w wersji Slim do 42 ( rozmiar kołnierzyka) to znowu musiałbym się udać do krawca w celu taliowania.
Czytając artykuł zrozumiałem, że do 42 jest slim mr vintage, a powyżej slim osovski.
Piękne koszule, ale niestety nie na mój budżet. Czy na ostatnim zdjęciu metka z producentem tkaniny jest naszyta na prawą stronę koszuli?
Tak, ale to fragment, który się chowa w spodnie. Oczywiście można ją odpruć.
W sumie może to być praktyczne jeśli kogoś metka przyszyta na lewej stronie drapie.
Mi brakuje mojego rozmiaru mam 170 cm, vistula (lantier) , wólczanka (lambert) mają ten rozmiar a Osovski nie, szkoda :(
Podpisuję się obiema rękami!!!
to samo :(
Witam, zastanawia mnie standardowa rozmiarówka koszul. Dlaczego NIGDZIE nie ma przedziału wzrostu 182-188??? 176-182 jest dla mnie zbyt krótka, 188-194 zbyt długa…to wg mnie o tyle dziwne że chyba większość mężczyzn mieści sie w środkowym przedziale.
Z tego co wiem, to żaden producent nie stosuje tego przedziału wzrostowego.
No właśnie o to mi chodziło ze nigdzie nie mozna takich kupić… A szkoda. Czy marka Osovski będzie pierwsza która to zmieni? ?. MrVintage, wg mnie rozmiar byłby bardzo popularny, na pewno bardziej niż najwyższy.
Nie jestem specjalistą od konstrukcji odzieży, ale jestem pewien, że te przedziały wzrostowe wynikają z konkretnych danych statystycznych. Większość rodzimych producentów bazuje na nich od wielu lat i nie dotyczy to tylko koszul, ale i marynarek, spodni, garniturów.
Ja z kolei kilkanaście miesięcy temu słyszałem, że jakiś instytut badawczy, polski zajmuje się właśnie dużym projektem pomiarów Polaków, bo producenci ubrań od 20-30 lat stosują te same rozmiarówki a tymczasem ludzie są teraz innej budowy niż wtedy. Pamiętam sugestię, że Polacy stali się statystycznie wyżsi.
Zatem czekam z utęsknieniem na te nowe rozmiarówki, bo obecnie w Polsce trzeba być małym i bardzo otyłym albo wysokim i ekstremalnie szczupłym. Jak ktoś ma klasycznie, więcej w klatce piersiowej niż w pasie to z trudem znajdzie dziś coś dla siebie.
Też o tym słyszałem i cieszę się, że to nastąpiło.
Dzięki @Cord. Tak na szybko czytałem nowy wpis i urwałem gdzieś w pamięci, że powyżej 42 jest slim w wersji Osovski, a poniżej w wersji Mr Vintage. Myślałem, że poprostu są w wersji Regular.
Panie Michale czy tak koszula ze szpilką będzie w kolorze fioletowej kratki lub prążków.
Jedna będzie z białego royal twillu w zielony prążek, kołnierz z zaokrąglonymi wyłogami (ją widać na jednym zdjęciu).
Druga będzie z błękitnego oxfordu w biały prążek, kołnierz ze standardowymi wyłogami.
Michał,
1. Czy koszule ze szpilką pasują do garniturów biznesowych? (np. Ta koszula w zielony prążek, która będzie w listopadzie + granatowy „zwykły” garnitur (wełna 120’s-140’s) + jedwabny krawat)
2. Czy wypada nosić powyższy zestaw na spotkania biznesowe (nie najwyższej rangi) lub po prostu do biura czy takie koszule zarezerwowane są wyłącznie do noszenia w czasie wolnym?
3. Jaki kolor krawata będzie pasował do zielonego prążka na białym tle?
Z góry dziękuję za wskazówki
1. Pasują, zresztą takie jest ich oryginalne pochodzenie.
2. Wypada, aczkolwiek trzeba mieć świadomość, że taka koszula przyciąga uwagę, co nie w każdej branży może być dobrze odebrane.
3. Zieleń butelkowa:
http://www.poszetka.com/product-pol-1887-KRAWAT-z-grenadyny-garza-fina-.html
https://www.drakes.com/knitted-ties/green-white-knitted-silk-tie-with-handsewn-spots
http://eleganckipan.com.pl/krawaty/1800-elegancki-zielony-krawat-jedwabny-laco-we-wzor-z-psami.html
https://www.drakes.com/cashmere-wool-ties/green-handrolled-semi-solid-woven-wool-tie-9683?
https://embassyofelegance.com/pl/p/Krawat-z-welny/189
Granat:
http://e-berg.pl/dodatki/krawaty/41pla71447blixx.html
https://www.drakes.com/cashmere-wool-ties/blue-handrolled-woven-herringbone-wool-tie?
https://embassyofelegance.com/pl/p/Krawat-z-grenadyny-fina/149
http://www.poszetka.com/product-pol-2453-KRAWAT-bez-podszewki-z-szantungu.html
Granatowo-zielone pasy:
http://www.poszetka.com/product-pol-2454-KRAWAT-bez-podszewki-z-szantungu.html
Granat w zielone groszki:
http://e-berg.pl/dodatki/krawaty/41viitieeb00206.html
Szary:
https://www.drakes.com/cashmere-wool-ties/flannel-grey-longer-length-pure-cashmere-solid-tie
Ciemny brąz:
http://eleganckipan.com.pl/krawaty/1371-brazowy-welniany-krawat-z-dzianiny-knit-zakoczony-w-trojkat.html
https://www.drakes.com/silk-ties/chocolate-woven-large-knot-grenadine-tie?
http://eleganckipan.com.pl/krawaty/519-brzowy-krawat-jedwabny-w-mikrowzr-8cm.html
Juz czekam na zieloną ze szpilką. Dodałbym jeszcze mankiety na spinki i było by super.
Jeśli inspiracją są koszule z najnowszego Bonda to sięgnij do ostatniego tam też miał ciekawe koszule. Podobny model ma hyba EB.
Pozdrawiam
Czy będą wersje na sezon letni z krótkim rękawem?
O kolekcji wiosennej jeszcze nie rozmawialiśmy, ale na pewno krótkich rękawów nie będzie :)
Koszule są przepiękne :) Fioletowa w kratę to też mój faworyt. A czy jest szansa, że powstanie taka sama koszula w dużą czerwoną kratę? Na rynku trudno znaleźć coś ładnego w czerwieni.
Jest szansa. Royal twill, biało-czerwona kartka vichy.
Wspaniale! Mocno zaciskam kciuki za powodzenie. Zrobię sobie wówczas wcześniejszy prezent gwiazdkowy :)
Kolekcja piękna, nie da się zaprzeczyć, ale szkoda że taka droga, przynajmniej jak dla mnie :-( ale rozumiem że za dobre tkaniny się płaci
Jakiś czas temu Miler Szyje zamieścił artykuł jak poznać dobrej jakości koszule w 5 minut. Oczywiście zbiegło sie to z inauguracja Jego kolekcji ?. Przypadek? Nie sądzę. ?. Michał jak sie odnosisz do Jego wytycznych? Tzn dzielony karczek, gęstość ściegu, kierunek dziurek guzikowych etc itd.
Trafne uwagi. Zgadzam się ze wszystkim poza dzielonym karczkiem.
Dzielony karczek z doświadczenia wielu osób na forach nie robi różnicy, aczkolwiek może to mieć znaczenie u osób o mocno asymetrycznej linii ramion w koszulach mtm/bespoke.
Dlaczego dla kołnierzyków 39 i 40 koszule mają taki sam obwód w klatce piersiowej i talii? Rozmiary nieparzyste powinny mieć wypośrodkowane szerokości .
Nie rozumiem też dlaczego dla rozmiaru 38 jest różnica 2 centymetrów w szerokości klatki (98 cm dla 176/182 i 100 cm dla 188/194)
Szkoda, że Osowski ma we wszystkich koszula mankiet na podówjne guziki, nawet w tej serii. Nie znoszę takich, a podobają mi się.
Biorąc pod uwagę system punktowy wychodzi na to, że muszę kupić 20 koszul żeby dostać 1 w prezencie. I pomyśleć, że naiwnie liczyłem na promocję 3 za 2
Przepiękne:) Ja chcialem tylko napisać , że świetnie z tych koszul spiera się wszelakie plamy.male i duże.Pól roku temu doglądając budowy jednemu z panów wyślizgnęlo się okno z rąk i dlonią zbil szybę.Niemilosiernie krwawil a moja koszula poslużyla jako opaska uciskowa.Strasznie mnie jej szkoda bylo , ale nic innego na szybko pod ręką nie mieliśmy.Po wypraniu a wcześniejszym namoczeniu plamy zniknęly:D Tak więc mnie slużyla godnie… a i jej koniec nie byle jaki ;) Dziś sluży mnie do bardziej aktywnego spędzania czasu ;) Polecam
koszule ze szpilka nosi się bez krawata? można ?
Nie polecam.
Witam Panie Michale. Ja już od razu po pojawieniu się kolekcji byłem w salonie przymierzyć model na spinkę do kołnierzyka. Moje obserwacje są takie, że koszule wyglądają naprawdę ładnie i porządnie. Producent był mi dotąd nieznany – niestety bo okazuje się, że znalazłem to czego długo szukałem. Mierzę 200 cm i tutaj rozmiar 188-194 jest naprawdę świetny (kupienie dostatecznie długiej koszuli zawsze stanowiło problem). Mierzyłem kołnierzyk 43 i zdziwiło mnie tylko, że mniejsze są bardziej wytaliowane. Jestem raczej szczupły i tak jak od pleców w dół koszula rzeczywiście mogłaby być nieco węższa, tak w barkach i klatce (klatkę mam rzeczyeiście… Czytaj więcej »
Dzięki za uwagi. Oglądałeś model testowy, który będzie miał wprowadzonych kilka zmian.
Drugi model również będzie z białym kołnierzem.
Jak ze zwrotami w sklepie? Za kuriera sie placi i czy w ogóle istnieje opcja zwrotu?
Mysle ze nr 4 rozejdzie się najszybciej :) michal czy paski i kratka to ten sam poziom formalności czy paski wyżej?
Prążki są bardziej eleganckie.
Już nie mogę się doczekać, tych koszul z kołnierzem zapinanym na szpilkę lub agrafkę!
Cześć. Koszule pojawiły się w salonie przed weekendem. Byłem też w niedzielę, ale nie mierzyłem – tłum (jak na salonik Osovskiego). Powinni zastanowić się nad drugą przymierzalnią, choć zatrudnienie drugiej pani oceniam na plus. Wrażenia: czysta klasyka, materiał pierwsza klasa. Drogo, Osovski zdążył już przyzwyczaić do promocji „3 za 2”. Oczywiście zdjęcia u Michała są 100 razy lepsze niż te na stronie sklepu, ale to pewnie zdążyliście zauważyć (choćby przy okazji przeglądu Vistuli).
Uważam, że kolekcja jest ładna, natomiast banalna. Podobne modele bez większego trudu kupimy w większości marek od sieciówek po sklepy z koszulami. Szkoda, że nie zobaczyłem koszuli w kratę księcia walii..
Bez trudu się kupi ciemnozieloną kratę vichy? Podrzuć linka do sklepu.
GRATULACJE!!!
Witam! Ważne pytanie: jak wygląda collar roll w tej koszuli button-down? Posiadasz może zdjęcie jak wygląda ona na manekinie z założonym krawatem?
Bardzo ładne koszule ale czy sygnowanie przez MRV uzasadnia podwyżkę 50 pln? dokładam 100 pln i mam koszule Pana Berga które są naprawde świetne
Koszule OSOVSKI z tkanin Thomas Mason są w cenie 329 zł, więc „podwyższka” jest o 30 zł. Czy to mało, czy dużo – decyzję pozostawiam klientom.
Michał, a jaką koszulę polecasz do zdjęcia do paszportu? Czy jakieś dodatki warto ubrać?
Ha, ha! Dobre … Człowieku, nie przeginasz ?
na pewno do paszportu nie zaszkodzi krotki rekaw
Cokolwiek nie założysz i tak będzie wykadrowane…
Zauważyłem, iż tylko koszula w czerwone paski posiada regulowany mankiet. Czy ktoś posiada wiedzę, jakiego obwodu mankiet otrzymamy w pozostałych modelach po zapięciu guzików?
Panie Michale,
Dwa praktyczne pytania w temacie koszul:
1. Ślady pod pachami po antyperspirantach. Czy poleca Pan jakieś antyperspiranty? Czy można je jakoś zlikwidować, zaprać?
2. Plastikowe fiszbiny. Często wypadają podczas prania, gubią się. Czy można gdzieś kupić/dostać fiszbiny na sztuki?
Pozdrawiam,
Łukasz
1. Nie mam doświadczenia w tym temacie, bo nie używam antyperspirantów.
2. Jeśli chodzi o plastikowe, to np. u OSOVSKIEGO można je dostać gratis, w innych sklepach też czasem mają, tylko trzeba zapytać.
Ad. 2
Nie sugerowałby Pan wyjęcia fiszbinów przed upraniem koszulI?
Oczywiście.
Dokładnie, ja też wyciągam do prania – kiedyś jedną znalazłem w odpływie. Niemniej i tak po intensywnym użytkowaniu koszul, usztywnienia lubią się łamać. Do koszul, które ja kupuję (P&C, Jake*s) dokładają zapasową parę – można wykorzystać i w innych (choć nie zawsze pasują).
Pzdr.
Więc co jeśli nie antyperspirant?
1. Też w ten sposób swego czasu zniszczyłem wiele koszul. Te białe plamy to mieszanka potu, soli oraz antyperspirantu. Można zapomnieć o odplamiaczach, pralniach itp. Jedyne co pomogło to moczenie fragmentów koszul (pach) w roztworze wody z octem. Im mocniejszy roztwór tym lepiej oczywiście. Można pocierać ale bez przesady, bo tkanina w końcu się przetrze. Proces jest długotrwaly i jedno moczenie zapewne nie pomoże. Ja tak moczyłem a potem prałem standardowo i nosiłem. Po jakichś 4-5 powtórkach plamy w końcu zeszły. A potem (lub w trakcie :)) trzeba okiełznać nadpotliwość pod pachami. Polecam 2-3 razy w tygodniu coś w stylu… Czytaj więcej »
Ludzie, fiszbiny wyciąga się przed praniem!!!
Panie Michale,
Koszule naprawdę świetne, były dostępne już w sobotę. Zastałem szczęśliwym posiadaczem 3 :)
Pozdrawiam,
Michał G.
Niech się dobrze noszą!
Na zdjęciu koszuli w fioletową kratkę wyraźnie widać ,że koszule nie są szyte szwem bieliźnianym a tzw szwem płaskim. Szkoda ,że Pan podczas pobytu w fabryce w Pszczółkach nie podszkolił się w tym temacie
To jest szew bieliźniany płaski. Proponuję trochę poczytać książek albo zapytać zaprzyjaźnioną krawcową :)
Nie ma Pani racji szew zastosowany w koszulach to szew uzyskiwany przy pomocy maszyny dwuigłowej popularnie nazywanej i zwijacza i jest jednozabiegowy. Szew bieliźniany jest szyty dwuzabiegowo na stębnówce. Tym ściegiem były szyte koszula zanim wprowadzono owerlocki i maszyny dwuigłowe.
Panie Michale, gratuluję kolekcji! Obserwuję blog od baaaardzo dawna i cieszę się, że udało się Panu połączyć pasję z możliwością zarabiania na niej. Koszule podobają mi się bardzo i chętnie wybrałabym jedną z nich dla siebie. Niestety, obawiam się że najmniejsza z nich i tak będzie na mnie za duża… W poszukiwaniu czegoś równie ciekawego zerknęłam na kolekcję damską Osovskiego i trochę się rozczarowałam. Przy kupowaniu online ważnym jest, by w miarę możliwości dokładnie sprawdzić wymiary i zminimalizować ryzyko nietrafionego zakupu. Jedyny wymiar jaki znalazłam w opisie koszul damskich to…”wzrost 164-172″, niezależnie od tego, czy to 36 czy 42. Dziwne… Czytaj więcej »
Muszę przyznać, że każda stylizacja przypadła mi do gustu. Szczególnie jednak te z koszulą w fioletowy prążek.
Szkoda że na zdjęciach nie widać wystających nitek z różnych zakamarków koszuli, nawet w sklepie stacjonarnym dostaje się takie do przymiarki.
Pewnie kontrola jakości koszul Osovskiego jest wtedy gdy wysyłają je do blogerów.
Zaryzykuję i kupię najbardziej klasyczną, czyli w niebieskie prążki. Ponoszę, to napiszę, ile jest warta. Kratki niebieskie też wyglądają świetnie. Co do reszty kolorów mam bardzo mieszane uczucia. Kolekcję należało chyba zacząc od klasyki, czyli białych i niebieskich koszul. Czerwone? Fioletowe? Zieleń? I jeszcze ten tekst przy fiolecie, że koszula fioletowa nadaje się do codziennych garniturów. Dla kogo? Nie występuje nawet w Twoim wpisie o fiolecie… Nie powinno się chyba zaczynać kolekcji od tak kontrowersyjnych kolorów w modzie męskiej, jak fiolet, przynajmniej w odniesieniu do koszul.
Życzę powodzenia w kontynuowaniu przygody z własną linią. I więcej klasyki.
V.
Dużo klasyki było i jest w regularnej kolekcji Osovskiego, więc nie było sensu powtarzać tego samego.
Jeśli chodzi o koszulę w fioletową kratę i garnitur, to moim zdaniem może ona świetnie wyglądać do nieformalnych garniturów. Nie każdy musi nosić garnitury zgodne z konserwatywnym dress code’em. Kilka miesięcy temu pokazywałem taki zestaw z podobną koszulą (tej samej marki zresztą):
https://mrvintage.pl/2015/03/moj-pierwszy-dwurzedowiec.html
Hmmm, to róż, a nie fiolet… Nie mów, że to nie różnica… Tamten zestaw wyglądał dobrze, ale po pierwsze dlatego, że nie był to fiolet, a po drugie z uwagi na umiejętne położenie akcentów – dominował tam szary (szaro granatowy, ale w zasadzie widać szary), z mocnym akcentem jakim był granatowy krawat nie wspominając o butach. Również dzięki temu, że kolor nie był intenstywny, do tego była to kratka no i garnitur był dwurzędowym wysoko zapinany – kolor różowy nie dominował. Wyglądałeś tam dobrze, a nie jak pajac. To był zestaw powiedzmy sobie szczerze, dosyć elitarny. Sądząc po wpisach w… Czytaj więcej »
OK, podejmuję wyzwanie :)
Jeśli chodzi o zestawy z codziennym garniturem, to faktycznie nieprecyzyjnie to sformułowałem. To muszą być garnitury mocno nieformalne. Mam na myśli coś takiego:
http://eu.suitsupply.com/en/suits/hudson-brown-herringbone/P4702.html?cgid=Suits
z takim brązem fiolet będzie wyglądał pięknie. Do tego brązowy krawat i brązowe buty.
Hmm, ja nie widzę tego zestawienia… Ale jestem podwójnie ciekaw. Może z paskami faktycznie się da fiolet, bo są lżejsze, może też będzie lepiej, jak dołożysz kamizelkę. Co do butów i krawata zgadzam się, przy fiolecie trzeci kolor będzie już chyba za dużo. Może da się zawalczyć jeszcze mocniejszą fakturą materiału. Dla mnie klucz leży w tym przypadku w ujarzmieniu mocnego koloru, niż w ekspozycji tej koszuli, ale się zobaczy :))
Pzdr,
Witam, Jesli fiolet w koszuli ma wygladac elegancko to powinien byc dyskretny, np. pinstripe. Kratka gingham tego rozmiaru dla odmiany mnie osobiscie bije po oczach, do tego rzucajacy sie w oczy kolor w postaci fioletu i ladujemy daleko od elegancji. Pozwole sobie przypomniec tutaj ze madrzejsi od nas wszystkich razem wzietych dawno juz uznali ze elegancja to umiar. Z tego powodu wydaje mi sie ze kratki gingham w czerwieni czy fiolecie trudno uznac za eleganckie. Casualowo do dzinsow czy swetra (v-neck, kardigan) i moze byc pieknie, ale do garnituru to jest jednak mniej fortunne rozwiazanie. Zasugerowane przez ciebie polaczenie tego… Czytaj więcej »
Mam pytanie nie na temat, za co przepraszam. Natrafiłem swego czasu na blog: http://jakubroskosz.com/ Autor wydaje się być osobą doświadczoną jeśli chodzi o modę męską i mającą swój własny styl, lecz odniosłem wrażenie, iż wiele jego wpisów było podobnych do tego, co mieliśmy okazję czytać u Mr.Vintage. Oczywiście, tematy się powtarzają nawet na jednym blogu i czasami ciężko jest również używać innych sformułowań, lecz mimo wszystko momentami miałem niemiłe wrażenie, że „to już czytałem” i nie chodziło tylko o sam dobór treści. Dlatego też ciekaw jestem co Mr.Vintage sądzi o tym blogerze i czy także to dostrzegł? Może być tak,… Czytaj więcej »
Odniosłem podobne wrażenie.
Dobrze mnie Panowie rozbawiliście, naprawdę. Pozdrawiam :-)
Witam, tematy poruszane na blogach powtarzają się w kółko i są wałkowane przez wszystkich, wiele zapożyczeń jest z blogów obcojęzycznych (modowych, perfumowych itp.). Np. Michał wybiera się do Norda a tam już był i opisał ich Jan Adamski podlinkowany na tym blogu. Szkoda czasu na przeglądanie wielu blogów (wcześniej tak robiłem). Teraz z blogów modowych czytam Michała i Jana Adamskiego, którego cenię za trafność spostrzeżeń otaczającej nas rzeczywistości. Pozdrawiam
Powtarzanie się tematów to jedno i nie w tym nic złego, bo nikt nie ma wyłączności na poruszane tematy, ale gorzej jeśli kopiowane są teksty w sposób dosłowny.
Zerknij na ten tekst z 2012 roku:
https://mrvintage.pl/2012/04/znane-marki-ralph-lauren.html
i na ten tekst z roku 2015:
http://jakubroskosz.com/kultowe-marki-ralph-lauren/
Tam są ewidentnie skopiowane zdania i akapity.
Wszystkie blogi to komercja stąd podróby i plagiaty. My czytelnicy jako konsumenci blogosfery jesteśmy wpuszczani w maliny i mamieni przez wielu. Trzeba wybrać dobry produkt i tego się trzymać. Michał, Twój blog jest właśnie przykładem dobrego produktu w gąszczu miernoty. Pozdrawiam.
Wielki krok.
Gratuluję z całego serducha!
Już myślałem że MrVintage pamiętał o tym, że na Ziemi występują mężczyźni o wzroście 170 i kołnierzyku 38-39, którzy też chcą dobrze wyglądać i kupować ubrania dobrej jakości. Wielka szkoda. Kolejny raz będę musiał obejść się smakiem.
Koszule wyglądają znakomicie, dlatego wielkie gratulacje z mojej strony dla Pana Michała.
Pozdrawiam,
Andrzej
Moja żona już kilkakrotnie kupowała męskie koszule Osovskiego ze skróceniem rękawa i taliowaniem w promocji 3 za2. Dwie dychy dopłaty za koszulę taka przyjemność kosztuje, dwa dni realizacja poprawki. Polecam.
Michał, a kiedy wyprzedaże?? :)
Nie planujemy, a ja liczę na to, że do styczniowych wyprzedaży nic nie zostanie :)
Pomysł z koszulami z kołnierzami na szpilkę, genialny! Szukałem takiej koszuli od dawna, aż straciłem nadzieje (co prawda są np. w ofercie Broni, ale 1500-2000zł za koszule, to nie mój budżet :/ ) aż tu na moim ulubionym blogu pojawiła się świetna oferta, na pewno kupię jedną, kupił bym dwie, gdyby oferta trzecia za darmo, była dalej aktualna, w każdym razie gratuluje pięknej kolekcji i mam nadzieje na więcej w przyszłości!
Szarmant kiedys wypuscil taka kolekcje, bodajze z Prochnikiem.
Wedlug mnie, koszula z kolnierzem na spinke lepiej wyglada z podwojnym mankietem.
http://savilerowco.com/shirts/formal-shirts/collar-type/pin_small-pin#isPage=4
Te zdjęcia są niesamowite. Czuć bijąca od nich jakość materiału. Musze dopisać model 6 do mojego listu do świętego mikołaja. ;-)