Z ogromną radością mogę wam wreszcie oficjalnie przedstawić nową kolekcję koszul którą zaprojektowałem we współpracy z marką OSOVSKI. Nasza pierwsza wspólna kolekcja (dla przypomnienia tutaj tekst o niej) okazała się dużym sukcesem, zatem rzeczą naturalną była kontynuacja tego projektu.
Przypomnę, że firma OSOVSKI powstała w roku 2009 od początku swojej działalności koncentrują się wyłącznie na jakościowych koszulach. Wszystkie egzemplarze szyte są w Polsce z tkanin od topowych europejskich dostawców. Ja po raz pierwszy zetknąłem się z ich produktami ponad trzy lata temu i od tamtej pory są u mnie na liście ulubionych marek koszulowych.
Nasza pierwsza kolekcja była nieco chaotyczna jeśli chodzi o kolorystykę i styl (tak to jest jak żółtodziób dorwie się do próbników z kilkuset tkaninami i chce z tego wykorzystać jak najwięcej), więc tym razem postanowiłem to trochę uporządkować i zaplanowałem podział na trzy linie: biznes, smart casual i len. Każda z nich jest inna pod względem stylu, choć kolorystycznie są sobie bliskie. Postawiłem głównie na paletę biało-niebieską, która jest uniwersalna i ponadczasowa. Jest też dobrym tłem do eksponowania dodatków i odważniejszych kolorów spodni, marynarek i garniturów. Jeśli chodzi o detale, również postawiłem na prostotę i klasykę. Kołnierze i mankiety nie są wykończone kontrastowymi tkaninami, dziurki guzikowe obszyte są biała nicią, a guziki są w neutralnym kolorze. O pozostałych szczegółach przeczytacie poniżej.
Tkaniny
Dobre tkaniny były priorytetem od początku działalności marki OSOVSKI, dlatego nie mogło być inaczej przy naszym wspólnym projekcie, bo dobra tkanina to fundament dobrej koszuli. To ona decyduje o komforcie, o atutach wizualnych (jakość kolorów, plastyczność tkaniny), a także o cechach czysto praktycznych, jak łatwość prasowania i trwałość całej koszuli. Po raz kolejny zdecydowaliśmy, że kolekcja będzie oparta wyłącznie na tkaninach od dwóch topowych marek włoskich, czyli Thomas Mason i Cotonificio Albini.
Tkaniny Thomas Mason to synonim najwyższej jakości w świecie koszul. Ich domeną są wyraziste kolory, wysoka odporność na przecieranie i przyjemny chwyt. W palcach czuć ich solidność. Z materiałów tej tkalni korzystają topowe marki, m.in. Richard James, Emmett, Hackett, Etro, Zegna, Gucci, Prada, Loro Piana, Burberry, Dior i Brooks Brothers i wiele innych. Korzysta z nich także większość producentów koszul szytych na miarę.
Tkaniny Cotonificio Albini to ta sama grupa tkalni (markę Thomas Mason kupili od Brytyjczyków w roku 1992) i ta sama klasa tkanin. Jako jedna z nielicznych firm posiadają własne uprawy bawełny, co pozwala kontrolować jakość produktu od samego początku.
Detale
Przy pierwszej kolekcji wiele komplementów zebrały nasze kołnierze. Okazało się, że wydłużenie wyłogów i podwyższenie stójki spodobało się klientom, zatem to pozostaje bez zmian. Kołnierze półwłoskie mają wyłogi o długości 8,5 cm, dzięki czemu ładnie chowają się pod klapy marynarki (o problemie małych kołnierzy pisałem tutaj). Kołnierze button-down mają wyłogi o długości 9 cm, co przy noszeniu z krawatem nie deformuje kołnierza, a przy noszeniu bez krawata tworzy charakterystyczną falę (tzw. collar roll). Przypomnę, że inspiracją do tych dłuższych kołnierzy były dobre i ponadczasowe wzorce, czyli koszule buton-down amerykańskiej marki Brooks Brothers – to oni wypromowali ten rodzaj kołnierza.
Klienci pozytywnie ocenili także nasz fason slim, zatem był on bazą do całej nowej kolekcji, ale z drobnymi modyfikacjami będącymi odpowiedzią na uwagi klientów. Nadal jest to fason dla szczupłych mężczyzn, choć zmienił się nieco obwód klatki piersiowej i kilka innych detali o czym poniżej.
Co zmieniliśmy?
Mamy rozmiary na niski wzrost. Sporo osób pytało o koszule na wzrost 164-170 cm, więc spełniały tę prośbę i w trzech modelach dostępne są również takie rozmiary.
Zwiększenie obwodu klatki piersiowej. Analizując uwagi klientów dot. pierwszej kolekcji postanowiliśmy poszerzyć obwód klatki piersiowej o 2 cm przy koszulach w rozmiarówce od 38 do 42, a przy koszulach od rozmiaru 43 wyszczuplić talię o 2 cm.
Obwód klatki piersiowej przy poszczególnych rozmiarach kołnierzyka:
38: jest 100 cm – było 98
39,40: jest 106 cm – było 104
41,42: jest 112 cm – było 110
43,44: jest 118 cm – było 118 (czyli tu bez zmian)
Obwód talii przy poszczególnych rozmiarach kołnierzyka:
38 – 90 cm (bez zmian)
39,40 – 96 cm (bez zmian)
41,42 – 102 cm (bez zmian)
43,44 – jest 108 cm – było 110
Zmniejszenie obwodu mankietów. Przy rozmiarach 38-40 został zmniejszony obwód mankietów.
38: jest 23 cm, było 25
39,40: jest 23 cm, było 26
Węższe rękawy. Pojawiały się uwagi, że rękawy naszych koszul są trochę za szerokie na wysokości bicepsów, zatem zmniejszyliśmy ich obwód w tym miejscu o ok. 2 cm.
Konstrukcja pleców. Koszule w poprzedniej kolekcji były wyszczuplone po szwach bocznych. W nowej kolekcji (również na prośbę klientów) wracamy do koncepcji zaszewek na plecach, które dają możliwość łatwego większego wyszczuplenia, jak i poszerzenia.
Linia Biznes
Koszule biznesowe nie muszą być nudne – taka myśl przyświecała mi gdy szukałem tkanin na pięć modeli dedykowanych osobom preferującym klasykę, ale wykraczającą poza ramy gładkich koszul w kolorze białym i błękitnym. Ja wybrałem tkaniny wpisujące się w tę paletę kolorystyczną, ale z mniej lub bardziej wyrazistym deseniem. Są oczywiście prążki biznesowe, ale jest też krata Księcia Walii i pepitka.
1. KRATA KSIĘCIA WALII, MV0018
Krata Księcia Wali to jeden z moich ulubionych wzorów, choć w ostatnich dekadach bardzo mało popularny, szczególnie jeśli chodzi o koszule. Jakiś czas temu pokazywałem garnitur uszyty z tkaniny pokrytej tą kratą i koszula z tym wzorem też chodziła mi po głowie od dłuższego czasu. W kolekcji jesienno-zimowej się nie zmieściła, ale w tej udało się i mogę wam zaprezentować model uszyty z pięknego twillu Thomas Mason. Krata jest bardzo subtelna i taka koszula z powodzeniem może być noszona go garniturów codziennych.
W poprzedniej kolekcji dużym powodzeniem cieszył się model białej koszuli w regularny granatowy prążek, zatem postanowiliśmy powtórzyć podobny model. Tym razem prążek ma jaśniejszy odcień (bardzo ładny kobalt) i jest nieco cieńszy. Idealna koszula biznesowa do garniturów w kolorze szarym, granatowym i brązowym.
Róż nie jest zbyt popularnym kolorem koszul biznesowych w Polsce, a na przykład w Wielkiej Brytanii kolor ten jest niemal tak popularny jak błękit. Ja przez wiele lat nie mogłem się przekonać do różowych koszul, ale w końcu się przełamałem i obecnie bardzo często je noszę. Zresztą różowy oxford z kolekcji jesień-zima, to był jeden z najczęściej noszonych przeze mnie modeli z tej kolekcji. Tym razem proponuję róż w wersji bardziej eleganckiej, bo kołnierz jest tradycyjny, a tkanina bardziej formalna – Royal Twill.
4. NIEBIESKO-BIAŁY PRĄŻEK, MV0016
Piękny klasyk biznesowy, który z daleka wygląda jak gładki błękit, a dopiero z bliska widać, że jest to drobny, symetryczny prążek w kolorze niebieskim na białym tle. Taka koszula będzie pasować zarówno do garniturów z jednolitej tkaniny, ale także do krat i prążków. Model uszyty w Royal Twillu od Thomasa Masona.
Ten model dostępny jest również w przedziale wzrostowym 164-170 cm.
5. BŁĘKIT Z GRANATOWYM PRĄŻKIEM, MV0020
Jedna z najciekawszych koszul jeśli chodzi o fakturę tkaniny. Skośny splot i wzór jodełki nadają tkaninie trójwymiarowego efektu. Materiał bardzo łatwy w prasowaniu, przez cały dzień zachowuje nienaganny wygląd. Koszula będzie pasować przede wszystkim go garniturów granatowych i szarych.
Linia Smart Casual
Koszule idealne dla osób preferujących styl półelegancki, a więc czasem noszące je z krawatem, a czasem bez. Czasem z nieformalnym garniturem, a czasem do dżinsów lub chinosów. W linii znajdziecie sześć modeli, w tym trzy gładkie klasyki oraz trzy modele z wyrazistym wzorem, aczkolwiek w dość stonowanej palecie kolorystycznej. Gładkie klasyki to koszule, które można wyjmować z szafy z zamkniętymi oczami i łączyć prawie ze wszystkim. Są klasyczne, ponadczasowe, pozbawione udziwnień takich jak kontrasty na mankietach czy kolorowe guziki. Te koszule mają być neutralnym tłem do wyeksponowania innych ubrań, dodatków i oczywiście ich właściciela.
W poprzedniej kolekcji był to hit, który sprzedał się w kilka dni, a ponieważ nie było możliwości szybkiego doszycia nowej partii, to postanowiliśmy powtórzyć ten model również w nowej kolekcji.
Jeśli szukacie idealnej białej koszuli, która nie będzie zbyt formalna, to zapewniam, że ten model spełni te oczekiwania. Klasyka sportowej elegancji, która powinna być w szafie każdego mężczyzny. Dobra zarówno do dżinsów, jak i codziennych garniturów. Jest przewiewna, łatwo się prasuje, ma piękny śnieżnobiały odcień. Tkanina to Royal Oxford od Cotonificio Albini.
Na uwagę zasługuje kołnierz z dłuższymi wyłogami (9 cm), który pięknie się układa zarówno w wersji rozpiętej, jak i z krawatem lub muchą. Ten model dostępny jest również w przedziale wzrostowym 164-170 cm.
7. BIAŁO-GRANATOWY OXFORD, MV0023
Jeden z moich faworytów z nowej kolekcji. Taka koszula będzie dobrze wyglądać solo oraz z mniej formalnymi krawatami (szczególnie dzianinowe) i muchami. Dobra zarówno pod codzienny garnitur, marynarkę oraz pod swetry. Bardzo uniwersalny kolor.
Uszyta z bawełny oxford od Thomasa Masona. Łatwa w prasowaniu, przyjemna w dotyku, przewiewna. Na uwagę zasługują dziewięciocentymetrowe wyłogi kołnierzyka, które nadają mu klasowych proporcji.
W poprzedniej kolekcji zabrakło miejsca dla błękitnego oxfordu, a ponieważ wiele osób o niego pytało, to jest już dostępny. To taki sam ponadczasowy klasyk jak biały oxford, który dobrze wygląda zarówno z dżinsami, jak i mniej formalnym garniturem. Na uwagę zasługuje bardzo ładny i subtelny odcień błękitu – to też jest cecha charakterystyczna dobrych tkanin (tu jest to Royal Oxford od Thomasa Masona). Łatwa w prasowaniu, przyjemna w dotyku, przewiewna.
9. KOBALTOWA KRATA (ten model będzie dostępny za ok. 2 tygodnie)
W nowej kolekcji nie mogło oczywiście zabraknąć mojej ulubionej kraty vichy. Po wynikach sprzedaży pierwszej kolekcji (tam były cztery modele z tą kratą) wnioskuję, że nie tylko ja jestem ich fanem. Tym razem będą to trzy modele, z których najbardziej wyrazistym jest ten ze zdjęć poniżej. Bardzo ładny i wyrazisty odcień niebieskiego pięknie wygląda na białym tle.
Koszulę uszyto z tkaniny Royal Oxford od Thomasa Masona. Świetnie wygląda z nieformalnymi muchami i krawatami (knity, krawaty wełniane), a także noszona z rozpiętym guzikiem pod szyją.
10. BŁĘKITNA KRATA (ten model będzie dostępny za ok. 2 tygodnie)
Druga propozycja z kratą vichy, to błękit z tkaniny Royal Twill od Thomasa Masona. Idealna do granatowych, szarych i jasnobrązowych marynarek.
11. BIAŁA FLANELA (ten model będzie dostępny za ok. 2 tygodnie)
Ten model miał być częścią kolekcji jesienno-zimowej, ale gdy dotarła do nas tkanina, to doszliśmy do wniosku, że znacznie lepiej będzie pasować do kolekcji wiosenno-letniej i dlatego ją przetrzymaliśmy. Okazało się, że ta flanela jest bardzo lekka i cienka. Jej ciężar i przewiewność można porównać do cienkiego lnu, natomiast jest fantastyczna w dotyku. Po prostu nie chce się jej zdejmować. Wadą niestety jest to, że szybko się gniecie i w prasowaniu nie jest łatwa. Tkanina ma bardzo subtelną i praktycznie niewidoczną fakturę z wzorem jodełki. Model równie uniwersalny jak biały oxford button-down.
Flanele nie są niczym nowym w koszulach, ale tak cienkie i delikatne pojawiły się dopiero kilka lat temu i od jakiego czasu do oferty wprowadza je coraz więcej topowych marek.
Linia 100% LEN
Len to moja ulubiona tkanina odzieżowa o czym już wiele razy pisałem na blogu i zawsze z niecierpliwością czekam na koniec sezonu zimowego, by móc z szafy wyjąć koszule z tej tkaniny. Przy wysokich temperaturach nie ma nic lepszego niż biała lniana koszula z podwiniętymi rękawami. Komfort jaki zapewnia jest porównywalny do… braku jakiegokolwiek okrycia. Uważam, że nie ma żadnej innej tkaniny, która dawałaby taki komfort naszemu ciału jak len. Wynika to z naturalnych właściwości tej tkaniny takich jak przewiewność (w dużym powiększeniu struktura lnu wygląda jak sito) i higroskopijność (len może wchłonąć 25% wody, nie sprawiając wrażenia wilgotnego; doskonale odprowadza wilgoć z powierzchni ciała).
Cieszę się ogromnie, że mogę wam zaprezentować aż pięć modeli z czystego lnu, choć nie było łatwo namówić markę OSOVSKI na wprowadzenie ich do oferty. Zresztą od wielu rodzimych firm słyszałem, że to trudny temat w naszym kraju.
Przede wszystkim dobry len jest materiałem drogim, zatem cena takich koszul powinna być wyższa niż bawełnianych, by utrzymać stałą marżę. Z kolei klienci w Polsce podobno nie są skłonni płacić wyżej ceny za koszule casualowe (tak większość osób traktuje koszule lniane), stąd tak trudno je znaleźć w sklepach z dobrymi eleganckimi koszulami. Ja postanowiłem stworzyć modele będące połączeniem cech zaczerpniętych z koszul eleganckich (fason slim, ładny kołnierz który nie jest zbyt wiotki i nie lata na wszystkie strony), ale z zastosowaniem czystego włoskiego lnu. Można zatem je nosić z marynarką i mniej eleganckim krawatem, jak i z podwiniętymi rękawami do szortów i espadryli. Mnie takich koszul brakowało w szafie, więc mam nadzieję, że również wam się spodobają.
12. BŁĘKITNY LEN W BIAŁY PRĄŻEK, MV0030
Błękitny len ma w sobie jakąś taką wiosenną świeżość i letni luz. Mnie kojarzy się upalnymi wakacjami, bo praktycznie na każdy wyjazd wakacyjny w pierwszej kolejności pakuję białe i błękitne koszule z lnu. Ten model będzie świetnie wyglądał w zestawach z białymi spodniami lub szortami, ale także z wieloma innymi kolorami: czerwień, zieleń, beż, brązy, granat.
Letnia klasyka, która powinna być w szafie każdego mężczyzny. Pasuje praktycznie do wszystkiego: od szortów, przez dżinsy, aż do lnianych garniturów. Na pierwszy rzut oka wygląda dość formalnie, natomiast pognieciona faktura lnu odbiera tę formalność, dlatego dobrze wygląda nawet z szortami na wakacyjnym wyjeździe. W mojej szafie jest chyba sześć białych koszul lnianych i nie wyobrażam sobie sezonu letniego bez nich. Ta będzie kolejną i zapewne będą ją nosił bardzo często.
14. BRĄZOWA KRATA VICHY (ten model będzie dostępny za ok. 2 tygodnie)
Kratkę vichy udało mi się także wykorzystać w koszulach lnianych. Wybór padł na rzadko spotykany kolor jeśli chodzi o ten rodzaj kraty, mianowicie ciemny brąz. To jedyny model z koszul lnianych, który ma kołnierz półwłoski, ale jest on podpinany, więc będzie dobrze wyglądał także w wersji rozpiętej pod szyją. Koszula ta świetnie wygląda z dzianinowymi krawatami w kolorze brązowym, granatowym i zielonym. Ja będę ją nosił do marynarek beżowych, granatowych i brązowych. Oczywiście można ją nosić także solo z podwiniętymi rękawami.
Kto woli len w wersji błękitnej, to mamy piękny egzemplarz z tkaniny Thomas Mason. Idealna do letnich marynarek a także do noszenia solo z podwiniętymi rękawami.
Ta koszula dostępna jest również w przedziale wzrostowym 164-170 cm.
16. BIAŁO-GRANATOWY PRĄŻEK, MV0029
Ostatni lniany model to biało-granatowy prążek, który polecałbym do chinosów w kolorach: czerwony, zielony, beżowy, granatowy, pomarańczowy. Ten model oczywiście też można nosić solo z podwiniętymi rękawami.
Koszule OSOVSKI & Mr.Vintage można kupić w sklepie internetowym osovski.pl oraz w sklepie stacjonarnym w warszawskim centrum handlowym Blue City.
Autorem zdjęć jest Dominika Kuroś
Podziękowania dla Romana Zaczkiewicza i jego Sklepu Szarmant za wypożyczenie próbników tkanin Scabal oraz dodatków (krawaty i poszetki), które zostały wykorzystane w sesji, a także dla salonu Klank Optyk za wypożyczenie okularów przeciwsłonecznych.
Skoro rozszerzone w klatce piersiowej z pewnością przymierzę. Ostatnio koszula 38 w moim rozmiarze była zwyczajnie za mała. Niestety mam ten problem że na górze jestem za szeroki do większości koszul. Talia była z tego co pamiętam zbyt szeroka to mały problem w końcu można będzie zwęzić. Ciekawe co z rękawami. Te też są zazwyczaj zbyt długie ale zobaczymy bo celuję w rozmiarówkę 164-170. Szkoda że różowa nie będzie sprzedawana w tym rozmiarze. Niemniej z chęcią zobaczę nową kolekcję na żywo.
Akurat skrócenie rękawów to prosta przeróbka i krawcowa współpracująca z salonem bardzo ładnie to robi. Nie ma śladu po skróceniu. Jedna przeróbka jest bezpłatna.
Ciekawe posunięcie z lnianą koszulą w kratkę vichy w brązowym kolorze. Niby kolor jesienny a tu proszę jak ładnie się komponuje z lnem. Kolekcja IMO ciekawa i rzeczywiście bardziej uporządkowana. Brawo Michał.
Michał, wkradł się błąd w opisie. Koszula z kołnierzem bd flanela i koszula bd len mają ten sam symbol MV0026.
Dzięki, poprawię.
Cieszę się, że pojawiły się modele dla niższych mężczyzn. Szkoda, że nie ma białej lnianej koszuli 164-170.
Jeszcze pytanie do pana: pamiętam, że kolekcja zimowa była rozbita na dwie części. Teraz też mamy się spodziewać drugiej części kolekcji koszul?
Nie, tu od razu pokazujemy całość, czyli 16 modeli. Dostępnych jest już 12, a 4 brakujące będą pod koniec maja.
Brawo za button down bo wciąż niewiele takich koszul na rynku ale nie jestem przekonany do aż takich długich kołnierzyków. Trzeba się będzie przyjrzeć z bliska.
Koszule z poprzedniej kolekcji też mają zaszewki na plecach. Na czym polega różnica w taliowaniu?
Hmm, a który model? Bo wszystkie które ja mam z poprzedniej kolekcji (14 modeli) nie mają zaszewek.
Mam 3 modele i wszystkie mają zaszewki. Chyba, że moja krawcowa je zrobiła bo koszule były zwężane. Nie wnikalem jak to zrobiła. W każdym razie zaszewki to dobra rzecz.
A mnie poprzednie wymiary w klatce bardziej pasowały, i dobrze się testowa koszula nosi.
Zdecydowanie i absolutnie pochwalam zwężenie rękawów!
Czekam zatem do końca maja i zamawiam błękitnego ginghama ;)
Pozdrawiam Panie Michale!
Mnie też pasował poprzedni fason, ale uspokoję cię, bo ja po przymiarce nowych koszul w zasadzie nie odczułem tego poszerzenia o 2 cm, więc jest szansa, że ty też nie odczujesz.
Bo tego poszerzenia po prostu nie ma, nawet o 1 cm jest mniej
Co to za krawat ten w słoniki? Jest gdzieś dostępny, tylko z białymi zwierzątkami?
To mój prywatny egzemplarz. Kupiony dawni temu.
http://www.oconnellsclothing.com/Silk-Club-Tie-Elephants-White-on-Navy.html
Kolekcja bardzo udana, zresztą tak jak i poprzednia, ale te ceny… To sporo więcej niż u Tomasza Milera a niebezpiecznie blisko Emanuela Berga. Brawa za lniane koszule, dotychczas była z nimi wielka bieda.
Uważam, że cena jest uczciwa biorąc pod uwagę limitowaną serię i użyte tkaniny, które w mojej ocenie są fundamentem dobrej koszuli.
PS. Podstawowa cena koszul E. Berg jest jednak 25% wyższa (459 zł), a korzystamy z tkanin tego samego dostawcy.
Druga linia Berga jest po 399 a to wciąż głównie mason, różnica w cenie więc mniejsza niż 10%, a to już gorsze pozycjonowanie cenowe. Jednak Osovski to nie Berg.
Wierzę, że dla każdego znajdzie się miejsce na rynku.
Dlaczego nie? Bo tak sie wypozycjonowali na rynku? Jesli koszule sa z tych samych tkanin i podobnej jakosci (niech bedzie nawet 10% gorsze u Osovskiego) i ktos rezygnuje z zakupu, bo cenowo sie zblizyli do Berga to tylko i wylacznie ulega marketingowi. Nie wspominajac o tym, ze Berg ciosa wszystkie koszule jak leci z jednego szablonu i tylko zmienia rozmiar kolnierzyka, a grono szczesliwych odbiorcow koszul Osovskiego ma szanse byc zdecydowanie szersze. Ja bym raczej poszedl w kierunku porownania cenowego do MTM, np w VanThorn 450-550 zl lub tansze tkaniny Berga, co dla takiej osoby jak ja, ktora koszule Osovskiego… Czytaj więcej »
Porównuję jakość końcowego produktu która jeszcze odstaje od Berga czy Etona, więc uważam, że standardowe ceny Osovskiego 299zł są dobrze wyważone (cena/jakość). Cena wyższa od standardowej czyli 369zł jest związana z marką jaką jest niewątpliwie Mr Vintage i tego nieśmiałbym podważać. Przy czym cena zbliża się do marek premium/luksusowych. Zwracam jednak uwagę, że z tym powinna iść również końcowa jakość tj. brak wystających nitek, nieodpadające guziki po kilku praniach czy dodatkowe wyróżniki np. guziki z masy perłowej które bardziej wyróżniłyby te produkty od standardowej kolekcji. Za jakość płaci się i to jest oczywiste. Na samym końcu to i tak klient… Czytaj więcej »
Jak zobaczyłem wpis od razu byłem niemal pewien, że lecę do Blue City jeszcze dzisiaj. Ale 369 zl to jednak przegięcie. Jestem w stanie zapłacić za koszulę dużo i zdarzało mi się płacić więcej niż ta cena ale jednak tym razem od zakupu zostałem skutecznie odstraszony. Zauważyłem, że w Polsce jakoś tak się dzieje, że ceny rosną dużo szybciej niż jakość, nie mówiąc już o renomie marki, którą buduje się latami lub dziesiątkami lat. Mr. Vintage jest dla mnie co prawda pewną gwarancją jakości ale mimo wszystko to jeszcze nie powód do tak skokowo wyższych cen. To jednak nadal nie… Czytaj więcej »
@Corvax Rozumiem twoje argumenty, ale spróbuj się też postawić po drugiej stronie. Jesteś przedsiębiorcą, stworzyłeś produkt z którego jesteś dumny, założyłeś sobie pewną marżę która daje mi stabilność finansową, ale jak większość współczesnych firm jesteś uzależniony od półproduktów i usług innych firm. Jeśli te firmy podnoszą swoje ceny, to są trzy wyjścia: – ty również podnosisz swoje ceny i utrzymujesz założoną wcześniej marżę, dalej dając klientom produkt tej samej jakości, twoja płynność finansowa nie jest zagrożona, – nie podnosisz cen, zmniejszasz swoją marżę i tym samym przychód, twoja płynność finansowa traci stabilne fundamenty, – nie podnosisz cen, ale szukasz tańszych… Czytaj więcej »
to raczej przedsiebiorca ma wczuwac sie w klienta a nie klient w w przedsiebiorce.. ktos nie rozumie jak dziala rynek i kto kogo potrzeby ma zaspakajac..
Myślę, że to są 3 najbardziej oczywiste wyjścia ale zapewne są i inne. Podniesienie ceny powoduje zrażenie do siebie części klientów, co może dużo bardziej podkopać stabilność finansową. Ja bym pewnie próbował szukać zamienników, które wcale nie muszą przecież być gorsze jakościowo. Podejrzewam, że fachowiec z zakresu włókiennictwa byłby w stanie samodzielnie wskazać świetną jakościowo tkaninę, które będzie takiej jakości jak Thomas Mason, choć nie będzie miała takiej metki i będzie tańsza. Zatem może Osovski powinien ewentualnie zapłącić ekspertowi za pomoc w wyborze dobrej tkaniny a nie płacić za metkę TM, czy Albini, potem jeszcze doszywać metkę Mr. Vintage i… Czytaj więcej »
Nie do końca. Dla mnie, jako klienta – metka Masona jest wyznacznikiem tego, że tkanina jest prima sort.
Koszule Milera szyte są z gorszych tkanin. Mam koszule obu firm i tkaniny Masona to zupełnie inna liga. Zresztą sam fakt, ze Miler nie ujawnia producentów tkanin potwierdza, ze nie ma się czym chwalić. Oczywiście są to koszule dobre, ale ja wyżej oceniam Osovskiego.
Koszule Tomasza Milera są nie tylko z gorszych tkanin, mniej przemyślane, ale także mają okrojoną rozmiarówkę. Zauważcie, że wybiera się tam jedynie rozmiar kołnierzyka. Mr. Vintage oferuje szeroki wybór rozmiarów choć osobiście jestem zaskoczony popularnością tych „kieszonkowych”, poniżej 170 cm. Wydawało mi się, że jako naród jesteśmy coraz wyżsi. A co do Milera – najgorsza jest i tak, ta wyskakująca w charakterze „przerwy na reklamę” nachalna informacja o portfeliku na trzy karty kredytowe… A cała nowa kolekcja Mr. Vintage jest bardzo ładna, rzeczywiście bardziej spójna i klasyczna od zimowej. Ogólnie świetnie, choć mi akurat brakuje jakiś ciekawych smaczków w postaci… Czytaj więcej »
Czy rzeczywiście dzięki zaszewkom można poszerzyć koszulę? Gdzie i w jakim zakresie? W talii, w klatce piersiowej?
Chodzi o talię. Można po prostu zmniejszyć zaszewki lub całkowicie je zlikwidować, aczkolwiek na ściśle tkanych tkaninach (np. twill) mogą zostać ślady po szwie.
A czy mozna dzieki nim poszerzyc koszule w klatce piersiowej? Pytanie raczej idiotyczne, bo zaszewki sa od wysokosci lopatek w dol i nie widze aby mogly miec wplyw na klatke piersiowa, ale moze sa jeszcze jakies triki. Koszula 38 lezy prawie jak szyta na miare (poza prostym skroceniem rekawow), ale w klatce brakuje 2 cm.
Poszerzenie w tym miejscu nie będzie możliwe.
Miara krawiecka może być ale nie rozumiem co na zdjęciach robi suwak logarytmiczny…
Uwaga, zgaduję.
Leży?
Michale czy wiesz może jaką gramaturę ma biały oksford od Albini?
Niestety nie pamiętam, a próbników z opisem nie mam już u siebie.
Piękna kolekcja, wziąłbym każdą :). Moi faworyci to biznesowy róż, brązowa krata len i prążek z casual
Mam pytanie czy nie został Panu model „maklerki” niebieskiej na szpilkę w rozmiarze 39?
Sprzedały się wszystkie.
Chętnie też bym ją kupił bo nie zdążyłem. Właśnie takich perełek brakuje mi w tej kolekcji.
Wspominasz, ze w przypadku lnu cena musi pojsc w gore aby zachowac marze. Dlaczego wiec ceny wszystkich koszul poszly w gore?
Bo euro poszło w góre?
No tak, ale kłóci się to z tym, że tylko jedna lniana koszula jest droższa od bawełnianych. Reszta trzyma tę samą cenę. W takim razie nie rozumiem, czy ucięto na nich marżę czy podniesiono na bawełnianych, skoro dobry len jest droższy? Myślałem, że cena odzwierciedli te różnice. Ale skoro zrównano ceny, to czegoś nie rozumiem.
Proszę spojrzeć na nazwy tkanin. Ta droższa lniana – nieibeska – jest z lnu Gold Linen T. Mason, pozostałe są z lnu Sahara Albini. Więc sądzę, że różnica ceny wynika z ceny tkaniny.
Wzrost cen koszul jest spowodowany wzrostem cen zakupu tkanin i kosztów produkcji. Nie są to czynniki zależne od nas, a nie jesteśmy w stanie brać tych kosztów na siebie. Nie chcieliśmy szukać kompromisów w postaci tańszych tkanin lub tańszej szwalni.
Jeśli chodzi o koszulę lnianą za 399 zł, to jest to jedyny model z lnu Thomas Mason Gold Linen, który jest sporo droższy od lnu Albini. Ot cała zagadka.
Skoro pierwsza kolekcja sprzedala sie prawie na pniu, a druga jest bardziej stonowana i tym samym ma szanse jeszcze lepiej zapelnic nisze i trafic w gusta odbiorcow, to kazdy rozsadny czlowiek prowadzacy biznes zrobilby to samo i zaryzykowal z lekkim podbiciem cen. W przypadku przestrzelenia zawsze mozna zrobic promocje.
Tym bardziej, ze wciaz jest to cena akceptowalna i uczciwa w kontekscie tego co oferuje konkurencja i za ile.
Pełna racja :) Te wywody i porównywanie cen… każdy z nas ma inny portfel i jeżeli komuś coś nie odpowiada to niech nie kupuje. Ceny nie poszły w górę x2, są uważam uczciwe za tą jakość. Kropka. Porównywałem ostatnio koszulę Z. Zegny za 1200 i powiem tak… nawet guzików przy mankietach nie miały w poprzek :P materiał od T. Masona bo też z niego korzystają. I co na to reszta? Pomijam takie smaczki jak w SS (mam najwięcej) z dzielonym karczkiem i marszczeniami na rękawach. Suma sumarum nowa kolekcja O&V jest uczciwa, faktycznie brakuje dzielonego karczku i poprawienia problemu nitek.… Czytaj więcej »
Piękna kolekcja, ale jak zwykle osoby o atletycznej budowie ciała będą musiały na własną rękę wytaliować.
To samo przyszło mi do głowy. Może i poprawiono rozmiarówkę w tym kierunku, ale nadal nie są to wymiary dla szczupłych atletycznych sylwetek, a raczej dla panów z lekką nadwagą.
Nie zmienia to jednak faktu, że kolekcja jest atrakcyjna i tworzy spójną całość. Brawo.
Moja jedyna jak na razie kupiona z poprzedniej kolekcji w rozmiarza slim 176/182-43 musiała być mocno zwężana w tali około 6-8cm zabrane, za to nadal brakuje mi około 3 cm w klatce piersiowej. Super są koszule lniane. Brawo
Zdecydowaliśmy się na jeden fason, zatem zdajemy sobie sprawę, że nie dogodzimy wszystkim. Dziękujemy oczywiście za uwagi.
Jeśli i tym razem kolekcja odniesie sukces, to przy kolejnej można spróbować namówić firmę Osovski na krój hiper-ultra-athletic-slim. 20 cm różnicy między klatką a talią i będzie git ;)
A na razie Pana kolekcja posłuży mi jako inspiracja do zrobienia sobie w Osovskim koszuli w systemie MTM.
A kojarzycie czy któraś marka oferuje taki fason? Tez mam z tym problem, jestem szczupły i kiedy kołnierzyk jest ok to w klatce jest zbyt wąsko. Masakra!
Mam ten sam problem :) Da się w ogóle gdziekolwiek kupić „z wieszaka” przyzwoitej jakości koszulę na wzrost 180cm, 100cm w klatce i 75cm w talii?
Brawo za 164/170. Szkoda jednak, że tylko w najgrzeczniejszych kolorystycznie modelach.
Czy będzie znowu jakiś kod rabatowy, jak ten 10% zeszłym razem?
Na chwilę obecną nie planujemy. Poprzednio pojawił się przy okazji Świąt.
A czy planujecie doszycie niektórych najpopularniejszych rozmiarów? Bo widzę, że znowu zaczynają znikać 38 i 39, jak zeszłym razem. I pewnie zanim się zdecyduję, już mojego rozmiaru nie będzie :) Jak to jest, że te rozmiary zawsze tak szybko znikają – tak jest w Osovskim, w Bytomiu, w Wólcznce… Nikt od lat nie umie oszacować poprawnie ich potencjalnej popularności?
Raczej nie planujemy. Doszycie koszul ma sens przy ponownym szyciu co najmniej kilkudziesięciu sztuk z tej samej tkaniny. Jeśli będą to pojedyncze rozmiary, to niestety w przypadku tkanin Mason i Albini jest to nieopłacane, bo tkanina kupowana w kuponach jest dużo droższa, więc wymagałoby to podniesienia cen takich koszul.
Jeśli chodzi o rozmiary 38 i 39, to w tej kolekcji uszyliśmy ich dwa razy więcej.
moim zdaniem cena jednak przesadzona…
czy, kiedy i ewentualnie z jakiego powodu nie ma koszul w linii regularnej 46 wzrost 188,
Zrezygnowaliśmy z rozmiarów 45 i 46, bo niestety w pierwszej kolekcji nie cieszyły się popularnością.
To posunięcie wykluczające grupę nabywców. Generalnie polityka znana z sieciówek. Chyba niezbyt na miejscu w firmie z większymi aspiracjami.
Nie przekonuje mnie ten argument. Jeśli w poprzedniej kolekcji te rozmiary się nie sprzedawały lub sprzedały się dopiero po obniżeniu ceny, to nie było sensu powtarzać tego samego błędu.
Piękna kolekcja! Wydaję mi się, że nawet lepsza, bardziej spójna niż pierwsza odsłona!
Przy okazji mam Do Ciebie Michał pytanie. Znalazłem takie ogłoszenie: http://olx.pl/oferta/loake-cannon-dark-brown-8-5-f-CID87-IDfucLL.html#bc60da0daa;promoted Czy Twoim zdaniem opłaca się kupić te buty? Jakie jest Twoje zdanie?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Jeśli jest to I gatunek, to warto, bo w butiku Loake ten model kosztuje chyba 1199 zł.
Czesc,
Mam identyczne od trzech lat i jestem bardzo zadowolony. 800 zl to dobra cena ze te buty w stanie nie noszonym.
Pozdrawiam
Michal
Bardzo podoba mi się wzornictwo całej kolekcji. A z lnianych przypadła mi do gustu ta w brązową kratkę.
Na tych zdjęciach ta kolekcja wygląda rewelacyjnie!! Na zdjęciach ze strony Osovski.pl nijako ..
Chwała i cześć za 164-170.
Dokladnie, wszedlem na strone Osovskiego wiedzac, ze ma byc nowa kolekcja, przejrzalem zdjecia i pomyslalem sobie „MrVintage szaleje, ale koszule dupy nie urywaja”. Wszedlem tutaj i po przejrzeniu artykulu mialem zamowic cztery, ale ostatecznie zszedlem na ziemie i zaryzykowalem z dwoma, bo znajac zycie i tak bede musial odeslac.
Witam
Trochę nie w temacie koszul… Czy zna ktoś jakiś skuteczny sposób na wiązanie sznurówki z rzemyka w butach żeglarskich, tak by węzeł się nie rozwiązywał?
Z góry dziękuję za ewentualny link do jakiejś strony lub filmiku
A ja czekałem na zieloną krate vichy , szkoda że nie ma .
Brązowy len będzie hitem! Nie bardzo rozumiem posunięcie z wyszczupleniem talii. Wytaliować u krawca można zawsze a poszerzyć już raczej nie…
Talia zmieniła się tylko przy dwóch rozmiarach (43 i 44). Przy pozostałych jest bez zmian.
Piękne koszule, podoba mi się cała kolekcja. Niestety obwód klatki piersiowej jest nadal za mały. Przy rozmiarze 41,42 chciałbym, żeby obwód był 116cm. Niemniej jednak gratuluję.
i talia z 2 cm mniej !
Nie. Zawsze można sobie potaliować, a w drugą stronę to nie zadziała.
Trzy sztuki zamówione.
Moje pytanie dotyczy kolorów. Mam poczwórny problem- moja cera jest ziemista, z tendencją do trądziku, mam nadwagę i na dodatek siwieją mi włosy. Jaki kolor będzie najlepszy na górę? Czerń i brąz uwypuklają siwiznę. Czerwony, fiolet i róż potęgują krosty. W żółtym, beżowym, zielonym i szarym moja twarz wygląda jak ziemniak. Biały mnie pogrubia.
Zimne odcienie powyzszych kolorow wyprobuj, + granaty
Przy błękitnej lnianej nie ma wzrostu 188/194? Czy to jakiś błąd czy co? Już w kilka minut po pojawieniu się kolekcji na stronie nie było. Nie chce mi się wierzyć, że wszystkie rozmiary na ten wzrost sprzedały się w kilka minut.
Z tego modelu nie było wzrostu 188/194.
Dlaczego? Zupełnie nie zrozumiałe dla mnie oO
Skąd założenie, że faceci o tym wzroście nie będą chcieli kupić tego modelu?
Koszule lniane to zupełnie nowy temat dla firmy OSOVSKI (wspominałem we wstępie, że nie było łatwo ich namówić), dlatego by zmniejszyć ryzyko wpadki biznesowej zamówiliśmy mniej lnianych tkanin niż bawełnianych, a to niestety wymagało okrojenia rozmiarówki (przy tym modelu jest 164/170 kosztem 188/194).
Z całym szacunkiem ale podłącze się do pytania. Z jakiej racji OSOVSKI jest w stanie przecenić koszulę z tkaniny Thomas(…) przykładowo taką https://osovski.pl/product-pol-42-Koszula-meska-OSOVSKI-TM0040.html?rec=101002104 na taką cenę przy której stawiam jeszcze zarobią a sprzedawać koszulę z tej samej tkaniny za kwotę 369zł. Oczywiście wszystko rozumiem ale naszyć metkę Mr. Vintage mogę sobie sam. Moim zdaniem tłumaczenie że materiały są drogie jest bardzo słabe ze względy na inne koszule tylko i wyłącznie marki Osovski które są z tych samych tkanin, które kosztują 299zł i tutaj cena jest adekwatna. Płacę za materiał , wykończenie , szwy , guziki. Płacenie za to, że na… Czytaj więcej »
Krzysiek, pokazujesz model z 2013 roku w dodatku w pojedynczym egzemplarzu. Takie koszule przecenia się maksymalnie, by tylko się ich pozbyć z magazynu. Nie ma sensu porównywanie tego do nowej kolekcji. Zapewniam cię, że nasze marże są niższe niż graczy takich jak Wólczanka, Vistula czy Bytom, bo nie szyjemy tak dużych partii pozwalających na zbijanie cen tkanin i kosztów odszycia. Nie podpisałbym się pod projektem w którym ceny są z kosmosu i nie oddają rzeczywistej wartości produktu. U nas klient nie płaci za metkę jak sugerujesz, lecz za bardzo dobry produkt w uczciwej cenie. Porównaj sobie cenę koszul J.Crew uszytych… Czytaj więcej »
koszula w krate, ktora pokazujesz w nowej kolekcji (skad inad bardzo ladna) byla kiedys i sam ja opisywales, w cenie 299 czyli dalo sie… (podrzucam linka gdyby ktos nie wiedzial: )
ceny sa przesadzone i widac, ze osovski szuka swojego maksimum, mysle ze niebawem je znajdzie wraz odwrotem klientow…. (ps. pamietacie o minionym juz hasle osovskiego – zero wyprzedazy? )
Arek, to było 3 lata temu. Od tamtego czasu wzrosły ceny tkanin, ceny odszycia koszul oraz inne koszty. To zupełnie normalne w tym biznesie. Marynarki Suitsupply jeszcze dwa lata temu kosztowały 189-289 euro, teraz kosztują 229-399 euro. Poszetki z Poszetka.com dwa lata temu kosztowały 59-79 zł, obecnie 79-119 zł. Garnitury Lantier dwa lata temu kosztowały 1300-1600 zł, obecnie 1900-2600 zł. Mógłbym takie przykłady dalej mnożyć. Oczywiście zawsze można zrobić coś taniej, tylko zazwyczaj odbija się to na niższej jakości (patrz kurtki i koszule Bytom). My nie chcemy rezygnować z najlepszych włoskich tkanin i nie chcemy zlecać produkcji w Azji, na… Czytaj więcej »
ceny tkanin poszly w dol, sprawdz na markecie surowcow – co rok tak gadasz i co rok bawelna jest tansza i i produkcja tkanin przez automaryzacje tansza. pozatym klient ma w nosie czy to stara czy nowa kolekcja koszuli – ta czy ta tak samo bedzie mu sluzyc – marze sa bardzo wysokie, zreszta sam w stronie o mnie piszesz ze sie cenisz a teraz wypierasz sie tego.
A może to kwestia kursu walutowego? PLN się trochę osłabił.
w 2011 bawelna byla po 156,23 teraz jest 59 i dalej systematycznie tanieje, z tego co mi wiadomo to o tyle pln sie nie oslabil..
Czy kolekcje koszul będą pojawiały się w kolejnych sezonach? Czy były dwie kolekcje i koniec?
W tej chwili nie jestem w stanie jeszcze odpowiedzieć.
Najlepiej zrób głosowanie, które modele chcą ludzie powtórkę. Sam kupiłbym zieloną z kołnierzem na spinkę, ale akurat wtedy nie miałem funduszy ;/
Wybaczcie delikatne odejście od tematu, ale czy jesteście w stanie polecić mi jakieś firmy, które specjalizują się w robieniu dobrych koszulek polo? Znacie coś oprócz Lacoste i Ralpha Laurena (nie lubię epatowania bananowym logo)?
Brytyjski Sunspel podobno ma bardzo dobre.
Polecam jeszcze Gant.
Dzięki, pozdrawiam.
Polecam Esprit, brak logo, bardzo dobry materiał, cena nie z kosmosu.
s.oliver
A ten krawat w różowe słoniki, to co za jeden? Super jest!
To mój prywatny. Kupiłem go dawno temu na Allegro, nie miał metki producenta.
Witam, Po pierwsze, piekna kolekcja, gratuluje. Bardzo ciesze sie ze koszule sa nudne. Takie zawsze sa i beda potrzebne, nie mozna miec w szafie samych kolorowych kratek gingham. Po drugie, bardzo chcialem kupic 7 (slownie: siedem) koszul (lnianych i ocbd). Niestety, po przymierzeniu w butiku okazalo sie ze mankiety ledwo zapinaja sie na moich nadgarstkach, nie wspominajac nawet o wymaganym schowaniu pod jednym z nich zegarka. Dodam tez dla pelnego obrazu ze jestem budowy mocno szczuplej. Przy kolnierzyku 38 koszula 188-192 lezy (nareszcie) idealnie, ale tak waski mankiet to niestety detal przekreslajacy ten produkt. Ja rozumiem ze przy poprzedniej kolekcji… Czytaj więcej »
Dzięki za ważną uwagę.
potwierdzam, tez to zauwazylem, 1 cm wiecej ale 2 to juz bedzie duzo…
Ja również odniosłem takie wrażenie, że rękaw jest o ten 1cm za wąski. Ja akurat swój szczupły nadgarstek przecisnąłem, ale jest na granicy
Cześć. Sorki za offtop, pytanie z innej beczki, jakie skarpety dobrać do chino w kolorze spranej zieleni?
http://i.imgur.com/eq8svvK.jpg
Zwykle noszę jasno brązowe brogsy i mokasyny żeglarskie.
Brązowe jak buty, ciemnozielone jak spodnie, wielokolorowe lub w kolorze innego elementu stylizacji.
Kupiłem kilka modeli w salonie w warszawie jeszcze w piątek 29 kwietnia jak rozpakowywane były paczki. Co do lnu, jest niesamowity, mega przewiewny i praktycznie go nie czuć, gramatura bardzo niska a i tak w błękicie i błękicie w prążek nie prześwitują kolorowe tatuaże na moim ciele co jest dla mnie bardzo ważne. Brakuje mi jednak innych materiałów, wiele osób skarży się na cenę, na przykład świetna bawełna Somelos mogła by znacznie obniżyć cenę a posiadam 2 koszule z tego materiału i są naprawdę doskonałe, nie widzę różnicy między nimi a bawełną Albini. Cieszy mnie natomiast len z najwyższej półki… Czytaj więcej »
Zgadzam się stad wyszedłem ze sklepu z pustymi rekami. Kolekcja bardzo ostrożna i poprawna ale nic co by zachwyciło jak w poprzedniej.
Wow, to ciekawe że kołnierz włoski nie jest popularny, przecież większość osób w nim świetnie wygląda… ale skoro decyzja jest motywowana danymi sprzedażowymi można to zrozumieć.
Co do kolorów to mimo wszystko sądzę że w twojej kolekcji pasowałaby odważna koszula. Poza tym brakuje mi też 2 kolorowych krat na przykład fiolet i granat itp. Takiego czegoś na polskim rynku nie ma poza czerwienią połączoną z niebieskim a szkoda.
W poprzedniej kolekcji był jeden model z kołnierzem włoskim i była to najsłabiej sprzedająca się kozula. Z danych firmy OSOVSKI wynika także, że w ich regularnych kolekcjach kołnierz włoski cieszy się bardzo małą popularnością.
Co do kolorów, w sezonie wiosna-lato ja preferuję koszule neutralne, w jasnej palecie kolorystycznej, a odważniejsze kolory przemycam w chinosach, poszetkach, skarpetach. Kolorowych krat jest też bardzo dużo u marek konkurencyjnych, zatem nasza kolekcja wyróżnia się właśnie klasyką.
Doskonaly pomysl z tymi koszulami ze lnu! Od bardzo dawna szukam takich, ale o twardym kolnierzyku button down i o kroju slim. Poza Hawes & Curtis oraz pojedynczymi modelami Brooks Bros nie potrafie nigdzie ich trafic. Tutaj zamowilem 3 ale jesli mi sie spodobaja to zrobie wieksze zapasy. ;)
nie kupie juz tych koszul, a) dalej wymiary slabe – przy roz 41 zaduzo w pasie zamalo w klatce b) po 50 praniach to szmata tylko do podlogi
Panie Michale, muszę niestety dodać jeden krytyczny głos do naprawdę dobrego pomysłu i bliskiego moim preferencjom stylu koszul z prezentowanej serii. W istocie, jest to po prostu zwrócenie Pańskiej uwagi na pewną kwestię. W serii Osovski/Vintage naprawdę brakuje rozmiarów innych niż prawdziwy slim, tj. pasujących tylko do szczupłej sylwetki. Wszystkie inne typy budowy ciała, takie jak naturalnie szerokie ramiona, rozwinięta muskulatura lub po prostu sylwetka inna niż „szczypior” powodują, że koszul tych nie da się włożyć, a tym samym kupić. Jest to oczywiście cecha stała polskich marek modowych, które nie szyją z założenia większych rozmiarów. Z drugiej strony brytyjskie marki… Czytaj więcej »
Kilka komentarzy wyżej możesz przeczytać parę wypowiedzi (w tym i dwie moje), z których wynika, że zdaniem niektórych osób krój slim właśnie nie jest wystarczająco wyszczuplony w talii. W moim odczuciu poszczególne fasony powinny odpowiadać następującym typom sylwetek: a) super slim (athletic) – sylwetka wysportowana, szerokie barki, szczupły brzuch (i wbrew pozorom nie chodzi tu o „szczypiora”, tylko osobę wąską w biodrach); b) slim – sylwetka przeciętnego mężczyzny; c) regular – sylwetka pana z dużym brzuchem. Sorry, ale trzeba mieć naprawdę ogromny brzuch, żeby nosić fason regular… BTW byłem niedawno w Anglii i odwiedziłem sklep CT albo T.M. Lewin (już… Czytaj więcej »
Dokładnie jest tak jak napisałeś Janie. Znalezienie koszuli dla wysportowanej sylwetki jest naprawdę trudne. Pozostają krawieckie poprawki.
Ciekaw jestem, kto narzekał na zbyt wąskie rękawy. Naprawdę, jestem szczupły (już nie BARDZO szczupły, ale wciąż zdecydowanie po cienkiej stronie) i mankiet w poprzedniej kolekcji był idealny, tak samo jak rękaw w bicepsie. Dobrze, że klatka została poszerzona o 2 cm, bo 104 cm w rozmiarze 188-194/40 jest dla BARDZO szczupłych. Jednak nawet mimo szerszej klatki jeszcze węższy mankiet byłby nie do przeskoczenia. Piszę „byłby”, gdyż oczywiście powraca tu stały problem – żadna, ale to ŻADNA polska marka nie ma rękawów dłuższych niż 70 cm. Kupiłem na próbę koszulę z poprzedniej kolekcji i sama w sobie była super. Niestety… Czytaj więcej »
Rozwazam dokladnie to samo. Z tym ze SuitSupply ma typowe niskie stojki w kolnierzykach.
Pozdrowienia
Michal
Czy model OSOVSKI & MR.VINTAGE MV0026 można nosić wypuszczony na spodnie? Szukam lnianej koszuli wakacyjnej, ale nie jestem pewien czy ten model nie jest zbyt oficjalny
Jeśli nie będzie zbyt długa, to można.
Dziś otrzymałem zamówioną koszulę – biały len. Niestety mimo wybrania tego samego rozmiaru co bawełniana biała koszula kupiona przy okazji poprzedniej edycji Osovski & MrVintage, to wymiary są zupełnie inne – do tego stopnia, że nie jestem w stanie zapiąć rękawów. W kilku innych miejscach choć się mieszczę, to też zrobiło się znacznie mniej przestrzeni. Szkoda, bo dwie bawełny z pierwszej edycji są moimi ulubionymi i najwygodniejszymi koszulami, a tej nosić nie będę w stanie.
Kupiłem rozmiar 42 i niestety nijak się to ma z wymiarami podanymi w tabeli, koszula rozłożona na płasko pod pachami ma 54.5 cm czyli 109 cm a nie jak podane w opisie 112 cm.Wielka szkoda bo koszula super , ale niestety musi zostać odesłana.
Byłem w butiku i wróciłem wściekły/zawiedziony. Napaliłem się na 4 koszule, zaczynam przymierzać i rewelacja, jakby uszyte pode mnie, aż tu nagle zapinam mankiet i …. ciach, klapa, niedowierzanie, zdecydowanie za wąskie o zegarku lepiej nie wspominać. Kupiłem lnianą i będę zawijał rękawy, trudno, może następna kolekcja będzie wkrótce ?
Czyli robi sie nas coraz wiecej. Jak dla mnie poprzednie mankiety powinny zostac.
Rowniez zawiedziony,
M
Z tego co rozumiem to nie na mankiety były narzekania w poprzedniej kolekcji więc nie wiem po co je zmieniali. :(
W sprawie mankietów było sporo uwag od klientów. Być może nie padały tu w komentarzach, ale pamiętajcie, że koszule kupiło znacznie więcej niż klientów niż osób komentujących tutaj.
Może po prostu zwężenie mankietów jest zbyt duże w stosunku do wcześniejszej kolekcji.
Z dotychczasowych opinii faktycznie tak wynika. Akurat jeśli chodzi o zwężenie mankietów, to polegałem na opinii marki, bo to oni mieli znacznie większy kontakt z klientami niż ja.
Dotarły do mnie koszule. Wydaje mi się, że zwężenie mankietu (mój rozmiar 39) jest chyba przesadzone. Praktycznie nie da się nosić pod nim zegarka. O ile poszerzenie w klatce jestem w stanie zrozumieć (szczupłe osoby mogą zwęzić), o tyle niektórych rzeczy nie da się poszerzyć. Rękawy ogólnie, faktycznie są węższe, ale poprzednie mi nie przeszkadzały. Jestem bardzo szczupły i myślę, że „tęższe” osoby mogą mieć problem z tymi nowymi mankietami.
Ja również kupiłem dwie koszule w salonie i mogę pod nimi nosić tylko jeden zegarek, który ma cienką kopertę. Co ciekawe jedna koszula MV022 ma dwa guziki na mankiecie i ten drugi to chyba tylko dla ozdoby. Przy jednym jest już ciasno. Generalnie kolekcja fajna, ale mankiety są za wąskie.
Dzień dobry. Odebrałem wczoraj koszulę lnianą błękitną MV0027. Piękny len od T. Masona i piękny kołnierz buton-down. Dopasowanie w porządku: rozmiar slim 176-182/43 dla 182 cm wzrostu, 108 klatka i 84 pas. Dziwię się trochę odnośnie przedstawianych w komentarzach problemów za ciasnych mankietów. Mam ok. 20-21 cm w obwodzie nadgarstków i oczywiście guziki w mankietach zostały odprute (jeden został usunięty, bo były po dwa na mankiecie) i odpowiednio dopasowane z różnym obwodem dla lewej ręki pod zegarek i prawej. Robię tak od lat dla każdej zakupionej koszuli (a mam ich kilkadziesiąt i w żadnej obwody nie były dobre), bo odpowiednie… Czytaj więcej »
Zgadza się, że każdy ma inny obwód nadgarstka, ale łatwiej coś zmniejszyć niż powiększyć. Przy rozmiarze 39 praktycznie nie ma miejsca na przesunięciu guzików. Skrajny guzik dotyka stębnowania mankietu.
Kolekcja jest niesamowita. Komentarze uderzające w cenę są mocno nie na miejscu. Nikt nie jest zobowiązany do zakupu, a ewentualne konsekwencje przestrzelenia się z nią dotkną tylko producenta i Pana Michała więc dywagacja na ten temat nie ma sensu. Mam pytanie do Pana Michała i innych użytkowników. W związku ze zmianą pracy, w krótkim czasie jestem zmuszony wymienić, a raczej stworzyć swoją szafę. Jedną koszulę z tej kolekcji już kupiłem jednak nie mogę sobie pozwolić na zakup kilku w krótkim czasie. Stąd moje pytanie: Jaki marki Pan, Panie Michale i Wy, drodzy komentujący, polecacie w cenie ~200zł? Zdaje sobie sprawę,… Czytaj więcej »
Lambert i Lantier z wyprzedaży, Jake’s i ewentualnie coś z brytyjskich marek: Charles Tyrwhitt, Hawes&Curtis, TM Lewin.
Popieram komentarze „prostujące” tych co marudzą o cenie. Nie zapominajcie, że każdy chce żyć i dlaczego właśnie za metkę MrVintage miałbym nie płacić jak mam taką ochotę? Skoro doceniam pracę Michała? Zwróćcie uwagę, że takie czasy nastały, że to właśnie za małą manufakturę się płaci!! Mamy przecież odrodzenie wszystkiego na miarę, kupowanie unikalnych produktów małych firm a nie nawet super drogich i dobrych wielkich marek: Zegna, Ralph Lauren itd.Michale pisałem na maila, ale wiem, że pewnie zawalony jesteś :P w końcu klatka OK, aczkolwiek na styk… czy mankiety są węższe w 42 także na 188/194? W sumie zegarek zAwsze wystaje….… Czytaj więcej »
Przy rozmiarze 42 mankiety nie zmieniły się.
Witam, Zakupiłem koszulę z białego lnu, rozmiar 42, moje uwagi: – materiał za bardzo prześwitujący, po założeniu ma kolor ciała a nie biały łącznie z prześwitywaniem sutków, co jest krępujące (my przecież staników nie nosimy-:) – taliowanie jest „dziwne”, wyglądaj jak koszula uszyta jako regular i przerobiona przez krawca na slim, czyli w ramionach i pod pachami dość szerko, po czym nagły przeskok na wąsko w talii (taki nietoperz), co po założeniu prowadzi do tego, że nadmiar materiału na plecach pod łopatkami wisi trochę nad talią, częścią wyslimowaną, czyli jest zbyt gwałtowne przejście od klatki do wyslimowanej talii – z… Czytaj więcej »
Len prześwituje, to jego cecha? Mam różne koszule lniane (tańsze i droższe) i w każdej jest tak samo… nie rozumiem problemu :)
Zamów sobie te koszulę, to sam zobaczysz. Są różne stopnie prześwitywania. To nie jest moja pierwsza lniana koszula.
Ile dodatkowo da się uzyskać z zaszewek? Niestety zwężenie w talii (noszę rozmiar 43) mnie dobiło. Liczyłem raczej na wprowadzenie kroju regular. Koszule, które teraz noszę mają 57-58 cm w talii i w zasadzie skazany jestem na CT/TML bo na naszym rodzimym rynku nie ma niczego dobrego gatunkowo w tym rozmiarze.
Na jednej zaszewce można popuścić ok. 1,5 cm, czyli łącznie 3 cm.
Świetnie , że ktoś wprowadził nieco więcej koszulowego lnu na rynek. Zwłaszcza przemawia do mnie ta brązowa kratka vichy.