Mam nadzieję, że dzisiejsza sesja będzie ostatnią w tym sezonie w klimacie jesienno-zimowym, bo najwyższa pora na zmianę pogody i lżejsze ubrania :) Chciałbym wam pokazać jeden z moich ulubionych zestawów, który składa się z czterech tzw. pewniaków, czyli ubrań i dodatków, które zawsze robią dobre wrażenie i bez których nie wyobrażam sobie mojej garderoby. Gdybym kiedyś musiał się zdecydować na kupowanie tylko jednego rodzaju spodni, koszul, marynarek czy butów, to wybór byłby oczywisty. Biała koszula button-down, granatowe dżinsy, marynarka w kratę i brogsy – to taka mini kapsułka stylu wg Mr. Vintage.
BIAŁA KOSZULA BUTTON-DOWN
Wszyscy wiemy, że biała koszula to podstawa męskiej szafy, ale ja mam szczególną słabość do jednego modelu. Chodzi o koszule z niezbyt formalnych tkanin, z kołnierzem przypinanym na guziczki. Koniecznie w fasonie slim. Mogę je nosić codziennie, bo pasują praktycznie do wszystkiego – od garnituru, przez chinosy i sportowe marynarki, aż do bawełnianych szortów. Białe koszule to taka esencja dobrego stylu. Proste, neutralne, eleganckie. Gdy dodamy do tego sportowy kołnierz i nieformalne tkaniny, to powstaje stylowy miks, który ma „to coś”, bez względu na to z czym je połączycie. Nawet w klasycznej białej koszuli z lnu z podwiniętymi rękawami można wyglądać lepiej niż w designerskiej marynarce.
Projektując koszule do kolekcji LANCERTO & Mr. Vintage nie mogłem pominąć białych koszul z kołnierzem button-down. W naszej kolekcji są aż trzy modele, a jedną z nich możecie zobaczyć na zdjęciach z dzisiejszej sesji. To model uszyty z tkaniny royal oxford, która nadaje się do całorocznego noszenia i świetnie wygląda zarówno pod garniturem, jak i pod swetrem. Pozostałe dwa modele to lniany Mr. Traffic oraz Mr. Underground uszyty z bawełnianego twillu. Zwróćcie uwagę na piękne proporcje kołnierza, który ma nieco wyższą stójkę i wyłogi wydłużone do 9 cm.
GRANATOWE DŻINSY
Gdybym musiał codziennie chodzić tylko w jednym rodzaju spodni, to prawdopodobnie wybrałbym granatowe dżinsy. Po kilkuletniej sympatii do chinosów zauważyłem, że od ponad roku zmieniły się nieco moje preferencje i obecnie na co dzień chętniej zakładam dżinsy. Pewnie w sezonie wiosenno-letnim się to zmieni, bo chinosy są jednak bardziej komfortowe przy wyższych temperaturach, ale minionej jesieni i zimy wygrywał denim.
Dobra tkanina, ładny kolor i wybarwienie oraz odpowiednio dobrany fason sprawiają, że zwykłe dżinsy mogą być bardzo stylowe, szczególnie gdy połączymy je z ubraniami i dodatkami o wyższym stopniu formalności. Na przykład z białą koszulą opisaną wyżej.
MARYNARKA W WYRAZISTĄ KRATĘ
Od wielu lat mam wielką słabość do marynarek w wyrazistą kratę (nawet na okładce mojej książki możecie taką zobaczyć), bo tylko ten jeden element sprawia, że zwykła granatowa marynarka nabiera charakteru, szczególnie gdy pozostałe elementy stylizacji są stonowane (np. biała koszula i granatowe dżinsy). Swoją drogą muszę kiedyś zrobić zdjęcie grupowe wszystkich moich marynarek w kratę, bo jest ich już całkiem sporo. Przykład egzemplarza z dzisiejszej sesji jest dość ekstremalny, bo krata jest bardzo wyrazista i mocno kolorowa, ale takie też lubię. Jeśli szukacie czegoś bardziej stonowanego, to w kolekcji LANCERTO & Mr. Vintage znajdziecie aż cztery modele w kratę.
KONIAKOWE BROGSY
Brogsy w kolorze jasnego brązu wpadającego w pomarańcz też mają w sobie to coś. Nawet jeśli jest to model z taniej sieciówki, to zazwyczaj wygląda lepiej niż jakiś bardziej stonowany model tej samej firmy. Chyba w żadnym innym kolorze brogsy nie wyglądają tak efektownie. Duży kontrast pomiędzy kolorem skóry a zdobieniami (ażurki, ząbkowania) sprawia, że koniakowe brogsy przyciągają wzrok, bo kojarzą się z dobrą rzemieślniczą robotą. Ich surowy i rustykalny charakter sprawia, że pięknie wyglądają z surowym granatowym dżinsem, tym bardziej, że spodnie dżinsowe są zazwyczaj szyte pomarańczową nicią.
To są te cztery pewniaki których za żadne skarby nie pozbyłbym się z szafy, bo bardzo dobrze definiują mój styl łączący rzeczy bardzo minimalistyczne, wręcz surowe (np. biała koszula i granatowe dżinsy), z tymi bardzo charakterystycznymi (np. marynarka w kratę i koniakowe brogsy). To jedna z moich złotych reguł: wybierz trzy rzeczy proste, klasyczne i ponadczasowe i jedną bardzo charakterystyczną (np. kolorowe chino, wzorzysta poszetka albo wspomniana marynarka w kratę). Ciekaw jestem czy wy również macie takie ubrania-pewniaki, które moglibyście klonować bez umiaru w swojej szafie?
Autorem zdjęć jest Dominika Kuroś
Płaszcz – Tagliatore
Marynarka – Suitsupply
Koszula – LANCERTO & Mr. Vintage
Sweter kaszmirowy – Club Monaco
Dżinsy – Levi’s 501 CT
Aktówka – Baron
Buty – Yanko
Kaszkiet – Stetson
Poszetka w marynarce – Poszetka.com
Poszetka w płaszczu – Szarmant
Przypominam, że od dzisiaj część kolekcji LANCERTO & Mr. Vintage dostępna jest w sklepach stacjonarnych. Ich listę znajdziecie na poniższej grafice. Ponadto zapraszam w weekend na blogowy fan page, gdzie do wygrania będzie voucher na dowolną marynarkę z naszej kolekcji.
Skąd takie fajne skarpety?
Happy Socks, kolekcja z zeszłego roku.
Panie Vintage, wiem, że trochę nie na temat, ale mam pytanie. Nie wie pan gdzie znaleźć szal w wzór paisley w sensownej cenie?
Jeśli sensowna cena, to zobacz na Mango.com i proponowałbym poszperać w TK Maxx (również dział damski), Allegro, sklepy z odzieżą używaną.
Też szukałem i znalazłem całkiem fajny w Vistuli, teraz przeceniony jest:
http://vistula.pl/szale/szal,id-76471
Ja znalazłem fajny szal paisley, wełniany muślin właśnie na allegro. We wzór paisley. Proszę poszukać.
Piękna sesja. I przeglądając zdjęcia doszedłem do wniosku, że jeśli bym miał również wybrać takie swoje pewniaki, to wybór asortymentu byłby prawie identyczny, łącznie z płaszczem.
Mam też dwa pytania:
1) jakie koniakowe brogsy by Pan polecił w „odrobinę” niższej cenie, niż te Yanko? Na Zalando widziałem Pier One ze skórzaną podeszwą, ale wątpię by były one warte swojej ceny (300zł).
2) czy to aby na pewno Levi’sy 501 CT? Są opisane jako „relaxed fit”, a na zdjęciu zdecydowanie na takie nie wyglądają.
Pozdrawiam.
1. Z niższej półki Gordon&Bros ma niezłe brogsy w takim kolorze. Ewentualnie Berwick, ale to już ok. 700 zł. Albo jeszcze polski Nord:
http://tymoteo.pl/product-pol-250-NORD-4769-BRAZ-Klasyczne-brogsy-w-pieknym-kolorze.html
2. 501 CT tapered. Swoją drogą po wielu latach trafiłem wreszcie na Levisy wyprodukowane w Polsce.
Mam buty z kolekcji Nord linia Elite i zdecydowanie nie polecam ze względu na bardzo twardą skórę bydlęcą cholewki, brzydko się łamie. Rozmiarówka też z kosmosu, noszę rozmiar 41,5-42 a tutaj 41 był sporo za duży.
Model 508 od lat produkowany jest w Polsce. To dla osoby o mojej budowie(masywne, 'pilkarskie’ nogi) nawet lepsza opcja od 501 CT. Jest zrobiony z bawełny o cieńszej gramaturze i lepiej się nosi. Model 501 CT z 2015 roku(made in Turkey) miał 100% bawełny i to było czuc – material był sztywniejszy(co niestety nie przelozylo się na jego trwalosc – o tym za chwile), ale kroj dzinsow w rozmiarze pasa 32 odpowiednio szeroki(w udach przede wszystkim). Model 501 CT z 2016 roku(made in Poland), to niby wersja z dodatkiem elastanu(1%), ale w mojej ocenie nie poprawia on znacząco komfortu chodzenia(wersja… Czytaj więcej »
Moje 501CT po jakimś roku przetarły się w kroku. Na domiar złego, nie mogę znaleźć do nich paragonu. Powoli godzę się z myślą, że przetrę każde spodnie.
Właśnie miałem pytać o coś jak 501CT ale z cieńszego denimu na wiosnę. Powiadasz że 508 się nada?
Rozumiem, że 508 ma trochę luźniejszy fason niż 501? Jeśli noszę 34 501CT to 32 z 508 byłyby lepsze?
Minęły już czasy, kiedy wszyscy producenci mieli tą samą długość i tęgość kopyt dla danego rozmiaru. Przy zakupach internetowych najlepiej jest kierować się po prostu długością stopy i długością wkładki podanej w centymetrach.
Panie Michale, a gdzie najkorzystniej kupić Gordon&Bros i podobne? Tu:
https://www.sklep.klasycznebuty.pl/gordon-bros,123.html
czy może gdzieś za granicą z wysyłką do Polski? Dodam, że potrzebowałbym znaleźć coś na raczej wąską stopę, im większy wybór, tym lepiej.
Wspaniały wpis, uświadomił mi, jak piękne i zachwycająco uniwersalne są te buty i jak bardzo takich brakuje w mojej garderobie. :) Pozdrawiam.
Na Zalando są buty tej marki. Oprócz tego można poszukać w jakiś niemieckich sklepach internetowych + ebay.
Dziękujemy za polecenie naszego sklepu. Czytelników może zainteresuje informacja, że do końca tygodnia, co prawda z okazji Dnia Kobiet, ale także buty męskie firmy NORD można kupić z dodatkowym rabatem 20%.
Te 4 elementy garderoby to takie „must have” w męskiej szafie podobnie jak mała czarna w damskiej garderobie. Ważne żeby kolory były klasyczne, uniwersalne i można je było estetycznie łączyć.
Przymierzam się od jakiegoś czasu do zakupu kurtki pikowanej firmy Barbour. Ale mają oni w swojej ofercie bardzo dużo modeli i nie wiem na który się zdecydować. Chodzi mi o to, aby był to klasyczny model bez żadnych zbędnych „ulepszeń”. Czy mógłby Pan polecić jakiś konkretny model?
Model Liddesdale.
A co sądzi Pan o modelu Chelsea?
Też OK, choć ja nie przepadam za taką stójką w kurtkach pikowanych.
A gdzie teraz mozna je przymierzyc w Polsce
Zamów na Zalando – odsyłka za darmo. W Warszawie na Chmielnej w Pracowni Jana Kielmana.
Nie jestem Mr Vintage, ale pozwole sobie dołączyć do dyskusji. Jak kurtka pikowana Barboura, to tylko w wersji heritage. Zwykłe to są po prostu wory, w M-ce można utonąć.
Wśród moich pewniaków znalazłyby się poniższe:
1. Brązowe zamszowe buty /brogsy lub dessert boots/
2. Chino w kolorze camel
3. Niebieska koszula Oxford washed BT
4. Granatowy kardigan
Mój wybór podobny, z tą różnicą że jeansy, jasno-niebieska lub biała koszula i blazer navy, a cardigan szary
Panie Michale, mam pytanie na nieco inny temat. Poszukuję płaszcza wiosenno-letniego, który będzie odpowiedni zarówno do garnituru jak i do mniej formalnych zestawów np. z chino. Ktoś może coś polecić?
Pozdrawiam
Może jakiś trencz?
Brak Warszawy na liście miast z kolekcją Mr. Vintage
Tak, informowałem już wcześniej, że w Warszawie są wyłącznie outlety Lancerto, więc tam kolekcja nie będzie sprzedawana.
ale do outletu można składać zamówienia online?
Tak.
Widzę że porzucił Pan model 511 względem 501, one mają stretch? Szukam właśnie takiego koloru, klasyczny krój, ale wszystkie z 501 sa malo komfortowe przy braku stretchu.
Już dawno porzuciłem, bo 511 są dla mnie za ciasne w udzie i mają za niski stan.
Nie spotkałem dotychczas 501 CT z elastanem.
Nie do końca rozumiem fascynację koszulami button-down. Dla mnie to najmniej elegancki model kołnierzyka i osobiście unikam ich jak ognia (mam chyba tylko 1).
Mylisz chyba elegancje z formalnoscia ;).
W moim przekoneniu najmniej eleganckie sa koszule z widocznymi permanentie guziczkami, na ktore na stale przypina sie kolnierzyk.
Kolega z biura nosi chyba wylacznie tego typu koszule wiec niemal codziennie je ogladam. Ani to eleganckie, ani praktyczne niestety.
Od ponad pięćdziesięciu lat koszule z kołnierzem button-down są obecne w modzie męskiej. Tymczasem w Polsce, gdzie standardem jest obecnie koszula w grochy bez krawata, kuse marynarki z obszytymi na czerwono butonierkami i kieszeniami, chinosy rurki i czarne buty z przeszyciami mówi się, że są one ani eleganckie, ani praktyczne…
To jak z tym, że marynarki są dziadkowe. Studenci ligi bluszczowej jakoś się tym nie przejmują, ale polski student wyższej szkoły kserowania notatek wie, że odpowiedni strój dla 25. latka to bluza z kapturem, dżinsy i buty sportowe.
Buttown down z krawatem to klasyka stylu amerykańskiego.
A praktyczności nie da się odmówić. Kołnierzyk zachowuje swoją formę, nie wywija się na wietrze a po założeniu swetra czy bluzy na koszulę nie robi się tak że jeden z wyłogów postanawia sobie wyjść na wierzch.
Do dżinsów jak znalazł.
Ja również nie potrafię się przekonać do button down. Z ciekawości – czy można takie koszule nosić z odpiętymi guziczkami? Coś mi mówi że nie będzie to wyglądać elegancko.
Ikony stylu tak nosiły, więc można :)
Ale nie zawsze wygląda to dobrze. W zasadzie zazwyczaj wygląda kiepsko.
Fajny wpis, super zestaw. Dla mnie zestaw pewniak to sztyblety (czerń i czekoladowy brąz), granatowe chino, v-neck sweter merino i koszula w paski (candy stripe to mój ulubiony wzór, kolory w zależności od humoru :-)). Pozdrawiam!
Panie Michale, odwiedziłem salon Lancerto w Kielcach i przymierzyłem jedną z marynarek Lancerto & Mr.Vintage. W ramionach, klatce i na długość idealna, natomiast w talii trochę za duża. Czy jest możliwość wytaliowania marynarki z Pańskiej kolekcji??
Tak, oczywiście. Jedna prosta przeróbka jest nawet bezpłatna (taliowanie również) przy zakupach od 799 zł.
Panie Michale, planuje Pan jakiś ciekawy wpis nt męskich teczek/toreb codziennych/altówek (do pracy)? Myślę, że temat zainteresuje szersze grono odbiorców, nie tylko mnie. Pozdrawiam
W mojej ocenie ta torba jest „pewniakiem” do smart casualu. Mam problem jedynie z kolorem. Interesuje mnie ciemny camel/ brąz barka i nie potrafię wybrać. Drugi problem to rozmiar. Pan Mr. Vintage poleca rozmiar 30/40 jednak ja mam 170 cm wzrostu i zastanawiam się czy nie zostaną zaburzone proporcje przy torbie o takim rozmiarze. (może mnie przytłaczać, powodować, że będę jeszcze mniejszy niż w rzeczywistości) Ma ktoś jakieś doświadczenia z tą torbą?
https://www.barellybags.pl/product/Teczka-Retro-New/?id=32
Kupiłem podobną torbę tej firmy. W mojej opinii- ładna, wytrzymała skóra, którą ładnie da się zaimpregnować tłuszczem. Szanując torbę, skóra ładnie trzyma kształt, jestem bardzo zadowolony. Znajomy też kupił taką torbę i tak ją wypychał, że jej nie poznałem, wyglądała bardziej jak okrągły worek, skóra dostosowuje kształt przy nadużywaniu.
Kolor- jasny zawsze optycznie wygląda na większy. Mam porównanie z butami chukka- koniak i granatowe. Niby ten sam rozmiar, ale koniakowe wyglądają trochę jak kajaki (którymi też lubię pływać ;) )
Taki wpis już był.
Tak patrzę na ten zestaw i zastanawiam się, co mi nie pasuje.
Doszedłem do wniosku, że ten sweter – jest chyba za długi i burzy proporcje.
BTW Michał – polecasz spodnie z 40% „domieszką” poliestru? :)
Panie Michale, ciekawi mnie jaki pasek dobrał pan do tego zestawu „pewniaków”? Na zdjęciach skrywa się pod swetrem. Czy w przypadku granatowych jeansów i brogsów (kolor dowolny) należałoby dobierać pasek pod kolor butów czy niekoniecznie?
Pasek chyba był pleciony, granatowy.
Witam, mam pytanie trochę nie w temacie otóż poszukuję garnituru na wesele, najlepiej w jakąś kratę delikatną bardziej lub mniej. Problem jest natomiast taki, że jestem osobą dość drobną ok. 168cm i 55kg, ciężko jest znaleźć coś dobrze dopasowanego. Macie może jakieś sugestie gdzie powinienem się rozejrzeć?
Ja wszystko rozumiem, tylko czemu na wesele garnitur w kratę?
Małe sprostowanie, to nie moje wesele, idę z dziewczyną, jako osoba towarzysząca.
Masz już jakiś granatowy lub grafitowy garnitur to go załóż ;)
A jak nie masz to nie kombinuj z kratami i kup sobie coś klasycznego i uniwersalnego? Patrzyłeś w polskich sieciówkach np. Vistula, Lancerto, Bytom?
Wszystko jedno. Wesele jest imprezą okolicznościową organizowaną z okazji ślubu, a małżeństwo jest jednym z siedmiu sakramentów świętych. Wynika z tego, że dla każdego katolika jest to wydarzenie ważne i uroczyste. Na weselu, po stronie płci brzydszej, to pan młody ogrywa pierwsze skrzypce i zgodnie z zasadami etykiety, goście nie powinni być ubrani bardziej formalnie od pana młodego. Poza tą zasadą, strojem należy oddać szacunek zarówno państwu młodym jak i pozostałym gościom weselnym. Odpowiednim strojem na wesele, będzie garnitur wizytowy. Nie wchodząc w detale garnituru wizytowego, skupmy się na detalach uroczystości: – wesele to impreza wieczorna, trwająca do później nocy… Czytaj więcej »
Skąd założenie że chodzi o katolickie przyjęcie weselne? Emil nic o tym nie pisał. Nawet nie napisał, że to ślub kościelny.
tak czy siak obowiązuje zasada „pół kroku w tyle za panem młodym” pod względem ubioru.
Bo jakby było żydowskie, buddyjskie albo muzułmańskie, to zapewne doskonale by wiedział w co ma się ubrać. Natomiast jeśli to wesele z okazji ślubu świeckiego, to zasady obowiązują te same.
Ponieważ jednak blisko 87% Polaków deklaruje bycie katolikiem, wspomniałem, że dla osób tego wyznania, zawarcie małżeństwa jest wydarzeniem szczególnej rangi.
Nie mogę się Tobą zgodzić. Skoro uważasz że młody założy garnitur granatowy lub smokingopodobny to goście idąc tym tokiem rozumowania czyli pół kroku za powinni przyjść w czym? Poliestrowych zestawach koordynowanych? Ja na wesele zakładam smoking i mam w nosie w co będzie ubrany młody. I tak wszyscy wiedzą, że jest gwiazdą wieczoru. Krata średnio pasuje na taką uroczystość to fakt.
A kto mówił coś o „pół kroku”, bo na pewno nie ja. Napisałem, że goście nie powinni być ubrani bardziej formalnie od pana młodego. Czyli jeśli pan młody jest w granatowym garniturze, to goście nie powinni pojawić się w smokingach lub frakach. To, czy jest on z poliestru czy wełny merynosowej nie ma znaczenia, bo nikt nikomu na metki patrzył nie będzie. W sytuacji kiedy pan młody i reszta gości będą w zestawach koordynowanych (a nie zawsze wesele to huczna biba na 300 osób w eleganckim lokalu – czasem to kameralna domówka), już w garniturze wizytowym gość będzie overdressed –… Czytaj więcej »
Dejko, Twoje posty, choć merytoryczne, są naładowane tak negatywnymi emocjami i wyższością, że uwagi o kulturze osobistej mógłbyś już sobie podarować.
Twoje za to tyle wnoszą do tematu, że moich mogłoby w ogóle nie być.
w końcu to „rasowy polak” – kto wie ten wie o co chodzi ;p
Polak – dużą literą!
wielką literą
„Jedni wolą pisać dużą literą, inni wielką literą ? to kwestia wyłącznie upodobań, żadnych zakazów ani nakazów tu nie ma.” ~ Mirosław Bańko Zatem widzę, że koledzy równie dobrze jak na modzie męskiej, znają się na frazeologii języka polskiego. Dać łapkę w dół jest równie łatwo jak zrobić z siebie idiotę. Szkoda, że w systemie komentarzy brakuje opcji blokowania użytkownika, można by oszczędzić sporo nerwów. A teraz panowie, pozwolicie, że zanim skutecznie sprowadzicie mnie do swojego poziomu i pokonacie doświadczeniem, opuszczę wasze zacne kółko dyskusyjne. Na gimnazjalne przepychanki szkoda mi zużywać klawiatury, ponadto są tu znacznie bardziej wartościowe osoby od… Czytaj więcej »
Tak się przejąłeś, że zużyłeś jej najwięcej. CHILL MAN…
Skąd założenie, że wesele po ślubie kościelnym? Bo to Polska właśnie? Emil niczego takiego nie napisał. A małżeństwo nie dla każdego jest sakramentem, bo nie należy zakładać, że każdy jest katolikiem. A Emila nie trafi grom z jasnego nieba, jeżeli zdecyduje się na garnitur w kratę. I tak będzie pewnie lepiej ubrany od wielu gości – biorąc pod uwagę polską średnią weselną.
Droga pani… tak, to jest właśnie Polska. Kraj w którym 87% obywateli deklaruje wiarę chrześcijańską. Matematyka, taka trudna, ale wychodzi z niej jasno, że blisko 9 na dziesięć wesel następuje po ślubie kościelnym. Pozostałe 1 na 10 wesel to powiedzmy wesele po ślubie świeckim, ale tu uwaga – zasady obowiązują takie same! W przypadku innych wyznań, zwyczaje weselne jak i obowiązujący tam dress-code są często określone i wybierając się na takie, zwykle należałoby się z tym zapoznać i wszystko będzie wiadomo. Ergo – w sytuacji gdy 9 na 10 wesel jest po ślubie kościelnym, należałoby zaznaczyć o jakie wesele chodzi.… Czytaj więcej »
Ty masz jakiś fetysz z tym „byle nie w kolorze sukni partnerki” ;)
Koneser kultury osobistej w formie.
Przypomnij mi, czy ty kiedyś napisałeś coś merytorycznego, czy twym hobby jest takie gryzienie po kostkach?
Raczej hobby, upajam się tym, jak zgrzewasz się od byle komentarza.
Na wesele w zasadzie odpowiednie są tylko gładkie tkaniny, ale to już Twój wybór jeśli chcesz kratę. Ile masz obwodu w klatce i jaką szerokość barków? Może najmniejsze rozmiary z Suitsupply lub Miler Men’s Wear będą pasowały?
A coś z gładkich ewentualnie? Poza w/w?
Wydaje mi się że Suit Supply miewa rozmiary 42, wytaliować trochę też można jakby nadal był lekko za duży.
Cześć, nie ukrywam, ze dziwi również brak Wrocławia, Łodzi, Poznania… jakiś konkretny powód?
Decydowały względy techniczne (odpowiednia powierzchnia pozwalająca na estetyczną ekspozycję kolekcji) oraz rodzaj salonu (normalny vs. outlet).
Wrocław, Łódź – tam są salony outletowe.
Poznań – brak salonów.
Poznań – salon Tarnowo Podgórne
Generalnie super, ale nie pasuje mi zbyt głębokie wycięcie V w tym swetrze. Tak głębokie jest przeznaczone do noszenia z krawatem, a bez wygląda dziwnie. Ale to tylko mały drobiazg.
Przy tak długich wyłogach kołnierzyka wskazane jest moim zdaniem większe wycięcie, ale to kwestia gustu.
Wszystko do siebie pasuje. Skarpetki – super. Moje pierwsze skojarzenie jak zobaczyłem marynarkę – tkanina „ukradziona” z koca :-) Na poważnie: jak na ekstrawagancki wzór – nawet fajna.
Zgadzam się, że tylko jeden element garderoby może być bardziej ekscentryczny.
A mnie brakuje w tym wszystkim rękawiczek.
Marynarka też mi nie podchodzi. Niby wszystką z nią OK, ale jakoś mi się nie widzi. Nie potrafię powiedzieć dlaczego.
Michał a szelki co sądzisz, ujrzymy Ciebie kiedyś w szelkach? pozdr
Już był MrV w szelkach , nawet jakoś niedawno.
Dżinsy mają się tak układać, czy są ciut za długie?
Michale, ile masz wzrostu i jakiej długości dżinsy kupujesz?
Moim zdaniem są OK.
Mam 177 cm, dżinsy o długości 30.
Dziękuje. Proszę jeszcze podpowiedzieć, czy wzrost tak naprawdę jest miarodajnym punktem odniesienia, jeśli chodzi o dobór długości spodni? W sklepach internetowych widzę, że modele mający do 190 cm noszą długość 32, a przy moich 180 cm rozmiar 32 wydaje się być za krótki i następnym razem chyba wybiorę 34. Ty masz niewiele poniżej 180 cm, a rozmiar 30 jeszcze skracałeś…
Długość 30 jest dla mnie OK. Te miały długość 34, więc były skracane kilkanaście centymetrów.
obstawiam, że spodnie były skracane, prawda? i to przy jeansach niestety widać, bo tworzy się efekt „rury”; spodnie nie układają się dobrze na obuwiu; do tego zwykle krawiec nie podszywa orginalnego wykończenia spodni i to też odbiera charakter skróconym spodniom (w tym przypadku też chyba tak jest); jeansów nie powinno się jednak skracać; poza tym wyższy stan spodni to dla mnie trudna sprawa…niby na wydłużyć optycznie nogi, ale jak dla mnie kończy się wydłużeniem talii; dla mnie wyższy stan dobry jest tylko dla wysokich i szczupłych;
Tak, były skracane, ale nogawka została również proporcjonalnie zwężona poniżej kolana.
:)
Lepszy byłby ten zestaw z błękitną koszulą, zwłaszcza że tej bieli za dużo widać („nachalny” i bardzo niepasujący do płaszcza bez szalika dekolt swetra) i ona razi, za bardzo kontrastuje. Wg mnie biała koszula wcale nie jest uniwersalna, często (mimo nieformalnych tkanin) powoduje zgrzyt stylistyczny. Uniwersalna jest jasna niebieska czy bardzo jasna błękitna (jeśli chcemy uniknąć wrażenia powszechności). W niektórych krajach niebieska kojarzy się jako robotnicza, ale nie w Polsce. Za to w Polsce biała ma mocne skojarzenia świąteczne, co dodatkowo może wzmacniać ewentualny zgrzyt stylistyczny.
Biała koszula jest bardzo uniwersalna. Twoje skojarzenia typu „niebieska koszula = robotnicza” lub „biała = świąteczna” są mocno indywidualne.
Panie Michale
Czytam Twój blog od niedawna ale ciekawi mnie jak powinno się dbać o ubrania. Chodzi o takie praktyczne czynności jak choćby pranie czy codzienna pielęgnacja. Fajnie by było zobaczyć jakiś artykuł o tym, chyba że już taki gdzieś tu jest :) Pozdrawiam!
Panie Michale, gdzie można kupić płaszcze i marynarki Tagliatore?
Płaszcz rewelacyjny.
Całość też wygląda świetnie.
Ten pochodzi ze sklepu LuisaViaRoma.com, ale jest też co najmniej kilka innych sklepów europejskich które mają tę markę. Fajne okazje trafiają się na YOOX.com.
Dzień dobry Panie Michale,
Mam pytanie odnośnie koszul z Pana nowej kolekcji z firmą Lancerto.
Czy rozmiar 43 i 44 różnią się tylko rozmiarem kołnierzyka? Czy jest jakiś błąd w tabeli rozmiarów?
Zakupiłem koszule w rozmiarze 43 i są trochę przyciasne w rękawach. Wymiana na większy rozmiar coś zmieni czy będę miał tylko więcej luzu w kołnierzyku? :)
Pozdrawiam
Rozmiar 43 i 44 różnią się tylko kołnierzykiem.
Jak na ulubioną stylówę pana Vintage’a, to fatalnie pan wyszedł. Dla mnie kompletnie nieudany zestaw. Tak się zastanawiam jak to poprawić.
Ten kremowy sweterek zlewa się z głową, ma też spory dekolt i bez krawata robi się biała plama od koszuli, tuż pod bladą twarzą. Zdjąłbym sweter i zmienił marynarkę na kontrastującą z dżinsami.
Panie Michale,
Co Pan sądzi o kolekcji premium Ryłko? Firma nie chce mi zdradzić metody szycia obuwia i wacham się czy zainwestować np. w ich podwójne monki. Linia prezentuje się klasycznie moim zdaniem. Moja kolejna obawa dotyczy tego, że wspomniane monki mają w górnej części widoczny „pas”, w którym kryje się niewielki fragment gumy dla wygodniejszego wkładania stopy. Czy jest to akceptowalne w klasyce? Z góry dziękuję za Pana komentarz i pozdrawiam.
Ps. Czekam na kolejny wpis dot. polskich butów.
Jeśli te buty w ogóle są szyte, to prawdopodobnie metodę blake – choć podejrzewam, że skoro firma się tym nie chwali, to pewnie w ogóle nie są szyte.
Moim zdaniem gumka na boku dyskwalifikuje te buty jako posiadające niepotrzebne, a rzucające się w oczy udziwnienie niegodne klasycznego obuwia. Ale to tylko subiektywna ocena, nie poparta wypowiedzią żadnego autorytetu. W zeszłym roku bardzo podobne o ile nie te same buty, dostępne były w jakimś sklepie internetowym jednego sezonu, za chyba 89 czy 99 zł.
dejko,
dziękuję za odpowiedź. Udało mi się podejść firmę i faktycznie podeszwa jest klejona do cholewki. Zatem nawet nie jest to blake :(
Jakieś doświadczenia ze skórą bydlęcą. Rozważam markę Królewski Herb i ich submarkę LORD.
Z góry doceniam wszelkie informacje.
Bardzo ładna stylizacja. Mr Vintage jest ubrany, a nie przebrany. Co do butów – to Long wings jest IMHO arystokracją wśród brogsów, niezwykle efektowne, a w kolorze koniakowym to rekord świata.
Takie same pewniaki mam w szafie od lat.
… ale nie wciąż TE SAME, rzecz jasna. Zmiana co czas jakiś.
Co to oznacza być przebranym, a nie ubranym? Wiele osób używa, nikt nie potrafi podać sensownego wyjaśnienia tego bezsensownego zwrotu.
A o określeniu „jak stróż w Boże Ciało” słyszałeś? To mniej więcej coś podobnego. Człowiek przebrany to taki, który ubrał się tak, a nie inaczej bo mu kazano, ale tak naprawdę sam nie jest do tego przekonany. To w co jest ubrany nie potrafi nosić z koniecznym luzem (w garniturze chodzi jakby kij od szczotki połknął), albo właściwą godnością (niedociągnięty krawat + rozpięta marynarka z 1,5 litrową butelką „Zbyszko 3 cytryny” włożoną do jednej z kieszeni). Do tego źle dobrane dodatki, niedostosowanie do pory i sytuacji oraz chęć zwrócenia na siebie uwagi. Tak mniej więcej mógłbym scharakteryzować człowieka przebranego.
A ja jeszcze zapytam co w tym kontekście znaczy „stylizacja”?
Czy Michał został przez kogoś wystylizowany do tej sesji fotograficznej?
A może po prostu się tak ubrał?
Stylizacja, czyli całość ubioru, jednorazowy dobór pełnego zestawu ubrań. Zwykle we frazach ,,udana, słaba stylizacja”. Inaczej ,,zestaw”.
Skojarzenia fotograficzno-makijażowo-filmowe to w tym przypadku fałszywy trop.
Cześć, mam pytanie z innej beczki, jakiego żelazka używa Mr Vinatge? W końcu żelazko to ważna część dbania o ubrania. Czy masz/macie jakieś sugestie?
Obecnie Tefal GV5245
Co ze wspomnianym konkursem?
Były jakieś problemy z regulaminem, przepraszam za opóźnienie. Jak wszystko będzie gotowe, to poinformuję oczywiście.
Bezbłędna jest ta marynarka. Za każdym razem kiedy widzę zdjęcia z nią to serce mi szybciej bije.
[…] Szare spodnie wełniane to klasyka mody męskiej, która od wielu dekad jest podstawą zestawów koordynowanych. To taka szara eminencja mody męskiej. Pozornie nijakie i trochę bez wyrazu, ale bez nich trudno sobie wyobrazić klasyczną modę męską. Są doskonałą bazą do wyeksponowania wyrazistych marynarek, a Mr. Dandy bez wątpienia zalicza się do tej kategorii. W tej ekspozycji marynarki pomaga także neutralna biała koszula i stonowany krawat. Po raz kolejny możecie zobaczyć u mnie na blogu biały oxford z kołnierzem button-down – jak widać świetnie wygląda także w bardziej eleganckich zestawach (ta sama koszula w wersji casualowej – tutaj). […]
Płaszcz, marynarka, sweter i koszula – to nie jest jesienno-zimowa sesja, to jest sesja na zimę -15 stopni.
Tak nawet małe dzieci przez babcie nie są naubierane. Jak tak na co dzień funkcjonować, szczególnie gdy z pracy wychodzi się najczęściej do samochodu?
Szkoda, że tak mało jest na tym blogu, czy na innych blogach typowego, codziennego ubrania. Wyglądać dobrze mając na sobie kilka warstw jest sporo łatwiej, to widać na tym blogu, że stylizacje z płaszczami, kurtkami, szalami zawsze robią WOW! Letnie inspiracje już takiego wow nie robią i przez to jest ich zdecydowanie mniej.
Zerknij do ostatniego wpisu, tam nie ma płaszczy i warstw, a też jest stylowo.
Mówisz o wpisie z kurtką M65? Masz tam ubrane koszulę, sweter, kamizelkę, kurtkę i szal.
Mr Vintage – jeśli chodzi o białą koszulę – w jaki sposób radzisz sobie z żółtymi plamami od antyperspirantu?
[…] Ogromną zaletą tego płaszcza jest to, że choć nie jest jakimś maksymalnie prostym klasykiem (zarówno kolorystycznie, jak i fasonem), to dla mnie jest bardzo uniwersalny i pewnie dlatego tak bardzo go polubiłem i tak często go noszę. Równie dobrze wygląda z codziennymi garniturami (tu sesja), jak i z dżinsami, co pokazywałem w tej sesji. […]
Koledzy i Koleżanki,
czy ktoś z Was ma może jakieś doświadczenie ze sklepem maajla.pl? Pytam w kontekście Stetsona, mają spory wybór, oferują darmową wysyłkę i zwrot, chciałbym zapytać czy ktoś może korzystał, szczególnie z opcji zwrotu, i czy nie było problemów itp…. Z góry dzięki za opinie. Pozdrowienia!