W ostatnich latach lekkie kurtki pikowane zalały rodzimy rynek i nic nie wskazuje na to by utraciły tę popularność w najbliższym czasie, choć jeszcze kilka lat temu nie wróżyłem jej kariery. Znajdziecie je w kolekcji praktycznie każdej marki męskiej, zarówno tych bardziej eleganckich, jak i tych sportowych. Na polskich ulicach dominują krótkie modele ledwo sięgające linii bioder (na przykład takie: Bytom, Vistula, Massimo Dutti), ja jednak za nimi nie przepadam.
Zresztą wydawało mi się, że te wszechobecne kurtki pikowane w ogóle skutecznie zniechęcą mnie do ich noszenia, ale nic takiego się nie stało i od kilku lat wciąż jest to jedna z moich ulubionych pozycji w jesiennej garderobie. Najbardziej lubię klasyczny model husky z pikowaniem w kształcie rombów i długości przykrywającej marynarkę. Przypomnę, że pierwowzór takich kurtek stworzył w latach 60 ubiegłego wieku pułkownik armii amerykańskiej, który wraz z żoną osiadł w Wielkiej Brytanii. Na własne potrzeby zaprojektował lekką pikowaną kurtkę oraz kamizelkę, które zakładał na przejażdżki konne i podczas wędkowania. Odzież ta szybko zdobyła sympatię kolegów pułkownika i trafiła do sprzedaży. Dłuższą jej historię i genezę nazwy „husky” możecie przeczytać w zeszłorocznym wpisie Sportowe klasyki – jeździectwo.
Ogromną zaletą takich kurtek jest to, że są bardzo lekkie i świetnie sprawdzają się w warunkach miejskich, a także podczas podróży. Można ją złożyć w kostkę i po wyjęciu z walizki czy bagażu podręcznego nie powinna wyglądać źle.
Jednym z najbardziej znanych pikowanych klasyków jest model Liddesdale od brytyjskiej marki Barbour. Firma ta kojarzona jest głównie z kurtkami woskowanymi, ale te pikowane również są ich mocnym punktem. Liddesdale to taki ubraniowy Range Rover. Niby niczym specjalnym nie zaskakuje, od lat się nie zmienia, a jednak ta prostota i surowość sprawia, że oba przedmioty są bardzo wszechstronne i ponadczasowe. We wspomnianym samochodzie, jak i kurtce, można się wybrać na polowanie, na randkę, do pracy, a pewnie i Książę Karol nie obraziłaby się gdybyście go odwiedzili na kolacji w takim zestawie. Zobaczcie trzy różne stylizacje z klasyczną kurtka pikowaną.
Z GARNITUREM
Najodpowiedniejszym okryciem wierzchnim zakładanym na elegancki garnitur jest oczywiście płaszcz, ale na mniej oficjalne okazje (np. na co dzień do pracy) z powodzeniem można założyć także kurtkę. Na okres jesienny polecam nieco dłuższe kurtki pikowane z klasycznym kołnierzem (czyli nie stójka) i minimalistyczną formą (brak pagonów, dużych kieszeni, logotypów itp.). W mojej ocenie wyglądają ona bardzo dobrze z garniturami z tweedu czy flaneli i taki właśnie egzemplarz możecie zobaczyć w mojej pierwszej stylizacji. Garnitur został uszyty z grubej flaneli z wzorem kraty Księcia Walii, a krawat i buty mają mniej formalny charakter. Kurtka husky pasuje tu idealnie.
Kurtka – Barbour
Garnitur – Vistula MTM (podobny: Suitsupply)
Koszula – OSOVSKI & Mr. Vintage (podobna: Miler)
Krawat wełniany – Vitale Barberis Canonico (podobny: Poszetka.com)
Poszetka wełniana – Black
Torba – Baron
Buty – Shoepassion.com
SMART CASUAL
W mojej ocenie klasyczna kurtka husky najbardziej odnajduje się w stylu smart casualowym. Dżinsy, sztruksy, marynarki sportowe, golfy, krawaty wełniane, sztyblety, trzewiki, brogsy – wszystko to fajnie pasuje do kurtek pikowanych. Moja stylizacja to prosty zestaw, który w ostatnich miesiącach wybieram najczęściej, czyli dżinsy + sportowa marynarka + koszula button-down. Poza kurtką, w brytyjski styl wpisują się: tweedowy kaszkiet i marynarka, a także torba z woskowanej bawełny nowej polskiej marki Fango, która stylistyką nawiązuje do produktów takich marek jak Barbour, Filson, Tanner Goods czy Treesizeverse.
Kurtka – Barbour
Marynarka – Massimo Dutti (podobna: Bytom)
Koszula – Lancerto & Mr. Vintage (wkrótce w sprzedaży)
Krawat kaszmirowy – Black.co.uk (podobny: Black)
Poszetka – Poszetka.com
Kaszkiet – Poszetka.com
Dżinsy – Daniel Hechter (podobne: Levi’s)
Torba – Fango
Buty – Shoepassion.com
CASUAL
W ostatniej stylizacji chciałem pokazać, że klasyczna kurtka pikowana sprawdza się także w zestawach z bardziej sportowymi ubraniami, są więc sneakersy, bluza bawełniana i kolorowe sztruksy. Czy to połączenie udało się, pozostawiam waszej ocenie.
Lubicie kurtki pikowane, czy już wam się „przejadły”?
Kurtka – Barbour
Bluza – Loreak Mendian
Koszula – OSOVSKI & Mr. Vintage (podobna: Lancerto)
Sztruksy – Brax (podobne: Benevento)
Torba – Fango
Buty – Carlos Santos
Autorem zdjęć jest Dominika Kuroś
Sesja zawiera płatne lokowanie produktu firmy Fango
Wszystkie trzy zestawy świetne. Ten garnitur w kratę przy nadarzającej się okazji mógłbym wykraść z Twojej szafy w mgnieniu oka ;) pozdrawiam.
Dzięki. Tkanina robi wrażenie. Trudno coś takiego znaleźć w ofercie marek sieciowych. Ja kilka lat szukałem, aż w końcu uszyłem na zamówienie, choć podlinkowałem na dole do fajnego garnituru z Suitsupply, którego cena jest bardzo OK, biorąc pod uwagę, że to trzyczęściowy model.
Ciekawy artykuł. Dla mnie jest on o tym jak nie przesadzić i o tym, że wysmakowana stylizacja składa się z bazy i tylko 2-3 efektownych akcentów. Taka z pozoru nudna pikowana kurtka jest świetna baza. Dzięki!
Bardzo fajne zestawienia, chociaż kurtki pikowane z flaneli robią chyba lepsze wrażenie niż syntetyki.
Mam pytanie odnośnie garnituru z odnośnika suitsupply. Robi dobre wrażenie, myślisz że wart jest swojej ceny i sprawdzi sie na jesienno zimowe dni?
Kurtki z flaneli są fajne, tylko w połączeniu np. z flanelowym garniturem robi się taka „ciepło-misiowata” stylizacja (ta sama faktura tkanin). Nie zawsze wygląda to dobrze. No i jednak kurtki nylonowe/poliamidowe są bardziej praktyczne w przypadku deszczu czy przewożenia w bagażu.
Ciepło-misiowata…zabawne określenie :-)
Fajne zestawy Michale. Marynarka MD kalitalna. / do zielonych sztruksów aż się prosi zestaw z Red Wingami, ale mam świadomość, że to nie Twój styl / Pozdrowienia.
Mam kilka par Timberlandów, więc ten styl nie jest mi obcy :)
Jaki rozmiar kurtki Pan nosi? Kurtki Barboura są chyba dość obszerne.
Ten model faktycznie jest obszerny, więc ja mam rozmiar S, gdzie normalnie noszę zazwyczaj M.
Jest też model Liddesdale Heritage, który ma nowocześniejszy fason (wyszczuplony), ale niestety jest też sporo krótszy i nie wszystkie marynarki się pod nią schowają.
Dziękuję za odpowiedź. Czy od dawna Pan ją użytkuje? Miałem do tej pory dwie tańsze kurtki husky (Howick i Trespass) i zniechęciło mnie do nich to, że po pewnym czasie szwy na pikowaniach się przecierały/pruły, a wewnętrzne strony rękawów wyświecały. Jak to jest u Barboura? Warto zainwestować?
Ten egzemplarz mam krótko, ale inny już kilka lat i nie zauważyłem tego problemu.
Powszechny jest zachwyt nad jakością produktów Barbour, jednak do ich pikowanych kurtek chciałbym przedstawić zdanie odrębne. Obecnie jestem posiadaczem dwóch pikowanych kurtek, jesiennej Liddesdale i ocieplanej (lekko zimowej) BARDON. Z pewnością plusem tych kurtek jest dopracowany fason i funkcjonalność, lecz jakość przy cenach odpowiednio ok. 600 i 1000 zł jest już mocno dyskusyjna, szwy na pikowaniach zaczynają się przecierać mniej więcej po takim samym okresie jak w kurtkach, które już przetestowałem czyli Christian Berg ( z 5 lat temu kosztowała mnie niecałe 300 zł) czy pikowanej kurtce Milera którą można było kupić za niewiele większe pieniądze). W kurtce Bardon po… Czytaj więcej »
Tomku Milerze, mogłeś chociaż nick zmienić :)
Zbieg imion przypadkowy, do wielu innych produktów Tomka Milera jestem bardziej krytyczny :)
Oho, czyli pewnie kurtki Milera niedługo wrócą ;)
Panie Michale, model z zalando to model Liddesdale Heritage ?
https://www.zalando.pl/barbour-liddesdale-kurtka-przejsciowa-niebieski-ba222g005-k11.html
Gdzie można kupić model Barbour (ten dłuższy, obszerniejszy) poza sklepem który pan podał. Jakiś sklep stacjonarny?
P.S
Zestaw smart casual genialny!!!!
Pozdrawiam
Tak, ten model z Zalando to Liddesdale Heritage.
Sklepy Barbour są w Poznaniu, Warszawie (Kielman) i Konstancinie.
Oprócz tego można sprawdzić w Van Graaf i Peek&Cloppenburg – tam mają część modeli Barboura.
Panie Michale,jaki rozmiar tej kurtki by Pan sugerował przy 176 wzrostu i 102 w klatce.
Z tego modelu rozmiar M.
Przy tym wzroście i klatce M będzie za duży. Ja mam 182 cm wzrostu i 108 w klatce i M jest na mnie dobry a L zdecydowanie za duży. Oczywiście mówię o modelu klasycznym a nie heritage.
Dzięki,też tak myślałem.
Co to za parasol? :)
Massimo Dutti, kolekcja chyba sprzed dwóch lat.
Przejadły.
Ich zagęszczenie na km2 jest w pewnych rejonach zastraszające, szczególnie tych granatowych. I wtedy nieważne czy to Barbour czy H&M :-) Coś jak czarne ramoneski na warszawskich imprezach modowych, jak przesłuchanie do musicalu Grease.
Ewentualnie widziałbym w kolorze ciemnooliwkowym zamiast granatu.
Coś w tym jest :)
„dziesięć tysięcy obnażonych dziewic czyni mniejsze wrażenie niż jedna” :-)
Otóż to. Dlatego w mojej garderobie brak tej pozycji. W kolorze bordowym i brązowym też prezentują się ciekawie.
Panie Michale,
czy może Pan podać swój wzrost i rozmiar liddesdale na zdjęciach?
177 cm, rozmiar S.
Dziękuję, tak przypuszczałem. Ten kultowy dla barboura model ma zdecydowanie zawyżoną rozmiarówkę. Mam ich sandera, rozm. M i jest dobrze spasowana. Domyślam się, że w Pana S bez trudu bym się zmieścił ze swoim 1,83 m i 73 kg :)
Panie Michale, mam pytanie: jaki rozmiar ma marynarka ze zdjęć? Czy dokonywał Pan jakichś przerobek krawieckich? Zestawy świetne, dzięki Pańskim ostatnim wpisom przekonałem się do noszenia dżinsów. :)
Marynarka ma rozmiar 50 i nie była poddawana przeróbkom, choć rękawy są trochę za długie.
Swoją drogą widzę, że marynarka dobrze się trzyma, chyba zbyt często jej nie nosisz. Pamiętam, że kupiliśmy ją w tym samym czasie i moja jest już mocno zużyta :)
Rzadko, pewnie nie więcej niż 20 razy miałem ją na sobie.
Dobry wieczór,
Czy wie Pan może Panie Michale (albo ktoś inny z czytelników) gdzie można kupić taką kurtkę, tylko żeby zakrywała marynarkę? Niestety wszystkie które przymierzałem są na mnie za krótkie i marynarka wystaje.
Kupiona w Bytomiu, pomimo że wg rozmiarówki ze strony powinna być ok, idzie do zwrotu.
Ta która Pan prezentuje jest super, tylko niestety chwilowo cena przekracza mój budżet.
Dziękuję z góry za odpowiedź.
Dwie opcje:
1. Marki własne sieci Van Graaf i Peek&Cloppenburg, czyli Christian Berg, Montego, McNeal, Andrew James, Finshley&Harding. Cenowo to poziom ok. 300-500 zł i z tego co pamiętam mają też dłuższe modele.
2. Egzemplarz używany z Allegro lub innych portali z ogłoszeniami. Marka Barbour trzyma wysoką jakość, zatem nawet egzemplarze używane bywają w bardzo dobrym stanie.
Bardzo dziękuję.
Spróbuj tu: https://www.e-outdoor.co.uk/men-c7/mens-clothing-c104/mens-jackets-coats-c12/barbour-mens-liddesdale-quilted-jacket-p460?attribute%5B1%5D=16 (mają tylko rozmiary S i L). Koszt wysyłki 15 funtów. Razem ok. 420-430 zł. Jak na Barbour, to nieźle. Na zalando mięli barboura w nawet niższych cenach, ale nie o tej porze roku.
Bardzo dziękuję.
Jeżeli jesteś z Warszawy radzę podejść do Kielmana na Chmielnej.
Co do wysokiej ceny rzeczywiscie kurtki sa dość drogie ale mozesz je nosić latami – ja moja mam 7 lat i jedyne co zostało wymienione to guziki (swoja droga Barbour zrobił to za darmo po wysłaniu kurtki do Angli)
Nigdy nie udalo mi sie wpasowac w rozmiarowke Barbour. Liddesdale w rozmiarze S to obszerne M. Jako alternatywe polecam model Pembroke, ktory jest bardziej taliowany o duzo mniejszych proporcjach.
Ta nowa firma Fango trochę pojechała, ba nawet pojechała po całości. Sorry, ale za taką torbę weekendową 999zł? To jakaś pomyłka. W niższej cenie kupię weekender Barona, cały ze skóry porządnej jakości.
Do produkcji tej torby wykorzystano półprodukty z wysokiej półki (m.in. amerykańska bawełna Mertexin), a samą torbę uszyto w Polsce w małej pracowni rzemieślniczej, a nie dużej szwalni. To powoduje, że same koszty produkcji każdego egzemplarza to kilkaset złotych, a przecież są jeszcze inne koszty (logistyka, marketing itd.).
Cena faktycznie wydaje się wysoka (jak na torbę płócienną), ale jeśli porównamy ją z cenami podobnych modeli toreb zagranicznych marek (np. Fossil, Filson, Timberland), to jest to nawet niższy poziom cenowy.
Ciekawe propozycje ma również Presly & Sun. A ich produkty można wyszperać w TK Maxx w dobrej cenie. Na marginesie…nie podoba mi się brak dopasowania kolorystycznego dopinanego paska naramiennego u Fango. Niby szczegół, ale w mojej opinii, to błąd producencki.
Też zwróciłem na to uwagę. Cały skórzany wyglądałby lepiej.
Dziękujemy za cenne uwagi. Będziemy mieć to na uwadze przy produkcji kolejnych egzemplarzy.
Trzymam kciuki i życzę samych sukcesów :-)
Bardzo mi przykro, ale ciężko jest używać słowa jakość co do komponentów w liczbie mnogiej. Producent chwali się tkanina najwyższej jakości, ale suwak już jest zwykłym metalowym suwakiem z YKK spotykanym w każdej torbie ze średniej i niższej polki(niestety nie EXCELLE lub suwak o podobnych parametrach z konkurencji), a inne metalowe elementy nie sprawiają wrażenia solidnie wykonanych. Jest to ogólnie ciekawa tendencja, że producenci pseudo luksusowych rzeczy bardzo mocno skupiają się na jednym elemencie, ale wola nie wspominać głośno o całej reszcie – nie tylko pozostałych komponentach, ale tez całej obsłudze przed i po sprzedażowej. Torba fajna, ale wątpię żeby… Czytaj więcej »
Wysokiej jakości bawełna woskowana może być droższa od skóry, o czym nie każdy wie. Nie zgodzę się też, że ta firma również skupia się tylko na jednym składniku, a pozostałe są słabsze. Poza topową bawełną jest też skóra garbowana roślinnie, jest bardzo solidna podszewka bawełniana, skórzane lamówki. To nie są składowe produktów z niskiej czy średniej półki. W tej kwestii naprawdę trudno się czegoś przyczepić. Jeśli już miałbym się czegoś przyczepić to walory wizualne, choć to kwestia bardzo subiektywna. Uważam, że torby marek które wymieniłem (Filson, Tanner Goods, Barbour) są po prostu ładniejsze i bardziej dopracowane jeśli chodzi o projekt… Czytaj więcej »
Oczywiście że metr bawełny może być droższy od metra skóry, ale to jak porównywanie gruszek do jabłek. Bawełna jest sprzedawana w belkach o określonej długości i szerokości, cena zawsze podawana jest za mb (gdzie szerokość belki zazwyczaj znacząco przewyższa 1m i oscyluje nam wokół 1,4-1,6m). Skazy i defekty zdarzają się bardzo rzadko. W przypadku skóry natomiast dostajemy płaty o nie foremnych kształtach, a cena zawsze podawana jest w odniesieniu do m^2. W przypadku skóry skazy i defekty są standardem, bo taka jest natura tego surowca. Zwykle odrzut stanowi jakieś 15-20% płata. Wylamowanie w środku faktycznie jest skórzane, co jest plusem,… Czytaj więcej »
Krzysztof, ale jakie znaczenie ma, że bawełna jest sprzedawana na metry bieżące, a skóra na metry kwadratowe? Ja nie piszę o jednostkach miary, lecz o tym, że koszt materiałów potrzebnych do wyprodukowania torby z bawełny woskowanej wcale nie musi być niższy niż koszt wyprodukowania torby ze skóry naturalnej (uwzględniając odpady o których piszesz, które zresztą występują przy każdym innym surowcu). Jeśli masz inne dane, to podaj proszę konkrety (metr kwadratowy skóry X kosztuje X, a metr bieżący bawełny woskowanej firmy X kosztuje X). I jest tak jak napisałeś: są fani jabłek, są fani gruszek. Tak samo jest z odzieżą i… Czytaj więcej »
Nie znam dokładnej ceny akurat tej bawełny (może Państwo z Fango mogą się podzielić tą informacją?) ale bardzo dobre włoskie wodoodporne bawełny z certyfikatami kosztują 20-30 euro za mb (co daje jakieś 13-20 euro za m^2 przy szerokości belki 1,5m). Czy da się kupić skórę w tej cenie? Oczywiście że tak, ale nie będzie to zbyt dobra skóra. Na przykład skóra używana przez Barona kosztuje około 30-40 euro za m^2. Jest to bardzo stabilna skóra, z dobrym stosunkiem ceny do jakości, ale wybitna nie jest i nie ma co się pod tym względem oszukiwać. Marki luksusowe korzystają natomiast z bardzo… Czytaj więcej »
Panie Krzysztofie zapraszamy na naszą stronę. Może uda się Panu wybrać coś co będzie Panu odpowiadało.
Odpowiedź Państwa z Fango trochę nie na temat…
Panie Krzysztofie dziękujemy za zainteresowanie naszymi produktami oraz za przeprowadzenie dogłębnej analizy kosztowej torby weekendowej Como. Jesteśmy małą manufakturą produkującą torby i akcesoria w sposób rzemieślniczy. Torby szyjemy w małej pracowni kaletniczej, a nie w dużej szwalni. Dla nas ma to ogromne znaczenie, że jedna osoba wykonuje torbę w całości od początku do końca. Sporo jest przy tym ręcznie wykańczanych elementów. Do produkcji używamy najwyższej jakości materiałów jak bawełna woskowana oraz włoska skóra garbowana roślinnie (która jest dwukrotnie droższa od tej przytoczonej przez Pana). Tkanina woskowana jest wysoce wyspecjalizowanym produktem, który może być z powodzeniem użytkowany przez wiele lat bez… Czytaj więcej »
Dzień dobry,
Świetny wpis, bardzo na czasie. Zastanawia mnie, jako posiadacza podobnej kurtki, jedna rzecz: kołnierz. Na zdjęciach, przy rozpiętej kurtce, wygląda to dobrze. Co przy zapiętej? Wtedy kołnierz postawiony z tyłu wygląda dziwnie a wyłożony sprawia wrażenie „koszuli na koszuli”. Jak to nosić? Nie zapinać całości, ew. górnego guzika? Przykrywać szalikiem?
Ja stosuję połowiczne rozwiązanie, czyli tył kołnierza stawiam, a przód opada na ramiona. Do tego szalik.
Najprościej…postaw kołnierz kurtki :-)
Bez zapinania ostatniego guzika :-)
Proste, ale ciekawe stylizacje. Interesujące propozycje. Miło by było przeczytać podobny artykuł z propozycjami stylizacji z bezrękawnikiem ocieplanym ;-)
Dobry pomysł.
Wszystko fajnie wygląda, dobra stylizacja… ale kurtkom pikowanym mówię zdecydowanie nie. Za dużo tego wszędzie. Sam mam bordową z Bytomia kupioną ze dwa lata temu na fali właśnie Pana bloga, lecz dziś wisi w kotłowni i pełni rolę „czegoś na grzbiet” jak wychodzę wieczorem czy w nocy przed dom. Mam przesyt pikowanymi kurtkami, koilorowymi spodniami, skarpetami w ciapki itd. Może jak byłem młodszy…Dziś przed 40-stką stawiam na klasykę i kolory granat,czerń, szary. Koszule białe/niebieskie I tak samo jest z pozostałymi częściami garderoby . Ileś lat temu rzeczywiście inspirowałem się tym co na Pańskim blogu (kawał dobrej roboty, często zaglądam i… Czytaj więcej »
Tak jest. Kurtki pikowane to temat już tak oklepany, ze wałkowanie go po raz kolejny wygląda niestety na stratę czasu.
Tego typu kurteczki są dostępne nawet na bazarach za mniej niż 100 zl. Po co ubierać się tak jak 90% populacji?
W zeszłym w roku w 2 sklepach odzieżowych w Warszawie zdarzyło mi się podsłuchać, jak ekspedientki delikatnie odradzały klientom kurtki pikowane. Że niby były modne, ale 3-5 lat temu.
Ale jaki jest sens w podążaniu za trendem, który się zmienia co 2-3 lata? Odpowiednio skrojona kurtka pikowana (podobnie jak olejak, trencz etc.) to klasyka, którą powinno się użytkować co najmniej dwa-trzy razy dłużej. I dopiero jak się zaczyna rozpadać myślec o zmianie. Jest coś męskiego w dobrej jakościowo rzeczy, która najlepsze czasy ma za sobą, ale właściciel jest zbyt rozstrzepany by dbać o każde przetarcie.
Kurtka pikowana to kawałek nylonu :-) Klasyka ale jakaś taka …
Kawałek nylonu, który nosi rodzina królewska. To chyba wystarczy?
„Odpowiednio skrojona” to niestety pojęcie bardzo zależne od mody. Kilka lat temu Jerzy Turbasa w swojej książce „ABC męskiej elegancji” krytykował np. dopasowane okrycia wierzchnie i twierdził, że niezbędnym elementem właściwego kroju jest powietrze, tj. odpowiednio luźny fason. Z kolei posiadaczy zbyt obszernych (w jego mniemaniu – dziś powiedzielibyśmy pewnie workowatych) płaszczy określał jako nonkonformistów niezależnych od sezonowych mód. Jego wytyczne co do szerokości nogawek spodni czytamy dziś jak papirusy znalezione w piramidzie („peryferyjne mody na dzwony czy rurki…”). A on też pisał o tym wszystkim jak o ponadczasowej klasyce.
Jasna sprawa. Przesadnie dopasowane ubranie nie jest wygodne ani latem (ryzyko zapocenia) ani zima, ani tez praktyczne (powstajace szybko zagniecenia, niewygoda).
Niemniej, jest pewna grupa osób, która uważa, ze jeśli ubrania nie opinają ich tak, ze odznaczają się mięsnie i części ciała, to jest strasznie i niemodnie, :)))).
A przede wszystkim dziadkowo. To w naszej modowej blogosferze najcięższa obelga.
Sam mam oliwkowego Barbour z zamszowymi wstawkami od 7 lat i nikogo nie spotkałem w podobnej kurtce.Ale ze modne czy nie?Po 40 -tce stawia sie na klasyke,nie na mode. Poluje na ten model :Moncler x Bergdorf Goodman 111th Aniversary Rodriguez Field Jacket . Zamiennik do Barbour,cennowo niestety juz nie jest tak dobrze.
Dżinsy też nosi 90% populacji i też można je kupić za 30 zł na bazarku i za 1500 zł u marek wyspecjalizowanych w tym asortymencie.
Dżinsy jako element garderoby to już klasyka, która nie razi. Coś jak sos pomidorowy w pizzy
Kurtki pikowane to jeszcze „moda”, coś jak monki, brody, kapelusze, jarmuż lub tofu ;-)
Masz u mnie plusa za tofu :)
Młody człowieku, smutny ten pański świat się robi bez kolorów, ciapek… ;-)
A ja mam pytanie z innej beczki – szukam porządnych, taliowanych koszul biznesowych – dla kobiet. Czy ktoś może podpowiedzieć, gdzie takie znaleźć?
Ja niedawno kupiłem żonie dwie koszule OSOVSKI. Na moje oko ignoranta w kwestii mody damskiej bardzo przyzwoite, ale żona stwierdziła że nie pasują i w ogóle i kazała odesłać:/ W każdym razie, teraz mają chyba wyprzedaż.
Ja swojej też kupiłem Osovskiego i też musiałem odesłać, coś w tym jest…
Witam, ogromna prośba z mojej strony i być może wielu innych czytelników bloga, mianowicie czerwony kolor w garderobie. Niekoniecznie buty, bardziej chodzi mi o lekką kurtkę, bluzę, sweter, koszulę, jeansy, chinosy w tym kolorze i przy okazji pytanie do Mr. Vintage, czy posiada Pan w swojej garderobie taki kolor?? Ewentualnie czy jest może w planach wprowadzenie do garderoby???
Generalnie w ostatnich wpisach (głównie, w których modelem jest sam Autor bloga) dominują te same kolory, więc przy okazji też stąd to pytanie.. pozdrawiam
Mam kilka rzeczy w tym kolorze (chinosy, koszula vichy, prążek bengalski), ale jakoś nie jestem wielkim fanem czerwieni i rzadko je noszę.
Macaroni Tomato prezentował niedawno na swojej stronie piękną tweedową marynarkę w kolorze zgaszonej czerwieni.
W kolekcji wiosna 2018 Lancerto & Mr. Vintage będzie piękna marynarka w kolorze sprana czerwień.
No i proszę w jaki delikatny sposób dowiedzieliśmy się że będzie trzecia kolekcja Lancerto & Mr.V. :)
Witam. Czy zestawy prezentowane przez Pana Michała podążaja za trendami 90% populacji ;) ? Nie sądzę :) Myślę że raczej idą w „przeciwnym” kierunku :) Dzieki zmyślnym połączeniu poszczególnych elementów garderoby pokazuje raczej jak „odstawac” od reszty :) Oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu :) Tak trzymac Panie Michale :)
Pozdrawiam
Na jaki węzeł zawiązany jest knit w drugiej stylizacji?
4 in hand.
Panie Michale,
Jaki jest mniej wiecej koszt garnituru Vistula MTM przy wykorzystaniu tej tkaniny?
Mialem juz zadać to pytanie przy okazji recenzji całego garnitura we wcześniejszym wpisie ale jakos wylecialo mi z głowy
Jeśli dobrze pamiętam, to trzyczęściowy garnitur z tej tkaniny był wyceniony na 5500 zł, więc sporo jak na MTM z sieciówki. Ta tkanina mocno zawyżyła cenę.
Hardy Minnis jest super ale nie wiem czy jak na Vistule to nie za duzo – widzialem ostatnio bardzo podobna jezeli nie tą sama tkaninę w Zaremba Bespoke Tailoring za de facto nie wiele wyższa cene
Pamiętam bardzo wiele lat temu jak przywoziłem sobie z Italii te kurtki pikowane to było to coś wyjątkowego na naszych ulicach. Wtedy ich nie znaliśmy.
Dziś sprzedają je nawet w „Biedronce” w promocji z ziemniakami.
Cały czas je b.lubię i noszę.
To ponadczasowy wzór są b.praktyczne.
We Włoszech bardzo, bardzo długo dominowały to pewnie u nas też na jakiś czas pozostaną pożądaną formą okrycia wierzchniego na pory: wiosna-jesień.
Warto zamiast kaszmirowej czapki z HM za 129 zł dopłacić do tej z black.co.uk albo Johnstons of Elgin za ~350zł ?
Nie znam Johnstonsa, ale ta haemowska jest naprawdę fajna – warto tylko sprawdzić rozmiar (ja kupiłem granatową unisize i jest tak prawie na styk, a noszę zwykle 58-59).
Liddesdale mam oliwkową i jest genialna! I teraz uwaga! Byłem w sobotę u Kielmana, który od 20 lat sprzedaje Barboura. Pani powiedziała, że kończą przygodę z marką i wyprzedają asortyment w dobrych cenach. Oferta kurtek raczej dla dobrze zbudowanych – tylko duze rozmiary, za to sporo szalików i kaszkietów.
Jakie miasto?
Warszawa
W H&M znowu się pojawiły czapki kaszmirowe. Warto kupić? A czy te z firmy Black są lepsze? (na pewno droższe)
Cześć,
czy do szarej wełnianej budrysówki moze pasować filcowa granatowa fedora z miękim rondem ?
Czy każdy kapelusz do budrysówki to zły wybór,
Nie zakładałbym kapelusz, bo się gryzie stylistycznie. Poza tym jak chciałbyś wtedy założyć kaptur budrysówki :)?
Mam pytanie o bluzę z trzeciej stylizacji. Możesz napisać o niej dwa słowa, ogólnie tę markę polecasz? Szukam właśnie takich bawełnianych, szarych bluz z w miarę subtelnymi naszywkami – bez napisów i trademarków.
Jakościowo wygląda OK, ale w końcu ją odesłałem (założyłem tylko do sesji), bo rękawy były wyjątkowo długie dla mnie.
Kurtka ok. faktycznie wkupiła się w naszej szare ulice ,sam pamiętam jakiś czas temat jak prezydent Kwaśniewski nosił taką i się mocno dziwiłem co to za katana?Fakt, pasuje na zupełny luz i lekką elegancje,Na jesień jak znalazł. Polecam inne kolory brąz lub zieleń-wszystko zależy od zestawiena.
A,jeszcze pytanie -Panie Michale mam czasem problem przy zakupie tego typu okryć na marynarki?Czy kupujemy rozmiar większą ,bo napewno nie dopasowaną!Oczywiście zależy na co będzie noszona? Jaką ma Pan teorie?
Jeśli taka kurtka ma być często noszona na marynarkę, to oczywiście trzeba wybrać taki rozmiar, który zapewni swobodę, ale nie zawsze jest to +1 rozmiar. To także kwestia osobistych preferencji.
Czy w peak & cl. mają teraz w ofercie takie kurtki własnej marki (McNeal?)?
Byłem ostatnio w GalMoku i nie mogłem znaleźć.
A mnie zainteresował pasek ze stylizacji smart casual. Gdzie taki dostanę?
To Massimo Dutti sprzed kilku lat.
Panie Michale,
kurtkę pikowaną Barbour mam w wersji ziomowej z ociepleniem i sprawdza się znakomicie. Po prawie 3 latach noszenia nie widać praktycznie żadnych śladów zużycia. Szczerze polecam.
Zarazem mam pytanie odnośnie kurtek skórzanych. Jakich producentów Pan poleca? Nie chcę kupować jakiejś sieciówki, którą za rok wywalę, tylko coś na lata.
Pozdrawiam
Mam taką zieloną, polecam kupić w Anglii, kosztuje 380zl zamiast 680zl w Zalandzie.
Dobry wieczór (piszę wieczorem :D) Mam prośbę o pomoc. Mam dosyć rozbudowaną klatkę piersiową i dodatkowo anatomicznie dość wypukłą. Stawarza to ogromny problem przy zakupie kurtek, płaszczy i garniturów. Kiedy w końcu uda się dobrać odpowiedni rozmiar w klatce piersiowej to pojawia się problem u dołu. Spodnie są o dwa rozmiary za duże, marynarka odstaje, a płaszcz u dołu unosi się i wystaje daleko przede mnie. Dodatkowo producenci maja przykry zwyczaj szycia wąskich rękawów. Czy mogę prosić o polecenie sklepów i producentów, którzy szyją ubrania dla nieco bardziej rozbudowanych mężczyzn? dodatkowym dla mnie dramatem są rozmiary typu 52, 54 itp.… Czytaj więcej »
Jestem posiadaczem weekendera Como od ok. miesiąca. Podoba mi się dopasowanie materiałów do siebie. Torba sprawia wrażenie solidnie wykonanej. Płotno woskowane jest grube i sztywne a skóra naprawdę porządna. Użytkuję krótki czas ale póki co jestem zadowolony. Więcej będę mógł powiedzieć po dłuższym czasie używania. Co do kurtek pikowanych – jest to fajna alternatywa dla bardziej eleganckich płaszczy. Osobiście podobają mi się tylko te najbardziej klasyczne z sztruksowym kołnierzem. Dominującym kolorem na ulicach rzeczywiście jest granat i pochodne ale wystarczy kupić kurtkę w innym kolorze np. oliwkowym i kurtka zupełnie zmienia charakter. Wydaje mi się, że ten ale na pewno… Czytaj więcej »
Czy spotkał się Pan kiedykolwiek z produktami firmy Joules? zastanawiam się czy w Pana opinii można by je zestawić z produktami Barbour? (ta sama półka)
Zona ma sporo ubran od Joules,połka nizej od Barbour.
a jak przedstawia się spraw z jakością ubrań tej marki?
Panie Michale co to za pasek ze stylizacji z marynarka?
Panie Michale, ostatnio kupiłem taką kurtkę w dość ciekawym kolorze
https://www.endclothing.com/row/barbour-x-norton-sons-stanhope-too-jacket.html i teraz zastanawiam się z czym ją nosić. Jakie kolory ubrań będą do niej pasować?
Pozdrawiam