Z ogromną przyjemnością prezentuję dzisiaj długo wyczekiwaną drugą odsłonę projektu pod szyldem Lancerto & Mr. Vintage. Nasza pierwsza kolekcja miała premierę w lutym tego roku i okazała się dużym sukcesem, zatem nie powinno dziwić, że kontynuujemy nasze wspólne pomysły na ubiór łączący dobry styl, komfort i najwyższą jakość dostępną w tej cenie na polskim rynku.
Jestem bardzo dumny z tego, że wszystkie nasze produkty zostały uszyte w Polsce i choć zabrzmi to nieskromnie, to jestem przekonany, że nie ustępują one stylem i jakością wielu innym markom europejskim, które pozycjonowane są znacznie wyżej, o czym pisało już wielu klientów przy pierwszej odsłonie naszego projektu.
Kolekcja jesień-zima 2017 to cztery marynarki oraz sześć koszul. Pracujemy nad tym by przed Świętami pojawiły się jeszcze dodatki z naszym logotypem, ale o tym za jakiś czas.
MARYNARKI
Przy pierwszej kolekcji byłem wyjątkowo dumny z naszych marynarek, zresztą opinie naszych klientów i osób z branży to potwierdzają (był nawet pan, który kupił wszystkie modele) i nie inaczej jest tym razem. To marynarki, które sam z przyjemnością noszę od kilku tygodni, więc jestem przekonany, że i wam przypadną do gustu.
Przypomnę, że rozpoczynając tę współpracę miałem marzenie stworzenia marynarki która będzie komfortowa jak druga skóra i cieszę się, że znalazłem partnera, który tę wizję rozumiał i potrafił ją zrealizować. Inspiracją były nieformalne marynarki włoskich marek, które słyną z lekkości i wysokiego komfortu, a przy tym są bardzo stylowe. Czegoś takiego brakowało mi na polskim rynku. Kluczem do sukcesu jest konstrukcja marynarki, a więc coś, czego nie widać, ale to właśnie ona w dużym stopniu decyduje o tym, czy marynarka da efekt drugiej skóry, czy będzie po prostu kolejną marynarką. Konstrukcja naszych marynarek jest miękka, niezwykle lekka, bez poduszek i zbędnych usztywnień. W połączeniu z miękką i ciepłą flanelą faktycznie daje uczucie drugiej skóry.
Skoro już wspomniałem o flaneli, to tym razem również nie poszliśmy na kompromisy (stąd opóźnienie w premierze kolekcji) i zdecydowaliśmy się na wykorzystanie materiałów od topowych włoskich dostawców. Tym razem są to flanele od Vitale Barberis Canonico oraz Drago. Bardzo lekkie, przyjemne w dotyku, z piękną fakturą i kolorystyką. Mimo opóźnień, warto było czekać.
W kolekcji jesienno-zimowej przygotowaliśmy dla was cztery modele marynarek. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia i mój autorski komentarz do każdego modelu. Po więcej zdjęć i bardziej szczegółowe opisy zapraszam na stronę Lancerto (wystarczy kliknąć na nagłówki).
Gdy tylko zobaczyłem tę tkaninę pośród setek innych od razu wiedziałem, że chcę ją mieć w swojej kolekcji. Intensywny granat z piękną brązową kratą, fajna faktura no i w dotyku cud miód. To tkanina z gatunku tych, które od pierwszego spojrzenia i dotyku robią efekt wow. Barierą była cena bo okazało się, że wybrałem najdroższy próbnik Vitale Barberis Canonico (pewnie znacie to uczucie gdy spośród kilkudziesięciu rzeczy w sklepie wybieracie jedną i okazuje się ona najdroższa), który przy naszej cenie marynarki nie wchodził w grę, ale po wspólnej dyskusji uznaliśmy, że i takie tkaniny warto zaoferować bardziej wymagającym klientom. Mamy ambicję by sprzedawać najlepsze produkty na polskim rynku, więc nie ma powodu by odrzucać takie materiały.
Marynarka Mr. Fancy świetnie wygląda z dżinsami, chinosami, sztruksami, ale także z eleganckimi spodniami z wełny (np. szara flanela). Jest bardzo wyrazista, ale jej kolorystyka jest stonowana, więc nie jest to wzór i kolor, który po jednym sezonie się znudzi.
To zdecydowanie mój ulubiony model z tej kolekcji (w piątek pokażę ją w sesji na blogu). Świetna propozycja dla osób, którym znudziły się już się marynarki granatowe. Mr. Swanky to brat bliźniak Mr. Fancy, ale w alternatywnej wersji kolorystycznej. Chyba żaden inny kolor nie wygląda tak dobrze na wełnianej flaneli jak szary, więc nie mogło go zabraknąć w naszej kolekcji, która oparta jest na tym rodzaju wełny. Wybrałem wersję z podwójną kratą o dużym oknie, w kolorze niebieskim i grafitowym. Idealna marynarka do dżinsów, ale nie tylko. Spodnie z grafitowej wełny czy kolorowe chino w kolorze granatowym będą wyglądać równie dobrze.
Dla osób preferujących bardziej stonowane wzory niż dwa powyższe, mamy model Mr. Elegant. Granatowa flanela, a na niej krata windowpane w kolorze beżowym, która jest przygaszona, jakby narysowana kredą krawiecką. Marynarka świetnie wygląda zarówno w wersji eleganckiej (np. z szarymi spodniami z wełny), jak i w wersji casualowej (np. z dżinsami).
W naszej pierwszej kolekcji były dwie marynarki dwurzędowe i obie zebrały bardzo dobre oceny. Tym razem mamy jeden model w kolorze niebieskim, z dużą kratą w kolorze granatowym i jasnobrązowym.
KOSZULE
Nowością w naszej ofercie są koszule flanelowe. To tkanina, którą wielu mężczyzn nadal kojarzy z grubymi koszulami roboczymi, ale w ostatnich latach materiał ten zyskał zupełnie nowe oblicze. Włoskie tkalnie mocno „odchudziły” flanelę zmieniając jej charakter i nadając jej gramaturę nie odbiegającą od klasycznych twillów czy oxfordów, dzięki czemu sięgnęło po nią wiele marek kojarzonych z koszulami eleganckimi (np. Loro Piana, Brunello Cucinelli, Eton). Tkanina taka w wyglądzie jest bardziej elegancka, ale zachowuje przy tym charakterystyczną miękkość i ciepły chwyt flaneli. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zmierzyć takich koszul, to polecam, bo po prostu nie chce się zdejmować na koniec dnia.
W naszej kolekcji nie mogło oczywiście zabraknąć oxfordów, czyli tkaniny, która łączy w sobie wiele cech, które sam bardzo cenię w koszulach m.in. nieformalna faktura splotu oxford, która sprawia, że takie koszule równie dobrze wyglądają z garniturami, jak i dżinsami oraz łatwość prasowania.
W stosunku do pierwszej kolekcji wprowadziliśmy drobne modyfikacje kołnierza, bo pojawiały się uwagi, że proporcje naszego kołnierza button-down są zbyt retro. Skróciliśmy więc nieco wyłogi (było 9 cm, jest 8,5 cm) i lekko obniżyliśmy stójkę. W mojej ocenie te drobne zmiany były bardzo dobrym pomysłem. Dodatkowo pojawiają się dwa modele z kołnierzem półwłoskim podpinanym niewidocznymi guzikami. Dobrą wiadomością jest też fakt, że obniżyliśmy ceny koszul (było 349 zł, obecnie 299 zł), nie rezygnując przy tym z dotychczasowej jakości, detali i co najważniejsze – topowych włoskich tkanin (po raz kolejny Tessitura Monti).
KOSZULA PARK – GRANATOWA FLANELA
Nie jestem fanem ciemnych koszul, ale od dłuższego czasu bardzo lubię granatowe koszule dżinsowe (tu prezentowałem jedną z nich), które noszę z mniej formalnymi krawatami. Gdy przeglądałem katalogi tkanin robiąc selekcję do naszej kolekcji, w oko wpadła mi piękna flanela, która łudząco przypomina dżins, więc nie wahałem się i jest w wersji button-down, z kontrastowo obszytymi dziurkami. Świetnie wygląda z marynarką Mr. Swanky.
KOSZULA STREET – PRĄŻKI BENGALSKIE
Jestem wielkim fanem prążków bengalskich, szczególnie tych w odcieniach niebieskiego, więc po raz kolejny nie mogło ich zabraknąć w naszej kolekcji. Tym razem w wersji z kołnierzem półwłoskim.
Nie mniejszą sympatią darzę wzór kratki vichy. Wersja biało-granatowa to absolutna klasyka męskiej garderoby, ja wybrałem ją w wersji flanelowej, która pięknie wygląda solo i włochatymi krawatami (wełna, kaszmir). Polecam do flanelowych marynarek, a także pod jesienne swetry.
KOSZULA DISTRICT – BIAŁY OXFORD
Biały oxford button-down to klasyka sportowej elegancji, która powinna być w szafie każdego mężczyzny. Koszula wielozadaniowa jak szwajcarski scyzoryk. Dobra zarówno do dżinsów, jak i codziennych garniturów. Nasz model uszyliśmy z pięknego royal oxfordu, który ma wybitnie śnieżnobiały odcień.
KOSZULA WATERFRONT – BŁĘKITNY OXFORD
Błękitna koszula oxford z kołnierzem button-down to także klasyka sportowej elegancji, która powinna być w szafie każdego mężczyzny. Kojarzona ze stylem amerykańskich studentów z Ligi Bluszczowej, od kilkudziesięciu lat stanowi fundament stylu łączącego elegancję i luz.
KOSZULA TOWNHALL – BIAŁY TWILL
Na pierwszy rzut oka to niemal identyczna koszula jak model District, natomiast różni je tkanina. Tutaj mamy bardziej elegancki twill, który w wersji z kołnierzem button-down jest bardzo rzadko spotykany na rodzimym rynku. Jest to jedna z ulubionych tkanin klientów Lancerto, przetestowana przez lata w koszulach o bardziej formalnym charakterze.
GDZIE KUPIĆ?
Kolekcja od dzisiaj dostępna jest w sklepie internetowym marki Lancerto, który działa bardzo sprawnie i towar jest wysyłany od ręki (za wyjątkiem koszul District, Waterfront i Twonhall). Wysyłkę możecie oczywiście zamówić na adres domowy, ale jest też możliwość bezpłatnej wysyłki do dowolnego salonu tej marki i przymierzenia na miejscu (tutaj adresy).
Jeśli chodzi o sklepy stacjonarne, to kolekcja będzie dostępna w pięciu salonach Lancerto. Mamy bardzo wielu sympatyków z Warszawy, więc miło mi poinformować, że od kilku tygodni działa salon Lancerto w Galerii Północnej i tam linia Lancerto & Mr. Vintage również jest już dostępna. Pozostałe salony to: Galeria Rzeszów, Kraków Bonarka, Silesia Katowice oraz Galeria Echo Kielce.
Wszystkie produkty wykorzystane w sesjach zdjęciowych pochodzą z Lancerto. Dżinsy również pojawią się wkrótce w ich ofercie. Autorem zdjęć jest Jakub Reizer.
Czy marynarka z 100 % wełny 120 nie będzie się świeciła po dłuższym użytkowaniu (zwłaszcza na rękawach, łokciach)? Podoba mi się Mr Elegant najbardziej, natomiast z uwagi na wcześniejsze doświadczenia z marynarkami z wełny innego producenta mam wątpliwości. Szukam marynarki co częstego użytku.
Trudno powiedzieć, takiej gwarancji nie da nawet producent tkaniny, ale generalnie z moich doświadczeń wynika, że na flanelach problem wyświechtania nie pojawia się tak szybko.
Super kolekcja koszul, niestety znowu nic dla wyższych :) ?
Niestety, a szkoda. Pierwsza partia z Osovskim była fantastyczna.
A nie miało być przypadkiem koszuli button down w prążek bengalski (tej ze stylizacji z dwurzędówką)? Czekałem na nią a nie widzę jej w ofercie.
No właśnie…
W sesji wykorzystaliśmy prototyp tej koszuli, która była uszyta z kołnierzem button-down. Później zmieniłem zdanie i model ten dostał inny kołnierz.
Szkoda…
Zdaje mi się, czy marynarki tym razem odrobinę dłuższe?
W sesji zdjęciowej wykorzystaliśmy prototypy (jeszcze nie było wtedy odszytych marynarek „sprzedażowych”), które faktycznie uszyliśmy nieco dłuższe, ale ostatecznie doszliśmy do wniosku, że pozostaniemy przy proporcjach z pierwszej kolekcji.
Szkoda :-( Czy w przyszłości jest szansa na wprowadzenie większego zróżnicowania jeśli chodzi o rozmiarówkę marynarek? Modele z nowej kolekcji są świetne.
Ze statystyk Lancerto wynika, że 80-90% klientów mieści się w rozmiarówkę z przedziału 176-182 cm, więc przy kolekcji limitowanej niestety nie ma możliwości uszycia kilku sztuk w innych przedziałąch wzrostowych. Po prostu produkcja takich egzemplarzy jest wtedy traktowana jak MTM, co wymuszałoby podwyższenie ceny detalicznej marynarki.
Tylko, że te 80-90% ma mnóstwo innych opcji od konkurencji np. włoskich. Wyższe osoby nie mają dużego wyboru i Lancerto mogłoby zdobyć dużo takich klientów. To jest jedna z ogromnych przewag Suit Supply.
Póki Lancerto nie zmieni podejścia pozostanie małą, marką lokalną.
Tylko jakie ceny ma Suitsupply?
1500 zł za marynarkę.
Zawsze możesz iść do Vistuli, oni mają rozmiary na wyższy wzrost. Tak samo Bytom. Tylko ich marynarki, a marynarki Lancerto&Mr V, to przepaść.
Uściślając to podstawowe modele marynarek SuSu zaczynają się od 1069zł, czyli niewiele więcej niż L&Mr.V.
@Torunianin Ale Lancerto ma takie rozmiary z wybranych modeli ze swojej regularnej kolekcji, a w poprzednich latach mieli takich rozmiarów jeszcze więcej. I to właśnie na podstawie wieloletnich doświadczeń i statystyk sprzedaży co roku korygują swoje rozmiarówki. To nie jest widzi mi się firmy, tylko rozsądne planowanie. Nie jest sztuką uszyć po 30 rozmiarów z każdego modelu i zapchać magazyn na długie miesiące, a nawet lata. Sztuką jest stworzyć model rozmiarów, który sprzeda się w 3-4 miesiące, najlepiej w pierwszej cenie. Jeśli chodzi o rozmiarówkę włoską, to większość marek europejskich na niej bazuje w marynarkach (Lubiam, Boggi, Massimo Dutti, Oscar… Czytaj więcej »
Doceniam, że nie kryjesz się z tym, iż jest to w 100% biznes, który ma zarobić. Trafić w najszersze grono odbiorców, szybko się sprzedać w pełnej cenie. Wiadomo, że zawsze taki jest cel, ale niektórzy swoją działalność ubierają w tonę bullshitu o robieniu dobrze klientom, kiedy i tak chodzi o to, żeby sprzedać i jak najwiecej zarobić.
BTW. Czy mi się wydaje, czy poprzednio marynarki były 100zl tańsze? Z czego bierze się ta różnica w cenie?
Droższe są dwa modele (Mr. Fancy i Mr. Swanky) – to te uszyte z droższej tkaniny, stąd różnica w cenie. Dwa pozostałe modele są w tej samej cenie co poprzednia kolekcja.
No to zawsze mogę się pocieszać, że należę do górnych 10% :-)
Szkoda.
Przy tym wydłużeniu nabrały bardzo ładnych proporcji a marynarki z kolekcji letniej (zakładam, że wróciliście do tamtych wymiarów) były jednak za krótkie.
No i właśnie dlatego nie kupię. To było właśnie największą wadą poprzedniej kolekcji. Poszedł Pan na kompromis sam ze sobą. Szkoda.
Nie, po prostu wspólnie uznaliśmy, że wydłużone marynarki wcale nie wyglądają lepiej. To była nasza decyzja.
Dla informacji, długość naszych marynarek jest dokładnie taka sama jak marek, które słyną z nieformalnych marynarek zbliżonych stylistycznie do naszych. Oscar Jacobson, Ermenegildo Zegna, Boglioli, Boggi – długość ich marynarek w rozmiarze 50 jest dokładnie taka sama jak u nas, czyli 74 cm. Jako ciekawostkę podam, że na przykład w Corneliani, Tagliatore, Lardini czy Lubiam marynarki są nawet krótsze (72-73 cm).
No dobrze, ale mnie to kompletnie nie przekonuje. Wystąpił Pan w sesji z prototypem, bo wygląda on po prostu lepiej. Lardini? Zależy które. Oscar Jacobson, choć cudny, naprawdę, poza moim radarem, bo za krótki. Świadomie pominął Pan Suit Supply, które jest 2 cm dłuższe (Havana). Zegna jest dłuższa, mam szczęście mieszkać przy pl. Trzech Krzyży, także w tej materii doskonale się orientuję.
No cóż, cały czas będę wspierał obcy kapitał.
Wystąpiłem w prototypie, bo tylko taki egzemplarz mieliśmy w momencie sesji zdjęciowej.
Zegna ma dokładnie tyle samo 74 cm, proszę sprawdzić w opisie (niektóre modele mają 75 cm):
https://www.zegna.pl/pl-en/ready-to-wear/blazers/product.grey-wool-and-alpaca-jacket.9984661.html
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wszystkim nie dogodzimy. Są klienci dla których nasze marynarki są za krótkie, są tacy dla których są za długie.
Czyli wychodzi na to, że reklamuje Pan produkt, który nie jest tym, co mogę kupić w sklepie.
Skrócenie wyłogów i obniżenie kołnierzyków to też kompromis. Szkoda wielka, bo naprawdę liczyłem na walor uczenia klientów stylu, a wychodzi na to, że dostarczacie produkt uśredniony, dla przeciętnego odbiorcy, o przeciętnym guście i wymiarach. Za nic nie przekona mnie Pan, że to jest odpowiednia długość. Te marynarki po prostu gubią proporcje. Dziwi mnie taka decyzja ponieważ postanowiliście, że marynarki będą miały szerokie wyłogi, co wygląda znakomicie. Ech, no szkoda, bo ostrzyłem sobie zęby na jedną z nich…
Janku, proponuję byś zmierzył marynarkę czy koszulę i dopiero poddał je krytyce. Tak stanowcza ocena na podstawie zdjęć jest na wyrost.
PS. Wyłogi mają 8,5 cm więc nadal są długie w stosunku do rodzimych marek (7 cm).
No dobrze, ma Pan rację. Ale jeżeli 75 cm w SuitSupply przy rozmiarze 48 jest dla mnie krótkawe, to Lancerto też będzie…
Dobra decyzja ze zmniejszeniem wyłogów kołnierzyków BD, niby tylko 0,5cm ale jest różnica. W ogóle bardzo fajna kolekcja, kolejna, gratuluję. :)
No i szkoda, że znów nie ma choć jednego modelu w rozmiarówce podzielonej na wzrost.
Tak, niby tylko pół centymetra, ale wiele zmienia.
Mam zupełnie inne zdanie. Tak szczerze to liczyłem na pozostanie przy obecnej długości, ewentualnie na ich wydłużenie do 9,5cm. Przecież koszule OCBD z wyłogami mniej więcej 8 cm można kupić wszędzie i to powoduje, że koszule z tej kolekcji niczym się nie wyróżniają od mainstreamu. Nie rozumiem argumentu, że długie wyłogi kojarzą się z retro. Idąc takim tropem myślenia należy dostosować się do nowoczesności i stworzyć koszule z 5 cm wyłogami. Widocznie ta kolekcja nie jest dla mnie.
Co do wyglądu samych koszul to uważam, że kolekcję z osovskim były o wiele ciekawsze – przede wszystkim wzory i kolory.
Nie posiadam koszul z poprzedniej kolekcji, ale oceniając po zdjęciach na stronie Lancerto uważam, że rzeczywiście wyglądają dziwnie. Nie jest to imho kwestia długości wyłogów, ale ich wąskiego rozstawu.
To raczej złudzenie, bo wyłogi są rozstawione szerzej niż przy modelach z pierwszej kolekcji. Tutaj widać to lepiej:
Tak, właśnie chodziło mi o kołnierzyki z pierwszej kolekcji. Nieprecyzyjnie się wyraziłem.
Ja również uważam ,że z osovskim kolekcja była ciekawsza i od pierwszej kolekcji z lancerto chyba trochę lepiej wykonana.Poprzednie wyłogi były piękne więc rozumiem ,że decyzja jest bardziej biznesowa czytaj dla większości.
Aż z ciekawości poszedłem do szafy i zmierzyłem kołnierze w koszulach Osovskiego i okazuje się, że też mają 8,5 cm :) W wolnej chwili zrobię zdjęcie porównawcze.
Jeśli chodzi o ciekawszą kolekcję, to jest w tym sporo racji, ale trzeba wziąć pod uwagę takie rzeczy:
1. W OSOVSKIM miałem do dyspozycji kilkanaście modeli koszul, więc mogłem sobie „zaszaleć”.
2. Kolekcja Osovoskiego była oparta wyłącznie na koszulach, więc one mogły być sporą fantazją na temat wzorów czy kolorów. Tu zależało mi by koszule były kompatybilne z marynarkami ze wspólnej kolekcji, a to już ogranicza paletę kolorystyczną i wzory.
Zgadza się, wyłogi Osovskiego są podobne- ok. 8.7 cm.
Lecz 9-9.5 by nie zaszkodziło w żadnym razie :) Tak samo stójka nie musiała być obniżana.
Ale dobrze było zrobić przerwę między nasadami wyłogów-jak to robi Szarmant-Zackroman – węzeł krawata znacznie lepiej się wpasowuje.
Też uważam, że kooperacja z Osovskim dała dużo lepsze i charakterniejsze koszule niż obie serie z Lancerto.
Ja również odnoszę wrażenie, że kooperacja MrV&Osovski była ciekawsza.
Czy rękawy koszul nadal mają 68 cm długości?
Tak.
I znowu trzeba będzie skracać :(
Gratuluję kolekcji. Nie jestem fanem kraciastych marynarek, lecz muszę przyznać, że model Swanky prezentuje się genialnie.
koszule ciekawe (niższa cena to efekt obniżenia kosztów czy nie sprzedawały się w pierwszej kolekcji tak jak założył producent?
w marynarkach (Fancy ma bardzo ładne odcienie) niestety kłują w oczy wielkie klapy (niechże ta moda już się skończy)
Moda na szersze klapy dopiero się zaczyna :)
U nas jest to „zaledwie” 9,5 cm, a na przykład włoski Lubiam na moje oko ma 11 cm:
http://www.italianman.pl/wp-content/uploads/2017/09/10556_2614_72033.5.jpg
ehh, no wiec niech ta moda sie skonczy zanim sie na dobre zacznie :) to zaczyna wygladac komicznie, w wielu przypadkach 10 cm wyglada jak nieudane lata 70 (brakuje jeszcze tylko aby krawaty wrocily do +10 cm. Z nimi bedzie smiesznie, bez nich jest niekompletnie)
Oby wróciły krawat tak szerokie krawaty! Od tych „śledzików” w rodzimych sklepach robi mi się już niedobrze
Kolego Toby, to są właśnie właściwe rozmiary klap. I to nie jest moda, ale klasyka.
Takie klapy to ja lubiam :)
No tak. Tylko, że ten przykład, to już jest moda, a nie klasyka (ale to moja opinia, a nie kolejna „św?eta prawda”). ;) Każdy musi sam dla siebie zdecydować. Dla mnie szerokość 9,5cm jest OK, ale to jest w górnych akceptowalnych wymiarach.
Michal, tak dla złapania proporcji – ile masz wzrostu i jaki rozmaite marynarki nosisz?
177 cm. Z naszych marynarek mam rozmiar 50.
Przepraszam za literówki w poprzednim komentarzu. Chodziło mi oczywiście o to jaki rozmiar nosisz.
@Mr. Vintage
Podobają mi się Wasze efekty współpracy (^_^) Może przy jej kontynuacji wprowadzicie także same spodnie oraz garnitury. Wiem, że lubisz takie z wyższym stanem i zakładkami, jak to fajnie określiłeś – w kroju „umiarkowany slim”. Skoro to edycje limitowane, myślę, że byłaby to ciekawa opcja :-) i do tego boczne regulatory. Ewentualnie projekt smokingu dwurzędowego, jeden klasyczny granatowy garnitur z ostrymi klapami i tymi spodniami z wyższym stanem.
Świetna kolekcja , w czwartek melduję się w salonie w Rzeszowie :) Czy dla czytelników bloga tradycyjne będą rabaty ;)
Na chwilę obecną nie przewidujemy rabatów. Zależało nam by już na wstępie zaoferować klientom jak najlepszą cenę, bez sztucznego zawyżania cen i rabatowania ich jak robi to konkurencja.
I słusznie.
Miler dawał ponad 1000 zł rabatu jeszcze zanim jeszcze kolekcja weszła do sprzedaży, a niektóre wzory marynarek wyceniał na ponad 2000 zł :) To model Próchnika, który ledwo zipie.
Miler robi preordery. To trochę co innego, bo tu klient de facto kredytuje sprzedawcę, który też wie mniej-więcej jakie będzie zapotrzebowanie na towar więc poniesie niższe koszty magazynowania itp.
Tylko jakie to ma znaczenie jeśli swoje marynarki wycenił na 1800-2500 zł? Przecież to poziom cenowy wielu marek włoskich ze stuletnią historią. Odbiło mu całkowicie.
Skoro na tym blogu narzeka się, że w polskich sklepach z garniturami trwają nieustające promocje, to i można ponarzekać, że u Milera trawją wieczne preordery.
Zobaczymy po Świętach.
No i super. Zamówiłem Swankiego 46, zobaczę czy się polubimy. Te rękawy trochę chyba długie…
Zgadzam się co do koszulowych flanel, button downów i krat Vichy. W styczniu kupiłem w outlecie Suitsupply biało-niebieską koszulę w kratę Vichy z kołnierzem BD z kolekcji Jort za pół ceny :). Moja ulubiona koszula!
Panie Michale, Mr. Elegant świetnie by się nadawał na garnitur. I to taki, co da się rozkompletować. Może za rok…
Zgadzam się, bardzo fajna tkanina.
Byłem w Galerii Północnej 2 lub 3 tygodnie po otwarciu specjalnie w celu odwiedzenia regularnego sklepu Lancerto. Niestety zawiodłem się ogromnie. Wiosennej kolekcji Mr.Vintage właściwie nie było (bodaj jedna marynarka i dwie koszule) a sprzedawca najadł się chyba jakichś dopalaczy, biegał po sklepie, zasypywał mnie ubraniami o które nie prosiłem. Przypominał sprzedawcę plastikowych sfinksów w Egipcie. Bardzo to dziwne ponieważ w outlecie Lancerto w Factory Annopol za każdym razem spotykałem się z uprzejmą i fachową obsługą. Mam nadzieję, że nową kolekcję naprawdę można tam obejrzeć i przymierzyć bo szkoda tracić czas na takie wycieczki. Kupowanie przez internet niestety ma swoje… Czytaj więcej »
Panie Michale, dwa pytanka:
1. Czy przy odbiorze w salonach można zlecić korekty krawieckie koszul (większe taliowanie)?
2. Czy vichy z zieloną lub brązową kratą jest w planach?
Pozdrawiam!
I jeszcze trzecie pytanie się nasunęło:
3. Czy rozważaliście bardziej dopasowany krój koszul? Coś jak ma np. CT, T.M. Lewin, Eton albo SS?
1. Tak, niestety nie znam cen tych usług, bo pewnie zależą one od konkretnego miasta.
2. Jasnozielona jest w planach w kolekcji wiosennej, ale to jeszcze nic pewnego.
3. Nie mieliśmy wielu uwag w tej sprawie, ale rozważymy.
Salony przeważnie współpracują z najtańszymi hurtowymi krawcowymi więc nie polecam iść tą drogą. Lepiej swój, a sprawdzony.
Jedyne co mi się ciśnie na usta to „rozczarowanie”.
Co Cie rozczarowalo?
Np. brak klasycznych tweedowych wzorów. Wszystko (marynarki) w kratę to też zbytni przechył w jednym kierunku. O dziwo zabrakło też dwurzędówek i kompletnych garniturów. Rozumiem, że kolekcja jest limitowana, ale mimo wszystko pierwsza odsłona była bardziej rozbudowana i tym samym kompletna.
Pierwsza kolekcja była bardziej rozbudowana, bo po prostu wiosną sprzedaje się więcej marynarek.
Marynarki o fakturze tweedowej są w regularnej kolekcji Lancerto, np. te modele:
https://www.lancerto.com/marynarka-davos-10191.html
https://www.lancerto.com/marynarka-taupo-9920.html
Michał czy nowe modele marynarek „korzystają” już z Twoich wykrojów? Czy są szyte w tej samej lekkiej konstrukcji? Mam na myśli modele nielimitowane ze zwykłej linii Lancerto.
Konstrukcja jest trochę inna. U mnie w jednorzędówkach nie ma żadnych poduszek, a w Lancerto są cienkie. Pozostałe detale (np. szerokość klap) są takie same.
Mam ich marynarkę w kratę bez poduszek kupioną w tym roku.
Słabo :( kołnierzyki dalej brzydkie (nie można kupić koszuli Drake’s lub Kamakury i skopiować :P?). Bardzo zachowawcza ta kolekcja. Liczyłem na jakiś gun club check, jakiś tweed w lekkiej konstrukcji a tu klops. Bardzo ostentacyjne te klapy, mało eleganckie.
Oczywiście chodziło o kraty a nie klapy :)
Nie bardzo rozumiem. Z jednej strony zarzucasz kolekcji ostentacyjność, a z drugiej piszesz, że kolekcja zachowawcza.
Może źle się wyraziłem – chodzi mi o to, że takie duże kraty można z łatwością kupić a o gun club w jesiennych kolorach albo houndstooth już znacznie trudniej. Przez to kolekcja jest zachowawcza – nie oferuje nic niespotykanego. Ostentacyjność krat to inna kwestia :) Rozumiem jesnocześnie, że są różne gusta i jak widać bardzo wielu osobom się podoba, więc gratuluję i czekam na następną kolekcję!
W mojej ocenie wzory typu gun club czy houndstooth to nie są wzory sprzedażowe. To propozycja dla koneserów, którzy mają w szafie kilkanaście marynarek i szukają czegoś nietypowego, dlatego tak rzadko się je spotyka w kolekcjach RTW nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
I dlatego lubię swój 3-częściowy garnitur w kratę gun club. Jego elementy (a szczególnie kamizelka) idealnie komponują się w koordynowanych zestawach :-)
Przecież krata gun club jest mega zachowawcza przy tym co zaproponował Michał.
Co to za torba?
Baron czy inna?
Lancerto, ale jeszcze nie ma jej w sprzedaży.
Z tego co widzę to znowu kolekcja na ludzi przeciętnych rozmiarów. Miałem cichą nadzieję, że po sukcesie (bo to chyba był sukces…?) poprzedniej kolekcji trafią do sprzedaży egzemplarze dla ludzi słusznej postury. Niestety się zawiodłem. Tak czy owak to gratuluję kolejnej fajnej kolekcji i dalej po cichu liczę, że może następnym razem będzie coś w moim rozmiarze :D
Przepraszam, to jaka to jest „słuszna” postura? Masz 2m?
2m nie, ale na tyle dużo że nie ma sensu nawet przymierzać ubrań z tej kolekcji.
Ciekawe. Ja mam ok 185cm i 86kg i w koszulę wchodzę 40 (normalnie noszę niemal zawsze 41), a marynarki 50, wiec myślę, że zapasu na wyższych i większych jest jeszcze sporo. ;)
W swoim wpisie sugerowałem się informacjami z tabeli rozmiarów ze strony Lancerto. Normalnie niby noszą 54 (196cm i 99kg) i taki rozmiar rzeczywiście tam jest, ale z drugiej strony informacja o wzroście: 170-188cm.
Piękna kolekcja. Mam cichą nadzieję, że tym razem nieprzekombinowaliście z rozmiarami. Poprzednich koszul niestety nie udało mi się wcisnąć na siebie a myślę, że jestem przeciętnej budowy (178, 88 kg)
Niecałe 180 cm i prawie 90 kg wagi, to nie jest przeciętna budowa.
trochę ćwiczę ale bez przesady , jestem raczej drobnej budowy -komentarz traktuję jako komplement. koszulę noszę 42.Pierwszy raz w życiu zmuszony byłem kupić 43 a i tak w barkach i ramionach za obcisła
Witam, dodam kilka słów od siebie. TEN blog stał się jednym wielkim biznesem, kiedyś było inaczej fajniej… kompletnie nie nastawiałem się na to że kupię coś z tej kolekcji. Z poprzedniej kolekcji kupiłem prawie wszystkie koszule i muszę przyznać, że na dniach będę je reklamował, niestety bardzo się skurczyły po praniu, a dbałem o nie baaaaaaaaardzo.
Pozdrawiam
Witamy konkurencję :)
Nie rozumiem dlaczego zarzucasz Michałowi, że czerpie korzyści ze swojej pasji i bloga, który budował wiele lat. Czy robi komuś tym krzywdę? Czy wciska czytelnikom badziwie? Śledzę ten blog od lat i uważam, że nikt inny nie prowadzi biznesu blogowego tak subtelnie jak Michał. Porównaj sobie chociażby z blogiem Jakuba Rozkosza (same posty sponsorowane i żaden nie oznaczony) albo Menelem ( same zdjęcia i również nie onzaczone materiały reklamowe).
Nie jestem żadną konkurencją, po prostu to moja opinia. Zauważyłem, że nie można powiedzieć nic złego na temat Michała… Gratuluje Michałowi fajnej kolekcji życzę mu jak najlepiej. Będę cały czas śledził bloga bo lubię tu zaglądać. Wydaję mi się ze nie musisz bronić Michała.
Pozdrawiam
Popieram przedmówcę :-)
Michał, bardzo ładne buty derby, można info ?
https://www.lancerto.com/buty-horacy-8889.html
Panie Michale, mam kilka pytań odnośnie butów z tego wpisu, ponieważ w końcu uzbierałem pieniądze i chcę się przekonać na własnej skórze jak podobno świetne to są buty:))
https://mrvintage.pl/2015/01/budrysowka-jest-dobra-na-wszystko.html
1. Co to za model butów
2. JAKI KOLOR? ( Cambridge Cuero, YES Cuero, czy jeszcze inny…)
3. To były buty pod zamówienie?
1. Yanko 653.
2. Cuero.
3. Nie, standardowa oferta.
Czy koszulę również są z najlepszych tkanin jak w ostatniej kolekcji, przypominający papier ścierny (w okolicy kołnierzyka)?. Zakupiłem trzy koszule BD i każda nie zależnie od ilości prania mogła by służyć do piłowania metalu .
Czy w kolekcji będą też garnitury?
Nie będzie tym razem.
Gdzie kupię kaszmirową czapkę w kolorze ciemnoszarym/grafitowym? A może w tych dodatkach, które planujesz taka by się znalazła? :)
H&M ma chyba taką.
Panowie, gdzie dostanę klasyczną, granatową bosmankę? Niestety ta w Bytomiu jest z plastiku, a ta z Pawo udziwniona. Przeorałem też Zalando, ale tam same modele ledwo pępek zakrywające. Dzięki.
https://eu.suitsupply.com/pl/coats/granatowy-bosmanka/J520.html?cgid=Coats
Super!! Dzięki. Cena odpowiednia, ale zakładam, że jakość adekwatna do ceny.
Przejrzyj ofertę sklepów militarnych i żeglarskich. Np. firma MFH miała w swojej ofercie granatowe i czarne bosmanki.
dlaczego marynarki tylko w masywną i wyrazistą kratę ??? nie można było przynajmniej jednej gładkiej ??
Gładkie są w regularnej kolekcji Lancerto. Na przykład taki model:
https://www.lancerto.com/marynarka-arosa-10035.html
Mierzylem te marynarke Arosa, ale nie zdecydowalem sie na zakup. Kolor uniwersalny, dobre proporcje, ciekawa struktura materialu(melanz w stylu sharkskin), choc dosc szorstka i nieprzyjemna w dotyku(ma sie wrazenie obcowania z produktem o wiekszej proporcji sztucznych wlokien niz w rzeczywistosci). Ale tym, co sprawilo, ze odbilem sie od niej najmocniej wcale nie byl argument estetyki(te oceniam jako naprawde przyzwoita). Marynarka Arosa to po prostu 'piekarnik’, bylo mi w niej strasznie goraco i nie wytrzymalem w temperaturze pokojowej. Jesli ktos pomyka sporo po dworze, to bedzie idealny wybor. Ja jednak potrzebuje marynarki przede wszystkim do ogrzewanych przestrzeni. PS. Nic to jednak… Czytaj więcej »
Dzięki za opinię. Sądzę, że z pana Fancy będziesz zadowolony, bo jest mega lekka.
Akurat byłem jednym z klientów, który zwrócił koszule z poprzedniej kolekcji ze względu na komicznie wysoką stójkę i długie wyłogi. Bardzo dobry krok z tymi zmianami.
Dla mnie nadal za wysoki kołnierzyk… czuję się jak w kołnierzu ortopedycznym… Szkoda, bo koszula piękna (Park).
Kto przypomni ogólne kody rabatowe w lancerto? Działały na cały asortyment ale już ich nie pamiętam.
Znalazłem, #rabat25, #rabat50, #rabat100, #rabat200. U mnie zamówienie powyżej 1 tys PLN i zadziałał kod #rabat100.
Chciałbym, żeby w kolekcji był jakiś płaszcz. Bordo np. Szkoda, marynarek dużo, koszul też.
4 marynarki to Twoim zdaniem dużo??
Teraz cztery, przedtem też kilka, ileż można ich mieć? A bordowy płaszcz, cudo.
Przy okazji kolekcji doznałem niemałego szoku. Jak to możliwe, że Lancerto nie ma w Poznaniu…ani jednego (!!!!!!) salonu?
Też mnie to dziwi, ale zamawiam online i jestem bardzo zadowolony. Oni mocno stawiają na kanał internetowy.
O Wrocławiu nie wspomnę
…..Miałem na myśli kolekcję
No ale jest w Swadzimiu i Luboniu po jednym ;-) Więc to praktycznie Poznań. Chyba, że chodzi Ci o to, że nie ma żadnego, który posiadałby produkty z kolekcji P. Michała.
Co tu dużo gadać. Cała kolekcja „zamiata” :) Idealne propozycje na aktualny sezon jesienno-zimowy:) Moje gratulacje :)
O co chodzi, że wysyłane od ręki za wyjątkiem District, Waterfront i Twonhall? Czy te button-down są jeszcze nie gotowe? A swoją drogą kolekcja super. Też uważam, że wszystkie elementy kolekcji powinny być spójne. W tym wypadku koszule powinny pasować do marynarek.
Te trzy modele będą wysyłane od 14 listopada.
Michał, a czy nie rozważaliście wszycia nieco wyżej kieszeni marynarki? przyznaję, że kupiłem na wiosnę mr.preppy i niestety musiałem zwrócić, bo coś mi nie pasowało z proporcjami, przymierzałem kilka razy i stwierdziłem, że nisko wszyte kieszenie (nawet nieco poniżej linii guzika) zaburzają sylwetkę, wydłużając tułów. porównywałem z innymi marynarkami z naszywanymi kieszeniami (susu, vistula itd.) i tam kieszenie naszyte są wyżej (powyżej linii dolnego guzika). zwróć uwagę, że w Twojej stylizacji (z tą marynarką) kieszeń naszyta jest wyżej. kolekcja pierwsza klasa, ceny też ok, gratuluję, rozszerzyłbym kolekcję o jakieś nietypowe spodnie np. z flaneli z zaszewkami itp.(pasujące do marynarek z… Czytaj więcej »
Sądzę, że to o czym piszesz, to nie jest kwestia wyższego wszycia kieszeni, tylko właśnie innych proporcji, czyli „ciut” dłuższej marynarki (SuSu są wyraźnie dłuższe). Czasem, moim zdaniem, nawet 1-2cm rooobią różnicę.
Witam. Ja z innej beczki.
Byl kiedys temat o plaszczach z bytomia. I chodzi mi o plaszcz bd2 50-24a kolor rdzawy. Z jakimi kolorami mozna go laczyc? ( patrzec na niego jak na pomarancz?) I czy ten plaszcz bedzie pasowac do stylu causulowego? Np do swetra? Z gory dzieki za odp.
Proponuję połączyć z granatami, szarościami i brązami.
Jacek zwróć uwagę, na reglanowe rękawy dwa lata temu mierzyłem ten model i nie wyglądało to dobrze pozdr
Michał też go prezentował na swoim blogu pt Płaszcz niejedno ma imię. pozdrawiam .
Myślę, że jak najbardziej pasuje do bardziej casualowego stylu, z np. dżinsami, swetrami etc. Kolor jest ultra nieformalny. Myślę, że poza granatem, szarością i brązem z innego komentarza można by łączyć go też oczywiście z beżem, może nawet jakiś róż czy zieleń… Niemniej te cztery pierwsze chyba najbardziej uniwersalne.
Dzieki za odp. Znalazlem wpis ” kolor roku 2015″. I jest to ten kolor. Nawet ten sam plaszcz jest pokazany.
I znowu udana kooperacja. Wzory, kolory, tkaniny itp. – bardzo interesujące. Gratuluję! Minusem dla mnie jest brak rozpinanych guzików przy rękawach i jasne guziki w modelu Mr. Elegant.
Marynarki Plusy: + Krój + Jakość Minusy: – Kolory: 3/4 marynarki to granat. Zaszalałeś z tymi kolorami jesieni.. – Wzory tkanin. Krata najlepiej duża i najlepiej na każdej… o monotonności loty. – Faktura materiału. Struktur tyle, że ciężko coś wybrać a tu, nuda. Koszule fajne. Panie Michale, śmieszą mnie odpowiedzi typu „to nie są wzory sprzedażowe”, czy , że takie to a takie ma Lancerto, o koneserach nie wypominając. Skoro to jest edycja LIMITOWANA można by było trochę zaszaleć dla „koneserów”, Lancerto przecież ma inne wzory dla zwykłego odbiorcy w kolekcji. Dziwi mnie fakt, że każdy bloger krzyczy, że na… Czytaj więcej »
Zapewniam, że wybór tkanin był wyłącznie moją decyzją. Wybrałem takie wzory i kolory, jakie sam chciałbym nosić i ufam, że jest więcej takich osób. Nie czuję potrzeby by robić na siłę marynarki „inne” tylko po to, by dać im łatkę „kolekcji dla niszowych koneserów”. My nie szyjemy 20 sztuk marynarek z modelu, więc nie możemy być niszowi. Dla klientów niszowych jest usługa MTM i kilkaset tkanin do wyboru (tweedy też są). Swoją drogą jak myślisz dlaczego w kolekcjach rodzimych marek nie ma tweedu? Po pierwsze jest to droga tkanina (cena marynarki musiałby oscylować w granicach 1200-1400 zł, a to dużo… Czytaj więcej »
Ten akurat model Bytomia kladzie moim zdaniem kiepska jakosc, poliester to chyba nie jest to, czego oczekuje w marynarce chocby srednio wymagajacy nabywca.
Proponuje przymierzyc te modele, szeleszcza jak jakas tandeta z bazaru. Wersje Weldon 2 chcialem kupic ze wzgledu na kolorystyke, ale niska jakosc materialu skutecznie mnie odstreczyla.
Niech zrobia te marynarki z porzadnej welnianej tkaniny i kupie bez zadnej promocji.
@Ultra Jeśli chcesz tweed, to dołóż drugie tyle i u Macaroniego kupisz za 1700 zł albo u pani Ceran za 1400 zł.
Michale, patrząc na polską ulicę, to twoja kolekcja jest mega niszowa, więc nie masz się z czego tłumaczyć.
Nawet jest ona niszowa na tle innych polskich marek. Niech ktoś wskaże choć jedną ładną dwurzędówkę u polskich marek w podobnej cenie. Jest niby u Szarmanta, ale cena wyjściowa 1500 zł, była u Milera za 2200 zł. Jest jakaś dwurzędówka w Vistuli, ale konstrukcyjnie to jakaś padaka.
Ostatnio u Milera był preorder na tweedowe marynarki po niecałe 1000 zł i to przy limitowanej kolekcji 24 szt! a co dopiero przy masowej produkcji więc da się taniej :)
Jeśli bierzesz od klienta 100% kwoty i karzesz mu czekać 3 miesiące na zamówienie, to da się taniej :)
Jeśli chodzi o marynarkę Bytomia mam jedną z nich i sobie chwalę pozdr
Ładne to to, lecz znowu nie na mój wzrost. :/
Moim zdaniem wielka szkoda, że skróciliście te wyłogi, bardzo pozytywnie się wyróżniały :(. Chociaż koszule i tak ładne. Marynarki też świetne
Czy dla tych co teraz nie mogą kupić jak by za miesiąc zabrakło rozmiarów, będzie druga tura z uzupełnieniem ? ;) Jeżeli tak poinformujesz na blogu o tym ?
Uzupełnienia nie będzie (chyba, że przesunięcia ze sklepów stacjonarnych), całość towaru jest od razu wstawiona do sklepu www.
Miałem przyjemność dzisiaj przymierzyć dwie marynarki Nifty i Swanky, i niestety w obu rękawy zbyt długie. Zachwyciła mnie lekkość popielatej marynarki. W całej kolekcji zawiodła mnie monotonia kratki, praktycznie we wszystkich marynarkach podobna. Szkoda, że nie wybrałeś ładnej pepitki, której na naszym rynku nie uświadczysz a kratka w każdym salonie.
Pozdrawiam
Dzięki za uwagi. Akurat skrócenie rękawów to prosta przeróbka, w swoich egzemplarzach też skracałem.
p. Michale, mógłby Pan podesłać linki do obu poszetek wykorzystanych w zdjęciach z marynarka Mr. Elegant? Miałem ją dzisiaj okazje przymierzyć – pięknie leży, a lekkość jej jest naprawdę zachwycającą.
Pani w sklepie (Wwa) powiedziała mi tylko, że dostali po jednej sztuce z każdego rozmiaru i kolejnych dostaw nie będzie, zatem można zapytać z ciekawości ile sztuk z każdego rozmiaru zostało mniej więcej wyprodukowanych w ramach tej limitowanej kolekcji?
To chyba były te dwie:
https://www.lancerto.com/poszetka-granatowa-paisley-49681.html
https://www.lancerto.com/poszetka-szara-wzor-geometryczny-10202.html
Dokładnych ilości nie mogę podać, ale uszyliśmy ich sporo, ponad sto sztuk z każdego modelu.
Swego czasu padło pytanie o poszetki z microfibry od lancerto i komentarz odnośnie wykorzystania tej tkaniny w tego typu dodatkach był negatywny- coś się zmieniło ???
Nic się nie zmieniło. Ja bym takiej nie kupił, ale akurat takie mi pasowały do stylizacji z sesji zdęciowej.
No właśnie materiał tej poszetki mnie skutecznie zniechęcił przed zakupem, mimo że w stylizacji wygląda bardzo dobrze – za to marynarka jest świetna i już kupiona :-)
W 5. wersie akapitu „Gdzie kupić?” jest literówka („Twonhall” zamiast „Townhall”.
Michał, odnośnie podpinanych wyłogów kołnierzy.
Posiadam jedną koszulę Lancerto i ten sposób podtrzymania wyłogów jest świetny, ale strasznie trudno jest je „zapiąć”. Masz na to jakiś sposób? Żeby przy okazji nie wymiąć całego kołnierza?
Niestety to specyfika tego kołnierza, ale zwrócę uwagę konstruktorom na udoskonalenie tego w kolejnych modelach.
Kolekcja super ale zabrakło mi gładkiej marynarki w kolorze szarym.Granatowych jest mnóstwo,w kratkę też.Może kiedyś się doczekam.Pozdrawiam.
Panie Michale,
czy są jakieś „patenty”, sposoby by móc bez przeszkód (niepotrzebnych nerwów) zapinać guziki w kołnierzykach takich jak w koszuli Square (krata vichy). Koszula jest piękna lecz zastosowane rozwiązanie chowania guzików jakie stosuje Lancerto m.in. w swej kolekcji mnie odstrasza.
Pozdrawiam,
Adam
A ten „patent” różni się od sposobu zapiania takich guzików np. w koszulach z kolekcji z Osovski?
Ok. Po zdjęciach widzę, że się rożni i faktycznie może być problemowe.
Niestety te podpięcia są problemowe , najprościej zapina się je przed założeniem koszuli a jak się już ją ma na sobie to nieżle trzeba się nagimnastykować i mówię to jako sprzedawca tychże koszul:)
nawet, czasami przed założeniem koszuli trzeba się natrudzić :( a sama koszula w okolicach kołnierzyka jest potem pogniecona
ok. 2 tygodnie temu dzwoniłem na tzw. HotLine do Lancetro by podpowiedzieli mi jak tę czynność zapinania uprościć. Summa summarum skończyło się tym, że to moje pytanie przyjęli i mieli oddzwonić – i cisza. Może ktoś z autorów tego rozwiązania zrealizuje jakąś instrukcję i umieści to na youtube
Żle się trochę wyraziłam gdyż akurat nie chodziło mi konkretnie o koszule Lancerto , takie rozwiązania odnośnie przypięć kołnierza stosuje klika innych firm , kilka lat temu do podpięć stosowane były tzw. pętelki o wiele prostsze w zapięciu
z osovskim zrobiles tak obcisle koszule, ze az tchu ciezko zlapac. tu znowu ciuchy to totalne worki. o co w ogole chodzi, nie mozna zrobic normalnej rozmiarowki?
Ja żałuję, że poszerzyłeś koszule w pachach tak znacznie w moim rozmiarze 38 w stosunku do Osovskiego, przez co raczej odpuszczę…
Przy kolekcji z Osovskim było dużo uwag, że koszule są za ciasne.
Przy kolekcji z Lancerto polegałem na ich doświadczeniu i ich fasonie slim, który dopracowywali do polskich sylwetek przez lata.
Panie Michale, byłem dzisiaj obejrzeć te marynarki w Galerii Północnej. Wyszedłem rozczarowany z powodu, który widzę już został tu zasygnalizowany we wcześniejszych wpisach. Chodzi oczywiście o to, że te marynarki są szyte na jeden wzrost, który w dodatku zmienia się wraz z rozmiarem w klatce (dodatnia korelacja). Szkoda, że nie udało się Panu wymusić na producencie trzech linii wzrostu (S, R oraz L). Miałem nadzieję, że wreszcie będę mógł kupić w Polsce marynarkę o właściwych proporcjach (szerokie klapy, marynarka wyraźnie dłuższa niż jej rękawy i guzik na odpowiedniej wysokości). Takich marynarek w Polsce nigdzie nie można dostać. Pozostaje mi jedynie… Czytaj więcej »
Dzięki za uwagi. Jeśli chodzi o rozmiarówkę, to już to wyjaśniałem kilka razy przy pierwszej kolekcji, ale w skrócie powtórzę. Lancerto sprzedaje na polskim rynku od 10 lat w tym czasie doskonale sprawdzili jakie rozmiary cieszą się największą popularnością Polaków (ich system Biznes Mix to kilkadziesiąt rozmiarów i przedział wzrostu od 164 do 194 cm, więc mają bardzo dokładne statystyki) i na bazie tych doświadczeń zamawiane są kolejne kolekcje. Jeśli okazuje się, że jakieś rozmiary przez lata wiszą w magazynie (a tak było z marynarkami 188, 194 cm), to po prostu nierozsądnym byłoby szyć takie rozmiary w kolejnych kolekcjach. Towar… Czytaj więcej »
Ja się przyłączę do narzekań. Mając 185 guzik z rozmiaru 50 jest zbyt wysoko i ledwo pół pośladka zakrywam. Owszem, kupiłem bo tylko Lancerto ma jaja by wypuścić odważne kraty, ale nie planuję jej nosić zapiętej.
Panie Michale, te spodnie w pomarańczowym odcieniu w stylizacji z marynarka Mr. Fancy to tez od Lancerto? Jaki to odcień bo cieżko ze zdjeć sie zorientować a swietnie pasują do poszetki
Tak, to ten model:
https://www.lancerto.com/spodnie-chino-soho-ceg-a.html
Czy konstrukcja marynarek to half canvas?
Nie jest to half canvas, ale konstrukcja też oparta jest na płótnie. Płótno jest na klatce piersiowej, ale nie zachodzi na klapy tak jak w half canvas.
Taką odpowiedź dostałem, gdy zapytałem o szczegóły konstrukcji:
„pragniemy poinformować, że Marynarki Mr.VINTAGE nie są szyte w technologii half canvas. Używamy flizeliny ale jako szywniki wykorzystujemy płótno z włosiem końskim.”
Zakupiłem koszulę Park: koszula ładna, materiał przyjemny. Zawsze kupuję rozmiar 42/182 (np. osovski) – tu koszula okazała się zbyt obszerna, a rękawy za długie, mimo że do szczupłych nie należę. Wybrałem nietypowo rozmiar 40, gdyż 41 jak powiedziała Pani w salonie sprzedaży, ?w korpusie? jest taki sam jak 42. Zakup prawidłowego rozmiaru bez przymierzenia jest trudny.