fbpx

Zestaw koordynowany po mojemu

46 komentarzy

Jeśli mnie pamięć nie myli, to dotychczas na blogu nie prezentowałem na sobie klasycznego zestawu koordynowanego, a dzisiaj jest ku temu okazja, bo otrzymałem fajne zdjęcia ze spotkania promującego moją książkę, które odbyło się tydzień temu w Katowicach.

Klasyczny zestaw koordynowany to ciemnogranatowy blezer, szare spodnie oraz biała lub błękitna koszula. I choć jest to ponadczasowa klasyka mody męskiej, to sam nigdy nie przepadałem za tym zestawem. Po prostu mój styl nie wymagał szukania kompromisu pomiędzy garniturem, a zestawem składającym się z nieformalnej marynarki i bawełnianych chinosów, a zestaw koordynowany wypełnia właśnie tę lukę. Ponadto taki ubiór zawsze kojarzył mi się z dość nudnym i konserwatywnym stylem brytyjskim, a mnie bliżej jest jednak do stylu włoskiego. Moja interpretacja zestawu koordynowanego wygląda zatem następująco.

Marynarka – jest to co prawda granat, czyli tak jak nakazują klasyczne zasady, ale w moim przypadku marynarka ma nieco niższy stopień formalności niż klasyczny blezer, głównie ze względu na fakturę tkaniny, która nie jest idealnie gładka jak przy tradycyjnych wełnach garniturowych. To mniej formalny wzór o splocie koszykowym/płóciennym, gdzie krzyżują się włókna w kolorze ciemnoniebieskim i granatowym, stąd tak ciekawy i niejednorodny odcień tkaniny. Mniej formalny charakter to także zasługa domieszki lnu (25%); to model Mr. Chic z kolekcji Lancerto & Mr. Vintage. Sporo osób pytało mnie czy tę marynarkę można nosić całorocznie, więc mam nadzieję, że dzisiejsza sesja to potwierdzaja, bo jak widać, marynarka pasuje nawet do spodni z grubej wełnianej flaneli.

Koszula – co prawda w klasycznych zestawach koordynowanych najczęściej widywało się koszule z klasycznym kołnierzem, ale button-down też mieści się w standardach nieformalnego ubioru męskiego, a do takiej kategorii zalicza się zestaw koordynowany. U mnie jest to ulubiony biały oxford.

Krawat – krawaty pułkowe/klubowe są cechą charakterystyczną zestawów koordynowanych, ale u mnie nie do końca jest to klubowy klasyk. Pierwszą różnicą jest skala wzoru – bardzo szerokie pasy, a drugą – faktura samego krawata. Zamiast gładkiego jedwabiu jest to chropowata i matowa faktura, czyli charakterystyczny szantung, którego nie sposób pomylić z inną tkaniną.

Spodnie – szara flanela to znak rozpoznawczy zestawów koordynowanych. U mnie też jest to szara flanela, ale nie jednolita, lecz z wzorem kraty Księcia Walii. Bardzo lubię te spodnie i często noszę je osobno, choć są częścią garnituru (tu więcej zdjęć). Do gładkich marynarek wyglądają świetnie.

Buty – w zestawie koordynowanym sprawdzi się kilka kolorów butów m.in. czarny, ciemny brąz i bordo. Ja wybrałem ciemny brąz i klasyczne oxfordy z nakładanym noskiem.

Akcesoria – kolorem dodatków też starałem się odebrać nieco powagi klasycznemu zestawowi koordynowanemu i u mnie jest to ciemna zieleń (skarpety, krawat, poszetka). Bardzo lubię ten kolor w męskich dodatkach, bo jest inny, a jednocześnie dość stonowany i pasuje do palety kolorystycznej charakterystycznej dla klasycznej męskiej elegancji (granat i szary).

I jak wam się podoba taka alternatywna wersja zestawu koordynowanego?

Autorem zdjęć jest Dorota Zyguła-Siemieńska

Marynarka – Lancerto & Mr. Vintage
Koszula – OSOVSKI & Mr. Vintage (podobna: Lancerto & Mr. Vintage)
Krawat i poszetka – Poszetka.com (już niedostępne te modele)
Spodnie – Vistula (podobne: Charles Tyrwhitt)
Buty – Crownhill Shoes
Płaszcz – Tagliatore (podobny: Suitsupply, Bytom, Zack Roman)
Szalik – Black
Kaszkiet – Poszetka.com (już niedostępny ten model)

Podobne wpisy

Subscribe
Powiadom o
46 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
vvv
6 lat temu

Jeden z lepszych wpisów od dawna.

Jacek
6 lat temu

Jest ok, zieleń robi robotę, spodnie też fajne. Ta stylizacja to najlepsza ilustracja zadady, że jak już się zna zasady klasycznego ubioru to można je łamać.

Kristof
6 lat temu

Zestaw jak zwykle pierwsza klasa.Do zobaczenia w Warszawie mam nadzieję.Tylko w co się ubrać?

Mateusz K.
6 lat temu

Zestaw jak zwykle klasa. Tylko czemu szkło puste ? ;)

Pan F.
6 lat temu

Już na instastory zwróciłem uwagę na ten zestaw. WSPANIAŁE spodnie i krawat!

Raf
6 lat temu
Reply to  Pan F.

Akurat spodnie mi coś nie pasuja do tego zestawu – kolorystycznie oraz wygladaja na zabut grube ( w sensie gramatura materiału zbyt duża)

Rafał
5 lat temu
Reply to  Raf

Zgadzam się, mieszanka 25% len, 75% wełna to typowo lekka, letnia tkanina, nie pasuje do flaneli, wiem, bo mam szare spadnie 30% len, 70% wełna, typowo letnie i zwiewne, absolutnie nie założył bym ich zima…do flanelowej marynarki i do płaszcza…

Agar i Piżmo
6 lat temu

Krawat od razu zwrócił moją uwagę!

Krzysztof
6 lat temu

Świetny zestaw, myślę że w tym przypadku elementem robiącym robotę jest kolor zielony :) mało go, ale dodaje świeżości i głębi.

Zestaw koordynowany jest ubiorem nieformalnym? Jak zatem definiujemy ubiór półformalny?

Mikołaj
6 lat temu
Reply to  Krzysztof

Mało? Na zdjęciach z maszyną jest go więcej ;-)

Sebastian
6 lat temu

Michale, marynarka z Twojej stylizacji wygląda świetnie, zdjęcia robią bardzo dobre wrażenie. Klikam więc w link prowadzący do sklepu Lancerto. Co tam się wydarzyło? Kto wybierał zdjęcia produktu i pozostałe elementy stylizacji? To są przecież dwa światy, dwa „różne” produkty.

Mikołaj
6 lat temu
Reply to  Sebastian

Chyba na lewą stronę ją założył ;-)

Mario
6 lat temu

Bardzo ładna stylizacja. Czy poszetka nie wystaje zanadto na jednym z zdjęć?

Mario
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Oj, czepiam się :-)

Robert
6 lat temu

Gdzie kupię ciemnobrązowe, zamszowe, ładne i wygodne chukka? ;)

Kamil
6 lat temu
Reply to  Robert

Ja mam John Spencer of England i sobie bardzo chwale, jakość porównywalna do Loake czyli taka średnia półka. Jest to obuwie szyte metodą Goodyear Welted.
Można kupić np. tu
https://www.barnetsshoes.co.uk/item/men_ap_s-chukka-suede-boot/6878~10-john-spencer/brown

Mikołaj
6 lat temu

A ja mam wrażenie, że zestaw „granatowa marynarka i szare spodnie” był już prezentowany.

Mikołaj
6 lat temu

Przepiękne poszetki w tle.

Adam
6 lat temu
Reply to  Mikołaj

Właśnie w POSZETKA.COM największym problemem jest to że wszystko jest przepiękne…. poza zasobem portfela :-(

Miro
6 lat temu

Znakomity zestaw :)

Rad
6 lat temu

Ale guzik marynarki to się odpina gdy wkładamy ręce do kieszeni.

NOL
6 lat temu
Reply to  Rad

Ciekawostka, nigdy o tym nie słyszałem. Rad, rozwiniesz temat? Skąd znasz tę zasadę? Skąd się wzięła?

Mikołaj
6 lat temu

Zapomniałem…nic dodać, nic ująć. Propozycja jak zawsze w punkt. Miłe dla oka.
A Poszetkowo wygląda na przyjazne miejsce :-) Muszę w końcu odwiedzić. Zazdroszczę koledze Jeremiaszowi z Mysłowic, bo wiem, że lubi tam bywać :-)

fajereczka
6 lat temu

Pytanie „od czapy”: jaki rodzaj węzła krawatowego ma tutaj Donald Sutherland:comment image ? Chyba nie jest to windsor?

Mikołaj
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Przyszła „moda” na luźno zawiązane węzły krawatów. Nie rozumiem tej „nowości” i wg mnie nie sprawia to dobrego wrażenia. Kojarzy mi się to tak samo jak rozpięty ostatni guzik koszuli z założonym krawatem. Kolejny manifest luzu?

Tomek
6 lat temu

Michale, oczywiście klasa, jak zazwyczaj, ale jednak nikt mnie chyba nie przekona do takich GIGANTYCZNYCH wyłogów kołnierza. Jakby je odpiąć i pomachać nimi, to pewnie mógłbyś pofrunąć :)
A w ogóle to szacun i zdrówka, Tomek

NOL
6 lat temu
Reply to  Tomek

Nie dość że komicznie gigantyczne są te wyłogi to w dodatku mr Vintage prezentuje na sobie coś co wcześniej krytykował – „mało estetyczną dziurę”: https://mrvintage.pl/2014/08/maly-kolnierzyk-duza-dziura.html
Mr vintage, czy to niedopatrzenie czy jednak celowe działanie?

Rafał
5 lat temu
Reply to  NOL

Zgadzam się, ale pan Vintage niestety odpowiada tylko na pochlebne komentarze, a czytając kolejne artykuły to misz-masz straszny- pisze, ze nie lubi nudnego stylu brytyjskiego, ale uwielbia tweedowe marynarki, flanelowe garnitury, kaszkiety( oczywiście tweedowe ), krata księcia walii, brogsy, pikowane kurtki no i oczywiście popija chętnie…szkocka whisky :-) ale bliżej mu do stylu włoskiego, którego nie widać na żadnym poście..

Filip
5 lat temu
Reply to  Rafał

Ze stylu włoskiego chodzi głównie o lekkość marynarek bez jakichkolwiek usztywnień.
Wyłogi są po prostu w klasycznych proporcjach, a zaistniała dziura jest dopuszczalna jedynie w kołnierzu przypinanym na guziczki i Pan Michał o tym wspominał we wpisie poświęcony temu kołnierzowi, więc trochę niesłuszna ocena.

Piotr
10 miesięcy temu
Reply to  NOL

Ta zasada nie działa dla koszul z kołnierzem button down.

JankoMuzykant
6 lat temu

Panie Michale,
czy w Pana ocenie marynarka od tego garnituru będzie się nadawała po rozkompletowaniu do zestawu koordynowanego? Mam możliwość jej zakupu za 199 zł.
https://vistula.pl/garnitur-topeka-bis-lantier-4

Sebastian
5 lat temu

Jaka jest nazwa tego sklepu ?

Wyczłoszło
5 lat temu

Tak na wstępie, to chyba chodzi tutaj o modyfikację zestawu klubowego, bo klasyczne zestawy koordynowane wcale nie muszą się składać z granatowej marynarki. I już w latach 30 poprzednego wieku chodzono w np szarych, brązowych marynarkach zestawionych z flanelowymi spodniami, zatem takie zestawy też uznałbym za klasyczne. I niby inna marynarka niż klasyczny blezer, bo „chropowata, a nie tak jak w przypadku garniturowych”, ale przecież blezer jest nieformalny i zawsze taki był. Więc w sumie nie wiem, czy to takie progresywne podejście… Ale w sumie teraz już nie wiem, czy mam rację, czy nie, bo o tych blezerach każdy mówi… Czytaj więcej »

Ireneusz
1 rok temu

Dzień dobry, mam pytanie: czy zestaw koordynowany to zawsze musi być granatowa marynarka i szare spodnie? Czy może być odwrotnie, lub możliwe są inne pasujące do siebie kombinacje kolorystyczne? Dziękuję

Ireneusz
1 rok temu
Reply to  Mr. Vintage

Dziękuję za odpowiedź, a inne kombinacje kolorystyczne są dopuszczalne czy lądują w kategorii faux-pas?

Ireneusz
1 rok temu
Reply to  Mr. Vintage

Dziękuję i pozdrawiam