Lada dzień ruszy mundialowa gorączka, więc przygotujcie się na to, że z każdego telewizora i lodówki (dosłownie) będą wyskakiwać piłkarze, a ja chciałbym dzisiaj napisać o ciekawym trendzie, który z tą gorączką jest związany. Chodzi o kolekcje kibicowskich ubrań i dodatków, ale nie takich ze sklepów sportowych, lecz tych „cywilnych”, bo okazuje się, że wiele polskich marek odzieżowych chce marketingowo wykorzystać ten gorący czas i wcale mnie to nie dziwi.
fot. lancerto.com
Po pierwsze, mamy wreszcie reprezentację, która po latach posuchy gra dobrą piłkę i co najważniejsze – odnosi sukcesy (za taki uważam grę w największych piłkarskich imprezach ostatnich lat). To przyciąga kibiców, nawet tych niespecjalnie zainteresowanych na co dzień piłką nożną. Jednym zdaniem – jest dobry klimat wokół piłki reprezentacyjnej, więc nie dziwne, że wiele marek odzieżowych, na co dzień niekoniecznie związanych ze sportem, chce to wykorzystać. Bo przecież przez najbliższe tygodnie dla kilku milionów Polaków piłka nożna będzie będzie tematem numer jeden, więc skoro ten motyw mogą „wałkować” producenci parówek, telefonów, paliwa czy coca-coli, to dlaczego nie producenci „cywilnych” ubrań?
Po drugie, już kilkanaście miesięcy temu pisałem o tym, że jednym z ciekawszych trendów rodzimego rynku jest motyw patriotyczny w odzieży codziennej. Z jednej strony jest to odwoływanie się do barw i symboli narodowych (np. Robert Kupisz), historii Polski (np. Próchnik) i generalnie szeroko rozumianego patriotyzmu (np. Red is Bad), a z drugiej strony – podkreślanie faktu, że dana marka produkuje swoje kolekcje w Polsce (np. Poszetka.com, Lancerto, Miler, Recman). Skoro te wartości stają się coraz mocniejszym argumentem sprzedażowym, to trudno o lepszy czas na ich eksponowanie.
Przyjrzałem się ofercie mundialowej najpopularniejszych firm z rodzimego rynku i poniżej znajdziecie ich przegląd. Część marek zdecydowała się na stworzenie dedykowanych kolekcji, inne tylko wyselekcjonowały ze swojej oferty produkty nawiązujące do barw narodowych czy do samej dyscypliny. Klikając z nazwę marki będziecie przekierowani do opisywanej kolekcji.
Vistula od kilku lat jest oficjalnym partnerem PZPN jeśli chodzi o ubiór garniturowy naszej kadry i trzeba przyznać, że w tym roku przygotowali dla naszych piłkarzy udaną kolekcję.
Jest to trzyczęściowy garnitur w kolorze granatowym z subtelną kartą windowpane. Do tego oczywiście biała koszula i granatowy krawat w biało-czerwone paski (tym razem w we właściwej kolejności – biały u góry, czerwony na dole; poprzednim razem chyba ktoś dał ciała i było na odwrót). Piłkarze wyglądają w tych zestawach dobrze, zatem poza boiskiem wstydu nie będzie, oby tak samo było na murawie :) Polemizowałbym jedynie nad sensem kamizelki w takim sportowym garniturze. Biorąc pod uwagę, że będzie to środek lata, moim zdaniem to zbędny dodatek. No i te krawaty-śledzie. Niby ładny wzór i kolor, ale ich szerokość powoduje, że wyglądają słabiutko: niedociągnięte, z brzydkimi węzłami. Niby drobny detal, ale od razu rzuca się w oczy, na co zwracają uwagę nawet fani Vistuli w kanałach social media.
Dobrym pomysłem jest to, że dokładnie taki sam zestaw produktów mogą kupić sobie klienci Vistuli. Są to te same garnitury, koszule, krawaty i buty. Szkoda tylko, że kolekcja mundialowa nie została poszerzona o dodatkowe produkty dla kibiców np. poszetki, polo czy t-shirty.
Reserved od kilku sezonów chętnie wraca do polskich korzeni w swoich produktach (o coraz większej produkcji w Polsce pisałem tutaj), więc nie dziwi fakt, że z okazji piłkarskich mistrzostw przygotowali kolekcję biało-czerwoną pod hasłem „Polska Gola!”.
Są to t-shirty, które jakoś specjalnie nie zachwycają formą graficzną, ale jest wśród nich jeden model, który już się rozszedł viralowo po sieci. Chodzi o dwustronną koszulkę, która na prawej stronie ma napis „Polska Mistrzem Świata”, a na lewej stronie „Polacy nic się nie stało”, czyli sztandarowe hasło wiernych kibiców. To tak na wypadek słabszego wyniku :) Co ciekawe, marka nie pokazuje tego drugiego hasła w swoim sklepie www, ale w mediach społecznościowych można znaleźć zdjęcia ze sklepów stacjonarnych pokazujące ten detal. Przyznacie, że sprytnie sobie to wymyślili. Darmowa reklama gwarantowana.
Bytom był jedną z pierwszych marek na rodzimym rynku, który z okazji dużych imprez sportowych postanowił tworzyć mini kolekcje dla kibiców i tak też jest w tym roku. Jest to kilkanaście modeli t-shirtów i polo, a do kolekcji włączono pasujące kolorystycznie kurtki i spodnie z regularnej kolekcji tej marki. Całość bardzo mi się podoba, nie ma tutaj haseł, napisów i przesadnego eksponowania flagi czy godła. Są to subtelne akcenty kolorystyczne (np. biało-czerwone paski na ściągaczach) i estetyczne grafiki.
Mundialowa kolekcja marki House to jedenaście kolorowych t-shirtów o bardzo zróżnicowanym wzornictwie i w odróżnieniu od innych marek, znajdziemy u nich koszulki dla sympatyków „obcych” reprezentacji m.in.: Brazylii, Francji, Islandii, Niemiec, Argentyny, Hiszpanii. Co ciekawe, akurat w mojej ocenie koszulka „Polska” jest najsłabsza spośród całej kolekcji.
W Top Secret skromniutka kolekcja, bo tylko cztery modele t-shirtów, ale trzeba przyznać, że graficznie całkiem niezłe, szczególnie model z konturami boiska piłkarskiego.
U Croppa również cztery modele t-shirtów: dwa dla kibiców reprezentacji Polski, a po jednym dla sympatyków Francji i Anglii.
Lancerto jest przykładem marki, która nie przygotowywała dedykowanej kolekcji z okazji mistrzostw, ale do specjalnej zakładki wyselekcjonowali produkty nawiązujące do barw biało-czerwonych. Są zatem białe koszule i polo, a także czerwone spodnie, swetry, poszetki i krawaty. Na uwagę zasługują także sportowe marynarki z biało-czerwoną kratą. To dobry przykład pokazujący, że wcale nie trzeba mieć wielkich napisów i ubrań typowo sportowych, by pokazać przywiązanie do barw narodowych.
Podobny pomysł jak Lancerto wykorzystała marka Kazar tzn. z regularnej oferty wyselekcjonowano kilkanaście modeli butów (głównie białe i czerwone) i umieszczono je w mundialowej zakładce.
W katowickiej manufakturze skromnie, bo tylko jeden produkt „mundialowy”, ale za to bardzo udany. Jest to powtórzony wzór poszetki sprzed dwóch lat autorstwa Gosi Herby. Model ten miał premierę przy okazji Euro 2016, a teraz powraca w nieco innym składzie. Było 100% jedwab, a jest bardziej casualowo, bo 63% bawełna i 37% jedwab. Mam tę poprzednią wersję i bardzo ją lubię. Idealny pomysł na prezent dla kibica-eleganta. Takich produktów najbardziej mi brakuje w rodzimych kolekcjach mundialowych.
I pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu kibic miał prosty wybór: koszulka z oficjalnej kolekcji marki mającej umowę z PZPN lub nierzadko jednorazowe koszulki z napisem ?Polska? z przystadionowych stoisk. Ciekaw jestem czy podoba wam się ten mundialowy trend u marek odzieżowych i czy zamierzacie coś z tych pomysłów wykorzystać w najbliższych tygodniach.
Panie Michale, Jaka jest szerokość knit’a z Lancerto? :)
Nie mam żadnego, więc nie podam dokładnych wymiarów, ale jak kiedyś je wiązałem, to proporcje były standardowe, więc pewnie 5-6 cm. Najlepiej zapytać obsługę sklepu www, zmierzą od ręki (w godzinach pracy).
6-6,5 cm ;)
Nie mój świat. A jedyne „mundialowe” ubrania w mojej garderobie to biała koszula, czerwone polo i biała poszetka. I kupowane nie w celach kibicowskich.
Nie trafia w moje gusta odzież narodowo-patriotyczno-symboliczna. Źle mi się kojarzy, szczególnie w obecnych czasach.
Troche to jednak smutne „odzież narodowo-patriotyczno-symboliczna. Źle mi się kojarzy”.
Wzmianka o obecnych czasach jeszcze gorsza, bo zapewne chodzi o polityke i aktualny rzad.
Chcialbym, aby Pan i inni wiedzieli, ze nawet jak obecna wladza jest „nie po naszej mysli” to przeciez pozniej bedzie inna, a szacunek do symboli narodowych i patriotyzm to cnoty i wstydzenie sie ich jest oznaka kompleksu nizszosci.
No niestety stary, jak coś jest w złym guście, to jest w złym guście. Odzież patriotyczna jest w złym guście i z patriotyzmem ma tyle wspólnego, co kibole z kibicowaniem
„patriotyzm” ≠ „odzież narodowo-patriotyczno-symboliczna”
Panie Michale, nie zrozumiał Pan mojego wpisu. Po pierwsze mam szacunek, po drugie nie wstydzę się, po trzecie nie wspomniałem o obecnych rządach. Raczej pański wpis jest oznaką kompleksu. Jestem dumny z tego, że jestem Polakiem, ale patriotyzm noszę w sercu. Nie obnoszę się z tym na ubraniach.
A czy jasne, sprane błękitne dżinsy są uniwersalne i ponadczasowe czy to tylko chwilowa moda?
Aktualnie są modne, ale jeszcze kilka lat temu nikt ich nie chciał nosić, więc za ponadczasowe można uznać niebieskie, granatowe, czyli kilka odcieni ciemniejsze.
Co do Vistuli widzę spore niedopatrzenie ponieważ w ofercie sklepu znajdują się okolicznościowe koszulki na mundial.
T-shirty:
https://vistula.pl/t-shirt-keep-calm-vistula-1
https://vistula.pl/t-shirt-keep-calm-vistula
Polo:
https://vistula.pl/polo-atlas-vistula-1
https://vistula.pl/polo-atlas-vistula
Pozdrawiam.
To w takim razie ich błąd, że nie promują tego w zakładce mundialowej. Trudno to znaleźć.
Seria Bytomia najciekawsza imo. Wkraczają z lekka na pole zagospodarowane przez „Red is Bad” czy „Surge”.
Dla mnie OK. Wolę porządne ubranie niż te lansowane w reklamach z piwskiem malowanie twarzy czy biało-czerwone gadżety typu cylindry, rogi i inne.
Oczywiście, musiała się zdarzyć przynajmniej jedna marka, która puściła kolekcję piłkarską tylko dla panów (tym razem było to Top Secret).
Polecam też wzory marki 4F, są bardzo gustowne! Do tego bardziej uniwersalne, nadadzą się potem na kibicowanie też w innych dyscyplinach.
„…miał premierę przy okazji Euro 2016, a teraz powraca w nieco innym składzie” – I see what you did here :).
Co do odzieży patriotycznej, to zawsze traktowałem ją z politowaniem, ale te t-shirty Bytomia są naprawdę niezłe.
Oglądałem ostatnio filmy Martina Scorsese – Chłopcy z ferajny i Kasyno. Aktorzy noszą tam koszule z wyłogami, które niemal się stykają. Węzeł krawata jest prawie niewidoczny, bo zakryty jest tymi wyłogami. Czy to była kiedyś jakaś norma? Czy to jest zgodne z kanonem męskiej mody?
Pytanie od czapy w kontekście tego wpisu, ale interesuje mnie oferta polecanej kiedyś przez autora bloga firmy Emanuel Berg. Obejrzałem film jej poświęcony, w którym przewodnik Michała mówi, że tkaniny Thomas Mason używane są w MTM. Wynika z tego, że w gotowych koszulach używają oni innych tkanin, chyba że jest zaznaczone, że to Mason. Czy tak? Przejrzałem gruntownie ich katalog i w nielicznych przypadkach jest informacja, że to Mason lub Albini. Przy większości zero wzmianki o pochodzeniu tkaniny. Zastanawiam się nad tym, czy nie trafię tkaniny słabej jakości. Jeśli mam płacić 459 zł, wolałbym mieć pewność
Z tego co wiem, to w kolekcjach RTW Emanuel Berg również używa tkanin wyłącznie Mason i Albini.
Kolekcją bym oczywiście tego nie nazwał, ale Sterkowski ma z kolei biało-czerwoną dokerkę
https://www.sterkowski.pl/czapki/672-docker-bawelna.html?utm_campaign=kibicujemy-naszym&utm_source=sendpulse&utm_medium=email&spush=bWFyY2luLm5hcGllcmFqQHVwY3BvY3p0YS5wbA==
Panie Michale, jakie jest Pana zdanie na temat klasycznych koszulek polo, ale wykonanych z tkanin technicznych, np. taka: https://www.nike.com/pl/t/meska-koszulka-polo-do-tenisa-nikecourt-dri-fit-advantage-78m8ms – czy to się da obronić jako miejski casual, np. do pracy w której nie obowiązuje dress code?
Moim zdaniem tylko do użytku sportowego.
Trochę „z innej beczki”, ale w powiązaniu z mundialem… Jestem ciekaw pańskiej opinii nt. nowej marki Balamonte firmowanej przez Grzegorza Krychowiaka.
Na chwilę obecną trudno oceniać markę, tym bardziej, że podstawową działalnością firmy będzie szycie pasowane (MTM), więc tu wiele zależy od umiejętności zebrania miary, doświadczenia, wyczucia stylu doradców. Z tego co widziałem, to za produkcję będzie odpowiedzialny włoski Lubiam, więc firma z dużym doświadczeniem.
W Warszawie już teraz jest bardzo duża konkurencja na rynku MTM, ale znane nazwisko Grzegorza Krychowiaka może być dużym atutem w stosunku do innych firm. Ciekaw jestem czy sobie poradzą.
Dziękuję. Fakt, na razie to tylko nazwa butiku. Z pewnością Vistuli wyrósł konkurent do współpracy z PZPN ;-)
Myślę, że bardziej skupią się na pojedynczych piłkarzach-kolegach w ramach promocji, ale kto wie…
W jakimś wywiadzie czytałem, że prezesa Bońka już zaprosili na uszycie garnituru.
Dzień dobry. Czy koszule z kołnierzykiem tab można nosić bez krawata? Zastanawiam się nad tą od Poszetki, ale nie mam doświadczeń z takimi kołnierzami. A krawata praktycznie nie noszę
Kiepsko to będzie wyglądać, więc w takiej sytuacji polecam np. button-down.
Chyba że jesteś Nickiem Woosterem.
Pytanie trochę poza temat postu: gdzie można kupić dobre guziki na wymianę do marynarki? U mnie w pasmanteriach jest bardzo słaby wybór i wszystko plastik.
Zack Roman.
Halo halo kolekcja mundialowa Vistuli została poszerzona o t – shirty
….
Sformułowanie „dedykowana kolekcja” w Pana artykule? Nie mogę uwierzyć. Wszak podziwiam Pana także jako purystę językowego.
Witam Michał, własnie wróciłem z Nisyros też mógłbym tam zamieszkać pozdrawiam
To może będziemy sąsiadami kiedyś :)