Coroczny przewodnik prezentowy ukaże się tradycyjnie w grudniu (tam będzie kilkadziesiąt podpowiedzi), ale dzisiaj przygotowałem dla was propozycje prezentów wyjątkowych. Takich, które wykraczają poza produkty seryjne, a każda sztuka może być unikalna i spersonalizowana. Pomysł ten to odpowiedź na prośby, które otrzymuję co roku by zaproponować jakieś prezenty dla mężczyzn wszystkomających :) Termin publikacji tego wpisu nie jest przypadkowy, bo zaproponowane przeze mnie prezenty nie są wysyłane od ręki, więc jeśli myślicie o nich w kategoriach prezentów świątecznych, to jest to dobry czas na zamówienie. Sporo z nich sprawdzi się także jak prezenty dla kobiet. Zobaczcie moje propozycje.
Starałem się wybrać firmy które bardzo sprawnie ogarniają zamówienia internetowe by każdy z was mógł złożyć zamówienie z dowolnego miejsca, bez konieczności kontaktu osobistego jak ma to miejsce chociażby przy szyciu miarowym, które samo w sobie też jest fajnym pomysłem na prezent (np. koszula), ale wymagającym kilku wizyt.
PORTFELE Z MOŻLIWOŚCIĄ PERSONALIZACJI
O portfelach Tomka Milera pewnie większość czytelników tego bloga słyszała, ale być może nie każdy z was wie, że jego marka kilka miesięcy temu przeszła wiele zmian. Poza rebrandingiem z Manufaktura Miler na Manumi, zmieniła się także technologia produkcji, rodzaje skór i detale. Oczywiście nadal są to bardzo cienkie i funkcjonalne portfele (to zresztą geneza marki), ale w mojej ocenie są teraz jeszcze bardziej dopracowane. Jakość skór i precyzja wykończenia robią bardzo dobre wrażenie.
Z perspektywy klienta podoba mi się też to, że w Manumi wybór modeli jest przemyślany i ograniczony tylko do czterech. W kilka minut można podjąć decyzję czy i jaki model mi pasuje. Pewnie znacie te sytuacje gdy zbyt duży wybór staje się minusem, a nie plusem. Pamiętam jak w zeszłym roku szukałem portfela na prezent i trafiłem również do sklepów internetowych dużych marek galanteryjnych. W jednym z nich było ponad 220 (!) modeli portfeli męskich. Nawet nie próbowałem przez to przebrnąć i nie wiem czy jakikolwiek klient to zrobi. To tak jak z białymi koszulami. Jeśli firma ma dopracowany fason, tkaniny i detale, to wystarczy mieć w ofercie cztery modele białej koszuli, a nie kilkadziesiąt, jak ma to miejsce w wielu przypadkach.
Jeśli jednak uznacie, że gotowe produkty Manumi to za mało, to kilka dni temu została uruchomiona możliwość personalizacji ich produktów. Poza wyborem koloru skóry (dwa odcienie brązu i czerń), można również zdecydować o kolorze nici (aż dwanaście kolorów do dyspozycji) i to jest pierwszy stopień personalizacji. Drugim jest możliwość dodania estetycznych i dyskretnych inicjałów lub krótkiego napisu (do 10 znaków) wytłoczonych wewnątrz portfela. Opcjonalnie można jeszcze dobrać ochronę RFID, czyli zabezpieczenie kart płatniczych znajdujących się w portfelu przed nieautoryzowanym pobraniem danych z kart.
KRAWATY, POSZETKI, SZALE Z HAFTEM
Poszetka i krawat to jedne z najpopularniejszych i najbezpieczniejszych prezentów dla stylowego mężczyzny, bo przecież tych dodatków nigdy za wiele :) I choć obecnie bogactwo wzorów, kolorów czy materiałów jest tak duże, że wybór idealnego egzemplarza na prezent nie powinien przysporzyć problemów, to mało kto wie, że dodatki te można dodatkowo spersonalizować. Na przykład znany pewnie każdemu elegantowi sklep Poszetka.com oferuje możliwość wykonania indywidualnego haftu (inicjały lub jakiś znaczek/symbol) na poszetkach i krawatach, ale także na szalikach. Co prawda nie na każdym rodzaju materiału da się go wykonać, ale w sklepie internetowym od razu jest taka informacja w karcie produktowej. Warto podkreślić, że Poszetka.com personalizację robi w bardzo atrakcyjnej cenie (np. inicjały na poszetce to tylko 10 zł).
A jeśli szukacie produktów spersonalizowanych, ale nie w pojedynczych egzemplarzach (np. jako jakościowe prezenty firmowe), to Poszetka.com ma świetnie dopracowaną ofertę biznesową w której można zamówić poszetki lub krawaty w stu procentach zaprojektowane pod oczekiwania klienta (kolorystyka, wzór, rodzaj tkaniny, metka, pudełko). Mogą to być nawet zupełnie unikalne wzory stworzone przez znanych polskich artystów (na zdjęciach poniżej przykład takiej poszetki dla firmy z branży deweloperskiej, autorem projektu był Jan Kallwejt). Widziałem kilka takich realizacji biznesowych katowickiej pracowni i przyznam szczerze, że robią świetne wrażenie, zarówno sam produkt, jak i sposób pakowania. Takie poszetki czy krawaty nie mają nic wspólnego z seryjnymi gadżetami reklamowymi, które najczęściej lądują w szufladach (w najlepszym razie). A cenowo wcale nie jest to jakaś wysoka półka. Zamówienia biznesowe przyjmowane są już od kilkunastu sztuk (dot. krawatów).
SPINKI, FISZBINY, PRZYPINKI BESPOKE
Według klasycznych zasad elegancki mężczyzna może sobie pozwolić tylko na kilka elementów biżuteryjnych: zegarek, obrączka oraz spinki do mankietów i krawata. Te ostatnie dają duże możliwości personalizacji i nie chodzi tylko o zwykły grawer z inicjałami, bo to robi większość sklepów jubilerskich, zatem trudno to uznać za coś wyjątkowego, ale co powiecie na spinki zrobione całkowicie według waszego pomysłu? Takie wyzwania lubi polska marka FEINFEIN, która specjalizuje się w srebrnej biżuterii męskiej z możliwością personalizacji. To nie tylko spinki krawatowe i mankietowe, ale także fiszbiny do kołnierzyków i wpinki do butonierki. Wzornictwo ich wszystkich produktów cechuje prostota, surowa szlachetność srebra i niesamowita dbałość o detale.
Wzory indywidualne to taki pełny bespoke, ale to tylko część oferty FEINFEIN. Są też produkty gotowe (taki odpowiednik ubrań z wieszaka), a także produkty z możliwością personalizacji (taki odpowiednik ubrań Made to Measure, czyli projekt indywidualny, ale ograniczony pewnymi możliwościami i oparty na gotowym szablonie). Do sesji zdjęciowej wykonano dla mnie właśnie spinki z tej drugiej kategorii. To klasyczny okrągły model ze srebra i emalii, w środku ma umieszczony monogram. Do wyboru jest aż dziewięć rodzajów fontów (czcionek) oraz tyle samo kolorów wypełnienia z emalii. Na uwagę zasługują także srebrne fiszbiny do koszul, czyli dodatek trudno dostępny w Polsce. Tu również dostępnych jest wiele opcji personalizacji, szczegóły tutaj. Firma FEINFEIN również realizuje piękne zlecenia biznesowe, na ostatnim zdjęciu możecie zobaczyć srebrne spinki wykonane na zlecenie National Geographic.
BUTY JAK Z OBRAZKA
Już w zeszłym roku pisałem, że coraz więcej dużych marek idzie za trendem personalizacji przedmiotów codziennego użytku i daje swoim klientom możliwość samodzielnego zaprojektowania (oczywiście w ograniczonych zakresie) produktów. Na chwilę obecną jest to najbardziej widoczne u marek obuwniczych. Opcję personalizacji butów dają m.in. Timberland, Sperry Top-Sider, Adidas, Nike, New Balance, Converse, Vans. Niestety większość z tych marek skupia się na rodzimych rynkach i ich sklepy internetowe nie wysyłają takich zamówień do Polski. Poza tym zakres takich personalizacji jest dość ograniczony. A co byście powiedzieli na odpicowanie butów w sposób jaki tylko sobie wymarzycie? Może wizerunek Elvisa na ulubionych Conversach? A może Timberlandy z herbem ulubionego klubu lub cytatem ukochanego pisarza? Takie pomysły też są możliwe, bo jest już w Polsce kilka firm, które z seryjnych butów robią niepowtarzalne egzemplarze jakich nikt inny nie będzie miał.
Ja niedawno miałem okazję poznać taką usługę dzięki marce Timberland, która postanowiła sprezentować mi spersonalizowaną parę swoich słynnych żółciaków z okazji 45 „urodzin” tego modelu. Wymyśliłem sobie, że chciałbym aby moje buty nawiązywały do tego co robię w wolnym czasie, bo taki charakter mają te buty i stąd pomysł na grafikę z domem który remontuję i drewnem, czyli moim ulubionym materiałem budowlanym. Zlecenie to zrealizowała trójmiejska firma Embro, która najpierw przeniosła mój pomysł na projekt, a później ręcznie wykonała grafikę na obydwu butach. Co ciekawe, nie znałem ich wcześniej, choć istnieją na rynku już od ponad dwóch lat, dopiero kontakt ze strony Timberlanda pozwolił na zapoznanie się z ich portfolio, a jest ono zacne. Przez te dwa lata wykonali ponad cztery tysiące personalizacji, w tym dla znanych sportowców m.in. dla Marcina Gortata, Bartosza Kurka, Mariusza Wlazłego i Artura Boruca.
Chłopaki z Embro twierdzą, że są w stanie zrealizować każdy pomysł, bo współpracują z grafikami specjalizującymi się w przeróżnych stylach i technikach. Firma przyjmuje zarówno buty ze skór naturalnych, jak i materiałów tekstylnych (np. trampki). Przed rozpoczęciem zlecenia klient otrzymuje oczywiście wizualizację. Farby i narzędzia używane do nanoszenia grafik są trwałe i takie buty można normalnie czyścić i myć. Koszt personalizacji jednej pary butów zaczyna się od 200 zł. Realizacja zlecenia trwa nie dłużej niż 14 dni.
ODPICOWANA PATYNA
Firma Embro specjalizuje się w personalizacji butów sportowych i casualowych, ale znam też firmę, która specjalizuje się w obuwiu klasycznym. Wydawać by się mogło, że w butach eleganckich taka ingerencja może zahaczać o kicz, ale przecież nie trzeba na cholewce malować Elvisa czy ulubionego bohatera z kreskówki.
Jedną z możliwości personalizacji są oczywiście buty szyte na zamówienie, ale trudno to traktować jako prezent-niespodziankę, bo konieczne są przymiarki. Są też marki obuwnicze które mają ofertę MTO (Made to Order) w ramach której klient może zamówić standardowy model, ale na przykład ze skóry która nie jest dostępna w regularnej kolekcji. I jest też opcja ostatnia o której chciałbym wspomnieć, mianowicie patynowanie butów, które jest techniką bardzo klasyczną, cenioną i stylową, a przy tym stosunkowo tanią i możliwą do wykonania nawet na butach już używanych. Zresztą kiedyś patyna tak powstawała tj. samoistnie. Otarcia, polerowanie i nakładane przez lata kolejne warstwy past nadawały skórze charakteru.
Ale możliwe jest też wykonanie patyny od razu na nowych butach. W takich zleceniach specjalizuje się firma Andrzeja Olendra, The Shine, która wykonuje prawdziwe cuda przy pomocy farb, kremów i wosków do skór. Jeśli znacie ulubiony model butów osoby którą chcecie obdarować, to wystarczy kupić standardową parę, wysłać ją do The Shine, a Andrzej zrobi z nich egzemplarz jakiego nie ma nikt inny.
fot. theshine.pl
Usługa patynowania kosztuje standardowo 350 zł. Można też wybrać modele do patynacji z oferty hiszpańskiej marki Yanko, które celowo są „białe”, czyli z surowej skóry i wtedy możliwości personalizacji jest jeszcze więcej. Na stronie The Shine możecie zobaczyć przykładowe realizacje.
PIÓRA WIECZNE „SZYTE” NA MIARĘ
Ponieważ sam jestem wielkim fanem ręcznego pisania i wszelkiego rodzaju przedmiotów piśmiennych, to nie mogłem sobie odmówić przedstawienia propozycji firmy Przemysława Marcińskiego, który w swojej manufakturze wykonuje pióra wieczne na indywidualne zamówienie. Każdy egzemplarz jest wyjątkowy i nie ma drugiego takiego samego. Klient może zdecydować o wielkości pióra, jego kształcie, ciężarze, rodzaju materiału (drewno, żywice), kolorystyce i innych detalach. To taki prawdziwy bespoke.
fot. pmarcinski.pl
Warto podkreślić, że na swoje produkty ich autor udziela dożywotniej gwarancji. Ceny za pióra „na miarę” zaczynają się od 850 zł – bardzo przystępnie biorąc pod uwagę jakość i fakt, że są to pojedyncze egzemplarze.
KLASYKI POLSKIEGO DESIGNU W WERSJI SPERSONALIZOWANEJ
Kategoria styl to nie tylko odzież i buty, ale także elementy wyposażenia wnętrza, a że ostatnio trochę siedzę w tym temacie, to pomyślałem, że fajnym pomysłem na spersonalizowany prezent może być jakiś klasyczny fotel w wersji którą można samodzielnie skonfigurować. Polskie wzornictwo z lat 60-70 przeżywa w ostatnich latach renesans (zresztą zupełnie zasłużenie) i myślę, że właśnie coś z tego okresu będzie świetnym wyborem. Możliwości zakupu jest kilka. Po pierwsze, można kupić współczesne egzemplarze wykonane według projektów z tamtych lat. Najciekawszą ofertę ma marka 366 Concept, której nazwa nie jest przypadkowa, bo nawiązuje do kultowego fotela o symbolu 366 zaprojektowanego przez Józefa Chierowskiego w roku 1962. Jest to jedyna firma która posiada obecnie prawa do produkcji tego fotela i kilku innych modeli z tamtego okresu. Wszystkie egzemplarze produkowane są oczywiście w Polsce. Możliwości personalizacji jest sporo: kilka kolorów drewnianych elementów i kilkadziesiąt tkanin tapicerskich. Moim zdaniem kultowy fotel w ulubionym kolorze może być udanym i zaskakującym pomysłem na prezent. Minusem może być dość wysoka cena, bo za popularnego „Chierka” trzeba zapłacić minimum 1700 zł. Można go zamówić m.in. w sklepie internetowym Euforma.
fot. 366concept.com
Tańszą opcją jest zakup oryginalnego egzemplarza sprzed kilku dekad u firm wyspecjalizowanych w pozyskiwaniu i renowacji mebli z tamtego okresu. Takich firm jest całkiem sporo i najlepiej szukać ich w grupach fejsbukowych (np. Perły z odzysku), przez portale typu Yestersen i Patyna, a także przez portale ogłoszeniowe typu OLX. Egzemplarze po kompleksowej renowacji kosztują około 600-1200 zł. W takiej opcji wybór tkanin i rodzaju wykończenia elementów drewnianych jest jeszcze większy niż w nowych produktach 366 Concept.
Trzecią i jeszcze tańszą opcją może się okazać samodzielne wyszukanie egzemplarza nadającego się do renowacji (u rodziców/babci, na aukcjach internetowych, w sklepach z meblami używanymi, na targach staroci) i częściowe wykonanie prac samodzielnie (szlifowanie i malowanie drewnianych elementów, bo z tym poradzi sobie raczej każdy), a oddanie do tapicera wyłącznie siedziska. Poza jeszcze niższą ceną w stosunku do poprzednich opcji, satysfakcją będzie również własna praca włożona w renowację.
Autorem zdjęć jest Dominika Kuroś
Podziękowania dla Manumi, Poszetka.com, FEINFEIN i Embro za stworzenie produktów do sesji zdjęciowej
A może znacie jeszcze jakieś ciekawe firmy w których można zamówić stylowe prezenty z możliwością personalizacji?
Nie wiedziałem, ze Miler po raz kolejny zmienił markę. Wszedłem na stronę i uderzyło mnie to:
Jesteś ambitnym mężczyzną, który swoją reputację zawdzięcza osiągnięciom. Bezkompromisowo podejmujesz wyzwania, które stawia przed Tobą życie. Tętno miasta, ryk silnika i perfekcyjnie skrojony garnitur definiują Twój styl – ponadprzeciętny styl. Czas spędzony z przyjaciółmi i rodziną to Twoja ostoja relaksu i wewnętrznej energii. Pamiętaj – cokolwiek robisz, wyrażaj siebie!
To jest właśnie kwintesencja januszerii uprawianej przez Tomka ;)
Skoro zwróciłeś uwagę na ten fragment, to chyba cel został osiągnięty :) A tak serio, to mimo wszystko najważniejszy jest produkt, a ten pozytywnie mnie zaskoczył, choć te wcześniejsze wersje portfeli (bez podszewki, z „jednego” kawałka skóry) też były spoko. Widziałem kilka egzemplarzy po 2-3 latach użytkowania i ładnie się starzeją. Ja będę miał teraz możliwość porównania z Bellroy’em, którego używam od 3 lat (model Travel, obecna cena detaliczna 449 zł.).
Sam mam portfel od Milera 3 rok i co do jakości skory się nie przyczepie. O jakości wykonania już tu kiedyś pisałem – dotarł do mnie portfel krzywo skrojony i przy wymianie tez otrzymałem krzywo skrojony egzemplarz. Ogólnie dobry produkt, zgadzam się.
Ale ten tekst o bezkompromisowych mężczyznach to żenada jaka można było czytać jeszcze kilka lat temu na tym czy innym blogu Milera.
Pierwsza wersja portfelów Tomka bardzo mi się podobała, te nowe są stylistycznie do bani, takie ugrzecznione, po za tym na stronie jeszcze niedawno były stare opisy (np.info, że portfel nie ma podszewki) i stare komentarze kupujących a obecnie oferowany jest inny produkt.
Ktoś zaczął podrabiać te pierwsze modele i sprzedaje na allegro
Teraz widzę ze to jest zupełnie inny produkt. Cienka skóra , podszewka (z których u konkurencji tak szydził Tomek), ta pinezka… słabo. Mam nadzieje ze ten moj prędko się nie rozleci, bo tego nowego bym nie kupił.
Gdzie tu januszeria? Ja również nie jestem zwolennikiem agresywnego marketingu, o wiele bardziej cenię np. marketing Poszetki, niemniej wiem, że do niektórych taki przekaz trafia.
Naprawdę nie potrafię zrozumieć jak można kierować taki januszowy przekaz do klienta który powinien być już trochę w modzie obeznany, a już w ogóle nie pojmuję jak to możliwe, że ten marketing działa. Kiedyś nawet polubiłem profil Milera żeby dowiedzieć się więcej o jego produktach. Nie zdążyłem się nic dowiedzieć, gdyż po dwóch dniach miałem wrażenie, że otwierając lodówkę zamiast sera znajdę pana Tomka i musiałem odlajkować. Tutaj zdecydowanie chwalę Lancerto i Michała za jego „dyskretny” marketing polegający na wychwalaniu zalet produktu, a nie pisaniu długich pustych wierszy o podejmowaniu ambitnych wyzwań, wytrwałości w dążeniu do celu, blablabla, itd.
Wygląda na to, że pomimo wysiłków pana Tomaszka biznes jednak się kręci. Tak naprawdę ważny jest produkt a ten mimo wszytko jest niezły. Mam portfel i dwa paski i rzeczywiście są wytrzymałe. Januszerię marketingową trzeba jakoś przeboleć ;-)
Nie wiem jak bardzo się to łapie w temat, ale z innych marek to Sartolane ma teraz opcję zamówienia spersonalizowanych toreb ze skórą, podszewką itp. do wyboru – też może pasować jako wyjątkowy prezent ;)
Zgadzam się, fajna opcja i cena. Akurat na tę informację za późno trafiłem.
Świetny pomysł na te Timberlandy, zazdroszczę takiego egzemplarza. Te pióra też robią wrażenie, nie znałem tego pana i pewnie za jakiś czas skorzysta, bo też lubię pisanie atramentem.
Dzięki, też jestem pozytywie zaskoczony jak fajnie to wyszło.
Ja podpytam o coś innego: gdzie znajdę porządne skórzane etui na pióra i długopisy? Te z np. Wittchena mnie odstręczają widocznym logo i trochę też ceną.
Zerknij do firmy Donat, to warszawski kaletnik, ma spory wybór:
http://www.donat.com.pl/produkty/skorzane-etui-na-piora-i-dlugopisy/
Ja mam od nich zielone etui na dwa pióra i generalnie jest bardzo OK, jedynie w środku jest kiepskiej jakości podszewka, która się wyciera, ale to stary model, może już to zmienili.
Albo zamówić bespoke u jakiegoś specjalisty od akcesoriów skórzanych, na przykład tutaj:
https://forum.butwbutonierce.pl/topic/5548-pipa%C5%82a-r%C4%99cznie-wykonywana-galanteria-sk%C3%B3rzana/
Rowniez polecam Przemka Pipała z zalinkowanego przez Michala tematu na forum BwB
Mam pytanie, przepraszam, że nie do końca związane z tematem: jak to jest z programami lojalnościowymi Poszetki? Pytam tu też dlatego, bo pamiętam, że kiedyś były tutaj na blogu zachwalane. Chodzi mi dokładnie o te „okresowo wysyłane niespodzianki”. Jestem w tych programach naprawdę długo (lata) i jeszcze niczego takiego nie dostałem. Od dawna (jeszcze zanim się zakwalifikowałem) przez długi czas była na stronie sklepu podana jako przykład jakaś poszetka chyba w skutery, która była rozesłana jako prezent i niedostępna w sprzedaży. Czy to nie była przypadkiem jedyna taka akcja?
Niestety nie mam takiej wiedzy, ale może pojawi się tu ktoś z Poszetki i odpowie.
Jeśli chodzi o krawaty, to spersonalizowane krawaty można również zamówić w Warszawskim butiku „Officina Varsovia”.
Więc polecam również tam zerknąć. Pozdrawiam :)
Spersonalizowane wyroby skórzane można też zamawiać na:
http://bardzostudio.com/
Można zarówno wybrać coś z katalogu, ale również stworzyć coś według własnego pomysłu.
Jakoś takie niechlujne są ich torby. Nie pomalowane krawędzie, brak usztywnienia, ogólnie sflaczałe. Mało mnie przekonują.
Widać te same wzory co u poszetka.com
Michale, zauważyłem, że ostatnio w kolekcji Timberlandów pojawiają się wyłącznie żółciaki z wyściółką syntetyczną, a nie – jak dawniej – ze skóry. Czy te twoje są jeszcze klasyczne? Pozdrawiam z Czech.
Nie wiedziałem o tym. Muszę sprawdzić jak jest u mnie.
Dzięki. Daj znać. Fajny artykuł skądinąd.
Sprawdziłem i u mnie skóra jest do połowy (zapiętek, okolice kostek, obłożyna). Tkanina jest dopiero na przyszwie i nosku.
Dzięki.
Cześć Michale. Czy możesz polecić mi jakąś markę koszul RTW, które ma w ofercie koszule dobrze skrojone, jednak z szerszym obwodem klatki? Wszystkie marki, które sprawdzałem: Vistula, Bytom, Lancerto, Ralph Lauren, Miler nie mają takich. Mam 102 cm w klatce i kołnierz 40. Wszystkie marki powyższe, jeżeli są dopasowane w talii i dobrze leżą w barkach to w klatce są zbyt wąskie. Najlepiej leżą z powyższych te z lancerto, jednakże też brakuje kilku centymetrów w klatce, materiał mocno pracuje. Zawsze wydawało mi się, że nie mam rozbudowanej klatki, teraz rzeczywistość pokazuje co innego. Czy znasz może jeszcze jakieś marki RTW,… Czytaj więcej »
Hugo Boss?
Taliowanie jest proste i tanie, gorzej z przeróbkami ramion. Może być to nieopłacalne.
Z opisu wnioskuję, że potrzebujesz koszul na sylwetkę atletyczną. Taki fason ma m.in. Thomas Pink, Abercrombie & Fitch.
Sprawdź Profuomo.
koszule Olymp ( pierwszą trzeba zmierzyć – body fit/110/ ewent. modern/120/) za 200zl plus taliowanie na Solcu za 15-20zł
Witam, jeżeli ktoś jest zainteresowany fotelami Chierowskiego 366 to posiadam 2 szt. po renowacji w cenie 750 zł/szt.
Mam portfel z poprzedniej kolekcji i rzeczywiście dobrze się sprawdza plus jest ultra płaski na czym zależało mi najbardziej. Patrząc na nową podoba mi się dodanie dwóch miejsc „pionowych”. do podszewki jakoś wizualnie nie mogę się przyzwyczaić, tak samo jak do tej „pinezki”, która jest jednak elementem odstającym. Stara pieczątka odciśnięta w skórze była lepsza :-)
Panie Michale, ja kolejny raz po poradę. Chciałbym kupić wełniany grubszy sweter o fasonie podobnym do brytyjskiego swetra wojskowego (np.), ale nie mogę nigdzie znaleźć. U Roetzela w ?Gentleman. Moda ponadczasowa? w rozdziale o swetrach jest zdjęcie fajnego swetra inspirowanego modelem wojskowym ? z łatami na ramionach, ale bez pagonów. Czy teraz ktoś coś takiego produkuje?
Tego typu swetry najłatwiej kupić w sklepach z odzieżą wojskową, zarówno tą nową jak i z demobilu.
No właśnie te modele z demobilu (często spotykane w ciucholandach) są dla mnie zbyt dosłownie militarne, za bardzo kojarzą się z modelami używanymi przez wojsko (zielone) i policję (granatowe).
Barbour produkuje
Witam,
Panie Michale, proszę o polecenie budżetowej torby casualowej do pracy. Myślałem na czymś takim
https://www.zalando.pl/pier-one-torba-na-laptopa-dark-blue-pi952h01l-k11.html (jeszcze nie dawno kosztowałą ok. 80zł), jednak pudełak na obiad musiałbym nosi w takiej „na boku” co skutkowałoby wymieszaniem zawartości.
Warto zmienić formę podania posiłku i przejść na mieszanki ;)
Witam
Pnie Michale poleci Pan jakiś sklep z guzikami?
Pozdrawiam
Dzień dobry,
Panie Michale szukam zamszowych trzewików na zimę znalazłem takie https://eu.suitsupply.com/pl/shoes/br%C4%85zowy-trzewiki/FW1811.html?cgid=Shoes. Zamówiłem i są bardzo obszerne , źle wyglądają na nodze. Proszę coś podpowiedzieć, gdzie szukać takich trzewików – w klaszycznebuty.pl, rozmiarówka bardzo przebrana.
Pozdrawiam
A nowe modele Patine widziałeś?
https://patine.pl/manufacturer/patine
Jeszcze wczoraj były w promocji za 899 zł.
Dziękuje za odpowiedź , ale ja na podanej przez Pana stronie nie widzę zamszowych trzewików…
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o całe zamszowe:
https://www.herringshoes.co.uk/herring/shelby_boots/brown-suede
https://www.meermin.es/en/10148714230000he-23-101487-snuff-suede-e-snuff.html
https://www.herringshoes.co.uk/loake/anglesey_rubber-soled-boots/tan-suede
https://www.scarosso.com/en/men/shoes/boots/dante-moro-scamosciato-dark-brown-suede-DANTEBOOTBRDSUED.html?cgid=men-shoes-ankle-boots#page=1&start=7
https://www.crownhillshoes.com/pl/mezczyzna/balmoral-boots-brazowy-the-lisboa
w tym roku o dziwo, mam już kupione prezenty :) szybko się wyrobiłam :D
Michale,
czy mógłbyś podpowiedzieć mi gdzie mogę kupić dla Ukochanego naprawdę ciepłą czapkę? Przerobił już kilka 100% wełnianych i w żadnej nie jest mu wystarczająco ciepło, szczególnie w okolicach uszu. Szukam czegoś do ~250 złotych, kolor obojętny (tylko nie czarny).
Pozdrawiam :)
Jeśli wełniane nie dają rady, to może warto poszukać egzemplarzy kaszmirowych (moim zdaniem skuteczniej „grzeje” niż wełna owcza:
https://www2.hm.com/pl_pl/search-results.html?q=czapka+kaszmirowa&department=men_all&sort=stock&image-size=small&image=stillLife&offset=0&page-size=40
lub czapek z dodatkową podszewką polarową, np. coś takiego:
https://www.decathlon.pl/czapka-torsades-id_8494318.html
No i zapomniał Pan o dronach.
To drony można personalizować?
Można zamówić grawer na zegarku, przynajmniej ja taką opcje widziałem np, na Zegarowni. :)