W ręce wpadła mi od razu budrysówka marki Gloverall w pięknym atramentowym odcieniu granatu. Rzeczywisty kolor najbardziej oddaje ostatnie zdjęcie. Z metki wynikało, że jest to rozmiar młodzieżowy na 15 lat i 170 cm wzrostu, ale po ocenie wizualnej wiedziałem, że prawdopodobnie będzie pasować. Przymierzyłem i faktycznie okazało się, że bardziej przypomina to męski rozmiar S, jedynie rękawy były trochę za krótkie. Zauważalne są także dość wąskie ramiona (typowo młodzieżowe) ale nie czuję się skrępowany. Dla mnie budrysówka ma długość do połowy uda, natomiast w wersji dla nastolatka zapewne sięgała do kolan, czyli była typowym płaszczem.
Płaszcz był dość mocno zmechacony ale przy cenie 8 zł/kg nie wahałem się ani chwili i za kilkanaście złotych stalem się posiadaczem granatowej budrysówki, której poszukiwałem od dłuższego czasu. Tak niska cena skusiła mnie również do podjęcia ryzyka i wrzucenia jej do pralki, mimo że metka wyraźnie nakazywała czyszczenie na sucho/chemicznie. Budrysówce nic się nie stało, a pranie wodne z płynem do płukania zmiękczyło tkaninę i nadało jej piękny zapach, jakiego nie uzyska się w czyszczeniu chemicznym. Po wyschnięciu powierzchnię zewnętrzną dokładnie ogoliłem maszynką do ubrań a krawcowa wydłużyła rękawy ok. 2 cm.
Budrysówka doskonale sprawdza się podczas obecnych mrozów. Tkanina jest bardzo gruba i gęsto tkana, wiatr właściwie nie ma szans „przebić” się przez taką warstwę. Przedwczoraj, przy mrozie -12 stopni miałem na sobie cienki wełniany sweter v-neck, wełniany sweter widoczny na zdjęciu oraz budrysówkę i czułem się bardzo ciepło.
Mi najbardziej rzucają się w oczy dobrze dobrany fason spodni do butów. W ogóle fajnie sprane jeansy. Budrysówka ok, natomiast sweter zupełnie mi się nie podoba. Wzory niby w trendzie, ale on po prostu dobrze nie wygląda.
Jest jeden szczegół, który bardzo zdradza oryginalną grupę docelową płaszcza – zapięcia. Może nie każdy zwróci na to uwagę, ale przed przeczytaniem opisu zauważyłem, że kończą się dziwnie wysoko.
Zgadzam się z Danielem, sweter nienajlepszy. Całość bardzo ok, szczególnie podobają mi się buty ;)
@Piotr
I kieszenie.
Kieszenie mniej, przy takim fasonie teoretycznie mogłyby być wysoko. Ale zapięcia zdecydowanie demaskują płaszcz.
Twoja budrysówka… jest za mała!!! Znowu!!!
Rękawy, mimo, że wydłużane, za krótkie, a całość zbyt obcisła. Wygląda to po prostu źle.
Nop,znowu za maly ciuszek…zal…Michal czy ty masz problemy z doborem rozmiarow?Jak cos jest ewidentnie za male to i nawet „wydluzenie rekawa o 2 cm” nie pomoze…ale tak to jest gdy w wieku po 30tce chce sie wcisnac w ciuszki dla nastolatka;/
Nie wspomne juz o tym koszmarnym sfilcowaniu/zmechaceniu.Jak widac,szewc bez butow chodzi:)
Sweterek nawet fajny,lubie takie historie.
PS bardzo bym ciebie prosil abys nie kasowal moich postow przy innych tematach,pozdrawiam.
PS2 dzis mam urodziny,bede sie lansowal w moim futrze z krowy:)
Hmm – wg mnie wcale nie jest za mala. Rękawy są idealne :) Jedyne co w niej razi to mala ilość guzików (zapięć), ale nie jest to element dyskwalifikujący ją. Całość bradzo na plus.
PZdr
Również nie dostrzegam aby coś było źle z rozmiarem.
@Parysek, najlepszego z okazji „osiemnastki”.
Q.
kurcze, jak to jest, że klasyczne ciuchy nigdy się nie nudzą i nie wychodzą z obiegu… :)
świetna kurtka. a może da się przeszyć najwyższe zapięcie na dół?
Bardzo ładne buty, całość ok!
Budrysówki zwykle mają właśnie tyle zapięć i najwyższe faktycznie jest w okolicach szyi. Jeśli chodzi o rozmiar to mnie nie razi, zwłaszcza, że Michał lubi ściśle dopasowane ubrania. Wraz z dopasowanymi spodniami, całość wygląda dobrze. Mam tylko uwagę i pytanie odnośnie długości spodni. Czy nosisz je też do półbutów i czy nie wydają Ci się wtedy trochę zbyt krótkie ? Ostatnio próbowałem się przemóc do krótszych o jeden rozmiar spodni, ale o ile w butach z wysoką cholewą wyglądało to ok, o tyle w przypadku półbutów skracało mi optycznie nogi i odsłaniało kostkę gdy siedziałem. BTW, przydałby się wpis o… Czytaj więcej »
Popieram wpis o długości spodni, ostatnio bywam nagminnie zaskakiwany tym elementem. Coraz częściej widzę meżczyzn, którzy w moim odczuciu mają za krótkie spodnie i zazwyczaj są to osoby ubrane od stóp do głów w marki z górnej półki. W moim odczuciu spodnie o idealnej dlugosci to takie które w przypadku spodni garniturowych dotykają z tyłu górnej krawędzi obcasa, w przypadku spodni casualowych natomiast kończą się najwyżej 1 cm nad obcasem/górną krawędzią podeszwy w butach sportowych. Fason który widzę coraz częsciej ledwie zakrywa kostkę.
Co o tym sądzicie?
pozdrawiam, kamil.
Aha, dodam że nie mam na myśli krótkie spodnie w zestawieniu z niskimi butami. W przypadku wysokich nie razi jeżeli kończą się znacznie ponad obcasem.
kamil
Krótkie spodnie zapewne przywędrowały z Włoch, bo tam widziałem masę facetów tak się ubierających i nie ważne, że był to garnitur. A wynikać to może z kilku rzeczy: spodnie zawsze opadają na pasku i pomimo odpowiedniej długości zawsze trochę klapną (dobre są szelki), krótkie spodnie eksponują ciekawe skarpetki ;-), ale też buty. Buty które wg mnie przy takich stylizacjach muszą być naprawdę (tu pojemne słowo) stylowe no i zadbane i czyste. Nie każdemu będą pasować, bo przecież trochę zniekształcają ogólny widok sylwetki, a zimą może być trochę zimno, ale chyba ważne żeby się dobrze czuć w tym co się nosi.… Czytaj więcej »
Dobrze Pan wygląda, Panie Vintage. Ale to zdanie: „Budrysówce nic się nie stało, a pranie wodne z płynem do płukania zmiękczyło tkaninę i nadało jej piękny zapach, jakiego nie uzyska się w czyszczeniu chemicznym” – nieco mnie rozbroiło :) Pozdrawiam.
*PiotrJeśli chodzi o zapięcia, to faktycznie jeszcze jeden kołek poprawiłby proporcje dolnej części. Kieszenie akurat mniej więcej na właściwej wysokości w stosunku do modeli męskich. *AnonimowyMoim zdaniem rozmiar nie jest za mały i czuję się w nim dobrze. Temat długości rękawów już opisywałem szerzej i w mojej opinii długość jest właściwa. *TheMensSideDzięki. *agakryLubię ubrania ponadczasowe a budrysówka to doskonały przykład płaszcza o długiej historii ale ciągle świeżego i ciągle męskiego.Pewnie dałoby się przeszyć ten góry kołek na dół, ale wtedy na górze zostanie dziwna „pustka”. *BartekWpis o długości spodni będzie lada dzień. Tak na szybko odpowiem, że długość spodni powinna… Czytaj więcej »
Co do tradycyjnego prania w wodzie, zgadzam się. Ja nie mam tyle odwagi, więc niestety dość często odwiedzam pralnię chemiczną. Zdanie wydało mi się zabawne poprzez sposób ujęcia rzeczy, dobór słów. Zabrzmiało jak zdanie prosto z reklamy, szczególnie jego druga część :)
nie powinno się często odwiedzać pralni chemicznej, bo niszczą tkaninę. budrysówka świetna, szczególnie te kości zapięcia, aż jutro skusze się na poszukiwania takich cacek.
Karol
Co do długości spodni – garniturowe dotykające obcasa są już zazwyczaj za długie. Zasada jest taka, że spodnie mogą mieć tylko jedno załamanie na nogawce i tym należy się kierować. Spodnie wąskie dołem mogą być noszone krótsze.
Witam. jaką powinien mieć długość krawat śledź? Podoba mi się na allergo ale wydaje się długi 147 cm. Patrząc na moje 175 wydaje się chyba zbyt długi czy może taki ma być i po zawiązaniu będzie idealny?
Ja mam ze spodniami ten problem, że często załamują się w okolicach kolan. Mam na myśli spodnie casualowe. Może być to spowodowane zbyt szeroką nogawką ? Na bucie wyglądają ok i kończą się 1-2 cm powyżej górnej krawędzi obcasa.
Jesli zrobisz odpowiedni wezel i dobrze go zawiazesz, to krawat powinien byc dobry. Oby wezsza czesc nie wystawala z przodu spod krawata.
Odnośnie długości krawata: po zawiązaniu szerszy (i dłuższy, jak zauważył A. z 12:25) koniec powinien „dotykać” zakończeniem klamry paska; nie dalej, ni „bliżej”.
Sandacz.
Panie Vintage, niech Pan wyrzuci tą budrysówkę do kosza, fatalnie Pan w niej wygląda!
no właśnie, jak powyżej – grunt to za krótki rękaw. Kiedyś Pan opisywał i „śmiał” się z innych że noszą kuse ciuchy, a tu proszę, kolejny autoportret z rękawkami prawie 3/4
przesyłam ciekawy model budrysówki znaleziony na allegro :)
http://allegro.pl/nowa-zimowa-kurtka-budrysowka-welna-topman-r-l-i1351100187.html
Karol
Panowie i Panie takie sa uroki kupowania w lumpexie a jak ktos woli porzadnie skrojona budrysowke to odsylam na strone
http://shop.3sixteen.com/collections/fall-2010/products/duffel-coat-camel
Karol: to w ogóle jest budrysówka? Wygląda jak marne „wariacje na temat budrysówki”…
K.
*Anonimowy
Krawat „śledź” powinien mieć taką samą długość jak normalny krawat :)
*Anonimowy
Rozumiem negatywne komentarze o proporcjach płaszcza, bo nie jest to model na sylwetkę męską, lecz młodzieżową, ale komentarz o za krótkim rękawie („prawie 3/4”) jest po prostu chybiony.
W tekście o długości rękawów pisałem, że rękaw powinien się kończyć 1-1,5 cm poniżej przegubu nadgarstka i w mojej budrysówce tak właśnie się kończy. Nie może być tutaj mowy o za krótkim rękawie. Przy opuszczonej ręce nie wystaje sweter, zegarek…
*Karol
Ta kurtka ma niewiele wspólnego z tradycyjną budrysówką.
*Anonimowy
Ten model z linku też uważam za mało udane wcielenie „nowoczesnej” budrysówki.
fatalnie Pan w niej wygląda bo..
jest Pan osobą krępą, sprawiającą wrażenie masywnej i dość krótkimi nogami, proszę nie odbierać tego osobiście, i jeżeli teraz nakłada Pan na siebie taki gruby wór jak ta budrysówka, wszystko waży 1 tonę
Niech Pan zwróci się do tkanin cieńszych, delikatniejszych, jaśniejszych, z detalami, które nadadzą Panu delikatności i zwiewności
Pozdrawiam
Stylo
*Stylo
Dzięki za uwagi. Są one jak najbardziej trafne, ale nie do wdrożenia przy temperaturze -10 stopni C i niższej. Oczywiście są cienkie wynalazki takie jak gore-tex czy inne tkanino-membrany rodem z NASA, ale wolę starą poczciwą wełnę, nawet jeśli ona mnie pogrubia. Taka pora roku…
Już w tej stylizacji z uszanką z demobilu wygląda Pan o niebo lepiej, materiału jest dużo, barki szerokie wygląda Pan tam trochę po kapitańsku i ok
natomiast w tej przymałej budrysówce, wąskie barki, te zwracające uwagę wiązania z przodu podkreślają brzuch! którego przecież Pan nie ma!
wygląda Pan na okrągło, co podkreśla jeszcze okrągła głowa
pozdr.
Stylo
<3 Secondhand-y!
Mr.Vintage niewazne co pisales nt dlugosci rekawow-wszyscy widzimy ,ze tutaj sa one znowu za krotkie.Powinienes sobie chociaz raz wziac obiektywne opinie i dobre rady (nie tylko moje) do siebie!Ale ty najwidoczniej uwazasz sie za wszechwiedzacego.Bawi mnie tez to jak niektorzy zadaja Tobie „modowe” pytania – jakbys byl jakims guru w tej dziedzinie:))Wiele jeszcze musisz sie nauczyc-glownie doboru odpowiednich rozmiarow i odpowiedniego zestawiania rzeczy.Twoj styl rowniez pozostawia wiele do zyczenia…
Nie obrazaj sie prosze tylko naucz sie przyjmowac krytyke.Pozdrawiam
Tym razem muszę się zgodzić z Paryskiem. Budrysówka jest sporo za mała, nie tylko w rękawach. Mr. Vintage, nie straciłeś dużo pieniędzy, popatrz na swoją stylizację krytycznie i nie wkładaj tej budrysówki :)
*Parysek
Za krótkie rękawy widzi dwóch komentujących, więc słowo „wszyscy” jest tutaj przesadą. Ja swoją definicję właściwej długości rękawów podałem i pokazałem kilka zdjęc jakiś czas temu na blogu. Moim zdaniem rękawy budrysówki mają dobrą długośc. Jeśli masz swoją własną definicję długości rękawów, to ją przedstaw.
Do mnie piszesz, że muszę się wiele nauczyc o zestawianiu ubrań??? Spójrz do swojej szafy.
Skoro inni zdają mi pytania, a blog czyta ponad 20 000 osób miesięcznie, to chyba nie jestem aż takim beznadziejnym blogerem jak mnie przedstawiasz?
A tak na marginesie, po co tu zaglądasz, skoro wszystko ci się nie podoba?
No sorry,ale co chcesz od mojej szafy?Extra ciuchy i potrafie je zestawic tak,ze wszystko pasuje.Na mnie wszystkie moje rzeczy leza jak ulal-idealnie!!!Tak jakby byly szyte na miare!!!Zreszta krawcowa mi w tym pomaga:)Wszystko musi byc si:)
A gdybym nosil przymalawy plaszczyk za 8 zl jak ty to naprawde nie uwazalbym sie za znawce…
I co z tego,ze wchodzi „20 tysiecy” osob??Jak to sie ma do tego ,ze jestes dobrym blogerem?
Na Pudelka wchodzi kilkaset tysiecy i chyba nikt nie twierdzi,ze tworza go dobrzy dziennikarze:))
Pozdrawiam.
PS Wbrew temu co myslisz duzo rzeczy mi sie podoba u ciebie ale osobno-bo nie potrafisz komponowac:)
Czekam zatem na twojego bloga :)
Witam,może też wtrącę swoje trzy grosze :-) Po pierwsze – Parysek, a może byś tak zwizualizował swoje szczytne deklaracje:Extra ciuchy i potrafie je zestawic tak,ze wszystko pasuje.Na mnie wszystkie moje rzeczy leza jak ulal-idealnie!!!.Samouwielbienie przed lustrem, to nie to samo jak seria w miarę poprawnych fotek.Nawiasem mówiąc Twoje uwagi w tym temacie można uznać za słuszne, jednak podajesz je w wyjątkowo arogancki sposób, niestety. Sama budrysówka jest jakby nie patrzyć dość kusa – nawet zakładając, że rękawy mają długość OK. Przede wszystkim system zapięć, oraz kieszenie są stanowczo za wysoko. Dokładnie o jeden rządek.Rozwiązaniem może być „przeniesienie” górnego zapięcia na… Czytaj więcej »
p.s. Michał, Twoja budrysówka wcale nie jest, aż tak kusa :-)
You are over the top!
Dziewczyński komentarz:
budrysówka za mała, zdecydowanie, spodnie przeokropne, sweterek tak samo, najgorszy zestaw jak do tej pory, niestety
pozdrawiam Ola
dodam tylko jeszcze, że buty fajne :)
zajrzałam jeszcze raz na zdjęcia i kurczę, no w okolicy krocza, że tak powiem, to coś dziwnego się dzieje, spodnie bardzo niekorzystne
O
A ja ostatnio upolowałem wspaniałą budrysówkę Aquascutum :) W jednym miejscu nieznacznie nadgryziona przez mole, ale poza tym cudeńko. Właściwie nie do odróżnienia od Gloverall, tylko krata na podszewce jest „firmowa”, na rękawach patki, a zapięcie na kołki + suwak.
K.
Poprawka: oczywiście podszewki nie ma, krata jest po prostu na wewnętrznej stronie ;)
K.
super plaszcz, swietnie lezy i wyglada na drogi :)