Dzisiaj wreszcie zdjęcia plenerowe, choć ich jakość jest nie najlepsza, bo robione samowyzwalaczem i po godz. 15.
Okrycie zewnętrzne to czarny płaszcz wełniany, którego nie miałem na sobie pewnie ze 3-4 lata, dzisiaj sobie o nim przypomniałem. Na głowę czapka uszanka w kolorze czarnym, na szyję szary wełniany szal a na ręce brązowe rękawiczki. Jako dodatek czarna torba ze sztucznej skóry. Na nogach ciemny brąz w postaci butów z wpisu o pielęgnacji obuwia.
Pod płaszczem marynarka tweedowa założona na koszulę z tkaniny typu „chambrey” – bawełna przypominająca cienki jeans. W brustaszy poszetka kolorystycznie nawiązująca do koszuli. Na nogach jedyny mocny akcent – fioletowe chinosy.
Płaszcz – Lantier
Marynarka – Tiklas (secondhand)
Spodnie – Hattric
Koszula – Camel Active
Torba – Aldo
Szalik – Tatuum
Czapka – z Allegro
Rękawiczki – Calamar
Poszetka – sam uszyłem
Buty – Homini Emerito
Marynarka – Tiklas (secondhand)
Spodnie – Hattric
Koszula – Camel Active
Torba – Aldo
Szalik – Tatuum
Czapka – z Allegro
Rękawiczki – Calamar
Poszetka – sam uszyłem
Buty – Homini Emerito
Płaszcz mi podchodzi – wystawiaj na Allegro :)
Jak buty w tym śniegu po impregnacji środkami Saphir? Prezentują się świetnie – ale dają radę – stopy suche?
Na Twoim miejscu spróbowałbym przesunąć połączenie „nauszników” czapki z czubka głowy na jej tył. Nie wiem jak będzie to wyglądało na takiej uszance, jak Twoja (moja jest cała futrzana i trochę mniej), ale ogólnie takie ułożenie jest moim zdaniem i wygodniejsze (całe uszy są zasłonięte), i bardziej nonszalancko stylowe.
Ogólnie bardzo fajnie, chociaż zdecydowanie nie jestem fanem tej marynarki ;)
Witam
No i bardzo fajnie, rzekłbym świetnie. Wszystkie elementy na swoim miejscu, proporcjonalnie i kolorystycznie dobrane.
Również marynarka w tym zestawieniu i otoczona dodatkami wygląda dobrze. Spodnie na swoim miejscu – mam na myśli pas i pasek.
Nic dodać, nic ująć.
pozdr.Vslv
p.s. opuszczenie nauszników na tył głowy kolidowałoby z szalikiem ułożonym w ten sposób.
Zarówno wizualnie, jak i praktycznie.
W tej chwili tylna/dolna krawędź uszanki dotyka szalika. Po opuszczeniu oparłaby się o szalik powodując stałą tendencję zsuwania się uszanki na czoło. Szczególnie, że w sam raz ta nie jest mocno dopasowana do obwodu głowy.
Vslv
p.s.p.s. do Twojego wpisu na Blipie – prawdziwe szafiarki wychodzą rozebrane już z domu, po uprzednim pracowitym wycięciu nożyczkami maksymalnej ilości dziur i szczelin we wszystkim co jest możliwe, dla lepszego przewiewu, a na stopach powinieneś mieć sandałki.
Musisz jeszcze trochę nad sobą popracować :-)))))
Vslv
Nowa torba?
Co ze śladem na czapie po godle RP?
Mr-Vintage,
moim zdaniem bardzo fajnie. Szczególnie podoba mi się połączenie marynarka-pasek-koszula jeansowa.
Mam jedną propozycję. Według mnie powinieneś dobrać do zestawu inną poszetkę. Ta z uwagi na wzór i kolorystykę pasuje – moim zdaniem – bardziej do zestawów letnich, lżejszych.
Proponowałbym coś w odcieniach bordo, brązu, ew. granatu, zieleni.
Tomasz
Jednak jedna uwaga się znalazła. Popatrzyłem na zbliżenie skórzanych rękawiczek. Jak sądzę warto byłoby je również potraktować wyrobami marki Saphir.
Co do poszetki, przychyliłbym się do opinii Tomasza.
pozdr.Vslv
@Vislav
Wszystko zależy od konstrukcji czapki. Jeśli nauszniki poruszają się niezależnie od tylnej części czapki (a wydaje mi się, że tak jest w tym przypadku), to obniżyłyby się jedynie na uszach, z tyłu idąc podobnie, jak krawędź czapki. Sam noszę uszankę z dużym szalikiem i nic się nie dzieje. Ale ponownie – nie twierdzę, że będzie to wyglądało dobrze w tym przypadku.
Uszanka Mr Vintage ma dość „czystą” i wyraźnie zaznaczoną linię, która mi średnio odpowiada, dlatego wydaje mi się, że przełamanie jej wyszłoby na dobre. Niemniej właśnie mocno zarysowany kształt może skutecznie utrudnić jakąkolwiek ingerencję ;)
bezbłędny zestaw!
Karol
Bardzo ciekawy zestaw! Kolorystycznie wszystko ok a spodnie rewelacyjne!
Uszanka razem z szalikiem – bardzo dobrze sie okladaja! Nie ma co jej przesuwac!
Pozdrawiam :)
1. Świetna marynarka. Ostatnio zachorowałem na marynarki z tak szerokimi klapami.
2. IMO nigdy w życiu takiej koszuli, przynajmniej w zestawie z marynarką i – tym bardziej – poszetką. No może ewentualnie widzę ją w zestawie z lnianym garniturem w kolorze białym lub ecru i driving shoes, ale poza tym, to już naprawdę nie bardzo.
3. Jak już musi być taki zestaw, to zgadzam się, że powinna być inna poszetka. Dobrze wyglądałaby zbieżna kolorystycznie ze spodniami.
Całkiem nieźle, mam tylko wątpliwości co do jeansowej koszuli, ale przede wszystkim widzę pomysł i za to duży plus.
dla mnie bomba – tylko błagam następne foty bez czapki i w samej marynarce rób we wnętrzach bo aż mnie trzepnęło z zimna :)
Ciepło i szaro. Oj, p.Vintage, choć jedn ciepły kolor by się przydał, np musztardowy szalik lub żółty golf, zamiast zimnej(niebieskiej) koszuli. Miło Pana poznać.
Pozdrowienia,
Wielisław / MM
*Anonimowy 0:55Tego płaszcza nie oddam :) Tego dnia sporo chodziłem po śniegu i błotku. Buty troszkę przemokły na szwie w okolicach czubka buta, ale to raczej wina kiepskiego wykonania buta niż użytych kosmetyków. Nie są to buty zbyt wysokiej jakości, choc wyglądają bardzo solidnie.Poza szwem przy podeszwie buty spisały się znakomicie, choc momentami śnieg był po kostki. Skóra „nie wciągnęła” wody, nie zrobiły się także charakterystyczne ciemne plamy.Od błotka śniegowego z kolei powstały zacieki solne, ale dzięki porządnej impregnacji, sól osadziła się na zewnętrznej powierzchni buta, nie wnikając wgłąb skóry i nie robiąc wżerów. Zacieki solne dały się bardzo łatwo… Czytaj więcej »
*biuro
Panie Wielisławie, miło Pana poznac. Blog modameska.info czytam od dawna, więc tym bardziej się cieszę z wizyty u mnie.
Jedynym mocnym kolorem byly spodnie, taki był zamysł. Może następnym razem coś mocniejszego.
Zawsze miło spotkać kogoś z tego samego Klubu.
WJM / MM
Witam,
super, bardzo mi się podoba, szczególnie zestawienie marynarki z koszulą, naprawdę bardzo dobrze to wygląda. Do tego te spodnie.
Ekstra!
Witam
16.12/12:27 Piotr napisał:
Wszystko zależy od konstrukcji czapki. Jeśli nauszniki poruszają się niezależnie od tylnej części czapki (a wydaje mi się, że tak jest w tym przypadku), to obniżyłyby się jedynie na uszach, z tyłu idąc podobnie, jak krawędź czapki.
Hmmm… wybacz, ale czy to jest z pewnością uszanka? Może jakaś wizualizacja…
pozdr.Vslv
Przychylam się do prośby Wiesława, może byś Piotrze pokazał swoją uszankę?
Nie mam teraz niestety dostępu do aparatu, ale to coś bardzo podobnego do środkowej w górnym rzędzie
http://img227.imageshack.us/img227/9195/uszanki.jpg
Pierwszy raz wygladasz OK,nie mam sie w sumie do czego przyczepic,wszystko zgrane i fajne.Tylko te masakryczna chusteczke wyciagnij z marynarki bo to ZAL.Z czego to uszyles?Ze starego recznika?
Piotr,
w tej środkowej, przy opuszczeniu nauszników, tył obniża się o co najmniej 5-7 cm.
Tak wygląda moja uszanka w różnych fazach odłożenia nauszników:
uszanka
Jedna z czapek jakie znam z niezależnymi nausznikami to Sherlock
pozdr.Vslv
Zestaw bardzo przyjemny. Koszula wydaje mi się trochę nie odpowiednia ale nie rzuca się mocno w oczy.
Mam pytanie. Czy można do krawatu z gładkiej tkaniny użyć prążkowanej poszetki?
Pozdrawiam
Michu
Plener wydaje się znajomy. Czyżby znany z postu „Hledaci stylu – Anna Matuszna”?
Swoją drogą fajny „kompleksowy” look – przystaje przynajmniej do naszych warunków pogodowych!
Sandacz
A jak przy szwach idzie wilgoć – zawoskować szwy przy konserwacji, powinno pomóc :)
@Vislav
Moja jest nieco inaczej skonstruowana, a przede wszystkim futro jest z każdej strony, więc nieco inaczej się układa, ale zdjęcie na dole po lewej dość dobrze obrazuje o co mi chodzi.
Widziałem parę razy uszanki bez odwijanego „karczku”, gdzie nauszniki poruszały się niezależnie od reszty czapki. Poza tym istnieją angielki i cyklistówki z doszytymi nausznikami, przykłady można by mnożyć ;)
Skoro będzie to niewygodne i niepraktyczne, to nie ma o czym mówić – chciałem się tylko podzielić moim spostrzeżeniem.
# Piotr,
Nigdy nie widziałem uszanki bez odwijanego karczku, to jest cecha charakterystyczna tego nakrycia głowy.
Będę wdzięczny za fotkę poszerzającą/zmieniającą moją wiedzę na ten temat.
pozdr.Vslv
*Michu
Nie widząc krawata i poszetki trudno jednoznacznie odpowiedzieć, ale generalnie wzór poszetki (prążek, krata, mikrowzór, gładka) nie ma aż tak dużego znaczenia jak jej kolor – powinien nawiązywać do krawata.
*Sandacz
Zgadza się, to dokładnie ta sama lokalizacja.
*Anonimowy 22:11
Oczywiście szwy też solidnie traktuję tłuszczem i woskiem, ale przy intensywnym chodzeniu po błocie i śniegu i to nie pomaga.
OK Piotr, znalazłem. Jest taki model rosyjskiej czapki futrzanej z niezależnym karczkiem – ??????? Małahaj
Człowiek się uczy całe życie. Chociaż jest to raczej miękki model, znacznie różniący się od Michałowej uszanki.
pozdr.Vslv
Poszetka zrobiona z koszuli striped-Oxford Polo by Ralph Lauren.
Dobrze zauważyłem, prawda?;)
Ralpha Laurena bym nie pociął :) ale to faktyczie tkanina koszulowa.
Chodzi mi coś o ten deseń:
Krawat
http://allegro.pl/reserved-slim-stripe-tie-extra-sledz-satyna-lans-i1366417311.html#gallery
Poszetka:
http://allegro.pl/parkby-4you-exclusive-adds-poszetka-lans-trendy-i1357135004.html#gallery
Pozdrawiam Michu
w końcu fajny zestaw, bardzo ładnie się komponujący, gratuluję
buty bomba, szkoda że ciężko jest dość znaleźć
Witam. Dziś szperałem nieco w szafie ojca i znalazłem taką oto czapkę z futra łasicy podobnież:) Co pan sądzi o niej? Chciałbym poznać opinie ekspertów. Oto czapka: http://img444.imageshack.us/i/zdjcie0144w.jpg/
Czapa ok, choć kolor nie w moim guście.