Drugi argument ?na nie? jaki najczęściej się pojawia, to dobrze znana zasada ?braku praktyczności?. Polacy lubią ubrania praktyczne i nie mam co do tego żadnych wątpliwości:
– jeansy ? żaden inny model spodni nie jest tak u nas popularny jak jeansy; są praktyczne, pasują do wszystkiego, nie trzeba ich za często prac itd.,
– spodnie typu bojówki ? są wygodne, mają dużo kieszeni, są ?prawdziwie męskie?, bo w klimacie militarnym,
– kamizelki ?wędkarskie? – mega popularne w kręgach starszych panów; argumenty jak powyżej: duża ilość kieszeni, kolory neutralne, pasują do spodni w kancik i do dresów,
– kurtki skórzane ? od lat królują na ulicach i dla wielu są wyznacznikiem ubrania ?z wyższej półki?; argumenty: nie trzeba prac, można nosić przez kilkanaście lat, są prawdziwie ?męskie?.
Białe spodnie bez wątpienia nie są praktyczne, bo właściwie nadają się tylko do jednego założenia. I to jest główny argument braku popularności białych spodni.
W odniesieniu do pierwszego argumentu warto z kolei zaznaczyć, że białe spodnie w modzie męskiej nie są żadną nowością i zapożyczeniem z mody damskiej jak wielu uważa, lecz mają swoją bogatą historię. Białe spodnie z cienkiej flaneli były kiedyś bardzo popularnym i stylowym elementem klasycznej elegancji najczęściej łączonym z granatowymi marynarkami. Obecnie spodnie z białej flaneli są praktycznie nie osiągalne, natomiast bawełnianych spodni z kantem jest całkiem sporo w Polskich sklepach, ale nie przekłada się to na to, co widujemy na ulicach.
Z moich obserwacji wynika, że białe chinosy czy białe jeansy praktycznie w pełnej rozmiarówce zostają do największych wyprzedaży i nie cieszą się ?wzięciem?. Pamiętam jeszcze czasy gdy pracowałem w Vistuli i była taka kolekcja (chyba wiosna-lato 2005) autorstwa Rafała Czapula w bardzo dużej części zdominowana przez kolor biały. To była kolekcja zupełnie inna w stosunku do tego co serwowały inne polskie marki, nawet te bardziej casualowe. Spodni w tym kolorze było kilka modeli, były 2 marynarki a nawet cały bawełniany garnitur i spora część tej kolekcji nie sprzedała się nawet na wyprzedaży. Później biały kolor nie pojawił się już ani razy w takim natężeniu w Vistuli. To najlepiej świadczy o tym, że białe spodnie są ryzykownym towarem dla sklepów i nawet mocne promowanie pewnych trendów przez markę często napotyka na opór w postaci stereotypów czy uprzedzeń konsumentów. Tak właśnie jest z białymi spodniami. Modele lniane jeszcze jakoś się sprzedają w okresie największych upałów, ale bawełniane ?kanciaki? czy jeansy już dużo gorzej.
Absolutnie nie zamierzam krytykować oporów przed białymi spodniami, bo sam mam zaledwie jeden model i to bardziej ?brudnobiały?, który rzadko zakładam. Uważam, że białe spodnie wymagają dużej odwagi, pewności siebie i poczucia własnego stylu. Może nawet większej pewności siebie niż w przypadku opisywanego kiedyś koloru różowego. Tak jak nie mam żadnych oporów przed kolorowymi spodniami nawet w ?dziwnych? kolorach, tak przed białymi spodniami mam opory.
Niemniej jednak, dla osób odważnych białe spodnie mogą być świetną bazą do budowania świeżych i letnich stylizacji. Dla mnie oczywistym i klasycznym połączeniem są zestawy w stylu marynistycznym, czyli z kolorem czerwonym i granatowym, ale pole do popisu przy białych spodniach jest właściwie nieograniczone. Ja lubię zestawy kolorowe spodnie + biała koszula, ale równie dobrze może wypaść połączenie odwrotne np. białe spodnie i fioletowa koszula. Odradzałbym jedynie łączenie białych spodni z kolorami bardzo jasnymi: biel, beż. Biel lubi duży kontrast. Odradzałbym takze czarne buty do białych spodni.
Choć osobiście mam opory przed białymi spodniami, to nie odmawiam im piękna i mimo wszystko…klasyki. Z przyjemnością patrzę na zdjęcia z ulic krajów śródziemnomorskich (szczególnie z Włoch), gdzie białe spodnie bardzo często zestawiane są w sposób bardzo oryginalny ale jednocześnie klasyczny (np. z granatowymi marynarkami).
Poniżej kilka inspiracji prosto z ulic Medionalu i Florencji:
dlaczego odradzałby Pan czarne buty do białych spodni :)?
Nie wyraziłem się precyzyjnie. Odrzuciłbym czarne półbuty ze skóry lakierowanej – moim zdaniem to zbyt duży kontrast.
Jeśli czarne buty, to ostatecznie czarne espadryle, czarne płócienne trampki czy zamszowe mokasyny, ale generalnie proponowałbym każdy inny kolor byle nie czarny. To moja osobista sugestia, nie jest to jakaś „żelazna zasada”.
Również nie cierpię argumentu tzw. „praktyczności” z tym że akurat w tym wypadku jest on nadzwyczaj uzasadniony. Żyjemy w kraju potwornie brudnym, co najlepiej widać w dużych miastach. Ilość wszelkiej maści syfu który zalega przy krawężnikach jest w wielu europejskich krajach nie do pomyślenia(wbrew pozorom nie tylko w Niemczech), nawet na Słowacji czy Litwie ulice dużych miast są po prostu czyste. A ma się to tak do białych spodni, że nie sposób jest wysiąść z auta w W-wie mając białe spodnie i ich nie ubrudzić. Ja swoje jasno beżowe chinosy(których mam 6 par) zawsze jakoś utytłam, mimo że bardzo na… Czytaj więcej »
Bzdury, większość krajów gdzie biel spodni widac na codzień to Włochy czy Grecja, a tam syf jest większy niz u nas
Według mnie, białe spodnie są wręcz piękne w połączeniu z granatową „górą”. Miałem je nawet dzisiaj na zakończeniu roku w szkole; do tego czarne buty, założone jednak jedynie z braku brązowych, które (jak zauważył Mr. V) bardziej pasują.
Uwaga poza tematem: byłem w Berlinie jakiś miesiąc temu i wcale nie jest tam tak czysto, jak się uważa.
Pozdrawiam :)
K.
Dla mnie białe spodnie są wskaźnikiem, mówiącym o tym że czas wyprać tapicerkę w samochodzie… Poważnie mówiąc, rzeczywiście w sklepach białych spodni jest na pęczki, które nie koniecznie podobają się rodzimemu odbiorcy. Ja jednak uważam, że do odważnych świat należy i połączenie takich spodni z trampkami, 'marynarską’ polówką o mocnych kolorach tworzy ciekawy i świeży zestaw na lato. Mogą być także eksperymentem dla osób unikających pralki jak ognia…
Wyobraźcie sobie białe spodnie noszone tak długo jak ciemne jeansy przez większość facetów – dramat. Ciemne ubrania wbrew pozorom też wymagają detergentu i wody! Pozdrawiam.
Podobają mi się te zdjęcia, zawsze chętnie przeglądam galerie GQ. Zastanawiam się kiedy tylu tak ubranych ludzi będę mógł widywać w Katowicach. Obecnie mało takich :-)
Co do białych spodni, na lato idealne. Choć wielu ludzi nie kupi białych spodni i czegoś pasującego do nich, tylko aby założyć taki zestaw kilka razy w roku w upały. Zresztą, przekonać niektórych że dobrze jest mieć więcej niż 2 pary spodni na cały rok, to już sukces.
Pozdrawiam
D.
A ja sobie nie wyobrażam życia bez białych spodni. Noszę je od dawien dawna i są chyba moim elementem charakterystycznym ;-)
Element praktyczności? Spodnie trzeba prać – czy białe czy czarne lub innego koloru. Przecież brudzą się tak samo, z tą różnicą, że tego nie widać…
Biały jest kolorem „eleganckim”, pasuje do wszystkiego i łatwo się łączy. Wysmukla i dodaje nam „świeżości”.
Pozdrawiam,
Francuz
Dziś akurat cały dzień przeszedłem w białych spodniach, a tu proszę – okazało się, że jestem odważny :)
Białe chinosy, ciemnoniebieska-niezła koszula GAPa i lekkie sandały spójne z dużą, płócienną torbą – i lato jak się patrzy.
Paniom które mnie mijały chyba się podobało.. i jakoś nie zauważyłem negatywnych spojrzeń. Ale może to Kraków?
Co do uprzedzeń – moja mama twierdzi np. że tylko lekarze jej się kojarzą z bielą na nogach. :)
narcyz…
Cóż się dziwić skoro nie tak dawno temu sam Tomasz Jacyków w programie Moda Polska stwierdził ,że po mojej stylizacji lekko widać orientację .
Mam kilka par różnych w kroju białych spodni. Uważam, że nadają się na wszystkie pory roku.
Co do utrzymania w czystości :-) cóż to za problem w dobie pralek automatycznych i dobrych proszków do prania.
Zresztą dzisiaj też byłem w białych spodniach.
pozdr.Vslv
Pochwalę się. Dzisiaj miałem na sobie białe chinosy typu slim, białą koszulę, granatową dopasowaną wełnianią marynarkę, białą poszetkę i brązowe mokasyny. Ludzie patrzyli się na mnie, jakbym przyjechał z drugiego końca świata. Już się do tego przyzwyczaiłem, mam tak wręcz codziennie. Mieszkam w 70-tysięcznym mieście, w którym stereotypy są nietykalne. Pora to zmieniać. Świetny wpis!
danielp@onet.pl
Interesuje mnie co dzieje się dalej z produktami które nie zostaną sprzedane na wyprzedażach, jaki jest ich dalszy los życia?
Dokładnie, „z drugiego końca świata”. Nie mam nic przeciwko bieli i jaskrawym kolorom i ubierałbym je częściej gdybym żył na południu europy dajmy na to, ale mieszkam w Polsce. Tu świat, otoczenie, chodzi mi o naturę, klimat wygląda inaczej i to odciska się na naszej mentalności mocniej niż nam się wydaje. Jaskrawy ubiór wydaj mi się wręcz nie pasować do naszej rzeczywistości. To moje zdanie i może się mylę, ale mimo wszystko wydaje mi się, że należy do wziąć pod uwagę zanim zacznie się krytykować gust czy brak odwagi polaków.
I tutaj wchodzimy w sferę tego dla kogo się ubieramy. Stawiam na swoje własne odczucia, białe spodnie są rewelacyjne i w nich przemierzam w lato polskie miasta. Polecam porzucenie stereotypów i odkrycie samych siebie.
Mam białe jeansy i mimo iż bardzo je lubię i strasznie mi się podobają, to z praktycznego punktu widzenia to masakra. Wyjdę w nich na 2-3 godziny i już dół nogawki jest cały upaćkany na szaro. 5 razy dłużej muszę je prać/suszyć niż w nich chodzić, choć i tak są śliczne :)
Dokładnie. U nas jakby ktoś usiadł na murku jak pan na zdjęciu nr 4 to miałby spodnie jak stół Kamila Durczoka ubrudzone.
A wg Was jaki któj białych spodni jest najlepszy? białe rurki jeansowe, chinosy, lniane szerokie, garniturowe czy jeszcze inne? pzdr
A’propo przecen, wczoraj w h&m oglądałem takie rurki, niezaspecjalnie wyglądają, rozgladałem się za białymi chinosami, ale oczywiście nie było ;]. Widziałem wzmianki o granatowej górze i mam odnośnie tego pytanie. Co Pan sądzi o łączeniu granatowej góry z czarnymi spodniami? Czy powinien być jakiś specjalnie materiał tych spodni, żeby dobrze sie komponowały? Przyznam, że dotychczas odrzucały mnie takie zestawienia, ale ostatnio zobaczyłem jeden zestaw który przypadł mi do gustu, a sam za bardzo nie wiem, na co patrzeć przy dobieraniu spodni (posiadam granatowy grubszy cardigan i dokładniej chodzi mi o zestaw na chłodniejsze dni).
Zestaw chinosy ecru + dwurzędowy blezer w Stanach zwykł być określany california tuxedo (kalifornijski smoking) przez to, że w dość nieformalnej Kalifornii w swoim czasie był to strój dzienny formalny.Włochy są zdecydowanie brudniejszym krajem, niż Polska i jakoś tam nie mają oporów przed białymi spodniami. Mieszkam w Wa-wie, noszę białe spodnie, jeżdżę komunikacją miejską i nie mam tego problemu. Może dlatego, że rzadko siadam w autobusach.Myślę, że wystarczy po prostu nie przesadzić z innymi częściami garderoby, wówczas będziemy się czuli dobrze i nikt nas palcem nie będzie wytykał. Mam i białe spodnie, i jasnoróżowa koszulę, i zamszowe kowbojki. Wszystkie te… Czytaj więcej »
„A wg Was jaki któj białych spodni jest najlepszy? białe rurki jeansowe, chinosy, lniane szerokie, garniturowe czy jeszcze inne? „
każdy tylko nie białe rurki jeansowe
rurki jeansowe,są ultra niepraktyczne:
+łatwo się brudzą
+nie nadają się do chodzenia w upały
+nie są eleganckie
+są niewygodne
+do każdego stroju można wybrać coś lepszego niż białe jeansy (chinosy, gaaniturowe, proste bawełniane,lniane)
PS: białe jeansy noszą głównie dresiary
A rurki jeansowe miało np. Rage Age w poprzednim sezonie. Widziałem na bilbordach. Inna sprawa, że nie wiem jak się sprzedały, jak leżały itd.
Czy wie ktoś może, gdzie w Warszawie można dostać klasyczne, gładkie polówki, z przewiewnego materiału w miarę przystępnej cenie?
Nie jestem z W-wy ale zobacz w S.Oliver. I mogłbyś powiedzieć co to przystępna cena. bo w van graafie ostatnio widziałem Polo Ralpha Laurena za 149 zł w promocji. To jest przystępna cena jak na tę firmę. Ale tobie może chodzić np. o 59 zł. pzdr
*Fashion is meMiał na Ciebie ochotę i tyle :) *danielpGratuluję odwagi. *Anonimowy 00:48Jest kilka opcji:– wracają w następnym sezonie na specjlane akcje wyprzedażowe,– trafiają do firmowych outletów, gdzie mogą spędzić 2 sezony,– jeśli i tam nie znajdą nabywców, to trafiają do magazynu i sprzedawane są dużym odbiorcom hurtowym posiadającym własne multibrandowe outlety (np. TK Maxx),– towar gorszej jakości kupują także mniejsi odbiorcy hurtowi i później można je znaleźć na Allegro czy w sklepach internetowych,– część ubrań jest przekazywana organizacjom charytatywnym,– część jest niszczona komisyjnie. *Anonimowy 13:34Wybór kroju zależy od preferencji. Ja wybrałbym chinosy. *Anonimowy 13:42Połączenie granatowej marynarki z czarnymi spodniami… Czytaj więcej »
„PO CZYM POZNAĆ BAMBRA W LECIE, PO FIOLECIE, PO FIOLECIE…”
Anonimowy — tak, właśnie chodzi mi o cenę 40-60 złotych.
Czy możecie podać adresy jakichś fajnych second handów z duzym wyborem ubran markowych i dobrej jakosci?
pozdrawiam
Piotrek, w jakim mieście?
Za 40-60 zł to ciężko coś wg mnie. Zobacz w S.oliver jak wspomniałem. Może allegro? idź może do Tattum (chyba tak się piszę), sklep który MrV pewnie poleci. Royal Colection i van Graaf na wyprzedażach i ich „marki własne” to jest to czego szukasz. tak teraz myślę i tam się udaj.
24 czerwca 2011 01:15
Podaj wszystki sklepy we wszystkich miastach na świecie:P
SH damski NY RareVintage
SH męski Hamburg Rudolf B.
pozdr.Vslv
*Anonimowy 23:23
Przy tym budżecie sugerowałbym Reserved, Springfield, ROY, McNeal, może Cottonfield przy wyprzedaży -50%. Czytałem gdzieś dobre opinie o Fruit of the Loom (cena ok. 20-50 zł), ale sam ich nie miałem.
*Piotrek
Dobre second handy znajdziesz w każdym mieście. Są gorsze i lepsze, ale generalnie najważniejsza jest cierpliwośc. Najlepiej samemu sprawdzic to, co masz w okolicy.
*Vislav
Piękny ten SH w Hamburgu. Byłeś tam?
Jakies konkretne adresy sh w wawie? cos godnego polecenia?
Białe spodnie to mój kolejny obiekt poszukiwań :) Póki co idzie ciężko, jednak mam nadzieję, że w końcu trafię na jakieś :)
Zauważyłem pewną tendencję w ilości komentarzy gdy temat jest tabu. Teraz jeansy, kiedyś brak autorytetów itd. To mi się podoba. Lubię żywe dyskusje. Osobiście skusiłbym się na biały denim tylko jak ktoś wyżej wspominał. Zwężane są gorące tzn mało przewiewne i mało praktyczne. Z drugiej strony białe chino wydają się wyjątkowo oficjalne.
Pozdrawiam
Michu
TheMen’sSide, jeśli jesteś z Wa-wy to jakiś miesiąc temu w outlecie levisa w factory-ursus można dostać białe levisy 752 za 160 złotych (przecenione z 230). Wbrew pozorom (nazwa firmy) nie są to jeansy-jeansy tylko spodnie materiałowe, bardziej przewiewne, niż tradycyjne spodnie z denimu.
WIdział ktoś może w Wa-wie henleye z krótkim rękawem, takie jak ma Brad Pitt tutaj http://www.youtube.com/watch?v=amTPGnzrbLY ?
Panowie, bardzo lubię ten blog i kilka pokrewnych. Sam dbam bardzo (coraz bardziej) o swoją garderobę, ale… nie mogę już czytać tego samobiczowania się. W Polsce… Polacy… polskie ulice… Swoje codzienne obserwacje, podczas których widzicie setki Polaków, porównujecie z pojedynczymi, wybranymi zdjęciami z Włoch. Czy Wam się wydaje, że wszyscy Włosi tak się ubierają? Wystarczy, że przyjrzycie się postaciom z drugiego planu. Czym one się różnią w ubiorze od Polaków? Drażni mnie to ganienie Polaków en masse od dłuższego czasu, ale teraz pozwoliłem sobie włączyć się do dyskusji, bo całkowicie mnie rozwaliła teoria o nienoszeniu w Polsce białych spodni. Trudno… Czytaj więcej »
Biały poszerza i nie nadaje się do każdego typu sylwetki, szczególnie osobom „większym” gabarytowo…
*MarcinOczywiście, że te zdjęcia nie są reprezentatywne dla całej populacji Włoch, ale ja nie mam żadnych wątpliwości, że Włosi ubierają się dużo lepiej od mężczyzn mieszkających w Polsce. Zdjęcia, które pokazałem mają pokazywać głównie inspiracje łączenia kolorów i stylów, a nie być konkretnym obrazkiem do kopiowania. Ganienie Polaków nie jest celem mojej „blogowej twórczości”, staram się obiektywnie opisywać to co widzę na ulicy, w autobusie, w telewizji, w internecie. Ja osobiście więcej widzę brzydoty wśród rodaków niż akcentów godnych pisania i pokazywania w formie inspiracji. Wydaje mi się, że moja krytyka nie jest „biadoleniem” jak to jest źle z modą… Czytaj więcej »
Pisałeś o Majdanie – potem już coraz bardziej w dół, choć wybitny nie był nigdy.
Pisałeś o Palikocie – klapa jego partii.
Pisałeś o Kozyrze – podobno słabiutko w Mam Talent czy gdzie on tam siedzi jako juror.
Pisałeś o polskich piłkarzach – no cóż grają jak grają.
Taka przestroga. Ubierajcie się dobrze, bo jak MrV was opiszę to jest to koniec
:)
Będę musiał teraz poczekać z wpisem o białych spodniach, bo był niemalże gotowy ;)
Białe spodnie są oczywiście częścią męskiej klasyki letnio-marinistycznej. Grafiki z Apparel Arts to potwierdzają. To że w polskich sklepach nie schodzą zupełnie nie dziwi, bo są mało praktyczne i zbyt dandy dla przeciętnego obywatela. Polskie pojmowanie mody i elegancji jest zdecydowanie bardziej angielskie, niż włoskie. Społeczeństwo wymaga od nas wtapiania się w tło, a nie wychodzenia przed peleton.
Na podstawie komentarza z dnia 25 czerwca 2011 z godziny 19:30 proszę o recenzje ubioru polskich polityków :)
*Walter
Jak widac, uzupełniamy się :)
Ja chciałem napisac o Pitti Uomo i uprzedziłeś mnie. Teraz sytuacja się odwróciła.
Jestem przekonany, że Twoje spojrzenie będzie nieco inne, więc śmiało publikuj wpis o białych spodniach.
Witam. Pamiętam jak kiedyś pisałeś, że swoje okularki kupiłeś w sklepie – Twoje soczewki. Kiedy rozpoczynają się tam jakieś większe wyprzedaże? Bo chciałem zakupić drożesze okulary a nich chciałbym ich za tydzień zobaczyć z podpisem -50%.
pzdr
Sądzę, że na początku sierpnia będą tam przeceny. W okularach przeciwsłonecznych sezonowość jest trochę inna niż przy ubraniach.
Dzięki kierowniku :D
Najlepsze białe letnie spodnie (oczywiście z lnu) kupiłem 4 lata temu gdzieś w Rzymie w sklepie za 25 euro. Nigdzie u nas do tej pory nie widziałem choć zbliżonych stylistycznie i jakościowo, nie wspominając już o cenie. Ponadczasowe.
kupiłem rewelacyjne białe rurki w Rage Age bawełna z domieszką lycry, nosze je bardzo często do mokasynów, kolorowych high topów. świetnie odświeżają look, obojętnie czy zakładam marynarkę, tylko koszulę czy t-shirt do nich i nie zauważyłem żeby ludzie na mnie dziwnie patrzyli, a wręcz przeciwnie żonie i dziewczynom na ulicy chyba bardzo się podoba taki look :)
Marcin
Sam ubieram białe spodnie typu cargo (choć nie są takie szerokie), do tego granatowe boat shoes oraz dopasowaną koszulkę w biało granatowe pasy.
I podoba mi się taki ubiór, choć jak znajde w wyprzedaży jakieś białe chinosy to je łyknę:)
Michał, wiele osób na zdjęciach ma czarne paski, zatem jakie buty powinni założyć? Też czarne?
Czy jest jakaś inna alternatywa dla butów w przypadku białych spodni i czarnych pasków??
Pozdrawiam.