Jakiś czas temu trafiłem trafiłem w second handzie na prawdopodobnie nowy, dwurzędowy płaszcz z zapięciem 4×2. Kolor granatowy, świetna jakość wykonania, no i wspaniała wełna – miękka, mięsista, o wysokiej gramaturze. Na metce widnieje producent tkaniny – firma Moorbrook z Huddersfield. Niestety nie znam tej firmy, ale jakość tkaniny robi wrażenie. Jak na egzemplarz „vintage”, płaszcz ma wyjątkowo nowoczesny fason – dość mocne dopasowanie w talii, wąskie rękawy, płytka pacha. Sądzę, że rozmiarowo jest idealny, ale raczej nie zmieściłbym pod spód bardzo grubego swetra czy marynarki z grubszej tkaniny.
Fason płaszcza i jego elementy (dwa rzędy guzików, wyłogi w szpic) plasują go jako dość mocno formalny, ale ponieważ ja rzadko taki styl przyodziewam, to postaram się go adaptować do stylu casualowego. Jak teraz patrzę na poniższe zdjęcia, to ten zestaw średnio mi się podoba, choć przed lustrem wydawało mi się, że „wszystko gra”. Sądzę, że lepiej wyglądałyby tutaj mniej masywne buty w kolorze ciemnego brązu, ewentualnie buty bez zmian, ale spodnie brązowe a np. szalik fioletowy. Pozostawiam do oceny, krytyka mile widziana.
Mi sie podoba, faktycznie buty moglyby byc ciut ciemniejsze, ale i tak jest ok. Kurcze, ja w SH jeszcze nigdy nie znalazlem nic fajnego, moze nie umiem szukac? ;) Jesli czyta ten komentarz ktos obeznany i z Warszawy, nie obraze sie za kilka adresow ;)
Ale ty schudłeś ;D Pochwal się ile Ci ubyło? Żadnych śladów świąt przebytych, ni nic w ten deseń ;) Płaszcz idealnie na Tobie leży, świetny połów w ciuchu. Gryzą mi się tutaj trochę kolory, ale sam to zauważyłeś więc nie będę się rozwodził. Widzę, że pomimo takiego upływu czasu nadal masz dystans do siebie- doceniam. Wytrwaj przy swoim i edukuj nas dalej ;) Pozdrawiam.
Spodnie i płaszcz, bomba, buty to sam zauważyłeś, za to z szalikiem coś bym zrobił, bo mi kompletnie nie pasuje.
@Mikad,
na Warszawskich się nie znam, bo jak dla mnie za drogie są, ale będziesz gdzieś na Śląsku, to zrób sobie wycieczkę po SH. W Jastrzębiu-Zdrój kupiłem sobie płaszcz Burberry za 16zł (prawie nówka), a do tego była masa innych ciekawych ciuchów za grosze, tylko byłem jeszcze za gruby na tamte;p
Rzeczywiście coś jest nie tak. Fiolet za bardzo się odcina, wyglądasz trochę jak zlepiony z dwóch części. Płaszcz bardzo fajny.
Jako mieszkaniec Warszawy podłączam się pod powyższą prośbę ;).
Witam,
To moja pierwsza wypowiedź u Ciebie, ale zgadzam się co do butów, że lepszy byłby ciemniejszy odcień brązu; może sztyblety ?
pozdrawiam i czekam na kolejne zestawienia:)
Konrad
A jeszcze w temacie spodni – proponowałbym popielate, w zestawieniu z wspomnianymi wyżej ciemnobrązowymi sztybletami + szal/apaszka w odcieniach szarości i brązu ;)
pozdrawiam raz jeszcze
Konrad
Spodnie i buty wg mnie w żadne sposób nie pasują do płaszcza.dla mnie jest zbyt duży dysonans między góra i dołem.
Wg mnie te spodnie pasują na wiosnę do granatowej marynarki. Podobnie buty też są wg mnie modelem raczej na inną porę roku, a co za tym idzie do innego stroju pasują lepiej.
Poszczególne elementy tak razem nie.
Pamiętam Twoje buty marki Homini emerito (?), może z nimi byłby lepszy efekt?
Wybacz mało konstruktywną krytykę i pewnie opatrzoną ortograficznymi błędami ale jest prawie 3 ;)
ps jeśli ktokolwiek szuka nowych okularów to dziś (środa) jest -50% na wszystkie Ray-Bany.
A mi ten fiolet i granat bardzo pasują do siebie.
Płaszczyk pierwsza klasa.
Lubie tu zaglądać właśnie ze względu na kolory.
Brawa za wyobraźnie.
Ja jestem na tak, choć miło na blogach czytać samokrytykę – na damskich to prawdziwa rzadkość. Weź takiej szafiarce napisz krytyczną uwagę, to Ci odpowie, że się nie znasz, albo komentarz nie przejdzie przez cenzurę :)
AL
fiolet zbytnio po oczach daje, zamiast niego dałbym bordowy
Chociaż to wątek o płaszczu to ja pochwalę spodnie bo są genialne, i ten kolor… buty jednak mi się nie podobają w tym zestawianiu :)
Piękny płaszcz. Nie znam obecnej sytuacji firmy Moorbrook, ale kiedyś robili świetne tkaniny i dzianiny wełniane oraz kaszmirowe. Zresztą region Huddersfield słynie ze znakomitych przędzalni.
buty na inną porę roku? przecież to trzewiki, typowo zimowe obuwie 0_0 mi calość bardzo się podoba
Mnie osobiście wydaje się, że na zdjęciach kolor spodni jest dużo bardziej intensywny niż w rzeczywistości. Oczywiście to tylko przypuszczenia, ale jeśli mam rację, to w zestawie wszystko jest w 100% ok. Jeśli natomiast spodnie faktycznie mają tak intensywny kolor, to wydaje mi się, że zbytnio odciągają uwagę od całej reszty. Patrząc na te zdjęcia mój wzrok non stop wędruje w kierunku spodni, reszta staje się mało istotna. Trzeba by ten kontrast jakoś zbalansować. Być może szalik w kolorze spodni wystarczyłby, żeby pociągnąć wzrok do góry w kierunku twarzy?
Pozdrawiam
Ja lubię rozgraniczyć moje ubrania na te które noszę jesienią-zimą a wiosną-latem. Co wydaje się oczywiste przy kurtkach czy swetrach jest pewnie mniej przy spodniach. Ale ja niektóre noszę wyłącznie sezonowo. Fioletowe spodnie nosiłbym wyłącznie wiosna-lato, chyba, że byłby to odcień bardziej zgniły, „brudna śliwka”.
Płaszcz jest bardzo ładny. Świetnie wycięty wygląda kołnierz i idealna ilość (I mean nie jest ich za dużo) guzików do bardziej casualowego podejścia. Szkoda, że w Polsce nie przyjmują się dobrze skrojone marynarki dwurzędowe. Chyba jesteśmy na takie za biedni.
Pozdrawiam, również Szymon
Jak zwykle znakomicie!
Mam małe pytanko do Pana, trochę odbiegnę od tematu, ale bardzo zależy mi na Pana opinii. Za niedługo mam studniówkę i chciałbym wiedzieć jaka mucha będzie odpowiednio pasować grafitowemu garniturowi, czy w takiej sytuacji dostosować się do sukienki partnerki?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź :)
gdzie dorwać takie buty?
Z tą wiewiórką. Dobre!!!
Pozdro!
Bez obrazy, ale też mnie nie przekonuje kolor spodni, ale płaszczyk genialny!
Fajnie, że takie skarby można jeszcze upolować w SH :)
ps. te spodnie to nie sztruksy?
Milo znow zobaczyc jakis zestawik na Tobie. Z tym plaszczem to miales szczescie, ale ten zestaw z wrzosowymi spodniami jakos razi, moze sliwka by pasowala. Moze polaczyc ten granat z brazem i pomaranczowymi spodniami, szalik dalabym tu np. w kratke. Tam za Toba chowa sie brazowa torba, to by pasowala.
A.
wiewiórka rządzi:)
Płaszcz bardzo ładny, natomiast jeśli chodzi o spodnie i buty mam pewne zastrzeżenia. Może nie do butów co bardziej do spodni. Myślę, że to jednak kolor zbyt casualowy do tego płaszcza i jednak troche to wszsytko się gryzie. Jakieś ciemniejsze spodnie wyglądałyby zdecydowanie lepiej i wtedy buty też byłyby ok :)
*MikadKwestia wprawy :) *PawełChyba już nic nie schudłem w ostatnim czasie. *KonradSztyblety zapewne wyglądałyby lepiej. *Anonimowy 02:49Spodnie są wykonane z dość grubej bawełny, jest to kolekcja jesień/zima. Kolor w rzeczywistości nie jest tak mocny.Buty są typowo jesienno-zimowymi trzewikami. Buty Homini Emerito zapewne wyglądałyby lepiej, ale były akurat mocno zabrudzone, a ja w brudnych butach raczej nie wychodzę z domu :) *ALKwestia dystansu do własnej osoby i odrobiny pokory. U „szafiarek” czesto tego brakuje, ja nie mam z tym problemu. *SzymonPotwierdzam. Kolor spodni w rzeczywistości nie jest aż tak mocny. *Szymon „drugi”Ja takie podziały stosuję bardziej kierując się gramaturą tkaniny i… Czytaj więcej »
Michał, absolutnie zgadzam się z głosami jakie już tu padły. Mniej wyraziste, rzucające się w oczy spodnie byłyby znacznie lepsze. Ale płaszcz prezentuje się b. dobrze.
Natomiast buty IMHO mniej masywne być nie powinny. Płaszcz, mimo że dopasowany, jest dość ciężki – powinien być równoważony butami.
Witam
bardzo fajny zestaw ze względu na kolory i dopasowanie wzajemne również kroju. Obejmuje to również buty o odpowiedniej „wadze”.
Jedyne co mogę zasugerować to poszperanie w SH za różnego rodzaju szalikami. Koszty minimalne, a paleta kolorów szeroka.
Ten brązowy chyba należy do ulubionych i czasami mam wrażenie – jedyny jaki posiadasz :-)
pozdr.Vslv
Może warto rozejrzeć się za szalikiem w kolorze butów? Myślę, że zestaw wtedy wyglądałby na bardziej dopasowany. Reszta jest w porządku.
Dziękuję bardzo za odpowiedź na pytanie dotyczące muchy :)
Czy stosowne jest wkładanie poszetki do marynarki, jeśli jest założona muszka? Jeśli tak, to w jakim kolorze powinna być poszetka? Przypominam, że jest to bal studniówkowy :)
Chłopie ale zawracasz bułe idż do stylisty zapłacisz gruba kasę to Cię wystylizuje!!!
Albo umów się z Vintage ale daj już spokój!!
Jeszcze raz prośba wielka o jakieś adresy SH w Warszawie. Paix!
O Mr. Vintage wiele już napisano, zatem odniosę się do drugiego bohatera sesji, świetnie futro, tak trzymaj :-)
Tomek
Ten drugi bohater sesji będzie w następnym poście jako poszetka MrV :)
eee tam poszetka, super polerka do butów:)
@Anonimowy od muchy i poszetki
Obczaj sobie jak to nosi Brad Goreski
@Vislav
Majtki też nosisz z SH?
Co do wiewiórki, moim zdaniem bardziej kolorystycznie pasowałaby amerykańska.
Szymon
*Vislav
Faktycznie, to mój ulubiony szalik :)
*Anonimowy 16:53
Oczywiście, że tak. Proponuję białą lnianą.
Bardzo ładny płaszcz, pięknie leży, bardzo ładne buty (niekoniecznie do siebie pasują). Spodnie gryzą się z resztą. Stawiając klapy w takim płaszczu można narazić się na komiczny efekt, obawiam się (może to kwestia długości szyi).
Fajny płaszcz, ale zmieniłabym spodnie i szalik na zgaszony kolor żółty.
Może potrafi pan pisać panie vintage ten swój sztywniacki blog. Lecz ubrać to się pan nigdy nie potrafił. Myślę, że powinien pan przestać nosić te odpustowe, kolorowe spodnie, i zatrudnić kogoś innego do roli modela. Bo z urodą to też u pana średnio.
Karo.ing
Nice overcoat!
Thank you Sven.
Hej, jestem tu pierwszy raz i muszę pochwalić formę i treść bloga. Dzięki za fajne teksty i zdjęcia. Keep up the good work bro.
Pozdro
Roy
Hej, jestem tu pierwszy raz i muszę pochwalić formę i treść bloga. Dzięki za fajne teksty i zdjęcia. Keep up the good work bro.
Pozdro
Roy
Najgorsze są w całej stylizacji spodnie, a konkretnie ich kolor. Ohyda.
Cóż można na to co widać ? Ha ha, ha śmieszne, zabawne, do niczego ! Czy to prawdziwy, obnażony Mr. Vintage ?
Ciepło pozdrawiam
Zdzich Wojtaś