Kolor pomarańczowy, to bez wątpienia hit tegorocznych kolekcji wiosna-lato. Moda męska w każdym sezonie zaskakuje jakimś mocnym kolorem i tym razem jest to pomarańcz, w mocnym, jaskrawym odcieniu.
W tym sezonie styliści wielkich domów mody proponują łączenie pomarańczu przede wszystkim z kolorem kobaltowym, a także z granatem i szarością. Oczywiście poza takimi połączeniami kolor pomarańczowy dobrze komponuje się z bielą, z brązem czy z zielenią.
Kolekcje, w których pomarańcz jest kolorem wiodącym prezentują w tym sezonie m.in.: Hermes, Canali, Michael Bastian, a z popularnych sieciówek Zara i H&M.
Żółty, obok pomarańczowego, to jeden z mocniejszych kolorów, jaki będzie widoczny w męskich kolekcjach wiosna-lato 2012. Ciepły, słoneczny odcień pojawił się w kolekcjach takich marek jak: Lanvin, Ralph Lauren, Burberry, Z Zegna.
Naturalnym uzupełnieniem koloru żółtego są odcienie brązów, ale kolor ten świetnie wygląda również w zestawach z granatem, szarością czy zielenią.
Kolejny ciekawy trend tego sezonu, to kolory pastelowe, które w modzie męskiej pojawiają się dość rzadko, a ten sezon obfituje w wypłowiałe róże, błękit, pistacje.
Biel nie jest żadną nowością w kolekcjach wiosenno-letnich, jednak ten sezon jest wyjątkowo obfity jeśli chodzi o ten kolor. Biel pojawia się nie tylko w postaci pojedynczych sztuk jak spodnie, koszula czy marynarka, ale bardzo wiele marek lansuje trend „cały biały”, czyli kompletny zestaw tylko w tym jednym kolorze. Białe garnitury, marynarki, swetry, koszule, spodnie a nawet buty – wszystko to w jednym zestawie.
Niebieski, podobnie jak biel jest powtórzeniem dominującego trendu z poprzedniego roku. Odcienie niebieskiego mieszczą się w szerokim przedziale: od klasycznego błękitu, aż do klasycznego granatu. Najbardziej charakterystycznym odcieniem tego sezonu będzie kobalt, który pojawił się m.in. w kolekcjach: Canali, Roberto Cavalli, Trussardi 1911.
Beż, to kolejny standardowy kolor kolekcji wiosna-lato. W tym sezonie jest to głównie klimat safari.
Szary jest kolorem mocno eksploatowanym w modzie męskiej już od dobrych 3-4 sezonów i wydaje się, że końca nie widać. Styliści nadal bardzo chętnie pokazują zestawy monochromatyczne, oparte na kolorze szarym w kilku odcieniach.
Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony gq.com.
Kolejny świetny post !
Uwielbiam Twojego bloga,
Zapraszam do siebie na KONKURS, znajdzie się coś dla prawdziwego mężczyzny :)
Dzięki za miłe słowa.
Hej!
Fajne to wszystko. Lubię kolory i takie tendencje utrafiają w mój gust.
Zauważyłem też kilka prawidłowości:
– brak dżinsów w brudnym kolorze blue,
– zestawienia raczej uzupełniają się kolorystycznie niż grają przeciwieństwami,
– wiodącą rolę odgrywa kolor, jeżeli już jakieś wzorki to bardzo dyskretne.
No i niezależnie od koloru:
– sporo marynarek,
– odejście od pseudo-sportowego luzu – obejmuje to również buty,
– spodnie również luźne i szerokie,
– generalnie inspiracja klasyką.
Tendencje trafiają w mój gust.
pozdr.Vslv
Zgadza się, nie wspomniałem o tym, a faktycznie brak kontrastów widoczny jest już w modzie męskiej od kilku sezonów.
Wpis bardzo na czasie. Miło by było w przyszłości przeczytać też coś o butach na wiosnę-lato 2012…
świetny post! zgadzam się z twoimi wyborami w 100%:)
Fajny, profesjonalnie przygotowany post. Jestem fanką pomarańczowego, praktycznie każdy dobrze w nim wygląda i każdemu zestawieniu nadaje charakteru.
Kolory chyba te same co w zeszłym roku.
Rdk
Część się powtórzyła, ale pomarańcz czy żółty to coś nowego.
Zegna – super niebieskie buty na drugim zdjęciu.
Pozdrawiam
Nebelwerfer
Kolorowe buty są fajne widowiskowo-zjawiskowe. Niestety wymagają wyjątkowej dbałości – są podatne na uszkodzenia. Miałem kiedyś piękne półbuty w kolorze kości słoniowej – miałem przez miesiąc. Pojawiły się rysy i drobne uszkodzenia, no i musiałem wyrzucić.
Niestety nasze chodniki na ulicach i różne wertepy, a w pracy kółka i nóżki fotela obrotowego robią swoje.
Aktualnie preferuję naturalną skórę, lub czarne. Poza tragicznymi uszkodzeniami zawsze je można doprowadzić do jeśli nie nienagannego to przynajmniej dobrego wyglądu.
pozdr.Vslv
Niestety masz rację. Choć warto mieć w szafie choć jeden taki skarb :)
Wszystko fajnie, całkiem mi się te kolory podobają, ale jeśli chodzi o te bardziej „jaskrawe” typu pomarańcz czy żółć to według mnie tylko (z załączonych zdjęć) Hemres i Z Zegna prezentuje te trendy w dość bezpieczny sposób, na tyle aby nie dostać oczopląsu. Niektóre domy mody to zaczynają nam proponować te kolory w niemal neonowych odcieniach!
A jeśli chodzi o niebieskości, biel, szarość i pastelowe odcienie to dla mnie jest to coś genialnego jeśli chodzi o kolorystykę.
Pozdrawiam
http://simplyalifestyle.blogspot.com/
Noeonowe kolory pojawiły się w kilku kolekcjach, ale generalnie najwięcej jest stonowanych kolorów.
jestem ciekawa czy rzeczywiscie az tak kolorowo bedzie na naszych ulicach:) obawiam sie troche,ze takie swietne zestawy total look pewnie beda nalezaly do rzadkosci,nawet te w dosc bezpiecznych blekitach. a kolory najczesciej wkrocza w postaci koszulek polo,przynajmniej wsrod meskiej czesci spoleczenstwa. panie sa zwykle bardziej smiale w kwestii podazania za trendami:) ogolnie komentuje po raz pierwszy-czytam Twojego bloga od dawna, jest jednym z moich ulubionych! pozdrawiam
Witam!
Dodam jeszcze, jako uzupełnienie Pańskiej notki, że pomarańczowy, to kolor roku 2012. Obowiązuje on nie tylko w modzie męskiej, ale również damskiej, dziecięcej, czy młodzieżowej. Dotyczy to również wnętrzarstwa i design w ogóle. Osobiście uważam, że kolor ten nadaje swego rodzaju stylistykę w modzie, kierunek. Odcień tego koloru sugeruje styl bardzo sportowy, techniczny, trochę futurystyczny. W następnym sezonie letnim (2013) będzie bardzo silnie widoczna ta tendencja.
Pozdrawiam :)
Dzięki za uzupełnienie.
No i świetne uzupełnienie wiosenno-letnich propozycji na 2012. Zgadzam się z Mają. Pomarańczu i żółci od stóp do głów nie wyobrażam sobie, ale jako dodatek (kardigan, t-shirt, buty) powinno być bardzo ciekawie.
pozdr…jacek
Ciekawe buty. Ze zdjęć wynika, że będziemy je wkrótce ubierać na gołe stopy. I tutaj rodzi się pytanie: gdzie można kupić obecnie skarpetki stopki (płytkie) do mokasynów?
No w sam raz to już trochę trwa, ze dwa lata co najmniej. Niektórzy już się zaopatrzyli w plastry na obtarte pięty :-)
Moim zdaniem nadają się do tego celu wyłącznie buty, które mogę wrzucić do pralki bez obawy, że się rozpadną.
Mam m.in. takie deck shoes – szyte, a nie klejone.
Na pewnym znanym portalu aukcyjnym widziałem dziś takie stopki Hilfigera. Tylko ta cena 72 zł z wysyłką…
podobno są w kazarze za 19,90 ale jeszcze nie sprawdzałem, wczoraj kupiłem w calzedoni ale nie są wystarczająco płytkie, np. gdy zakładam je do mokasynów, w H&m jeszcze nie widziałem
W ubiegłym sezonie kupowałem stopki w H&M ale jakość jest fatalna. Do tego, w ogóle nie trzymają się stopy – zsuwają się w czasie chodzenia. Tandeta jakich mało.
Rdk
potwierdzam. mam dość szeroką stopę i pierwszy raz w życiu skarpetka nie opinała mi nogi, zswuała się i była niepraktyczna.
Sandały powoli zmieniają się. Jeszcze 2,3 sezony i znajdziesz wymarzone sandały w PL sklepach
http://clarks24.pl/index.php/site/products/product/Weymouth_Free-20348676-Weymouth_Free,2615,2,25/
oj za szybko dodałem komenatarz. Jest już w nich dużo skory, powoli robią się proste. Wciąż jednak widać w nich koszmarki o których kiedyś pisałeś.
pozdrawiam
No i powiało wiosną;)
Świetny wpis, bardzo przydatny.
Ja jednak się upomnę po raz enty – kiedy post o modzie dla panów o sylwetce „ponadprzeciętnej”? ;-)
Dopominam się już z 1,5 roku i doczekać się nie mogę, mimo obietnic!
Cześć, zerknij może na to swoim okiem: http://www.plotek.pl/plotek/56,79592,11447818,Rewia_mody_wsrod_polskich_celebrytow__Panowie_TEZ.html. Publikowałeś sweo czasu swoje opinie nt stroju tzw. celebrytów. Innych też zresztą zachęcam. :)
Jest nawet Twój ulubieniec Radek Majdan :P
Wg mnie chyba tylko Żebrowski poprawnie no ale bez fajerwerków. Kot ma brudne i wg mnie słabawe buty. Reszta pseudosportowo, ale nie znam okazji. Ten chłopak z aksamitną marynarką, którego nie znam, całkiem ok. Ubrałbym się tak może na wiosenny spacer.
co do Majdana to zawsze, jak przypuszczam, wyznacznikiem stylu i dobrego wyglądu były wysokie ceny. Aż dziw, że metki odrywał. Dzięki temu często widzieliśmy go w najbardziej „odjechanych” rzeczach drogich marek połączonych razem w totalnym bezguściu. Teraz jest ciut lepiej. Choć trudno mowić, że dobrze. Jesli pożyje jkeszcze jakieś 50,60 lat to może nie będzie wstydu wyjśc z nim na miasto?
Ja tak trochę odbiegając od tematu, mam pytanie dotyczące obuwia. Widziałem w poprzednich postach temat dotyczący ich pielęgnacji, więc mam nadzieję, że mi pomożesz. Buty po zakupie były matowe, jednak po wypastowaniu ich matową pasta a następnie przetarciu strasznie się błyszczą. Znasz może jakieś sposoby na ich zmatowienie? Czy być może to wina pasty jakiej używam? Może poleciłbyś jakąś konkretną? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
świetne zestawienia, idealne dla osób odważnych z pasją ;)
Niebieski, beż, szary – najlepsze kolory.
Mnie się tu najbardziej podoba Beż – safari, Biel, oraz Pomarańcz z jasnymi spodniami.
Ciekawy, profesjonalny blog.
Pozdrawiam.
Rewelacyjne zestawienia, kolory, ciuchy! BOMBA! Sam się zaopatrzyłam tego sezonu w kolorowe marynarki czy spodnie, w mojej szafie znalazła się błękitna marynarka Vistuli, pomarańczowe spodnie, malinowa marynarka z Giacomo Conti i 2 letnia pomarańczowa koszula z H&M która tego roku okazała się kolorystycznie bardzo trafna :)