Przygotowując własną garderobę na sezon jesień-zima, poza dodatkami typu czapka, szalik i rękawiczki warto również zaopatrzyć się w skarpety na niskie temperatury. Większość mężczyzn zapewne nosi tzw. skarpety całoroczne, czyli o średniej gramaturze, nie za ciepłe i nie za chłodne. Zresztą większość marek dostępnych na naszym rynku oferuje właśnie takie skarpety, bez podziału na kolekcje wiosna/lato i jesień/zima. Trudno w naszych sklepach dostać ciekawe skarpety typowo jesienno-zimowe, bowiem sklepy sieciowe proponują głównie bawełnę całoroczną a jak chcemy coś grubszego, to właściwie zostają sklepy sportowe i grubaśne skarpety narciarskie.
Warto poszukać w sklepach przede wszystkim skarpet wyższych, czyli tzw. podkolanówek, które doskonale ochronią nasze piszczele w jesienne i zimowe dni. Ja, długo nie mogłem się przekonać do podkolanówek, ale jakiś czas temu kupiłem 3 pary Burlingtona i przyznam szczerze, że to idealne rozwiązanie na chłodniejsze dni. Zapewne jeszcze kilka par w tym sezonie mi przybędzie. Warto również zwrócić uwagę na skład i gramaturę dzianiny. Wybierajmy skarpety wełniane, bawełniane o wyższej gramaturze bądź skarpety z dodatkiem wełny czy kaszmiru.
Poniżej przedstawiam kilka inspirujących modeli podkolanówek, niestety włoska marka Marcoliani nie jest dostępna w Polsce. Więcej inspiracji można znaleźć na stronie CustomShirt1.
Kapitalne są skarpety Marcoliani. Ale niestety ta cena…
Witam,
To nie sklepy sieciowe proponują ….
Po prostu w naszych polskich, męskich uwarunkowaniach noszenie kolorowych skarpet nie jest przyjęte. Nasze „maczo” preferują bardzo stonowane, garniturowe skarpety niemal do wszystkiego, łącznie z sandałami.
Szczytem ekstrawagancji są białe lub szare z logo różnych sportowych firm.
W jednym z komentarzy trafiłem na określenie „jarmarczne kolorowe skarpety”.
Brak zapotrzebowania powoduje naturalny brak oferty.
pozdr.Vslv
Rewelacyjne, moim zdaniem na zimę są skarpety z 100% wełny merynosów (podkolankówki to kwestia preferencji, ja osobiście nie przepadam). Są delikatne i cieniutkie jak skarpety bawełniane, a funkcję ogrzewającą spełniają fantastycznie.Cena skarpetek jest (pomijając skarpetki znanych marek, gdzie płaci się za markę) uzależniona od ich jakości, a ta gwarantuje, że skarpetki są odpowiednio wzmacniane na pięcie i palcach oraz zrobione z dobrej jakości włókien czyli że okres ich użytkowania zdecydowanie się wydłuża. (mogę też zdradzić kto robi we Włoszech skarpetki dla Zimmerli of Switzeland (-: czyli przynajmniej półka wyżej od Marcoliani i nie jest to firma Marcoliani) Vislav ma rację,… Czytaj więcej »
wszystko ok, ale ułożenie stóp mogli wybrać bardziej męskie
Co ciekawe najbardziej ekstrawaganckie modele skarpet ma w ofercie H&M. Dodatkowo, z uwagi na ich skład (z dodatkiem jakiegoś plastiku), są to raczej propozycje na zimę, a nie na lato.
Tak, uwazam, ze przesadnie kolorowe skarpety sa malo meskie i wygladaja, w moim odczuciu, zwyczajnie smiesznie. Nie mowie tutaj oczywiscie o bardziej stonowanych barwach czy tez wzorze w romby. Wszystko zalezy do czego sie owe skarpety zalozy.
Aha, nigdy nie nosilem sportowych skarpet…tymbardziej w kolorze bialym i z „łyżwą” na boku;)
Wyglądają całkiem przyjemnie i ciepło.
Te siwe są niczego sobie… Tak samo czerwone i niebieski, robią wrażenie.
Trzeba się zastanowić :)
*VislavChodziło mi bardziej o rodzaj dzianiny w skarpetach dostępnych na naszym rynku. Z kolorami już nie jest tak źle, ale tak jak napisałem zdecydowana większość to „bawełny całoroczne”. Naprawdę trudno znaleźć fajne skarpety np. z wełny, nie będące skarpetami sportowymi. *TomekJak najbardziej, wełna merynoska to dobry wybór, widzę nawet, że są takie dostępne w Twoim sklepie internetowym.Ja wiem kto robi skarpety dla Zimmerli :) Zgadzam się, że sprzedaż jest uzależniona od popytu, ale uważam też, że wszelkiego rodzaju nowości powinny być inicjatywą firm czy handlowców. Trudno obecnie oceniać jakim zainteresowaniem w Polsce cieszyłyby się skarpety o takich kolorach, jakości i… Czytaj więcej »
Świetny wybór skarpet i podkolanówek jest w Calzedonii – jakiś czas temu kupiłem tam reklamówkę tego towaru w różnych ciekawych kolorach – np. głęboki wręcz rubinowy róż
Zdecydowanie nieee wolalbym juz starodawne kalesony… spotkasz mila pania i jak sie przy niej rozebrac w takich skarpetach nie zdecydowanie to odpada:)
Oj tam nie ma nie ma. Nie szukacie dobrze. Tu są fajne:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=20139066
Świetna sprawa takie podkolanówki. Sam się rozglądam za takimi :)
przeciez takie dlugie skarpety sa okropne…gorsze niz jakies kalesony…co wam sie w nich podoba?nie wspominajac o rozbiraniu przy kims-wyglada sie idiotycznie;/ a kolorowe skarpety-no coz…wyjatkowo niemeskie…poza tym uwazam ,ze skarpety sa jak majtki-nie powinno ich byc widac-wiec nie rozumiem po co komu np czerwone lub pomaranczowe.zal…
fajny wątek. Wielu facetów nosi właśnie zwykłe czarne skarpety – dobre i to bo czasem są i białe albo jasno szare do czarnych spodni. Niemniej jednak ciężko w Polsce znaleźć ładne i ciekawe, a te które są niestety sporo kosztują. Chociaż ostro niebieskie to raczej nie dla mnie:)
Parysek jestem tego samego zdania to jakby w wieku 30 lat nosic bokserki w mikolaje albo w pozycje z kamasytry troszke zalosne.
*parysekRozumiem, że „kolory męskie” w skarpetach to dla Ciebie czerń i brąz. Według moich obesrwacji podobnie myśli 80% polskich mężczyzn i to widac na naszych ulicach. Używanie kolorów w męskim ubiorze, to nie kwestia męskości lub jej braku, lecz przede wszystkim poczucia estetyki i dobrego stylu. Odpowiedni dobór odważniejszych kolorów to sztuka i nie każdy sobie z tym poradzi. Dużo łatwiej jest powiedziec, że pomarańczowe skarpety są „nie męskie” niż przyznac się, że „nie potrafię tego skomponowac z moją garderobą”. Ja osobiście mam słabośc do mocniejszych kolorów i uważam, że łączę je w odpowiedni sposób z klasyką. Czuję się w… Czytaj więcej »
Parys, nosisz sweter z futrem od Cavalliego dla męskich cip, a narzekasz na pomarańczowe skarpety. Coś tu jest nie tak.
Rozumiem,ze pomasranczowe skarpety sa dla ciebie meskie ale juz np koszula w tygrysi wzor lub futerko,nie??
Ciekawe…
A nie sadzisz,ze takie kolorowe np pomaranczowe lub zolte skarpety to zal i obciach?I ze wygladaja smiesznie?
Gracjan Roztocki nosi wysokie podkolanowki kolorowe….
PS DO BRZYDALLA-kochany,to nie dla meskich cip tylko dla facetow z klasa!
http://i.pinger.pl/pgr51/3b05ca020011189b4ccf1583/04.+Z%C5%82ota+jesie%C5%84-+Krak%C3%B3w+29.10.2010r..jpg
http://i.pinger.pl/pgr255/a015b99a001a50be4ccf1585/05.+Z%C5%82ota+jesie%C5%84-+Krak%C3%B3w+29.10.2010r..jpg
Słuchaj, na tych zdjęciach nosi akurat damskie skarpety, ale uważam że wygląda w nich bardzo męsko. I popatrz macha do ciebie! :-D
Ok, wycofuję opinię o twoim sweterku poniewarz przypomniały mi się jeansy D&G jakie leża u mnie na dnie szafy.
Ja podkolanóki noszę niemal 3/4 roku, wczesna wiosna, zima, jesień. Nie do krótkich spodenek, tylko normalnie pod długimi spodniami. Komfort i ciepło. Jakichś barwnych kolorów nie noszę, ograniczam się do bałych lub czarnych. I wcale nie czuję się w nich zniewieściały, przeciwnie, uważam że są bardzo męskie.
A skarpety w romby? czy są modne czy raczej „dziadkowe”? zarówno te z rombami na „cholewce” jak i na całości? Czy i do czego nosić? pozdrawiam