W mojej opinii najbardziej widocznym trendem kolorystycznym tego sezonu, podobnie jak i poprzedniego jest szarość a w szczególności jej ciemny odcień – grafit (jako zastępcze określenia można użyć: antracyt, marengo, ciemnoszary). Kolor, który w karcie kolorystycznej znajduje się pomiędzy szarym a czarnym. W poprzednim sezonie grafit był również obecny, ale zdecydowanie więcej było jaśniejszych odcieni szarości. Teraz grafit, w mniejszym lub większym stopniu pojawił się praktycznie w kolekcji każdego domu mody. U jednych jest to baza dla pozostałych kolorów, ale u wielu jest to kolor podstawowy całej kolekcji.
Uzupełnieniem grafitu są także jaśniejsze odcienie szarości, które już w poprzednim sezonie były bardzo mocnym trendem. Szarości, podobnie jak w zeszłym roku pojawiają się bardzo często w pełnych stylizacjach monochromatycznych. Kolekcje w dużej części oparte na odcieniach szarości przedstawili m.in. Ermenegildo Zegna, Canali, Corneliani, Calvin Klein, Dolce&Gabbana, DKNY.
Były już szarości w odcieniach od jasnego do grafitu, jest także czerń, która w poprzednim sezonie nie była tak mocno widoczna, a teraz jest obecna w kolekcjach wielu projektantów. W przypadku czerni również królują zestawy monochromatyczne oparte wyłącznie na kolorze czarnym. Kolor czarny w dużym natężeniu pojawił się m.in. w kolekcjach: Louis Vuitton, Lanvin, DKNY, Versace.
Kolejny mocny trend kolorystyczny, to beż/jasny brąz, który w poprzednim sezonie pod nazwą ?beż wielbłądzi? królował na wybiegach. W aktualnych kolekcjach beż jest ciemniejszy, wpada w jasny brąz.
Dół od lewej: Salvatore Ferragamo, Ermenegildo Zegna, Dries van Noten.
Mamy zatem omówiony ?jesienno-zimowy standard?, który nie jest żadną niespodzianką, ale są też kolory, które są mocnym akcentem w wielu kolekcjach.
Pierwszy z tych akcentów to pomarańcz, który niewątpliwie można uznać za hit tego sezonu dla osób, które ściśle podążają za nowościami w trendach kolorystycznych. Pomarańcz pojawia się m.in. w kolekcjach Bottega Veneta, Louis Vuitton, Burberry, Jil Sander, Salvatore Ferragamo. Kolor pomarańczowy był hitem kolekcji wiosna/lato w modzie damskiej, a teraz ma szansę uzyskać taki status aktualnym sezonie w modzie męskiej. Co ciekawe pomarańcz pojawia się nie tylko w postaci dodatków, dzianin, spodni, ale także w postaci kurtek i płaszczy.
Dół od lewej: Jil Sander, Louis Vuitton, Salvatore Ferragamo.
Drugi mocniejszy akcent kolorystyczny, to odcień niebieskiego zwany kobaltowym. Dla osób lubiących granat może być to ciekawa alternatywa na kolor będący blisko klasyki, ale jednocześnie daleki od standardu. Poniżej kilka zdjęć z kolorem kobaltowym w kolekcjach jesień-zima 2011/2012:
Z innych kolorów, które są widoczne, choć w mniejszym stopniu w kolekcjach znanych domów mody, warto jeszcze wspomnieć o czerwieni, która w stonowanych odcieniach pojawiła się m.in. u Dolce&Gabbana, Moschino.
pomarańcz jak najbardziej!
Osobiście uważam, że pomarańcz zawsze był jakoś tak na uboczu, jeśli chodzi o modę. Mam nadzieję, iż z tym sezonem patrzenie na ten kolor zmieni się.
Zawracanie głowy z tymi trendami kolorystycznymi :-). W życiu nie kupiłbym płaszcza czy marynarki na jeden sezon(bo w kolejnym będzie passe).
ps. Czy czerwone spodnie nie stały się już „klasyką”,zarówno letnią jak i obecną w sezonie zimowym?
mr. R
Jeśli panowie z Warszawy życzą sobie ciemno czerwone spodnie, to w outlecie Royal Collection na Marszałkowskiej jest dużo sztruksów Oscara Jacobsona w tym kolorze.
*mr. R
Dla mnie czerwone spodnie są już klasyką :)
Jak dla mnie to pomarańcz i kobaltowy najbardziej przypadają mi do gustu. Co z resztą Polaków? Idąc tym tropem myślenia dochodzę do wniosku, że większość z nas i tak kupi szarą, czarną, grafitową odzież, bo:
1. pasuje do wszystkiego
2. starczy na kilka sezonów, bo to kolor uniwersalny.
Pomału zaczyna się sezon na szare ulice, bo zimą wszystko jest szare: niebo, chodniki, śnieg w miastach, drzewa i ludzie.
Szkoda, że markowe płaszcze są w Polsce takie drogie!!!
Kobalt, pomarańcz i beż jesienią to bardzo fajne kolory. Ja jestem zwolennikiem wszelkich odcieni niebieskości :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Pomarańcz wpadła mi już w oko bodajże w kolekcji wiosna/lato od Zegny. Co prawda nie była ona dominująca ale elementy w postaci poszetki czy dyskretnych elementów.
Z podanych zestawów w oko wpadł mi grafitowy garnitur od Hermesa. Jest piękny.
Pozdrawiam
Michu
Grzegorz S,
Nie do końca moge sie zgodzić z tym, jak mniemam, narzekaniem na szarą zime w Polsce :)
Dziesiątki moich znajomych chodzą już np. w kolorowych spodniach, a same 'tytoniowe/musztardowe’ (a raczej zbliżone kolorystycznie), z których byłem taki dumny ponad rok temu, ma chyba 7-8 osób w szkole.
Nie da sie ukryć, że to po prostu wynik kampanii sieciówek, które na każdym stole, półce, wieszaku umieszczają kolorowe spodnie. Ale jakakolwiek byłaby tego przyczyna, myśle że w kwestii kolorystyki również w Polsce sporo sie zmieniło w ostatnim czasie ;)
bojdof, nie dużo się zmieniło, lecz bardzo dużo i z tego się cieszę.
W wielkich miastach jeszcze jako tako ludzie się ubiorą, ale w mniejszych miastach ludzie się znają i boją się krytyki drugiego. Ot takie to nasze, polskie:)
Zawsze panowie możecie zajrzeć do inspirujących artykułów Fashion Magazine. Tam na pewno znajdziecie kolory dla siebie.
Fastidious ?espond in ?etu?n of thi?
qu?ry with genuine ??guments and desc?ibing
all c?nce?ning th?t.
H??? a lo?k at my weblog – http://www.paydayloansonlinet3.com/
Have a look at my blog … Payday Loans