Sztruks jest jednym z niewielu materiałów, który stereotypowo przyporządkowujemy do ściśle określonej grupy klientów. Zazwyczaj myśląc ?sztruks? mamy w głowie wykładowców w średnim wieku z uczelni wyższych, ewentualnie emerytów, którzy lubią ciepłe portki. Generalnie są to skojarzenia dalekie od nowoczesnej mody i faktycznie sztruks jest obecnie zupełnie passe w modzie masowej dla młodszej klienteli. Trudno obecnie o przykład innej tkaniny, która byłaby tak instynktownie klasyfikowana jako ?dla starszych panów?. Nawet jeans, który kiedyś był wyjątkowo ?młodzieżowy?, obecnie jest noszony od dzieciaków po starszych panów.
Tkaniny sztruksowe charakteryzują się masywnością, trójwymiarową strukturą i ?wizualnym ciepłem? ? te cechy sprawiają, że sztruks jest idealnym materiałem dla kolekcji jesienno-zimowych, choć w Polsce jego zwolennicy potrafią go nosić całorocznie. Moim zdaniem podobnie jak len najlepiej wygląda latem, tak sztruks najlepiej wygląda jesienią/zimą.
Styl country, o którym pisałem kilka tygodni temu doskonale komponuje się ze wszystkim, co jest wykonane ze sztruksu. Pikowana kurtka Barbour stworzy ciekawy zestaw country jeśli dodamy do niej sztruksowe chinosy i np. sztruksowy kaszkiet lub sztruksowy krawat do koszuli w kratkę tattersal. Ze sztruksem bardzo ładnie łączy się także tweed, kaszmir czy grubsze bawełny typu moleskin.
Jeśli miałbym wymienić zalety ubrań sztruksowych, to poza wspomnianą miękkością i ciepłem, wymieniłbym także pewną ?szlachetną matowość? ? z jednej strony jest to materiał typowo casualowy, ale ma jednak pewien matowy połysk, który tą tkaninę zbliża do bardziej formalnego aksamitu/welwetu. Zresztą podobnie jak aksamit, również sztruks bardzo ładnie wydobywa głębię kolorów. Szczególnie dotyczy to takich kolorów jak fiolet, zieleń, czerwień, bordo, granat itp. Jeśli chodzi o wady sztruksu, to ja podkreśliłbym szybkie zużywanie. Tkaniny sztruksowe bardzo szybko wycierają się w takich miejscach jak łokcie, kolana czy uda. Kłopotliwe jest także to, że nawet po jednym założeniu spodnie sztruksowe wyglądają tak, jakby były noszone wiele dni bez przerwy ? załamania światła jakie powstają na zagięciach trójwymiarowej struktury sztruksu powodują wrażenie mocnego zużycia. Właściwie jedynym sposobem na usunięcie takich załamań i zagnieceń jest upranie danej rzeczy. W przypadku sztruksu nie uda ?na szybko? odprasować spodni, które już były noszone raz czy dwa. Dla wielu zaletą jest miękkość sztruksu, ale na podstawie własnych doświadczeń stwierdzam, że to także wada, ponieważ szczególnie spodnie bardzo szybko się deformują (np. na kolanach) i rozciągają. Kupując spodnie sztruksowe sugerowałbym wybierać rozmiar, który przy pierwszym mierzeniu sprawia wrażenie nieco za ciasnego ? spodnie bardzo szybko się rozciągną.
Sztruks to najczęściej tkanina bawełniana, w charakterystyczne prążki. Warto podkreślić, że dobrej jakości sztruks właściwie nie wymaga prasowania po wysuszeniu. Problem polega na tym, że obecnie trudno o sztruks dobrej jakości, który będzie nam służył długo.
Jeśli chodzi o wspomniany wcześniej ?dziadkowy charakter? sztruksu, to faktycznie dla wielu może być ona problemem, ale sztruks można ?odmłodzić? na kilka sposobów. Przede wszystkim sugerowałbym odrzucenie koloru czarnego i brązowego. Sztruks wygląda bardzo ?świeżo? w odcieniach granatu, zieleni, pomarańczu, fioletu, czerwieni. Nie powinniśmy także przesadzać z ilością sztruksowych elementów. Fioletowe spodnie sztruksowe do tweedowej marynarki mogą wyglądać ciekawie, ale już zestaw sztruksowe spodnie + sztruksowa marynarka (nawet w 2 różnych kolorach) będą wyglądać ?podstarzale?. Poniżej moje propozycje dwóch zestawów – pierwszy ze sztruksową marynarką, drugi ze sztruksowymi spodniami.
Ubrania ze sztruksu odradzałbym osobom dobrze zbudowanym i ?z brzuszkiem? ? mięsista i masywna faktura tej tkaniny dodaje kilka kilogramów.
Sztruks kojarzy mi się owszem z panami w średnim wieku. Ale to nie jest istotą problemu. Również garntiur kojarzy mi się z panami w podobnym wieku (choć ten jest bardziej popularny wśród większej liczby grup wiekowych). Problem to jak polacy noszą struszk. Podałem przykład garnituru. To dla nas elegancki strój, o który dbamy, troszczymy się o dobór odpowiednich butów. A sztruks? Polacy (Ci których znam) noszą bo wygodny. I nie mamy tu do czynienia z zestawami jak wyżej. Jest to najczęsciej koszula flanelowa, wyciągnięta, rozciągnięta, stara. Do teog zbyt długie sztruksy a na deser „borsuki” na nogach. Może dlatego sztruks… Czytaj więcej »
„Generalnie są to skojarzenia dalekie od nowoczesnej mody i faktycznie sztruks jest obecnie zupełnie passe w modzie masowej dla młodszej klienteli.”
A to ciekawe. Nie wiem jak w Polsce, ale w Wielkiej Brytanii sztruksowe spodnie sa dostepne zarowno w Zarze jak i w Topmanie. I to w nowych kolekcjach. Oczywiscie przede wszystkim skinny, ale nie tylko. W ogole mam wrazenie, ze sztruks przezywa renesans i jest bardzo lansowany. I tak, widzialem juz mlodych chlopakow w sztruksowych spodniach na ulicy.
Ciekawe czy ta moda dojdzie tez do Polski.
Pozdrawiam,
Kuba
Myślę, że sztruks został przynajmniej trochę zapomniany w Polsce. Pojedyncze przypadki niestety nie dbają o ubiór i stąd taka a nie inna opinia o tym materiale. To tylko powód żeby niszczyć ten mit „sztruks=dziadek” i nosić sztruksowe spodnie i marynarki ;)
Pozdrawiam, Piotr
In my opinion kluczowe jest co innego, a mianowicie JAKOŚĆ noszonego sztruksu. Kupując je trzeba bardzo dokładnie ogladać i być wyczulonym na przebarwienia i przecięcia pasów, poza tym ja preferuję drobniejszy sztruks. Nie zgadzam się, że brązowy sztruks podstarza, odcień brązu spodni Laurena jest doskonały jak dla mnie, choć i oliwkowy kolor jest też fajny.
Potwierdzam tendencję za granicą, wśród paryskich studentów sztruks jest już niemal tak popularny jak dżins. Przede wszystkim w kolorze beżowym i w kroju z „wpuszczonymi” do środka kieszeniami (byłbym swoją drogą wdzięczny, gdyby mi ktoś przypomniał, jak się ten krój nazywa – nie five pockets, tylko ten drugi, kieszenie z tyłu wpuszczone w środek i klapki na guziki, kieszenie boczne częściowo „schowane” w szwie bocznym…).
Ja osobiście za sztruksem nie przepadam, ale post jest interesujący :)
pozdrawiam
hmmm…sztruks…tak sobie myślę co ja mam ze sztruksu…marynarka (niezbyt lubiana) oraz oczywiście spodnie tzw „sztruksy” 9całkowicie nielubiane).Myślę, że w ostatnich latach sztruks trochę się „zestarzał”…ogladam czasem w kolekcjach np kurtki sztruksowe, nowsze modeli „sztruksów” ale jakoś mi ten materiał nie podchodzi…jezeli juz to dla mnie bardziej jesienny materiał…chociaż chyba sobie poszukam jakichś bardzo dobrze skrojonych spodni. Sądzę też, że właśnie „dobrze zbudowni” Panowie są najczestszymi zwolennikami tej „wymagającej” tkaniny…poprostu faktura nadaje jej obiętosci i ta „przechodzi” na sylwetkę „nosiciela” :)
*Anonimowy 06:25Jest w tym dużo prawdy. Aby sztruks wyglądał dobrze, trzeba o niego dbać systematycznie. Jeansy właściwie można założyć 5-6 razy i tego po nich nie widać. Przy sztruksach już po jednym dniu chodzenia widać zagięcia, załamania, wytarcia. *KubaSpodnie sztruksowe oczywiście są dostępne w markach „młodzieżowych”, ale jest ich zdecydowanie mniej w stosunku do tradycyjnej bawełny czy jeansu. *Anonimowy 11:28Z jakością sztruksu jest niestety nie najlepiej. Na podstawie egzemplarzy sprzed 5-8 lat, które widuję w second handach, stwierdzam, że jakość sztruksu spadła znacząco. Mam w szafie m.in. sztruksy Camel Active i Hiligera, które po kilkunastu założeniach są przetarte w kroku,… Czytaj więcej »
Sa rozne rodzaje sztruksu – nie tylko taki gruby, dziadkowy, ale rowniez cienszy, delikatniejszy. Wlasnie kupilam piekna tkanine sztruksowa w Liberty (Londyn) – w kwiatki! – i uszylam z niej sukienke. Nie wyglada „dziadkowo” ani troche :o) i mysle, ze nosic bedzie sie dlugo. Sztruks kocham tak samo jak aksamit, z podobnych powodow. I rzeczywiscie widac na ulicach, ze obie te tkaniny sa rzadko noszone. A szkoda!
Zara i P&B mają fajnie sztruksy i wcale nie jest ich tak mało. Owszem mniej niż spodni z innych materiałów, ale co był za urok sztruksu jakby był noszoy jak jeans?
Ja mam czarne sztruksy od Levis. Noszę je do pracy z racji tego, że są wygodne i nieźle pasują do większości koszul i t-shitów jakie musze nosić w pracy.
Mr Vintage: sztruksom dobrze robi kilkuprocentowy dodatek elastyny czy poliamidu. Dzięki temu nie rozciągają się i sa ogólnie odporniejsze na deformowanie. Mam dwie pary sztruksów z taką domieszką (Pierre Cardin i Wolsey) i służą mi z przyjemnością.
Też nie przepadam za tym materiałem,
ale post warty przeczytania :)
A ja zadam Ci drogi Vintage’u pytanie na ktore mi nie opowiedziałeś mailowo:P Mowimy o spodniach teraz więć jest prawie na temat:
Z jakich marek obecnie jeansy męskie są najwyżej jakości?
Offtop: jeans
Zależy jakie jeansy masz na myśli, o jednolitym kolorze bez przetarć czy z rozbarwieniami i dekatyzowaniem.
Ja odchodzę od „znoszonych” jeansow na rzecz jednokolorowych i w tej kategorii mam niespodziewanego zwycięzcę: Hugo Boss z linii Black i Green. Jakość warta ceny. Mam jeszcze troche jeansów przecieranych i tam dobrze sprawują się Pepe Jeans i Diesel, sporo dobrego mówią o jeansach Hilfigera, ale nie posiadam więc nie wiem.
*Anonimowy 16:28
Osobiście nie przepadam za spodniami z dodatkiem elastanów.
*Anonimowy 17:45
Już odpisałem na maila, wrzuciło mi do spamu i dopiero dzisiaj go przeczytałem.
Skrótowo: Replay, Diesel, Levis (choć tu wiele zależy od danej partii), Pepe Jeans, Joop!.
Ja mam zupełnie inne, niestety gorsze, pierwsze skojarzenie ze sztruksem. Otóż, tzw. „dresiarze” uwielbiają wieczorny „elegancki” zestaw na dyskotekę – buty „cwelki”, czarne szerokie sztruksy i sweterek w poprzeczne paski.
Moja znajoma pracowała kiedyś w Big Starze i opowiadała, że jest nawet jeden konkretny model (wyleciała mi już z głowy nazwa) sztruksów tej marki, po który przychodzą odziani w dres kliencie. Zresztą, koleżanka nazywała ich najlepszym klientami, bo wchodzili do sklepu, prosili o konkretny model sztruksów i zadowoleni wychodzili ze sklepu :D
Pozdrawiam,
Kobe
Tak przy okazji przypomniała mi się publikacja sprzed kilku tygodni:
http://www.shortlist.com/style/wardrobe/hip-to-be-square
I jeszcze Bottega Veneta:
http://www.shortlist.com/resource/cache/binary/e243f2351da9fca4a440b4d5477c1c9e/350x500_bau0.png?m=1315392584
kuba
Michał mam do Ciebie pytanko. Wiesz gdzie mógłbym kupić buty w takim stylu?
http://dresscodeclub.blogspot.com/2010/07/buty-na-lato.html
Z góry dziękuje za odp.
Może warto pomyśleć o założeniu jakiegoś forum? Tak żeby upierdiliwi faceci nie pytali oto gdzie zakupić buty opisane na konkurencyjnym blogu :)
pozdrawiam
Cottonfield miewa sztruksy w ciekawych barwach, raczej szczupłe w kroju. Sam nabyłem dwie pary – jedną stonowaną, szarą, drugą odważniejszą – czerwoną. To była moja pierwsza (acz nie ostatnia) para czerwonych spodni ; )
Sztruks na pewno nie kroluje, ale jest obecny. Zestaw pierwszy tylko bez swetra i szalika to normalka u nas w biurze (bez swetra, bo cieplo, a struksowa marynarka wyglada jak marynarka no i jest wygodna),jak trzeba sie spotkac z klientem to juz standartowo ubranie, koszula, krawat. Najbardziej lubie ten waski sztruks, chociaz mialem jedna ulubiona miodowa marynarke z Boss´a w takie szersze paski, ale mi sie schudlo i juz nie pasuje. Do sztruksowych spodni nie jestem przekonany, polubilem ciemne nie przetarte jeansy.
Bede dalej zagladac i pozdrwaiam z HH
A.
Ktoś wie gdzie można dostać ciemno-fioletowe sztruksy (prócz Zary)?
Pozdrawiam
olli
A propos jakości i trwałości. Sprzedawca w dobrym sklepie polecał mi sztruks wełniany zamiast bawełnianego. Spodnie z niego zrobione są co prawda 2-4 razy droższe ale podobno nie do zdarcia.
Pozdr,
wojvv
offtop. Szara tweedowa marynarka, jakie spodnie do niej zalozyc aby całość tworzyła zestaw koordynowany? please help.
Olli
Udałbym się do Cottonfieldu, Van Graafa, Peek’a, Royal Colection, Tommy’iego. A z tanszych opcji to allegro i póxniejsze przeróbki krawieckie, bo dostanie dobrze leżących spodni to wyczyn.
Co do pytania Elephant Franka:
fajnie by było, jakbyś kiedyś, Michale, zrobił przewodnik po spodniach casualowych, tak, żeby teoria ułożyła się w całość. Jak to jest, khaki to tylko kolor czy też synonim na chinosy, czy jakieś podobne spodnie do chinosów? Jeans musi być w kroju five pockets czy nie musi? Jak nazwać w takim razie inne spodnie denimowe? Czyli sztruksy technicznie mogą być albo jeansami, albo chinosami?
Miesza się to wszystko, przydały się kłębek Ariadny ;p.
*KobeMyśląc o czarnych sztruksach mam ten sam obrazek w głowie :) *Anonimowy 00:14W Polsce może być ciężko, ale wysokie chyba są kolekcjach Clarks’a. Poza tym pozostają brytyjskie i amerykańskie sklepy internetowe. Na Asos myślę, że pojawi się tańsza opcja pod ich marką, ale na chwilę obecną kolekcji wiosna-lato mają mało, więc trzeba poczekać. *olliW katalogu McNeal takie były, ale nie wiem czy trafiły do sprzedaży w Polsce. Emanuel Berg też chyba miał w katalogu jesień/zima. *Anonimowy 20:36Do szarej tweedowej marynarki będzie pasować właściwie wszystko. Odradzałbym jedynie kolor czarny, a szczególnie polecałbym kolory: śliwkowy, bordowy, ciemna zieleń, fiolet. *Anonimowy 21:47Nazewnictwo bywa… Czytaj więcej »
całe liceum przechodzilem na zmiane w stalowych i czarnych sztruksach big stara – silvermine. Bardzo miło je wspominam. Ceniłem je przede wszystkim za nieuwieranie w przyrodzenie ;)
pzdr.deegee
Niektóre ubrania kojarzymy z pewnymi postaciami filmowymi. Na przykład: wąski jeansy i biały t-shirt — James Dean i „Buntownik bez powodu”, garnitury — James Bond et consortes, szara tweedowa marynarka — Brudny Harry etc., etc.
Czy sztruksy kojarzą wam się z kimkolwiek wyłączając starych profesorów z brzuszkiem?
To nie zarzut, sam mam jedną parę sztruksów i czasami je noszę, ale jak je próbuje umieścić w kulturze to nie kojarzą mi się z niczym (pozytywnym).
Obszedłem dziś całą galerię krakowską i bonarkę, ani śladu fioletowych sztruksów (poza Zarą, ale ich krój jest dla nie wiem kogo), dzięki za chęci. Trzeba będzie poczekać do następnego sezonu.
Pozdrawiam
olli
olli ruszaj do sh, spotkasz całkiem sporo sztruksów, ja dzisiaj widziałem w samych robanach dwa całkiem niezłe modele
Moim zdaniem z ciepłych bawełnianych tkanin bardzo niedoceniany jest moleskin (tu piszę o nim jako o alternatywie dość powszechnego sztruksu). Nosi się rewelacyjnie, tkanina tak łatwo nie nasiąka wodą z deszczu czy śniegu jak inne, jest gruba a zarazem miękka. Taki sztruks bez prążków ;)
pzdr, Krakus ;)
Czym się moleskin różni od chino?
Moleskin to typ materiału. Chinosy mogą być uszyte z moleskin :)
Chino ma typowy wygląd tkaniny gdzie widać wyraźnie wzór splotu, moleskin jest z wierzchu drapany i strzyżony dzięki czemu powierzchnia wygląda jak zamsz bo nitki sterczą podobnie jak na prążkach sztruksu ale na całej powierzchni tkaniny, nie tylko na samych prążkach (jak w sztuksie).
Chino: http://2.bp.blogspot.com/_0fJtDbau42Y/S2jLAhf1jyI/AAAAAAAABGI/neXtzvWOvmg/s1600/big_chino_button.jpg
Moleskin: http://www.yeskey.com/uploadfile/p5/pinxuan1231225/fetch/dobby-fabric/moleskin-broken-twill-cotton-fabric-13.jpg
Zaznaczam, że nie jestem profesjonalistą w tej dziedzinie więc mogę się gdzieś mylić. Może są różne rodzaje obu tkanin, może zakresy nazw się pokrywają… niemniej taki moleskin jaki tu opisałem miałem na myśli pisząc wcześniejszy post.
pzdr, Krakus ;)
felis:
chinos to nazwa spodni o pewnym kroju (a pierwotnie uszytych z tkaniny chino) a chino to rodzaj tkaniny :)
pzdr, Krakus ;)
Sztruks jest miękki i ciepły. W połączeniu z intensywnym kolorem wygląda ciekawie. Nie uważam, aby wtedy można o nim powiedzieć ” dziadkowy materiał”. Sztruks jest w porządku, ale trzeba dobrać odpowiedni kolor.
Mam w szafie czarne sztruksy i nie jestem „dresem” ;-). Kompletnie nie wiem, co z nimi zrobić. Help? Pasują do czegoś?
Ostatnio bardzo zainteresowałem się Twoim blogiem, idealnie wpisujesz się w moje pojmowanie mody i chyba sięgnę po Twoją książkę. Około dwóch lat temu kupiłem sztruksową marynarkę celem eksperymentu, niestety nie byłem w stanie jej umieścić w fajnym kontekście i tak jestem z czarną sztruksową marynarką w szafie… Czy masz jakieś propozycje jak dać jej nowe życie?
A mi sztruks kojarzy się z hipisami, z rockiem lat 70 (Robert Plant z Led Zeppelin, w takich chodził), no i chyba też grunge’m, także z Anglią, oczywiście też ze stylem Country. Myślę, że spodnie sztruksowe, tylko takie ciasne oczywiście, z wełnianym swetrem prezentowałyby się świetnie na Kate Moss. Natomiast styl dziadkowy to generalnie kojarzy mi się z Polakiem, w czym kolwiek by chodził, w jakim kolwiek wieku by był.
Aha, czarne sztruksy kojarzą mi się jeszcze z punkiem. Ja brązowe nosze do wyższych butów brązowych, na jesień. A takie znoszone latem z białym T-shirtem z nadrukiem np. puszki Warhola, wyglądają chyba całkiem ok. Tyle w sprawie rehabilitacji sztruksu.
Należy też pamiętać, że co innego spodnie sztruksy, a co innego marynarka, która sama w sobie, z czego by nie była, powoduje takie konotacje ze starszym panem, a sztruksowa to jest w ogóle szczytem dziadostwa.
Męzczyzna bez marynarki to jeszcze dziecko..
Ja uwilebiam sztruks. Przyklejanie mu łatki „dziadkowatego” jest trochę śmieszne. Co do jeansów nie ma obecnie lepszych niż Nudie Jeans – materiał jak za starych dobrych czasów, kiedy Lee, Levi`s, Wrangler czy Rifle kupowało się w Peweksie.
Sztruksem można się bawić na wiele sposobów. Zdecydowanie nie jest nudny, nadaje się na każdą porę roku i można dzięki niemu wyglądać nowocześnie. Przykład? Spodnie Funaticos. Zdecydowanie nie dla „dziadków”, mocno w kierunku ludzi z fantazją:)
Pozdrawiamy!
„Przede wszystkim sugerowałbym odrzucenie koloru czarnego i brązowego.”
Inni blogerzy mają inne zdanie o brązowym kolorze np. Pan Grono ? Michał Gronowski ? blog moda męska. :)
Jak dla mnie brąz w sztruksach wygląda dziadkowato. Ale już np. czarny bardzo drobny (przy tym nieco mieniący się) sztruks wygląda bardzo elegancko.
Po paru latach z pewnością zmienił się punkt widzenia u gospodarza bloga, bo chyba nadal ma w szafie brązową kurtkę safari ze sztruksu :) Sam sztruks już też ma inny odbiór u wielu osób ;-)
W artykule nie działają zdjęcia.