Kurtki pikowane typu „husky” są bez wątpienia hitem tego sezonu. Znajdziemy je praktycznie w każdej sieciówce i oczywiście w droższych markach, w których nie są one nowością, lecz asortymentem obecnym od wielu lat (np. Barbour, Christian Berg, McNeal). To, co jeszcze 2 lata temu było rzadko spotykane, teraz staje się powszechne i kurtek pikowanych na ulicach widać coraz więcej. Po prostu obecnie modny jest styl country, a jak wiadomo kurtki pikowane są jego częścią. Nie znaczy to, że należy zaprzestać ich noszenia, bo stały się zbyt popularne. Klasyczne kurtki pikowane są ponadczasowe, a moda w sieciówkach szybko przeminie.
Kurtki husky kojarzą się przede wszystkim z tkaniną poliestrową, bądź poliamidową, z charakterystycznym połyskiem. Dla wielu jest to największa wada tych kurtek. Niejednokrotnie słyszałem określenia ?kufajka?, ?ortalion?. Mnie to nie przeszkadza, ale jest ciekawa alternatywa. Kilka miesięcy temu, przeglądając zdjęcia z Pitti Uomo zakochałem się w kurtkach, marynarkach i kamizelkach wykonanych z pikowanej flaneli wełnianej.
Pitti Uomo styczeń 2012, fot. macaronitomato.blogspot.com |
Fot. Tommy Ton / gq.com |
Fot. Tommy Ton / gq.com |
Fot. Tommy Ton / gq.com |
Fot. Tommy Ton / gq.com |
Fot. Tommy Ton/gq.com |
Wiele osób flanelę kojarzy wyłącznie z bawełną, a w szczególności z koszulami, natomiast ?flanela?, to rodzaj tkaniny o charakterystycznej włoskowatej fakturze uzyskiwanej w procesie produkcji poprzez drapanie gładkiej tkaniny. Zatem flanela może być bawełniana i wełniana.
Jeśli ktoś szuka czegoś wyjątkowego i oryginalnego, to flanelowe kurtki pikowane będą dobrym wyborem. Zastosowanie tkaniny bardziej eleganckiej i szlachetnej sprawia, że taka kurtka jest po prostu ładniejsza i bardziej elegancka. Z jednej strony mamy fason typowy dla kurtek w stylu wiejskim, a z drugiej strony jest to tkanina typowa dla eleganckich marynarek lub cienkich płaszczy. Wyjątkowo udane połączenie dwóch skrajnych stylów.
Flanelowe kurtki/marynarki najlepiej prezentują się w zestawach z ciepłymi tkaninami o charakterze jesienno-zimowym. Koszule z bawełny oxford lub cienkiego jeansu, kaszmirowe swetry, wełniane krawaty i szaliki, knity.
Jeśli komuś pomysł na pikowaną kurtkę flanelową się spodobał, to znalezienie takowej w Polsce nie będzie łatwym zadaniem. Dla osób z zasobnym portfelem, polecam wizytę u Macaroni Tomato, znajdziecie tam kilka modeli z włoskiej marki Waterville, która specjalizuje się w takich właśnie kurtkach i marynarkach. Poniżej dwa z aktualnej kolekcji.
Fot. macaronitomato.pl |
Również wiele ekskluzywnych marek włoskich oferuje takie modele. Loro Piana czy Brunello Cucinelli stawiają oczywiście na kaszmir. Co ciekawe, marka Loro Piana ma specjalną, nieprzemakalną flanelę z kilkumiesięcznych kóz kaszmirskich (baby cashmere).
Dla osób z mniejszym budżetem, pozostaje szukać tańszych zamienników np. w McNeal lub w zagranicznych sklepach internetowych (np. Charles Tyrwhitt) lub poczekać do przyszłego roku, bo jestem przekonany, że pikowane kurtki z flaneli czy flauszu pojawią się wtedy w wielu sklepach.
witam,
Dobry wpis – poszukuję takiej kurtki, czy widział Pan może takie modele w sklepach w Polsce ? Najlepiej Warszawa ?
Pozdrawiam
Konrad
Autor przecież napisał w tekście, że takie są dostępne u Macaroniego :).
Wełniane u Macaroniego. Ciekawy model jest także w kolekcji McNeal, ale to bawełna.
Podobny model kurtki jest też w Kappahl za trzysta kilkadziesiąt złotych.
Może w TK MAXX albo Van Graf?
Sprawdzę TK i VG :) McNeal byłem na „przeglądze” ostatnio i niestety nic w tym stylu nie widziałem, mam nadzieję, że jeszcze.
Pytanie co do Macaroniego – czy może orientuje się Pan (albo Ktoś inny obecny na blogu) jaki jest przedział cenowy takich kurtek ?
Niestety nie wybrałem się jeszcze, a natłok nowej pracy nie wróży dobrze w temacie takich wypadów…
Pozdrawiam
Konrad
2200 zł.
Widziałem w sklepie Bytom w Złotych Tarasach, czarną i zieloną poliestrową fajnie sie prezentują
Szalenie lubię tego bloga.
Ja swoją, damską co prawda, sztruksową pikowaną kurtkę schowałam w tym roku do szafy. Wyjmę może w przyszłym roku. :)
Nawet przymierzałem tą od McNeal’a .. i tak jak uwielbiam „husky” granat lub oliwka .. to moda na pikowaną flanelę zupełnie do mnie nie przemawia .. może we Włoszech ma to inny wyraz .. u nas postrzeganie jest jakoś mało eleganckie .. i zdecydowanie kojarzy się z kufajką czy też waciakiem.
Witam ;)
Ciekawy wpis ;) A kurtki rzeczywiście rewelacja, w szczególności te w odcieniach szarości
Pozdrawiam
R.M.
W jednym z ostatnich wpisów (Bytom,Vistula) na jednym ze zdjęć senior rodu ma granatową pikowaną kurtkę-widziałem ten model na wystawie jednego ze sklepów Bytomia w Łodzi.Odnośnie McNeal 'a w zeszłym sezonie dostępne były pikowane kurtki w kolorach granatowym(jestem szczęśliwym posiadaczem) i czarnym; w tym roku widziałem m.in. jasną zieleń.
Wiosną widziałem husky w sieci ZARA za dobre pieniądze. Nie kupiłem, bo były tylko czarne. Czasami tam kupuję i przypuszczam że jesienią też się pojawią
Flanelowa czy poliestrowa?
W tej kolekcji są granatowe wykonane z poliestru, niestety strasznie kuse i o dolnym wykończeniu, przypominającym spód koszuli, przeznaczonej do noszenia na spodniach :)
Wełniana flanela – to jest to, co warto posiadać. Spodnie, koszule, no i oczywiście kurtki pokazane przez Mr.V.
Idealne na zimniejsze pory roku.
pozdr.Vslv
Tak, w ubiegłym sezonie w McNeal były kurtki pikowane zrobione 1:1 według kroju Barboura i w bliźniaczych kolorach. Funfact polegał na tym, że kurtki McNeala kosztowały ca 400 pln, a odpowiednik Barboura, wiszący dwa stojaki dalej 560 pln. Różnica niewielka, ale jakość w wykonaniu detali jednak widoczna na pierwszy rzut oka. Ostatnio na Permanent Style był kilkuminutowy film kręcony w fabryce Barboura. Dosyć bogatą ofertę kurtek i akcesoriów (czapki, szaliki, koszule, spodnie) tej szacownej marki ma Kielman na Chmielnej w Warszawie. Można tam również zamówić wybrane pozycje z katalogu.
Niestety tego typu kurtki i marynarki w polsce kojarzą się dalej z panem jeżdżącym kombajnem vistula po polu, daleko nam do włoszech gdzie loro piana i cucinelli z sukcesem promują swoje produkty. MS
Ja mam na sklepie fajną, w dwóch kolorach zieleń i granat portugalskiej firmy SMF Jeans za 439zł mocno dopasowana, http://www.smfjeans.com/en/paginas/41/catalogo/
jakiś adres w Wawie?
Factory Ursus i Fashon House Piaseczno sklep Brand Collection
Niby męskie, a chętnie przygarnęłabym wszystkie, zwłaszcza szare.
O tak, flanela wełniana najlepiej wygląda w szarym kolorze.
Witam.
Czy te kurtki będą pasowały do marynarki i krawata, wąskich spodni i np golfów?
Jak najbardziej.
Golfy, miałem na myśli buty :)
Czyli nawet do bardziej eleganckiego stroju kurtka, będzie pasować.
Pomijam oficjalne spotkania.
Ja osobiście nie rozumiem fenomentu tych kurtek. Pomijając już fakt, że za chwilę będzie z nimi jak z Ray Banami. Mi akurat to nie przeszkadza, bo ubieram to co mi się podoba, ale pewnie tacy dla których to problem sie znadją. Dla mnie ta kurtka to nic innego jak marynarka z grubszego materiału. Na pewno nie polecałbym tego niskiej osobie. Owszem materiał pewnie fajny (za 2200 u Macaroniego należy oczekiwać wysokiej jakości), ale czy dobry do Polski? Na naszą zimę prawdopodobnie będą zbyt cienkie, a jesieną lepiej kupić ciemny płaszcz, który dobrze reaguje na spotkanie z wodą deszczową.
pozdrawiam
Rosnąca popularność jest nieunikniona.
Nie rozumiem dlaczego nie polecałbyś takie kurtkomarynarki niskiej osobie?
Na zimę oczywiście nie sprawdzi się, ale na jesień na pewno.
widziałem kiedys faceta niskiego w takiej kurtce. Strasznie się pogrubił. Może jakiś nieszczęśliwy model tej kurtki (mocno obszerny) kupił i przez to mam takie a nie inne poglądy?
Te kurtki są wprost fenomenalne. Zakochałem się, szczególnie w tych od Macaroniego. Żal mi wydać 2k zł, ale jeśli ktoś ma taką kwotę na zbyciu – lucky You! Co jak co, ale dla mnie to synonim nowoczesnego typu kurtki. Zwykły, poliestrowy typ „ewoluuje” do nowoczesnego, matowego materiału. Ten sam trend obecny jest dosłownie we wszystkich ubraniach męskich (vide ostatni post u Szarmanta opisujący ten sam fakt w kontekście krawatów). Ten trend mi się podoba. Ciekaw jestem tylko czy buty również ze zwykłej, licowej skóry pójdą w stronę nubuku i zamszu w takim stopniu jak reszta tkanin. Oczywiście cały post odnoszę… Czytaj więcej »
co do tkanin zgoda, jednak porównywanie poliestru i licowej skóry wydaje się przesadą.
Tak, jak nazywanie postępem zamianę tejże skóry na zamsz i nubuk.
Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Przecież chyba oczywiste jest to, że skora licowa, a nubuk czy zamsz to analogia do materiału błyszczacego, a matowego a nie porównanie bezpośrednie. Skąd ten pomysł Ci się wziął to przeczytaniu mojego komentarza jest dla mnie zagadką.
Nie użyłem też nigdzie słowa „postęp” a „ewolucja” i nie zrobiłem tego przypadkowo – zauważ, że ewolucja nie musi być pozytywna. Więc w kwestii skóry na buty każdy niech sobie dopowie jej efekt. Ze zrozumieniem proszę następnym razem :)
hmm… w przypadku matowych tkanin – fenomenalne, nowoczesne, podobają mi się vs. błyszący poliester
trudno nie odnieść do licowej skóry i nubuku oraz zamszu :-)
Ewolucja (łac. evolutio ? rozwinięcie, rozwój) – rozwój niepozytywny??? hmm…
jeżeli to nadinterpretacja z mojej strony, to przepraszam
Od kilku sezonów widać faktycznie trend do „matowienia” tkanin. Chodzi przede wszystkim o obniżanie formalności, choć w przypadku kurtek pikowanych nie ma to większego znaczenia.
Segment casual staje się atrakcyjny dla większości marek, nawet tych kojarzonych wcześniej wyłącznie z elegancją. Stąd rosnąca popularność marynarek z dekatyzowanych i postarzanych tkanin, krawaty z bawełny, wełny itd.
Casual-trend staje się atrakcyjny również dla znanych postaci z bespoke.pl. Chociazby Macaroni, lub Szarmant ostatnio sterujący w kierunku preppy :-)
ZARA miała poliestrową
Zara to sklep z dziadostwem o ładnym wyglądzie i nic więcej. A na rzeczy z poliestru, plastiku to nawet bym nie splunął.
Bardzo dobry wpis. Sam myslalem o tego typu kurtce w tym sezonie.
Panowie gdzie dostanę wysokiej jakości bosmankę (pea coat)? Parę razy byłem w TK Maxx w Warszawie,lecz nigdy nic nie przykuło mojej uwagi. Sieciówki itd (bardzo niska jakość) odpadają.
Pozdrawiam
A jaki jest budżet?
gdybym miał na wydaniu 2k to wolałbym piękny płaszcz, który jest dla mnie synonimem męskiej elegencji w jesienno/zimowy dzień.
Mr.Vintage odnośnie budżetu chciałbym się zmieścić do 1k
Pozdrawiam
W Vistuli jest dwurzędówka w 3 kolorach za 999 zł. Niestety nie mają najbardziej klasycznego koloru, czyli granatu.
W Bytomiu jest bardzo ciemny granat w cenie chyba 899 zł. Niestety nie mają tego modelu na stronie internetowej i w sklepie internetowym. Jakby ktoś był zainteresowany, to mam kupon -20% na cały asortyment, mogę przesłać na maila. Trzeba go wydrukować. Ważny do 15.10.2012.
Tu jeszcze taki model:
http://answear.com/32839-french-connection-plaszcz.html
Też szukam granatowego peacoat. Propozycja French Connetion wydaje się być ciekawa, tylko brakuje już rozmiarów (dostępne XL i XXL).
Ja sprawdzam w Warszawskich Tkmaxxach. Można upolować taką bosmankę za 500 zł tylko znowu te nieszczęsne rozmiary…
Rdk
Ja osobiście wolę bez pikowania, ale niektóre kurtki ładne. Mam tylko wątpliwości, czy nadają się na polską jesień – tu w zasadzie wodoodporność jest pierwszym wymaganiem.
dokładnie. Owszem jeżeli mamy na zbyciu trochę kasy to warto mieć taką kurtkę, bo jest ładna. Jednak w naszych warunkach pogodowych ta kurtka powinna być alternatywą na ładniejszy dzień dla czegoś bardziej wodoodpornego. kurtka tak ale jako numer 2,3 i dlaszy,
Jeżeli tego typu pikowanki wykonane są z typowej flaneli wełnianej to lepiej nie ryzykować przy deszczowej pogodzie.Droższe firmy stosują tkaniny Loro Piana Storm System lub różne odmiany Technical Wool, które świetnie się spisują w deszczowe dni.
Jedynym minusem tego typu tkanin jest ich cena co przekłada się na cenę końcową pikowanki.
Dobre tkaniny wełniane nieźle sobie radzą z niezbyt silnym deszczem. Z pewnością znacznie lepiej niż bawełniane.Flanele znacznie lepiej, niż gładkie tkaniny. A ryzyko żadne, najwyżej lekko przemokną bez żadnych wtórnych negatywnych następstw dla swojej jakości.
Nic na to nie poradzę, ale kurtki typu „Husky” kojarzą mi się wyłącznie z odzieżą roboczą z czasów PRL-u.Prawdopodobnie nigdy sobie takiej kurtki nie sprawię.
W ten sposób kojarzy je większość rodaków :) może poza najmłodszymi, których najpewniej takie kurtki nie interesują.
Ja również mam ogromne opory. Nieodłącznym elementem takiej kurtki była flaszka w ręce, pet w gębie i głupawy najczęściej wyraz twarzy. „Włochy” mieliśmy na co dzień w każdym zakładzie produkcyjnym w okresie jesienno-zimowym :)
Czy by kupić olejakamarki Barbour by kupić go w lepszej cenie trzeba się wybrać na wyprzedaże do LOndku Zdroju?
Olejaki Barboura są bardzo rzadko przeceniane.
Hmm, a jakby budżetowo kupić taką „nasiąkliwą” i pojechać później jakimś nikwaxem? Myślicie, że dało by radę?
Być może tak, ale wosk to nie wszytsko. Ważna jest także, a może przede wszystkim tkanina.
Panowie czy jest możliwa zmiana koloru kurtki wełnianej tj. z czarnego np na granatowy? Jakieś barwniki,koloryzowanie itp..nie wiem. Orientuje się ktoś czy to wykonalne?
Pozdrawiam
Nie da się przefarbować ciemniejszego koloru na jaśniejszy. Trzeba go najpierw „wybielić”.
Co do zmiany koloru tkanin wełnianych, najlepiej wybierz się po rady do damskiego fryzjera, oni to robią praktycznie codziennie – z brunetki rudzielca, albo platynową blondynkę.
Ja kiedyś przefarbowałem ciemną zieleń na jasny brąz korzystając z farb:
http://www.simplicol.pl/
Materiał to bawełna, kolor rozprowadził się równomiernie i naprawdę było proste.
Bawełna dość łatwo poddaje się farbowaniu, gorzej z wełną.
A.12.10.2012/23:09
to jest niemożliwe bez wcześniejszego odbarwienia tkaniny. Drugi akapit ze strony producenta tych farb http://www.simplicol.de/farben-und-faerben/primaer-sekundaer-und-mischfarben/
[b]nowy kolor musi być ciemniejszy, niż już znajdujący się na tkaninie.[/b]
Barwniki do tkanin nie są farbami kryjącymi!!! Działa to podobnie, jak akwarele lub tusz na papierze.
Jestem prawie pewna, że simplicol sprzedaje też odbarwiacz. Ale myślę że to raczej sfatygowałoby materiał dość mocno.
Czarno, tzn. granatowo to widzę, szczególnie w przypadku kurtki.
Nie ma co ryzykować, jeżeli to dobra rzecz.
Jeżeli już, to musisz udać się do profesjonalnej farbiarni. Oni najlepiej odpowiedzą.
Mam pytanie – na jakiej stornie, blogu można znaleźć najwięcej zdjęć z gatunku inspiracje? (gotowe zestawy noszone)
Po prawej stronie są linki do kilku ciekawych blogów.
No, teraz już to jakoś wygląda – a przynajmniej nie jak przeszywanica pod kolczugę ;)
~monsieur~
Właśnie mierząc owe pikowane kurtki czułem się jak w przeszywanicy. Choć w rekonstrukcji jest to przyjemność nie mogłem się do tego jak na razie przekonać. Po prostu nic tylko kirys ubrać na pikowaną kurteczkę.
Kolega z Ruchu?
Kiedyś to się wojował – ja z bolesławowego rodu, wcześniak – stare dzieje ;) pozdrawiam
~monsieur~
uwielbiam w połączeniu z wełną!
Ciekawe, czy po świętach będą przeceny na owe kurtki?
choć się starałem to zupełnie nie rozumiem popularności pikowanego ubioru. estetycznie jest to pomiędzy śpiworem a materacem, dodatkowo wszelkie stylizacje na płaszcze czy marynarki potęgują komiczny efekt.
Myślę, że przy okazji faceliftingu tejże strony warto pomyśleć o jakimś skomnym forum. Myślę ,że jest na to zapotrzebowanie i na pewno nie przestaliby Cię lubieć na BWB forum gdyż nie stanowiłoby to konkurencji dla tamtego forum bo wielu może odstraszać poziom, przesadyzm BWB a dla meżczyzny, który potrzebuje wiedzieć i wyedukować się trochę w temacie nie interesują częściej niż raz w miesiącu ot z ciekawości ręcznie obszywane dziurki na guziki. Brakuje czegoś bardziej powszedniego lecz z zasadami i tu masz teraz czas i potencjał zanim ktoś inny go nie wykorzysta i wstrzeli się i zagarnie kawałęk tortu.. a luźnych… Czytaj więcej »
Dobrze napisane.
Potrzebne jest coś dla normalnego człowieka, niekoniecznie z dużego miasta i z zasobnym portfelem i czasem (24 godzinnym), dostępnym na różne tego typu drobiazgi.
BWB skupia wąską grupę ludzi, reszta (wg nich) to plebs :)
Też myślę, że to ciekawy pomysł, ale nie oszukujmy się, tam piszą fanatycy ubrań, a tu zaglądaliby ludzie, którzy chcą wyglądać przyzwoicie na co dzień. Natężenie postów byłoby znacznie mniejsze.
Michale zrób coś żeby forum powstało na Twoim portalu.. Same korzyści, ty masz większą ilość kliknięć, pojawią się reklamy inne, a ty nam będziesz pisał nowe notki zmotywowany przez nowe dochody.
Póki co, nie mam na to czasu i nie podejmę się tego zadania. Zarobiony jestem :)
Forum to ciekawy pomysł, ale myślę, że trudny do realizacji. Moim zdaniem nie „na już”, ale pomysł godny zastanowienia.
A ja bym się zastanowił nad filmami instruktażowymi, Vlogiem, tak jak kiedyś pokazałeś wpis o prasowaniu.
Moi drodzy powstanie forum wiąże się z obowiązkami,także prawnymi.
BWB jest unikalnym miejscem w Polsce,które dzięki wiedzy i pasjom kilkunastu zapaleńców tętni życiem.Nie znam drugiego miejsca w sieci gdzie można się spotkać z tak fachową wiedzą.
pozdarwiam
rafal
Oczywiście, że uniklanym, ale zdaje się, że nie zrozumiałeś co tutaj ludzie chcą przekazać, czyli jest zapotrzebowanie na forum o modzie męskiej, ale nie takie „unikalne” jak BWB. Obowiązki prawne.. tyle forów istnieje, proszę Cię.
Witam,
moim zdaniem pikowana kurtka wymaga umiejętnego zestawienia jej z resztą stroju. Dzięki temu unikniemy opisywanego efektu „ortalionu”. Ciekawy pomysł jeśli chodzi o dobór materiału. Mam nadzieję, że w przyszłym roku obroni się i na stałe zagości w sklepach. Jest to doskonała alternatywa dla „ortalionowego” klasyka.
Pozdrawiam,
Michał.
Mnie zawsze deprymuje tylko podejście firm do długości rękawów. Sprawdziłem kiedyś ok 8 firm i o ile w klatce i pasie wymiary były podobne(starałem się to sprawdzić na podstawie podobnych modeli) to każda firma miała swoją „wizję długości rękawów a różnice sięgały do 7 cm! i nie było tak tylko w przypadku kurtek lecz i bluz koszul.
[…] wszak było już kilka dni z temperaturą w okolicach dziesięciu stopni Celsjusza. W zeszłym roku zachwycałem się flanelowymi kurtkami pikowanymi. Było ich sporo na zdjęciach z Pitti Uomo i później pojawiły […]