Zima w pełni, ale temat kurtek zimowych może się wydać spóźniony, bo w sklepach pojawiają się już kolekcje wiosenne. Z drugiej strony nadal trwają wyprzedaże, dzięki którym można zakupić ubrania z kolekcji jesienno-zimowych z dużym rabatem. Dzisiaj chcę się skupić na kurtkach zimowych, zwanych potocznie „kurtkami puchowymi”, choć nie jest to precyzyjne określenie. Ale o tym w dalszej części tekstu.
Dobrą, ciepłą kurtkę zimową zawsze warto mieć w swojej szafie, szczególnie jeśli często poruszamy się pieszo w zimowych warunkach. Dla osób, które pokonują codziennie większe odległości kurtka, obok butów, powinna być priorytetem. I to bez względu na warunki pogodowe.
Ja polecam kurtki nawiązujące do klasycznych modeli typu „parka”, które (jakżeby inaczej) do cywila trafiły z magazynów wojskowych, choć ich pierwotne wersje nosili podobno znacznie wcześniej Eskimosi. Niemniej jednak za najbardziej klasyczną zimową parkę, na której wzoruje się większość współczesnych producentów, uznaje się model N3-B, którego używali amerykańscy żołnierze w latach 1950-1970. Kurtki te były wykonywane z nylonu lub bawełny. Początkowo ocieplano je wełnianą podszewką przypominającą gruby koc; później pojawiła się lżejsza i cieplejsza watolina poliestrowa. Model N3-B był przystosowany do temperatur schodzących nawet do -50 stopni Celsjusza.
Współcześnie spotyka się lepsze lub gorsze kopie tego legendarnego modelu. Bez wątpienia jest to jeden z najpopularniejszych fasonów kurtek zimowych. Poniżej grafika przedstawiająca najważniejsze elementy, na które warto zwrócić uwagę, kupując kurtkę:
W stosunku do kurtek takich jak powyżej, często używa się nazwy „kurtka puchowa”, co nie zawsze jest prawdą. Niestety w wielu przypadkach sklepy oferują klientom kurtki puchowe… bez puchu. Marki ze średniej i niskiej półki cenowej używają najczęściej ocieplenia z poliestru, a to oznacza, że nie jest to kurtka puchowa, choć z wyglądu ją przypomina. Czy taka kurtka jest jednak gorsza? Niekoniecznie, choć bez wątpienia kurtki z naturalnym wypełnieniem uważane są za bardziej szlachetne. Spróbuję przybliżyć cechy jednego i drugiego rodzaju wypełnienia.
Puch, pierze czy sztuczne wypełnienie?
Naturalne wypełnienie to puch lub pierze, ewentualnie ich mieszanka. Puch to miękkie i drobne ptasie pióra. Cząsteczki puchu są niemal trójwymiarowe, dzięki czemu tworzą wokół siebie barierę izolacyjną z powietrza. Pierze natomiast są to ptasie pióra wraz z puchem. Są cięższe i ich właściwości termoizolacyjne są nieco gorsze. A zatem lepszy jakościowo jest puch i kupując kurtkę należy szukać jego oznaczenia: „down”. Pierze oznaczane jest zaś jako „feathers”. Jeśli takich oznakowań nie ma, a obsługa nie wie, czy jest to puch, czy pierze, to najprawdopodobniej będzie to kurtka z wypełnieniem z pierza. Producenci, którzy używają droższego puchu, zazwyczaj chwalą się tym na metkach.
Zarówno puch, jaki i pierze mogą pochodzić z gęsi lub kaczek. Generalnie puch gęsi posiada lepsze właściwości izolacyjne, ale jest trudniej dostępny i tym samym droższy. Najczęściej wykorzystują go producenci drogiej odzieży turystycznej. Kaczy puch jest częściej stosowany przez marki popularne, gdyż jest sporo tańszy. Warto podkreślić, że Polska jest bardzo cenionym dostawcą naturalnego puchu i pierza na cały świat.
Natomiast w przypadku wypełnienia sztucznego zazwyczaj używa się włókien poliestrowych, które są bardzo miękkie i lekkie. Największą zaletą tak wykonanych kurtek jest niewątpliwie ich cena – dużo niższa od ceny kurtek z wypełnieniem naturalnym. Warto także wspomnieć o tym, że ocieplenie poliestrowe znacznie szybciej schnie, jest antyalergiczne i odporne na pleśń. Nie sprawia także problemów w przypadku prania w pralce. Jednak pomimo wciąż trwającego postępu technologicznego w dziedzinie syntetycznych materiałów izolacyjnych, to puch gęsi i kaczy pozostaje najlepszym izolatorem termicznym.
Producenci profesjonalnych kurtek puchowych bardzo często stosują mieszankę 90/10, co oznacza 90% naturalnego puchu i 10% naturalnego pierza. Coraz częściej dodawane są także włókna srebra, których zadaniem jest odbijanie temperatury ciała z powrotem do wewnątrz.
Tkanina zewnętrzna i membrany
W przypadku kurtek puchowych bardzo ważne są materiały zewnętrzne. Tkanina zewnętrzna powinna być lekka, wodoodporna i oddychająca. Szczególnie ważna jest wodoodporność, gdyż naturalny puch łatwo wchłania wilgoć i staje się ciężki. Najlepsza tkanina zewnętrzna to mieszanka poliestru lub poliamidu (nylonu) i bawełny w proporcjach około 3:2. Tkanina zewnętrzna w kurtkach lepszej jakości może posiadać dodatkowe powłoki (np. teflonową). Dobrą tkaniną może być także bawełna (np. 100% gabardyna), ale jest dość ciężka.
Tymczasem w ostatnich sezonach wiele klasycznych marek postanowiło nadać parce cech zarezerwowanych wcześniej dla płaszczy. Marki takie jak Brunello Cucinelli, Suit Supply, Loro Piana, Woolrich, Canali czy Corneliani wykorzystały wełnianą flanelę, a nawet kaszmir, jako tkaninę zewnętrzną. Bez wątpienia są to piękne kurtki, ale niestety mało odporne na trudne warunki pogodowe.
Jeśli zależy nam na okryciu, które sprawdzi się także przy długotrwałym przebywaniu na deszczu i w trudnych warunkach pogodowych, to dobrze, jeśli będzie ono posiadać wewnętrzną membranę, która zapewni wodoszczelność i ochroni puch przed namakaniem. Najbardziej prestiżowym producentem membran technicznych do użytku w odzieży codziennej jest firma W. L. Gore & Associates, którą zapewne wszyscy kojarzą z jednego oznaczenia: „GORE-TEX”. To nazwa ich sztandarowego produktu, membrany o trzydziestoletniej historii, która jest wykorzystywana przez wiele renomowanych firm. Firma Gore do każdego produktu, w którym zastosowano ich membranę lub tkaninę oraz bez względu na to, kto jest producentem, daje tzw. „gwarancję suchości”. Jeśli produkt nie spełnia oczekiwań, to firma zobowiązuje się go naprawić, wymienić lub zwrócić kwotę zakupu. Podobno firma testuje każdy projekt odzieży przed udzieleniem zgody na produkcję z użyciem ich membran lub tkanin.
Jeśli chodzi o kurtki, to z marek dostępnych w Polsce membrany GORE-TEX wykorzystują m.in. Bugatti, Camel Active, Barbour oraz Pierre Cardin. Oczywiście jeśli ktoś potrzebuje kurtki do używania na trasie dom-samochód-praca, to membrany będą zbyteczne.
Gdzie kupić?
Kurtki z wypełnieniem poliestrowym można kupić w zasadzie w każdym sklepie z kolekcją męską. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na grubość tkaniny zewnętrznej i gęstość wypełnienia. Niestety marki sieciowe często stosują tkaniny cienkie jak papier a wypełnienie tylko sprawia wrażenie grubego, a w rzeczywistości to napompowana ocieplina.
Kurtek z naturalnym puchem bądź pierzem należy natomiast szukać wśród droższych marek. Dobrej jakości puch jest drogim surowcem, dlatego kurtki z wypełnieniem puchowym kosztują zazwyczaj od 700 zł wzwyż. Na wyprzedażach można kupić taniej. Dobrym kierunkiem poszukiwań mogą być też sklepy z odzieżą turystyczną, choć tam trudno raczej o fason klasycznej parki, za to za cenę 800-1000 zł można nabyć wysokiej jakości kurtkę z ociepleniem z naturalnego puchu, która posłuży przez wiele lat. W Polsce mamy kilka dobrych firm (m.in. Małachowski i Yeti), które specjalizują się w kurtkach puchowych i wykonują je także na wymiar (coś w rodzaju garniturowego MTM).
Marki z najwyższej półki, które mają w ofercie bardzo dobre kurtki puchowe to m.in. Woolrich, Moncler, Victorinox, Canada Goose.
Jeśli chodzi o zastosowanie, to wbrew pozorom, klasyczna kurtka puchowa niekoniecznie musi być wykorzystywana tylko w stylizacjach sportowych. Kluczem do szerszego zastosowania będzie wybór kurtki o odpowiedniej długości (najlepiej do połowy uda), koloru i matowej faktury. Warto też unikać kurtek z dużymi napisami. Poniższe zdjęcia pokazują, że klasyczna parka może dobrze wyglądać nawet do roboczych garniturów i zestawów koordynowanych.
znalazłem na allegro dzisiaj niezłą parkę za bardzo niską cenę
http://allegro.pl/parka-alaska-granatowa-klasa-hm-tommy-zara-i2989015479.html
co o niej myślicie ?
Wygląda na dość krótką, zresztą na tych zdjęciach niewiele widać. Za używaną można dać do 50 zł.
dlaczego za używaną do 50zł w aukcji jest napisane, że kosztował ponad 400zł a jest mało noszona
chyba się zdecyduję licytować ponieważ najtańszy nowy egzemplarz to koszt 500zł
H&M stosuje raczej kiepskiej jakości tkaniny w kurtkach. Jeśli nie masz oporów przed używanymi rzeczami, to w okolicznych second handach za 50 zł możesz trafić dużo lepszy produkt.
u tego samego sprzedawcy znalazłem jeszcze taką puchową kurtkę, napisane jest,że oryginalna
zapytałem o skład to 75% to natrualny puch a 25% to pierze
warto?
http://allegro.pl/abercrombiefitch-kempshall-org-z-usajuz-w-pl-i2983111035.html
Moim zdaniem podróbka.
Wiesz czy klasyczne „husky” też mają wersje z puchowym wypełnieniem? Chodzi o to żeby było lekko, wygodnie i do samochodu, a zarazem ciepło…
Nie spotkałem się z takimi.
Taki mały offtopic. Bardzo podoba mi się twój blog i regularnie go czytam ale zastanawiam się czy mógłbyś polecić jakiś blog (najlepiej polski chociaż nie koniecznie), który zajmuje się modą męska trochę mniej elegancką. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
P.S. Świetna nowa szata graficzna.
http://mensside.blogspot.com/
http://stayclassicblog.com/
wg mnie blog Pana Michała to kopalni wiedzy na temat mody męskiej… Wyżej podałem blogi, które również odwiedzam regularnie.
http://e-timberland.pl/timberland-kurtka-wilmingtonlong-snorkel-mezczyzni-odziez-kurtki-zimowe,plec,MM,K,KKZ,12215536.bhtml
Mam taką, udało mi się kupić w bardzo dobrej cenie..Polecam na mrozy, kiedy robi się dużo kilometrów pieszo.
Bardzo ciekawy i przydatny wpis:D Szczególnie ładna ta ostatnia kurtka w kolorze pomarańczowym.
Ja po doświadczeniach z parką zakupiłem takie coś:
http://evisujeansshop.com/sale/Evisu-Heavy-Duffle-Wool-Coat-276.html
Gruba wełna, kaptur i ramiona pokryte woskowaną bawełną i nawet dzisiejsze deszcze niestraszne:)
Jednak parki wygrywają wagą.
W moim przypadku kurtki puchowe wypadają słabo. Pomimo licznych zalet mają jednak zasadniczą wadę – ubranie znajdujące się pod kurtką „obłazi” w puch. A może są jakieś metody na zatrzymanie tego niemiłego procesu?
W kurtkach dobrej jakości nie powinno się to zdarzać.
Rzeczywiście w dobrych kurtkach to się nie zdarza. Przyczyną tego zjawiska jest udział procentowy puch/pióra. No i niezależnie jakość szwów i tkanin.
Jednak to właśnie ostre końcówki piór przebijają tkaninę, lub wyłażą przez otworki szwów. Sam puch jest zbyt miękki, aby dokonywać takich wyczynów.
Z moich obserwacji wynika, że musimy liczyć się z takim zjawiskiem, gdy udział piór przekracza 5-10%.
pozdr.Vslv
Właśnie na to liczyłem, że ostatnia kurtka będzie „dobrej jakości” i nic nie będzie wyłaziło (TH kupowany w oficjalnej dystrybucji, więc chyba nie podróbka). Sprawdzę udział puch/pierze – może tutaj jest źródło problemu.
Dzień dobry. Ja rownież mam podobny problem. Od kilku lat noszę zima (świetna swoją drogę) kurtkę Woolrich. Niestety, jak u przedmówcy, po zdjęciu kurtki często wyglądam, jakbym wyszedł z kurnika. Kurtka była kupiona w oryginalnym sklepie, więc argument oryginalności odpada. Nikt jeszcze nie był w stanie poradzić, jak zatrzymać proceder wychodzenia pierza. Może ktoś ma jakiś pomysł?
Co do uznanych firm to warto jeszcze wspomnieć o firmie z polskimi korzeniami jaką jest Spiewak.
A ja mam skargę techniczną. ;) Zdjęcia w nowym systemie bloga są naprawdę frustrujące – głównie z powodu 'przeklikiwania’ przez podstrony, żeby dostać się do pełnego rozmiaru, ale mam też poczucie, że są zauważalnie gorszej jakości (skompresowane, niewielkie) niż dawniej. Czy to się nie zmieni? Przyznam, że w starej wersji dobrze wybierane przez ciebie, solidne jakościowo fotografie były jednym z głównych powodów, dla których z wypiekami na twarzy czytałem twoje posty.
Co to znaczy „przeklikiwania”?
Zdjęcia wyświetlają się w pełnej rozdzielczości, nie trzeba nic klikać. Jakościowo także nie widzę żadnych zmian na gorsze w stosunku do starej wersji. Oglądałem stronę na kilku monitorach i różnych przeglądarkach i nie zauważyłem takich problemów.
Jedyna różnica jest taka, że na starej wersji bloga maksymalna szerokość zdjęcia mogła mieć chyba 850 pikseli, a tutaj jest 750 pikseli, ale to i tak dużo.
Hej! parę słów w sprawie mocno ocieplanych kurtek zimowych. Z pewnością dobrze się sprawdzają w trudnych warunkach zimowych i przy rzeczywiście niskich temperaturach. Jednak to co jest zaletą w ekstremalnych warunkach, staje się wadą przy temperaturach około zera i powyżej. Szczególnie, gdy mamy silniejszy wiatr. A niestety takie zimy mamy w ostatnich czasach. Chociażby u mnie na wyspie w styczniu b.r. najniższa odczuwalna była okresowo poniżej 20 oC, a dzisiaj mamy plus sześć stopni, wiatr i opady deszczu. W tej drugiej sytuacji zapięta kurtka jest zbyt ciepła, natomiast rozpięta nie chroni nas wystarczająco. Nie ma stanów pośrednich. Ja preferuję system… Czytaj więcej »
Racja, jakoś pominąłem ten poliamid, a przecież pierwsze wersje kurtki N3-B były wykonywane właśnie z tej tkaniny. Dzięki za wyłapanie tego. Ubieranie warstwowe jest bardzo dobrym pomysłem, ale w dzisiejszych czasach mało kto z tego korzysta. Liczy się przede wszystkim praktyczność. Mieszkania i biura są przegrzane, więc niejednokrotnie faceci w domu i biurze chodzą w koszuli czy t-shircie, a w „drodze do…” zakładają coś lekkiego i ciepłego np. parkę puchową. Ja generalnie też preferuję zimą ubieranie warstwowe i wełniane kurtki (budrysówka, dwurzędówka i dyplomatka), ale są też dni, gdy zakładam parkę. Jeśli chodzi o regulację temperatury w kurtkach zimowych, to… Czytaj więcej »
Spędzając życie w samochodzie, pracy, domu i krótkiej drodze do…. – masz rację, taka kurtka może być rozwiązaniem.
Taka kurtka ma jedną poważną wadę – słabo wygląda zapięte, co niestety może przeszkadzać zwłaszcza w zimie
Jeżeli masz Roland na myśli dwie ostatnie pokazane przez Mr.V – to pełna zgoda. Są jakieś takie „sztywne” z wyglądu.
Zresztą każda bardzo puchowa zapięta wygląda podobnie :-)
Kurtki z ostatniego zdjęcia to 100% bawełna, wypełnione kaczym puchem, futro z kojota.
Hmmm, nie rozumiem co masz na myśli. To, że facet wygląda jak „napakowany”?
Zastanawiam się jak opisać moja odczucie…
To trochę jak z marynarką dwurzędową, która fatalnie wygląda rozpięta, tak samo kurtka parka zapięta prezentuje się zwyczajnie źle, ale to tylko moja opinia.
Kurtki puchowe są po prostu słabo dopasowane. Trochę siłą rzeczy, ale trochę z lenistwa, żeby nie produkować setki rozmiarów. Niektóre mają coś na wzór ściągacza w pasie, co trochę poprawia wygląd.
Bardzo dobrej jakości parki szyje też firma o polskich korzeniach Henry Lloyd. Ceny za modele z zeszłego roku 600 – 800 PLN (regularne dwa razy więcej) ale otzymujemy produkt najwyższej klasy. Modele bez zbędnych dużych napisów, matowe, bez przeszyć czy też innych udziwnień. Idealne nie tylko do dżinsów ale także do zestawów koordynowanych czy garniturów roboczych.
Może trochę nie na temat.
Michał kiedyś miałeś taki wpis (lub pokazałeś się w takich intensywnie fioletowych spodniach), o fioletowych spodniach (nie ten z 12.10.2010).
Daj mi linka do tego zestawu, w którym prezentowałeś takie śliwkowe/fioletowe spodnie:)
Z góry dzięki.
Już znalazłem.
Wpis z dnia 04.05.2011 „Gdzie ta wiosna”
Pozdrawiam.
PS mało facetów nosi burgundowe, szkarłatne, czy fioletowe spodnie.
Ostatnio, Michał rzadziej prezentujesz zestawy z mocniejszym kolorystycznie akcentem.
Jeszcze tu były.
Ostatnio to Michał wcale nie prezentuje zestawów.
A szkoda, bo pomyły mi się kończą :)
Michał jakiś zestaw w wolnej chwili prosimy :)
Brakuje czasu na sesje. Kilka zestawów robionych przed lustrem pojawiło się na fan page’u bloga.
Kurtki puchowe mają coś w sobie. Nie mam żadnej, ale pasuje na przyszły rok zakupić taką. Problem to koszty, no ale coś za coś. Za cenę tutaj dostajemy na prawdę kawał kurtki.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Ja spotkałem się z informacją, że 90/10 znaczy 90 procent puchu, 10 procent pierza. Pierze jest gorszym izolatorem ale jest sztywniejsze i ma zapobiegać zbijaniu się puchu.
Racja, już poprawiłem.
Tutaj szerszy opis zawartości kurtek puchowych
http://malywedrownik.blogspot.com/2012/11/kurtki-puchowe-prawdziwe-czy-sztuczne.html
również jeżeli chodzi o skład procentowy puch/pierze:
„Drugi istotny parametr to stosunek delikatnego puchu do twardszego pierza. Ze względów technologicznych nie jest możliwe otrzymanie czystego 100 % puchu. Nie da się zatem uniknąć niewielkiej zawartości małych piórek. Oznaczona przez producenta wartość procentowa np. 70/30, oznacza 70% wagowej zawartości puchu i 30% pierza. Parametr o wartości 90/10 daje gwarancję najwyższej jakości wyrobu, a także stanowi graniczne możliwości producentów.”
pozdr.Vslv
http://www.spiewak.com/ – w ręku nie miałem, ale słyszałem, że bardzo dobre kurtki.
Aha, i należy po nie zrobić wycieczkę do Stanów?
Witam, mam pytanie dotyczące tej niebieskiej kurtki, która jest tak skrupulatnie opisana, jaka to marka??? dziękuję serdecznie i pozdrawiam.
To marka Hackett.
Witam! Ja chcialbym zapytac o firme kurtek z 2 ostatnich zdjec. Podrawiam.
Woolrich.it
Czy jest szansa na wpis o kołnierzykach w koszulach? Przekrój rodzajów, zastosowanie i może dobieranie w zależności od budowy ciała/ typu twarzy? Jeśli to nie problem, to proponowałbym też zestawienie sklepów, w których można kupić dobre koszule (oczywiście nie pokroju T.M. Lewin)- Hugo Boss, Vistula czy może Pierre Cardin? Chodzi mi o sklepy będące pewniakami. Sam kupiłem niedawna białą koszulę w Vistuli i materiał mimo, że wygląda świetnie, gniecie się nawet po zagięciu palcami. No i te nowe, długie a nie szerokie kołnierzyki…
Zakup kurtki z wypełnieniem z jakościowego jest moim zdaniem nierozsądny.
W terenie miejskim nie wykorzystamy nigdy jej potencjału, a jako odzież turystyczna się nie nadaje, bo pasuje tylko do BARDZO zimnych warunków.
W normalnych warunkach (nie arktyka) wyczynowo założymy odzież warstwowo i na kurtkę puchową nie ma miejsca.
Moim zdaniem znacznie lepszym rozwiązaniem będzie Duffle czy inna kurtka z wełny/gabardyny.
Parka narzuca bardzo casualową/streetsmart stylizację.
Myślę, że parka niczego nie narzuca, wystarczy spojrzeć na zdjęcie z czarnoskórym panem w parce i garniturze, oraz zdjęcie po prawej od wspomnianego, bardzo dobrze wszystko się komponuje.
Poza tym nie wszyscy czytelnicy bloga mieszkają w mieście, co wydaje się sugerować twój komentarz.
Pan czarnoskóry kojarzy mi się z FILMOWYM wizerunkiem Nowego Jorku zimą.
Tam (czyli w filmie) właśnie idealnie pasuje takie połączenie – ciepła kurtka i garnitur pod spodem.
Bardzo przydatny post, jednak preferuje płaszcze:)
Zapraszam na mojego bloga o młodzieżowej modzie.
http://styldlaniego.blogspot.com/
Witam,
Panowie mam pytanie, czy orientuje się ktoś gdzie mogę dostać beżowe lub granatowe chinosy w rozsądnej cenie, tzn do ~130zł ?
Może to być jakaś sieciówka, koniecznie muszę przymierzyć, więc zakupy przez neta raczej odpadają.
Przy okazji chce sprawdzić te buty http://www.ccc.eu/pl/man/catalog/lasockiformen/306522 powinno to raczej dobrze ze sobą współgrać.
Chinosy w tej cenie na wyprzedaży kupisz w Massimo Dutti, McNeal, TK Maxx.
Buty wybij sobie z głowy, brzydkie.
Michał, zasugeruj gdzie (i czy w ogóle można) w PL kupić ładne buty na wiosnę
Wiem, że wyręczam Autora i moja opinie to nie to samo, ale jeśli szukasz czegoś w podobnym kolorze i deko mniej ekstrawagancko-polskim wyglądzie (vide wpis o butach) to polecam te: http://www.hm.com/pl/product/07170?article=07170-B Wiem, sam jestem zaskoczony, bo jakby ktoś mi pół roku powiedział, że będę miał (i chwalił) buty z H&M to bym się w głowę popukał. Mam parę takich czarnych i jestem z nich bardzo zadowolony.
W kwestiach technicznych o puchu (bardziej z outdoorowo/turystycznego punktu widzenia): 1. Jakosc puchu oznaczamy parametrem CUIN, w dużym skrócie – jaką objętość zajmuje puch o wadze jednej uncji – im bardziej puch się rozpręża, tym więcej uwięzi powietrza, tym jest cieplejszy(i droższy). Parametr % zawartości pierze/puch to parametr wtórny. Firmy stosują puch o parametrach 200-900cui, ale zazwyczaj chwala sie tym parametrem od 450cuin, jak nie ma nic napisanego, to mozna zalozyc, ze to jest puch o nizszych parametrach. Nie należy tez przesadzac, puch 450cuin spokojnie wystarczy do miasta, 650cuin nadaje sie na spiwory zimowe/kurtki alpinistyczne i w miescie to overkill.… Czytaj więcej »
Bardzo dobre uwagi i szczegóły techniczne.
Mam leciwą, niskiej/średniej jakości puchówkę. Ładna nie jest ale ciepła, na silne mrozy jak znalazł. Ma jednak poważną wadę – nie mam suszarki do prania, więc pranie samemu odpada. Noszę do pralni, pralnia pierze dobrze ale nie impregnuje (czasem mówi, że impregnuje ale jakoś nie widać). Nie chodzi mi o popryskanie impregnatem po wierzchu, ale o użycie w praniu preparatu, który zmniejsza nasiąkliwość puchu. Efekt jest taki, że jak zmoknie (noszę w duże mrozy więc rzadko się zdarza) to strasznie nasiąka i długo schnie.
Dodając to do komentarza Mateusza, wnioskuję, że dobre syntetyczne wypełnienie jest w mieście sensowniejsze.
Hej, słuchajcie, gdzie można kupić tanio ładne oprawki do okularów korekcyjnych? Byłem dzisiaj w jakiejś sieciówce i tam ceny zaczynają się od 500 w górę… Bardzo podoba mi się to, co ma gospodarz bloga, ale to pewnie jakieś bardzo drogie… Proszę o pomoc. Nie chcę kupować na allegro, bo boję się podróbek, no i nie można przymierzyc.
dwie rady cioci chrum chrum:
nie oszczędzaj na okularach
nie kupuj w sieciówkach
ps.
tanie ładne (pewnie chciałbyś jeszcze dobrą jakość) oprawki to oksymoron
To jak nie w sieciówkach to gdzie?
w sprawdzonych małych zakładach optycznych w Twojej okolicy gdzie się dba o klienta i nie jesteś jednym z wielu, którego mogą olać
Zgadzam się. W niepozornych zakładach optycznych można kupić bardzo dobre produkty w przystępnych cenach. Ja u jednego z takich optyków zamówiłem świetne japońskie szkła do moich oprawek, które w salonach sieciowych wyceniali mi ponad 100% drożej :)
Matko, ale pokolenie. Bez sieciówki bezradne jak dziecko.
Przy kurtkach puchowych bardzo ważna oprócz proporcji puchu do pierza jest sprężystość puchu. Informuje nas o tym, jak mocno kurtka puchowa „sprężynuje” czyli mówiąc potocznie „napusza” się np. po wyjściu z tramwaju. Nie wszystkie marki podają taką informację, ale warto o nią pytać, bo np kaczy puch o sprężystości 800 cuin będzie lepiej izolował od gęsiego na poziomie 600 cuin -zakładając że obie kurtki mają tą samą proporcję puchu do pierza.
Pozdrawiam
Mateusz już o tym pisał, spójrz na wpisy zanim dorzucisz swoje trzy grosze
Panowie.
Upatrzyłem już sobię na wiosnę pikowaną kurtkę typu husky. Jak wiadomo kurtki te wykonane są ze 100% poliestru. Orientujecie się czy taką kurtkę da się skrócić u krawca? Dodam jedynie,że kurtka nie posiada suwaka jest tylko na guziki. Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Zapomniałem dodać,że chodzi o skrócenie z długości całkowitej
Witam, a co sądzicie (czy używacie) kurtek typu parka z Jacka Wolfskina? Są stonowane, z malutkim logo, prezentują się dlamnie rewelacyjnie. Kosztują niestety od 1000 zł … w górę. Macie doświadczenia z nimi? Proszę podzielcie się:)
o opinie nt. odzieży turystycznej pytaj na forach turystycznych np. http://ngt.pl/forum/ tam masz też dział gdzie ludzie opisują swoje doświadczenia z odzieżą i sprzętem ngt.pl
offtop – http://www.trashness.com/wp-content/uploads/2013/01/green-flowers-flowered-tie.jpg – jak się nazywa taki węzeł? Podobny do four in hand ale to nie on chyba.
Trudno jednoznacznie powiedzieć, ale moim zdaniem jest to four in hand uformowany w ciekawy sposób.
proszę jaka ładna kurtka puchowa :
http://allegro.pl/ralph-lauren-kurtka-puchowa-roz-xl-i2976192404.html
Kupiłem 2 kurtki ostatnio w tym stylu. Jedną Corneliani, druga Cucinelli. W obu przypadkach jakość – top. Są jeszcze wyprzedaże, można za połowę ceny wciągnąć te kurtki.
Bardzo podobają mi się takie kurtki, ale osobiście najbardziej przekonany jestem do klasycznego trencza, którego nie zdradzę nawet dla najwspanialszej puchowej kurtki. :)
Pozdrawiam!
mattstome.blogspot.com
jaki szalik proponowal by Pan do kurtki sportowej (puchowej) ktora jest w odcieniu ciemnego granatu i do tego ma zamek i wnetrze kaptura w odcieniu turkusu. Myslalem o jakims szarym, ewentualnie troche jasniejszy granat. Czekam na propozycje
Kurczę też akurat (dzień później) napisałem posta o kurtce zimowej. Ale raczej jako narzekanie po zakupie niż poradnik kupującego =P
Dobry wieczór Panie Michale ;) super blog
Co sądzi Pan , ostatnio w second handzie mym oczom rzuciła się taka o to budrysówka .http://answear.com/39025-blend-plaszcz.html Identyczna i ta sama firma
Wygląda lepiej niz tutaj w sklepie, dobry zakup Panie Michale :) ?
Nie wiedziałem, że tego typu kurtki były pierwotnie używane w armii. Osobiście posiadam taką kurtkę, aczkolwiek używam jej w duże mrozy. Wolę kurtki bardziej dopasowane.
Witam, a co pan Michał sądzi o kurtkach Alpha Industries (z tego co się orientuję jest to producent modeli kontraktowych dla US Army), cenowo nie wyglądają strasznie, tylko nie wiem jak będzie z jakością.
Podłączę się chętnie pod to pytanie… Mógłby Pan coś powiedzieć na ten temat?
Kupić kurtkę wystarczająco ciepłą na nasze zimy i jednocześnie elegancką to wielka sztuka.
Świetna jest ta niebieska z pierwszego zdjęcia. Jaka to firma?
Hackett London.
Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam!
Rewelacyjny artykuł. Pełna profeska :) artykuł o tym jak zbudować fajną męską garderobę casualową :) takie capsule wardrobe:) – fajny pomysł na posta? :-) Właśnie poszukuję inspiracji, kurtkę już mam: puch Parka jak nic będzie. A co dla kogos kto lubi od zawsze zwykłe bluzy… coś równie wygodnego, ale żeby było ze smakiem. A może jakaś firma robi takie bluzy – z którymi jest podobnie jak z Parką. ?
Cześć Michał,
czy mógłbyś wypowiedzieć się o kurtkach w wersji dla biedaków? Co sądzisz o np. http://answear.com/112330-alcott-kurtka.html lub http://answear.com/43306-khujo-kurtka-sigmo.html?
Wizualnie ok.
Ja pluję sobie w brodę ponieważ w tamtym roku w Baxxie wypatrzyłem fajną kurtkę z puchem. Praktycznie ideał bo miała wszystko czego potrzebowałem – odpowiednia długość („za tyłek”), kaptur z misiem, niebieski kolor, dodatek puchu i cenę – ok 550zł. Niestety wtedy jakoś nie zdecydowałem się na zakup a teraz, gdy moja kurtka kupiona na szybko w top secret już nie nadaje się na mrozy dałbym i 600zł za tamtą. Ponoć marka to Blend. Znaki charakterystyczne to brak klapy ochronnej na zamek, matowy materiał, pionowe zamki od strony zamka głównego, jakiś znaczek na prawym ramieniu , „miś” przy kapturze, domieszka… Czytaj więcej »
Dodam link bezpośredni bo miniaturka oczywiście nie zadziałała
http://www.freeimagehosting.net/yvcg2
Witam Panie Michale,
dzisiaj latałem po Złotych Tarasach w poszukiwaniu dobrej kurtki i miałem dwie opcje do wyboru:
1 – Tatuum http://eshop.tatuum.com/en/jacket/24267-hal.html przecena z 450 na 299, 70% puch, kolor bardzo ładny bo czerwony wpadający trochę w wiśnię
2 – Van Graff Jack & Jones http://www.zalando.pl/jack-jones-andy-kurtka-puchowa-niebieski-ja222g04o-k11.html
ekstra pomarańczowy kolor, cena 599 ale 100% poliester.
Nie ukrywam, że kurtka Jack&Jones podoba mi się bardziej, ale jest dwa razy droższa i w dodatku z poliestru. Jak Pan myśli, która po prostu będzie cieplejsza i czy ewentualnie warto dopłacać do Jonesa.
Pozdrawiam
witam czy mógłby Pan odpowiedzieć odnośnie kurtki damskiej a konkretnie składu ?
1
Materiał wewnętrzny
4% POLIESTER
48% PIÓRA
48% PUCH Z SZAREJ KACZKI
2
70% pierze
30% puch z kaczki
która z nich byłaby lepsza? z góry dziękuję za odpowiedź pozdrawiam !
Ta druga będzie prawdopodobnie cieplejsza. Jeśli chodzi o jakość trudno coś doradzić na odległość.
Co Pan sądzi o tej kurtce i marce: http://www.cabano.de/uploads/pics/Alan_01.jpg
Dzięki za wpis, naprawdę świetny. Ja właśnie licytuję jedną z zaprezentowanych. Mam nadzieję, że już niedługo będzie moja.
Bardzo fajny artykuł. Proszę o poradę… sam nie wiem, którą kurtkę wybrać:
http://eu.tommy.com/Light-Weight-Allen-Bomber-Jacket/0887862927,default,pd.html?cgid=201000#!color%3D416%26i%3D1%26size%3DS
czy:
http://www.calvinklein.com/shop/pl/en/men/apparel/oman-down-filled-jacket-j3ij300753942
Jestem w stanie wydać do 1300 zł za kurtkę, bo chcę mieć ją na dobre lata, nie na jeden miesiąc. Bardzo proszę o szczere odpowiedzi. Z góry dziękuję.
Nie podoba mi się ani jedna, ani druga. Cena wysoka, a niczym nie zachwycają.
Bytom ma w tym sezonie ładne kurtki puchowe.
Wielkie dzięki za odpowiedź. Również znalazłem ładne w Zarze:
http://www.zara.com/pl/pl/m%C4%99%C5%BCczyzna/kurtka/pikowana-kurtka-c496501p2005010.html
kurtka ładna, ale kaptur tandetny…
Przejrzę też Bytom, a w z TH bardzo mi się podobają, ale to już kwestia osobista :)
Przeglądałem właśnie markę Bytom hmmm muszę zobaczyć na żywo. Dziś byłem w Zarze widziałem i powiem, że fajna była nawet (ta wyżej w linku) cena 299 zł, a tu w Bytomiu typowo jesienna 599 zł > link: http://www.bytom.com.pl/kurtki-i-plaszcze,kurtka-iceland-179-k-2657-13316-p
Warto dopłacić 300 zł do tej kurtki czy, nie ma znaczenia? Proszę o szczerą radę.
Właśnie dostałem info od kolegi, że nie warto kupować w sklepach Bytom. Po zmianie akcjonariusza oraz przeniesieniu siedziby do Krakowa powstał jeden wielki chłam
Ja za to po zmianie akcjonariatu zauważyłem: lepsze wzornictwo, lepsze tkaniny, dobre przeceny, ładniejsze salony, spójne kolekcje, lepszą obsługę.
Witam,
Jakiej firmy jest ta pierwsza niebieska kurteczka. Pierwsza fotka, rozpiska ze strzaleczkami od autora. Straszliwie mi sie podoba, a nie mogę jej namierzyć! :)
Pozdrowienia dla wszystkich poszukujących :)
To marka Hackett.