W modzie męskiej jest kilka, może kilkanaście rzeczy, które każdy mężczyzna powinien mieć w swojej szafie bez względu na styl, który preferuje. To „klasyki”, na które często tu namawiam. Są to ubrania proste i ponadczasowe. Takie, które można intuicyjnie łączyć z innymi częściami garderoby. Jednym z najlepszych przykładów jest biała koszula. Stylowa, elegancka, uniwersalna i nigdy nie wyjdzie z mody.
Powszechnie uznawana jest za bardzo elegancką, przeznaczoną wyłącznie na uroczyste okazje. W modzie codziennej mężczyźni raczej ją ignorują, uważając ją za nudną i zbyt formalną. To błąd, gdyż wiele zależy od rodzaju tkaniny, kołnierzyka, mankietów i detali. Biała koszula może być dodatkiem do wieczorowych garniturów, ale także do letnich chinosów, ale o tym w dalszej części. Jedno jest pewne – białe koszule warto mieć w szafie, bo to kwintesencja dobrego stylu i klasy.
Ja uwielbiam białe koszule i mam ich pewnie około dziesięciu. Ale to nic w porównaniu z Andy Warholem. W książce „Gentleman. Moda ponadczasowa” można przeczytać, że ten amerykański artysta po tym jak zarobił pierwsze większe pieniądze w roku 1955, udał się do butiku marki Brooks Brothers i kupił 100 identycznych białych koszul.
Jedną z największych zalet białych koszul jest ich uniwersalność. Pasują praktycznie do wszystkiego i w związku z tym bywają ratunkiem w sytuacjach, gdy nie wiesz co na siebie włożyć. Biała koszula, to prawie zawsze trafny i bezpieczny wybór.
Wspomniałem już, że stopień formalności białej koszuli może być bardzo szeroki. Najbardziej formalne modele, to oczywiście koszule frakowe i smokingowe z krytą plisą, bądź plisą na guziki jubilerskie. Stopień niżej będą koszule na spinki z klasycznym kołnierzykiem – idealne na uroczyste okazje. Powinny być noszone w zestawie z krawatem, ewentualnie muchą. Elegancka biała koszula na spinki i brak krawata to błąd.
Idealny model do codziennych zestawów z garniturem, to biała koszula z popeliny bądź twillu, z kołnierzykiem klasycznym lub włoskim (kwestia preferencji, kształtu twarzy i rodzaju węzła), mankiety zwykłe. Taką koszulę można łączyć z każdym kolorem garnituru, a duże pole do popisu mamy także z doborem dodatków takich jak krawat i poszetka. Biała powierzchnia stanowi doskonałe tło dla ciekawych krawatów o niebanalnych kolorach i wzorach.
Jeśli miałbym komuś doradzać zakup tylko jednej białej koszuli, która będzie wykorzystywana do wielu różnych stylizacji, to byłby to śnieżnobiały model z mięsistej bawełny, z mankietami na guziki i klasycznym kołnierzykiem, ale w opcji z krytymi guziczkami (ang. hidden buton-down). Kołnierzyk nie powinien być mocno usztywniany. Taką koszulę można nosić zarówno z krawatem, jak i bez. Ukryte guziczki przy kołnierzyku skutecznie utrzymują go w odpowiedniej pozycji nawet, gdy koszula jest rozpięta u góry.
Do noszenia bez krawata nadają się także koszule z kołnierzykiem bez guziczków. Poniżej przykład ze swetrem v-neck i ciemnymi dżinsami. Zwróćcie uwagę, że robocze spodnie, jakimi są dżinsy w zestawie z białą koszulą nabierają zupełnie innego, bardziej eleganckiego charakteru.
No i na koniec klasyka stylu casualowego, czyli koszula z bawełny oxford z kołnierzykiem buton-down. Takie koszule mógłbym nosić codziennie, gdyż idealnie wpisują się w mój styl. Z jednej strony, za sprawą białego koloru można je traktować jako eleganckie, ale płócienny splot i guziczki przy kołnierzyku obniżają jej formalność. Idealny model do noszenia z podwijanymi rękawami do letnich stylizacji. Taka koszula świetnie wygląda także z krawatami dzianinowymi (knity) i casualowymi muchami.
Ja uwielbiam białe koszule. W szafie mam ich chyba ok. 10. Jak sam napisałeś – gdy nie mam pomysłu, to zakładam białą koszulę.
Latem , świetnie wygląda w zestawie z klasycznymi bawełnianymi szortami.Oczywiście wypuszczona na wierzch
Mr Vintage,
Ja zupełnie nie na temat. Mam pytanie. Poszukuję butów typu saddle, coś jak te z Polo RL: http://www.ralphlauren.com/product/index.jsp?productId=18660536
Czy wiesz gdzie mogę podobne znaleźć w cenie do 1.200,00 zł w kolorach biały-brązowy?
Pozdrawiam,
M
Polecam wyjazd do Londynu. A właściwie pod Londyn do miasteczka outletów. Znajdziesz tam sporo topowych marek. Możesz jechać na zorganizowany wyjazd shoppingowy (np. ja korzystałem z concierge.com.pl) albo samodzielny. Naprawdę pod Londynem jest inna skala niż w polskich outletach. Ceny super, wybór ogromny, marki absolutnie pierwsza klasa.
Gdzie dokadniepod Lodynem znajde outlet?
Polecam Bicester Village.
Witajcie w klubie. Ja również mam słabość do białych koszul. Zresztą uważam, że facetowi powinny wystarczyć koszule białe i błękitne. Wszystkie inne mogą nie istnieć.
Koszule białe czy błekitne to taki klasyczny must-have, który zawsze będzie bezpiecznym wyborem. Osobiście bardzo lubię kolorowe koszule i sukcesywnie kupuję ich kilkanaście rocznie. Na co dzień chodzę ubrany w smart casual i dzięki barwnej kolorystyce mogę sobie pozwolić na bardzo ciekawe stylizacje. Zachęcam do odwagi, Panowie.
Ja również trzymam się głównie bieli i błękitów, natomiast jeśli chodzi o inne kolory, to najchętniej w postaci kratki vichy/gingham lub regularnych prążków, ale jedne i drugie też na białym tle.
Jak zwykle doskonały wpis!
Mr vintage to prawdziwy chirurg męskiego stylu…
Nic dodać nic ująć perfekcja w każdym calu.
tak tak i jeszcze raz tak.
Witam! Chciałem zapytać o coś zupełnie z innej beczki, otóż czym różnią się mokasyny męskie od butów żeglarskich ? Jest jakiś wzór na to ? Pozdrawiam!
Mokasyny to ogólne określenie wielu modeli butów, w tym również butów żeglarskich. Inne modele, które również zaliczają się do kategorii „mokasyny”, to m.in. loafersy (penny loafers), mokasyny z frędzelkami (tassel loafers), mokasyny dla kierowców (driving mocs).
O butach żeglarskich był już na blogu dłuższy tekst: link
Na Twoim blogu znajduję więcej ciekawych rad, które mogę przełożyć na swoją garderobę niż na jakimkolwiek blogu polskiej szafiarki. :) Dziewczyny jedynie lansują się swoimi ciuchami lub tymi otrzymanymi od firm. Tutaj jest konkret i dobre rady. Jesteś naprawdę znakomity w tym co robisz. Z ciekawości zapytam – czy zna ktoś damskiego bloga będącego odpowiednikiem Mr Vintage?
Wiele osób o to już pytało, ale ja nadal takiego bloga nie znalazłem.
vintagegirl.com.pl
Ciekawy ten blog, można zobaczyć jak z brzydkiej i grubej dziewczyny zrobić damę.
Karolino, masz 100 % racji. Mogę sie podpisać pod każdym słowem, niestety do tej pory nie udało mi się znaleźć bloga z modą damską który byłby tak dobrze prowadzony jak blog Mr.Vintage.
Z damskich blogów to polecam ten wspomniany
oraz niedawno odkryty – ubierajsieklasycznie.pl.
Sporo ciekawych postów.
A jak sprawa wyglada wogole z koszulami noszonymi na zewnatrz spodni ? Ma to wogole racje bytu ? Koszule powinny miec specjalny kroj ?
W stylizacjach casualowych jak najbardziej. Koszule takie powinny być wykończone na dole na prosto lub delikatnie zaokrąglone. No i oczywiście muszą być nieco krótsze.
Dzięki !
Michale, jestes pewien ze powinny byc wykanczane na dole na prosto? Mi akurat prosta koszola na dole zupelnie nie pasuje do sytuacji w ktorej jest wypuszczona. To samo zawsze mowiono mi przy szyciu koszul MTM – jesli chce nosic wypuszczona, powinna byc wykonczona na dole z polokraglymi wcieciami. Poza tym tego typu koszule ciezko nosic wpuszczone, bo w miejscach wciec material lubi wychodzic ze spodni na wierzch (bo sa tam za krotkie)
Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Spróbuję znaleźć odpowiednie zdjęcia i odpowiem na Twoje pytania.
Mam pytanie: gdzie znalazłeś tę bransoletkę z kotwicą, która wchodzi w skład ostatniego zestawu? Widziałem podobne na Trashness, ale łudzę się, że znajdę ją gdzieś taniej niż za 20$ ;)
To marka Kiel James Patrick i niestety kosztuje więcej.
Wprawdzie nie widzę tu z kotwicą, ale fajne męskie bransoletki sznurkowe znalazłem na polskim fejsie:
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.153143248186411.1073741832.153065578194178&type=1
ciekawe w jakiej cenie one są? – nie mogę znaleźć linka do sprzedaży najchętniej zleciłbym coś w moich kolorach tzn odcienie brązu. Nie wiem czy można dokonać takiego zamówienia, ale nie wygląda mi to na chińszczyznę tylko na polskie rękodzieło. Pozdrawiam
Biżuteria za zazwyczaj mniej niż 20$ to najczęściej słaby pomysł. Biżuteria nie spełnia żadnej funkcji poza ozdobną więc powinna być „przynajmniej” wysokiej jakości. Męskie bransoletki za 40zł to coś co pasuje dla nastolatka, ale dojrzały facet może spokojnie darować sobie bransoletki i zegarki jeżeli nie stać go na przyzwoitą jakość. Brak biżuterii to po prostu wybór, a słabej jakości biżuteria psuje wizerunek zamiast go poprawiać.
Witam,
Małe pytanie – gdzie można kupić takie mokasyny jak na stylizacji nr 3?
Dziękuję :)
Bartek, to buty Barker. Możesz je dostać np. Tutaj: http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?&brandid=2&shoeid=6697
Witam. Panie Michale, czy poniższe koszule będą pasowały do spodni chino i driving mocs? Wpuszczone w spodnie, czy na zewnątrz?
A może najlepiej odpuścić sobie ten typ koszul?
http://www.sklep.house.pl/odziez-meska_777/koszule_827/koszula-meska_40231.html/s/pcreateddate/a/11473
http://www.sklep.house.pl/odziez-meska_777/koszule_827/koszula-meska_39643.html/s/pcreateddate/a/11449
Ja bym polecał coś bardziej klasycznego, czyli np. model, jaki pokazałem na ostatnim zdjęciu. Budżetowe propozycje takich koszul znajdziesz np. w Cubus. Tutaj masz fajny model za 99 zł w sześciu kolorach.
Ciekawe koszule w niezlych cenach bywaja tez w Kappahlu. Szczegolnie linia Hampton Republic.
Nie orientuje się Pan, czy te koszule w Cubusie są taliowane?
Ten model nie wiem, ale w zeszłym roku kupowalem u nich trzy sztuki z bawełny oxford, to były lekko taliowane. Później je jeszcze bardziej wyszczuplałem u krawcowej.
Te koszule nie są tak taliowane w rzeczywistości. Do tych zdjęć musiały zostać spięte z tyłu manekina. Aczkolwiek są dopasowane. Brzuszek raczej niewskazany :) Mogłyby być jednak dłuższe, bo przymierzałem jedną. Koszulę Cubus ledwo wpuściłem w spodnie Cubus. Gdybym się schylił to na pewno by wyszła.
Moim zdaniem w każdym wpisie (może pod każdym zdjęciem) powinien się pojawić opis tego co na zdjęciu się znajduje. Jeżeli nie jesteś autorem tych fotografii (a zakładam, że nie jesteś) to wypada producenta, którego produkty w swoich propozycjach pokazujesz, zareklamować. Ludzie będą się dopytywać w komentarzach o to jaki konkretnie produkt i jakiej firmy umieściłeś we wpisie zamiast prowadzić merytoryczną dyskusję na temat.
Zapędziłem się! Oczywiście ostatnie zdanie dotyczy sytuacji, w której nie umieścisz „legendy” pod zdjęciami.
Poprawię wieczorem. Opisy były zrobione, ale wordpress je wyrzucił ze zdjęć i już wczoraj tego nie ruszałem.
Witam,
W stylizacji casualowej świetnie dobrałeś do białej koszuli te niebieskie spodnie. Masz może gdzieś zanotowane jaka to marka i model? Byłbym bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam,
Kuba
Wieczorem uzupełnię opisy. To marka Polo Ralph Lauren.
Gdzie można znaleźć spodnie dostępne w stylizacji?
Spodnie slim fit w niemal identycznym kolorze są w Massimo Dutti. Wg mnie tam znaleźć można najlepsze spodnie za przystępną cene , a większość z 3% dodatkiem elastanu. Super wygodne.
Też bardzo lubię ich spodnie. To chyba jedna z niewielu marek, gdzie spodnie nie są dla mnie zbyt ciasne na udach, a jednocześnie nie muszę ich zwężać poniżej kolana.
Żadnej wzmianki o koszulach lnianych?
Faktycznie zapomniałem o tym, ale może będzie to okazja do osobnego wpisu bliżej lata.
A ma Pan może info. gdzie takowe można dostać na tą chwile? Białe, taliowane z klasycznym kołnierzykiem. Upały lada dzień a nigdzie nie mogę znaleźć.
W jakich sklepach zaopatrywałeś się w swoje koszule?
Szykowny mężczyzna w białej koszuli to sama przyjemność dla oczu. Swietny jest szczególnie ostatni zestaw, niby prosty, ale niebanalny i sexy. Już czuje się podmuch wiatru we włosach i ciepłe słońce na skórze. No i piękne zdjęcie George’a C. panie Michale. Pozdrawiam
Nie ma wzmianki czy nosic z dlugim czy z krotkim rekawkiem, ale zakladam, ze z dlugim, zgadza sie?
Tak, polecam przede wszystkim długi, aczkolwiek krótki jest dopuszczalny w letnich koszulach lnianych.
Lepiej długi rękaw podwinąć niż nosić krótki!
Jak to Anglicy mówią, koszule z krótkim rękawem to ubiór roboczy kasjerów i kierowców autobusów… To by było na tyle w tym temacie ;)
Uwielbiam, gdy mężczyzna nosi na co dzień białą koszulę. Z jeans’ami także wygląda to bardzo stylowo i wg mnie jest to taka „codzienna” elegancja :)
Ja od siebie dodam, że swojego czasu kolega popełnił artykuł o doborze koszuli, może komuś się przyda: http://paweldejko.blogspot.com/2013/02/koszulajak-dobrac.html
„W modzie męskiej jest kilka, może kilkanaście rzeczy, które każdy mężczyzna powinien mieć w swojej szafie bez względu na styl, który preferuje”
dałoby rade zrobić osobny wpis na temat tych kilkunastu klasycznych rzeczy?
takich wpisów już było kilka. Polecam powrót.
Jeśli chodzi o białe koszule i nie tylko -nie skreślałbym Wólczanki.W zeszłym roku kupiłem parę koszul i zaryzykowałbym twierdzenie , ze gatunkowo są w klasie np.Bossa. I nie jest to komentarz sponsorowany;-)
Osobiście nigdy nie miałem Bossa, ale mam ok. 20 Lambertów i jak dla mnie doskonałe gatunkowo.
Tak daleko to bym nie poszedł, musiałeś mieć jakiś tragiczny wybór w Bossie :) Mam koszulę bossa i odkąd ją kupiłem (na wyprzedaży w Peek’u, czasem warto pokopać :)) ) to zdecydowanie zacząłem rozumieć że za jakość trzeba zapłacić – to jak się układa, prasuje, kołnierz zawsze idealny. Wólczanka to kompletnie inna liga według mnie, cień wólczanki z przeszłości. Przyznam że mam bardzo słabe zdanie na jej temat (tu bym raczej wszystkich kierował do Vistuli, ten sam właściciel), nie tyle w kwestii materiałów co kroju. W przypadku mojej sylwetki, nie jestem w stanie tam kupić niczego co by pasowało. Te… Czytaj więcej »
Ja miałem kiedyś koszulę Bossa z wyprzedaży i naprawdę mam złe wrażenia. Wyblakła mi, kołnierz wygnieciony, a niewiele w niej chodziłem. Chyba źle trafiłem. Ostatnio sobie zamówiłem Lamberta slim fit koszulę i jestem bardzo zadowolony, wczoraj w Wólczance były happy hours i za trzy koszule Lamberta płaciło się 199zł – zamówiłem, ale bardzo mnie martwi Twój wpis, bo one są właśnie regular fit, a ja szczuplutki. Najwyżej oddam. Mi się też wydaje, że Wólczanka/Lambert mają dobrą jakość, a ceny na wyprzedażach są ekstra. Problemem jest ta cała otoczka, że oni nie umieją tego dobrze sprzedać. Np. w salonie Wólczanki w… Czytaj więcej »
Michale, nie zapomnij dodać opisów pod zdjęciami. Niektórzy nie mogą się już ich doczekać :)
Opisy dodane. Wystarczy najechać kursorem na zdjęcie.
Też uwielbiam białe koszule i mam ich w szafie kilka. Muszę jednak dodać jedną rzecz. Mam jedną białą koszulę button-down oxford z cottonfielda i uwielbiam ją. Mam też dwie koszule ecru z Marks&Spencer, które dostałem po kimś już lata temu i są zdecydowanie za duże — kołnierzyk 42, podczas gdy odpowiada mi 40. Tych z Marks&Spencer już nie noszę od dawna, od kiedy zacząłem zwracać uwagę na własny ubiór, ale muszę przyznać, że kolorystycznie bardziej mi pasują. Ze znanego podziału typów urody na pory roku, najbliżej mi wiosny (mam włosy w kolorze ciemny blond, może nawet lekko jasno brązowe [szatyn],… Czytaj więcej »
Ja nie lubię koszul ecru. Ja dla mnie są zbyt blade, „brudne” i według mnie mało kto w nich dobrze wygląda. Biel, błękit, róż – to dla mnie podstawowy zestaw koszul, które poleciłbym każdemu.
Dodam, ze kolory dzielimy na ciepłe i zimne i jest prosty sposób na okreslenie czy danej osobie pasuje barwa zimna lub ciepła.
Wymieniłeś kolory zimne, które także ja preferuję, ponieważ wygladam ciekawiej i dobrze się w nich czuję.
Pozdrawiam,
Tomek
Czy proponowane przez Pana koszule z Cubus’a to 100% bawełny? Niestety na stronie producenta nie ma nic na temat składu.
Tak, to 100% bawełna.
Biała koszula oxford (but-dow). To będzie mój najnowszy zakup na pewno. Mam co prawda jedną, ale pomimo 100% bawełny źle mi się ją nosi. Wolałbym jakiś miększy splot. Pinpoint chyba? Z moim fenotypem (w lecie jestem mocno opalony) mam spory problem z białą koszulą, bo tworzy mi się zbyt duży kontrast.
Pozdrawiam
The-Bigwig
A moim zdaniem właśnie taki kontrast działa bardzo korzystnie. Twarz jest maksymalnie wyeksponowana.
Zależy co kto woli. Ja się wtedy czuję jak włoski żigolo ;) no ale w tym roku już dwie lniane białe czekają. Oxford do rozpatrzenia.
Pozdrawiam
The-Bigwig
No i mnie wreszcie przekonałeś żeby uzupełnić garderobę o ostatnią z wymienianych przez Ciebie koszul. Właśnie wracam ze sklepu ^^
Panie Michale,
z jakiej firmy są te piękne, szare, zamszowe brogsy w trzeciej stylizacji?
Oraz przede wszystkim, gdzie polecałby pan kupować takie buty w Polsce? (ze sprzedażą wysyłkową wolałbym na razie nie ryzykować)
Pozdrawiam,
wierny fan praktycznie od początku istnienia bloga.
To marka brytyjska Grenson.
Niestety w Polsce trudno o ładne zamszowe brogsy, a już tym bardziej w takich odcieniach.
Cześć.
Napisałeś, że „elegancka biała koszula na spinki i brak krawata to błąd”. Czy taki właśnie błąd popełnia Clooney na pierwszym zdjęciu? Po podwinięciu rękawów fakt, że koszula jest na spinki zdaje się nie mieć znaczenia. Czy chodzi o kołnierzyk? Widoczne guziki z przodu? W „każualowy piątek” nie zakładam krawata do koszuli na spinki. Błądzę?
Jeśli podwijamy rękawy, to faktycznie nie ma to większego znaczenia, ale przy zdjęciu Clooneya moim zdaniem mamy koszulę z normalnymi mankietami.
Generalnie chodzi o to, że koszula z podwójnym mankietem jest koszulą o wyższym stopniu formalności i według mnie błędem będzie zakładanie takiej koszuli bez krawata czy muchy. Oczywiście można się ratować obniżaniem jej formalności za np. za pomocą spinek węzełkowych, ale w przypadku białej koszuli nie jestem przekonany, że da to dobry efekt. Jeśli chcemy casualu, to zrezygnujmy z koszuli z podwójnymi mankietami.
Ach wspominam moją piękną białą koszulę od Hacketta.
Poszedłem w niej na jakąś imprezę, gdzie podawano dania kuchni meksykańskiej.
Ciąg dalszy łatwo sobie wyobrazić :)
ale w ub. sezonie trafiłem na świetną białą lnianą koszulę Marco Polo.
Bardzo ciekawy wpis, kolejny zresztą. Mam natomiast pytanie, czy zdaniem autora jest dozwolone łączenie białej koszuli z krótki rękawem z krawatem? Wiem, że wiele osób uważa takie połączenie za absolutnie niedopuszczalne, porównywalne ze skarpetkami do sandałów, ale w mojej opinii często wygląda to bardzo dobrze. Połączenie takie preferuje np. były trener FC Barcelony J. Guardiola (swego czasu uznany za najlepiej ubranego trenera piłkarskiego) i wygląda to świetnie: http://styleledger.com/wp-content/uploads/2012/06/Screen-Shot-2012-06-08-at-11.26.51-AM.png .
Moim zdaniem wygląda to źle i jest sprzeczne z zasadami elegancji.
Jeśli już ktoś czuje potrzebę „krótkiego rękawa” w zestawie z krawatem, to lepiej podwinąć długie rękawy.
Ale dlaczego ten krótki rękaw jest taki zły? Bo odsłania łokieć? Myślę, że często (polecane przez wielu) podwijanie długiego rękawa wygląda znacznie gorzej, np. : http://media.tumblr.com/tumblr_m69depeIMG1r3wlbi.jpg . Ciekawe zestawy „krótki rękaw” plus krawat przewijają się też czasem na trashness.com .
Krawat narzuca pewien stopień formalności, a koszula z krótkim rękawem nie ma nic wspólnego z elegancją. Jeśli zależy nam na elegancji, to zawsze sugeruję kierować się klasycznymi zasadami, a według nich koszula z krótkim rękawem po prostu nie istnieje.
W 99% przypadków koszula z krótkim rękawem wygląda gorzej niż koszula z długimi, a podwiniętymi. Dodajemy sobie takim małym zabiegiem sporo nonszalancji, takiego użytkowego spojrzenia na ubiór. Że nie dbasz o ciuchy tylko podwijasz i zapominasz pomimo faktu, że widać po Tobie ogromne nim zainteresowanie. Krąży po necie cytat na ten temat. Ubierz/zapomnij. Koszula z krótkim może być ok, ale wyłącznie do skrajnie casualowych zestawów. Krótkie spodenki, espadryle, koszula z krótkim rękawem (dość luźna!) to ok. Ale krawat? Nie gra mi to. To już zestaw zbyt „sharp” na krótki rękaw (swoją drogą brakuje w mi w pl języku alternatywnego słowa).… Czytaj więcej »
Ponieważ nie należy podwijać rękawów powyżej łokcia. Tak przynajmniej przyjęte jest u Brytyjczyków, zdarzyło mi się porozmawiać na tej temat z nimi. Wg. nich zasada jest prosta – klasa średnia – rękaw może być podwinięty starannie maksimum do łokcia, natomiast „working class” jest poza dress codem i to od razu widać – mawiali.
W sprezzarurowej Italii zapewne te zasady z lubością są łamane – no i dobrze! Mamy prawo wyboru, ale róbmy to świadomie.
Pozdrawiam
Są wyjątki od reguły: Franco Ricciardi – Giulia – Vocal guest Ivan Granatino – Palapartenope,
Pozdrawiam,
Tomek
Zgadzam sie, ze wyglada to co najmniej dziwnie i kojarzy mi sie z facetami z wiejskiego wesela – garnitur, koszula z „odcietymi” rekawami i krawatem.
W sumie sporo producentow oferuje koszule, ktore ja okreslam „poleleganckimi”, tzn. kolorystyka, styl oraz kroj zblizone do tych z dlugim rekawem, lecz rekaw krotki…Duzo tego jest w Van Grafie, Tk Maxx, Lavard. Ja to bardziej widze w zestawieniu z jeansami/chino, sportowa kurtko-marynarka i mniej formalnym obuwiem; krawat nie pasuje.
Rzeczywiście , biała koszula z krótkim rękawem mnie kojarzy się z pijanym wujem Stefanem z Trzcianki , który nad ranem , z czerwoną twarzą i poluzowanym krawatem usypia nad talerzem , niedojedzonej , weselnej sałatki warzywnej.
Świetny komplet, idealnie pasuje na spotkania biznesowe na mieście.
Proszę nie odebrać mnie źle, ale może za bardzo kierujecie się stereotypami i narzuconymi niejako „odgórnie” wizerunkami i opiniami, zamiast pomyśleć samodzielnie? Bo i czym się różni wizualnie koszula z podwiniętym rękawem od rękawa krótkiego? Detalami. Tym, że krótki rękaw wygląda lżej, swobodniej (więcej luzu nad łokciem, gdzie długi rękaw zwykle bardziej przylega do ciała, co także nie pozostaje bez znaczenia w trakcie gorących dni), a przecież równie elegancko (oczywiście przy założeniu, że podwinięty rękaw pozostaje elegancki; bo jeżeli tak zakładamy, to krótki rękaw również jest elegancki). Po cóż więc ten rękaw podwijać, skoro od razu można założyć krótki? W… Czytaj więcej »
Każdy ma prawo do swojej opinii. Ja uważam, że koszula z krótkim rękawem w zestawie z krawatem wygląda źle. Jeśli chcesz nosić koszulę z krótkim rękawem, to nie ma w tym nic złego, ale bez krawata.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam :-)
Chciałabym odnieść się do powyższego wpisu z perspektywy estetycznej. Moim zdaniem większość męskich przedramion wygląda znacznie lepiej w węższym – podwiniętym rękawie niż w szerokim – krótkim rękawku. Jest tak szczególnie wtedy, gdy męskie przedramię nie jest wystarczająco masywne względem reszty ciała. Krótki rękaw obnaża więcej niedoskonałości. Mam wrażenie, że podobną prawidłowość można zauważyć u kobiet, u których strategicznie podwinięte rękawy mogą nie tylko dodać masy lub wyszczuplić przedramię (same decydujemy, w którym miejscu rękaw się kończy, a co pozostaje zakryte), ale także stworzyć iluzję talii. Mężczyznom chyba raczej nie zależy na podkreślaniu talii, ale warto wiedzieć.
ostatni zestaw i pytanie, koszula wpuszczona w spodnie czy nie :)?
Proponowałbym do spodni, ale na spodnie nie będzie błędem.
Witam, wpis bardzo trafnie ujmujący istotę rzeczy!
Gdzie można dostać marynarkę Loro Piana z drugiego zestawu?
Jest genialna!
mrporter.com
Dziękuję bardzo za odpowiedź.
Uhmmmmmmmmm :) Mam słabość do męskich, białych koszul i słabość do mężczyzn w białych koszulach i do George’a Clooney’a też. No i się zawiesiłam przy tym zdjęciu.
ostatnio spotkałem się z przemyśleniem, iż na ślub koniecznia biała koszula w splocie satynowanym. Czy to prawda? Właśnie staram się zdecydować na coś, choć osobiście akurat koszule o takiej połyskliwej gramaturze mi nie służa bo czuję się w nich jak w foliówce, słabo wentylują. Jakieś porady?
Koszula na taką okazję nie musi mieć splotu satynowego, zresztą takie koszule rzadko się spotyka w Polsce. Moim zdaniem najlepszym wyborem będzie śnieżnobiała, matowa popelina dobrej jakości.
I proponuję na weselę coś odważniejszego od krawatu w kolorze ecru, który jest tak popularnym kolorem na Polskich weselach, a wygląda to strasznie tandetnie, lecz panie w sklepach usilnie wmawiają, iż wyśmienicie pasuje to do sukni ślubnej…
poleca Pan jakies konkretne marki koszul??
Mówi Pan o kołnierzu klasycznym jaki tzw „must have” , w zagranicznej prasie jako podstawa dla wszystkich podawany jest semi spread
Problem polega na tym, że wiele źródeł i marek w różny sposób definiuje kołnierz klasyczny i semi spread. W wielu przypadkach różnice są minimalne. Generalnie jeden i drugi można uznać za „uniwersalny”.
Jeśli chodzi o marki, z którymi miałem styczność i które mogę polecić to (kolejność przypadkowa): Thomas Pink, TM Lewin, Charles Tyrwhitt, Oscar Jacobson, Stenstroms, Van Laack, Lambert, Eton, Hackett London, Lantier, Osovski, Eterna, Polo Ralph Lauren, Gant.
bardzo tanie oxfordy mcneila w p&c
Czy w stylu smart casual, do wąskich jeansów lepiej wkładać koszulę w spodnie, czy nosić ją wypuszczoną na spodnie??
Czy ktoś kojarzy jaki zegarek na tym zdjęciu ma George :P ???
Na pewno Omega Seamaster, ale dokładnie jaki model nie wiem.
Potrzebuję porady: chciałbym kupić białą koszulę do garnituru i pod krawat, czyli bardzo formalną. Raczej na guzik, niż pod spinki. Jaka firma około oferuje najlepszy stosunek jakości do ceny? Cena do 200, 250 zł, czyli bez przesad.
Pozdrawiam,
Piotr.
Jeśli na wyjątkową okazję, to na spinki. Jeśli do codziennego noszenia, to może być ze zwykłymi mankietami.
W tym budżecie spróbuj zmierzyć coś z marek: Bytom, Eterna, Wólczanka i ewentualnie wysyłkowo Charles Tyrwhitt, TM Lewin.
Dzięki za porady, pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Panie Michale, chciałbym wzbogacić garderobę o kilka białych koszul i potrzebuję podpowiedzi gdzie ich szukać. Koszule do codziennego użytku. Smart casual. Niestety ciężko mi znaleźć koszule na siebie (169 cm i szczupła sylwetka). Z sieciówek tylko w Zarze mają mój rozmiar. Ponieważ mają to być koszule do pracy, chciałbym by były dobre jakościowo, ale w cenie nie rujnującej finansowo przyszłego właściciela. Czy da się znaleźć coś spełniającego moje założenia w cenie do 150 zł za sztukę?
Panie Michale, ta koszula będzie pasować do stylu casual i smart casual?
http://www.zara.com/pl/pl/man/koszule/koszula-oxford-button-down-c436047p1048034.html
Jak zwykle świetny artykuł. Dodałbym tylko, że biała koszula może nie bardzo pasować do białych spodni (niebieska jest w tym przypadku lepsza). Ponadto, moim zdaniem jeśli do koszuli użyjemy spinek – węzełków (które uwielbiam za ich uniwersalność i mogę całkowicie zrezygnować z klasycznych spinek) i nie włożymy przy tym krawata oraz marynarki to tragedia się nie stanie, taki zestaw ma szansę się obronić, czyż nie? Jeśli mowa o sklepach to przynajmniej w łódzkiej Manufakturze w sklepie Camicissima można skorzystać z promocji 2 + 1, innymi słowy za zakup dwóch koszul (wszystkie są po 200 zł) dostajemy 1 gratis (i nie… Czytaj więcej »
Co powiesz Michale o noszeniu koszuli z krytą plisą do sportowego garnituru i kolorowej muchy? Czy może lepiej by w takim zestawieniu nałożyć koszulę z odsłoniętymi guzikami?
ja bym proponował odkrytą listwę, ale zakryta nie będzie błędem.
Nie wiem dlaczego, ale zawsze przy muszce koszula wygląda dla mnie ,,goło”. Inaczej się ma sprawa przy smokingu kiedy jest koszula z guzikami jubilerskimi. Chcąc założyć jakąś kolorową do sportowego garnituru myślałem, że lepiej może wyglądać z krytą plisą. Nie byłoby tak zwyczajnie.
Ciekawostka – w Białymstoku, w CH Alfa są białe koszule od Brooks Brothers. Podobno jedyne takie miejsce w kraju.
Potwierdzam. Byłem, widziałem.
W jakim sklepie?
Panie Michale, jakie jest pana zdanie na temat tej oto koszuli:
http://bytom.com.pl/koszule,koszula-bc1-04-41a-68-k-433-3315-p
Luz, lato, powiędnięte rękawy… Co pan o niej sądzi (a właściwie o kieszeniach tej koszuli)?
Plecy wyglądają okropnie.
Tragiczna koszula nie założył bym jej.