TEKST KOMERCYJNY
W zeszłym tygodniu uczestniczyłem w testach nowego Forda Kuga. Co wspólnego ma bloger modowy z motoryzacją? Niewiele, lecz takie właśnie było założenie Ford Polska – głównego organizatora wydarzenia. Ford zaprosił ośmioro blogerów z różnych branż (m.in. modowej i kulinarnej) oraz ośmioro najaktywniejszych fanów udzielających się na stronie fanowskiej marki. Obie grupy zostały połączone w duety (bloger plus fan) i tym sposobem powstało osiem dwuosobowych drużyn. Rywalizacja pomiędzy nimi toczyła się w odrębnych kategoriach tematycznych przez cztery ostatnie weekendy.
Ja oraz Eliza z bloga Fahionelka.pl zostaliśmy zaproszeni do testów Forda Kuga podczas odbywającego się w Łodzi Fashion Week Poland. Zadania, które otrzymaliśmy, były osadzone właśnie w tematyce modowej. Moim partnerem został Artur: prawdziwy fan Forda, który był posiadaczem jedenastu modeli tej marki (w tym kilku rarytasów), a obecnie jeździ Granadą z 1984 roku i Scorpio z 1997 roku. Partnerem Elizy został natomiast Gerard. Do dyspozycji dostaliśmy białego i oliwkowego Forda Kuga.
W czasie jazd testowych mieliśmy do wykonania trzy zadania. Pierwsze z nich rozpoczęło się w łódzkiej Manufakturze i polegało na ubraniu fanów Forda w stylizacje inspirowane testowanym egzemplarzem Forda Kuga. Mogła to być inspiracja wnętrzem, kolorem czy linią nadwozia samochodu. W rolę stylistów wcielili się oczywiście blogerzy. Czas na zadanie – 40 minut. Budżet – 500 zł.
Ja z Arturem dostaliśmy do dyspozycji oliwkowego Forda, mój pomysł opierał się zatem na wykorzystaniu tego motywu kolorystycznego. Oczywisty wydawał się styl militarny, lecz chciałem uniknąć jego dosłownej interpretacji. Dlatego postanowiłem stworzyć zestaw łączący kolorystykę militarną z bardziej eleganckimi elementami. To są również cechy typowe dla samochodów z kategorii SUV – choć radzą sobie w terenie, to nie są tak surowe jak auta terenowe. Wręcz przeciwnie, są eleganckie i komfortowe jak samochody osobowe.
Narada przed zakupami:
Kojarzyłem, że sporo oliwkowych odcieni znajdziemy w aktualnej kolekcji H&M i tam właśnie się udaliśmy. Budżet, jakim dysponowaliśmy, również skierowałby nas do nich. Właściwie od razu wpadła nam w oko oliwkowa, stylizowana na woskowaną kurtka polowa, która stała się fundamentem całej stylizacji. Góra miała być bardziej casualowa, więc wybrałem jeszcze t-shirt w poprzeczne oliwkowo-kremowe pasy, a na niego błękitną koszulę z cienkiego dżinsu. Dół miał być bardziej klasyczny, wybrałem zatem kremowe chinosy o półeleganckim charakterze.
Uśmiech na twarzy Artura utwierdził mnie w przekonaniu, że go ubrałem, a nie przebrałem. Wy również możecie ocenić jego metamorfozę – na profilu Ford Polska znajdziecie specjalną aplikację, dzięki której zagłosujecie na mnie i Artura albo na Elizę i Gerarda (punktacja od 1 do 10). W tej konkurencji to głosy internautów będą decydujące. Dla głosujących zostały przygotowane nagrody.
I po zakupach:
To było tylko jedno z trzech zadań do wykonania w ramach jazdy próbnej. Kolejne dwa dotyczyły:
- namówienia w ograniczonym czasie jak największej liczby widzów Fashion Week do sfotografowania się na czerwonym dywanie na tle Forda Kuga (w tej konkurencji był remis 13:13),
- znalezienia na terenie Łodzi ciekawych miejsc, na tle których mieliśmy wykonać zdjęcia z Fordem Kuga. Tutaj z pomocą przyszedł portal Rodzinne Podróże (w tym zadaniu zdecydowanie wygrali Eliza i Gerard).
Szczegółowa fotorelacja z drugiego i trzeciego zadania pojawi się za kilka dni na blogu. A już teraz możecie zobaczyć filmik podsumowujący wszystkie zadania:
Jeśli chodzi zaś o wrażenia dotyczące Forda Kuga, to bez wątpienia jest to samochód, który może się podobać – mogę to potwierdzić jako esteta. Dynamiczne i eleganckie linie nadwozia przyciągają wzrok. Wnętrze również wydaje się ładne, choć moim zdaniem w kilku fragmentach deski rozdzielczej zastosowano za dużo tworzyw sztucznych. Komfort jazdy jest wysoki, gdyż auto dobrze trzyma się drogi, a wnętrze jest solidnie wyciszone. Z ciekawych rozwiązań warto wymienić otwieranie bagażnika poprzez wykonanie ruchu stopą pod zderzakiem (przydatne przy dużych zakupach), a także dużą ilość pomocnej i poprawiającej bezpieczeństwo elektroniki, np. wspomaganie kamerą parkowania równoległego czy ostrzeganie przed pojazdami znajdującymi się w martwym polu lusterek.
Ciekawa akcja.
Fajnie, że tak duże i znane marki angażują do swoich kampanii opiniotwórczych blogerów.
Twój „partner” wyglądał fatalnie, a po metamorfozie zdecydowanie lepiej (no może poza butami) i faktycznie nie przebrałeś go, lecz ubrałeś. Partner Fashionelki zdecydownie przebrany i to tak trochę w stylu wiejskim :)
Na buty zabrakło budżetu :)
„Wiesiek” żujący gumę psuje cały wysiłek ekipy… i na dodatek ta jego remizowa metamorfoza… Jako miłośnik bloga i marki Ford musiałem to napisać. Miło natomiast zobaczyć i usłyszeć Michała :)
Zobaczyć będzie można częściej. Wracam do regularnych sesji zdjęciowych.
Dobrze w końcu usłyszeć M.V :)
Oj, przed kamerą kiepsko wypadam. Już wolę zdjęcia.
Przechodziłem obok jak sobie robiliście zdjęcia na terenie ŁSSE gdzie był Fashion Week :)
A Tobie zrobiliśmy?
Nie, akurat chyba sobie staliście w kółku i rozmawialiście o czymś, ale i tak śpieszyłem się z koleżanką do pracy w Press roomie na FW :)
Twoja stylizacja, Michale, jest zdecydowanie lepsza. A poza tym świetny konkurs, bardzo pozytywne emocje wzbudził ten filmik. Widać, że się dobrze bawiliście. :)
Nie mówiąc już o tym, że sam samochód mi się podoba. Bardzo elegancki.
Zabawa faktycznie była przednia.
Biała Kuga prezentuje się świetnie, choć to chyba najtańsza opcja lakieru.
Great inhtgsi! That’s the answer we’ve been looking for.
Mi się podoba Twoja stylizacja, genialne buty.
pzodr
Moja stylizacja bardzo zwyczajna i nie bierze udziału w konkursie :)
Pójdę pod prąd opinii większości i powiem, że zdecydowanie bardziej mi się podoba stylizacja konkurentki. Świeża, wiosenna i, wnosząc po zachowaniu pana Gerarda, bynajmniej nie będąca przebraniem.
Niestety, w stylizacji według Mr. Vintage podobała mi się tylko kurtka.
Na pocieszenie dodam, że sam autor bloga ubrany jak zwykle świetnie!
To która stylizacja jest lepsza, to już kwestia gustu, natomiast moim zdaniem zarówno mnie, jak i Elizie udało się dopasować ubiór do charakteru naszych bohaterów. Artur w marynarce wyglądałby nienaturalnie.
A kurtka Artura rzeczywiście ciekawa jak na sieciówkę.
Kurczę , myślałem , że jakiś konkurs będzie dla czytelników bloga , a do wygrania , któryś z tych dwóch cudów techniki. A za dalsze miejsca przynajmniej boczne lusterka lub niebieskie wskaźniki do zegarów.A tu nic….;)
Hmmm… najsłabszym punktem tych zdjęć (jak i kilku wcześniejszych) są spodnie Mr.V. Kolor kolorem, ale ten plus nie daje rady paradzie minusów…. po prostu zdecydowanie odradzam dalsze upublicznianie postaci autora w tych gaciach, bo notowania lecą na pysk.
Pełna zgoda. Te spodnie są tragiczne.
A co w nich jest tragicznego?
A mnie się właśnie najbardziej podobają :) A co do stylizacji Twojego partnera, to myślę, że zamiast koszuli można było kupić lepsze buty :)
I tak by brakło na jakieś fajne buty, bo koszula kosztowała chyba 99 zł.
Panie Michale, odwiedzam pańskiego bloga regularnie, w komentarzach udzielam się sporadycznie (poprzednio pozwoliłem sobie skomentować okulary, które nosił Pan przed Persolami i niedługo potem przeszedł Pan na Persole:)). Wracając do spodni to mnie również wydaje się, że coś z nimi jest nie tak. Moim zdaniem są przyciasne w udach, co widać zarówno na zdjęciach, na których jest Pan w ruchu jak i na tych, gdzie Pan stoi. Lubie spodnie typu chino, ale ten model, który Pan ma na zdjęciach jest raczej ich antyreklamą. Dla porównania, prezentowane przy poprzednim wpisie (pomarańczowe) wyglądają rewelacyjnie. Bez owijania w bawełnę – ma Pan masywne… Czytaj więcej »
Kolor kolorem, rzecz gust. Ale w okolicach ud i krocza spodnie zbytnio Cię opinają, a przy twojej delikatnej nadwadze nieładnie to wygląda.
Co do stylizacji twoja stylizacja lepsza. Blog super. Często zaglądam. Pozdrawiam.
Osobiście uważam, że świetnie ubrałeś Artura. W twojej propozycji wygląda o niebo lepiej. Eliza również poprawnie ubrała swojego partnera, ale choć lubie marynarki nie przemawia do mnie jej zestaw. Zwycięzcą Mr. Vintage!!! Pozdrawiam
Czy nie obawiałeś się zaproponować t-shirtu w szerokie poziome pasy , facetowi , który raczej do filigranowych nie należy?
Uważam, że nie można zbytnio przesadzać z zasadą, że poziome paski tylko dla szczupłych. Tutaj wprowadzają fajną dynamikę. Próbowaliśmy chyba zastępczo biały henley, ale nie wyglądało to dobrze.
Te poprzeczne paski wyglądałyby kiepsko, gdyby były założone solo, a tutaj są jeszcze dwie warstwy – koszula i kurtka.
Stylizacja Mr Vintage zdecydowanie dużo lepsza! , oczywiscie gdyby model był szczuplejszy wszystko wyglądałoby duzo lepiej..no cóż ale tego Mr Vinatge nie mógł już zminić…pozdrawiam
Za ciasne spodnie (marszczenia na wysokości ud i bioder), zbyt ciasna kurtka.
Fajna masz kurtkę pikowaną. Gdzie można taką kupić?
Benetton – kolekcja sprzed dwóch lat.
Ze spodniami Mr V. mam inny problem, to problem banalnego odcienia czerwieni. Uważam, że domieszka, kropla, innego koloru potrafi nadać zupełnie niejednoznaczny i ciekawy charakter barwie spodni.
Ten kolor jest taki „w pół drogi”. Ja kupując czerwone spodnie (a mam ich kilka par) kieruję się wachlarzem odcieni od zgaszonej cegły po „electric red”, nigdy 100% red.
Moim zdaniem stylizacja ok. Sam jestem troche grubszy i zarazem wysoki i gdyby ubior byl przesadnie dopasowany (co nie oznacza, ze workowaty), to pan ze zdjec wygladalby smiesznie. Fajne i czesto w promocyjnych cenach buty mozna kupic w Manufakturze w Bacie.
Auto bardzo fajne, moim zdaniem znacznie bardziej eleganckie od poprzedniej wersji oferowanej do niedawna. Ten oliwkowy lakier tez super.
Proszę mi doradzić jakie kolory polówek będą odpowiednie do tych chinosów marksandspencer
Biała, błękitna, szara, granatowa.
Fajna inicjatywa ze strony Forda! Michał, muszę jednak przyznać że samochód w wersji białej prezentuje się znacznie lepiej niż oliwkowy hehe. Co do samego makeover’u to trzeba Ci oddać, że jednak Twój uczestnik doznał dużego większego skoku wizerunkowego, bo jak już ktoś wcześniej zauważył, kolega w długich włosach był ubrany iście dramatycznie :) Twoja stylizacja całkowicie odmieniła to negatywne wrażenie, człowiek od razu wyglądał znacznie bardziej pozytywnie. Mam wrażenie, że Eliza poszła troszkę na łatwiznę, chociaż też nie było źle :) Tutaj w sumie nie jestem obiektywny, bo nie jestem fanem zestawienia marynarka + t-shirt z jeansami, dla mnie to… Czytaj więcej »
Chodziło o wyzwanie, a te 500 zł, to było właśnie niezłe wyzwanie.
Najwazniejsze, ze Mr V. sie czuje w nich ok ;)
I cały czar prysł … Mr V. jest uosobieniem powiedzenia, że szewc bez butów chodzi. Przyciasne i wyraźnie za krótkie spodnie, opinające krocze i uda, z wypchanymi kolanami – zgroza! (żelazko nie jest chyba poza zasięgiem?), z fatalnie rozłażącym się rozporkiem tuż pod paskiem (zamek się nie dopina czy guzik jest nie tam gdzie trzeba?), wyglądają jak z Lidla i to raczej już znoszone. Nieodprasowane chinosy czy to z Lidla, czy od Laurena są niechlujne i chwały elegantowi do dodaję. Nogawki tragicznie podkreślające uda, których masywność wynika z nadwagi a nie umięśnienia (zdj. 3. i 5. od góry). Koszula pewnie… Czytaj więcej »
Kurtka – zwróć uwagę, że na każdym zdjęciu (poza 5) mam „nienaturalną pozycję”: odchylone ramiona, ręce w kieszeni. W takich pozycjach nie ma możliwości by kurtka leżała idealnie. Poza tym to fason slim. Wypchane kolana i pogniecione spodnie – to nie była sesja pozowana, to był fotoreportaż. Po 3 godzinach podróży Kielce-Łódź w pozycji siedzącej i później po kilku godzinach jazdy po Łodzi to normalne, że spodnie posiadają ślady używania. W kwestii długości spodni polecam ten wpis. Rozłażący się rozporek – nie wiem gdzie coś takiego dostrzegłeś. Koszula – w zasadzie jej nie widać, więc nie wiem jak dostrzegłeś jej… Czytaj więcej »
Można oczywiście krytykować, ale warto uwzględnić fakt, że bloger nie musi być jednocześnie modelem.
Spodnie faktycznie są mocno dopasowane, ale mnie od kwestii estetycznych bardziej interesuje komfort. Sam mam masywne uda (czyste mięśnie ;-) ) i nie ma zmiłuj – albo spodnie są węższe i trzeba uważać (podciągać przy siadaniu itp.), albo są szerokie, wygodne, ale gorzej wyglądają. Jednak tak na oko sądząc nawet te węższe są mniej dopasowane, niż Michała.
Akurat te spodnie są bardzo komfortowe, bo mają dodatek 5% elastanu, który przy fasonach slim jest świetnym rozwiązaniem.
Bez przesady z tymi kilogramami ;)
Ja mysle, ze kazdy powinien ubierac sie po prostu tak jak lubi. Jesli Mr Vintage lubi ubrania bardziej slim, to jest jego sprawa, nie ma co sie czepiac na sile.
Zbędne kilogramy są i nie zaprzeczam temu :)
Witam.
A ja chciałem się kurtuazyjnie zapytać jak Ci się podobała Łódź. I czy ugoszczono Cię z wszelkimi należnymi honorami ? :)
Podobała się bardzo, w drugiej części relacji podzielę się wrażeniami.
[…] KOMERCYJNY W poprzednim tekście dotyczącym testów Forda Kuga opisałem przede wszystkim pierwsze zadanie, które polegało na […]
Bardzo podoba mi się pomysł przedsięwzięcia, mimo że komercyjne, ale ja po prostu kocham modę i samochody, i jak ktoś mi serwuje jedno i drugie, jestem wniebowzięty:) A Ty się przejechałeś/ karnąłeś? :)
Bardzo podoba mi się ten blog! Gratuluje pomysłu i konsekwencji. Ale teraz mam inne pytanie. Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy wszyscy powinniśmy ulegać modzie i nosić wszystko co modne? Mam na myśli spodnie ze zwężającymi się nogawkami. Czy mężczyzna o kształtach jak Pan, powinien takie spodnie nosić? [mam na myśli czerwone spodnie na zaprezentowanym materiale] Nie jest to złośliwość!!!!! A jedynie rozwianie moich wątpliwości. Od jakiegoś czasu usiłuję dopasować podobne spodnie i mam problem. Nawet te znanych marek, wyglądają fatalnie. Dodam tylko, że mam wagę w normie [178cm/76kg] Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie zostanie ta wiadomość skasowana przez… Czytaj więcej »