Większość firm projektując swoje produkty dąży do tego by nadać im cech charakterystycznych i detali, które wyróżnią ich na tle konkurencji. Produkty Apple większość osób rozpozna nawet jeśli nie widzi charakterystycznego jabłka. Lodówki Smeg też trudno pomylić z konkurencją. Przednie wloty powietrza w samochodach Rolls Royce w zasadzie nie zmieniają się od stu lat.
Dzisiaj chciałbym się skupić na branży modowej i detalach po których w ułamku sekundy można rozpoznać markę nie widząc jej logotypu lub metki.
PERSOL
Okulary tej włoskiej marki można rozpoznać w sekundę, choć nie mają na zewnątrz żadnych logotypów. Mają za to charakterystyczny detal, który jest stosowany w okularach od lat trzydziestych ubiegłego wieku. To właśnie wtedy twórca marki Giuseppe Ratti zainspirowany mieczami starożytnych wojowników zaprojektował zawiasy/łączniki przypominające końcówkę tego narzędzia walki. Przez kolejne lata kształt i wielkość grotów zmieniały się, ale od wielu lat podstawowym modelem jest tzw. supreme arrow, a więc wzór posiadający dwa metalowe groty skierowane w przeciwną stronę. Polecam także wpis o historii marki Persol.
fot. persol.com
AL BAZAR
Al Bazar to marka stworzona przez Lino Ieluzzi, jedną z ikon współczesnej mody włoskiej. Jedyny sklep tej marki działa w Mediolanie. Nie prowadzą sprzedaży on-line, nie organizują wyprzedaży, nie muszą się reklamować, a mimo to ich produkty są obiektem pożądania pasjonatów mody męskiej z całego świata. Jednym z bestsellerów ostatnich lat stały się krawaty z charakterystyczną siódemką wyhaftowaną w najbardziej widocznej części. Nosi je sam Lino, ale krawaty te można także zobaczyć na zdjęciach blogerów z całego świata. Każdy krawat haftowany jest ręcznie, stąd charakterystyczne marszczenia tkaniny, które dla wielu mogą się wydać mało estetyczne, zresztą wielka cyfra również. Koszt ok. 100 euro.
fot. themensgiftcompany.tumblr.com
VAN LAACK
Niemiecka marka, która specjalizuje się w koszulach z wyższej półki. Poza wysoką jakością, cechą charakterystyczną ich koszul są guziki z trzema dziurkami. To detal opracowany przez założyciela firmy w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Oczywiście guziki takie nadal są stosowane w koszulach Van Laack.
fot. zalando.pl
LEVI’S
Legendarne dżinsy marki Levi’s mają kilka charakterystycznych elementów (m.in. nity, czerwona wszywka z logo), ale ten najbardziej widoczny i niezmienny od roku 1873, to przeszycia na tylnych kieszeniach przypominające skrzydła ptaka. Pomysł ten wykorzystywali także później najwięksi konkurenci – Wrangler (przeszycie w kształcie litery W) i Lee (przeszycie przypominające falę). W latach 80 ubiegłego wieku odbył się nawet proces z marką Lois, która w swoich spodniach wykorzystywała podobne przeszycie. Mimo, że „skrzydła” Levisa nie były zastrzeżone prawnie, to sąd uznał, że inne marki nie mogą wykorzystywać tak charakterystycznego detalu przez innych producentów.
THOM BROWNE
Jeden z najmodniejszych i najdroższych amerykańskich projektantów. Przez wiele lat pracował dla marki Club Monaco, należącej do grupy Ralph Lauren. Od dziesięciu lat z sukcesem buduje własną markę. Charakterystyczny detal jego produktów to trójkolorowa taśma, którą można zobaczyć zarówno na wewnętrznych elementach ubrań, ale też na zewnątrz. Thom Browne to jedna z ulubionych marek Nicka Woostera.
fot. streetfsn.com
fot. streetfsn.com
BURBERRY
Swoje zastrzeżone wzory krat ma wiele marek, ale ta najbardziej znana, to biało-czerwono-czarna na beżowym tle będąca symbolem marki Burberry. Została opatentowana w roku 1924 i przez wiele lat była tylko elementem umieszczanym na podszewkach płaszczy na który nikt nie zwracał uwagi. Dopiero w latach 60 świat oszalał na punkcie kolorowej kraty i od wielu lat jest ona przedmiotem pożądania, który nie jest ukrywany pod ubraniem, lecz wręcz przeciwnie. Kratę Burberry można znaleźć na szalikach, torebkach (i to nie na ich podszewkach), parasolach, krawatach i wielu innych produktach.
fot. burberry.com
THOMAS PINK
Klasyczne, eleganckie koszule nie dają dużego pola do eksperymentowania z detalami, ale przykład Van Laack pokazuje, że można to zrobić dyskretnie. Thomas Pink, marka o jeszcze większym prestiżu z siedzibą na słynnej londyńskiej Jermyn Street również wymyśliła coś dyskretnego – różowe elementy nawiązujące do nazwy marki. Każda koszula Thomas Pink, bez względu na to jaki ma kolor, ma po bokach trójkątne kliny z tkaniny w kolorze różowym. Poza tym, że jest to znak szczególny, to ten niewielki fragment tkaniny wzmacnia dolną część koszuli. Drugi element w kolorze różowym, który znajdziemy w każdej koszuli to nić, którą przyszywa się ostatni (najniższy) guzik w koszuli. Oba te detale są dyskretne, bo chowają się w spodniach.
fot. thomaspink.com
ISAIA
Wspominałem, że w klasycznych koszulach ciężko wymyślić coś nietypowego, a co w takim razie z marynarkami i garniturami? Tu kreatywność jest jeszcze bardziej ograniczona, ale marynarki włoskiej marki Isaia można rozpoznać po czerwonej przypince umieszczonej w butonierce. Ten bardzo charakterystyczny detal przypomina czerwoną gałązkę, a jego historia nawiązuje do jednej z legend neapolitańskich, bo właśnie w Neapolu powstała marka Isaia. Czerwony koral symbolizuje tam szczęście i od setek lat jest wykorzystywany w biżuterii. Można ją zobaczyć na wielu starych obrazach z tamtego regionu.
fot. isaia.it
BURLINGTON
Skarpety tej marki kojarzą się przede wszystkim z rombami i faktycznie jest to najpopularniejszy wzór, ale jest też detal, który ma każda sztuka (bez względu na wzór) – metalowy klips znajdujący się na zewnętrznej części łydki. Pełni on rolę ozdobną, ale jest także przydatny wtedy gdy nie wiemy, na którą nogę założyć daną skarpetę (lewa czy prawa). Mam kilka par skarpet Burlington i gdy je kupowałem, to byłem przekonany, że metalowe klipsy odpadną po kilku praniach, ale okazuje się, że nic takiego się nie stało, choć były prane kilkadziesiąt razy.
BATYCKI
Od wielu lat marka Batycki ma w ofercie także produkty dla mężczyzn, zatem warto o nich wspomnieć także na blogu o modzie męskiej. Znakiem rozpoznawczym każdego produktu jest oczko z prawdziwego bursztynu osadzone w widocznym miejscu torby, teczki czy portfela. Mimo, że firma ma kilkudziesięcioletnią historię, to pomysł na wykorzystanie bursztynu pojawił się dopiero w roku 2000. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, gdyż detal ten stał się wizytówką marki nie tylko w Polsce, ale także na świecie.
fot. batycki.pl
BARBOUR
Legendarne kurtki woskowane Barbour były i nadal są kopiowane przez wiele firm z całego świata. To, co jeszcze kilkadziesiąt lat temu było znakiem rozpoznawczym kurtek Barbour (sztruksowy kołnierz, mosiężne zatrzaski, podszewka w kratę), teraz jest wykorzystywane także przez inne marki. Ale pozostał jeszcze jeden element, który jest charakterystyczny dla kurtek tej brytyjskiej marki. Chodzi o duży, okrągły uchwyt suwaka.
fot. zalando.pl
BOOMERANG
Kolejna marka, która postanowiła wykorzystać guzik jako detal wyróżniający ich koszule. Tutaj udało się to zrobić w ciekawy sposób, bo zmieszczono na nim bumerang, a więc symbol marki. Guzik z bumerangiem jest trzecim od góry.
fot. zalando.pl
ADIDAS
Jeśli chodzi o rozpoznawalność, to chyba ta marka spośród wszystkich wymienionych przeze mnie, ma symbol który zna każdy mieszkaniec globu. Trzy paski, bo o nich mowa były początkowo elementem wzmacniającym konstrukcję buta, a później stały się podstawowym elementem ozdobnym każdego produktu, nie tylko butów. Obecnie Adidas jest jedną z najcenniejszych marek świata i trudno sobie wyobrazić ich produkty bez trzech pasków.
AGONISTA
I jeszcze jedna marka koszulowa, tym razem polska. Agonista to producent męskich koszul z ekologicznej bawełny w kolorze białym, błękitnym i kość słoniowa. Charakterystyczny detal, który jest w każdej koszuli, to bordowy guzik (trzeci od góry).
CHRISTIAN LOUBOUTIN
Kolejna marka, która koncentruje się na asortymencie damskim, ale od kilku lat ma w ofercie także modele męskie. Charakterystyczny element butów Christian Louboutin to oczywiście czerwona podeszwa, która po raz pierwszy powstała w roku 1992, a projektant wykonał ją podobno lakierem do paznokci. Od roku 2008 czerwona podeszwa jest elementem zastrzeżonym w urzędzie patentowym, choć wiele marek próbowało i próbuje kopiować to rozwiązanie. Kilka lat temu głośny był proces jaki Christian Louboutin wytoczył marce Yves Saint Laurent, która wykorzystała czerwone podeszwy w jednej ze swoich kolekcji. W roku 2012 Federalny Sąd Apelacyjny w Nowym Jorku orzekł, że było to złamaniem prawa. Ale procesy nie zawsze kończyły się takim wyrokiem. W tym samym roku sąd we Francji odrzucił pozew przeciwko sieci Zara, która również sprzedawała buty z czerwoną podeszwą.
Na mojej liście celowo pominąłem takie elementy jak krokodyl Lacoste, łyżwa Nike czy gracz polo Polo Ralph Lauren, gdyż są to elementy będące częścią logotypu danej marki, więc trudno to uznać za coś wyjątkowego. Takich firm jest jeszcze więcej (np. wieniec laurowy u Fred Perry czy kolorowy prostokąt u Tommy Hilfiger), ale może znacie inne marki, których detale są bardzo charakterystyczne i niespotykane u innych firm.
Świetny wpis Panie Michale ! Zadużyłem się w Pańskim blogu i codziennie po kilka razy wchodzę sprawdzać czy nie został dodany nowy artykuł. Oby tak dalej !
Pozdrawiam
Można dorzucić Irokeza na dżinsach Diesla.
Nazwa ostatniej z wymienionych firm nie jest prawidłowo zapisana.
Poprawione.
Do listy można dodać żółtą nić przy podeszwie butów Dr Martens. ;)
O tak, dobry typ.
Albo czerwony pasek wewnętrznej strony kołnierzyka w koszulach marki Eton.
Jeśli chodzi o Persole, to bardzo charakterystyczne, są też cylindry systemu „Meflecto”.
Fajny zegarek z paskiem czerwono-biało-niebieskim u Nicka Woostera. Ktoś może wie co to za marka i model???
polecam przeczytać też tekst, a nie tylko oglądać obrazki :)
Fajny jest zegarek czy pasek, bo zegarka to tam prawie nie widać? Jeśli chodzi Ci o pasek to się nazywa nato albo nylon. Poszukaj na ebayu.
dokladnie, paski sie wimiena a to zwykly nato strap…
heheh dobre … pasków tego typu jest tonę na allegro… a zegarek po uszku koperty rozpoznać raczej ciężko ;)))
parę sekund szukania http://www.czasownia.pl/pl/p/Pasek-typu-Nato%2C-Nylonowy%2C-Czerwono-bialo-niebieski%2C-20mm/1763
cześć – Barbour ma kilka innych tylko jemu charakterystycznych cech – jest to w modelach klasycznych mosiężny zatrzask na kołnierzu wykonanym ze sztruksu, połączenie sztruksowego kołnierza z woskowaną bawełną czyli zastosowanie tych właśnie materiałów we wskazanej kombinacji i podszewka z tartanu właściwego jedynie tym kurtkom z kraty tak wyjątkowej jak kratka Burberry – co więcej – w ich kolekcjach ten wzór kratki wykorzystywany jest do produkcji szalików, butów, koszul i innych elementów odzieży:)
Panie Michale, abstrahując od tematu, jestem na etapie kupna nowego garnituru, od kilku lat jestem przekonany do Bytomskich zakładów odzieżowych. Jednak odwiedziłem ostatnio salon LAVARD czy jest Panu ta marka znana. Ma Pan wyrobione o niej jakiekolwiek zdanie ? Może Pan polecić-odradzić?
de facto kupuje koszule i okrycia w Lancerto i niedawno dowiedziałem się ze dla jednej jaki i drugiej firmy szyje jedna fabryka. A z firmy Lancerto jestem zadowolony.
Lavard ma dobrą jakość, choć lepsze tkaniny mają Bytom i Vistula – większość od włoskich producentów, w Lavard wybrane modele są z tych lepszych tkanin.
Zauważyłem ze podobne tkaniny wykorzystuje Lavard i Bytom np Vitale Barberis Canonico i Cerruti 1881.
Ale to prawda ze większy wybór jest w Bytomiu.
Dziękuję za odpowiedz
Lavard chyba tylko w tych droższych modelach.
Ostatnio mierzyliśmy z chłopakiem w Lavard, Vistuli, Bytomiu. Powiem szczerze, że zdecydowaliśmy się na Lavard, ale po prostu pasował nietypowy rozmiar i wzór wypełnienia pod kołnierzykiem – dyskretny a jednak obecny. Do tego ładne kontrastujące guziki. Jednak zastanawialiśmy się głęboko, bo widocznie odstawała jakością od innych wymienionych sklepów: brak klina u dołu przy szwach, miejscami nie przycięte nitki, a nawet egzemplarze z delikatnie krzywym szwem u dołu. Może kwestia oglądanych modeli, ale jednak. Chłopak zauważył też, że są „sztywniejsze” w dotyku. Również ciężej u nich znaleźć kołnierzyki włoskie, co przy pociągłej twarzy byłoby wskazane.
Hugo Boss linia green. Na wyrobach z tej kolekcji na dole po lewej stronie zawsze jest wychaftowany zielony kwadracik
W temacie levisów to nie do końca jest prawdą, iż używają tylko czerwonej wszywki (tab). Był czas, nie wiem jak teraz to wygląda kiedy używano też np. pomarańczowego (model nie będące z serii 500), czy też srebrnego i chyba bywał kolor zielony. Czerwony przez długi czas przeznaczony był dla spodni z linii 500.
Zgadza się, czerwona występuje najczęściej.
Pomarańczowa metka jest obecnie stosowana w wyrobach z linii Orange Tab, ubraniach stylizowanych na lata 70. Kolekcja ta (a przynajmniej spodnie) są produkowane w Stanach Zjednoczonych.
Kupiłem niedawno chinosy, cargo i sztruksy w Levi’s i wszywka jest biała :)
Mr. Vintage co myślisz o możliwości plusowania i minusowania komentarzy? Jako człowiek związany z webmasterką powiem Ci, że takie rozwiązanie ma prawie same plusy dla dyskusji, i na dodatek generuje więcej odsłon wpisów.
To dobry pomysł. Na wiosnę będę robił większe modyfikacje i wtedy to zrobię.
to nie jest dobry pomysl bo jak ktos komus dogada w jednym temacie to drugi bedzie klikal takiemu minusy do kazdej wypowiedzi z kilku kont. odradzam wprowadzanie czegos takiego. duzo bardziej sie przyda jakis tryb logowania zeby np nowe wpisy pojawialy sie oznaczone pogrubionym kolorem.
Dominik nie przesadzajmy, ludzie którzy będą tak robić znajdują się w większości na Onecie. Jakoś wykop, który większości kojarzy się z gimazjalistami daje radę pod tym względem.
byście się lepiej zadurzyli w słownikach ortograficznych, „zadużyć”, „chaftować”, co to ma być?
Podręczny słowniczek internetowy:
„zadużyć” pochodzi od sformułowania „za duży”, nie należy mylić z zadurzyć, antonimem jest słowo „zamalić”, w niektórych dialektach „zamałować”.
Żenial..!!
Panie Krzysztofie, You made my day :D
Mnie uczyli, że nie ma koloru bordowego, tylko kolor bordo. Ale to dawno było.
Wcześniej był to nawet kolor bordeaux, ale po co do tego wracać ;)
Vistula np. psika swoje wyroby perfumami o określonym zapachu.
Abercrombie & w Fitch, z tego co się orientuję, to używa zawsze metalowych zamków błyskawicznych o określonej konstrukcji (i też używa perfumów).
Pierwsze słyszę o psikaniu ubrań w Vistuli, a pracowałem tam ponad dwa lata.
O Vistuli i ja nie słyszałem ale A&F akurat psikają (ponoć wszystkie) swoje ubrania zapachem fierce
No proszę. W Olsztynie cały salon pachnie tymi perfumami, a zamawiając przez stronę www płaszcz przyszedł mi właśnie nimi popsikany. Przypadek?
Ale w Lublinie np niczym specjalnym nie pachną więc to musiała być inwencja salonu w Olsztynie. W żadnym wypadku nie jest więc to cecha szczególna marki.
Poznam salon Vistuli z zamkniętymi oczami właśnie przez zapach :D
Swoją drogą nie jest to pozytywna cecha.
Zegarki marki Cartier posiadają ciekawy szczegół. Na cyfrze rzymskiej VII znajduje się mały wygrawerowany napis CARTIER LINK
Czy siódemka na Al Bazarze oznacza siedem grzechów głównych? Bo widzę w tym symbolu co najmniej pychę, chciwość, nieczystość i acedię.
Należałoby zapytać pana Lino, ale bardziej skłaniałbym się ku inspiracji szczęśliwą liczbą, jaką jest podobno siedem.
To dzień urodzin Lino. Wiadomość z pierwszej ręki :-)
Można coś więcej o tych koszulach od agonisty, dobra firma, czy lepiej kupować koszule szyte na miare?
Słyszałem kiedyś, niestety nie pamiętam nazwy, że w starogardzie gdańskim podobno jest zakład szyjący bardzo dobre koszule.
Może chodziło nie o Starogard Gdański, ale Tczew i zakłady Emanuel Berg oraz Da vinci?
Nie widziałem na żywo koszul tej marki, ale po prostu mi się nie podobają, w dodatku 485 zł za koszulę „z półki” to trochę przesadzona kwota. W tej cenie można mieć bardzo dobrą koszulę szytą w systemie MTM, gdzie dopasowanie będzie o wiele lepsze, a wybór tkanin nie ogranicza się tylko do trzech kolorów.
Chyba to był zakład Da Vinci, dzięki. Jeszcze tylko muszę poszukać ile sobie liczą za koszulę MTM, bo nie pojadę przecież po jedną :)
Tczew to raczej Bona Dea
Tczew to polskie zagłębie firm koszulniczych. Swoje szwalnie mają tam: Emanuel Berg, Da Vinci, Bona Dea i pewnie jeszcze kilka mniejszych firm.
Michal, jezeli chodzi o koszule Thomasa Pink’a to nie jest do konca prawda to co napisales. Tak sie sklada, iz posiadam biala koszule TP, slim fit, podwojny mankiet. Jedynie metki oraz nic, ktora przyszyty jest ostati guzik sa w kolorze rozowym.
Okulary Toma Forda mają charakterystyczne, poziome T po zewnętrznej stronie zawiasów.
strasznie ładny kolor tych jeansów. Wie ktoś jaki to model?
Cześć.
Chociaż forum czytam od wielu lat, dopiero dziś postanowiłem się ujawnić I bbsolutnie nie jestem pewien czy we właściwym miejscu.
Mam pytania: do p. Michała oraz podsłuchujących:
1. gdzie można kupić dobrej jakości popielat/szary garnitur – zgodnie z sugestiami Mr. Vintage – nr 3 w kolekcji?
2. czy te garnitury z linków poniżej nadadzą się?
Bardzo dziękuję za Wasze sugestie.
Arek
http://www.zalando.pl/bugatti-garnitur-szary-bu122m003-c11.html
Watpliwosci: czy taliowana sylwetka oraz czy marynarka o wlasciwej dlugosci
http://www.zalando.pl/cinque-cimelotti-garnitur-szary-ci122m007-101.html
wątpliwości j.w.
Garnitury z podanych linków nie są warte uwagi. Produkty naszych rodzimych marek (Vistula, Bytom, Próchnik, Lavard, Lancerto) w niczym nie odbiegają od Bugatti czy Cinque, a cenowo są sporo tańsze (w cenach wyprzedażowych).
Proponuję skierować się w pierwszej kolejności do salonów wymienionych marek. Przykłady:
http://bytom.com.pl/garnitury,garnitur-bc2-01-21a-66-k-879-7207-p
http://bytom.com.pl/garnitury,garnitur-bc1-01-21a-66-k-401-2947-p
http://vistula.pl/garnitury/garnitur,id-61524
http://vistula.pl/garnitury/garnitur,id-61593
ja polecam ten:
http://vistula.pl/garnitury/garnitur,id-61516
choc dla mnie okazal sie nieco zbyt ciemny i go odeslalem….
Mam kilka koszul od Christiana Diora kupionych w sklepie z odzieżą używaną. Każda z nich ma na prawym mankiecie rękawa wyhaftowane literki CD. Wg. mnie nie jest to element logotypu, gdyż literki są umieszczone dyskretnie w pobliżu dziurki na guzik.
Tyle, że oczywiście, że jest to element logotypu. Ogólnie beznadziejne typy wszyscy dają, bez zrozumienia tematu, poza świetnym strzałem z Dr. Martens.
Z mody męskiej nic do głowy mi nie przychodzi, ale z damskiej Christian Louboutin i jego szpilki z czerwoną podeszwą. Szkoda tylko, że pomysł nie został zastrzeżony i teraz nawet w Deichmannie można sobie sprawić podeszwę w czerwonym kolorze.
Polecam najpierw przeczytac caly wpis a potem komentowac…
Pewnie, Mariusz. W chuj szkoda. Szkoda, że kształt t-shirta nie został zastrzeżony, szkoda, że kolor opony nie został zastrzeżony, szkoda, że robienie pasków ze skóry nie zostało zastrzeżone.
Michał! Znasz może krawaty podobnej jakości do Lino Ieluzzi, ale bez tej siódemki?
Krawaty są genialne; mięsiste, miękkie choć grube, pięknie się wiążą i układają. Jedyny egzemplarz jaki posiadam ma „ozdobę” w kolorze krawata, wiec da się nią żyć, ale lepiej gdyby wcale jej nie było.
W pracowni krawieckiej Zaremba jest spory wybór bardzo dobrych krawatów wełnianych.
Armani umieszcza charakterystyczne orzełki na tylnej prawej kieszeni spodni 5 pocket. Dockers na spodniach typu chino tuż poniżej lewej przedniej kieszeni umieszcza wyhaftowaną kotwicę. Podszewki marynarek Kiton mają napisy Kiton Napoli. Swetry robione z bardzo dobrej jakości wełny mają na metkach znak Woolmark. Ten znak zastrzeżony mogą umieszczać jedynie producenci swetrów najlepszej jakości wełny.
Armani umiesza orzelka tylko w tanszej linii Emporio Armani badz Armani Jeans. W kolekcjach sygnowanych pelna nazwa Giorgio Armani nie ma zadnych orzelkow i blaszek.
Witam wszystkich,
w dniu dzisiejszym zakupiłem w wólczance białą koszule na spinki. Czy koszule taką mogę założyć do spodni materiałowych oraz marynarki sportowej, czy też nie ze względu na to, że jest zbyt elegancka?
Za pomoc z góry dziękuje :)
Zbyt elegancka.
a jeżeli zamiast metalowych spinek, dodam np. spinki klocki lego?
Można próbować obniżać formalność takiej koszuli poprzez wybór casualowych spinek i krawata, ale biała koszula na spinki jest najwyżej w klasyfikacji elegancji, więc raczej nie będzie to udane połączenie.
okej, dziękuje za pomoc Mr. Vintage :)
OXBOW,napis na ramienu
…i jeszcze czerwony pasek na podeszwie (piecie) butow marku Lloyd…
Szacunek dla Ciebie za opracowanie znaków szczególnych różnych marek, niektórych w ogóle mi nie znanych:) Moje małe wtrącenie do jednego produktu – pomimo iż krawaty Al bazar są takie wyjątkowe i dostępne w jednym sklepie- to na podstawie tylko zdjęcia krawatu z „7” uważam za szczyt snobizmu i bezsensu wydawać tyle pieniędzy na produkt po prostu ohydny. Pozdrawiam.
Witam,
Marynarki Vistula Red mają jeden guzik na mankiecie przyszyty czerwoną nitką.
Właśnie napisałem komentarz o praktycznie identycznym detalu w garniturach Cinque. Kto od kogoa „zgapił”. Obstawiam, że Vistula od Cinque.;)
Jak ja nie znoszę takich produktów jak koszule Agonista. Ni to eleganckie, ni to casualowe. Koszula z kieszenią na piersi? I z francuskim mankietem? I ta stebnówka…
Każdy ma prawo do swojej opinii, prawda? :)
Prawda. Mam podobne zdanie.
Gdzie można dostać materiałowe spodnie w kolorze grafitu bez kantu (rozprasowanie nie wchodzi w gre)? W bytomiu sa ale cena 219zł po promocji względem składu to jakieś nieporozumienie.
Dokładnie takie spodnie kupiłem w sklepie stacjonarnym COS (część grupy H&M) za bodajże 144 zł (przy 70% obniżce). Skład mogę podać później.
Niestety cos nie ma u mnie w okolicy. A w sklepie internetowym nic nie widzę w tych klimatach.
Sorki za pytanie nie w temacie. Jak powinno się nosić wszelkiego rodzaju swetry, pokazywać czy nie mankiety koszuli? Czy są jakieś zasady odnośnie tego? Poniżej zestawienie o co mi chodzi

Mankiet koszuli powinien być nieco wysunięty.
T na okularach Toma Forda
Witam, mam garnitur marki Pal Zileri, czy ktoś słyszał o tej marce? jest jakoś znana lub ceniona ze względu na coś?
Na stronie sprawdziłem garnitur jaki posiadam kosztuje 1500E po przecenie 1000. ?? Rzeczywiście jest to tak dobra marka n a ile się ceni ??
Pozdrawiam.
Tak, to dobra marka.
Myślę, że ze spokojem w zestawieniu mogą się znaleźć buty Palladium wraz z charakterystycznym „zagumowanym” czubkiem. Jedyne w swoim rodzaju buty. Niestety, mimo odwoływania się do wojennej tradycji produkowania opon samolotowych, a później zaopatrywania w obuwie Legię Cudzoziemską, produkty są jakości raczej średniej…
To prawda, tez byłem początkowo nimi zachwycony, bo wydawały mi się dobrym połączeniem militarnej stylistyki z casualem. Niestety wykonanie nie okazało się adekwatne do ceny (umiarkowanie, ale jednak wysokiej, ok. 400-500zł)…
To ciekawe, mam kilka par i jakość zdecydowanie wyróżnia te buty. Co konkretnie wam się nie spodobało?
Do kolekcji znaków szczególnych dodałbym markę Cinque.Charakterystyczne jest przyszycie guzika przy lewym rękawie czerwoną nitką oraz używanie tego koloru w innych mniej widocznych miejscach np. detalach podszewki.
Dobrze, że Burlington dba również o panie. Na szczęście w rajstopach brakuje charakterystycznego klipsa:).
Serdecznie gratuluję wyjątkowej pozycji w kominkowym rankingu najbardziej wpływowych blogerów, panie Michale.
Pański blog jest nieustającym źródłem inspiracji, olśnień i zachęt. Nieustannie wracam i… zaczytuję się od nowa.
Bardzo ciekawy artykul, dla mnie podwojnie, jako ze pracuje w kancelarii specjalizujacej sie we wlasnosciach intelektualnych.
Uwazalabym jedynie z uzyciem slowa ‚patentowac’ – opatentowac mozna wynalazek. Wzor uzytkowy lub znak towarowy mozna zastrzec.
Dzięki za poprawkę.
Jesli chodzi o marki takie jak Gucci i Prada to w przypadku tej pierwszej takim elementem jest charakterystyczny zielono-czerwono-zielony ‚pasek’; w przypadku Prady jest to ‚pasek’ czerwony [umieszczony na odziezy, na podeszwach mniej formalnego obuwia itp.].
W przypadku bardziej ‚klasycznych’/formalnych butow marki Gucci dostrzec mozemy charakterystyczna metalowa ozdobe na przodzie buta.
Takim wzorem jest również pepitka dla Salvatore Ferragamo (podeszwy, materiały), przykład z pięknej kolekcji jesienno-zimowej 2011 – elegancja w czystej postaci:
http://www.deluxemiddleeast.com/gallery/320.jpg
http://www.deluxemiddleeast.com/gallery/322.jpg
Michale, a polecasz tą koszulę, której zdjęcie wkleiłeś z Zalando? Wydajnie mi się, że to oxford w splocie płóciennym i to w prążki, a czegoś takiego szukam.
http://www.zalando.pl/boomerang-kjel-koszula-niebieski-bg422f005-901.html
Polecam. Miałem kiedyś koszulę oxford tej marki i tkanina jest porządna.
W czasie oczekiwania już ją kupiłem ;) Dobrze wiedzieć, że jest porządna. Swoją drogą widzę, że wprowadziłeś moderację. Coś się stało, że taka decyzja?
Widzę, że komentarz nieaktualny, bo nie ma napisu, że czeka na moderację.
Ten wpis jest świetny i pokazuje jak istotne są detale. Drobna rzecz może sprawić, że marka nabierze mocy i stanie się rozpoznawalna. Ciekawe, na jakie pomysły wpadną kolejni twórcy marek modowych, aby wyróżnić się z tłumu.
Jeśli chodzi o Gucci to znakiem szczególnym może być wstawka z bambusa.
Innym przykładem może być sposób przekładania skóry intrecciato promowany przez Bottege Venete, albo wzór Missoni, paski Paula Smith, klamry Ferragamo, gumowe kuleczki na butach Todsa, albo metki wszywane białą nitką w Maison Martin Margiela.
I jeszcze H – Hermesa
http://bi.gazeta.pl/im/86/ff/ea/z15400838Q,Marcin-Dorocinski.jpg jest i Al Bazar u p. Dorocińskiego
W niesławnych koszulach z krótkim rękawem, ale dość sławnej firmy Ben Sherman można spotkać się z ciekawym wykończeniem – wcięciem u dołu rękawa. Specyficzny detal i znak szczególny. Przykład – http://media.cdn.impericon.com/media/catalog/product/b/e/bensherman_ma00286smodfit_newtargetred_shirt_detail_lg.jpg