Wiem, że wiele osób na nią czekało, więc mogę wreszcie poinformować, że marynarka dwurzędowa Mr. Classy z limitowanej kolekcji Lancerto & Mr. Vintage od dzisiaj jest dostępna w sprzedaży. Niestety po drodze pojawiło się sporo opóźnień na które nie mieliśmy wpływu, stąd termin jej premiery tak bardzo się przesunął. Osoby czekające na model Mr. Chic, czyli granatową jednorzędówkę z tej samej tkaniny, muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość, będzie ona dostępna za dwa tygodnie.
Gdy już wiedziałem, że będę mógł zaprojektować kolekcję marynarek, to jednym z pierwszych pomysłów było stworzenie dwurzędówki, bo jest to produkt bardzo oryginalny, który już od kilku lat cieszy się uznaniem modowych entuzjastów na całym świecie, a w Polsce bardzo trudno go kupić. A jeśli już się pojawia w kolekcjach rodzimych marek, to z proporcjami takich marynarek różnie bywa (długość marynarki, szerokość klap, wypełnienie ramion), ale zazwyczaj czegoś im brakuje. Okazuje się, że nie tylko ja miałem taki niedosyt dwurzędówek, bo pierwszy model z naszej kolekcji, czyli Mr. Dandy (niebieska w błękitną kratę) sprzedał się bardzo dobrze i obecnie zostały tylko pojedyncze sztuki.
Dwurzędowe zapięcie marynarki świetnie sprawdza się w zestawach formalnych (np. smoking dwurzędowy), ale wersje nieformalne też pięknie wyglądają. Wiele marek włoskich, czy chociażby bardziej znany u nas Suitsupply, od kilku lat promują dwurzędówki w wyraziste kraty, a więc tkaniny o niskim stopniu formalności. Taką marynarką była wspomniana Mr. Dandy, natomiast Mr. Classy jest bardziej elegancka, choć nie do końca. Jak to przy wielu produktach odzieżowych kluczowa jest tkanina. Tutaj jest to co prawda elegancki granat, ale już skład i faktura tej tkaniny nie są tak formalne jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Dwudziestopięcioprocentowy dodatek lnu powoduje, że materiał staje się mniej formalny, bo jest bardziej matowy, w dodatku z tendencją do gniecenia (ale bardzo lekkiego, bo jednak 80% składu surowcowego to wełna), tak charakterystyczną dla ubrań casualowych. Długo szukałem takiej granatowej tkaniny, która daje dużą uniwersalność dopasowania ubrań i dodatków o różnym stylu, a przy tym jest bardzo przewiewna. Mieszanka 75% wełna, 25% len przy otwartej strukturze splotu spełnia te oczekiwania.
Dwurzędówka Mr. Classy świetnie sprawdzi się w klasycznych zestawach koordynowanych z szarymi spodniami z lekkiej wełny oraz białą lub błękitną koszulą, ale wspomnianą wcześniej uniwersalność tkaniny i samej dwurzędówki postanowiłem dzisiaj pokazać w zestawie bardziej casualowym niż te, które najczęściej prezentuję na blogu. Zamiast koszuli po raz kolejny wybrałem prezentowany niedawno pasiak w stylu marynistycznym. Łącznikiem pomiędzy casualem a elegancją są moje ulubione chinosy Brooks Brothers z zaprasowanym kantem. Najwięcej sportu do całej stylizacji wnoszą buty. Białe sneakersy to klasyka mody codziennej od wielu dekad, ale w mojej szafie nie było ich od dobrych 10 lat, ostatni raz nosiłem je jako student.
Buty z dzisiejszej sesji to ciekawy egzemplarz z dwóch powodów. Po pierwsze, jego producentem jest firma Sutor Mantellassi – jedna z najbardziej cenionych włoskich manufaktur obuwniczych. Po drugie, jest to limitowana seria zaprojektowana we współpracy ze Scottem Schumanem – jedną z najbardziej wpływowych osób ze świata mody ulicznej. Scott od 12 lat prowadzi bloga The Sartorialist i publikuje tam zdjęcia ludzi, których sam fotografuje na ulicach całego świata. Mam duży sentyment do tego bloga, bo to od niego zaczęła się moja przygoda z blogowaniem. Schuman współpracuje z Sutor Mantellassi od 2016 roku. Tym razem zaprojektował prosty, minimalistyczny i ponadczasowy model Scott w pięciu wersjach kolorystycznych. Ja wybrałem dla siebie największego klasyka, czyli całe białe – czegoś takiego brakowało mi w szafie. Cholernie drogie jak na obuwie sportowe, ale przyznać muszę, że jakość wykończenia robi wrażenie.
Sneakersy z dzisiejszej sesji otrzymałem od sklepu internetowego LUISAVIAROMA i z przyjemnością informuję, że ten sam sklep ufundował dla czytelniczek i czytelników bloga dwie pary dowolnych butów z kolekcji The Sartorialist & Sutor Mantellassi. Musicie tylko wypełnić ten formularz zgłoszeniowy i załączyć zdjęcie waszej stylizacji z białymi butami. Oczywiście nie muszą to być sneakersy i nie muszą być całe białe (chodzi o kolor dominujący). Do wygrania jest jedna para męska (tu można obejrzeć wszystkie kolory) i jedna para damska (tu wybór kolorów). Najlepszą stylizację męską wybiorę ja, natomiast damską przedstawiciele sklepu LUISAVIAROMA. Na zgłoszenia czekamy do przyszłego poniedziałku tj. 3 lipca.
Jak wam się podoba casualowa wersja Mr. Classy?
Autorem zdjęć jest Dominika Kuroś
Marynarka – Lancerto & Mr. Vintage
Bluza – Makia
Spodnie – Brooks Brothers
Buty – The Sartorialist & Sutor Mantellassi
Aktówka – Baron (prototyp)
Absolutny minus jeśli chodzi o rozmiarówkę – większość modeli od rozmiaru 48, a nawet 46 jest obszerne w talii, plus te długie rękawy… aż chciałoby się zostawić pieniądze, ale nie ma jak! Do rozmiarówki SuSu lata świetlne…
Kolekcje limitowane niestety nie są w stanie spełnić wszystkich oczekiwań rozmiarowych. Mam nadzieję, że kiedyś będziemy w stanie zaoferować tak szeroką rozmiarówkę jak Suitsupply, na chwilę obecną nie było to możliwe.
SS to faktycznie porównanie na wyrost – ale rozmiarówka od 46 to chyba nie są wygórowane wymagania :) tak samo koszule – wiem ze większość ludzi to przedział 176-184, ale dużo osób kupuje takie bo innych nie ma :) z edycji 164-170 z osovski mam wszystkie koszule.
Decydując o tym jakie rozmiary uszyć w naszej kolekcji opieraliśmy się na danych statystycznych marki Lancerto z poprzednich lat. Rozmiar 46 sprzedawał się u nich w bardzo małych ilościach, zatem w naszej kolekcji pojawił się chyba tylko w dwóch modelach marynarek. Rozmiary te sprzedały się bardzo szybko, zatem przy kolejnej kolekcji (mogę już nieoficjalnie potwierdzić, że będzie wspólna kolekcja jesień-zima 2017) skorygujemy te ilości.
Bardzo dobra wiadomość. Rozmiary są super, co prawda rękawy mogłyby być krótsze, ale jedna przeróbka za friko mnie ratuje w tym momencie. Mam natomiast jedną gorącą prośbę. Szara jodełka na zimę. Nieważne czy tweed czy nie, ale brak takich marynarek na naszym rynku.
Błędne koło, jeszcze jakieś 5 lat temu też kupowałem 48, a po uświadomieniu mam 46. Z moim 175 cm czuję się jak dzieciak wchodząc do jakiegoś salonu i słysząc, że takich małych rozmiarów już nie ma.
Fajny zestaw, dobra alternatywa do bezkształtnej bluzy z kapturem,
Kiedy najprawdopodobniej (chociaż w przybliżeniu) wejdzie do sprzedaży nowa kolekcja?
Jeszcze nie znam dokładnej daty.
Mam wrażenie, że kolekcja dedykowana jest przede wszystkim osobom z „brzuszkiem” ;) Dla tych z płaskim brzuchem marynarki są za szerokie w talii i bez przeróbki się nie obędzie.
A to ciekawe, bo premierze sporo było komentarzy, że marynarki są za szczupłe.
A czy to były komentarze panów z brzuszkami? ;)
Porównuję z inną marynarką Lancerto – Frederic – ten sam rozmiar 48: w ramionach miej więcej to samo, ale rękawy krótsze o ok. 2 cm i mocniej wytaliowana, co dla mnie akurat jest plusem.
Dla mnie akurat rozmiarówka jest idealna (50) rękawy nawet minimalnie za krótkie wiec wszystko zależy kto na jakie wymiary
Michale,
śledzę Cie, mam Twoją książkę, wpis jak zwykle super, ale…..wybacz, 1200zł za te buty to jest jakiś chory żart.
1600, czyli „standardowa” cena to już w ogóle…serio? Ja wiem że stawiamy na quality, na cost per wear…ale błagam, te konkretne buty nie są tego warte, myślę że połowy tej ceny „promocyjnej” raczej też.
Pozdrawiam ciepło, ten post nie ma zamiaru być hejtem, zwyczajnie mnie to trochę ruszyło.
Paweł
No cóż, o większości produktów luksusowych można napisać to samo, a jednak istnieją na rynku i mają swoich klientów. Sam raczej nie wydałbym takiej kwoty na buty casualowe, ale właśnie dlatego chętnie je przyjąłem i podjąłem się ich przetestowania. Po to, by wyrobić sobie własną opinię i podzielić się nią z czytelnikami. Za kilka miesięcy chętnie je zrecenzuję w cyklu „Noszone Ocenione” (trafiają tam produkty, które mam co najmniej 6 miesięcy).
Dokładnie, czy perfumy Amouage są warte swojej ceny? Czy kolacja u Amaro jest chorym żartem? Czy cena szalika Loro Piana jest z kosmosu? Czy ceny Rolexa wymyśla ktoś zdrowy? Co za idioci kupują Maserati, skoro w tej cenie można kupić trzy Porsche?
Każda z tych firm ma się dobrze, a to oznacza, że są klienci na takie produkty.
Tak, tak. I jeszcze zegarki Daniel Wellington. Wysokie narzuty można uzasadniać na różne sposoby, ale narzut tylko dla marki bez jakiejkolwiek wartości dodanej zasługuje na wykpienie.
Dlaczego na wykpienie? Raczej na podziw. W ciągu dziesięciu lat stali się marką która sprzedaje miliony zegarków rocznie. Było wiele firm, które próbowały skopiować ich banalny pomysł na minimalistyczny zegarek z kolorowym paskiem NATO i żadnej nie udało się powtórzyć takiego sukcesu.
Jeśli chodzi o wstępne podbicie rynku i strategię, to jasne… ale teraz – jakość wykonania zegarków DW jest fatalna na tle konkurencji, która skopiowała ich pomysł. To trzeba piętnować głośno.
Dlatego Brathwait to projekt godny pochwalenia. Moim zdaniem transparentność jest bardzo ważna. I w dobie internetu będzie coraz ważniejsza. Każda wysoka cena wymaga dla mnie uzasadnienia. I jeśli uzasadnienie brzmi „bo my się tak nazywamy”, to mówię takiej firmie dobranoc.
Wysoką cenę Porsche można spokojnie uzasadnić jakością, jej kontrolą itd. A torebek LV już na przykład nie. Ta firma zasługuje na wieczne potępienie.
Nie rozumiem twojego zachwytu nad jakimś Brathwait. Firma sprzedaje zegarki z marżą 60%, czyli mniej więcej taką samą jak wszystkie inne marki z tego segmentu (Wellington również). Różnica jest taka, że oni pokazują infografikę z kosztami, a inne marki nie.
Skoro znajdujesz uzasadnienie dla ceny Porsche, to LV tym bardziej powinieneś rozumieć. Wiesz jakie są koszty produkcji ich torebek, ile płacą pracownikom i jakie są koszty funkcjonowania marki?
LV szyje w Indiach torebki ,to tyle jezeli chodzi o koszty..
@Pawel
Raczej podróbki torebek LV. Indie są w pierwszej trójce producentów podróbek luksusowych marek.
Z tego co wiem, to oryginalne torebki LV produkowane są wyłącznie w: Francja, Niemcy, Szwajcaria, Włochy, USA.
Wiec musze Pana zmartwic,LV ma zakład w Indiach,byc moze tego nie ogłasza bo w zasadzie nie ma sie czym chwalic,podobnie jak Burberry ma zakład w Chinach,oprócz tego ze ma równiez nowy zakład w Leeds w UK gdzie szyja plaszcze po 1.100 funtów .Podobnie Prada,Gucii którzy zlecaja czesc produkcji zewnetrznym wykonawcom ,ale nie ujawniaja kto i za ile im szyje.W Włoszech wystarczy ze jest wykonane 15% procesu szycia i mozna przyszyc metke Made in Italy.
Pozdrawiam
@Pawel
Podaj proszę jakieś wiarygodne żródło/zdjęcia tego zakładu w Indiach. Oficjalne źródła podają kraje które ja wymieniłem.
Nie sądzę by marka o takiej pozycji szukała oszczędności poprzez zlecanie produkcji w kraju słynącym z produkcji ich podróbek. To pijarowe samobójstwo.
@Michale BANGALORE/NEW DELHI: Didn?t we say India rocks the world? The venerable French luxury goods giant Louis Vuitton, part of the $17-billion Moet Hennessy Louis Vuitton (LVMH) group, is setting up its first manufacturing plant in Asia at Pondicherry through a joint venture, sources said. LV ? best known for its expensive and edgy bags ? has identified the Dilip Kapur-owned Hidesign, the domestic high-end leather goods brand, as its JV partner. The greenfield venture, likely to be a 50:50 JV, is expected to come up in a 30-acre plot in the Union territory. Following the visit of the senior… Czytaj więcej »
Nieprawda, mylisz się co do DW: http://wiecejluzu.com/post/140640904087/zegarki-daniel-wellington W tej samej cenie można kupić identyczne zegarki lepszej jakości, albo kupić to samo co DW, ale taniej. Brathwait jako projekt jest ok i należy to pochwalać jak najbardziej – chcę zobaczyć taką samą infografikę w przypadku Rolexa za 10 tysięcy. Jeśli nie rozumiesz zachwytu nad Brathwait, to znaczy, że nie rozumiesz zachwytu nad umiarkowaniem w wydatkowaniu pieniędzy. Porche jeśli chodzi o jakość wykończenia, użyte części, pracę inżynieryjną itd. broni się samo na tle innych producentów, innych cen. LV w żadnym wypadku. Chyba, że ktoś kocha znaczki, to życzę powodzenia. W przypadku Porsche… Czytaj więcej »
Zadam ci kolego proste pytanie. Masz Porsche, torebkę LV albo zegarek Wellington, czy swoje opinie opierasz na tym co przeczytałeś w internecie?
Swoje opinie opieram na tym, co przeczytałem u tych, którzy się na tym znają. A że jest 2017 rok, to tak, o tym można przeczytać w necie. Byle użytkownikowi Porsche, LV, czy DW nie można ufać, bo skąd byle użytkownik miałby wszystko wiedzieć. I nawet jeśli miałbym wszystkie trzy rzeczy, to sobie bym nie ufał, bo się na tym nie znam. Dziecko też szczepię, ale opinie o szczepieniach czerpie z sensownych źródeł, a nie z własnego doświadczenia.
Nie wydaje mi sie aby porownanie LV do Porshe mialo solidne uzasadnienie. Porshe to nie tylko brand, to przemysl o wyzszym stopniu skomplikowania technologicznego, to przede wszystkim R&D, innowacyjne technologie. Jakie natomiast R&D ma taki Louis Vuitton? To jest marka nadmuchana czystym marketingiem i barierą cenową wejscia (w posiadanie). Niczym wiecej. Taki w sumie pustak do chwalenia się. I dlatego czesto LV jest po prostu passe.
Pozdrowienia
Michal
Maserati widziałem tylko na zdjęciach i mogę powiedzieć, że Maserati jest piękne, karoseria, wnętrze, dopieszczone detale, do tego ma podobno bardzo dobre silniki itp. Amaro jest świetnym, innowacyjnym kucharzem docenianym przez ludzi, którzy się znają. Bardzo drogie buty od renomowanych szewców nawet na zdjęciach wyglądają dobrze, wierzę na słowo, że są wykonane z dobrych skór i odpowiednio dopasowane do nogi klienta. Ale te buty, które dziś zaprezentował pan Michał wyróżniają się chyba jedynie ceną. Są jakoś wyjątkowo ładne? Dla mnie wyglądają jak normalne trampki. Są wyjątkowo wytrzymałe? No nie sądzę, ale to się okaże po wpisie za co najmniej sześć… Czytaj więcej »
Kolega Paweł w zupełności podpisuje się pod tą wiadomością.
„Uwielbiam” takich teoretyków. Widział Maserati na zdjęciu i to wystarczy do wygłaszania opinii o jego jakości i wartości. Śmiech na sali. Podobnie z butami Michała. Czy ktoś poza autorem widział je na żywo? Przecież równie dobrze można napisać, że po co płacić 450 zł za podobne sneakersy Adidas Originals, skoro za 10 dolarów można zamówić niemal identyczne z Aliexpress.
No, ale dlatego to jest całkiem uczciwe pytanie, niezłośliwe – dlaczego te buty tyle kosztują?
@Herbiarz Pisałem o tym nie raz na blogu. Marże w branży odzieżowej i obuwniczej są mniej więcej takie same i zazwyczaj wynoszą 50-60%. Co więcej, marże marek luksusowych są niższe niż marek sieciowych, a to oznacza, że Sutor Mantellassi zarabia na tych butach mniej niż np. Adidas (chodzi o wartość procentową). Po prostu w branży luksusowej koszty całkowite w przeliczeniu ja jeden produkt są wyższe, a składa się na to wiele czynników: – droższe półprodukty (są lepszej jakości, a poza tym kupowane są w znacznie mniejszych ilościach niż wielkie marki) – wyższe koszty pracy, bo nie jest to produkcja masowa,… Czytaj więcej »
Dziękuję :) Znam ogólną zasadę. Pytałem o szczególny przypadek. Czy TE dokładnie buty kosztują tyle, bo droższe półprodukty? droższe koszty pracy? droższa logistyka? Droższy koszt marki? itd.
Z tymi marżami to raczej prawda na poziomie sklepu. Z producentem już niekoniecznie. DW na identyczne zegarki co Timexa nie ma tej samej marży.
@herbiarz
Ja nie znam danych o które pytasz, więc mogę tylko przypuszczać, że wszystkie wymienione przez ciebie pozycje są droższe niż u innych marek.
Należy też pamiętać o tym, że koszty produkcji to nie wszystko. Są jeszcze koszty związane ze sprzedażą, logistyką, promocją, obsługą posprzedażową. Jeśli marka sprzedaje miliony par butów rocznie (np. Adidas lub Nike), to koszty te są znacznie niższe w przeliczeniu na jedną parę butów niż w przypadku marek sprzedających tysiące par rocznie (np. Sutor Mantellassi).
A czemu właściwe te buty są takie drogie? Materiały, wykonanie, czy głównie jednak decyzja o pozycjonowaniu marki?
A czemu właściwie mieszkania w Polsce są tak drogie? Materiały, wykonanie czy jednak decyzja o pozycjonowaniu firmy?
Jest jedno podstawowe prawo ekonomii – cenę ustala rynek.
Ale ja nie pytałem, czy cena jest rynkowa, tylko dlaczego cena rynkowa jest taka, a nie inna :) Na przykład – czy w tej cenie znajdę tak samo funkcjonalne, wytrzymałe i ładne buty innej firmy? A może znajdę je taniej? A może w tej cenie znajdę jeszcze lepsze?
W tym kierunku szukałem odpowiedzi. Jeśli pytam, czemu to mieszkanie kosztuje pół miliona, to nie oczekuję odpowiedzi „bo rynek ustalił”, tylko chcę wiedzieć, czy działka dużo kosztowała, czy deweloper użył świetnych materiałów, czy jest to świetna lokalizacja itd.
Tutaj kupisz sobie 8 par w tej cenie…
https://answear.com/666608-medicine-buty-artisan.html
Poszukaj jeszcze na Aliexpress. Na pewno znajdziesz jeszcze taniej niż te z Medicine.
Boże, myślałem, że chociaż tu nie ma idiotow którzy myślą, że produkt luksusowy i taki z niskiej półki różni tylko metka i cena.
Tylko że cenę niektórych produktów luksusowych można w racjonalny sposób obronić (Crockett & Jones, Porsche, Zegna, Brioni…), a inne to marketingowe wydmuszki służące do leczenia kompleksów (LV, Armani, Lacoste).
W przypadku tej drugiej grupy można sprzedać każde badziewie, bo zawsze się znajdzie ktoś, komu zależy na drogim logo.
Zegna tez szyje w Chinach,Crockett & Jones tez nie do konca w UK.Obecne oprócz Lobbs’a (londynskiego)nie paryskiego,tylko Cheaney jest całkowicie szyty w UK.
Sorry, ale co może być luksusowego w pepegach z kawałka skóry i placka białej gumy?
Serio? Za darmo bym tych butow nie chcial.
A tak w ogole to cieszy, ze krajowa firma Lancerto rozwija sie.
Po czekaniu na marynarkę przez kilka miesięcy wczoraj na wyprzedaży w Charlesie Tyrwhitt’cie kupiłem podobną, choć nieco ciemniejszą dwurzędówkę: http://www.ctshirts.com/intl/slim-fit-navy-double-breasted-wool-blazer/SEB0043NAV42L.html?singleRes=true
Szkoda, że nie było informacji na temat daty dostepności…
Rozumiem, że to zakup na jesień/zimę, bo na zdjęciu wygląda to na flanelę?
Na wiekszosc roku w Skandynawii. Ale z opinii wynika, ze jest zaskakujaco lekka, wiec na 18-22 stopnie latem powinna byc idealna.
który to Mr. Vintage w końcu ? Do prawdziwego mam pytanie czy wróci Mr. Dandy w najmniejszym rozmiarze ?
Jeśli jest jeszcze w sklepach stacjonarnych (trzeba zapytać obsługę sklepu www), to mogą taki egzemplarz ściągnąć pod zamówienie klienta.
Zapytałem na czacie o dostępność marynarki w sklepach stacjonarnych, na co uzyskałem informację od konsultantki, że na stronie podane są numery telefonu do sklepów stacjonarnych i żebym sam dzwonił :(
Dziwne, z tego co wiem, to dotychczas sprawdzali od ręki i podawali klientom informację gdzie jest.
Też mnie to zdziwiło, wcześniej kupowałem koszule i nie było z tym problemu. Tym razem poczułem się jakby ktoś chciał mnie spławić.
Jaki inny kolor byś polecił na taki właśnie luźny zestaw? Do białych butów nie jestem przekonany (albo brakuje mi odwagi).
No i jak mają się sprawy z aplikacją? Wysłałem maila, ale odpowiedzi żadnej nie dostałem. :(
Czy bardzo jasne szare trampki wchodzą w grę? Podeszwa jest biała. :)
Biel musi być kolorem dominującym.
[trochę off top]
Michał polecał niedawno taki kardigan:
http://www.ctshirts.com/intl/navy-lambswool-cable-knit-cardigan/KNC0028NAV.html#cgid=casualwear-knitwear&start=1
Rozmiar M już się niestety wyprzedał. Zwykle noszę M (koszule 39-40), ale np. zimą kupiłęm w Bytomiu golf L i leży idealnie.
Na stronie nie podają rozmiarów rzeczywistych. Jeśli ktoś kupił ten kardigan to może podać rozmiar dla M i L? Chodzi mi o szerokość pod pachami, długoś całkowitą (od ramienia do dołu) i długość rękawa od ramienia.
z góry dzięki, pozdrawiam.
Czesc,
Ja nosze koszule od CT rozmiar kolnierzyka 15″/15.5″ i ich swetry M sa dla mnie ok, L sa za duze.
Pozdrawiam
M
Od jakiego producenta jest tkanina w marynarce?
Marzotto
Mam jasnobeżowe buty – wejdzie w grę? Biel byłaby dominująca ale w reszcie stroju :D
Ciekawe, że na stronie sklepu podają skład 75/25 ;) Nie wiem, czy te 5 procent robi jakąś różnicę, ale przyznam, że długo czekałem na tę marynarkę, już myślałem, że się nie pojawi albo że ją wyprzedano, jak nie patrzyłem ;) bo od od dawna szukam dość formalnej granatowej dwurzędówki na lato, jednak w tym modelu trochę mnie ten len zniechęca (inne marynarki mam z czystej, lekkiej wełny i nie jest mi za gorąco), nie lubię tych zagnieceń, zwłaszcza na formalnym ubraniu
Mam inną z kolekcji, także z lnem i nic się nie gniecie.
Mój błąd, bo w notatkach miałem zapisane 80%/20% i nie sprawdziłem na stronie. Miałem już kilka razy na sobie te marynarki (Mr. Chic jest z tej samej tkaniny) i dodatek lnu powoduje bardzo nieznaczne zwiększenie gniotliwości tkaniny. Jeśli nie jesteś pewnien, to najlepiej zamówić do dowolnego salonu Lancerto i na miejscu zmierzyć, pomacać tkaninę, chwilę w niej pochodzić. Zobaczysz jak się zachowuje tkanina.
Czy jest w planach kolejna kolekcja?
Tak.
Z lancerto?
Powyżej masz odpowiedź przecież, że tak.
Miachał, czy wymiana guzików w tej marynarce na złote, będzie dobrym pomysłem?
Moim zdaniem straci wtedy na uniwersalności, ale jeśli odpowiada ci taki styl, to na pewno będzie to pięknie wyglądać. Dwurzędówki ze złotymi guzikami mają swój urok.
Najgorsze w dwurzędówkach jest to że trzeba je nosić zapięte cały czas. Rozpięta dwurzędówka wygląda na ogół słabo.
Może dlatego średnio sprawdzają się w casualu…
Mam pytanie co do wytrzymałości materiału: jak wygląda to pod tym katem, bo zakładam, że w marynarce MR Chic będzie taki sam. Czy nadaje się do codziennego użytku czy materiał będzie dosyć szybko się zużywał (jak np. w garniturach z czystej wełny) ?
Jeszcze mam ją za krótko by odpowiedzieć na to pytanie na podstawie własnych doświadczeń, ale korzystamy z materiałów od renomowanych dostawców z Włoch, zatem nie powinno być problemów z wytrzymałością materiału.
Jest jakiś fałsz w tym zestawie. Mam wrażenie, że mimo nieformalnej faktury tkaniny dwurzędówki, ciągle jest ona zbyt elegancka względem koszulki. Bardziej by pasował jakiś wymiętolony 100% len.
Białe buty skłoniły mnie do myślenia. Jak to jest? Wieść gminna głosi że skórzane dodatki powinny być tego samego koloru. Jak się to ma do białych butów? Widzę że tutaj cała reszta jest brązowa i wygląda to dobrze, ale czy są jakieś zasady w tym względzie?
Dodatki w jednakowym kolorze powinny zgadzać się w zestawie formalnym. W casualu – hulaj dusza.
Michał mam pytanie – gdzie kupić taki longsleeve/ jakie marki polecasz? Na Zalando już pusto. Z góry dzięki.
Podobny: https://www.zalando.pl/scotch-and-soda-bluzka-z-dlugim-rekawem-combo-sc322o03f-a11.html
Czy powstanie wpis o pielęgnacji ubrań, jak je pierzesz żeby długo wyglądały dobrze, czy na lewej stronie, czy zapinasz wszystkie guziki i zamki itp.
Przecież takich teksów już pełno było na tym blogu.
Zawsze wydawało mi się, że dwurządówki są zbyt poważne, y nosić je w tego typu casualowych stylizacjach, ale muszę przyznać, że w tej sesji wyszło to naprawdę nieźle.
Dla mnie kiepsko to wygląda. Pasiak pod marynarkę, w dodatku dwurzędówkę, jakoś się nie spina. Do tego spodnie – zrezygnować z kantów.
Pytanie do Pana Michała lub osób innych obeznanych w temacie. Planuję kupić garnitur Lazio od Suitsupply, ale mam problem z rozmiarem. O ile marynarka w rozmiarze 46 wydaje się odpowiednia, to wychodzi, że spodnie będą za ciasne – mam obwód pasa 84 cm, a obwód uda 56. Tymczasem wg tabeli rozmiarów spodni obwód pasa dla rozmiaru 46 cm to 82, a uda 54,6 cm. Czy te wymiary są wiarygodne?
Weź dwa, przymierz, jeden zwrócisz.
Tak, wymiary są dokładne i zgodne z rzeczywistością.
Mam ważne pytanie, mamy czas do poniedziałku włącznie, czyli do północy?
Tak, do północy.
Mam pytanie, czy rozmiar kurtki 50 odpowiada rozmiarowi M ?
Nie, to rozmiar L.
Naprawdę? A czy włoskie rozmiary są jakieś zaniżone? Bo mam w rozmiarze 50 i prędzej uwierzyłbym, że to S, dziwne..
Tak, Włosi mają zazwyczaj mocno zaniżone rozmiarówki.
Można wrzucić 2 zdjęcia w oddzielnych zgłoszeniach i oba beda brały udział w konkursie ?
Można, jeśli będą z dwóch różnych adresów mailowych.
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy w tej stylizacji, to fatalnie dobrane buty. Przypomina mi to typowy ubiór studenta architektury czy innego webdesignera. Taki lansiarski styl i tanie efekciarstwo.
A potem schodzę do komentarzy i ktoś pisze, że te buty są nie warte swojej ceny. Wchodzę w link, a tam ponad 1000zł…
Tyle hajsu za rzecz, która zrujnowała tę stylizację. A można było jakiś mokasyn ubrać i wyglądać jak mężczyzna, a nie jak rzesza chłystków spotykanych na ulicach.
Popieram. Te buty to jakieś nieporozumienie.
Napisane trochę za ostro, ale faktycznie te buty średnio pasują do tej marynarki. Poza tym marynarką dwurzędowa jest opcją bardzo elegancką, ale u Mr. Vintage’a się broni (nie licząc butów, rzecz jasna). Kolor spodni, marynarki i podkoszulka ładnie współgra. Za to duży plus. Jakbym miał się czepiać, to Mr. Vintage jest za niski na dwurzędówkę. Taka marynarką jest dobra dla wysokich i szczupłych mężczyzn.
Dzień dobry
Panie Michale jak to w końcu jest z tymi szelkami? W zestawach casualowych mogą być widoczne czy nie ? Bardzo często w okresie letnim lubię chodzić w spodniach z wyższym stanem i koszuli albo koszulce polo ? wypada do tego nosić szelki?
Pozdrawiam
Panie Michale,
Bardzo proszę o odpowiedź na w/w pytania.
Pozdrawiam
Do koszulki polo nie pasują, ale do koszuli letniej np. lnianej jak najbardziej.
Dzień dobry,
Panie Michale czy w takiej kurtce da radę skrócić rękawy?
https://www.zalando.pl/barbour-liddesdale-kurtka-przejsciowa-oliwka-ba222g005-604.html
Pozdrawiam
Tak, bez problemu.
Kiepsko, że mój komentarz o wadzie konstrukcyjnej tych butów został wymoderowany. Chciałem to poddać dyskusji, bo nie byłem do końca pewny czy mam racje. Sprawdziłem, w moich tenisówkach za 3 stówki nic takiego się nie robi.
No cóż, rozczarowanie Panie Michale, rozczarowanie.
Przykro mi, ale ja nie widzę u siebie takiego komentarza, więc trudno mi się odnieść.
Kiedy można się spodziewać wyników konkursu i w jakiej formie będą ogłoszone?
Sądzę, że do końca tygodnia. Czekam na plik ze zgłoszeniami od organizatora.
Czyli nie widział Pan jeszcze zdjęć ?
Nie.
Dla odmiany chciałbym kilka słów o marynarce, a nie o butach ;) Kompletnie mnie nie przekonuje dwurzędówka do takiego mocnego casuala. Materiał co prawa, jak słusznie piszesz, odformalizowuje nieco jej charakter, jednak forma pozostaje formą i według mnie nie pasuje. Wygląda to trochę tak, jakby nagle zrobiło się chłodno i narzuciłeś na siebie pierwszą z brzegu rzecz, jaka wpadła Ci w ręce. Oczywiście wiem, że tak nie było i nie posądzam Cię o to, ale, powiedzmy, tak właśnie bym pomyślał, gdybym spotkał na ulicy tak ubranego nieznanego mi człowieka. Cóż, casual to pewna swoboda, a rozpięta dwurzędówka wygląda głupio… Tak… Czytaj więcej »
Przy okazji, przepraszam, że z innej beczki, czy orientujesz się (albo Szanowni Czytelnicy), czy w Lacoste wyprzedaże będą atrakcyjniejsze, niż obecne -30%
Dzięki
Kurczę, nie wszyscy naraz ;)
Kiedy planujesz ogłosić wyniki konkursu ?
Dołączam się do pytania Marcina. Kiedy wyniki?
Już są, w ostatnim wpisie na samym dole.
W kontekście sneakersów polecam te marki Officine Creative, także włoska manufaktura :)
https://www.apia.com/pl_pl/buty-meskie-sneakersy-c.html/officine_creative
Czy guzik, na ktory zapieta jest marynarka nie jest zbyt wysoko (na pewno powyżej wcięcia w talii)?
W dwurzędówkach guziki są trochę wyżej niż w jednorzędówkach.
Czy w przypadku marynarki Mr. Dandy (https://www.lancerto.com/marynarka-mr-dandy.html) podobne casualowe dodatki beda pasowaly, tworzac zupelnie nieformalny stroj?
A jakie dodatki masz na myśli?
[…] Granatowa dwurzędówka to ponadczasowy klasyk mody męski, choć niedoceniany i mało popularny w Polsce. Kojarzy się ze stylem bardzo “grzecznym”, ale dobierając mniej formalne dodatki można zmieniać jej charakter. Pokazywałem to w tej sesji. […]