fbpx

Pytania czytelników #29

67 komentarzy

W kolejnym odcinku „Pytań od czytelników” kilka ciekawych wątków m.in. jak sobie poradzić z ciągle chowającą się poszetką oraz z ocierającymi butami GYW, jak powinien się ubrać prowadzący branżową konferencję i z jakimi dodatkami nosić beżowy garnitur. W sezonie letnim jest także tradycyjnie sporo pytań ślubnych: czy pan młody może założyć koniakowe buty na ślub, a świadek garnitur dwurzędowy. Są także porady zakupowe: gdzie kupić dobre chino oraz krawaty dla bardzo wysokich mężczyzn.

MĘKI W BUTACH GOODYEAR WELTED

Czy masz jakiś sposób na rozchodzenie butów dających odciski? Chodzi dokładnie o pięty. Kupiłem sobie buty szyte ramowo, Berwick 2509 i choć w sklepie wydawały się naprawdę całkiem wygodne, to potem zaczęła się katorga.

Po pierwszym, niedługim noszeniu, przez trzy tygodnie leczyłem pięty. Potem oddałem je, za radą sklepu gdzie kupowałem (Macaroni Tomato) do szewca, który nieco rozbił mi pięty. Teraz jest ciut lepiej, ale i tak nie ma mowy, żebym spędził w nich dzień i wcale nie mówię o intensywnym chodzeniu. Za każdym razem kończy się otartymi piętami. I to tak solidnie. Ta skóra jest tak twarda, że działa jak tarka do warzyw. Nie miałem wcześniej butów szytych ramowo, mówiono mi, że one są na starcie zawsze sztywniejsze, ale aż tak?

W żadnych „zwykłych” z sieciówki, typu Ryłko, nie robi mi się nawet odcisk, mogę z marszu iść w nic na całą noc tańczyć i będzie bez jednego bąbla.  Nie wiem sam, czy to wina skóry butów, czy złego dopasowania, teraz już reklamacji zapewne nikt nie przyjmie, ale nie jestem pewien co poszło nie tak. Bardzo się nastawiałem na takie buty i żal mi je przekreślać, ale też mam opór kupować nowe. Będę wdzięczny za jakieś porady.

Z pozdrowieniami,
Olgierd

 

Buty szyte metodą GYW poza wieloma zaletami, mają też wady, a jedną z nich jest sztywność cholewki i podeszwy, która u wielu osób objawia się opisanymi przez ciebie dolegliwościami. To także jedna z przyczyn braku popularności „prawdziwie klasycznych butów” (czyt. szytych metodą Goodyear Welted) wśród polskich marek obuwniczych i garniturowych. Polscy klienci po prostu wolą buty miękkie, na elastycznej podeszwie i wygodne od pierwszego założenia. Przeciętny klient nie chce butów teoretycznie lepszych, mając świadomość, że przez jakiś czas będą niewygodne zanim uda się je „rozchodzić”.


fot. macaronitomato.com

Niestety buty szyte ramowo tak mają, o czym początkujący nie wiedzą. U jednych ta męczarnia trwa kilka dni, u innych znacznie dłużej. Teraz pozostaje cierpliwość i po prostu rozchodzenie tych butów (prędzej czy później powinno to nastąpić). Jeśli szewc nie pomógł, to można próbować wypychać je prawidłami drewnianymi (pełnymi) w większym rozmiarze (co najmniej o jeden rozmiar). Być może sprawdzi się także spray zmiękczający skórę np. Tarrago Shoe Stretch.

 

ZSUWAJĄCA SIĘ POSZETKA

Czytam Twojego bloga od dłuższego czasu ale ani na blogu ani w książce nie mogę znaleźć rozwiązania mojego problemu z poszetką. Jakbym jej nie składał to i tak zsuwa się głębiej aż w końcu całkiem znika, to kwestia głębokości brustaszy czy złożenia poszetki? Próbowałem nawet na stałe ją zamocować za pomocą szpilki ale bardzo spłaszcza to ułożenie i nie wydaje mi się właściwe.

Pozdrawiam
Bartosz

 

Przyczyną może być zbyt obszerna brustasza, za mała poszetka, ewentualnie śliski materiał poszetki i/lub podszewki kieszonki. Jest kilka sposobów na pozbycie się tego problemu, a dwa najpopularniejsze to:

1. Wykorzystanie prostokątnego kartonika, starej karty plastikowej lub złożonej kartki. Taki prostokąt wsuwamy do brustaszy i pełni on rodzaj blokady przed zsuwaniem się poszetki na dno kieszonki, po prostu ją zatrzymuje na pewnej wysokości.

2. Włożenie do brustaszy dwóch poszetek. Jedną wpychamy głęboko by wypełniła kieszonkę od dołu, a druga częściowo chowa się do środka, reszta wystaje z brustaszy.

 

KRAWATY DLA BARDZO WYSOKICH

Jestem facetem po 50-tce o wzroście 192 cm. Kiedy były modne krawaty szersze nie miałem problemu z zawiązaniem ulubionego węzła i zachowania prawidłowej długości krawata. Oczywiście nigdy nie mogłem zawiązać pełnego Windsora bo wtedy krawat kończył się 15 20 cm nad paskiem, ale pół Windsor już wychodził. Od kiedy modne są krawaty węższe mój ulubiony Four in hand lub Albert jest „żaden”, jest tak mały że nie mogę na to patrzeć.

Standardowo krawaty mają około 150 cm długości, znalazłem w internecie dłuższe czyli 160 cm, ale przy moim wzroście to także mało, żebym był zadowolony z wielkości i kształtu węzła i z długości krawata po zawiązaniu. I teraz moje pytanie, czy zna Pan jakiegoś producenta, który produkuje krawaty w różnych długościach lub producenta, który mógłby wykonać kilka krawatów na indywidualne zamówienie.

Z góry dziękuję za odpowiedź
Mariusz

 

Jeśli krawaty „dla wysokich” również są za krótkie, to obawiam się, że pozostaje tylko szycie na zamówienie. Krawaty na wymiar na pewno szyje Embassy of Elegance, Poszetka.com oraz Non’Chalant. Dwie pierwsze marki mogę polecić z czystym sumieniem, tej trzeciej nie miałem okazji przetestować jeśli chodzi o krawaty.

 

BEŻOWY GARNITUR BIZNESOWY

Piszę dziś do Pana z dużym znakiem zapytania. Goni mnie czas, bo za parę dni mam wyjazd służbowy i czas kupić nowy garnitur. Osobiście mam dość granatowego koloru, tak wiem, że jest uniwersalny, ale monotonność w ubiorze eleganckim sprawiła, że granatowy najzwyczajniej w świecie mi się znudził i nie czuję się w nim dobrze. I tutaj pojawia się moje pytanie. Czy beżowy kolor nadawałby się jako podstawowy kolor do pracy (nieruchomości). Jest Pan moją ostatnią deską ratunku. Trzymać się bezpiecznego granatu czy „ryzykować”?

Pozdrawiam,
Tymoteusz

 

W sezonie letnim można sobie pozwolić na taki garnitur, aczkolwiek raczej nie jako podstawowy kolor do codziennego noszenia. Po pierwsze, do tego koloru nie tak łatwo dopasować pozostałe dodatki by cała stylizacja nie była zbyt blada. Aby to zrobić dobrze, trzeba mieć spore wyczucie stylu. Po drugie, beżowy garnitur jest bardzo charakterystyczny i nosząc go niemal codziennie bardzo łatwo o łatkę „gościa w beżowym garniturze”, który codziennie nosi ten sam zestaw (nawet jeśli będziesz zmieniał koszule, krawaty i inne dodatki).

Na sezon letni znacznie bardziej wszechstronny i profesjonalny będzie garnitur jasnoszary. Ten kolor też jest jasny, a szarość ma wyższy stopień formalności. Znacznie łatwiej też dopasować do niego dodatki w zależności od okazji (buty, koszula, poszetka, krawat). Ale pamiętaj, że w ubiorze codziennym bardzo ważne jest też to, by czuć się w nim dobrze. Jeśli świetnie czujesz się w beżowym, to można spróbować.


Garnitur jasnoszary vs. garnitur beżowy, fot. boggi.com i marksandspencer.com

KONIAKOWE BUTY DLA PANA MŁODEGO?

Pod koniec czerwca tego roku mam własny ślub, z tej okazji zakupiłem granatowy garnitur wraz z szarą kamizelką w kratę. Mam problem z doborem butów. Wiem, że zawsze sugerował Pan czarne oksfordy, ja jednak nie czuję się dobrze w czarnych butach. Wiem, że nie będę mógł z nich często korzystać.

Zastanawiam się czy jakbym wybrał któreś z poniższych propozycji, to popełniłbym błąd:


fot. patine.pl

Takie buty wiem, że bardziej mi się przydadzą i częściej będę z nich korzystał.

Aleksander

Przedstawione modele są co najmniej dwa tony za jasne biorąc pod uwagę zestaw z granatowym garniturem i rangę uroczystości. Jeśli już chcesz świadomie złamać ogólnie przyjęte zasady wybierając brązowe buty, to sugeruję ciemny odcień np. czekoladowy brąz wypolerowany na wysoki połysk. One też będą później do wykorzystania w mniej formalnych zestawach i nawet będą bardziej uniwersalne niż przedstawione przez ciebie. Tutaj moja propozycja:


fot. patine.pl

 

KOSZULA Z KOŁNIERZEM STÓJKOWYM

Szanowny Panie,

Nie znalazłem na Pańskim blogu odpowiedzi, więc pytam tutaj – czy koszule bez kołnierzyka np. taka:

są wg kanonu mody jakimś dziwnym wymysłem, w rodzaju koszul z krótkim rękawem, czy też jest to forma „akceptowalna”? Jeśli to drugie, to czy z racji luźniejszego kroju należy ją nosić luźno, a nie w spodniach?

Pozdrawiam,
Jędrek

 

Nie jest to żadne dziwactwo w rodzaju koszul z krótkim rękawem, więc jeśli ci się podobają, to warto spróbować. W strojach nieformalnych nieformalnych nie ma żadnych przeciwwskazań do noszenia takich koszul, egzemplarze lniane mogą bardzo fajnie wyglądać z szortami czy luźniejszymi spodniami. Sugerowałbym noszenie raczej na zewnątrz, szczególnie gdy fason koszuli jest obszerniejszy. Jeśli chodzi o zestawy z garniturami i eleganckimi marynarkami, to ten rodzaj koszuli odradzam.

? Sometimes the most productive thing you can do is Relax ? ??

Post udostępniony przez Luca Rubinacci (@luca_rubinacci)

 

CO DO BEŻOWEGO GARNITURU?

Moje pytanie będzie się odnosiło do beżowego garnituru. Jak nosić i z czym najlepiej? Posiadam do niego brązowe buty typu oxford, lecz dalej jestem bez pomysłu. Bardzo proszę o pomoc.

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam

JDM

 

Koszule gładkie: biała, błękitna, niebieska, różowa.

Koszule z wzorem: biała z granatowym prążkiem lub kratą, biała z zielonym prążkiem lub kratą, biała z różowym prążkiem lub kratą.

Krawat: niebieski, granatowy, brązowy, zielony, jasnoczerwony.

 

CASUALOWA KAMIZELKA DWURZĘDOWA

Zainspirowany pana artykułem dotyczącym kamizelek nieformalnych postanowiłem nabyć kilka kamizelek. W załączniku przesyłam zdjęcie jednej z nich – dwurzędowej z kołnierzem marynarkowym.

W wersji z samą koszula wg mnie wygląda dobrze, jednak w domu jak założyłem na ten zestaw marynarki (różne, sportowe i eleganckie) to kołnierz kamizelki wychodził powyżej kołnierza marynarki. Pytanie zasadnicze: czy tego typu kamizelki w ogóle powinno się nosić z marynarkami? Czy dużym błędem jest, jak są dwa kołnierze? Bardzo proszę o odpowiedź, bo nie wiem, czy przyda mi się kamizelka, którą będę nosić tylko sama. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam,
Mateusz

 

Wystający kołnierz kamizelki to nie jest pożądany efekt, więc sugerowałbym noszenie kamizelki solo, ewentualnie pod jakieś kurtki.

 

JAKI UBIÓR NA KONFERENCJĘ BRANŻOWĄ DLA PROWADZĄCEGO?

Dzień dobry Panie Michale,

Chciałbym na wstępie krótko nakreślić sytuację w jakiej się znalazłem. Zostałem poproszony o współprowadzenie konferencji skierowanej dla osób z branży usług rozwojowych oraz działów HR (na sali pojawi się około 180 osób). W tym miejscu pojawia się moje pytanie – jaki strój będzie najbardziej odpowiedni na taką okazję? Przyznaję iż do tej pory nie miałem okazji prowadzić tego typu wydarzeń.

Z poważaniem
Łukasz

 

Od prowadzącego branżowe konferencje oczekuje się przede wszystkim szeroko rozumianego profesjonalizmu i dotyczy to także ubioru. Jak cię widzą, tak cię piszą. Na pewno dobre wrażenie zrobi ciemny garnitur, biała koszula, krawat i zadbane buty. To bezpieczny zestaw na każdą tego typu imprezę, bez względu na jej lokalizację, charakter, godziny i ubiór uczestników.


Ciemny garnitur, biała koszula, krawat – sprawdzony i bezpieczny zestaw dla konferansjera, fot. dobrzemieszkaj.pl

Z kolei jeśli wiesz, że cała konferencja będzie mieć charakter luźniejszy (np. odbywa się w weekend gdzieś poza miastem), to wtedy można sobie pozwolić na swobodniejszy ubiór np. zestaw koordynowany lub sportowa marynarka i spodnie chino z zaprasowanym kantem.

 

MAŁA TORBA NA DROBNE PRZEDMIOTY

Może moje pytanie pojawi się w pytaniach od czytelników.

Mam cukrzycę co wiąże się z noszeniem przy sobie glukometru, insuliny i często soku. Szukam torby która będzie idealna na te kilka przedmiotów. Jak przeszukuje sklepy to mam raczej większe męskie torby. Mi zależy na czymś kompaktowym a jednocześnie nie wyglądającym śmiesznie (jak te małe torebki na pasku czy nerki). Możesz coś polecić?

Łukasz

 

Takie bardzo małe torebki faktycznie wyglądają mało męsko, zatem proponowałbym coś średniej wielkości (ok. 20×25 cm) o prostokątnym kształcie. Poniżej moje dwie propozycje. Poza wspomnianymi przez ciebie przedmiotami pomieści także portfel, klucze czy smartfona.


Po lewej Strellson, po prawej Massimo Dutti

 

GDZIE KUPIĆ DOBREJ JAKOŚCI CHINO?

Witam Panie Michale

Gdzie mogę kupić spodnie chino dobrej jakości? Niestety wszystko co ostatnio kupowałem, np, Bytom, Vistula wytrzymywało mi max jeden sezon.

Pozdrawiam
Dawid

 

Jeśli masz w pobliżu TK Maxx, to polecam tam rozejrzeć się za niemieckimi markami, które specjalizują się w spodniach: Hiltl, Brax, Alberto, Meyer, Bruhl, Pioneer, Hattric, Gardeur. U mnie w Kielcach zawsze coś z tych marek można znaleźć i jakościowo jest to duży przeskok w stosunku do Vistuli czy Bytomia, a cenowo wychodzi taniej.

Sprawdzoną marką od chino jest także Dockers – je najłatwiej kupić na Zalando lub w multibrandach typu Van Graaf. Część wymienionych przeze mnie marek również tam kupisz.

 

ŚWIADEK NA ŚLUBIE – MARYNARKA DWURZĘDOWA I DODATKI

Niedługo będę miał przyjemność być świadkiem na ślubie, jednak w związku z tym mam kilka wątpliwości dotyczące mojego ubioru. Czy mogę założyć marynarkę dwurzędową w przypadku, gdy pan młody będzie miał jednorzędową? Osobną kwestią są dodatki: poszetka biała, ale co z muchą – klasyka, czy można pozwolić sobie na nutkę ekstrawagancji?

Pozdrawiam
Bartosz

 

Oczywiście świadek może mieć na sobie garnitur z dwurzędową marynarką, nawet jeśli pan młody będzie miał na sobie garnitur jednorzędowy. Jeśli chodzi o muchę, to proponuję klasykę, czyli granat jeśli garnitur jest w kolorze granatowym.

 

GRANATOWY DWURZĘDOWIEC A KOSZULA

Drogi Michale,

otóż zakupiłem ostatnio granatowy garnitur dwurzędowy, no i zachodzę mocno w głowę czy aby na pewno biała koszula z kołnierzykiem włoskim pasuje do niego,czy w ogóle istnieje pojęcie idealnego a zakazanego typu kołnierzyka do takie garnituru. no i sprawa równie ważna jak kolorystycznie dobrać do tego krawat(jednolity/ze wzorem) i skarpetki – obuwie to brązowe monki,a poszetka raczej w bieli.

Z góry dziękuję za radę i pozdrawiam
Dorian

 

Nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi o rodzaje kołnierzy koszulowych, które można nosić z garniturami dwurzędowymi. Dobrze może wyglądać zarówno button-down, kołnierz na szpilkę, jak i wspomniany przez ciebie kołnierz włoski. Wszystko zależy od stopnia formalności całego zestawu jaki chcemy uzyskać. Jeśli chodzi o dodatki, to jednolity granatowy garnitur daje w zasadzie nieograniczone możliwości. Sprawdzone klasyki jeśli chodzi o krawaty: granatowy, szary, ciemnozielony, bordowy, brązowy, pomarańczowy. Jeśli tkanina garnituru jest jednolita, to krawat nie musi być jednokolorowy.


Garnitur dwurzędowy z koszulą button-down, fot. Łukasz Znojek


Garnitur dwurzędowy z kołnierzem klasycznym, fot. suitsupply.com
Garnitur dwurzędowy z kołnierzem włoskim, fot. suitsupply.com

Podobne wpisy

Subscribe
Powiadom o
67 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
tam
6 lat temu

Skoro mowa o butach GYW – czy ktoś próbował wkładać do nich wkładki ortopedyczne? Mam m.in Berwicki ze zdjęcia, i wewnętrzna wkładka jest umocowana na tyle solidnie, że nie umiem jej wyciągnąć (żeby wymienić na ortopedyczną), a trochę boję się ciągnąć na siłę.
W tych bezkołnierzowych koszulach wygląda się jak działacz polityczny z kraju trzeciego świata – ze swojej strony odradzam poza bardzo niezobowiązującymi, porozpinanymi zestawami wakacyjnymi w super jasnych barwach.

Velahrn
6 lat temu
Reply to  tam

Trzeba się zastanowić, czy to jest wkładka, czy półpodeszwa, do której jest przyszyta cholewka (czyli element konstrukcyjny buta). Popatrz tutaj, żeby lepiej zrozumieć – https://imgur.com/a/iRQke Też noszę wkładki ortopedyczne i xzęsto w butach GYW jedyne, co da się usunąć, to taka półwkładka w okolicach pięty.

Zibi
6 lat temu

Odnośnie „męki” w butach szytych metodą Godyear welted. Też to przeżywałem sporo razy. Mam kilka par Berwicków, rzeczywiście skóra jest twarda, podobnie w Crownhill Shoes. Niedawno kupiłem buty Carlos Santos i jest zdecydowanie lepiej, skóra jest bardziej miękka i buty były wygodne już od 1 założenia. Myślę, że zostanę przy tej marce, warto dopłacić.

Jakub
6 lat temu
Reply to  Zibi

Też mi się wydaje, że to kwestia marki i konkretnego buta / dopasowania do stopy, niż ogólnej cechy GYW. Mam buty zarówno Shoepassion jak i Loake i nigdy nie miałem tak drastycznych efektów jak kolega.

Jan
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Z kolei mnie Yanki na 915 ani odrobiny nie odrapały, a Loake potrafią nadal zadać trochę bólu po roku noszenia. Ot kwestia kopyta.
Co do rozchodzenia butów – próbkę mam niewielką, ale handwelted Vassa jest od razu dużo miększe i elastyczniejsze niż GYW, nieważne czy mówimy o Gordon&Bros czy Edwardzie Greenie. A same Vassy najsmuklejszym włoskim butem też nie są.

Piotr
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Ja właśnie prawdziwą katorgę przechodzę z Beriwickami. natomiast Crownhill, Yanko, Shoepassion, Oliver Sweeney żadnych problemów nie miałem. Te Berwicki co mam jako jedyne, nie wiem czemu, mają na wewnętrznej stronie pięty zamsz jakby. To robi dodatkowo za tarkę dla pięt….koszmar. Jestem w nich w stanie przejść najwyżej z samochodu do biura i z powrotem. Przejście w nich 1km kończy się ranami na piętach. Były rozbijane u szewca, samemu próbowałem zetrzeć ten zamsz i wsadzone są większe prawidła i nic lepiej nie chce być. Chodzę naprawdę okazjonalnie w nich i tylko gdy wiem, że nie będę musiał w nich za dużo… Czytaj więcej »

Łukasz
6 lat temu
Reply to  Piotr

Mam identyczne doświadczenia z butami Berwick. Z jednej strony, wyglądają dość dobrze, nieźle przyjmują kosmetyki, tańsze od innych moich butów GYW – jednak twardość skóry je dyskwalifikuje. Mam wrażenie jakbym nosił but narciarski.

Mateusz
6 lat temu
Reply to  Piotr

Co do tego jakby zamszu w środku, miałem podobny problem w jednych trzewikach, była to akurat Venezia, więc niższa półka, ale posmarowałem je od środka, właśnie w miejscu tej „tarki” zwykłym kremem nivea, efekt odczuwalny od razu po wchłonięciu kremu i wyschnięciu buta od środka, do tej pory nie mam z nimi żadnych problemów, a kiedyś obcierały do krwi.

Robert
6 lat temu
Reply to  Piotr

Może by pomógł szewc, wklejając w wewnętrzną stronę pięty cieńką skórę?
Miałem podobny problem, co prawda w innym rodzaju butów, ale po takim zabiegu jak ręką odjął.

Miro
6 lat temu
Reply to  Piotr

Panowie, kupujcie za małe lub mocno niedopasowane buty. Ja mam blisko 10 par GYW różnych, niektóre na początku trochę uciskaly czy obcieraly, po kilku, kilkunastu wyjściach są wygodne całodniowo, lecz w razie nie luzne. Opisywane tu męki to wynik bardzo złego dopasowania, a nie cechy GYW same w sobie.

Bartek
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Witam, odnośnie problemu obcierania butów, napiszę z perspektywy szewca. Obecnie często cholewka jest robiona dużo wyższa, aby pasowała dla jak największej ilości osób. I jeśli kogoś obciera na pięcie to najłatwiejszym i najwygodniejszym sposobem jest zakup podpietki ( wysokości zaczynają się od 5mm do 3cm ). Podniesienie pięty spowoduje lepsze dopasowanie pięty do cholewki. Najczęściej 5-10mm wystarcza na wyeliminowanie problemu. Jeśli ktoś i tak uważa, że cholewka jest zbyt sztywna to można sobie samemu ponaciskac ja do wnętrza buta ( można sobie pomóc zmiękczając specjalnym preparatem bądź zwykłą wodą z kropla płynu do mycia naczyń ). A jeśli chodzi o… Czytaj więcej »

Artur
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Podobnie jak przedmówcy – pierwszy raz (!) założyłem Oxfordy od YANKO na ślub oraz wesele kolegi i sprawdziły się znakomicie. Buty idealnie dopasowały się do stopy i bez problemu wytrzymałem kilkadziesiąt godzin bez potrzeby zmiany butów czy interwencji plastrami.

Przy okazji, czy ktoś miał do czynienia z tymi Berwickami – https://shop.macaronitomato.com/produkt/buty-berwick-3637-k4/? Czytam Wasze komentarze i zaczynam się zastanawiać czy lepiej poczekać i kupić YANKO, które w mojej opinii są sprawdzone.

Ultra
6 lat temu

Co ci czytelnicy z tymi beżowymi garniturami? Jakaś nowa moda się szykuje?

Rincewind
6 lat temu

Też przeżywam męki z butami GYW (i nie tylko) – mój sposób to na pięty nakleić silikonowe wkładki, coś w ten deseń:
comment image

Problem od razu znika. :) jedyny minus to utrudnione wkładanie prawideł bo nie ma wtedy „ślizgu”.

Przemysław
6 lat temu
Reply to  Rincewind

Na utrudnione wkładanie: łyżka do butów!

Rafał
6 lat temu

Drogi Michale, w nawiązaniu do tematu wystającego kołnierzyka kamizelki spod marynarki. Po przeczytaniu Twojej odpowiedzi dla Kolegi który poruszył ten temat, troszkę się zmartwiłem bo sam posiadam cztery kamizelki tego typu i wszystkie kołnierzyki wystają. Jednakże, jako że nie dawno przeglądałem aktualna ofertę sklepu online Suitsupply, przypomniałem sobie pewien szczegół który sprawdziłem zanim dokonałem przedmiotowego wpisu. Otóż w zakładce z aktualną ofertą marynarek wymienionego producenta, znajdują co najmniej trzy stylizacje w których kołnierzyk kamizelki wystaje spod kołnierza marynarki. Są również stylizację gdzie zamiast kamizelek są kardigany i sytuacja jest podobna. Jak się zapatrujesz na tego typu sytuację u bądź co… Czytaj więcej »

Rafal
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Ok, dziękuję

Jan
6 lat temu

Na obcieranie pięt warto spróbować korkowych podpiętek. Czasem obcieranie powoduje niedopasowanie wyprofilowania kuli pięty do stopy. Podpiętki to jakieś 5-10 PLN, a może oszczędzić bólu i krwi.

Adam
6 lat temu
Reply to  Jan

Dokladnie to o to chodzi. W moim przypadku niektore buty sa bardziej glebokie i szoruja mi po achillesie. Do tego twardosc samej piety, spowodowana prawdopodobnie usztywnieniem z plastiku potrafi spowodowac bolesne otarcia. Przerabialem to w Barkerach, Berwickach, Loake. Problemu nie bylo jedynie w loafersach Crownhill (bardzo wygodne i miekkie ale to nie GYW) i zamszakach Carlos Santos (niezwykle wygodne jak na GYW).

Tomek
6 lat temu

Odnośnie butów GYW. Ocieranie pięty może być spowodowane zbyt „głęboką” piętą w bucie. Wtedy wystarczy umieścić podpiętkę korkową i powinno pomóc.

Mariusz
6 lat temu

Odnośnie spodni chino. To ostatnio w TK Maxx (swoją drogą też Kieleckim) pojawiło się wiele modeli chinosów POLO Ralph Lauren są w różnych kolorocha jak i rodzajach tkanin. Sam mam dwie pary i jetem bardzo zadowolony.

Donovan
6 lat temu

Polećcie proszę jakąś torbę na ramię na tę porę roku – do tej pory chodziłem z Singlą Bar0na, ale jest chyba za ciężka do letniego casualu. Chętnie kupiłbym np. coś płóciennego.

Donovan
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Do 400-500 zł.

Donovan
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Ten Solier najbardziej mi się podoba, choć kolor mało praktyczny. A jakie jest Pana zdanie o tej torbie Camel Active: https://www.eobuwie.com.pl/torba-camel-active-b00-611-25-zielony.html ?

Donovan
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage
Mikołaj
6 lat temu
Reply to  Donovan

Luknij w TKMaxx. Np. Presly&Sun ma ciekawe propozycje w dobrych cenach.

Piotr
6 lat temu
Reply to  Donovan

Torbę Barona SINGLA miałem ją kupić na dniach, ale po Twoim wpisie zacząłem się głęboko zastanawiać czy aby na pewno to torba, która będzie pasować do wszystkiego ( min. do smart casualu) Panie Michale mógłby Pan pomóc ? Jest jeszcze jedna sprawa, sklep Barona się zamknął i na nowo otworzył z , niestety, nowymi cenami. Teraz ta sama torba kosztuje 1300 zł !!! Moje plany niestety się popsuły, bo torba mi się baaaardzo podoba ale niestety cena jest zaporowa. Panie Michale bardzo liczę na pana pomoc, potrzebuję torby podobnej do tej: https://adam-baron.pl/pl/p/Nonconformist-Uno-brown/129 ale budżet mam ok. 900 zł. Poleci Pan… Czytaj więcej »

Adam
6 lat temu
Reply to  Piotr

Powrót barona do starych cen za 3,2,1…. Pojechali po bandzie.

Janeł
6 lat temu

O dobre chinosy naprawdę trudno. Jakoś z jeansami tego problemu nie ma, bo w każdej galerii handlowej są sklepy, które w jeansach się specjalizują – od Big Stara, przez Mustanga, Levisa i Lee aż po Pepe Jeans i inne bardziej premium. Z chinosami jest tak, że w sklepach multibrandowych są ze dwa regały, z czego część kosztuje po 450 zł, część to biodrówki, a pozostałe mają jakieś udziwnienia.
O dziwo w miarę przyzwoite chinosy udało mi się znaleźć kilka miesięcy temu w HM. Aż żałuję, że nie kupiłem ich więcej, bo te, które są dostępne obecnie, wyglądają jak szmaty.

Liam
6 lat temu
Reply to  Janeł

Na Zalando masz tego mnóstwo; Dockers, Dickies, Club Monaco, PRL, Boss. Wszystko na wyprzedaży można dostać poniżej 300 zł, a niektóre nawet poniżej 200 zł.. Teraz już niestety mocno przebrane.

Piotr
6 lat temu
Reply to  Liam

Może jest tego dużo, ale mimo wszystko są to spodnie za ok 300 zł i na prawdę bardzo ciężko trafić z fasonem żeby wszystko było ok… Nie lepiej wydać 400 zł i zamówić w Benevento. Za 400 zł można mieć już spodnie chino z naniesionymi swoimi poprawkami. Co o tym myślicie? Ja spodnie z wieszaka przestałem kupować, bo to był wieczny problem. Zauważyłem że przy wzroście 188 cm, standardem jest stan spodni na 24 – 25 cm, czyli typowe biodrówki ( i te zjeżdżanie spodni z tyłka, jak ja tego nienawidzę). Tak jak wspomniałem, próbuję ten problem rozwiązać z Benevento.… Czytaj więcej »

Adam
6 lat temu
Reply to  Piotr

Pomysł może i dobry ale Chinosy to według mnie najgorszy produkt Benevento. W swoich egzemplarzach już nie chodzę- bawełna jest podłej jakości (modele xpress). No i nie każdy chce czekać na spodnie 4 tygodnie.

Marcin
6 lat temu

Doskonałe chinosy ma swojej ofercie Lancerto. Ja mam kilka sztuk z modelu Soho. Bez udziwnień, miękki i zarazem trwały materiał, klasyczne kolory. Teraz na wyprzedaży za 149 zł w ich sklepie internetowym. Ciężko znaleźć coś lepszego za tą cenę.

Janeł
6 lat temu
Reply to  Marcin

Dzięki. Chętnie sprawdzę.

Mikołaj
6 lat temu
Reply to  Marcin

Oj ciężko…potwierdzam.

Piotr
6 lat temu
Reply to  Marcin

Potwierdzam, chino z Lancerto jakościowo są ok, ale to niestety biodrówki…

Kamil
6 lat temu
Reply to  Marcin

Ja polecam chino z NN07 https://www.nn07.com/chinos.html ewentualnie Mason’s, aczkolwiek może być ciężej z zakupem no i oczywiście Brooks Brothers jeśli ktoś szuka w tej półce cenowej a nie miał wcześniej w rękach to warto chociażby dla samego materiału. W dotyku jest taki jedwabisty i miękki.

Andrzej
6 lat temu
Reply to  Marcin

Kupiłem jedną parę ale chyba z poprzedniej kolekcji – bordowe i łapią kurz niemożliwie. Zreszta granatowe chino z obecnej kolekcji Vistuli to samo(w dodatku po pierwszy praniu szwy z tyłu już puściły) :(. Zawsze kupowałem H&M i na 1-2 lata wystarczały, ale ostatnie pary zaczęły się już mocno wycierać po miesiącu. Jak żyć?

Paweł
6 lat temu

Jeśli chodzi o chinosy to ja dobrze trafiłem w Massimo Dutti (cena 199 zł, w trakcie wyprzedaży cena spada chyba do 149 zł). W zeszłym roku kupiłem chinosy Lee i już drugi sezon w nich chodzę (pewno z dwa razy w tygodniu), a na pewno zostaną na następny rok (co nie zdarza się często).

Adam
6 lat temu
Reply to  Paweł

MD bardzo wyslimowali ostatnia kolekcje. Nogawki sa tak waskie ze ciezko noge wsadzic. Nie mowiac juz o komforcie w takich spodniach.

Elex
6 lat temu

Rzeczywiscie, koszule bez kolnierzyka(tzw. bandcollar shirt) polecalbym nosic solo, bez marynarki. Wygladaja dobrze zarowno z chinosami, jak i szortami. Podwijasz rekaw, rozpinasz guzik, dwa lub trzy i masz ten wakacyjny luz w typie elegancji. Posiadam jedna taka koszule z wyzszej linii Lee 101(z ubieglego sezonu) i bardzo ja sobie chwale. Bardzo fajna bawelna – lekka, choc miesista(nie taka tanio-papierzasta). Produkcja EU, bez firmowych znaczkow szpecacych koszule i w drobny bengalski prazek. Nosi sie swietnie. W tym sezonie tez maja, ale obrandowana wokol kieszni na piersi, co odrobine psuje efekt. Kilka takich casualowych koszul typu bandcollar ma tez w swojej ofercie… Czytaj więcej »

Mikołaj
6 lat temu
Reply to  Elex

Nie mam białej polówki i co Pan mi zrobi?! ;-)

Piotr
6 lat temu

Mam pytanie trochę z innej beczki, ale nawiązujące do pytania i odpowiedzi odnośnie koszul bez kołnierzyka (na https://www.tailorstore.pl/ ten rodzaj nazwany jest MAO). Miałem kiedyś taki garnitur, był bardzo fajny… w sumie to zawsze się wyróżniał bo przeważnie nikt inny takiego nie nosił.

Michale, mam pytanie – bo ani na stronie ani w Twojej książce nie ma o tym informacji. Czy taki rodzaj garnituru może być formalny i nadaje się normalnie np. na spotkania biznesowe?
Żeby była jasność mówimy o garniturach (i koszulach bez kołnierzyka) typu:
comment image

http://g01.a.alicdn.com/kf/HTB1Teb.QXXXXXcUXpXXq6xXFXXXu/120475414/HTB1Teb.QXXXXXcUXpXXq6xXFXXXu.jpg

comment image

z góry dziękuję za odpowiedź

tam
6 lat temu
Reply to  Piotr

Okropny. Nawet, jeśli przyjmiemy (błędnie) że o gustach się nie dyskutuje, to z pewnością nie nadaje się na spotkania biznesowe. No chyba, że jesteś czarnym charakterem z filmu o Jamesie Bondzie. Przy okazji, ten z góry wygląda jak ksiądz.

Donovan
6 lat temu
Reply to  tam

Na stronie Szarmanta był kiedyś ciekawy artykuł o tej marynarce – tzw. nehru: https://www.szarmant.pl/marynarka-nehru

gaq
6 lat temu
Reply to  Donovan

I zostawmy takie marynarki Hindusom

Przemysław
6 lat temu
Reply to  Piotr

Dla kleryka – idealne!

Kamil
6 lat temu
Reply to  Piotr

I te wsuwane laczki odkrywające piętę-majstersztyk!

Jan
6 lat temu

Oprócz białego t-shirtu jakie kolory będą najbardziej uniwersalne do granatowych dżinsów waszym zdaniem?

Piotr
6 lat temu
Reply to  Jan

zielony ,siwy i bordowy moim zdaniem.

Mikołaj
6 lat temu
Reply to  Jan

Wszystkie!

Jan
6 lat temu

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie koszulek polo. Z jakiej firmy waszym zdaniem są najlepsze i najbardziej przewiewne? Mierzyłem ostatnio polo RL (slim fit) i rozmiar S był za mały, M zaś za duży. S custom slim fit byłby dobry, ale nie ma na zalando ani w van graafie interesujących mnie kolorów, mały wybór. No porażka i jakim prawem kosztują tyle co koszule RL!? Z przewiewnością też podobno kiepsko. Chcę zainwestować w coś lepszego, a tu lipa. Ja nie mam jakiejś nietypowej budowy. Mam kilka polówek TH i sam nie wiem bo nie mam porównania, ale kroje takie sobie. Może lepsze… Czytaj więcej »

Jan
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Lacoste prawie wszystko wyprzedane, wszędzie. Ciekawe kiedy będzie coś nowego

Jan
6 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Właśnie widziałem tylko nie ma nic slim fit, ale może L1212 w mniejszym rozmiarze byłoby ok.
Jeśli te polówki nie są aż tak 'szorstkie’ w dotyku jak TH to ja to kupuję.
Dziękuję po raz kolejny za pomoc ;-)

Pawel
6 lat temu
Reply to  Jan

American Apparel ,pika jak u Lacoste ale material bardziej miekki.

Agar i Piżmo
6 lat temu

Mi rozchodzenie Berwicków zajęło ponad rok. i Wciąż jeszcze nie jest idealnie, ale wytrzymam w nich już od rana do popołudnia.

Rafał
6 lat temu

Co do sztywnych butów dewastujących wręcz pięty, to dla mnie dobrym rozwiązaniem jest znaczne obluzowanie sznurówek i ogólnie cholewki tak,żeby podczas chodzenia pięta swobodnie poruszała się w bucie, a nie była „ściśnięta” butem (wtedy jest masakra i kilkudniowe kalectwo).