Spodnie z szarej flaneli to jedna z najbardziej uniwersalnych rzeczy z męskiej garderoby. Ich neutralny i stonowany kolor sprawia, że pasują do większości marynarek, ale ta uniwersalność dotyczy także możliwości łączenia ich z ubraniami o różnym stylu – mniej i bardziej formalnych. Co prawda szara flanela kojarzy się raczej z modą klasyczną i tu rzeczywiście odnajduje się najlepiej, ale w bardziej nowoczesny sposób też można ją nosić. Zobaczcie zresztą sami. Przygotowałem dwie stylizacje z wykorzystaniem tych samych spodni, ale jak zobaczycie, różnią się dość mocno poziomem formalności, choć na pierwszy rzut oka mogą się wydawać dość podobne. No bo w jednym i drugim zestawie są nie tylko szare spodnie, ale też granatowe marynarki.

W pierwszej stylizacji to w zasadzie nie jest marynarka, lecz sweter uszyty na wzór dwurzędowej marynarki. Kupiłem go kilka miesięcy temu na portalu Vinted i muszę przyznać, że bardzo go polubiłem. Jest fajną alternatywą dla klasycznej marynarki, gdy zamiast koszuli, wolę założyć biały t-shirt. Sweter na zdjęciach prezentował się kiepsko (i pewnie dlatego kosztował 20 zł), ale zaryzykowałem i okazało się, że na żywo wygląda znacznie lepiej – intensywny kolor, a stan idealny. Przy zakupach z drugiej ręki czasem opłaca się podjąć takie ryzyko, jeśli dotyczy to marki, która raczej jest gwarancją wysokiej jakości i designu. A jeśli chodzi o Polo Ralph Lauren, to chyba jeszcze nigdy nie zawiodłem się na ich ubraniach. Gdyby sprzedający lepiej sfotografował ten sweter, to jestem przekonany, że sprzedałby go nie za 20 zł, lecz za 120 zł. Jak widać, taka swetro-marynarka ze spodniami z szarej flaneli też wygląda fajnie.








Marynarka dzianinowa – Polo Ralph Lauren (z drugiej ręki)
T-shirt – Reserved
Spodnie – Lancerto & Mr. Vintage
Buty – Sutor Mantellassi
A druga stylizacja, to w zasadzie klasyczny zestaw klubowy. Można oczywiście dyskutować czy w klasycznym zestawie klubowym buty powinny być czarne, a nie brązowe, a marynarka gładka, a nie w jodełkę, ale myślę, że można przymknąć na to oko. Zresztą kto by się tym przejmował, ubrania nosimy dla siebie, a nie po to by odhaczać jakieś wzorcowe stylizacje z kanonu mody męskiej. Jeśli coś w waszych oczach wygląda dobrze, to nie bójcie się tego nosić tylko dlatego, że mniej lub bardziej odbiega to od klasycznych reguł.






Marynarka – Lancerto & Mr. Vintage
Koszula – Lancerto & Mr. Vintage
Spodnie – Lancerto & Mr. Vintage
Krawat – Vineyard Vines
Buty – Crownhill Shoes
A na koniec proponuję szybką zabawę. Wskażcie która stylizacja bardziej przypadła wam do gustu.
Calkiem ladny ten sweter. Pasowaloby jednak troche skrocic rekawy:) osobiscie jeszcze dodalbym manszety w spodniach, duzo lepiej by sie prezentowaly w casualowych sytuacjach. Dla mnie wygrywa dzisiaj zestaw formalny
Ps. Z jakiego materialu uszyto ta swetrowa marynarke? Wyglada raczej na bawelne?
Tak, to bawełna.
Rękawy teraz podwijam, wygląda to OK. dzianina trudna jest do skrócenia, a tu są jeszcze rozcięte dziurki guzikowe przy rękawie.
rekawy sa dobre to model ma za krotkie rece:)
Widząc Mr. Vintage w casualu aż zakręciła mi się łezka w oku, bo przypomniałem sobie początki blogowania, gdzie takie zestawy pojawiały się częściej jako przykład łączenia faktur, materiałów i kolorów.
Fajny wpis. Polecisz jakąś ?sklepową? alternatywę dla swetra PRL?
Dwurzędowych niestety nie kojarzę, ale z jednorzędowych można znaleźć coś fajnego:
https://www.piniparma.com/collections/knitwear/products/jacket-knitted-blue
https://www.charlestyrwhitt.com/intl/merino-blazer—navy/KNC0046NAV.html?cgid=blazers&pf=browse
https://royalcollection.pl/pl/product/marynarka-stenstroms-420109-1795-190-granatowy
2 zestaw wygrywa, podoba mi sie bardzo ladnie zawiazany krawat, super koszula lezy kolnierz zapiety i dobrany jak nalezy no i buty takze wpadly mi w oko. Mniej doceniam spodnie i skarpetki bo uwazam za nietrafione w moj gust.
Materiał swetra (zwłaszcza faktura i kolor) i nakładane kieszenie naprawdę świetne, ale te wąziutkie klapki (dużo lepiej gdyby nie było ich wcale) i nieco dyskusyjny układ guzików 4×2 mocno psują efekt.
W drugim zestawie wszystko super – dodatkowo bardzo dobre pokazanie, jak pozornie spokojny zestaw można fajnie podkręcić fakturami (jodełka marynarki i pepitka spodni).
Przypuszczam, że dzianina nie jest najlepszym materiałem na robienie szerokich klap bez usztywnienia (jak w klasycznych marynarkach). Po prostu klapy by się rolowały na wszystkie strony.
zacznijmy od tego ze bawelna nie jest dobrym materialem na robienie dzianiny ;)
Jak każda dzianina, ma swoje plusy i minusy :)
Jedna i druga wygrywa. Obie są godne uwagi. W obu czułbym się dobrze.
Bardziej uniwersalne będą wełniane spodnie z mankietami czy bez..? Czy jest to raczej kwestia indywidualnych czynników jak np. wzrost?
Jeśli nie mówimy o garniturach, to bardziej kwestia indywidualnych preferencji. Przy garniturach spodnie bez mankietów uważane są za bardziej formalne (np. w spodniach smokingowych mankiety nie powinny występować).
Ja się zastanawiam, że jak już masz na sobie coś z Polo to nigdy nie widać konia.
Co do 'modnych ubranek’ to polecam jak ktoś nie widział obejrzeć odcinek świata według kiepskich pt. „Paco Rabaco”. Niezła beka.
Ale krawat to już chyba z trzecią sesję ma. Nie pisze tego in-minus, rzecz jasna. Sam sobie podobny sprawiłem. Zauważam fakt; tyle.
Przy okazji klasyka rządzi :)
Akurat tego to chyba dawno nie było, ale faktycznie jest tak, że mam 6-8 ulubionych krawatów, które noszę najczęściej, a pozostałych kilkadziesiąt leży sobie w szufladzie.
Fajne zestawy dla Panów 50+ i 60+. Model ze zdjęć trochę za młody do tych propozycji. Ten sweterek ciekawy, kolega mojego dziadka ma podobny, tylko nosi go do innych butów, a te białe , sportowe nawet by go odmłodziły więc dobry pomysł. Generalnie fajne ubranka dla panów w podeszłym wieku. Jak przeglądam inne wpisy, to wydawało mi się, że trochę monotonne te stylizacje, ale z drugiej strony w pewnym wieku nie ma co szaleć z swoimi stylizacjami, zwłaszcza, że „w dziadkowym stylu ciężko o coś ciekawego” co zresztą widać po tym blogu. Pozdrawiam wszystkich elegantów.
Wiciu, nie szarżuj tak! Sam masz „dziadkowe” imię, więc daruj sobie tę bekę.
Mam kilka rzeczy z dzianiny, w tym marynarkę od https://www.falconeri.com. Polecam
Co z wyzwaniem dotyczącym kupna zestawu za 300 zł?
Zawieszone. Nie znalazłem odpowiednich butów, a później zająłem się innymi projektami, ale chciałbym to dokończyć w grudniu. Myślę, że to będzie dobry czas, bo wiele młodych osób będzie się rozglądać za garniturami na studniówkę.
Przepraszam, że wklejam ponownie ale jak dla mnie to był szok: https://www.ofeminin.pl/eko/tak-wyglada-najwieksze-na-swiecie-wysypisko-ubran-fast-fashion-zdjecia/jnf3lz2?fbclid=IwAR2NGGyzSrnkn7tCdoNFV1w3IEfhvcHfW0fQbS9kHBjScPIJcMv4qLCRS3o
Spodnie fajne, ale co z tego jak nie ma rozmiarów w sklepie?
Sweter to sweter, a marynarka to marynarka.
Chciałbym się zapytać czy będzie kiedyś uzupełnienie rozmiarów koszuli waterfront? Chyba od ponad roku nie ma wyboru w rozmiarach.
Będzie, ale dopiero na początku przyszłego roku. W tej chwili szwalnia nie ma już mocy przerobowych na ten rok.