fbpx

Jak to jest z tym krótkim rękawem w koszuli?

54 komentarze

Koszula z krótkim rękawem – hasło, które wywołuje jakże skrajne opinie. Ten produkt ma zagorzałych zwolenników i przeciwników. Ci pierwsi nie wyobrażają sobie bez nich stroju letniego, a ci drudzy uważają, że takie koszule w ogóle nie powinny istnieć. Jak to więc jest z tymi koszulami? Czy stylowy mężczyzna powinien o nich zapomnieć, czy może są sytuacje, gdy jest ona na akceptowalna?

{Pierwotna wersja tego artykułu została opublikowana na blogu w roku 2015 (stąd obecność starszych komentarzy), obecna wersja została zaktualizowana}

fot. ralphlauren.com

CO TO ZA DZIWACTWO TEN KRÓTKI RĘKAW?

Ja po swojemu zacznę od wątku historycznego, by już na wstępie rozwiać pierwszy mit, który jest często powtarzany przez przeciwników koszul z krótkim rękawem. Otóż uważają oni, że takie koszule to wymysł ostatnich dekad i nie mają one nic wspólnego z klasyką mody męskiej.

Nic bardziej mylnego. Co prawda koszule z krótkim rękawem nigdy nie były składową klasycznej i eleganckiej mody męskiej (i mam nadzieję, że tak pozostanie), ale ich historia liczy sobie ponad sto lat, więc nie jest to coś, co pojawiło się nagle w przypływie kreatywności współczesnych projektantów.  Już w pierwszej dekadzie XX wieku koszule z krótkim rękawem były dość popularne w Stanach Zjednoczonych. Można je zobaczyć w reklamach prasowych z tamtego okresu. Był to element stroju sportowego (głównie golf, tenis i sporty wodne).

MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 3 Reklamy prasowe z roku 1915 i 1916MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 4 Reklamy prasowe z roku 1917MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 5Reklama prasowa z roku 1920

Co ciekawe, w tenisie zawodowym koszula z krótkim rękawem pojawiła się dopiero na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku, bo był to sport elegancki i konserwatywny, który wymagał od graczy pewnego dress code’u.

Podstawowym strojem tenisistów były jasne spodnie z długą nogawką i biała koszula z długim rękawem, ale już w latach 20. część tenisistów podwijała rękawy w swoich koszulach, chcąc poprawić sobie komfort.  Kilka lat później na zawodowych kortach pojawiły się koszule z odciętym rękawem. Nosił je m.in. Rene Lacoste, jeden z najlepszych tenisistów tamtych czasów. Taka koszula była dla niego inspiracją do stworzenia dzianinowej koszulki polo, która dość szybko stała się podstawowym elementem stroju tenisowego, a dla Rene był to początek działalności biznesowej pod marką Lacoste.

MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 14Rok 1926, Rene Lacoste jeszcze w koszuli z długim rękawem, jeden z nich podwinięty, fot. dtkmen.com

MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 6 Rok 1928, Rene Lacoste już w koszuli z krótkim rękawem, która była inspiracją do stworzenia koszulki poloMrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 7Rok 1928, Rene Lacoste w koszuli z krótkim rękawem, ale jego rywal jeszcze w klasycznym stroju, fot. daviscup.com

Na początku XX wieku koszule z krótkim rękawem były chętnie noszone także w innych kręgach. Jednym z przykładów są ubrania myśliwych z tamtego okresu. Był to czas fascynacji Afryką i wypraw na safari zamożnych elit brytyjskich i amerykańskich. Składową ubioru były m.in. marynarki i koszule z krótkim rękawem. Trzeba wspomnieć także o koszulach hawajskich, które również miały krótki rękaw i bardzo szybko stały się składową wakacyjnego ubioru . Ich historia sięga lat 30. ubiegłego wieku.

MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 8 MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 9 MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 19

MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 17 MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 18

Jeszcze innym źródłem takich koszul były służby mundurowe. Zaczęło się od oddziałów wojskowych stacjonujących w upalnych krajach. Żołnierze otrzymywali lżejsze i jaśniejsze uniformy, a jednym z elementów były koszule z krótkim rękawem, które później zapożyczyli policjanci i inne służby mundurowe.

I to właśnie te uniformy służb mundurowych, prawdopodobnie jako pierwsze, dały takie nieoficjalne przyzwolenie na traktowanie koszuli z krótkim rękawem jako eleganckiej i noszenie jej z krawatem. Cywilom też się spodobała taki miks wygody z elegancją i już w latach 50. koszula z krótkim rękawem stała się częścią strojów służbowych w wielu amerykańskich firmach.

Jeśli przypomnicie sobie jakieś filmy lub seriale pokazujące codzienne życie amerykańskich pracowników biurowych niskiego i średniego szczebla w latach 50-60, to na pewno dostrzeżecie tam krawaciarzy w koszulach z krótkim rękawem.

Niestety w kolejnych dekadach taki zestaw przebił się także do odzieży okazjonalnej i na początku lat 90. nikogo już nie dziwiły „eleganckie” koszule z krótkim rękawem w zestawie z krawatem i garniturem, zakładane na przykład na letnie wesela. Takim rozwiązaniom mówimy stanowcze „nie”. Wszędzie tam, gdzie pojawia się choć odrobina elegancji, tam powinna być koszula z długim rękawem. A gdy zrobi się gorąco i okoliczności na to pozwalają, to zawsze można je podwinąć i będzie to wyglądać dobrze. Zobaczcie kilka przykładów pokazujących urok podwijanych rękawów.

MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 22

CZY W TAKIEJ KOSZULI JEST CHŁODNIEJ?

Zwolennicy koszul z krótkim rękawem, jako podstawowy argument podają, że przy dużych upałach jest w nich po prostu chłodniej. Z kolei konserwatyści odpowiadają, że to bzdura, bo rękaw krótszy o 30-40 cm niewiele zmienia, a w razie potrzeby ten długi można podwinąć i już wtedy nie będzie żadnej różnicy.

Jak w wielu spornych dyskusjach, racja leży pośrodku, ale zapobiegliwie zaznaczę, że to co napiszę wynika z moich doświadczeń, a każdy z was może to inaczej odczuwać. Według mnie krótszy rękaw faktycznie daje trochę wyższy komfort, który wynika z tego, że powietrze swobodniej przepływa w okolicy pachy i bicepsa. Jeśli byśmy wzięli do eksperymentu dwie takie same koszule (fason, tkanina, rozmiar), ale różniłby je tylko rękaw (długi podwinięty vs. krótki), to najprawdopodobniej w egzemplarzu z krótkim rękawem przy dużych upałach czulibyśmy się bardziej komfortowo.

Ale to oczywiście tylko jedna z mniej istotnych cech koszuli, która wpływa na komfort dla naszego ciała. Najistotniejsza będzie sama tkanina i jej właściwości – przewiewność i zdolność pochłaniania wilgoci. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę np. ściśle tkaną popelinę, albo co gorsza poliester, to ten krótki rękaw nic tu nie pomoże, ponieważ w takich tkaninach nie ma szans na komfort przy dużych upałach.

Warto też wspomnieć o dyskomforcie, który czasem się pojawia przy klasycznej koszuli z podwiniętym rękawem. Jeśli mankiety i dolna część rękawów są wąskie, to bywa tak, że po podwinięciu nieprzyjemnie uciskają ramię w okolicy łokcia.  Mam kilka takich lnianych koszul z długim rękawem w których rzadko chodzę, ponieważ podwinięte rękawy są w ich przypadku po prostu niewygodne, nie mogę zgiąć swobodnie ręki w łokciu. To są detale, które w przypadku wakacji czy jazdy na rowerze, bywają uciążliwe, więc po co się męczyć, skoro można założyć coś wygodniejszego (krótki rękaw)?

JAK NOSIĆ I JAK NIE NOSIĆ KOSZUL Z KRÓTKIM RĘKAWEM?

Jeszcze kilka lat temu zdecydowana większość koszul z krótkim rękawem dostępnych na rynku wyglądała mało atrakcyjnie. Miały kiepskie proporcje, ich rękawy zazwyczaj były zbyt szerokie i zbyt długie. Obecnie wygląda to znacznie lepiej, a w kierunku krótkich rękawów w koszulach poszło wiele topowych marek wyznaczających trendy w modzie męskiej. To spowodowało, że na rynku pojawiło się mnóstwo modeli, które nie kojarzą się już z letnimi weselami i przykrótkim kawatem wujka Heńka ;) Są po prostu przyjemne dla oka, uszyte z mniej formalnych tkanin, z ciekawymi detalami (np. kołnierze kubańskie). Takim koszulom można powiedzieć „tak”.

We wcześniejszych akapitach przypomniałem pochodzenie koszul z krótkim rękawem (sport, wakacje) i jeśli chcecie je nosić, to polecam właśnie w formie takich nieformalnych zestawów o charakterze sportowo-rekreacyjnym. Na urlop w ciepłych krajach, na plażę, na grilla, na rower, na spacer. Do szortów, do spodni lnianych, do luźniejszych chino, do espadryli, do tenisówek i mokasynów. W każdym innym przypadku, estetyczniejszym rozwiązaniem będzie zazwyczaj koszula długa, ale z podwiniętymi rękawami. Sam też je preferuję, bo spośród 50-60 koszul, jakie posiadam, to chyba tylko dwie mają krótki rękaw.

A w jaki sposób nie nosić koszul z krótkim rękawem? Przede wszystkim nie należy ich łączyć z elementami klasycznej męskiej elegancji. Bezwzględnie odrzuciłbym zestawy z krawatami, muchami, z marynarkami, garniturami i eleganckimi półbutami. Jeśli ma być elegancko, to koszula zawsze powinna mieć długi rękaw.

IKONY STYLU TEŻ NOSIŁY KRÓTKI RĘKAW

Szukając argumentów za i przeciw jakimś elementom, które pojawią się w modzie, pytamy czasem czy coś takiego założyłby ktoś, będący modowym autorytetem. No właśnie, a jak to jest z koszulami z krótkim rękawem?

Wydawać by się mogło, że po takie wynalazki żadna z ikon stylu nigdy nie sięgała, ale gdy poszukamy zdjęć przedstawiających ich w czasie wolnym, to można zobaczyć, że koszule z krótkim rękawem nosił nawet król Karol, uważany za konserwatystę i sympatyka klasycznej elegancji. Element ten pojawiał się także w kilku filmach z Bondem, ale nigdy w sposób udający formalność. I niech tak pozostanie.

MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 10 MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 11 MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 12 MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 15 MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 16 MrVintage pl Koszula z krótkim rękawem 20

Podobne wpisy

Subscribe
Powiadom o
54 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztof
9 lat temu

Zgadzam się i pozdrawiam

Mateusz
9 lat temu

Bardzo potrzebny wpis. Takiego Mr Vintage ostatnio mi brakowało. Konkretnie, jasno, na temat i bez zbędnego tonu wodza wodzów :) Szkoda tylko, że koszule z krótkim rękawem będzie można nosić jeszcze najwyżej miesiąc.

Marek
9 lat temu

Nie, jednak nie. A fakt, że przyszło z USA, nawet dawno temu, chyba nawet pogarsza sprawę.

Storm
9 lat temu

Jasno i dokładnie w końcu ktoś wyłuszczył jak to jest z takimi koszulami :) ! Zgadzam się w 100 % !

Ana
9 lat temu

Pewnie, że zdecydowanie lepiej wygląda długi, podwinięty rękaw, niż krótki. Co jednak robić , gdy ręce masywne i umięśnione i podwinięcie rękawa skutkuje tym, że jest on po prostu za ciasny. Naprawdę dotyczy to większości koszul, które szyte są dla mężczyzn raczej smukłych. Nie mam na myśli niepożądanego brzucha, a klatę i bicepsy :)

Jacek K.
1 rok temu
Reply to  Ana

To.takich koszul.jest przecież pełno ,właśnie tych Slim jest mało

Piotr
9 lat temu

Wpis w bardzo dobrym tonie, nie namawiający ale informujący.
Sam wolę podwinąć rękawy, bo zawsze wydaje mi się, że w koszuli z krótkim rękawem wyglądam jakbym się właśnie wybierał na rozpoczęcie roku w gimnazjum :)

Skalski Franciszek
9 lat temu

Ciekawy wpis. W sposób przejrzysty porządkuje kontrowersyjną kwestię, wśród osób ceniących męską elegancję i modę. Właściwie wszystko zostało napisane i wyjaśnione bez kategorycznych sądów. Celna uwaga jest taka, że czasem zbyt surowe spojrzenie na ten rodzaj koszul bierze się z ich 'obrzydzenia’ obrazkami z ulic, wesel, biur. Mowa o workowatej koszuli z krótkim rękawem w pstrokaty wzór z wesołym krawatem. Classic. Zgadzam się w zupełności, że odrzucenie jest niepotrzebne, gdyż są sytuację gdzie taka koszula jest optymalna, estetyczna (przy spełnieniu warunków z wpisu Mr.V!) Jednakże, pomimo mojej pełnej zgody i zrozumienia- sam jestem nastawiony negatywnie do takich koszul i nie… Czytaj więcej »

gaq
9 lat temu

Casino Royale to raczej przykład na nieudacznictwo twórców filmu. Proszę obejrzeć ten fragment: https://youtu.be/ojob6IE4JQ4?t=21s. Bond wychodzi z samolotu w garniturze (nota bene: marynarka trochę za duża w ramionach), zaraz potem prowadzi samochód bez marynarki w, najprawdopodobniej tej samej koszuli, która oprócz krótkich rękawów ma naramienniki (!), a następnie wysiada przy Ocean Club mając na sobie spodnie z garnituru, w którym przyleciał na Bahamy, co przekreśla hipotezę o przebraniu się przed wypożyczeniem samochodu. Wniosek: James Bond założył koszulę z krótkim rękawem pod marynarkę…

Łukasz
9 lat temu
Reply to  gaq

Rzeczywiście wygląda jakby miał koszulę od munduru letniego :) widać potem jak go potraktował właściciel landrovera – jak parkingowego… I to tyle jeśli chodzi o krótki rękaw. W mojej szafie zostało kilka t-shirtow do remontów, sprzątania, dwie koszule z krótkim rękawem, dopasowane i dwie polówki. Poza tym 20 koszul z długim rękawem. Na urlopie nad morzem założyłem przez tydzień krótki rękaw trzy razy idąc na plażę. A siedziałem też na plaży w cienkim swetrze z wełny merynosow, jak i w drugim z kaszmiru. Dodam, że było od 25 do 34 stopni. Plus długie lniane spodnie. Można się przyzwyczaić :) (wiał… Czytaj więcej »

adam
9 lat temu
Reply to  Łukasz

Czytając te komentarze załamuję ręce. Super- na plażę sweter z wełny merynosów. No tak, przecież na urlopie nie można zniżyć się do poziomu t-shirtów i nie daj boże tanktopów (właśnie sobie słucham Tede- tanktop- polecam, można zluzować przy tym kawałku, może wtedy niektórzy zaakceptują luźniejszy styl na wakacjach)

Mateusz
9 lat temu
Reply to  adam

Wiesz, ja na przykład zrezygnowałem z t-shirtów na rzecz koszul z kołnierzykiem nie dla stylu, ale z nadzwyczaj praktycznego powodu – spalona od słońca skóra na karku :P

bk
9 lat temu
Reply to  Mateusz

Poruszyłeś ważny aspekt zjawiska. W ferworze dyskusji zapomianmy chyba, że niektóre elementy garderoby są wymogiem praktycznym. Idąc dalej, w obecnych czasach, gdy chyba prawie każdy ma pralkę automatyczną (tj. nie trzeba ręcznie szczotkować kołnierzyków i mankietów (w większości przypadków)), kołnierzyk przestał być czymś trudnym w utrzymaniu. W zw. z tym zarzuciliśmy kołnierzyki odpinane (moje dziecko jak zobaczyło taki eksponat w szafie prababci, to nijak nie mogło przyswoić o co chodziło – hihi). W zw. z tym możemy sobie pozwolić na „kołnierzowe” ubrania w sytuacjach pocenia się (plaża, remont). I tak kołnierz oraz długie rękawy dają możliwość ochrony przed nadmiarem słońca.… Czytaj więcej »

Darek
9 lat temu

Na zupełnie nieformalne okazje czasami zakładam, ale faktycznie wolę polo albo koszulę z krótkim rękawem. Na upały dają lepszą wentylację. Na urlop z pewną pogodą t-shirtów nie zabieram.

bk
9 lat temu

Jeśli upał jest bardzo duży, to mój mąż zakłada koszulę. Jedwabną. Tshirt jego zdaniem nadaje się bardziej do pracy fizycznej (wchłania pot poza tym nie majta się wokół tak jak koszula, lecz ściśle przylega do ciała). Zatem raczej koszula, jako bardziej przewiewna od podkoszulka. Na wielkie upały i w sytuacji nieformalnej – jedwabna (i proszę nie krzyczeć, że stawiamy rzeczy na głowie – hihi). Na duże nasłonecznienie – długi rękaw. Tak. Długi. im więcej ciała jest w cieniu, tym mniejszy dyskomfort. Ale to już dotyczy drastycznych warunków pogodowych, na normalne lato (wakacje, wszelkie sytuacje nieformalne) – rękaw krótki. W przeciwieństwie… Czytaj więcej »

Don2
9 lat temu
Reply to  bk

Z całym szacunkiem, ale twierdzenie, że dobrze mieć na sobie długi rękaw, bo to ochrania od słońca, jest bzdurne. Materiał na ręce bardziej utrudnia krążenie powietrza niż chroni od emisji słonecznej. Bilans jest na minus. Nawet w przypadku jedwabiu.

bk
9 lat temu
Reply to  Don2

Hmmm.. zrób eksperyment. Stań przez 10 minut w pełnym słońcu a potem przez te same 10 minut w cieniu markizy. Jak dokonasz tego porównania eksperymentalnie, to wtedy pogadany:). Masz widocznie dużą odporność na upały. Ja tam od lat, odkąd powstały szmateksy, wreszcie przestałam się męczyć na słońcu (upał + oparzenia słoneczne), gdy mogłam się ubrać stosownie, tj: dość długa i szeroka spódnica/portki + bluzka z szerokim i dość długim rękawem + kapelusz z szerokim rondem. Bilans wcale nie wychodzi niekorzystnie. Osoby wrażliwe na upał i/lub UV potwierdzą.

Adam
9 lat temu
Reply to  bk

Słońce to akurat prawidłowa gospodarka witaminkwa organizmu.

gaq
9 lat temu
Reply to  Adam

W niewielkich ilościach. Ale nie, jeśli się jest cały dzień na dworze.

bk
9 lat temu
Reply to  Adam

Tylko przez pierwszych ok. 20 minut:). Potem organizm zaczyna produkować substancję nieczynną biologicznie, żeby nie dopuścić do zatrucia wit. D:).

bazyl
9 lat temu
Reply to  Don2

Chyba nie wiesz o czym mówisz albo kierujesz się myśleniem ludzi dla których upał jest czymś wyjątkowym. Podczas upałów (np. takich jakie były ostatnio) trzeba brać przykład z narodów, które w takim klimacie żyją od setek lat czyli np. beduinów. Beduini nie mimo, że żyją w upale nie chodzą w krótkich spodenkach czy krótkich rękawkach tylko wręcz przeciwne są cali opatuleni aby nie wystawiać skóry na działanie promieni słonecznych. To „logika” ludzi nieprzyzwyczajonych do upałów mówi aby się rozbierać (najlepiej do samej bielizny) bo wtedy będzie chłodniej.

Krzysztof
9 lat temu

Nie mam ani jednej takiej koszuli i mieć nie będę :)

ala
9 lat temu

Moim zdaniem nie wygląda to za dobrze . Może pozostańmy w tradycyjnym przekonaniu że koszula powinna być z długim rękawem?

Andzia
9 lat temu

Zgadzam się z tym że koszula na krótki rękaw pasuje raczej na luźne spotkania :)

adam
9 lat temu

Panowie i Paie, my tu debatujemy o koszulach z krótim rękawem a mi ręce opadają na coraz częstszy widok dorosłych facetów w szortach w kościele. Na prawdę nie rozumiem czemu dorosły facet w towarzystwie żony i dziecka wyprawia się do kościoła w szortach? Nie potrafię tego zrozumieć. Poczekamy jeszcze ze 2 lata i tacy będą z gołą klatą przychodzić. Ba- jest wyłumaczenie- upał. Dodam że sam do szortów nic nie mam- sam chodzę w nich ale oczywiście stosownie do okazji.

gregor
9 lat temu
Reply to  adam

Chodzę systematycznie do kościoła na mszę świętą, i oczywiście siłą rzeczy musiałem zauważyć, że podczas upalnego lata dorośli faceci paradują po nim szortach i T-shirtach, a nie Daj Boże – nomen omen – w klapkach na gołą stopę. Mnie uczono, że letni strój na mszę niekoniecznie musi być wydaniu starszego pokolenia- obowiązkowo garnitur pod krawatem. Długie spodnie, buty, zakrywające całą stopę (oczywiście w komplecie ze skarpetkami), koszula z krótkim rękawem lub „polówka” – to minimum szacunku, jakie należy się każdej świątyni chrześcijańskiej, niezależnie od wyznawanej religii lub światopoglądu. Nawet najwięksi dostojnicy katolicy ściągali obuwie u wrót meczetu na znak poszanowania… Czytaj więcej »

Arbiter Elegancji
1 rok temu
Reply to  adam

Oczywiście jak na prawdziwego katolika przystało nie możesz się skupić na sobie samym tylko chcesz ustawiać wszystkich dookoła bo coś ci się nie podoba. Bierzesz udział w tych swoich gusłach to bierz, nikomu nic do tego. Tak samo zostaw innych w spokoju, bo to czy ktoś przychodzi w dwurzędowym garniturze na mszę, czy w samych gaciach nie powinno mieć żadnego wpływu na twoje przeżycia związane z uczestnictwem w mszy.

Jacek P.
1 rok temu

Rozumiem, że Ty na rodzinny obiad chodzisz w majtkach skupiając się jedynie na jedzeniu jako istocie spotkania ;/ Może czasami należałoby się zastanowić co się pisze, chociaż po treści i formie wpisu zbyt głębokich przemyśleń od autora nie oczekuję.

Przemek
1 rok temu

Nie jestem praktykującym katolikiem i daleko mi ogólnie do KK, ale to co kolega Arbiter napisał, jest na tak żenującym poziomie, że chyba można to w świecie „mody” porównać tylko do janusza (celowo z małej litery) jadącego do Egiptu w japonkach, żonobijce i torbą z Biedronki trzymaną nie za uszy a pełną chłopską garścią za torbę „korposzczurka” ze wsi zabitej, który uważa się za wielkiego Pona ze wsi Warszawa.

MK
1 rok temu
Reply to  adam

Kościół ma specyficzną grupę docelową.

Ultra
1 rok temu
Reply to  adam

No niestety, coraz więcej jest takich zawodników. I niestety „maja swój czas”, jest swoista presja na „odformalnienie” wszelkich strojów i generalnie nie wypada komukolwiek zwracać uwagi. Z punktu widzenia księdza, warto uważać, żeby nie zrażać wiernych, i koło się zamyka. Generalnie jest tak, że szanujący się człowiek powinien znać minimum zasad savoir-vivre. Sacrum to sacrum, profanum to profanum. 

Revaer
9 lat temu

Bardzo potrzebny wpis, sam poszedlem w ekstremum nienoszenia koszul z krotki rekawem wogole bo bezpiecznej, ale sa okazje typu letni grill ze znajomymi czy niezobowiazujace spotkanie rodzinne gdzie taka koszula sie idealnie sprawdza. Ide upolowac lniana RL n awyprzedazy :)

bk
9 lat temu
Reply to  Revaer

O to, to! Do tego inne temu podobne: spacer z dzieckiem, wizyta u teściowej połączona z nparawą cieknącego kranu (mniej formalna odzież jest wtedy nie tylko wybaczalna, ale dodatkowo jest bardziej „poręczna” niż długi rękaw/nogawka) i cały szereg temu podobnych.

Michał
9 lat temu

Zasłyszany przed sekundą tematyczny dowcip. Dlaczego warto zorganizować weselę zimą? Bo mamy pewność, że panowie, na uroczystość, nie założą koszul z krótkimi rękawami :-)

Krzysztof
9 lat temu
Reply to  Michał

Michał dobre, ale czy tak jest na pewno głowy nie dam

simplife.pl
9 lat temu

Ja jako kobieta jestem zdecydowaną zwolenniczką długiego rękawa. Zwłaszcza, że można go, tak jak piszesz, podwinąć.

Paweł
9 lat temu

Możliwe, że mi umknęło w tekście, ale z koszulami z krótkim rękawem nie jest podobnie jak z krótkimi spodenkami – że od dawien dawna były przewidziane dla dzieci?

W moim domu (dziadek) zawsze nosił długie spodnie i koszulę z podwiniętymi rękawami do łokci, bo tak wyglądał latem dorosły mężczyzna. Młody chłopiec, mógł mieć i górę i dół „krótkie”.

Łukasz
9 lat temu

Katastrofa taka koszula z krótkim rękawem. Zupełnie nie rozumiem sensu zakładania jej. Chyba, że jakaś fajna lniana koszulka albo polo. Ewentualnie koszula w stylu wojskowym. A podwijany długi rękaw do krótkich spodenek też nie wygląda najszczęśliwiej (foto z Kennedy).

Grzegorz
8 lat temu

To czy wygląda dobrze czy nie to można jeszcze na ten temat dyskutować. Faktem natomiast jest to, że etykieta nie pozwala na zakładanie koszuli z krótkim rękawem!

Gość
8 lat temu
Reply to  Grzegorz

Jak to dobrze że nie jestem arystokratą. Mogę nosić to co chcę wtedy kiedy chcę : )

arko
8 lat temu
Reply to  Grzegorz

Co kogo obchodzi jakas etykieta. Jak wygląda dobrze, to wygląda dobrze, a etykiete mozecie sobie wsadzić

Marcin
7 lat temu

Osobiście lubię chodzić gdy jest ciepło w koszulach z krótkim rękawem, takich jednokolorowych (najbardziej lubię jasnoniebieską). Skąd wzięła się taka zasada, że koszula z krótkim rękawem jest mało elegancka i w niektórych sytuacjach nie wypada takiej ubrać? Czy to wygląda niezbyt estetycznie, czy zaburza sylwetkę? Zauważyłem też, że wszystkie znane mi wypowiedzi kobiet w necie są jednoznaczne: mężczyzna lepiej prezentuje się w koszuli z długim rękawem, choć mile widziane jest podkasanie rękawów. Uważam jednak, że takie podwijanie rękawów ma swoją wadę – próbuję czasem gdy jest mi gorąco, jednak rękawy mają tendencje do odwijania się, trzeba je nieustannie poprawiać. Dlatego… Czytaj więcej »

Mateusz
1 rok temu

ekhm, król Karol. Ówczesny książę. Proszę o aktualizację tekstu ;)

Artur
1 rok temu

Ogólnie jestem na nie, nie mam żadnej koszuli z krótkim rękawem, ale czasami może to wyglądać ok. Przede wszystkim musi być dobrze dopasowana, zwłaszcza na ramieniu, bo inaczej wygląda jak namiot. Muszę też przyznać, że krótki rękaw całkiem nieźle pasuje do mocnych wzorów, bo przy długim rękawie jest tego ?za dużo?.

złoty fiut
1 rok temu

Pamiętam wersję pierwotną i widzę, że wycofałeś się z określenia „koszule połówkowe”. Faktycznie chyba w ogóle się nie przyjęło.

Karol
1 rok temu

Ja jestem na nie, posiadam dosłownie jedną sztukę i jest to koszula hawajska w neonowe kolory i nadrukiem z palmami, plażą, wodą itd. Używam ją tylko na wakacyjnych wyjazdach. Ale „normalna” koszula z krótkim rękawem budzi we mnie odrazę, zdecydowanie preferuję koszule lniane z długim rękawem, który podwijam.

T.
1 rok temu
Reply to  Karol

Mam identycznie tak samo. Latem len, fantazyjnie i luzacko podgięty, no i bosko wymiętolony we wszystkich możliwych kierunkach :))))

Jacek K.
1 rok temu

Powiem tak ,czy z krótkim rekawem czy z długim obie mogą wyglądać zle ,kwestia kroju uszycia dopasowania, bo jak.mamy workowate rękawy ,szerokie w klacie, duże w talii to to tez wyglada fatalnie i kiepsko! A tak jest najczęściej z koszulami z długim rekawem-notabene sam się na tym złapałem.,gdyż nie ma gdzie kupić dobrze dopasowanych koszul Wina leży w producentach szyja fatalne fasony !!! Tylko niech nikt nie pisze ze niema i nie można…. wiem sa i mozna kupić Pisze o ogóle- podejzewam ze poliwa z Was na fatalne koszule Wracając do meritum.;każda koszula wygląda dobrze pod warunkiem kroju i fasonu… Czytaj więcej »

Kilof
1 rok temu

Próby tłumaczenia przeciwnikom koszul z krótkimi rękawami jest tak samo bezowocna jak przekonywanie przeciwników szelek, że są one eleganckie. Dla mnie mężczyzna mający na sobie wszelki wygląda tandetnie i obciachowo, innej osobie nie podobają się koszule z krótkimi rękawami. A jeszcze innej garnitur i brak skarpet (hatwu oblecha) Tu się dyskusja kończy. Każdy ma swój gust i każdy ostatecznie sam sobie dobierze taką garderobę na jaką się stylizuje.

Bartosz
1 rok temu

Koszulę z krótkim rękawem nosić również Adolf Dymsza w „Sportowcu mimo woli”, scena w pociągu.

Mi takie koszule zazwyczaj nie podobają się, odstępstwo stanowią jedynie te z kołnierzem kubańskim.

Mateusz
1 rok temu

Bardzo potrzebny wpis. Pozdrawiam i od dziś obserwuję bloga!