Jeszcze kilkanaście lat temu w świecie męskiej elegancji panowała konserwatywna zasada: jeśli koszula, to tylko z tkaniny. Najlepiej z bawełnianego twillu, oxfordu lub popeliny, a w wersjach mniej formalnych z lnu lub cienkiej flaneli. Ale czasy się zmieniają, a mężczyzna XXI wieku chce wyglądać dobrze i czuć się komfortowo. Tak narodził się pomysł na koszule z dzianiny – to odpowiedź na potrzeby współczesnego stylu życia.

Koszule wykonane z dzianiny przypominającej tkaninę (ang. knitted fabric) to coraz popularniejszy produkt nie tylko w segmencie casualowym, ale także w kolekcjach klasycznych marek. Dzięki swojej strukturze i właściwościom, łączą komfort noszenia znany ze świata t-shirtów z fasonem i estetyką klasycznych koszul.
Ale czym właściwie jest ten materiał – tkaniną czy dzianiną? Jak wypada na tle klasycznej tkaniny koszulowej? Jakie są jej zalety i wady? O tym w dzisiejszym artykule.
CZYM WŁAŚCIWIE JEST KOSZULA Z KNITTED FABRIC?
Klasyczna tkanina koszulowa powstaje poprzez krzyżowanie dwóch układów nitek: osnowy i wątku. Ma zwartą strukturę i zazwyczaj małą rozciągliwość. Najbardziej tradycyjne koszule tkaninowe to popelina, twill, oxford oraz ich odmiany.
Z kolei knitted fabric to materiał powstający nie przez tkanie nitek w dwóch kierunkach (osnowa i wątek), lecz przez tworzenie oczek z jednej nitki – podobnie jak w swetrach czy t-shirtach. To właśnie ta struktura daje dzianinie elastyczność, miękkość i zdolność dopasowania się do ciała.
W kontekście koszul mówimy najczęściej o dzianinach bawełnianych typu pika, jersey lub interlock. Pika znana jest głównie z koszulek polo, natomiast dwa pozostałe z mniej formalnej odzieży dzianinowej (m.in. t-shirty, odzież dziecięca, spódnice i sukienki dzianinowe). W dużym uproszczeniu – pika ma bardziej „chropowatą” strukturę, a jersey i interlock są gładkie i lejące się – nawet z niewielkiej odległości można je pomylić z tkaniną. Zresztą wiele marek używa też pojęcia „tkanina dzianinowa”.
Poniżej porównanie tych dzianin na dużym zbliżeniu.


JAK DZIANINA TRAFIŁA DO ŚWIATA KOSZUL?
Dzianiny od wielu dekad są powszechnie stosowane w branży odzieżowej, ale głównie w kontekście tych mniej formalnych ubrań – koszulki, bielizna, swetry, dresy, odzież sportowa. Klienci je pokochali za wygodę. I to właśnie ta cecha sprawiła, że mniej więcej 10 lat temu zaczął się boom na tzw. soft tailoring, czyli ubrania utrzymane w stylistyce klasycznego krawiectwa, ale szyte właśnie z dzianin i najczęściej pozbawiane tradycyjnej konstrukcji.
Na rynku pojawiły się marynarki i płaszcze dzianinowe, swetry przypominające marynarki, spodnie z kantem, ale nie z tkaniny lecz z dzianiny. Pojawiły się również koszule dzianinowe, które jednak nie zawojowały rynku i obecnie są dość niszowym produktem, choć mają swoich wiernych fanów. Bo z koszulami dzianinowymi jest tak, że jak się raz spróbuje, to później już nie za bardzo chce się wracać do klasycznych materiałów.


ZALETY KOSZUL DZIANINOWYCH
Komfort noszenia – dzianina jest bardziej miękka i elastyczna niż tkanina, nie krępuje ruchów, łatwo dopasowuje się do ciała. Działa jak t-shirt w kroju koszuli.
Łatwość prasowania – wiele modeli dzianinowych koszul można suszyć na wieszaku bez konieczności prasowania. Zwłaszcza koszule z dzianiny typu jersey lub interlock mają naturalną odporność na zagniecenia.
Ciekawa faktura – dzianina może mieć piękną, trójwymiarową powierzchnię, która wyróżnia się na tle gładkich tkanin.
WADY KOSZUL DZIANINOWYCH
Nie na każdą okazję – dzianina zawsze będzie wyglądać mniej elegancko niż klasyczna tkanina. Raczej nie nadaje się na sytuacje bardzo formalne, np. klasyczny garnitur i krawat.
Niższa trwałość – dzianiny bywają bardziej podatne na mechacenie i rozciąganie, zwłaszcza w miejscach narażonych na naprężenia – w koszulach będą to łokcie. Aczkolwiek te uwagi dotyczą głównie dzianiny typu pika.
Plastyczność – przy tego typu koszulach zazwyczaj trzeba liczyć się z tym, że dzianina pracuje inaczej niż tkanina i np. kołnierzyk, mankiety i listwa guzikowa będą bardziej plastyczne, a tym samym podatne na odkształcenia.
Trudniejszy dobór dodatków – koszule z dzianiny źle wyglądają z klasycznymi krawatami. Najlepiej zestawiać je z dzianinowymi krawatami lub całkiem rezygnować z tych bardziej eleganckich dodatków.
JAK NOSIĆ KOSZULE DZIANINOWE?
Koszule dzianinowe poleciłbym przede wszystkim osobom, które lubią nosić koszule solo, czyli nie z marynarką, lecz właśnie jako główny element górnej części stroju. To właśnie w takich zestawach można poczuć największe zalety tych koszul – ładnie układa się na sylwetce, przez cały dzień wygląda dobrze, bo jest odporna na zagniecenia i nawet z podwiniętymi rękawami nie krępuje ruchów – jest wygodna i elastyczna.
Ta elastyczność i łatwość dopasowywania się do budowy ciała sprawia, że takie koszule z pewnością polubią panowie o atletycznej sylwetce, którą większość producentów klasycznych koszul ignoruje. Dzianina ma znacznie większą zdolność do rozciągania, więc nawet jeśli sama koszula nie będzie miała fasonu atletycznego, to ta wysoka elastyczność w pewnym stopniu zniweluje ten brak i efekt końcowy z pewnością będzie lepszy niż przy tkaninie koszulowej.
Oczywiście nie ma przeciwwskazań do noszenia takich koszul również z marynarkami, ale z garniturami już niekoniecznie – tu lepsze będą klasyczne tkaniny.




GDZIE KUPIĆ?
Jak wspominałem, koszule dzianinowe są dość niszowym produktem, ale bez większych problemów można je znaleźć w ofercie popularnych marek, które słyną z dobrych koszul. Szukajcie ich pod nazwami: koszula dzianinowa, jersey shirt, knit oxford, knitted shirts, knitted oxford, knitted jersey.
Poniżej kilka rekomendacji:
Polo Ralph Lauren – w ich ofercie od co najmniej kilku lat jest bardzo fajny dziergany oxford (knit oxford), który w każdej kolekcji dostępny jest w kilku podstawowych kolorach.

Emanuel Berg – w ich ofercie szukajcie koszul z oznaczeniem 4Flex – to bardzo ładna dzianina typu jersey, która nawet z bliska wygląda jak klasyczna tkanina, więc to propozycja dla tych, który chcą wyglądu tradycyjnej koszuli, ale z dzianinową wygodą.




Lancerto – w ich ofercie jest kilka modeli, zarówno z dzianiny pika, jak i interlock.


Morris – stosunkowo mało znana marka w naszym kraju, więc jeśli jeszcze ich nie znacie, to ich produkty naprawdę są warte uwagi. Można napisać, że to taka tańsza alternatywa dla Polo Ralph Lauren, bo to ta sama stylistyka. Jeśli chodzi o koszule dzianinowe, to mają je w kilku kolorach.



Stenstroms – specjaliści od koszul ze Szwecji mają w swojej ofercie kilkanaście modeli dzianinowych. Szukajcie ich tutaj.

Pozostałe marki u których można znaleźć takie koszule to: Luca Faloni, Suitsupply, Pini Parma, Canali, Finamore Napoli, Sonrisa, Guglielminotti.
Koszule z dzianiny to świetny przykład tego, jak moda adaptuje się do zmieniających się potrzeb współczesnych mężczyzn. To kompromis pomiędzy elegancją a wygodą, który idealnie wpisuje się w dzisiejszy styl życia – łączący pracę, podróże, spotkania i odpoczynek. Nie są dla każdego i nie zastąpią klasycznych modeli, ale bez wątpienia mogą mieć swoje miejsce w nowoczesnej garderobie.
Dajcie znać w komentarzach czy macie doświadczenia z dzianinowymi koszulami.

W końcu coś nadającego się na atletyczne sylwetki. Dzięki!
Tak, kupiłem ostatnio taką koszulę marki Lancerto, bawełna Gabbi. Co prawda bardziej mi ona przypomina w strukturze polówkę niż koszulę.
Ale komfort noszenia wysoki. Fajnie komponuje się ze snickersami.
Model Gabbi to właśnie dzianina typu pika, czyli taka jak w koszulkach polo. Bardzo fajna koszula.
Jeśli dobrze pamiętam, to selekcjoner Probierz też ją ma i był nią zachwycony.
Taki trochę twór myślę a i osobiście nie przypadł mi do gustu. Jedynie wyjątkowy komfort noszenia
Miałem dwie koszule z piki od Lacoste, nie polubiłem ich – po kilku praniach jakoś tak się zaczęły dziwnie układać wokół guzików, może wina słanej jakości, nie wiem. Jersey od Berga wygląda fajnie, to akurat chyba się skuszę na przetestowanie. Natomiast skoro przy dzianinach i koszulach jesteśmy, to mam pytanie. Otóż Pini Parma, która przewinęła się we wpisie, ma fajnie wyglądające koszule 85% bawełna – 15% kaszmir. Brzmi to jako fajna alternatywa dla zimowych flanelowych koszul, ale tak się zastanawiam, jak ten kaszmir znosi w praktyce częste pranie? Jakieś doświadczenia? :)
Też mnie kiedyś kusiła taka koszula (chyba Emanuel Berg miał kilka lat temu), ale ostatecznie nie kupiłem, bo obawiałem się nie prania, lecz mechacenia tkaniny.
Jeszcze nie próbowałem, ale to ciekawa alternatywa na mniej formalne okazje. Trzeba doceniać, że ktoś zakłada koszulę, a nie dres.
Mam dwie koszule dzianinowe z Natalino i noszą się świetnie. To w zasadzie to samo co popover. Prane już kilkanaście razy i nic złego się z nimi nie dzieje – trzymają fason i nie mechacą się.
Ale czasy się zmieniają, a mężczyzna XXI wieku chce wyglądać dobrze i czuć się komfortowo. Tak narodził się pomysł na koszule z dzianiny ? to odpowiedź na potrzeby współczesnego stylu życia. Ale to jest odkrywanie koła na nowo. Koszule z piki szyje się co najmniej od XIX wieku. Po wynalezieniu koszulek polo, jej postrzeganie było bardziej jako tkanina mniej formalna i w znaczniej mierze odeszło się od szycia klasycznych koszul z jej wykorzystaniem. Ale one były i są. Moim zdaniem przełomem jak już coś są koszule z wełny. Tylko kupić je trudniej jak RTW, ale wiele MTM ma je w… Czytaj więcej »
Hmmm, nie słyszałem o XIX-wiecznych koszulach z piki. Tym bardziej, że przemysłowe maszyny dziewiarskie zaczęły wchodzić do fabryk na początku XX wieku.
OK, na pewno od początku XX wieku ale w innym artykule https://mrvintage.pl/2013/07/tenis-moda-meska.html pisałeś, że pierwowzór polo jest znany od końca XIX.
W tym artykule miałem na myśli sam fason, czyli dekolt rozpinany mniej więcej do 1/3, a nie do samego dołu. Ale jeszcze wtedy szyto je z tkaniny, a nie dzianiny.
A koszul do fraka nie szyło się z piki?
To tkanina waflowana, nazywana też piką, ale to nie jest ten sam półprodukt co pika dzianinowa.
Koszule z wełny ma Suitsupply obecnie np. taki karmelowy / brązowy kolor. Miał i Zack Roman jakiś model zdaje się.
Te z SuSu mi się zupełnie nie podobają.
Luknij na tą szafę -> https://forum.butwbutonierce.pl/topic/13267-proper-cloth/page/2/#comment-363691 Ta zielona to chyba flanela, a ta niebieska jakiś splot koszykowy. Zdjęcie fatalne, ale te dwie bym chciał.
Link miał być ten -> https://forum.butwbutonierce.pl/topic/13267-proper-cloth/?do=findComment&comment=363627
Mam 2 koszule Lancerto – super się sprawdzają! Bardzo polecam:)
Off top.
Kurki z bawełny woskowanej poza Barbour?
Polecacie coś z własnych doświadczeń?
Tańsza alternatywa: Walker & Hawkes, Rydale.
Droższa alternatywa: Private White VC, Belstaff.
Jeśli chodzi o kurtki takie bardziej nieformalne (luźniejsze i dłuższe, bardziej wiejskie niż miejskie w charakterze) to naprawdę dobrze sprawdzają się różne angielskie marki-krzaki, niejednokrotnie z tkanin od British Millerain. Nowe do dostania na Ebayu za kilkanaście funtów – szczerze nie widzę sensu przepłacania za Barbour w takim przypadku.
Mam jak najbardziej 4 sztuki takie koszule pika od wspominanej tu marki Polo Ralph Lauren: różowa, koralowa, szara i taka błękitna jak ze zdjęcia poglądowego. Na ten moment wszystko z nimi OK ale może temu, że lato nie dopisało w tym roku a do tego mam tak sporo ubrań, że jest spora rotacja wśród nich to też ich nie katuje często :) Na pewno nie polecam kupować od Polo Ralph Lauren koszulek polo z długim i krótkim rękawem z pika i interlock w kolorze bordowym i red carpenter. Kolor ten jest najmniej trwały i szybko płowieje szczególnie na kołnierzyku
Ciekawie się złożyło bo sam też mam 3 takie koszule PRL w tym również różową i koralową ;)
Materiał z czasem się trochę mechaci, guziki czasem same się odpinają, rozmiarówka wyjątkowo nierówna (różowa „wisi”, koralowa bardzo mocno opięta). Cena wyjściowa nie zachęca.
Bardzo dobra opcja dla kogoś ja ja – kto chce obniżyć formalność – do jeansów itp.
Bardzo wygodne i miękkie.
Też się zastanawiałem czy to tylko u mnie ten problem występuje, ale faktycznie odpinające się guziki potwierdzam.
Polo Ralph to niestety przeciętnej jakości ściema. Logo wryło się już ludziom tak mocno w świadomość, że są w stanie ignorować wszelkie znaki na niebie i ziemi, że to są po prostu zwykłe, przeciętne ciuchy za nieprzeciętne pieniądze. A tutaj kolejne osoby, które to potwierdzają. Odpinające się guziki? Serio…? :D
Tu nie zgodzę się. „Przerobiłem” przez ostatnich 25 lat mnóstwo różnych marek z całego świata i uważam, że w segmencie casual/smart casual Polo Ralph Lauren jest marką, która od lat trzyma wysoki poziom jeśli chodzi o jakość. Ich koszule (oxford, len, chambray), chinosy, szorty, swetry warkoczowe to są produkty na lata. Dużym plusem tej marki jest też to, że ich kolekcje są powtarzalne pod względem jakości i stylu. Czyli jeśli 10 lat temu kupiłeś u nich błękitną koszulę oxford i dzisiaj chciałbyś kupić dokładnie taką samą, to w Polo RL to się to uda. U innych marek – mało prawdopodobne,… Czytaj więcej »
Rozumiem i przyjmuję do wiadomości. Dzięki.
Jako posiadacz tzw. szyickiej sylwetki- posiadam, noszę, doceniam. Jak Michał wspomniał- główna zaleta to dopasowanie do ciała. Dodatkowo dzianinowe koszule są wdzięcznym materiałem gdy ktoś chce ubierać koszulę wypuszczoną na spodnie.
Plus ujemny to grubość- wg mnie jest to materiał na bardziej umiarkowany i chłodny klimat i moje próby zakładania dzianin w lecie kończyły się komfortową porażką.
Z niewymienionych przez Michała marek dodam Profuomo i linia flex- na Vinted oraz zwłaszcza Sellpy jest bardzo duży wybór tych koszul w bardzo przystępnych cenach.
Co to jest szyicka sylwetka?
Taka gra słów.
Szyja=kark.
Albo eufemistycznie rzecz ujmując: sportowo niewymiarowa, kubaturowa sylwetka.
czekamy na opinie dot. ubioru i stylu nowego prezydenta :)
stylizacja z dresem i kominiarka pewnie sie tez pojawi ;)?
Jak chcesz się kopać to wejdź na jakieś gazety/pudelki itp. tam trochę jadu upuścisz, to nie jest strona dla takich jak ty
A ja proponuje sie rozluznic i wyjac przyslowiowy kij z tylka.
Michal opisywal stylizacje prezydentow i politykow przy kazdej mozliwej okazji,dlatego sie o to rowniez tu upomnialem.
Ale skoro nawiazanie do kibolskiej przeszlosci to upuszczanie jadu, to gratuluje umiejetnosci nadinterpretowania.
Poza tym kim jestes zeby komus dyktowac, jakie strony ma czytac i dla kogo jest jaka strona? Daj zyc czlowieku
A coś dla smakoszy cygar się znajdzie ?
Najczęściej nowotwór jamy ustnej, przełyku, krtani i płuc ale oprócz tego jest jeszcze w czym wybierać.
„Najczęściej nowotwór jamy ustnej, przełyku, krtani i płuc” widać że nie masz zielonego pojęcia o paleniu cygar, lol Cygara nie pali się tak jak papierosa i nie wciąga się dymu do płuc. cygaro a papieros a nawet cygaretki to zupełnie inna bajka
No to „Najczęściej nowotwór jamy ustnej, przełyku, krtani”
Faktem jest że żadne używki nie są zdrowe. Co za dużo to nie zdrowo, w nadmiarze wszystko może zaszkodzić,pij często kawę to dostaniesz nadciśnienia, ja wychodzę przed dom i mogę się raczyć ulubionym cygarem, nigdy mi nie było nie dobrze po cygarze a po papierosach tak, dym z cygara ma zapach a dym papierosowy śmierdzi
Mam koszulę z piki Luca Faloni. Tuż po wyjęciu z pudełka zanim ją założyłem nie podobała mi się, wyglądała jak piżama, nie miała nic współnego ze wszstkimi znanymi mi tkaninami koszulowymi. Jednak gdy ją założyłem i zrobiłem 2 okrążenia wokół mieszkania stała się moją ulubioną koszulą. Idealnie dopasowuje się do sylwetki, pozwalając jednocześnie na dużą swobodę i ma w sobie coś z pogranicza włoskiej nonszalancji i dobrego stylu. To że jest to pika widać z bliska, z odległości wygląda po prostu jak dobrze dopasowana koszula nieformalna. Z minusów – pika jak to pika, będzie bezwzględna w bardzo wysokich temperaturach ujawniając… Czytaj więcej »
Sierpień w pełni, można więc już powoli myśleć o jesieni ;-)
A poważnie – czy ma Pan jakieś doświadczenia z butami takimi jak Red Wing Classic Moc, a jeśli tak – to czy istnieje jakiś dobry „zamiennik” (jeśli chodzi o wygląd, jakość itd.), który byłby jednak nieco tańszy i – najlepiej – możliwy do przymierzenia/obejrzenia także i na żywo, a nie tylko do zakupu przez internet? Z góry dzięki za wszelką pomoc
Mierzyłem ostatnio w SCC w Elementach taką koszule. Bardzo przyjemne w dotyku i odbiorze.
Panie Michale, wie Pan co się stało ze stroną Adam Baron?
Chyba firma zakończyła działalność.