fbpx

Szantung – jedwab inny niż wszystkie

157 komentarzy

Jeszcze cztery lata temu w zasadzie nie tolerowałem krawatów. Kojarzyły mi się wyłącznie z ubiorem formalnym i eleganckim. Miałem 3-4 sztuki, a i tak zakładałem je raz w roku albo i rzadziej. Obecnie mam w szufladzie ponad 30 krawatów i choć mój styl od tamtego czasu nie zmienił się jakoś rewolucyjnie (przeszedł raczej ewolucję), to od dłuższego czasu chętnie noszę je pod szyją, ale nie takie zwykłe „zwisy męskie”. Zazwyczaj wybieram te mniej formalne, o nietypowej fakturze.

Pierwszym impulsem do zmiany stereotypowego myślenia o tym dodatku był granatowy knit, czyli dziergany krawat z prostokątnym wykończony na dole. Knity nadal należą do moich ulubionych krawatów, ale ja upodobałem sobie także inne nieformalne modele uszyte z nietypowych tkanin, głównie z wełny – ich mam kilkanaście. Stosunkowo mało mam krawatów z tradycyjnego jedwabiu. Materiał ten kojarzy się z połyskiem, z elegancją, ale jest też kilka odmian, które bardziej przypominają surowy len niż gładki jedwab. Jednym z przykładów jest tkanina o egzotycznej nazwie szantung. Widziałem je już kilka lat temu w zagranicznych sklepach internetowych, a teraz pojawiły się w ofercie marki Poszetka.com. Dawno o nich nie pisałem, a od tego czasu firma bardzo rozwinęła swoją ofertę.

MrVintage pl Shantung 1

Sklep internetowy Poszetka.com znam od początku istnienia, a w zasadzie jeszcze wcześniej, bowiem jego założycielka  Joanna jeszcze przed uruchomieniem sklepu prezentowała swoje poszetki na forum Bespoke.pl (obecnie ButwButonierce.pl). Były to pojedyncze egzemplarze szyte dla męża i znajomych, a ponieważ w polskich sklepach nie było w zasadzie żadnego wyboru poszetek, to Joanna otrzymywała coraz więcej zamówień od członków forum.  Pozytywne opinie o jej produktach rozchodziły się pocztą pantoflową, więc kwestią czasu było aż hobby stanie się pomysłem na biznes. Tak się stało i po kilku miesiącach aktywności na forum Bespoke.pl powstał sklep internetowy Poszetka.com, który wkrótce poszerzył ofertę o muchy, krawaty, spinki i inne akcesoria. Później mieliśmy jeszcze przyjemność współpracować przy okazji wspólnej kolekcji „Mr.Vintage&Poszetka.com” (zerknijcie tutaj dla przypomnienia), która okazała się dużym sukcesem. Poszetki i muchy w stylu marynistycznym zniknęły bardzo szybko.

Mimo zwiększenia skali działalności, poszetki nadal szyte są ręcznie z wysokiej jakości tkanin (głównie włoskich). Cechą charakterystyczną  są także ograniczone ilości poszczególnych modeli. Krawaty, które są bohaterami dzisiejszego wpisu były uszyte w liczbie zaledwie 16 sztuk z każdego koloru.

Kilka tygodni temu marka Poszetka.com przeszła rebranding, a kilka dni temu uruchomiono nową wersję sklepu internetowego. W zeszłym roku Joanna rozpoczęła sprzedaż ręcznie szytych krawatów z nietypowych tkanin. W ofercie pojawiła się grenadyna, wełna, surówka jedwabna, a  teraz do oferty dołącza praktycznie niespotykany w Polsce szantung pochodzący z niewielkiej włoskiej fabryki o ponad stuletniej tradycji z okolic jeziora Como.

MrVintage pl Shantung 19

Szantung jest bardzo ciekawym rodzajem jedwabiu o surowej, rustykalnej i trójwymiarowej fakturze przypominającej len. Powstaje z nieoczyszczonych włókien jedwabnych. Termin „shantung” pochodzi od nazwy chińskiej prowincji w której na początku XX wieku produkowano jedwabne tekstylia. Przez wiele lat grubo tkany jedwab był wykorzystywany do szycia ubrań i tekstyliów domowych (obrusy, zasłony, tapicerka meblowa). Jako materiał krawatowy pojawił się kilkanaście lat temu. Tkanina ta ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Na pewno jest oryginalna i wyróżnia się na tle klasycznych krawatów jedwabnych, które są gładkie, błyszczące i delikatne. Szantung jest przeciwieństwem tych cech, zatem idealnie nadaje się do mniej formalnych zestawów. Ja do sesji wybrałem garnitur z granatowej flaneli, zamszowe buty i koszulę w kratkę. Moim zdaniem są to krawaty, które można nosić całorocznie, w przeciwieństwie do wełnianych, które najlepiej wyglądają z cięższymi tkaninami.

Szantungi z Poszetka.com szyte są bez podszewki, a dół wykończony jest ręcznie rulonikiem. W aktualnej kolekcji dostępne są modele jednolite, w pasy i w groszki. Cena jest bardzo uczciwa jak na produkt szyty ręcznie, w limitowanych ilościach i z tak oryginalnego materiału. W zagranicznych sklepach szantungi hand made kosztują powyżej 80 euro.

Na ostatnich zdjęciach możecie zobaczyć także część nowej kolekcji poszetek.

MrVintage pl Shantung 8 MrVintage pl Shantung 6MrVintage pl Shantung 3MrVintage pl Shantung 13 MrVintage pl Shantung 9 MrVintage pl Shantung 10 MrVintage pl Shantung 14 MrVintage pl Shantung 11 MrVintage pl Shantung 5 MrVintage pl Shantung 2 MrVintage pl Shantung 4 MrVintage pl Shantung 12 MrVintage pl Shantung 7 MrVintage pl Shantung 15 MrVintage pl Shantung 20 MrVintage pl Shantung 16 MrVintage pl Shantung 17MrVintage pl Shantung 18

 

Wpis powstał we współpracy z Poszetka.com.

Zdjęcia: Piotr Polak

Garnitur – Bytom
Koszula – Wilsoor
Krawat i poszetka – Poszetka.com
Pasek i buty – Shoepassion.com

Podobne wpisy

Subscribe
Powiadom o
157 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztof
9 lat temu

Dzięki Michał, czekałem na ten wpis pozdrawiam.

Artur
9 lat temu

Świetny wpis! Dzięki! Przy okazji – co to za oprawki na nosie (i czemu nie Persole :-)

gg
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Pod jakim wzgledem wypadają lepiej? Lepiej dobraleś rozmiar?

gg
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

raczej interlokutor kilka godzin nie bedzie sie wpatrywał w nasze okulary i te detale by sie nimi przejmować

dejko
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Tu nie chodzi, żeby ktoś się wpatrywał. Kupując oprawki luksusowej marki oczekujesz najwyższej jakości detali, wykonania i wykończenia. To się czuje przy noszeniu. Jak działają zawiasy, czy elementy nie odstają od siebie itd.

Jan
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Jest to oczywiście nieprawda, bo i tak zarówno Persole jak i okulary sygnowane nazwiskiem Toma Forda są wykonywane przez jedną fabrykę i jednego producenta – Luxottica.

Co do stylizacji, to ramiona w tym garniturze go dyskwalifikują.

dejko
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

A nawet gdyby to była prawda, to co z tego? Zarówno Łada 2105 jak i Renault Laguna należą do tej samej marki, co nie znaczy, że jakościowo, to dwa takie same pojazdy.

Paweł
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Jeśli chodzi o jakość detali, w szczególności zawiasy – polecam markę Starck. Moim zdaniem nie ma nic lepszego.
Persole też mam – przeciwsłoneczne, są ok, jednak różnica jest zauważalna.
Tom Ford – mierzyłem kilka modeli – to nie dla mnie. Zbyt duże logo i moim zdaniem zauszniki powinny się trochę odginać na zewnątrz (jak w Persolach czy Starckach) żeby lepiej i bardziej komfortowy dopasowywały się do kształtu głowy.

paero123
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage
Janek
9 lat temu

Piękne zdjęcia i sama stylizacja również pierwsza klasa. Jeśli chodzi o krawaty z shantungu, to jakoś nie mogę się przekonać, niektóre modele wyglądają jak „zużyte”, ale faktycznie jest w nich coś nietypowego. Kiedyś zwróciłem na nie uwagę na stronie Drake’s, ale tam wyceniają je na ponad 100 funtów, więc faktycznie cena z Poszetka.com jest uczciwa.

Zresztą mam bardzo pozytywne doświadczenia z tą firmą i cieszę się, że tak pięknie się rozwinęli. Brakuje mi jedynie w ich ofercie krawatów kaszmirowych, zresztą na polskim rynku to towar w zasadzie nieosiągalny.

PS. Czy te krawaty mają wkład, czy to są 3-foldy, 5-foldy?

Anonim
9 lat temu

Witam.

Skąd garnitur i koszula?

Pozdrawiam.

Tomasz
9 lat temu

Gdzie Pan kupuje skarpetki? :D

Andrzej
9 lat temu

Fajna koordynacja skarpety + krawat. Zawsze myślałem, że w stylizacjach garniturowych skarpety należy dobierać do spodni lub butów, a tu jeszcze inna metoda i wygląda to świetnie.

Kamil
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

dopierać czy dobierać… ;)

Jakub
9 lat temu

Michale flanela latem? :)
Piękny glen check na koszuli, od dawna takiej poszukuje.

Rafał
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Mam koszulę tej marki, która niestety również szybko się gniecie. Wygląda bardzo ładnie, a materiał jest przyjemny w dotyku. Czasami mam jednak wrażenie, że wystarczy pochylić się i zawiązać sznurówki butów, aby zniweczyć efekt kilkuminutowego prasowania.

Janek
9 lat temu

Krawat krawatem, ale moją uwagę zwrócił przede wszystkim garnitur. Prezentuje się świetnie i chyba jest z bardzo miękkiej i miłej dla oka wełny. Zdaje się, że to ten sam rodzaj materiału, z jakiego uszyty jest garnitur w kolorze rdzawobrązowym z poprzedniego wpisu. Więc to pewnie świeży nabytek?

adam
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Michał, podoba mi się obecna kolekcja garniturowa Bytomia, ale mam wątpliwości, którą tkaninę wybrać. Przeglądając stronę widzę, że do różnych modeli, różni dostawcy dostarczają materiał. Który będzie najlepszy na garnitur podobny do Twojego? Vitale Barberis Canonico?

Marek
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Michał, czy podany przez Ciebie link to inny odcień (został tylko jeden rozmiar) czy na stronie Bytomia są aż tak „przekłamane ” kolory ? Czy w tej sesji jest inny kolor tego samego modelu ?

Krzysiek.
9 lat temu

A i tak najlepsze w stylizacji są buty, muszę się w końcu przełamać i kupić zamszowe. Jak jest z użytkowaniem nie niszczą się bardziej niż skóra licowa?

Koval
9 lat temu

Michał, czy się nie przewidziałem i wizytowałeś wczoraj wieczorem pewien sklep z zegarkami na Marszałkowskiej? ;-)

And Pudlo
9 lat temu

Garnitur z Bytomia świetny.
Jaki to model?

Daniel
9 lat temu

Jak oceniasz stosunek jakość/cena koszuli tej marki w stosunku do Vistuli/Bytomia ?

karl
9 lat temu
Reply to  Daniel

Ta akurat koszula willsora jest świetna , ale większość ich kolekcji jest po prostu straszna…

Dawid
9 lat temu

Jednak zdjęcia na stronie bytomia są słabej jakości.
U nich ten garnitur wygląda beznadziejnie.
U Pana świetnie!

Filip
9 lat temu

Jakiś pomysł, gdzie można kupić skarpetki podkolanówki? Nie cierpię, gdy podwijają mi się i spadają. Strasznie też ciężko dostać podkolanówki o kolorze innym niż szary, czarny i brązowy.

doors58
9 lat temu
Reply to  Filip

Filip, na miły Bóg. Ja kupuję skarpety w przeróżnych sklepach we wszelakich centrach handlowych, od lat nie zdarzyło się by jakieś spadały, bądź podwijały się. Co najwyżej przetrą się tu i ówdzie. Niezły wybór jest w Van Graffie, te kolorowe też bywają http://www.happysocks.com/eu/?gclid=CKvl1oyF38ACFaoSwwodFSAAgQ

Robert
9 lat temu
Reply to  doors58

Jak ktoś ma grubszą łydkę to się zsuwają.Chyba że facet ma patyki to raczej nie

Nebelwerfer
9 lat temu
Reply to  Filip

Sprawdź na suitsupply.

BPP
9 lat temu
Reply to  Filip

Polecam skarpety Bugatti w TKMaxx. Nieuciskowe, ale zupełnie się nie zsuwają. Po kilku praniach nie widać zużycia.

doors58
9 lat temu

„Jeszcze cztery lata temu w zasadzie nie tolerowałem krawatów”. Wymiękam. I pisze pan książkę o kanonie męskiego ubioru? Panie Michale, nie wiem co myśleć. To trochę tak, jakby prawiczek pisał o sztuce kochania. Kiedy wy wreszcie dojrzejecie?

Jan
9 lat temu
Reply to  doors58

Doors58 ? wybacz, ale widuję twoje komentarze tutaj regularnie (praktycznie pod prawie każdym wpisem) i najczęściej są to jakieś pełne pogardy dla innych wymądrzania lub wręcz obraźliwe docinki. Chyba sobie nie wyobrażasz jaki zabawny obraz osoby to tworzy. Na pewno nie gentlemana i krawat cię nie ratuje. Pierwszy raz się nie powstrzymałem, a korciło mnie już co najmniej razy kilka ? mam nadzieję, że zrobisz z tego dobry użytek. Pomyślności.

BPP
9 lat temu
Reply to  Jan

Podzielam uwagę. Jedną z oznak dojrzałości jest brak potrzeby publicznego oceniania innych (zwłaszcza pozbawionego podstaw).

doors58
9 lat temu
Reply to  BPP

„Co do stylizacji, to ramiona w tym garniturze go dyskwalifikują.” „Jedną z oznak dojrzałości jest brak potrzeby publicznego oceniania innych (zwłaszcza pozbawionego podstaw).” Do Jana i BPP: Więcej konsekwencji , panowie.
A co do oceniania. Jak ktoś jest osobą publiczną, musi liczyć się z tym, że może być oceniany.

doors58
9 lat temu
Reply to  Jan

Dla mnie zabawne jest to, że arbiter elegantiarum tak późno dojrzewa do noszenia krawata. Nie widzę w tym żadnej pogardy dla autora, przeciwnie mam do pana Michała wiele sympatii, darzę szacunkiem to co robi. Nigdy natomiast nie będę wynosił bezkrytycznie nikogo na piedestały. Zdarza mi się mieć odmienne zdanie od autora i wtedy je wyrażam. A blog żyje dzięki czytelnikom i dyskutantom, a nie notorycznym pochlebcom.

dejko
9 lat temu
Reply to  doors58

Skąd pomysł, że do krawatów trzeba dojrzeć? Albo się je lubi, albo nie lubi. Albo ma styl który ich wymaga, albo wręcz odwrotnie.
A co z innymi ozdobami pod szują? Do fularów też się dojrzewa, albo do muszki? Z Macaronim też jest coś nie tak, bo pisze, że nie jest przekonany do fularów?

Maciej
9 lat temu
Reply to  dejko

Różnie bywa… Gusta ewoluują z czasem. Kilka lat temu jeszcze nie tolerowałem chinos’ów – podział był jasny: spodnie wyjściowe, spodnie kroju sportowego. Dziś 5 dni na 7 noszę chinosy.. Ewolucja… :-) Dodatkowo – w kolorze khaki i pustyni ZAWSZE podwijam, jak Sam Neill w filmie Jurrasic Parki. Dżinsowa koszula, czerwona chustka na szyję – i styl mi się spodobał. Znaczy – chyba dojrzałem. I czasem chyba właśnie pod wpływem jakiegoś zdjęcia coś się zaczyna podobać, a coś przestaje. To proces ciągły… Dlatego doors nie ma racji, jak sądzę, uzależniając smak i styl od noszenia krawatów. Osobiście nie znoszę kardiganów (dodają… Czytaj więcej »

doors58
9 lat temu
Reply to  dejko

Dejko, proszę nie porównywać krawata do fularu. Krawat jest podstawowym elementem męskiego, eleganckiego ubioru. Zerknij na poprzedni post, ten o trendach jesień-zima 2014. Zobacz ilu tam krawaciarzy. Nie podoba się słowo „dojrzał”? „Przekonał się” brzmi lepiej? Po prostu bardzo mnie zaskoczyło, że Michał tak późno odkrył urok krawatów, choć zanim zaczął prowadzić ten blog, o ile pamiętam pracował w salonie mody. Co wchodzę na tę stronę wita mnie w prawym górnym rogu jego zdjęcie „pod krawatem”. Jego sesje zdjęciowe też są „krawaciarskie”, no chyba, że jest w szortach. Nie twierdzę, że krawat jest jak niezbędnik, ale to „NIE TOLEROWAŁEM” jest… Czytaj więcej »

doors58
9 lat temu
Reply to  doors58

Macieju, nigdy i nigdzie nie postawiłem iunctim dobry styl=krawat. Sam często chodzę bez krawata, ale nigdy nie miałem go w pogardzie.

td
9 lat temu
Reply to  Jan

Zgadzam się zupełnie. Dodam od siebie i z własnego doświadczenia, że dyskusje z tym użytkownikiem to walenie głową o ścianę. Ja po pierwszej już nie popełniam błędu i odpuszczam :)

Robert
9 lat temu
Reply to  doors58

doors58.Robisz coś lepiej? Pokaż.Nauczymy się czegoś nowego

doors58
9 lat temu
Reply to  Robert

To Twój wpis jest jest po prostu złośliwy. Każdy robi coś lepiej od innych, a inni robią coś lepiej niż ty. Tak to już jest na tym świecie.

Robert
9 lat temu
Reply to  doors58

Panie doors, gdzie napisałem że Pana post jest złośliwy?? Proszę spuścić nieco powietrze ze swojej bufonerii i przeczytać na spokojnie.A Pański blog chętnie bym poczytał.

doors58
9 lat temu
Reply to  Robert

Panie Robercie, na tej zasadzie nie ma Panu prawa nie podobać się jakaś płyta, dopóki sam nie nagra Pan swojej. A bloga o modzie nie mam zamiaru prowadzić, bo ten mi się podoba.

doors58
9 lat temu
Reply to  Robert

Bufonady chyba powinno być. Znów minus dla mnie.

dejko
9 lat temu
Reply to  doors58

A czy osoba będąca znawcą jakiegoś tematu musi lubić i tolerować wszystko co z nim związane? Konstrukcja krawata, tkaniny, sposoby wiązania, koordynacja kolorystyczna, rodzaje, skala formalności – to wszystko można wiedzieć nigdy nie zakładając krawatu. Z drugiej strony mając ich setkę i nosząc codziennie, można nie mieć o nich żadnego pojęcia, bo w tym przypadku praktyka nie przekłada się na wiedzę. Dlatego analogia seksualna (w której praktykę trzeba mieć – inaczej się nie da) jest w tym przypadku słabo trafiona.

Xenomorph
9 lat temu

Jestem prawie pewien, że krawat z takiego materiału jak opisywany widziałem kiedyś w TkMaxx. Zwrócił moją uwagę (zawsze oglądam i od kilku lat tylko tam kupuję krawaty, bo mają chyba wyłącznie szyte z naturalnych materiałów i oferują dobre ceny). Faktycznie z pozoru wyglądał jak zmechacony materiał, choć oczywiście „na drugi rzut oka” widać, że taki urok takniny. Tak jak lubię knity, to jednak ten styl jak dla mnie – niekoniecznie. Natomiast dziś kupiłem szaro-niebieski, „tweedowy” krawat w jodełkę z mieszanki wełny i jedwabiu, zainspirowany wcześniejszymi wpisami autora nt. nieformalnych krawatów. I chyba będę z niego zadowolony.

Lukasz Tomaszewski
9 lat temu

Poszetke dot com lubie i polecam. Od jakiegos czasu wyznaje zasady oddawania swoich pieniedzy tylko firmom, ktore szanuja klientow i traktuja jak partnerow a nie jak podmioty. Poszetka dba o klienta i zalezy wlascicelce na jego zadowoleniu. Kupilem kiedys krawat z pieknej grenadyny, ktory przyszedl z mala wada, napisalem maila, otrzymalem nowy i zwrot kosztow odeslania.

Piekna sesja MRV, jedna z lepszych na blogu moim zdaniem. Najbardzoiej mi sie podoba jak zlapal Pan kolor kraawata w poszetce i to polaczenie zamszowego brazu z zielenia skarpet.

PoprostuBartosz.pl
9 lat temu

Świetna stylizacja Michale. Co prawda nie jestem do końca przekonany do zieleni z granatem, ale tutaj pasuje.
Co do poszetki.com, rebranding na minus, wolałem poprzednią, czarną stronę. Charakterna była, ta jakaś bezpłodna.

Krzysztof
9 lat temu

Zgadzam się z tobą,mam takie same odczucia , poprzednia strona firmy poszetka .com też Mi się bardziej podobała lepiej się odnajdowało produkty była bardziej przejrzysta i lekko zadziorna ta jest taka mdła.

Robert
9 lat temu

Tak z zupełnie innej beczki.To że tekst jest wyjustowany to zrozumiałe, ale dlaczego w zdaniach nie ma akapitów tego już nie rozumiem.

Krzysztof
9 lat temu

Michał, w jaki sposób przechowujesz krawaty-organizer , etui ,pudełko ,wieszak…)

Tomek
9 lat temu

Michał, jakiego paska do spodni użyłeś w prezentowanym zestawie? Też zamsz – jak buty, czy skóra licowa?

Maciej
9 lat temu

Bardzo mi się podobał dobór kolorów na Pańskiej stylizacji. Wpis spowoduje, że nieco łaskawszym okiem spojrzę na te bardziej „soczyste” granaty… Na zdjęciach Bytomia (jeśli to ten sam kolor i nie było ingerencji PhotoShopa…) wyglądał średnio, na Panu – wyśmienicie.
Co do szantunga (tak się odmienia?) – ciężko mi będzie się przekonać, pozostanę w obozie adwersarzy tej tkaniny. Choć, podobnie jak Pan, jestem fanem knitów, nawet jak jeszcze mało kto je nosił kilka(nascie) lat temu.
Pozdrawiam..

Monika Stankiewicz
9 lat temu
Reply to  Maciej

Szantung – szantungu. Nie spotkałam się z inną wersją w słownikach.

Maciej
9 lat temu

hmm.. per analogiam – pikling> piklinga na przykład… :) Dlatego wziąłem w nawias wątpliwość..
Ale rozumiem, że bezpieczniej będzie pozostać przy formie „co do tkaniny szantung”, nieprawdaż?
pozdrawiam..

krzysztof
9 lat temu
Reply to  Maciej

W języku polskim mamy rozróżnienie na rzeczowniki żywotne i nieżywotne, co narzuca inne inne wzory odmiany (głównie formę biernika).

Dlatego też na prośbę „przynieś pilot” przynoszę to coś z guziczkami do sterowania telewizorem, a „przynieś pilota” przynoszę sąsiada, który pilotuje samoloty :-)

Szantung nie jest żyjątkiem, podczas gdy nawet zdechły pikling był kiedyś żywotną rybką.

Monika Stankiewicz
9 lat temu
Reply to  krzysztof

Rzeczowniki nieżywotne rodzaju męskiego mogą przybierać końcówki -a lub -u i nie ma ściśle określonych zasad, którą należy wybrać. Zwykle rzeczownik po prostu jest używany najczęściej z jakąś końcówką – w przypadku szantungu jest to końcówka -u, być może przez analogię do innych tkanin: lnu, jedwabiu, adamaszku, batystu…

Maciej
9 lat temu
Reply to  krzysztof

Rozumiem. Akceptuję wyjaśnienie, będę tak odmieniał.
Człowiek codziennie się czegoś uczy… :)
pozdrawiam.

Monika Stankiewicz
9 lat temu
Reply to  krzysztof

Jeśli chodzi o język ojczysty, to nawet profesor Miodek co jakiś czas dowiaduje się czegoś nowego, o czym mówił w jakimś wywiadzie :)

SJ
9 lat temu

Krawat genialny. Na szantung ostrzę sobie zęby od dawna – dlatego potworna szkoda, że tak mało egzemplarzy, pewnie nie uda mi się załapać tym razem.

zet
9 lat temu

Mr. Vintage wiemy jak przechowujesz krawaty. A jak powinny być zgodnie ze sztuką, wieszak…?

gaq
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

W Marks&Spencer widziałem wieszak krawatowy.

Grześ
9 lat temu

Lubię ten krawat, lubię ten garnitur, lubię te buty, lubię ten zestaw. Lubię to! :)

TOP 5 wszystkich kreacji na tym blogu jak dla mnie, jeśli nie numer jeden :)

Jacob
9 lat temu

Zdjęcia miłe dla oka, a dodatkowo dobre źródło wiedzy :) Krawaty faktycznie piękne, ale już widzę, gdy w gronie moich „nieoświeconych” w kwestii mody męskiej znajomych, musiałbym za każdym razaem tłumaczyć, że krawat nie jest zużyty czy zmechacony :)

Storm
9 lat temu
Reply to  Jacob

haha dokładnie miałbym to samo ;)

gaq
9 lat temu

Rzadko pana widujemy to w garniturze. Nie mówię że za rzadko, ale fajnie, że się pan w nim od czasu so czasu pokazuje.

adam
9 lat temu

A w jaki sposob powinno przechowywac sie poszetki? Co na to mr v i poszetka.com?

Grzesiek
9 lat temu

Gdzie mogę kupić garnitur takiego samego koloru dla niskiej osoby 163 cm. W Polskich sklepach jak Vistula, Bytom nie ma albo nie produkują w takim rozmiarze.

Sayyed
9 lat temu
Reply to  Grzesiek

suitsupply.com

Pan Elegancik
9 lat temu

Michał, jakich poprawek krawieckich dokonałeś po zakupie garnituru z tego wpisu?

Bartek
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

No właśnie, widzę że nie tylko ja mam z wąskimi spodniami w udach w ofercie Bytomia. Dotyczy to nie tylko sylwetki wyszczuplonej. Zaznaczę, że wprawdzie nie jestem chudzielcem, ale też nie mam nóg jak antycznych kolumn. Bytom powinien pamiętać, że łatwiej kołek pocienkować niż go pogrubasić. ;-)))

Maciej
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

… Ale na jednym ze zdjęć widać, że gdy siedzisz – robią się „żeberka” na nogawkach, jak na zwykłych jeansach. Mam ten sam problem, spodnie które noszę sa ZAWSZE zbyt ciasne w udach przy normalnym pasie.
BTW – czy ten garnitur miał sporo zakładki do poszerzenia na udach? Jeśli tak, to duuuży plus dla Bytomia.

zet
9 lat temu

W marynarce było tyle miejsca od dołu?

Lukasz Tomaszewski
9 lat temu

Co za typ marynarki Amerykanie nazywaja „blazer”, jak to sie na nasze przeklada?

Andrzej Kamiński
9 lat temu

marynarki Bytomia mają przeważnie bardzo kwadratowe ramiona – natomiast na Tobie , Mrvintage , marynarka leży w ramionach bardzo ładnie – poprawiałeś coś w ramionach czy firmie Bytom udało się uszyć coś odbiegającego od tego co zwykle ??? … i jaki to rozmiar według ichniejszej rozmiarówki ???

piotr
9 lat temu

świetny krawat! szkoda, że cena na moją studencką kieszeń nadal zbyt duża. może jakaś zniżka dla czytelników? ;-) (oczywiście zdaję sobie sprawę, że cena w porównaniu z innymi krawatami bardzo dobra).

skądinąd warto po krawaty iść do sh. ostatnio znalazłem niemal nowe dwa seven fold i jedną Zegne. w sumie za 11,40! a propos takich krawatów. to poza tymi skarbami kupiłem kilka innych i mają charakterystyczny zapach. jak sobie z nin poradzić? czyszczenie chemiczne czy pralka? (w drugim przypadku boję się o utratę formy)

pozdrawiam
ps czy nadal są plany drugiej książki? :-)

Janusz
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Witam, jesli juz jestesmy w temacie pielegnacji krawatow – jak wyprasowac jedwabny krawat , zeby go nie zniszczyc ? Trafilem superowy w stylu preppy, ale nieco przygnieciony. Pozdrawiam

armi
9 lat temu

Po tylu letnich sesjach zdjęciowych z gołą stopa do obuwia, skarpetki w tej sesji 'aż rażą’ :)

Piotr
9 lat temu

Fajna stylizacja z polotem. Tak jak poprzednicy muszę pochwalić oprawki :)

Grześ C G
9 lat temu

A ja zapytam w kontekście dodatku do garnituru a mianowicie jakie sposoby na dobre ułożenie i utrzymanie na swoim miejscu poszetki w trakcie poruszania macie szanowni czytelnicy i Ty Panie Michale?

Piotr
9 lat temu
Reply to  Grześ C G

Jakiś czas temu sklep Poszetka.com dodawał do poszetek prostokątny kawałek wełny („mechatej”) do wykorzystania w takim wypadku. Przy cienkich, jedwabnych poszetkach to się sprawdza.

Darek
9 lat temu

Rewelacyjna kolorystyka połączenia. Zieleń wygląda szlachetnie w zestawach garniturowych. Świetne połączenie koloru krawata ze skarpetkami (taka kiedyś była zasada, ja dalej tak czasami łączę), świetna kolorystyka obuwia i paska, no i garnituru (w tym jego materiał jest ciekawy). Świetnie dobrana poszetka. A teraz czas na uwagi: materiał krawata jednak zbyt mało elegancki do garnituru i nie przemawia pozytywnie – mocne zastosowanie typowego „vintage”, a nie prezentowanego zestawu z oxfordami itp. Nie „wchodzę” z peak lapel w jednorzędówce – to „incydentalnie” wygląda dobrze, ale prawie zawsze pozostawia bardzo wiele do życzenia. Nie czuję tego fasonu po prostu, szersze klapy z wysoko… Czytaj więcej »

Kuba
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Czytam bloga regularnie. Jednak wydaje mi się, że nie padło tu wcześniej pojęcie ,,kozerka”. Czy ktoś mógłby wyjaśnić?

Darek
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Dziękuję za odpowiedź. Jeśli chodzi o szerokie klapy i kozerkę, to miałem na myśli klasyczny krój garnituru jednorzędowego (choć jednoznacznie tego, niestety, we wpisie nie zawarłem). Z kolei peak lapel w dwurzędówce wygląda wręcz „bosko”, ale również z szeroką klapą, wysoką kozerką, butonierką w każdej klapie i stębnowaniem. Luca Cordero di Montezemolo jest przykładem świetnego noszenia garniturów dwurzędówek, choć mocno nie podąża za ich delikatnymi zmianami, z kolei u Lino Leluzzi brakuje mi stębnowania. No i trzeba pamiętać, że do dwurzędówki zawsze powinien być mankiet/manszet w spodniach, który jest również zdecydowanie zalecany dla jednorzędówki w przypadku zestawu koordynowanego. I rodzi… Czytaj więcej »

Przemek
9 lat temu
Reply to  Darek

Chyba nie zwróciłeś uwagi, ze garnitur jest z flaneli czyli mało eleganckiego materiału, a bardziej codziennego. :)

Darek
9 lat temu
Reply to  Przemek

Zauważyłem, ale mimo wszystko jest gładki i to garnitur. Ten krawat mimo wszystko pasuje jednak do pełnego „vintage”, w tym zestawu koordynowanego, trochę „powyciąganego”, a nie tak ułożonego i regularnego…

Darek
9 lat temu
Reply to  Przemek

Link z komentarzy – http://eu.suitsupply.com/en/jackets/havana-brown-check/C779.html?start=1&cgid=Jackets – to jest dobry przykład materiału marynarki, czy też zestawu koordynowanego, do którego pasował będzie krawat „bohater” wpisu…

Adam
9 lat temu

Mam propozycję dla Pana Michała i czytelników bloga. Co powiecie na to, aby umówić się na noszenie jakiejś unikalnej, wyróżniającej nas rzeczy przez dłuższy czas (np 2 tygodnie), może być jakiś drobiazg. Chodzi o to, by idąc ulicą można było zobaczyć ilu nas jest. Co Wy na to ?

Przemek
9 lat temu
Reply to  Adam

Kiedyś opaski na ramionach były noszone. Chcesz wracać do czasów 2 wojny światowej?

zet
9 lat temu

Ciekawy pomysł. jakieś propozycje?

Monika Stankiewicz
9 lat temu
Reply to  zet

Coś w butonierce byłoby najlepsze. Jak kiedyś opornik, tylko dziś bez oporu :)

Robert
9 lat temu
Reply to  zet

Może maryjkę w klapie?

Franki
9 lat temu

Witam Panie Michale, mam pytanie z nieco innej beczki. Właśnie będę wymieniał u krawcowej podszewkę z mojej kurtki z ekologicznej skóry. Bardzo ją lubię i ciągle mi się podoba, dlatego też to robię. Poza tym nie jest z zewnątrz zniszczona. Tylko ta podszewka…
Chciałbym ją wymienić na jakąś przyjemną dla skóry, a przy tym nie niszczącą się szybko (powstawanie kuleczek na materiale, itd.).
Na jaki materiał warto postawić? Proszę o jakąś wskazówkę. Z góry dziękuję!
Franki

karl
9 lat temu

A co Pan sądzi o takiej marynarce ?
http://eu.suitsupply.com/en/jackets/havana-brown-check/C779.html?start=1&cgid=Jackets

Rozumiem , że jest to marynarka do jeansow/chinosów.
Szukam jakiejs „wyrazistej” marynarki w kratę na jesienno-zimowa porę.

Storm
9 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

„z oferty SS” ;)

Janusz
9 lat temu
Reply to  Storm

podobno sam Armani dla nich projektowal. No to sobie pozartowalismy.

Przemek
9 lat temu
Reply to  Janusz

Nie Armani, a Hugo Boss :)

Janusz
9 lat temu
Reply to  Janusz

Wiedzialem, ze ktos na M :D

Lukasz Tomaszewski
9 lat temu

Nosi Pan szelki czasem?

A Wy Panowie jak i z czym swoje nosicie, bawicie sie nimi, wychodza Wam fajne stylizacje?

Janusz
9 lat temu

Ja to zawsze ze spodniami, ale tak serio to kiedys nosilem i owszem, ale od czasu jak zobaczylem w serialu „Trzecia planeta od slonca” u jednego z bohaterow bajeranckie, skorzane szelki, powiedzialem sobie takie albo wcale. No i do tej pory nie spotkalem nigdzie takowych. U innych owszem, podobaja mi sie. Szczegolnie do dzinsow i flanelowej koszuli. Cos a’la farmer. Pozdrawiam.

Grenan
9 lat temu

Szelki noszę tylko w jednym przypadku-do moich spodni miarowych, które nie mają szlufek do paska, tylko guziczki do szelek w środku. W innym wypadku szelki wyglądają źle, zresztą nie jest to rzecz którą należy eksponować.

Robert
9 lat temu
Reply to  doors58

Szkoda że nikt nie napisał, że Bytom przeprowadzał wśród internautów ankietę, kto powinien znaleźć się w nowej kolekcji Icon.

tom
9 lat temu

Panie Michale czy górny guzik w tej marynarce znajduje się mniej więcej na wysokości talii, czy jednak sporo wyżej? Jaką szerokość mają nogawki spodni oraz co pan myśli o tym modelu garnituru http://bytom.com.pl/garnitury,garnitur-bc2-01-24a-114-k-881-7973-p
Dziękuję i pozdrawiam.

Siemak
9 lat temu

Michal,
może znajdziesz czas by napisać jak dobierać rozmiar/ krój koszul i spodni eleganckich do sylwetki by koszule dobrze wyglądały w spodniach i nie miały zbędnego materiału nad paskiem a spodnie nie zjeżdżały o 10 cm z pupy 10 minut po założeniu (bez wspomagania się szelkami) oraz z informacja jakie niedrogie krawieckie poprawki są możliwe do wprowadzenia?
Siemak

Łukasz
9 lat temu

Panie Michale, tak poza tematem. http://www.sarenza.pl/clarks-montacute-lord-s785064-p0000058186 jak Pan ocenia te buty, dadzą rade w zimę? Można będzie od biedy założyć do garnituru czy raczej wyłącznie casual / smart casual. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Aleks
9 lat temu

Panowie, jak tam z jakością kurtek i marynarek stoi ostatnio Massimo Dutti? Warte to, to 500-600 zł i przetrzyma więcej niż 1 sezon? Bo jak do tej pory to nabywałem tam czasem koszule i na ogół było dość zadowalająco, ale kurtek i marynarek jeszcze nigdy stamtąd nie kupowałem. Trochę zniechęcają co raz częstsze porównania tej marki do jakości prezentowanej przez Zarę.

Daniel
9 lat temu
Reply to  Aleks

Mam 3 stare, trzy czesciowe garnitury. czy mozna zrobic z tym cos pozytecznego oprocz oddania dla potrzebujacych ?

Kacper
9 lat temu

Przepraszam za offtopic, ale mam pytanie do czytelników i pana Michała. Co sądzicie o butach z Massimo Dutti? Dobra jakość, zakup na lata? Myślę nad tym konkretnym modelem (w zamyśle mam smart casual) http://www.massimodutti.com/pl/pl/men/buty/zobacz-mszystko/buty-z-klamrami-c960014p4526147.html?colorId=700

Sayyed
9 lat temu
Reply to  Kacper

W tej cenie lepiej przeszukać Zalando, albo na klasycznebuty.pl masz buty Berwick za taką samą kwotę.