A zatem od początku:
1.Koszula.
Komfort i jakość prasowania możemy sobie podwyższyć zanim jeszcze zaczniemy prasować naszą koszulę, a mianowicie w sklepie przy jej zakupie. Najczęściej stosowana tkanina koszulowa to oczywiście bawełna, ale rodzajów bawełny jest setki. Kupując nową koszulę powinniśmy się kierować nie tylko jej składem (czyli wspomniane 100% bawełny), ale też tym co możemy się dowiedzieć z metek, od sprzedawców czy za pomocą dotyku. Dobre, markowe bawełny są dużo bardziej komfortowe dla użytkownika, łatwiej się je prasuje a i z upływem czasu nie deformują się. Dobrą bawełnę można poznać przede wszystkim dotykiem. Spróbujmy lekko zgiąć pomiędzy palcami tkaninę koszuli, jeśli pozostanie widoczne zagięcie, to jest prawie pewne, że koszula będzie gniotła jak kartka papieru a prasowanie będzie koszmarem. Dobre bawełny koszulowe są sprężyste i po zgięciu palcami nie pozostanie trwałe zagniecenie. Warto też pytać sprzedawców o pochodzenie, rodzaj bawełny i ewentualnie szukać na metkach oznaczeń (np.?easy care? – łatwiejsza w prasowaniu, ?two ply? – podwójnie skręcone włókna, bardziej sprężyste, ?bawełna egipska? – bardzo komfortowa i łatwa w prasowaniu)
2.Pranie.
Duży wpływ na komfort i jakość prasowania ma pranie. Używajmy środków zmiękczających i dobrych proszków, natomiast nie używajmy suszarek bębnowych i odwirowywania o wysokich parametrach (nie więcej niż 1000 obr/min), ponieważ koszule będą wyjątkowo pogniecione. Koszule najlepiej suszyć wieszając je na wieszakach plastikowych w pozycji takiej, jak przechowujemy je w szafie.
3.Przygotowanie do prasowania.
Zadbajmy o to, by blat deski do prasowania był na odpowiednim poziomie ? nie powinniśmy się schylać ale nie powinniśmy też mieć stale zgiętych rąk (blat za wysoko). W pobliżu powinniśmy mieć wszystko co potrzebne do prasowania by nie tracić czasu (i prądu) w trakcie prasowania: butelkę z wodą do żelazka, spryskiwacz, ewentualne środki ułatwiające prasowanie, ubrania, wieszaki na koszule, ręczniki papierowe do wycierania skraplającej się pary. Stos ubrań do prania poukładajmy sobie w taki sposób, by na górze mieć te, które będziemy prasować najniższą temperaturą (np. wełna) a najniżej te, które będziemy prasować najwyższą temperaturą (np. jeansy).
4.Sprzęt do prasowania.
Żelazko ? zachwalałem już na blogu żelazko z generatorem pary i moim zdaniem jest to doskonałe rozwiązanie poprawiające jakość i szybkość prasowania, ale oczywiście tradycyjne żelazka też ?dają radę?. Ważne by miały funkcję uderzenia pary, przydaje się to szczególnie przy prasowaniu trudnych zagnieceń.
Deska ? powinna być stabilna i z regulacją wysokości. Bardzo ważny jest sposób wykonania blatu, najlepsze będę te wykonane z siatki metalowej i pokryte cienką gąbką i płótnem. Odradzam deski wykonane z płyt drewnianych. Do prasowania z użyciem generatora pary najlepsza byłaby deska z odsysaniem pary, ale to spory wydatek, ponadto zajmuje dużo miejsca.
5.Prasowanie.
Każdy z nas ma zapewne swoje sposoby prasowania koszul i poszczególne kroki mogą się nieco różnic. Nie będę Wam sugerował kolejności, po prostu na filmiku zobaczycie jak ja to robię. Mogę jedynie zasugerować kilka uwag:
– Zacznijmy prasowanie od elementów ?sztywnych?, czyli: kołnierzyk, mankiety, listwy guzikowe przy rękawach, karczek i ramiona. Są to elementy, które ze względu na swoją ?sztywność?, podczas dalszych czynności nam się nie pogniotą, natomiast gdybyśmy zaczynali od frontu i pleców a kończyli na elementach sztywnych, to jest bardzo prawdopodobne, że musielibyśmy poprawiać front i plecy.
– Rękawów koszuli nie powinno się prasować ?na kant?, lecz ?na okrągło?. Przyda nam się do tego mała deska do prasowania (tzw. rękawówka) ale i bez niej przy odrobinie wprawy można sobie poradzić; ja nigdy nie korzystałem z rękawówki.
– Koszule dobrej jakości prasuje się naprawdę przyjemnie, natomiast gorzej jest z koszulami ze średniej i niższej półki. Tu kluczem do sukcesu będzie cierpliwość i praca dłoni – przed użyciem żelazka, tkaninę należy idealnie wygładzić dłonią na desce, dotyczy to szczególnie rękawów, gdzie prasujemy 2 warstwy materiału, nie widząc tej dolnej warstwy.
– Starannie należy prasować także szwy, szczególnie te boczne, które podczas prania gniotą się i deformują. Jeśli nie rozprasujemy dokładnie szwów, to wzdłuż nich będą się tworzyć mini-marszczenia.
– Jeśli nie korzystamy z żelazka z generatorem pary lub jeśli parametry pary są kiepskie (słabe ciśnienie, mała ilość pary), to koszulę można spryskać wodą na całej powierzchni, ułatwi to prasowanie.
Koniec teorii, pora zobaczyć filmik. Z góry przepraszam za kilka błędów językowych ale filmik kręcony był bez żadnego scenariusza czy wcześniejszych prób, po prostu pełna improwizacja bez żadnych powtórzeń.
Filmik łącznie trwa prawie 15 minut, ale gdybym nie komentował tego co robię, to proces prasowania trwałby ok. 7-8 minut. Do filmiku celowo wybrałem koszulę z trudnej do prasowania tkaniny, która dodatkowo po wysuszeniu była dość długo przechowywana złożona w kostkę. Przy koszulach suszonych na wieszakach i wykonanych z dobrej bawełny, prasowanie jest jeszcze szybsze ? ok. 5-6 minut, tak więc użycie żelazka z generatorem pary znacząco przyśpiesza proces prasowania a i jego jakość jest dużo wyższa (tego akurat na filmiku raczej nie widać).
W ostatnim wpisie z tej serii przedstawię podsumowanie moich testów z generatorem GV7250.
Pierwszy krok w obrazie ruchomym już zrobiłeś , teraz czas na videoporadniki & videoprezentacje. Fotografia, statyczne, nieruchome obrazki niech już zajmą poczesne miejsce w przeszłości i tam pozostaną, kino to najważniejsza ze sztuk!:-) Tylko lekko przesunąć ufo-lampę na której przez dłuższy czas zawiesiłem wzrok i warunki będą idealnie komfortowe:-)
–Marek–
Sympatyczy ten Mr. Vintage. Zupełnie inne miałem wyobrażenie.
Koszulę gładzisz perfekcyjnie :) mój dziadek też był takim pedantem, zawsze go za to podziwiałem.
Pora na inne poradniki w wersji wideo.
A.
Właśnie, jak to powinno być z rękawami?
Zawsze starałem się prasować na okrągło, potem w książce Dylana Jonesa (naczelnego brytyjskiego wydania GQ) przeczytałem, że rękawy zawsze prasujemy z kantem, teraz znowu informacja, że prasujemy na okrągło.
Czy są gdzieś zapisane sztywne zasady, które określają jak prasować rękawy, czy tak naprawdę obie formy są dozwolone?
Pozdrawiam
Piotrek
Świetny materiał, serdecznie gratuluję!!!
p.s. bardzo sympatyczny z Pana człowiek.
Mr. Vintage przemówił:)
Sandacz
lepiej niż Mango; )
*MarekLepiej się czuję przed obiektywem aparatu, więc raczej nie będzie wideoporadników :) *ADzięki.Wygładzanie to kluczowa sprawa przy prasowaniu koszul :) *PiotrekZasady dress code są w tej kwestii rozbieżne. Według Brytyjczyków kant powinien być, a według wiedzy, którą posiadam w pozostałej części Europy rękaw powinien być prasowany na okrągło. Skoro zasady są rozbieżne, to należy się kierować przede wszystkim dobrym smakiem i estetyką, bo to one są przecież są kwintesencją klasyki. W mojej opinii rękaw prasowany na okrągło wygląda lepiej, jest „anatomicznie” dopasowany do ręki. Nie widzę żadnego uzasadnienia estetycznego by rękaw prasować w kant. Wiele osób uważa, że kant w… Czytaj więcej »
Ja rękawy prasuję na okrągło. Ponoć na kant prasuje się rękawy koszuli od munduru, ale nie wiem bom cywil.
jeden z najlepszych wpisow a raczej v-wpisow ;)
hmmm…temat idiotyczny,co to za sztuka wyprasowac koszule?tylko debil nie potrafi…
ale musze przyznac,ze jestes slodki :))) :***
@Parysek – to nie znasz tego Lem’owskiego porzekadła jakże trafnie i w pełni ujmującego istotę netowej społeczności: „dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów”? Zwróć proszę uwagę ile jest w sieci stron z videoporadnikami w stylu jak poprawnie oddać się czynności defekacji używając przy tym środków higieny ze wskazaniem na papier toaletowy. Cieszą się dużym powodzeniem, niezależnie od ich poziomu merytorycznego i ogólnej przydatności w rozwoju człowieka jako istoty rozumnej. Śmiało można przy tym powiedzieć, że na ich tle to co przedstawił Michał jest wykładem dla zaawansowanych w rozwoju edukacyjnym studentów co najmniej 4… Czytaj więcej »
*Anonimowy
Nie bylem w wojsku, więc nie potwierdzę, aczkolwiek nie wykluczone, że tak jest. Idąc tym tropem znalazłem dzisiaj na pewnej stronie o ubiorach wojskowych takie zdanie:
„Koszula powinna być czysta i zaprasowana. Krótko mówiąc: po prasowaniu koszula powinna wyglądać tak, jakby przed chwilą przejechał po niej walec…. Na obu rękawach powinny znajdować się prosto zaprasowane ostre jak brzytwa kanty. Kanty powinny biegnąć od szwu (na ramieniu) aż po sam mankiet.”
*parysek
Każdy ma prawo do swojej opinii.
Patrząc na mężczyzn na ulicach mam poważne wątpliwości czy koszulę potrafi wyprasowac „każdy debil”. Ba, mam wątpliwości czy każdy używa żelazka…
*Marek
Dzięki :)
Niezłe :D Mr.Vintage na żywo z frontu nieustającej walki o odprasowanie każdego zagniecenia, gładzący koszulę jak najsłodszą kochankę :DD No cóż, przyznam, że jestem nieco do tyłu, jeśli chodzi o algorytm i procedury, tłumaczy mnie jednak fakt posiadania sprzętu o gorszych parametrach.
Jeśli chodzi o rękawy – w jakiejś fachowej książce, chyba Roetzela „Gentleman. Moda ponadczasowa”, wyczytałem, że rękawy na kant są ok, więc się nie przemęczam. Ale spróbuję, czemu nie.
Rękawy zawsze na okrągło!
Uzasadnienie Mr.Vintage o estetyce i anatomicznym dopasowaniu do ręki jest bardzo trafne.
Prasowanie z kantem to pójście na łatwiznę. Prawdziwy gentelman nie szuka takich ułatwień.
Względy estetyczne powinny decydować o prasowaniu rękawów, także t-shirtów i polówek „na okrągło”.
Pamiętam, że w którymś z odcinków MadMen Don Draper miał zaprasowany rękaw na kant i raziło to.
michal,a rozgladasz sie na ulicy za mezczyznami ?:)))
co do koszul to pewnie prawda ale mysle tez,ze takie buraki nie odwiedzaja blogow o takiej tematyce:)
jednak pokaz prasowania swietny:)kolejny raz ogladam:)jestes przeslodki:**
Parysek, nie masz szans. Michał jasno deklarował swoje preferencje.
PS. Nie macie dzisiaj lekcji w gimnazjum?
Michal (i inni) poradzcie mi odnosnie nastepujacego kompletu ubran,ktory chce zalozyc jutro:
1.Futerko Roberto Cavalli:
http://yfrog.com/8664953952j
2.Spodnie Roberto Cavalli:
http://yfrog.com/5a89801642j
http://yfrog.com/0825474457j
3.Koszula Hugo Boss:
http://yfrog.com/6539110104j
http://yfrog.com/6357801469j
PYTANIE – jakie buty dobrac do tego zestawu?Kolor?Ksztalt?Typ?
I drugie pytanie,ktora z ponizszych toreb bardziej pasuje:
1.Dsqured2:
http://yfrog.com/g061388892j
czy Gucci:
http://yfrog.com/5x28734620j
Co poradzicie??Co sadzicie?Bede wdzieczny za szybka odp.Dziekuje i pozdrawiam,
Parysek
Parysek,
przepraszam Cię, nie odbierz tego personalnie ale według mnie to futerko jest nieładne i zupełnie niemęskie. Spodnie także.
Zdjęcia są słabej jakości i nie mogę ocenić spodni, jednak krata zasadniczo mi się podoba. Ten pasek bym sobie darował, na pierwszy rzut oka.
Torba DSquared okropna. Ewentualnie jako damska torebka.
Gucci za to bardzo mi się podoba.
Zapewne zechcesz założyć do tego jakieś crossy, ale według mnie opisywane penny loafers byłyby lepsze. Osobiście nie znoszę crossów.
T.
Dlaczego futerko nieladne?Mozesz uzasadnic?
A spodnie dlaczego?
Sorry za zdjecia slabej jakosci ale sa z komorki.
My slalem o butach czarnych,wciaganych albo sztybletach.Co sadzicie?czy macie inne propozycje?
Wydaje mi sie,ze do tych ubran bardziej pasuje torba Dsquared.
Faktycznie, futerko jest maksymalnie ekscentryczne, jeśli chodzi o męskie przyodzienie. Całościowo jednak nie potępiałbym tego zestawu tak jak „T”. Zgodzę się z nim jednak w sprawie paska. Co do butów proponowałbym trzewiki za kostkę w kolorze czekolady (Goertz.de – może znajdziesz coś ciekawego; spodnie koniecznie do „środka” – jeśli chcemy być ekscentryczni, to konsekwentnie:)). Co do toreb – tragedija:P
Sandacz
ps. tylko „nie bijcie”:P
Powiem Ci, że na początku dość sceptycznie podchodziłam do tej całej akcji Tefala, ale Tym filmem mnie kupiłeś. U nas prasowaniem koszul (i w ogóle wszystkiego) zajmuję się ja i szczerze tego nienawidzę. Twoje rady (szczególnie co do kołnierzyka i rękawów) na pewno bardzo mi się przydadzą. Dzięki! :)
PS
A tak w ogóle, to strasznie fajnie móc „odwiedzić” blogera w jego naturalnym siedlisku. Jakoś tak sympatycznie mi się zrobiło :)
*Parysek
Na modzie damskiej się nie znam, więc nic Ci nie doradzę :)
*Ryfka
Miło Cię widzieć na moim blogu, tym bardziej, że na Twój blog zaglądam od dawna. Cieszę się, że rady się przydadzą.
Faktycznie, film „łamie” bariery, tym bardziej, że większość blogerów pokazuje się na zdjęciach.
Bardzo fajny pomysł bo prasowanie koszul to wyższa szkoła jazdy (-:
Proponuję jeszcze pokaz zaprasowywania spodni na kant, to też dość ciekawy temat.
Co do kwestii gniecenia się tkanin to tkaniny naturalne jak len, wełna czy bawełna bez sztucznych domieszek po prostu się gniotą i chyba na tym polega ich naturalny urok.
Wszelkie easy care i non iron niestety odbierają tkaninie dużo jedwabistości bo są to chemiczne apretury, których np. Włosi nienawidzą (-: Lepiej sprawdzi się w takim przypadku np. krochmal w sprayu (ale też oszczędnie używany).
No i się okazuje, że przez tyle lat wszystko robiłem źle :) Dzięki za film, przetestuję tę metodę, tyle że preferuję prasowanie wszystkiego na lewej stronie.
Pozdrawiam
Krzysiek
No proszę, Sztywniara też zaraz wrzuci videoporadnik? Co Wyście się z tym Tefalem tak zbratali? Tefal to do patelni jest i basta :D
Witam ,
a jak wygląda prasowanie w pionie ?
Pozdrawiam
czegos tu nie rozumiem…robicie z glupiego prasowania jakis rytual…zachowujecie sie i zadajecie pytania jakby wyprasowanie koszuli bylo co najmniej tak trudne jak ulozenie kostki rubika…
z ciekawosci zapytam…mr.vintage jesli 10 minut cackasz sie z kazda koszuliną to ile czasu zajmuje ci prasowanie ogolnie??5 godzin?? (nie jestem zlosliwy )
PS oczywiscie,ze rzeczy prasuje sie na lewej stronie-to PODSTAWA!!!
To ja jeszcze bardzo poproszę o videoporadnik, jak prasować spodnie w kant. Z koszulami sobie plus minus radzę, ale jak mam prasować spodnie to się poddaję :)
*Anonimowy
Z prasoaniem w pionie żelazko radzi sobie znakomiecie. Wspomnę jeszcze o tym w podsumowaniu akcji Tefala. Wyprasowalem sobie wszystkie marynarki własnie w pozycji pionowej. Podjąłem się nawet rozprasowania parą marynarki Loro Piana i zaprasowanie jej na 2,5 guzika (oryginalnie była na 3 guziki).
*parysek
1,5 godz. Pisałem, że bez gadania uprasowanie koszuli to 6-7 minut, a koszule casualowe jeszcze szybciej, bo nie prasuję ich tak dokładnie.
*Anonimowy
Prasowanie spodni w kant wymaga jeszcze większej cierpliwości :)
Dziękuje za informacje jak prasować koszule , przydały mi sie
Nie zgadzam się troszeczkę z tym co mówisz, prasowanie kołnierzyka/ mankietów i w ogóle całej koszuli po prawej stronie strasznie ją „wyświeca” szczególnie jeśli koszule są ciemne, ja zawsze prasuję po lewej i tylko LEWEJ STRONIE, lub ewentualnie przez jakieś płócienko.
Alternatywny sprawdzony sposób na koszule:
1. mankiet + rękaw – na okrągło – łatwo to zrobić na brzegu deski; po pierwszym prasowaniu przesuwam rękaw na brzeg i wygładzam kant tak, aby brzeg rekawa zwisał z deski i żeby nie zaprasowywać kolejnego kantu;
2. tył + karczek – rękawy podczas tego już raczej nie mają prawa się pognieść;
3. front + szwy boczne;
4. kołnierzyk.
Wbrew komentarzom powyżej, prasuję na prawej stronie i nic się nie wyświeca. Możlwe, że żelazko ze stopka ceramiczną ma na to wpływ.
Czy istnieje jeszcze gdzieś filmik?
Czy dobrze widzę ze pracujesz koszule na prawej stronie? Czy wyznajesz jakieś zasady co prasujemy na prawej a co na lewej stronie?
Czy mógłbym Cię Michale prosić o wrzucenie jeszcze raz filmiku lub podanie linku do niego? Prawdopodobnie jestem na tyle ślepy i go nie widze w tekście :)
Pozdrawiam,
Marcin
Popieram pytanie Marcina – gdzie jest filmik? Temat jest ponadczasowy i jestem pewien, że się nie zestarzał :)
Tutaj, ale uprzedzam, że filmiki są wyjątkowo słabe:
http://www.youtube.com/watch?v=wqZcQfX7SM8
http://www.youtube.com/watch?v=jPUw8Ztwpbg
Dzięki za linki
A mnie ciekawi jak przechowujecie koszule i co robicie gdy macie 5 minut do wyjścia. Czy koszule lepiej wyprasować i powiesić na wieszak czy może lepiej jak w sklepach zlozyć w kostkę i przechowywać w stosie. Moim zdaniem ładniej wygląda garderoba z poskładanymi koszulami ale co jest praktyczniejsze.
Jeśli masz miejsce w szafie, to oczywiście wieszać.
Ja zainwestowałem w generator pary (mam teraz Braun) i osobiście uważam, że to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż tradycyjne żelazko. Prasowanie zajmuje mniej czasu i koszula jest porządnie wyprasowana. W mojej pracy schludny wygląd to podstawa. Nie żałuję swojej decyzji i wydanej kasy.
a ja polecam prosty trick – parownica do ubrań, świetnie to odświeża koszule w moment i bezwysiłkowo, mam takie urządzenie od Ariete za grosze