Dostaję sporo pytań dotyczących łączenia kolorów, a w ciągu ponad trzech lat istnienia bloga pojawił się chyba tylko jeden tekst na ten temat. Postanowiłem zatem, że od teraz co jakiś czas będą się pojawiać teksty dotyczące kolorów w modzie męskiej. Będą to praktyczne porady dotyczące łączenia kolorów i ich zastosowania.
Z moich obserwacji wynika, że zagadnienia dotyczące kolorów sprawiają mężczyznom sporo kłopotów. Większość z nich ogranicza się do bezpiecznych i sprawdzonych połączeń, takich jak biel z czernią, błękit z granatem itp. To zazwyczaj jest słuszna droga, bo klasyka sprawdza się w większości sytuacji. Są też tacy, którzy kompletnie nie przywiązują wagi do kolorów oraz sposobów ich łączenia i w wielu przypadkach wychodzi z tego kompletny miszmasz. No i są jeszcze mężczyźni, którzy interesują się modą męską, ale czują opór przed mocniejszymi kolorami. Ich także postaram się przekonać do eksperymentów, które wcale nie muszą być rewolucją. Moim zdaniem kolor, obok odpowiednio dobranego rozmiaru i fasonu, jest kluczowy w budowaniu własnego stylu.
Nowy cykl rozpoczynam od fioletu, który według mnie jest jednym z najciekawszych, ale też jednym z najrzadziej wykorzystywanych kolorów w męskich kolekcjach. Z jednej strony szkoda, że fiolet nie jest lubiany przez projektantów, ale z drugiej strony może to i dobrze. Jeśli chcesz poczuć się oryginalnie, załóż fiolet. Nie jest taki popularny jak chociażby czerwień, ale nie jest też taki „kontrowersyjny” jak róż.
Możliwości wykorzystania koloru fioletowego jest wiele, a sam kolor nie musi być kojarzony wyłącznie z modą casualową. Fiolet doskonale sprawdza się także w modzie klasycznej. To dobra alternatywa dla standardowych kolorów, takich jak bordo i granat. Oba są powszechnie eksploatowane w modzie garniturowej w postaci krawatów i poszetek, a fiolet jest gdzieś tam z tyłu razem z zielenią, różem i pomarańczem. Szkoda, bo jest to kolor, który ma „moc”: przyciąga uwagę, ale dyskretnie. Czasem wystarczy drobny akcent na krawacie czy poszetce, by całkowicie zmienić stylizację i nadać jej charakteru.
O fiolecie mówi się powszechnie, że to kolor, który trudno zestawić z innymi. Nic bardziej mylnego, bo jest wiele kolorów, które dobrze z nim współgrają. Przede wszystkim sugerowałbym odcienie granatu, szarości, beżu, brązu, zieleni i ciemnych żółci.
Dużą zaletą koloru fioletowego są szerokie możliwości jego wykorzystania o każdej porze roku. Jaśniejsze i chłodne odcienie, takie jak lawenda czy lila, sprawdzą się wiosną i latem, natomiast ciemny fiolet i śliwka – w zestawach jesienno-zimowych.
Z fioletem nie można natomiast przesadzić, szczególnie w przypadku koszul. Świetnym połączeniem będzie biel i fiolet w postaci kratki vichy lub regularnych prążków, ale jednolita koszula w kolorze fioletowym wypada już kiepsko. Ostrożnie trzeba również łączyć kilka fioletowych elementów w jednej stylizacji.
Ubrania i dodatki w kolorze fioletowym, które bez większego ryzyka można wprowadzić do swojej garderoby, to swetry, koszule w regularną kratkę i prążek, szalik, poszetka i krawat. Dla odważniejszych mężczyzn propozycji jest jeszcze więcej: spodnie, skarpetki, buty, apaszka, czapka, kurtka i marynarka. Jeżeli zostanie to umiejętnie połączone z innymi elementami garderoby w stonowanych kolorach, to efekt będzie znakomity. Kilka przykładów poniżej:
Wykorzystałem zdjęcia pochodzące z: thesartorialist.com, gq.com, trashness.com, esquire.com, paulstuart.com, hirmer.de
Przepiękne zestawienia:) muszę pokazać mężowi. Popieram fiolet pięknie gra z kolorami camelowymi i ugrami. Nie było tu takich zestawień, ale fiolet „o odpowiedniej temperaturze” ładnie połączy się z butelkową zielenią lub odcieniem oliwkowym, jeśli ktoś ma włoską urodę:) Pozdrawiam
Niestety obecnie fiolet wykorzystywany jest najczęściej w poliestrowych śledziach, które nie wiedzieć czemu są tak wszechobecne.
Ale koszule, krawaty, czy skarpetki jak najbardziej na plus.
Faktycznie, fioletowe śledzie pojawiają się na studniówkach i weselach.
Jeśli chodzi o krawaty, to fiolet najlepiej prezentuje się na matowych materiałach takich jak jedwabny knit, grenadyna, len, wełna.
Jak dla mnie genialny kolor, bardzo przydatny w męskiej garderobie ale jednak dla facetów odważnych. Świetny jako dodatek, buty czy skarpetki, no albo spodnie – ale imo wszystko w ciepłym lecie. W dodatku to jeden z tych kolorów, od którego odcienia (temperatury, jak ktoś wyżej wspomniał) zależy na prawdę wiele. Albo choinka, albo zgaszony fiolet. Trudny, ale ładny kolor.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Pozornie trudny i dlatego tak rzadko spotykany.
Pozornie – niby tak, ale dla nas – a dla większości facetów/mężczyzn na ulicy to „pedalski” kolor i nie jest godny by go ubrać. Wydaje mi się, że nasze społeczeństwo musi dojrzeć do takich kolorów. Jestem pewien, że na Twoje dość stonowano-fioletowe spodnie też ludzie reagują, choć możesz tego nie zauważać. W tej kwestii musi upłynąć parę lat od wejścia tego koloru do mody – tak jak z bordowym w tym sezonie. Będzie częściej spotykany na ulicy – opatrzy się i nie będzie wywoływał aż takich emocji. Na razie jesteśmy na etapie kolorów stonowanych. No ale chociaż kolorów innych niż… Czytaj więcej »
Moim zdaniem fiolet wcale nie wzbudza aż tak dużych kontrowersji, jak chociażby róż. Oczywiście wszystko zależy od umiejętnego połączenia z innymi kolorami, no i przełamania blokady przed tym kolorem.
Myślę, że w większych miastach takie fioletowe spodnie nie budzą już negatywnych emocji. Kolorowe portki są częstym widokiem na ulicach, więc nie ma czym się przejmować. Oczywiście gdyby takie same spodnie były w kolorze różowym, już nie byłoby tak pięknie. Co innego, że kolorowe spodnie mi się nie podobają. Zawsze mi się kojarzyły z klaunami, niestety. Dla mnie absolutnym ekstremum są spodnie jasne- np. chinosy, gdyż wydaje mi się to niepraktyczne. Muszą się strasznie brudzić.
Brudzą się tam samo jak czarne :)
Tak nadal panuje opinia, że fiolet, róż, czerwień to pedalskie kolory, ale co mnie to gó…no obchodzi co myślą inni. Niech myślą. Ja się nie boje takich kolorów.
Na szczęście w sklepach coraz więcej ubrań pojawia się koloru fioletowego, co więcej najczęściej jest pełna rozmiarówka, bo ludzie boją się kupować taki kolor :)
Słuszne podejście.
Posłużę się tutaj mottem Vislava: „Trudno, abym przejmował się co pomyślą o mnie ludzie, kiedy noszę się inaczej, niż ponad 90% społeczeństwa.”
PO CZYM POZNAĆ BAMBRA W LECIE… PO FIOLECIE… PO FIOLECIE !
Po takich wpisach też można poznać bambra :)
Prawda jest taka, że większość mężczyzn z kraju nad Wisłą, łącznie ze mną, ma poważne problemy z odróżnieniem koloru fioletowego od różowego. Co więcej, wielu z nas, mężczyzn kolor fioletowy odstrasza. Nie wiem czy słusznie czy nie.
Z psychologii koloru dowiadujemy się, że kolor fioletowy budzi skraje emocje. I coś w tym jest bo albo kojarzy się z szatami liturgicznymi albo z chodzącymi na solarium facetami, którzy depilują sobie łydki i brwi. Nie generalizuje, uważam, tylko że fiolet jest w noszeniu trudny, nawet bardzo.
Widziałam jedną piękną koszulę, fioletową bez wzorka. W którymś z odcinków „Sherlock’a” BBC, Benedict Cumberbatch paradował ubrany w DG w głębokim, nasyconym odcieniu fioletu. Moim zdaniem wyglądał fantastycznie, ale może to też zasługa tego, że nie miał krawata, więc nic nie odciągało uwagi od koloru koszuli.
Kiedyś się mocno zastanawiałem od czego w przypadku koszul zacząć i wpadłem na pomysł delikatnego, jasnego wrzosu w delikatną, za to szeroką fioletową kratkę. Nawet znalazłem stosowny materiał w Bergu.
Jednolita koszula w kolorze fioletowym, to ryzykowne zagranie. Sądzę, że koszula z dekatyzowanego lnu mogłaby fajnie wyglądać do białych spodni.
Oto i Sherlock http://i.imgur.com/gVGmy.png . Hankowi Moody’emu też ze dwa razy się to zdarzyło http://cyncity.typepad.com/.a/6a00d8341c9e5b53ef0167623a52ea970b-500wi . Gładka fioletowa koszula akurat ani nie jest krzykliwa, ani nie jest trudna do łączenia, póki nie sięgamy po krawat i bardzo dobrze pasuje do kontynentalnej karnacji, szczególnie wieczorem.
A jeśli chodzi o łączenie takiej koszuli z krawatem — w jednym odcinku The Sopranos Chris Moltisanti ubrany był w trzyczęściowy ciemny garnitur, taką właśnie koszule i brązowawy krawat. Wyglądało to ciekawie i niekrzykliwie, bynajmniej nie mafijnie :) (to była scenka w której Chris poznaje Richiego Aprile’a, drugi sezon, nie mogę znaleźć zdjęcia).
Kwestia gustu, ale mnie akurat gładkie koszule w ciemnym fiolecie nie przekonują.
Ale tu jeszcze dwie stylizacje z sesji, przy której pracowałem. Koszule w bardzo drobną krateczkę fioletowo-białą. Do tego był krawat śliwkowy:
Karol Bielecki
Sławek Szmal
Kilka połączeń bardzo ciekawych. Chyba zacznę odważnie – od fioletowych spodni – może w próbnikach J.J.Minnis znajdzie się fioletowy tropik albo fresco? Fioletowy tweed na zimę?
Różowy wykluczam :-)
Fioletowy tweed mógłby być piękny. Zobacz to zdjęcie.
O, zarówno krój jak i kolor dla mnie zbyt odważny, ale pobudza wyobraźnię :-) Fioletowe tweedowe spodnie z ciężkiego, grubego tweedu wypróbuję.
Dzięki za przykład!
Jak dla mnie fiolet zdaje się kolorem nieco dandysowym i wybitnie „imprezowym”. Jakoś fioletowy krawat czy koszula w paski/kratki (o marynarkach, spodniach, butach to wiadomo- mowy nie ma) do codziennego założenia do pracy w biurze/banku etc. do mnie nie przemawia.
A co byś powiedział na wrzosowo fioletowy shantung? Akurat taka faktura mogłaby zneutralizować kontrowersyjność koloru!
Brzmi znakomicie.
Zależy od odcienia. Krawaty zaprezentowane na zdjęciach moim zdaniem sprawdzą się w „modzie biurowej”.
ostatnio kupiłem fioletowy bawełniany knit w kappa ahl za 15 zł, na razie to jedyna rzecz w mojej szafie, ale mam nadzięje, że znajdzie się tam jeszcze koszula w kratke gingham z fioletem i fioletowe jasne spodnie :)
super wpis, pozdrawiam
Ja ostatnio kupiłem fioletowe mokasyny w TKMaxx i teraz miałem dylemat czy
odważę się je założyć:) Po tym wpisie chyba będzie mi łatwiej :)
Spoko, zakładaj.
Świetne są fioletowe mokasyny i na pewno też takie kupie!
Jak zwykle znakomity artykuł!
Obserwuję autora bloga już od dłuższego czasu i naprawdę te prezentację są na najwyższym poziomie
zarówno merytorycznym jak i praktycznym.Widać, że całe serce jest wkładane w te teksty!
Jestem wielkim fanem ciuchów ze smaczkiem a jeszcze większym fanatykiem porad Pana Michała.
Pozdrawiam i dziękuję!
Piękny kolor, osobiście uwielbiam ten głęboki, ciemny odcień fioletu. Obuwie z przedostatniego zdjęcia prezentuje się genialnie w tym odcieniu fioletu.
Pozdrawiam :)
http://mw-maleworld.blogspot.com
Witam,
Mam takie pytanie poza tematem, co sądzisz o używaniu poszetki do płaszcza?
Pozdrawiam,
Jeśli jest to płaszcz mniej formalny, to jestem „na tak”. Mam na myśli coś takiego lub takiego.
Oczywiście do płaszczy polecałbym poszetki wełniane i kaszmirowe.
Świetny artykuł… a tak z innej beczki proponuję podjąć temat mody „biznesowej” tzn. chodzi mi o stylizacje i pomysły jak w prawej części tego zdjęcia https://mrvintage.pl/2013/02/fiolet-modzie-meskiej.html/attachment/4 gdzie wykorzystuje się zestawienia eleganckich spodni i swetrów, koszul ale bez pełnego garnituru. Już nie casual ale jeszcze nie garnitur.
Świetne zestawienia fioletu z innymi kolorami. Tak jak wspominano wcześniej to taka ekstrawagancja dla tych którzy nie chcą się mocno wyróżniać. Stonowany fiolet, zamiast różu, bordo zamiast czerwonego, piaskowy jako alternatywa żółtego.
Bardzo dobry wpis (tradycyjnie), trzymam kciuki : )
pozdr…
Zgadzam się z opinią jednego z przedmówców, że fiolet jest jednak dla dandysów. Kiedyś mi się podobał ale im jestem starszy tym bardziej zaczynam doceniać klasyczne kolory. Bardziej odważnie to jedynie różowa kratka jak dla mnie.
Czekam z niecierpliwością na wpis dotyczący bielizny męskiej! Myślę, że wielu mężczyzn uznałoby ten temat za niezwykle ciekawy np. czy w pewnym wieku wypada jeszcze nosić slipy? Czy obcisłe bokserki są modne?
Pozdrawiam
Jakiej firmy są te fioletowe buty na pierwszym zdjęciu i gdzie można je dostać jeśli może wiesz?
To słynna włoska marka Tod’s. W Polsce dostępna na pewno w butiku firmowym na Placu Trzech Krzyży w Warszawie. Oprócz tego zagraniczne sklepy internetowe. Koszt ok. 300 euro.
Panie Vintage, czy można prosić o informacje na temat tej granatowej kurtki w zestawie z fioletowymi spodniami i kardiganem?
Pozdrawiam!
To kurtka włoskiej marki Navigare, która specjalizuje się w ubraniach o klimacie żeglarskim. Kupiona za grosze w TK Maxx.
Choć wygląda na cienką, to świetnie się sprawdza nawet przy lekko minusowych temperaturach.
Które marki mają tego typu kurtki w ofercie? Chodzi mi o kurtkę pańską jak i tę podobną, bez kieszeni na piersi, ze zdjęcia wyżej.
Pozdrawiam!
Massimo Dutti miało podobny model w kolekcji jesiennej. Może gdzieś się jeszcze uchował, bo w sklepie internetowym już nie ma.
Kiedy dokładnie nabyłeś tę kurtkę? Ile zapłaciłeś, jeśli nie jest to ta tajemnicą.
Pozdrawiam.
Chyba 60 zł, cena pierwotna wynosiła 600 zł.
To faktycznie śmieszna cena. Pewnie już niemożliwa do dostania.
Ach, no i gdzie takie spodnie nabyć? :)
Spodnie marki Gant.
Dobry temat.
Wg mnie fiolet „do przyjęcia” zaczyna się od odcienia takiego jak spodnie ma Mr Vintage na zdjęciu powyżej.
Najbardziej odpowiadają mi odcienie:
– butów driving mocs:
i krawata:
Ten szalik:
wygląda jak pożyczony od jakieś różowej landrynki…
Lubię fioletowe elementy, bo fiolet jest bardzo męskim kolorem, ale połowa z przytoczonych kreacji nie przekonuje. Fiolet jest męski, ale proszę zwrócić uwagę, że w mężczyźnie są tylko drobne fioletowe akcenty. Dlatego w ubraniu fiolet też musi być skromny i ciemny. Umieszczanie dużych elementów w ubiorze, takich jak jednolity jasnofioletowy krawat i jednolite jasnofioletowe spodnie, nie zadziała. Fioletową marynarkę ala Joker pomińmy ;)
Jasnoszara marynarka czy jasnobrązowa z fioletem krawata to też zły pomysł. Do fioletowego krawata ciemna marynarka, granatowa, grafitowa, czarna.
Wiele zależy od odcienia fioletu. Łączenie kolorów to sprawa indywidualna. Ja przedstawiłem przykłady, które moim zdaniem są dobre.
Czarnego nigdy nie połączyłbym z fioletem.
Coś mam przeczucie, że niełączenie czerni z fioletem nie wynika z tego, że czerń nie pasuje do fioletu, tylko z tego, że Pan w ogóle jest przeciwnikiem czerni ;) O coś takiego mi chodziło http://nofactzone.s3.amazonaws.com/wp-content/images/June232010_2b-500×282.png Wprawdzie to chyba jest bardzo ciemny grafit, ale wiadomo, że skoro tak to działa, to i z czarnym garniturem też podziała. Szary (jasnoszary) garnitur z ostrym bezwzorzastym fioletem to pomyłka. Fiolet wtedy gwałci wszystkie kolory w stroju. Widać to na dwóch zdjęciach z jednokolorowym fioletowym krawatem i marynarką brązowawą i szarą. Marynarki nie istnieją, nie ma ich, nie mogą niczym zainteresować, bo ta fioletowa fujarka… Czytaj więcej »
Z czarnym garniturem jeszcze ujdzie takie połączenie, ale już w casualu nie będzie to dobry pomysł.
A, że jestem przeciwnikiem czerni, to fakt :)
Tutaj z autorem bloga w pełni się zgadzam.
Nie chodzi o awersję a o fakty. Są trzy bardzo istotne parametry czarnego garnituru:
-Wielu mężczyzn nie wygląda zbyt korzystnie w świetle dziennym
-Czarny to kolor zarezerwowany na wieczór, tudzież na odpowiednie okazje. Nie na codzień!
-Czarny garnitur jest bardzo pospolity, co nie znaczy, że standardowy. Nikomu nie ujmując- czarny garnitur w dzień świadczy o braku świadomości pewnych reguł
Nawiązując jednak do wcześniejszego posta- sam również lubię dobierać odrobinę bardziej zdecydowany, śliwkowy bądź fioletowy krawat do białej koszuli przy granatowy/ grafitowym krawacie.
ad Ewaryst, nie ma nic niezwykłego w czerni i czarnym garniturze. Źle wygląda jak świeci słońce i jest mocne dzienne światło. Ponieważ Polska to kraj w środku Europy, gdzie zimno i pada, i zimno i pada, nieomal przez 7 miesięcy w roku, do noszenia czarnego garnituru wbrew pozorom jest trochę okazji. W samej zimie można by to zrobić zawsze po 16, nie mówiąc o tym, że bywają tak ciemne i ponure dni, że można przed tą godziną (czy też konferencje, gdzie słabo dochodzi światło słoneczne). Poza tym nie zapominajmy, że odcieni czerni jest bardzo dużo. Gdybyśmy się znaleźli w pomieszczeniu… Czytaj więcej »
Noszę fiolet od dwóch lat i absolutnie nie zgadzam się z twierdzeniami, że wzbudza jakieś wielkie kontrowersje na ulicy, czy w gdziekolwiek indziej, przynajmniej ja nigdy takich nie zauważyłem. Nie wiem, może w moim wypadku to po prostu kwestia pewności siebie, bowiem znakomicie czuję się w tym kolorze. Zresztą nie przyszłoby mi nawet do głowy, aby fioletowy element ubioru był jakoś strasznie kontrowersyjny, przecież to nie róż, uchodzący za ”pedalski”, nie rzuca się przy tym, aż tak bardzo w oczy jak czerwień. Aczkolwiek, rzeczywiście spotkać kogoś w tym kolorze jest bardzo trudno, chyba jeszcze trudniej niż we wspomnianym różowym, który… Czytaj więcej »
Ja noszę fiolet od bodajże półtora roku i jest to jeden z moich ulubionych kolorów. Lubię wersje wrzosową i tę, intensywną, głęboką. Mam też jednolite fioletowe koszule o różnych odcieniach i zakładam je częściej niż te z fioletową kratą. Mam nawet fioletową kurtkę-wiatrówkę i bieliznę :P Nie przepadam za mieszaniem fioletu z tzw. zgniłymi kolorami zwłaszcza musztardowymi i brązowymi odmianami (głęboki brąz to co innego). Wszystkie te zgniłe odcienie, łącznie z fioletem kojarzą mi się z odchodami. W moim mieście akurat rzadko o fiolet u facetów, częściej noszą go młode dziewczyny w postaci zmechaconych legginsów obciskających ich względnie zgrabne nogi.… Czytaj więcej »
Nie przepadam za tym kolorem. Mam jeden fioletowy sweter i chyba jeszcze nie zdarzyło mi się żeby patrząc na niego mieć taką myśl „oooo dzisiaj go sobie założe:)”. Ale za to fioletowe skarpetki fajnie wyglądają:)
Mam wszystko (koszule, krawaty, poszetkę, sweter). Bardzo lubię ten kolor. Doskonale ożywia szafę.
Chyba nadal działa przekonanie, że to kolor sutanny
Dziękuję za kolejny wpis. Moja szafa jest ultra-konserwatywna, obfita w granatowe, grafitowe, stalowe garnitury. Szczytem szaleństwa są dla mnie moje szare i beżowe garitury w kratkę księcia walii i lniany letni. To samo z koszulami. Jak ognia unikam ryzyka porażki, więc królują niebieskie i białe koszule w alternatywach wzorów. Za polot służą mi poszetki. Natomiast pomimo sztywnego trzymania się reguł i ultra zachowawczości udało mi się wygospodarować conieco szaleństwa, które do mnie jest niepodobne- a jednak wydaje mi się, że nie razi. To fiolet właśnie! Przede wszystkim niezbyt intensywny. Mój ulubiony i sprawdzony zestaw to koszula o jasnym, bezpiecznym odcieniu… Czytaj więcej »
Dzięki Michał, m.in. ja też pytałem o ten kolor, bo niby kolor ciepły, bardziej kobiecy, ale świetnie wyglądający na panach, którzy są świadomi swojego wyboru. A pomysł wpisów odnośnie kolorów i ich łączenie w zestawach JEST ŚWIETNY!!!!! To, że kolor fioletowy pasuje do niewielkiej ilość kolorów jest błędem, bowiem wybierając z szafy ten kolo, nie mam najmniejszych problemów z dopasowaniem do tego koloru czegoś innego, aby było odważnie, poprawnie i aby nie było tzw. misz-masz. Te kwadraciki („skrawki materiałów”), w tekście, oznaczają z jakimi kolorami można łączyć fiolet?? Bo nie wiem czy dobrze rozumiem tą grafikę:) Czekałem na ten wpis.… Czytaj więcej »
Tak, z tymi kolorami polecam łączyć fiolet.
Mam nadzieję, że jeden dział w Twojej przyszłej książce będzie poświęcony takim zagadnieniom jak w tym temacie.
Wg mnie to dobry pomysł, aby wziąć do kupy kilka takich (nieco innych, rzadszych i bardziej kontrowersyjnych), kolorów i umieścić w książce.
To tylko moja propozycja, wybór należeć będzie do Ciebie :)
Pozdrawiam
Świetny blog ! Odnalazłem tu mnóstwo porad odnośnie ubioru, a że przechodzę metamarfozę w dziedzinie ubioru, kazda rada na wagę złota ;) W blogu idealne jak dla mnie wywazenie elegancji (ale nie tej nudnej spod znaku BwB hehe) i casual.
Ma pan świetny styl. Coś takiego właśnie chciałbym osiągnąć. Chodzi oczywiście o inspiracje, nie ślepe kopiowanie. I choć do fioletu jeszcze nie dojrzałem dalej z zainteresowaniem będę śledził wpisy na najlepszym blogu o męskiej modzie.
pozdrawiam
Po czerni i szarości, to mój trzeci ulubiony kolor. No i jak się tu nim dzielić z facetem?! Zresztą mój Najwspanialszy jest odzieżowym betonem (szczyt ekstrawagancji w jego wykonaniu, to łaskawe pozwolenie na obdarowanie się świetnymi czekoladowymi spodniami z Bytomia – ale jego mina – bezcenna :). Fiolet troszkę łatwiejszy jest od różu, ale również potrafi podkreślić niedoskonałości skóry. Nie może dominować, żeby nie było biskupio.
O kurcze! Lubię fiolet, zaraz po czerwieni w odcieniu bordo, ale zawsze bałem się używać fioletu. Teraz to chyba zawita do mojej szafy.
A koleś z drugiego zdjęcia….. niesamowity styl jak dla mnie. Dużo bym dał, żeby zdobyć taką marynarkę i chukka w takim odcieniu. Jakieś szanse, że wiesz Michale jakie to marki?
Marynarka zapewne szyta na zamówienie. Buty o takim kolorze znajdziesz u wielu marek brytyjskich: Herring, Crockett&Jones itp.
Herringa przeglądam co kilka dni. Myślę o takich chukka: http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?&brandid=6&catid=50&shoeid=6269&selectedsizeid=15&selectedfitid=2&stype=1
tylko z powodu koloru jeszcze będę się musiał je nauczyć dobrze łączyć. Oby więcej wpisów o łączeniu kolorów, bo to moja i chyba większości facetów pięta achillesowa.
Marynarkę podobną wg mnie ale mogę się mylić znalazłem na hirmerze już jakis czas temu, ale ciągle nie byłem pewien bo jest zdeka słabo wytaliowana a nawet w talii mój normalny rozmiar za duży (mierzyłem w Van Grafie).
Jestem blisko? :D
Jest szansa na wpis o kamuflażach (camo, moro)? Swoją drogą bardzo dobry blog, Szkoda ze stosunkowo niedawno sie na niego natknalem. Czytajac Pana wpisy stwierdzam, ze nie mialem pojecia o modzie ale od teraz to sie zmieni :) pzdr
Nie mam w planach takiego wpisu.
I bardzo dobrze, za dużo tego moro na ulicach:)
Ten sweter z Ralph lauren masz możesz model tego sweter albo jakiś link.
To ten model
http://www.logo24.pl/Logo24/51,85825,12915592.html?i=2
Panie Michale jakie spodnie polecałby Pan do tego typu butów? i czy zakładać je na czy w buty?
każdy kolor można, a nawet każdy z każdy się da, wszystko zależy co i jak i kto, niestety z takimi fioletami jest trochę problem, bo na ulicy polskie kobiety w tym sezonie upodobały sobie właśnie takie dodatki, a to czapeczka, a to chustka, niestety na panach to, o ile sam kolor ok, to kontekst zniechęca
Cześć,
Ja osobiście lubię fiolet i nigdy nie miałem oporów aby nosić fioletowe ubrania. Świetny post o nietuzinkowym kolorze. Ja z kolei zauważyłem że kolejny raz używasz zdjęcia z panem w kapeluszu i z papierosami w ręce i z tej przyczyny pytam; czy wiesz jakiej firmy ma ten pan ze zdjęcia marynarkę na sobie? Podoba mi się bardzo i chcę ją dostać a nie wiem od czego zacząć. Za każdą wskazówkę dzięki z góry.
Czołem.
Już doczytałem że na zamówienie… a materiał…?
Myślę, że najprościej o marynarkę zapytać Lucę Rubinacci ;)
Jako kobieta mogę powiedzieć, że faceci świetnie wyglądają w fioletowych koszulach i podkoszulkach :) Zwłaszcza brunetom bardzo pasuje ten kolor.
http://www.pantone.com/pages/fcr.aspx?pg=21007&ca=4
po obejrzeniu teledysku Nirvany „Heart Shaped Box” marzyłem w liceum o fioletowych spodniach, które nosił Chris Novoselic bodajże. nie doczekałem się, ale może powrócę do tematu :)
do Paweł:
Taak.. to byly fioletowe tzw. gumy:)
Fiolet najlatwiej zestawic z bialym np fioletowe spodnie, bialy polo, buty braz. Duzo fioletu 3-4 lata temu proponowaly salony Trussardi (wtedy tez nabylem moje ulubione fioletowe spodnie).
Pozdrawiam,
Matt
Witam :)
Nurtuje mnie myśl jak do niebieskich/fioletowych zamszowych butów za kostkę typu chukka dobrać odpowiedni kolor spodni (chinosy) kardiganu i t-shirt/koszuli.
Myślałem nad beżowymi spodniami, szarym kardiganem, bądź niebieskim i do tego biała koszula/t-shirt.
Liczę na małe naprowadzenie ze strony autora, bądź innych osób :)
Dobry pomysł. Zamiast białego t-shirtu może być biała koszula lub koszula w fioletową kratkę vichy.
Kolor jak kolor kwestia odpowiedniego dobrania do innych kolorów i do osoby. Fiolety są super – przecież to kolor królewski uwielbiany przez królów, książąt, czy nawet biskupów. Ja stosuje już od bardzo dawna. Lubie moje fioletowe zamszowe mokasyny, czy koszule w kratę fioletową, mam też cała kolekcie skarpet w tym kolorze, swetry, krawaty, czy letnie polo i wiele innych rzeczy. To kolor mający tyle odcieni od agresywnych do stonowanych. Bardzo łatwy w komponowaniu ja lubię go łączyć z szarościami czy czerwienią. A co do stereotypów że dany kolor jest beee czy nie męski. Najczęściej wypowiadają te słowa osoby obleśnie i… Czytaj więcej »
Doby pomysł. Czekam z niecierpliwością na inne kolorystyki.
[…] kolejna część cyklu o kolorach w modzie męskiej. Poprzedni wpis był o fiolecie, a dzisiaj kolor pomarańczowy. W pierwszej kolejności celowo wybieram takie […]
Jakiej marki jest fioletowa koszula w kratkę na spinki na pierwszym obrazku?
Szukam właśnie takiej koszuli, a jedyne jakie widzę to z podwójnym kołnierzykiem (ohyda).
[…] blisko rocznej przerwie powraca cykl „Kolory”. W poprzednich odcinkach opisywałem fiolet i pomarańcz, a dzisiaj kolejny mało popularny kolor w męskiej garderobie, który sprawia sporo […]
Mr. Vintage ostatnio kupiłem marynarkę w fioletowo-czarny mikrowzór i nie do końca jestem przekonany z czym powinienem ją nosić. Jakie stylizacje były by do niej odpowiednie? Szukałem w internecie, jednak nie znalazłem ich zbyt wielu. Pozdrawiam
Lubię fiolet. Zbliża się matura, jakie akcenty fioletowe ( krawat, koszula) mogą pasować do jakiego koloru garnituru (szary oczywisty a co innego) ?
Według mnie cykl o kolorach jest świetnym pomysłem, tylko szkoda, że nie jest kontynuowany…
Za kilka dni będzie kolejny odcinek.
Kiedy kolejny odcinek ?