Jeśli śledzicie publikacje związane z designem i modą, to zapewne słyszeliście o tym, że kilka miesięcy temu Instytut Kolorów Pantone ogłosił, iż kolorem roku 2023 będzie Viva Magenta, który w ich katalogu ma oznaczenie cyfrowe 18-1750.
A jeśli czytacie mój blog od dłuższego czasu, to być może pamiętacie, że wątek związany z kolorami roku Pantone pojawiał się tu kilkukrotnie, choć nie co roku (2020, 2018, 2015). Po prostu staram się opisywać tylko te kolory, które w moim odczuciu są interesującym wątkiem, gdy myślimy o wykorzystaniu ich w modzie męskiej. Viva Magenta jest moim zdaniem niepospolitą i intrygującą propozycją dla osób, które lubią nieoczywiste i odważniejsze barwy.
PO POLSKU – BURACZKOWY
Zacznę od próby słownego zdefiniowania tego koloru. Otóż Viva Magenta to ciemny róż w mocno nasyconej odmianie. Jest wyrazisty, ale nie krzykliwy. Po polsku można by go nazwać buraczkowy. Ma w sobie coś z czerwieni oraz coś z fioletu i być może dlatego jest tak nieoczywisty i intrygujący.
KTO I PO CO WYBIERA KOLORY ROKU?
Instytut Kolorów Pantone to organ amerykańskiego giganta Pantone – firmy, która wymyśliła własną skalę barw. Nie pierwszą i zapewne nie ostatnią w tej branży, ale bez wątpienia jedną z najpopularniejszych i stąd tak duża renoma i opiniotwórczość tej firmy. Obecnie z ich próbników i gotowych palet korzystają miliony projektantów, grafików i artystów z całego świata. Przygotowane przez Pantone zestawy kolorów odgrywają istotną rolę w przemyśle związanym z designem, wzornictwem i projektowaniem.
Od ponad dwudziestu lat Instytut Kolorów Pantone wybiera kolor roku, który według nich będzie miał największy wpływ na szeroko pojęte projektowanie w nadchodzących miesiącach. I trzeba przyznać, że ich przewidywania są bardzo trafne. Kolory roku typowane przez Pantone faktycznie są przez kolejne miesiące widoczne w większym natężeniu we wzornictwie przemysłowym, w architekturze, w modzie, we wnętrzach i wielu innych branżach.
VIVA MAGENTA W MĘSKIEJ GARDEROBIE
Ciemny róż bez wątpienia nie jest typowym i popularnym kolorem mody męskiej, ale wbrew pozorom można go dość łatwo zaadaptować do stylu, który wcale nie musi być jakoś mocno kontrowersyjny. Kluczem do sukcesu będzie odpowiednie dawkowanie :)
Kolor Viva Magenta najlepiej wykorzystać jako pojedynczy element kolorystyczny otoczony standardowymi i klasycznymi barwami mody męskiej. Wówczas rzeczywiście można uzyskać fajne zestawy, ale bez efektu papugi. Ciemny róż najlepiej wygląda w zestawach z granatem, z szarościami, ale też z kolorami ziemi (szczególnie zieleń, beż, jasne brązy).
A zatem, które części garderoby polecam rozważyć, a które zdecydowanie odradzam? Zacznę od tych drugich. Na pewno odradzałbym garnitury, płaszcze i kurtki w tym kolorze, bo stworzą one wielkie plamy kolorystyczne, które każdego przytłoczą. Wydaje się, że kiepskim pomysłem będzie także marynarka, ale przypomnę stylizację Daniela Craiga z premiery ostatniego Bonda.
Przyznacie chyba, że nie wyglądało to źle, szczególnie w wersji aksamitnej. Myślę, że ten kolor dobrze wyglądałby również w wersji z wełnianej lub kaszmirowej flaneli, ale bez wątpienia nie będzie to marynarka dla każdego, a poza tym jest duże prawdopodobieństwo, że tak wyrazisty kolor będzie mało uniwersalny i szybko się znudzi.
Podobnie może być z koszulami, więc jednolite w tym kolorze raczej odradzam, ale takie, w których róż będzie tylko akcentem kolorystycznym, to już jak najbardziej polecam. Mam tu na myśli przede wszystkim wzory, gdzie tło jest białe, a wzór na koszuli jest właśnie w takim mocniejszym kolorze. Idealnym przykładem będą prążki bengalskie i kratki vichy – w tej wersji Viva Magenta nie będzie tak bić po oczach, jak przy jednolitej koszuli w takim kolorze.
Jeśli chodzi o dolne części garderoby, to dla osób które lubią wyraziste kolory, może to być fajne uzupełnienie zasobów spodniowych (szczególnie chino i sztruksy), obok bardziej popularnych kolorów jak bordo, zieleń butelkowa czy fiolet.
Jak wspominałem, Viva Magenta nie jest jakimś popularnym kolorem w modzie męskiej i w związku z tym nie tak łatwo będzie znaleźć spodnie czy marynarkę w takim kolorze, ale już znalezienie dzianin raczej nie powinno stanowić problemu. Koszulki polo i różnego rodzaju swetry regularnie pojawiają się w ofercie marek słynących z nasyconych kolorów swoich dzianin (np. Tommy Hilfiger, Gant, Lacoste, Polo Ralph Lauren). I to właśnie dzianiny rekomendowałbym jako numer jeden do wykorzystania koloru Viva Magenta w męskiej garderobie.
A jeśli nie jesteście przekonani do ubrań w intensywnym różu, to ciekawym akcentem kolorystycznym mogą być dodatki. Buraczkowy krawat (knit, grenadyna albo kaszmir), szalik albo eleganckie skarpety w takim kolorze stworzą piękne zestawy z klasycznymi kolorami mody męskiej (granat i szary).
Zobaczcie moje przykładowe stylizacje, a w komentarzach napiszcie czy widzicie miejsce dla tego koloru w swojej szafie.
Polówka, sweter czy skarpety w tym kolorze rewelacyjne, dobrze by pasowały do większości granatów, brązów czy szarości.
Widzę też coś bardziej odważnego: spodnie viva magenta oraz góra miętowa.
Chyba warto dodać do garderoby.
Krawat też OK.
Stylizacja nr 4 – skąd jest ta czapeczka z daszkiem? Nie jest niestety opisana …
Paul Stuart
Mam taką uwagę, co z tego ze ogłoszono kolor na rok 2023, skoro projektanci już pokazali swoje projekty, ba już nawet były pokazy kolekcji jesień-zima 2023. Jaki sens ma zatem taki późny wybór koloru roku, skoro masowe szycie już dawno rozpoczęte.
W pierwszym zdaniu jest napisane, że ogłoszono to kilka miesięcy temu (dokładnie na początku grudnia 2022)
1. Bo to nie jest tak, że nagle wszystkie marki chcą mieć kolor roku 2023 w swoich kolekcjach. Zazwyczaj to jest tak, że jak jakaś marka trafi w ten trend, to może się pochwalić „mamy w swojej kolekcji kolor roku 2023!”, a jeśli nie trafią, to też świat się nie zawali. A kto się uprze, to do kolekcji jesień-zima 2023 może go włączyć.
2. Z kolei wybór Pantone, to nie jest decyzja jakiegoś dyktatora, lecz wynik bardzo wnikliwej analizy rynku, czyli tego, co faktycznie już jest w procesie tworzenia, a niekoniecznie będzie czymś zupełnie nowym przez nich narzuconym.
Patrząc na te kolory Pantone wybierane rok do roku jakoś nie chce mi się wierzyć, że jest to wynik wnikliwej analizy tylko forsowanie na siłę zwłaszcza w modzie męskiej oryginalności/esktrawertyzmu.
Niby z rozmachem i zachwytem będą piać wszyscy blogi influencerzy jakie to super odkrywcze, a na boku i tak bedzie funkcjonowało powiedzenie np tj. Czy to w zimie czy to w lecie poznasz chama po fiolecie.
„Adam Michnik: – Kolorowe skarpetki to symbol walki ze stalinizmem. Wszyscy bikiniarze chodzili w kolorowych skarpetkach.
Anita Błochowiak: – Mówi się, że pedały też.”
Taki mi się klasyk przypomniał.
Instytut ogłosił jaki będzie kolor roku … Nie wiem, czy to jest bardziej śmieszne, czy bardziej żałosne. Panie Michale, Pan tak serio? Ile ma Pan lat? Ja 45 i czytając takie bzdury, czuję, że ktoś robi z kogoś idiotę. Nie, nie Pan – Pan tylko działa jak pas transmisyjny przekazujący taką informację (wytyczną?) Pozdrawiam i gratuluję dobrej strony mocy, natomiast takim treściom mówię NIE
A poza tym w domu wszyscy zdrowi?
Teraz przeczytałem i popieram to stwierdzenie powyżej też opisałem spostrzeżenie.
Nawet z tak trudnego, pstrokatego i ?modowego? koloru, udalo sie panu zlozyc gustowne, w miare ponadczasowe stylizacje. Brawo
Dzięki!
Nie powiedziałbym, że jest to kolor trudny ani pstrokaty, wręcz przeciwnie – jest bardzo atrakcyjny, nieoczywisty i świetnie ożywia każdą stylizację. Moim zdaniem dużo łatwiejszy w użyciu niż klasyczny czerwony, w którym większość mężczyzn wygląda źle. Niestety magenta jest kolorem bardzo trudno dostępnym, ubrania w tym kolorze zdarzają się sporadycznie.
Kolor nieoczywisty, a tu wszystkie te stylizacje są naprawdę interesujące.
Sweter, polo i koszulki bardzo dobrze pasują do wielu kolorów.
Fajne połączenie- jak zwykle daje do myślenia oraz inspiruje na kolejny dzien do pracy -oczywiscie co założyć
Witam, taki trochę off topic. Przestrzegam przed zakupem spodni Benevento. Zamówione na początku kwietnia. Telefon do obsługi klienta nie odpowiada, e-mail – przychodzi zwrotka, że nie można dostarczyć.
Zamówienie opłacone.
Przyznam szczerze, że nie wiem jak przy takiej obsłudze klienta, która trwa już kilka lat, ta firma nadal funkcjonuje.
Nieźle, bo akurat miałem zamawiać?
Temat znany od dawna. Na forum BwB od dłuższego czasu mnóstwo użytkowników skarżyło się na podobne problemy. Do tego stopnia, że marka usunęła profil z forum, które ją wypromowało. Na początku wyglądało to na przejściowe problemy i fakt że padli ofiarą własnego sukcesu, przy takim natężeniu skarg klientów to chyba już świadome nieuczciwe działanie.
Panie Michale, w kontekście Pana ostatniego (bardzo fajnego) zdjęcia na Instagramie: czy taka marynarka/kurtka kwalifikuje się jako marynarka safari i czy może zastąpić zwykłą marynarkę? https://ibb.co/hRXfYnq ?
Tak, wygląda OK. Można nosić zamiast marynarki.
Dziękuję bardzo.
Mam do czynienia z kolorami jako producent. Proponuję poczytać o rzeczonej firmie Pantone i jej próbach zawłaszczania barw jako własności intelektualnej. Oni próbują opatentować kolory i na tym tle było wiele sporów , szczególnie w USA. Po drugie jest to prywatna spółka. Po trzecie to przegięli w kilka dni po ataku Rosji na Ukrainę gdzie reklamowali się opisując barwy flagi ukraińskiej i zaznaczając oczywiście że to są barwy Pantone. Po czwarte katalog ułatwia pracę z kontrahentami.
Musze powiedzieć, że jestem w jakiejś bańce informacyjnej, bo nie udało mi się znaleźć żadnego artykułu na ten temat w necie, jednakże chat AI – potwierdził kontrowersje wokół Pantone.
To bardzo interesujące dla mnie – zjadacza mainstreamu – jak pewne firmy/marki przeze mnie postrzegane bezrefleksyjnie jako dostarczyciele obiektywnej wiedzy czy rozrywki (np. Pantone, wikipedia, google, WHO), okazują się wilkami w przebraniu i sami mocno próbują kształtować rzeczywistość.
Taki jest dzisiejszy świat, niestety.
Słabo to wyglada. Szkoda kasy na takie eksperymenty.