Pewnie znacie taką sytuację: w szafie wisi kilkadziesiąt różnych ubrań, a wy najczęściej chodzicie w kilku ulubionych. Ja właśnie tak mam z dwurzędową marynarką z Massimo Dutti. Już wiele razy pojawiała się na blogu. Kilka osób nawet zwróciło mi uwagę, że za często się w niej pokazuję. A ja po prostu ją lubię i to chyba jeden z moim najbardziej udanych zakupów w ostatnim czasie. Pasuje mi właściwie do wszystkiego: chinosy beżowe, pomarańczowe, zielone, szare. Cokolwiek wyjmę z szafy, to w zasadzie pasuje do tej marynarki. I jak tu jej nie lubić? Chętnie kupiłbym drugą taką samą, bo przy tak intensywnym użytkowaniu przetrwa jeszcze co najwyżej dwa sezony.
Dzisiejszy zestaw to pewnie jeden z ostatnich w klimacie letnim. Marynarka i spodnie wykonane są z mieszanki lnu i bawełny. Uwielbiam koszule w paski takie jak ta ze zdjęcia. To prążki bengalskie. Obok kratki vichy, to mój ulubiony wzór tkanin koszulowych. Są bardzo kontrastowe, dynamiczne, wyszczuplają sylwetkę.
Przez kilka najbliższych tygodni na blogu będzie się pojawiać więcej stylizacji niż dłuższych tekstów. Prace nad książką wchodzą w etap, który nie pozwoli mi na wzmożoną aktywność blogową, a stworzenie dłuższego tekstu to kilkanaście godzin pracy. Sesja nie jest tak czasochłonna. Ale spokojnie, pózniej wszystko nadrobię. Trzymajcie kciuki.
Zdjęcia Piotr Polak
Marynarka, spodnie, pasek – Massimo Dutti
Koszula – Boggi Milano
Poszetka i spinki supełki – Poszetka.com
Buty – Bally
Torba – wykonana na zamówienie członków forum But w Butonierce
Świetna koszula,spodnie również a co do marynarki rzeczywiście już się opatrzyła dla tych którzy często tu zaglądają. Ale całość wypadła bardzo dobrze jedyne czego mi tu brakuje to ładnego zegarka.
No właśnie, zegarek…
No właśnie. Przydałby się :)
nic sie nie martw, wszystko z czasem. ja mam tak samo, nie nosze zegarka bo na ten ktory mi sie podoba, zwyczajnie mnie nie stac… :) jeszcze… :P;)
Koszula świetna. Kolor spodni jakiego sam szukam, ale znaleźć nie mogę… Z wyższej półki niestety nie mogę sobie pozwolić. Marynarka niestety nie dla mnie. Nie podobają mi się dwurzędowe, jednak kolor – bajer.
Znawcą oczywiście nie jestem. Opinia czysto subiektywna:).
Pozdrawiam
Jeśli szukasz chinosów w kolorze czerwonym i za małe pieniądze to zapytaj w top secret. Jakiś czas temu kupiłem tam beżowe i właśnie czerwone. W promocji (za dwie pary) zapłaciłem 199 zł!
Kolorowe chinosy można znaleźć w espricie oraz spory wybór bywa w P&C. W obu miejscach na wyprzedaży ceny spokojnie spadają poniżej 200 zł.
W Cloppenburgu chinosy za 129 ostatnio widziałem, bardzo fajne modele!
Polecam poszukać w Springfieldzie :)
Massimo Dutti uwielbiam w każdej postaci…
Panie Michale a czy marynarka nie jest nieco za krótka?
Oczywiście lepiej wyglądałaby nieco dłuższa, ale w odzieży „z wieszaka” ideałów nie ma.
I znowu bez skarpetek :( chyba Ci jakieś sprezentuje :)
No, zajebiście by wyglądał w mokasynach i skarpetach z białej froty.
Widzę, że nie tylko ja mam ten sam nawyk :-). Dla mnie takim elementem garderoby jest czarna skórzana kurtka Ochnika, która sprawdza się w wielu „fitach”.
A! No i kupione sezon temu sztyblety Gino Rossi http://3.bp.blogspot.com/-j1qb7UeHOCg/UL5Syd9s78I/AAAAAAAAFT8/pa-BQVQsp98/s1600/b_ms1635_czekolada_344fcd0-tile.jpg na które odkładałem przez jakiś czas pieniądze, a gdy już udałem się do sklepu, okazało się, że była promocja 50% taniej (chyba było tylko szczególnie na mój rozmiar 40) zakupiłem…dwie pary na przyszłość :)
osz kurde ale buciory… :D
Nie dziwię się, bo marynarka wygląda świetnie. Za książkę 3mam kciuki, tym bardziej że napisałem już list do św.Mikołaja o prezent w jej postaci :-) pozdrowienia
Witaj, mam pytanie odnośnie użytkowania marynarki. Skoro to len z bawełną to pewnie mocno się gniecie. Często ją prasujesz / oddajesz do pralni? Czy lubisz „wygniecioną”?
Nie prasowałem ani razu. W pralni była raz. Nie gniecie się aż tak bardzo i podoba mi się w wersji lekko wygniecionej.
Panie Michale, prosze żeby Pan rozjasnił mi jedna kwestie :)
Koszula jest z mankietami na guziki, a mankiety podwiniete i dodane wezełki ?
Nie, to koszula tylko na spinki, tylko mankiety są dość miękkie, a przez to nie tak formalne jak przy większości koszul z podwójnym mankietem.
Wciaz jednak koszula na spinki i brak krawata. Zawsze mi sie to gryzie. Po Londynie chodzi cala masa mezczyzn w ten sam sposob. Calkowicie tego nie rozumiem. Koszula na guziki wyglada o wiele lepiej no i 'poprawniej’ bez krawata. Drobiazg a winduje stylizacje na dobry poziom.
Marynarka, nie wiedzialem ze to Massimo Dutti bardzo w porzadku. Mam od nich taka letnia bawelniana i niestety bardzo sie wyciaga. Trzeba max 1 raz na tydzien uzytkowac ;)
Podejrzewam, że dla Pana estetyki to nie kwestia samej spinki, lecz tego jak jest ułożony mankiet. Koszulę na spinki przecież też można zapiąć jak guzikową (inaczej ułożyć warstwy materiału z mankietu). Można nawet założyć spinkę wzorowaną na guzik bieliźniany. Czy wtedy to też byłby problem?
Kiedyś koszule na spinki faktycznie były postrzegane jako te najbardziej eleganckie, ale obecnie już tak nie jest. Wspomniani Brytyjczycy noszą je na co dzień i nie zawsze z krawatem. Wiele zależy od tkaniny – jej splotu, wzoru na tkaninie.
Akurat w tej mojej formalność obniża: wzór na tkaninie (kontrastowe prążki), miękkie mankiety, spinki węzełkowe. Uważam, że dzięki tym trzem elementom noszenie tej koszuli bez krawata nie jest błędem.
Zgadzam się, nie mam z tym problemu :) Też lubię koszule na spinki nawet w wersjach nieformalnych, ponieważ guziki bieliźniane są mało interesujące.
Pisałem do Pana Mikołaja, że skojarzenie formalności pewnie Mu się nasuwa z powodu kształtu samego mankietu. A jak ktoś lubi, to koszulę na spinki można przecież tak zapiąć http://www.royalboutiquebkk.com/images/cuff1.JPG Kwestia tylko czego użyjemy jako „spinki”, ale można nawet wykonać spinkę na guziku bieliźnianym…
Z tego powodu warto mieć koszule na spinki – ponieważ łatwo je zawsze zmienić w koszule na guziki bieliźniane, podczas gdy odwrotny zabieg jest w sumie niemożliwy bez interwencji krawieckiej.
Ja to prosty czlowiek jestem i nie rozumię. Jak można użyć guzików do koszuli na spinki z podwójnym mankietem (takim jak na zdjęciach Michała)? Przecież zdjęcie, które podałeś to mankiet pojedynczy – zupełnie co innego. Pojedynczy owszem można zapinac na guziki lub na spinki, jak kto woli (dlatego każdą koszulę na guziki łatwo przerobić na pojedynczy mankiet do spinek), ale podwójnego absolutnie się nie da. Nie wiem jak ktoś prowadzący bloga o modzie mógł napisać taką tezę.
Może chodziło o coś takiego:
https://mrvintage.pl/2010/07/zrob-to-sam-spinki-do-mankietow.html
To, że tak noszone koszule z mankietami na spinki widuje się czy to w City czy Canary Wharf jak dla mnie o niczym nie świadczy. Kupują je w tysiącach niedouczeni Anglicy, Hindusi i inne mniejszości, które nie mają pojęcia jak je nosic i ubierają się tak bo ktoś w biurze 'kazał’ im nosic koszulę. Nie można miec zbyt wielu zarzutów do T.M. Lewin czy Hawes&Curtis którzy szyją ich bez liku – trudno znalezc taka na guziki – bo skąd mają wiedziec, że ci wszyscy faceci ubiorą ją bez krawatu i bez marynarki? Wszyscy oni wyglądają jakby zapomnieli się ubrac przed… Czytaj więcej »
Pytanie tylko czy jest sens równać modę codzienną z modą elegancką prosto z Savile Row i jej konserwatywnymi zasadami? Moim zdaniem nie należy być aż tak restrykcyjnym. Włosi mają swoją sprezzaturę i od lat „olewają” takie zasady. Mankiety przy koszulach noszą rozpięte (te podwójne również), koszule z podwójnym mankietem noszą bez krawata, na nadgarstkach noszą bransoletki, mokasyny zakładają na gołą stopę.
@ Karczmarz,
da się to zrobić. Tak jak da się zapiąć pojedynczy mankiet na spinki jak na guzik, tak samo można zrobić z podwójnym.
Oczywiście wygląda to inaczej, ponieważ mamy dwie warstwy materiału. Osiągnięty jednak jest inny kształt całego mankietu. Mankiet ma kształt okrągły, a nie półostry jak tradycyjnie w bardziej formalnych zestawach.
Minus jest też taki, że spinka dotyka ręki, więc musiałaby być delikatna (choć ten sam problem jest przy pojedynczym mankiecie).
Panie Michale, guzikospinki to świetny pomysł. Nie widziałem tego wpisu.
Rzecz jasna w zadnyn momencie nie porownywalem stylowego faceta z Savile Row i jego stroju do pracy z Twoja casualowa stylizacja. Naturalnie ze chodzilo mi rowniez o ich casualowe stylizacje. Poza tym odnioslem sie do tego jako do pewnego poziomu, wzoru czy symbolu. U Wlochow z wszystkim co opisales sie zgadzam. Ale prosze o przeslanie linku do zdj z Pitti na ktorym widac podwojny mankiet noszony bez marynarki i krawatu. Bardzo jestem ciekawy ktory z obecnych tam tak wygladal.
Proszę bardzo:
Nie jestem pewien czy mankiety są podwójne, ale na pewno są rozpięte.
Panie Michale, prosze dokladniej czytac komentarze. Po pierwsze facet ma marynarke. Po drugie nie widac jakie to sa mankiety, choc te zaokraglenia sugerowalyby guziki.
Ten przykład ma się nijak do tego o czym rozmawiamy
Ale przecież u mnie też jest marynarka. Była zdjęta tylko do zdjęcia, by pokazać koszulę i pasek.
Podsumowując, uważam że nie ma nic złego w noszeniu koszuli na spinki bez krawata, o ile będzie miała mniej formalny wzór (np. prążki bengalskie lub krata vichy) i mniej formalne spinki (np. węzełki). Noszenie takiej koszuli bez marynarki oczywiście będzie błędem.
Doszliszmy w koncu do porozumienia
Drodzy Panowie, ale czy nie jest tak, że o błędach lepiej mówić przy strojach formalnych, a nie stylizacjach bardziej swobodnych?
Mężczyzna bez marynarki i krawata w koszuli białej na spinki wygląda po prostu… jak by zdjął krawat i marynarkę :) I tylko tyle, a czy to od razu „błąd”? Zależy w jakiej sytuacji.
Co do samej stylizacji Pana Michała, to szalenie mi się podoba i sądzę (tak już trochę obok rozmowy), że wiele by straciła, gdyby koszula była na zwykłe bieliźniane guziki. Mankiet jest delikatny, krótki i bez marynarki też wolę taką koszulą od takiej „zwykłej” na guziki.
To ze stylizacja jest bardziej swobodna nie znaczy ze nalezy porzucic jakiekolwiek zasady. Myli sie Pan, mezczyzna w koszuli na spinki bez krawata i marynarki wyglada jakby zapomnial sie ubrac! W kazdym podreczniku, poradniku itp a propos meskiego stylu bedzie napisane podobnie. Zasady mozna traktowac lagodniej, tak jak w opisanej stylizacji gdzie Pan Michal oczywiscie ubral marynarke, ale tez ma miekkie mankiety i materialowe spinki, a nie calkowicie ignorowac. Mezczyzna w samej bialej eleganckiej koszuli, z sztywnymi mankietami i kolnierzykiem rozpietym pod szyja to zaprzeczenie samo w sobie. Guziki sa mniej eleganckie a nie mankiety jesli juz ktos chce byc… Czytaj więcej »
Wygląda jak by się nie ubrał, czy wygląda jakby się rozebrał? Prawdę mówiąc nie widzę specjalnej różnicy między jednym a drugim. O jakich podręcznikach Pan mówi? Generalnie mężczyzna w samej koszuli bez marynarki wygląda na trochę rozebranego. Owszem, przy białej koszuli i podwójnych mankietach będzie wyglądał jak by zdjął krawat i marynarkę, ale temu nikt nie przeczy. Najwyraźniej było mu za gorąco, albo postanowił się odprężyć. Kanciasty mankiet może się trochę rzucać w oczy, ale można go przerobić na okrągły inaczej zakładając spinkę. Wygląda to moim zdaniem ciekawiej niż koszula na guzik bieliźniany. A tak w ogóle to chyba mankiet… Czytaj więcej »
Michale, fajnie zestawienie ale czy spodnie nie powinny być krótsze?
Podpowiedź gdzie można kupić tego typu torbę za rozsądna kasę.
Długość spodni jest ok – z przodu robi się jedno załamanie, z tyłu nie ma żadnego.
Ten sam model torby można kupić tutaj w czterech kolorach i uważam, że jest to uczciwa cena:
http://www.e-baron.pl/category/torby_podrozne_weekendowe
Dziękuje za namiary na torbę. Czy możesz mi jeszcze podpowiedzieć czy można gdzieś kupić teczkę/aktówke jaką wykonano dla BWB? Niestety nie mogłem zamówić a bardzo sie nastawilem na ten zakup.
Chyba jeszcze nigdzie nie da się jej kupić.
myślisz nad zakupem jakiegoś zegarka? a jeśli tak to jakiego?
Na początek coś z niższej półki, więc Atlantic (w wersji vintage) lub Orient.
Michale a może w wersji „na lato” zegarek WeWood? Co o nich sądzisz?
W Krakowie jest Woodlans, który też robi drewniane zegarki. Po co szukać za granicą ;)
Lubię trend eco, ale akurat w zegarkach zupełnie to do mnie nie trafia.
Atlantic w wersji vintage??? który model??? z atlanticow warte uwagi sa tylko worldmastery w automacie
Tak, chodzi o Worldmastery.
Ja mam Worldmastera w automacie 25 kamieni i powiem szczerze, że jak na taki zegarek to strasznie się rysuje szybka.
Wymiana w autoryzowanym serwisie 150pln minimum więc przemyśl ten zakup dokładnie…
Michał, gdzie można dostać podobną torbę?
W temacie zegarka – Atlantic ? Orient ? eee…a nie lepiej np Certina ?
Certina w wersji vintage też mi się podoba. Lubię minimalizm.
Ja wiem, że to kwestia gustu, ale Certina jak dla mnie nie ma żadnych modeli vintage’owych ??? Nic co choćby się zbliżyło do np. Atlantic’a Worldmaster linia Art Deco :). Dla mnie typem jest Junghans sygnowany przez Max’a Billa.
Junghans podoba mi się od dawna, ale to już trzeba mieć większy budżet.
Jeśli chodzi o Certina, to oczywiście miałem na myśli modele z lat 50-60. Coś takiego na przykład:
http://img197.imageshack.us/img197/2514/certina0.jpg
Piękny .. przyznaję :)
junghansy chodza cos kolo 10 kola. za ta cene lepszym rozwiazaniem jest chyba klasyczny speedmaster z podwojnym szkielkiem
Zastanawiam się ile osób zwróciło uwagę na reklamę Partenope w postaci gifa.
Jeśli się nie mylę, to pierwsza „ruchoma” reklama na blogu.
Świetne zdjęcia, przejrzysta, konkretna i przykuwająca wzrok.
Wyrazy uznania dla pomysłodawcy :)
Też będę podawał jako dobry przykład.
Zresztą po ich sklepie internetowym widać, że przywiązują wagę do takich rzeczy, co nie jest takie oczywiste wśród innych przedsiębiorców, którzy dopiero zaczynają działalność. Zazwyczaj kwestie wizualne są na dalszym planie i firmy na tym oszczędzają sądząc, że dobry towar i tak się sprzeda. Nie jest to prawdą, bo modę kupujemy oczami.
Ach, bardzo ładne. A może „choruje” Pan na dwurzędówki i stąd zamiłowanie do tej marynarki?
Jeden szczegół, do którego bym się przyczepił, to poszetka. Nie ma Pan wrażenia, że jest trochę zbyt „skoordynowana” do koszuli? Biała chyba byłaby bardzo podobna, w takiej samej tonacji kolorystycznej, a jednocześnie nie grałaby tak bardzo (za bardzo?) z koszulą.
Zestaw bez marynarki wygląda zupełnie inaczej niż z marynarką. Trochę jak „patriotic statement” (biało czerwono) :) Swoją drogą świetny strój na mecz reprezentacji Polski.
To prawda, polubiłem dwurzędówki.
Na jesień mam już dwa płaszcze dwurzędowe i bosmankę ze złotymi guzikami, a do tego jeszcze piękną marynarkę z granatowej flaneli w kredowy prążek.
Poszetka faktycznie nudna i za bardzo pasuje do koszuli.
Ja mam taką kurtkę z Ochnika, którą bardzo lubię, a ciężko dobrać mi do niej zestaw, żebym czuł się w nim dobrze – zawsze coś mi go psuje, echh…. każdy ma inne problemy ;)
I jeszcze pytanie: Dobieranie poszetki w kolorze krawata jest co najmniej nudne (jeśli nie błędne) a co z tak dobraną poszetką do koszuli, czy to ok?
Dobieranie poszetki w kolorze krawata nie jest błędem ani nie jest nudne o ile nie będzie to ta sama tkanina i ten sam wzór. Przykładowo jeśli krawat jest gładki czerwony, a poszetka ze wzorem paisley ma dominujący kolor czerwony, to jest to połączenie ok. Ale gdyby poszetka była również gładka czerwona, to wtedy byłby to kiepski zestaw.
Fajna stylizacja, koszula super (mam taką z mankietem na guzik), przez chwilę byłem przekonany że to Wólczanka/Lambert bo mają/mieli prawie identyczne w ofercie.
Pytanie z czystej ciekawości, zawsze zapinasz mankiet spinką w ten sposób? Sam czasem lubię koszule na spinkę trochę „odformalnić” i zapinam mankiet podwójny tak jak guzikiem w pojedynczym.
Dokładnie. Wólczanka ma taki model.
Może w planach będzie wydanie książki „rare limited edition” z próbkami materiałów, skór? To byłoby coś :-)
Wracając Michał do naszej dyskusji dyskusji z poprzedniego tematu. Ten zestaw jest stylistycznie spójny i wygląda dobrze.
Obejmuje to zarówno kolorystykę, tekstylia, jak i krój poszczególnych elementów.
pozdr.Vslv
p.s. trochę inaczej kadrowałbym niektóre ujęcia, ale to inna bajka i dyskusja nie na to miejsce :-)
Cmok, cmok… nic tylko cmokać. Ubiór „w sam raz” można by rzec. Nie jest idealny, ale przez to, że jest spójny, prezentuje się wyśmienicie. No i jednak skórzana torba robi swoje. Koszula wybija się na gwiazdę tego zestawu, ale ma prawo, bo super wygląda mniej oficjalny deseń w połączeniu z oficjalnymi mankietami i typowo casualowymi spinkami.
Nie ma o czym się rozpisywać, bo nie ma do czego się przyczepić :)
Mr. Vintage, gdzie można kupić podobną lub identyczną torbę?
http://www.e-baron.pl/category/torby_podrozne_weekendowe
zestaw jak dla mnie bez zastrzeżeń – mam za to pytanie : gdzie można upolować rzeczy z ubiegłorocznych kolekcji MD ( jak ta marynarka na ten przykład ) ?? mają jakieś outlety ???
pozdrawiam
A.K.
Marki z grupy Inditex (Zara, Massimo Dutti) nie mają swoich outletów, ale resztki kolekcji sprzedają do dużych hurtowni outletowych i później ten towar trafia do mniejszych outletów w całej Europie.
Szukaj na allegro.
Sesja bardzo fajna, ale czy nie było ładniejszego miejsca? Tło w postaci odrapanych drzwi, brzydkich ścian, graffiti na murze i zardzewiałego kawałka rury – „siedziska”? Rozumiem, że efekt zamierzony, tak żeby kolorowy strój ożywiał otoczenie, ale chyba za dużo tej niechlujności i brzydoty w tle. Koszula bardzo ładna, też mam taką tyle że nie na spinki. Pozdrawiam.
Lubię taką zniszczoną architekturę jako tło do zdjęć.
Mr Vintage nie wydaje Ci się że takie połączenie kolorystyczne nie jest trochę zbyt krzykliwe, może nawet lekko tandetne (kamp?) ? Oba kolory są mocno pastelowe i ten kontrast moim zdaniem nie do końca pasuje, widziałem podobną stylizacje na innych zdjęciach (dwurzędówka + czerwone chinosy) i wtedy już miałem wątpliwości. Poza tym super szczególnie spinki + pasek i ta koszula znakomicie pasuje do marynarki.
Jak myślisz, jaki kolor spodni byłby „bardziej elegancki” w tej stylizacji?
Jasny beż też fajnie wygląda do tej marynarki. Nawet miałem je na sobie tego dnia, ale przed wyjściem na sesję zmieniłem zdanie.
PS. Oba kolory nie mają nic wspólnego z pastelami jak sugerujesz.
Pastelowe, haha?:)) Mi sie najbardziej podobaja buty, ale calosc jest tez ok.
Hyhy, mam dziś na sobie prawie identyczną koszulę od Wólczanki http://i.imgur.com/aMKxeUW.jpg ;-) Też uwielbiam takie kontrastowe paski.
A czy ten jeden guziczek z marynarki nie powinien być rozpięty? Jaki to model paska? Czy on jest granatowy?
Zapinanie guzików w dwurzędówce rządzi się praktycznie tą samą zasadą, co w jednorzędówce: zapinamy guzik wtedy, kiedy lepiej wyglądamy z zapiętym i lepiej się czujemy.
Dlatego w takiej dwurzędówce mamy trzy możliwości: zapinamy tylko górny, albo tylko dolny, albo obydwa na raz :)
Panu Michałowi tak dobrze, więc jest w porządku :)
pasek jest z granatowego woskowanego sznurka. byl w poprzedniej ofercie massimo za 159 zl, potem przecenili go na 109 i sie rozszedl… ;) nie ma i nie bedzie wiecej… :)
Mnie się udało go kupić w ostatnich dniach wyprzedaży za 59 zł.
Przyjemny dla oka zestaw, w stylu marynistycznym/preppy. Lubię oglądać kolorowe papugi w przeciwieństwie do szarych orłów ;-) Mam jedną uwagę, lepiej by było jakbyś odpiął guzik w koszuli, jest lato i to by wprowadziło więcej luzu do stroju.
Marynarka jest rewelacyjna i nie dziwię się, że ją tak często nosisz. Ja jednak nie zmieniał bym tych beżowych chinosów … Poszetka moim zdaniem świetnie wygląda z tą koszulą.
Jeśli dwurzędówka tak samo się nosi jak wygląda to nie dziwię się Panu, że nie chce się jej zdejmować:)
Mr.Vintage, czy spodnie od Duttiego są z tego sezonu?
Nie, z zeszłego roku.
W sprawie czasomierzy z połowy ubiegłego wieku polecam szwajcarską markę Delbana. Nieco zapomniana, a ich znakomite zegarki po renowacji można znaleźć w bardo dobrych cenach. Klasyczny styl (ale totalnie odmienna od obecnych trendów wielkość koperty-są małe)
http://img7.imageshack.us/img7/262/dsc07974x.jpg
http://img24.imageshack.us/img24/9231/dsc00096ud.jpg
Bardzo ładne. Ten drugi do niebieskiej marynarki idealny.
ten drugi bliźniaczo podobny do Atlantica Worldmastera z lat 40. ubiegłego wieku
atlantic mial identyczne. dokladnie ten sam kolor i uklad. identyczne nial… ;)
Nie wiedziałem o tych Atlanticach, ale do niebieskiej marynarki taka tarcza rzeczywiście pasuje.
Witam.
Sądząc po komentarzach jeszcze nie wszyscy zdążyli się przyzwyczaić do Twojego stylu (nie mówię tu oczywiście o nowych czytelnikach). Ale jak tu nie przyznać Ci racji, skoro to właśnie latem taki dobór kolorów jest najbardziej odpowiedni. Co do poszetki, uważam, że dobrałeś ją poprawnie. Przede wszystkim jest spójność z całym zestawem, a w wypadku tej stylizacji już wystarczająco zaszalałeś z kolorami (marynarka i spodnie), które wręcz tętnią życiem ;)
A ja w temacie zegarków z lat 60 -70 proponuję Poljota DeLuxe automatic, ponadczasowa klasyka i elegancja za niewielkie pieniądze, a do tego znakomity mechanizm na 29 kamieniach, który w latach produkcji był jednym z najcieńszych automatów na świecie.
Michał, a ta torba nada się do codziennego użytku w stylu 'rano siłownia, poźniej kancelaria’?
Co możesz powiedzieć? Wiem jak wygląda, ale nie wiem jak praktycznie wypada.
Tak, moim zdaniem jest bardzo uniwersalna.
chlopaki a powiedzcie jak wam sie podoba nowa krata z vistuli ? :) ciekaw jestem waszej opinii bo mam mieszane odczucia… :)
http://sklep.vistula.pl/product-pol-2325355-Garnitur-NEW-CHEYENNE-Vistula.html
Piękna tkanina, ale z cenami to już pojechali ostro w tym sezonie.
Zauważyłem, że w zimie zawsze garnitury droższe o stówkę, a spodnie o 50zł. Btw., w nowej kolekcji mają piękne marynarki, ale oczywiście musieli przekombinować i nawpychać w nie poliamidu.
swietna kratka ! ale 1500 zl za vistule z wieszaka to troche przesada…ja kupilem 2 dosc fajne garnitury w Massimo na wyprzedarzach. Mr. Vintage co myslisz o garniturach z MD – miales z nimi kontakt ? material 120s, fajne taliowanie i dosc szerokie klapy na przecenach naprawde w dobrej cenie :)
na przecenie to i ten bedzie za 7 stow… ;)
W cenach wyprzedażowych jest to dobra oferta.
jeszcze a propos zdjecia z vistuli – fajny garnitur, niezle buty, ale niestety musieli wepchnac w to wszystko takiego „sledzia” i brzydki kolnierzyk…ale temat sztuki prezentacji na przykladzie naszej vistuli i np ss juz byl poruszany. niestety bez zmian w temacie ;]
Dokładnie, szczegóły tworzą cały efekt nawet dla najładniejszego garnituru. Kołnierzyk włoski, szerszy krawat, mankiety 1cm za rękaw marynarki, inna poza modela, który mógłby się bardziej uśmiechnąć a nie tak błędnie patrzeć jakby co dopiero wstał z łóżka przez co całość byłaby sympatyczniejsza i przyjemniejsza dla oka.
Nie mówiąc o tym że słabo dopasowany na niego jest ten garnitur i wygląda jakby miał na sobie worek na ziemniaki. Sam nie zaglądam na stronę vistuli właśnie z tego powodu, raz byłem zaskoczony widząc na wystawie garnitur, który mi się bardzo spodobał na manekinie, a następnie oglądając go na zdjęciu na stronie stwierdziłem że jakbym w odwrotnej kolejności miał oglądać garnitury to do salonu tej marki bym nawet nie wszedł.
No niestety nasze marki jeszcze nie dostrzegają potencjału swoich stron www.
Do kampanii katalogowych biorą modeli i fotografów ze światowego topu, ale już zdjęcia do sklepu internetowego robią byle jak.
Witam,
ja nie w temacie, mam pytania dotyczace firmy Bikkemmbergs.Dzis kupilem buty tej firmy, czarne , skorzane , do kostki za 339 pln .Czy sa warte tej ceny ??
dzieki i pozdrawiam
Nie widziałem butów tej marki.
Gdzie można dostać takie buty? Gdzie ty je upolowałeś?… Są genialne.
Kupilem w TK Maxx w Gdansku.
Miałem na myśli te świetne mokasyny Mr-a Vintage. ;))
Kupiłem je kilka lat temu na Allegro.
A ja spytam o spodnie. Świetny kolor ale interesuje mnie tkanina. Czy są z dodatkiem lnu?
To ja może rada za radę. Co do zegarków to proszę sprawdzić sobie stronę http://chronos-art.pl/na_reke.html …. tak się tu panowie zachwycacie Delbanami, Certinami czy Atlanticami a ten człowiek robi mechaniczne zegarki na zamówienie i w świecie „zegarkowców” (sprawdźcie fora zegarkowe) ma ogromne poważanie. I wcale się nie dziwie. Za 1/5 ceny przereklamowanego atlantica będziesz miał „Polski” zegarek a tarczę pan zrobi na zamówienie jaka ci się tylko zamarzy. Pamiętaj że stare zegarki a więc te prawdziwe vintage są małe. A teraz pytanko. Zainspirowany twoim artykułem na temat pierwszego garnituru poszukuje granatowego garnituru. Niestety jako że nie stać mnie na nową… Czytaj więcej »
Vistula ma kilka modeli wyprzedażowych w cenie 699 zł. Ładne odcienie granatu.
rozumiem że ten z prążkiem za 649 będzie mniej formalny i do pracy ok ale już np. na ślub kolegi mniej …. pytam bo przez ten prążek bardziej przypada mi kolorystycznie :)
Tak, będzie mniej formalny i mniej uniwersalny. Prążki to raczej wzór biznesowy, codzienny.
Hmmm, ciekawe gdzie Ty widziałeś Atlantici za 25/30 kpln?
Coś kolega słabo po temacie zegarkowym pływa.
tez zauwazylem :) z reszta na forach zegarkowych kazdy niszowy tworca zegarkow ma powazanie tylko co z tego skoro dokladnosc chodu np omegi to kilka sekund czego o tych mechanizmach z pewnoscia powiedziec nie mozna.
rozumiem, że kolega ma wiedze techniczną ta temat ułomności tych mechanizmów na których składane są zegarki z łodzi ….. już widzę te 30 letnie omegi i ich wyższość nad nowoczesnym dobrym mechanizmem … porządny worldmaster nie kosztuje 100 zł a tu można mieć mini dzieło sztuki. Co jak co ale dziwi taka reakcja miłośników bespoke …. widać sieciówki są złe tylko w świecie mody
nie jestem specem bo nie można się znać na wszystkim …. ze mną zapraszam na rozmowę o zabytkowej motoryzacji…. Nie zmienia to faktu, że potrafię docenić kunszt i jestem frikiem na punkcie mechaniki i jej piękna. Nie uznaje sztuki dla sztuki dla mnie piękno to sztuka użytkowa. Stąd moja uwaga padła na pana z łodzi. Ja już mam gotowe projekty tarcz na co najmniej 3 zegarki tylko czekam aż się w życiu dorobie. Nie jestem chronofilem ale mechanika to mechanika zasady aplikują się do niej wszędzie te same stąd już oczami wyobraźni widzę te 30 letnie omegi i ich dokładniejszy… Czytaj więcej »
Ale kolega musi być świadomy tego że zegarki Pawła nie są na super nowoczesnych mechanizmach, to sa zwykłe unitasy po parę dolców.
Trochę nietrafna uwaga co do 30 letnich mechanizmów omegi, one nawet za 60 lat będą biły unitasy Pawła na łeb.
Czemu casualowa marynarka ma zamknięte klapy? Czy to nie jest błąd?
W dwurzędówce to standard bez względu na to czy jest ona elegancka czy casualowa.
Jak ognia unikam takich jaskrawych kolorów, szczególnie jeśli chodzi o spodnie. Na pewno dobrze by wyglądały na punku – takim który nie ma się gdzie podziać bo ten Jarocin to nie to co kiedyś. Poza tym może lepiej oxfordki zamiast mokasyn?
Jak spina się mankiety spinkami? To są jakieś specjalne koszule z dziurkami po obu stronach?
Michale poleć proszę jeszcze jakieś zestawy z czerwonymi chinosami, bo czasami mam niemały problem z wdrożeniem czegoś nowego :)
Rozumiem że czubek buta to newralgiczny punkt jeśli chodzi o czystość, ale chociaż do fotografii warto by go oczyścić. Także zamsz można skutecznie pielęgnować do czego zachęcam – piękne i zadbane buty „robią” cały wizerunek, choć po krótkim rzucie oka na pańskiego bloga jestem przekonana, że wie Pan o tym doskonale. Liczę że te mokasyny to po prostu małe i świadome niedociągnięcie.
One tak wyglądają po kilkunastu minutach spaceru, więc nie da się tego uniknąć.
Całość piękna, ale zastanawiam się nad poszetką. Może warto by było znaleźć bardziej kontrastującą? Poszetka w identycznym kolorze co koszula to trochę pójście na skróty…