Granatowa kurtka dwurzędowa to jedno z moich ulubionych okryć wierzchnich w sezonie jesienno-zimowym. Ma w sobie klasę płaszcza, a jednak długością bardziej przypomina kurtkę. To taka ciekawa hybryda, która doskonale sprawdza się w stylu smart casualowym. Swoją bosmankę kupiłem kilka lat temu w sklepie z odzieżą używaną i świetnie mi służy do dnia dzisiejszego. W dzisiejszych czasach trudno znalezć taką jakość w przystępnej cenie.
Kilka tygodni temu wymieniałem w niej podszewkę i okazało się, że cała frontowa konstrukcja tej kurtki wykonana jest z płótna i włosianki, co potwierdza słowa o wysokiej jakości. Na uwagę zasługuje także tkanina zewnętrzna – jest dość sztywna, dzięki czemu bardzo ładnie się układa. Współczesne tkaniny płaszczowe są bardziej wiotkie i nie zawsze wygląda to dobrze.
Przy okazji wymiany podszewki postanowiłem wymienić także guziki. Kilka miesięcy temu udało mi się kupić na Allegro komplet metalowych guzików w kolorze złotym i zastąpiły one czarne, bakelitowe, które były w oryginale. Niby taki drobiazg, a bosmanka nabrała wojskowego charakteru. Na podstawie sygnatury na guzikach doszedłem do tego, że ich producentem jest firma, która przez lata dostarczała guziki do płaszczy amerykańskiej marynarki wojennej.
Na zdjęciach z sesji możecie zobaczyć także szare spodnie tweedowe, które są świetnym wynalazkiem na niskie temperatury. Jest także ciekawa marynarka wykonana z wełnianej dzianiny, która bardziej przypomina kardigan niż marynarkę, ponieważ nie ma żadnej konstrukcji, wypełnienia ramion, a nawet podszewki. Mam ją od kilku dni i jest tak wygodna, że trudno się z nią rozstać. Akurat na tych zdjęciach słabo ją widać, więc postaram się ją pokazać w innej stylizacji za jakiś czas.
Jak widać na ostatnich zdjęciach, moją sesję podglądała kamera. To ludzie z Dzień Dobry TVN – w najbliższy poniedziałek (ok. godz. 10) będę ich gościem, a reportaż, który kręcili w Kielcach będzie chyba wstępem do tej rozmowy (nie znam dokładnych szczegółów).
Zdjęcia: Piotr Polak
Bosmanka – Confeccones Claro (vintage)
Marynarka – Bytom
Koszula – Osovski
Krawat – Rivety of Boston (vintage)
Spodnie – H&M (kolekcja Mauritz Archive)
Szalik – Vistula
Czapka – H&M (100% kaszmir)
Rękawiczki – Camel Active
Buty – Hudson Shoes
Na koniec przypominam o przedsprzedaży książki „Rzeczowo o modzie męskiej”. Jeszcze tylko przez kilka dni (do 4 grudnia) możecie na stronie LaBotiga.pl zamówić ją z rabatem 25% (w zamówieniu trzeba wpisać hasło VINTAGE). Od przyszłego tygodnia książka powinna być w księgarniach, choć dostaję sygnały, że w Matrasie już ją ktoś widział.
No no.. świetny zestaw :) Również muszę się postarać, żeby znaleźć takową Bosmanke.
Michale, a co byś powiedział o takiej budrysówce: http://allegro.pl/vinci-swiss-budrysowka-kaszmir-46-m-i3735367609.html ? Noszę się z zamiarem zakupu i nie wiem czy warto ;)
Książka przyszła wczoraj i jest rewelacyjna, ale nie spodziewałem się niczego innego :)
Do zobaczenia w Arkadii za 2h! :)
Piękna stylizacja. Panie Michale, aż się prosi o kaszkiet zamiast czapki!
PS Głosuję za granatowymi skarpetkami do tego zestawu. Ten patynowo-pistacjowy kolor mi jakoś tutaj nie leży.
Skarpetki są w kolorze kraty na koszuli, ale na zdjęciu inaczej wyszedł ich odcień. W rzeczywistości nie jest tak blady.
Czapka bardziej pasuje do bosmanki w kontekście marynistycznym:) Z drugiej strony jak wyobraziłem sobie opcję z kaszkietem to mordka mi się uśmiechnęła:D
Michale – czemu nie nosisz wydzierganej czapki z poprzedniego sezonu?
Ta jest lepsza i cieplejsza.
w tej rzeczywiście wyglądasz jak prawdziwy bosman :)
kiedy ksiazka pojawi sie na answear.com? czekam i czekam…
Niestety nie wiem.
Jaka cena tej marynarki?
Też uważam, że kaszkiet byłby lepszy. Dodał by to coś:-). Generalnie gratuluje, super blog.
Z chęcią zobaczę zestaw z większą rolą tej marynarki z Bytomia.
Czytał ktos może taką książkę? http://www.empik.com/poradnik-stylu-dla-niego-gietka-ostrowska-aleksandra,p1062026111,ksiazka-p?reko=quartic
Kupiłem ją za niecałe 15zł i teraz tak sie zastanawiam czy ta promocja oznacza, że w tej książce nie ma nic ciekawego…
Moim zdaniem nie ma nic ciekawego. Przeglądałem ją w Empiku.
Po samym spisie treści już widać, że książka Pana Michała jest znacznie lepsza.
To wiem, że jest lepsza. Tylko ja na swoją jeszcze czekam, zamówiłem w przedsprzedaży, a jeszcze nie ma. Mam nadzieję, że jutro dotrze…
Twoja książka to z pewnością jednen z ciekawszych pomysłów na prezent pod męską choinkę. Wszystko jest fajnie, tylko nie rozumiem, dlaczego zachęcasz nas do przepłacania? W „Twojej księgarni” 49,90 zł, po 25% rabacie wciąż ponad 37 zł. Podczas gdy w Matrasie bez rabatów via e-sklep niecałe 35 zł, w Merlinie niecałe 34 zł, podobnie na Allegro. Daj nam na święta ten – nawet złudny – luksus, że myślisz też o naszej kasie, a nie tylko swojej ;)
Podanie informacji, że książka jest dostępna ciężko nazwać namawianiem, a za swój budżet i swoje pieniądze odpowiadasz sam.
Michał promuje ofertę wydawnictw, które wypuściło jego książkę. To raczej jedyne możliwe w takiej sytuacji zachowanie. Ukłon w stronę czytelników bloga to rabat przy zakupie. Mamy wolny rynek i wolny wybór co z tym fantem dalej począć. Inne wydawnictwa narzucają więc swoje ceny a Ty kupujesz gdzie chcesz. Nie rozumiem gdzie tutaj ktokolwiek zawinił i w jaki sposób.
przeginasz człowieku taka „gadką”. Nie stać cię nie kupuj, nie chcesz nie kupuj, nie odpowiada ci ten blog nie zaglądaj tutaj.
Jednak przede wszystkim nie pluj jadem, że ktoś cię nacina na kasę.
Odrobina szacunku dla Gospodarza.
Michał, patrz jakich masz wojowników-obrońców :D
Ale ja nie śledzę cen codziennie. Wczoraj Matras miał cenę 39,90 zł. Inne księgarnie też obniżyły ceny. Widocznie sprzedaż idzie tak dobrze, że są w stanie obniżyć swoją marżę.
Zresztą dla mnie nie ma znaczenia gdzie kupicie, prowizję mam taką samą :)
Do 28 można było otrzymać przez stronę Matrasa książkę w cenie ~44zł, ja się wtedy nie załapałem, bo w sklepie nie zdążyli rozpakować. Od 29 wprowadzili bodajże 25% obniżkę przedświąteczną na bestsellery – przynajmniej pan za ladą tak stwierdził, także obecnie na stronie ~35zł (30%) a w sklepie wydałem bodajże 38zł, także lekkie różnice w zależności od sklepu internetowego i stacjonarnego. + nie można zakładać, że to obowiązuje wszędzie, ja akurat na taką przyjazną księgarnię w PCC trafiłem. :)
Jak dobrze pamiętam, to oprócz mojego egzemplarza zostało się sześć sztuk, także może ktoś się jeszcze załapie…
I tyle jeśli chodzi o kupon rabatowy na blogu, drożej niż w księgarni….
świetna stylizacja!
jaki był koszt wykonania marynarki która jest na okładce Panskiej ksiazki?
Buty do wymiany na coś „cięższego” co będzie pasowało do jesienno-zimowego zestawu.
Połączenie krawat plus koszula – tutaj coś mi nie pasuje… koordynacja wzorów lub moja awersja do „pasiaków” sprawia, że jestem na nie.
Świetne połączenie spodni z kurtką – co klasyka to klasyka (zestaw klubowy).
Czy marynarka jest z bawełny? Dziwnie wygląda. Patrząc na nią mam wrażenie, że masz na sobie bluzę z kapturem a nie marynarkę.
Pomijając wszystkie uwagi – zestaw bardzo na plus.
Na koniec chciałem oddać głos na kaszkiet ;).
Skład marynarki to 75% wełna, 25% bawełna.
A czy ta marynarka ma rozcięcia z tyłu? Bo na stronie Bytomia nie mogłem się tego dopatrzeć
Nie ma i to jeden z jej minusów.
A gdzie widzisz marynarkę?
Zgadzam się w 100% w kwestii nakrycia głowy- kaszkiet byłby super, ponadto buty, zbyt lekkie do tego zestawu!Cięższe obuwie byłoby zdecydowanie lepsze:)
Źle wyglądam w kaszkiecie. Próbowałem już kilku podejść.
Ja kilkunastu (jak nie więcej) i udało się:) Trafić na taki, w którym się wygląda dobrze jest ciężko ale nie ma co się zrażać. A ile zabawy w przymierzaniu tych nietrafionych, jeśli tylko ktoś ma do siebie trochę dystansu!;)
Skoro bosmanka, to może idźmy na całość? :) http://i152.photobucket.com/albums/s173/animallover063/tumblr_ml6fpdVIDc1s1aib7o1_500_zps04a46ad0.gif
Coś takiego może być niezłe: http://cdnd.lystit.com/photos/2013/08/28/paul-smith-blue-and-green-melton-ribbed-wool-cap-product-1-13086383-993920150.jpeg
A tak w ogóle myślę, że jakiś kaszkiet by Pan dobrał. W końcu istnieje trochę marginesu do dogrywania kształtu daszka, jego szerokości, zagięcia itd.
Szukam czegoś takiego:
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2013/02/04/article-2273205-17559148000005DC-359_634x921.jpg
a więc styl retro. Duży, nie przylegający tak ściśle do głowy jak współczesne kaszkiety.
Widuje takie w SH u mnie w mieście. Mi się nie podobają ale podaj swój rozmiar głowy w cm to Ci kupię i wyślę w prezencie.
A do bosmanki pasują czapki szyprówki, gdzieś widziałem takie współczesne fajne wersje, nie „dziadkowe” ;-)
58 cm :)
OK, zwrócę uwagę i dam znać jak będzie
A ta czapka to nie cyklistówka w kliny się nazywa?
http://www.azareba.pl/index.php?page=fasony
Już kiedyś okazywałem tutaj zamiłowanie do kanadyjskiej firmy, robiącej wysokiej jakości okrycia na głowę przeciwko śniegom, deszczom i innym atakom natury na człowieka (mają też dobrą kontrolę temperatury).
Coś podobnego też produkują: http://www.tilley.com/Images/Products/TPC_2.jpg
http://www.tilley.com/The-TPC-Tilley-Pub-Cap.aspx?id=10WO02HTTPC0891
Choć osobiście wolę bardziej „kanciaste” kaszkiety, ale ten chyba jest w stylu, o którym Pan mówi.
Próbować do skutku, ja sam w 9 na 10 przymierzonych kaszkietów źle wyglądam, ale warto dla tego jednego :) Polecam w tym przypadku TK Max gdyż mają kaszkiety różnych firm różniące się krojem.
Kaszkiet odsłoniłby czoło i myślę, że byłoby lepiej. Ja też przez długi czas uważałem, że kaszkiet nie pasuje do owalu mojej twarzy, a zdecydowanie wyglądam w nim szczuplej i twarz ma lepsze proporcje niż w zwykłej czapce. Moim zdaniem w Pana przypadku mogłoby być podobnie:) Poza tym wydaje mi się, że jest bardziej elegancki, zwłaszcza w pracy.
+1 jeśli chodzi o buty, są za lekkie do tego zestawu…
Guziki – nie wiem, jakoś odpustowo wyglądają… Chyba jednak „cywilne” guziki lub przynajmniej matowe byłyby tu lepsze vide jakbyś wymienił oryginalne guziki z Twojej ulubionej dwurzędówki MD na klasyczne złote „klubowe” to też by było za elegancko do Twoich luźnych bądź co bądź stylizacji casualowych…
Sam szukam granatowej welnianej bosmaki dobrej jakosci. Co myslisz o tej? Wydaje sie byc dobrej jakosci i duza obnizka.
http://allegro.pl/welniany-plaszcz-pea-coat-vistula-granatowy-30-i3739679073.html
Niezła.
Witaj, skusiłem się na nią przy okazji którejś weekendowej promocji i od kilku tygodni noszę. Ogólnie jestem zadowolony – jest ocieplona, więc będzie się nadawała nawet na tęższe mrozy. Ma jednak wspomnianą przez Mr.Vintage w tekście wadę – stosunkowo miękki materiał, przez co rękawy w mojej opinii mocno się marszczą.
O ile to możliwe polecam przymierzyć przed zakupem i ocenić.
P.S. książka dotarła tuż przed weekendem – baaardzo fajna :)
Też ją polecam. Może i miękki ten materiał ale wcale to nie przeszkadza. W sumie marszczenia znikają po odpoczynku kurtki w garderobie.
A tak w ogóle to jak to jest w końcu? Zapinać dolny guzik, czy nie? Tu jest i tak i tak, więc nie wiem. W sumie, to kurtka pochodzi od odzieży wojskowej, więc wypadało by zapinać. Ale sam już nie wiem…
Zapinać.
Ja kupiłem wczoraj Twoją książkę w matrasie w Arkadii za 40zeta :-)
Zestaw rewelacyjny, ale czapka odejmuje zestawowi charakteru ;)
Moje wrażenie:
na „plus”
1. zestawienie kolorów – krawat/koszula/marynarka,
2. zestawienie kolorów – bosmanka/czapka/szalik
na „minus”
1. spodnie zbyt wąskie, za bardzo Cię „opinają” – nie wygląda to dobrze.
2. jasno brązowe chukka, przy tej długości nogawki wyglądają trochę jak trzewiki żaka z XIVw.,
3. bosmanka bardzo ładna, ale guziki chyba są zbytnio połyskliwe – delikatnie spatynowane wyglądałyby lepiej,
4. może to kwestia postawy na zdjęciu lub upchnięcia szalik, ale marynarka robi wrażenie zbyt ciasnej (krzyżowe fałdy na wysokości zapiętego guzika) –
Szukam w Trójmieście klasycznej bosmanki, jest ciężko ;-). Najgorzej mnie przeraziła niewiedza obsługi: w Bytomiu (z resztą i nie tylko tam) sprzedawczyni nie wiedziała co to jest. Najbardziej osłabiła mnie (i to dzisiaj) ekspedientka w Massimo Dutti. To, że zaproponowała mi jakąś kurtkę, to trudno. Ale na pytanie czy ofercie (internetowej) mają jakieś płaszcze dwurzędowe z rozbrajającą szczerością usłyszałem „ja nie za bardzo się orientuję w naszej ofercie”, jej koleżanka z resztą również. W telefonie mam zdjęcie bosmanki i pokazuję w sklepach, może już nie będę miał propozycji w postaci dyplomatki albo kurtki polowej (to mi zaproponowali bodajże w Pierre… Czytaj więcej »
Zastanawiam sie tylko czy nie za dluga?
Michael! Czapki,, retro,, ktorej poszukujesz produkuje,, Stetson,, swoja kupilem w Mediolanie,nie szukalem w sieci czy jest dostepna.Pozdrawiam,spodni zazdroszcze.
Drogi Imienniku, również poszukuję granatowej bosmanki (inspiracja artykułem, pogłębiona książką) w Trójmieście i czuję się, jakbym zderzył się ze ścianą. Czy udało się Tobie rozwiązać swój problem, i nabyć interesującą kurtkę? Jeśli tak, to powiedz proszę gdzie.
Pozdrawiam,
Maciek
Vistula i Bytom mają w ofercie granatową bosmankę.
Michale,
Pomysł z wymianą guzików świetny! Koszt i czas raczej niewielkie, a efekt bardzo na plus.
Cierpię wewnętrznie, bo książkę przeczytam chyba dopiero tuż przed gwiazdką. Ale zdążę nabrać jeszcze większego apetytu. ;)
Marynarka faktycznie wygląda na quasi-kardigan, ale mnie tu najbardziej ciekawią spodnie. Pokażesz je osobno w całości? Z jednej strony wyglądają ciekawie, ale z drugiej np na przedostatnim zdjęciu wyglądają trochę jak spodnie dresowe. Podejrzewam, że na żywo nie ma takiego efektu. :) I, tak na marginesie, nie uważam, żeby były przyciasne.
Pozdrawiam,
Michał
książka kupiona dzisiaj w kieleckim salonie Bytomia w Galerii Echo – pani ekspedientka coś przebąkiwała o możliwym spotkaniu z Autorem w celu uzyskania dedykacji :)
jakieś bliższe szczegóły ???
pzdr
Prawdopodobnie 12 grudnia.
Bosmanka fajna, ale spodnie według mnie za wąskie, wyglądają (szczególnie z boku) jak legginsy, buty też średnio mi się podobają w tym zestawie. Przepraszam, ale czasami trudno chwalić…
hmmm … 12 grudnia ,
a do Częstochowy się Waćpan nie wybierasz ???
Raczej nie.
Kolorystycznie bardzo fajnie.
Buty, szalik, spodnie, czapka i boskanka.
Spodnie nie bardzo – jak takie szare dresowe.
Czapka średnia. Fakt że ciężko znaleźć jakieś fajne męskie nakrycie głowy, ale to zadanie dla mr Vintage.
Szara flanela też wygląda jak dres :)
Zapuść brodę, +100 do za!ebistości, przemyśl to
Guziki wyglądają na Fidelity. Miałem w rękach płaszcz tej marki, naprawdę świetna jakość. Niestety w TK Maxie mojego rozmiaru nie mieli, a regularne ceny (można dostać w jednym ze sklepu internetowych) są delikatnie mówiąc niezbyt akceptowalne (na moją kieszeń) ;)
Pisząc, że można dostać w jednym ze sklepów internetowych masz na myśli Zalando czy jakiś inny?
Bardzo ciekawa marynarka, liczę na więcej!
Dziękuję za insipirację. Jestem właśnie u krawca w Hoi An (Wietnam).
Pokazuję zdjęcia bosmanki, przymiarki i za kilka dni odbiorę gotową kurtkę.
Tutejsi mistrzowie jeszcze mnie nie zawiedli, zobaczymy jak poradzą sobie z tym zadaniem.
Chętnie prześlę zdjęcia ;)
Miło będzie, jak się pochwalisz. :)
Niestety rozczłapane buty psują stylizację. To nawet nie tyle kwestia koloru, ile subiektywnego wrażenia niskiej jakości – byłyby ok ale nie do marynarki….
Za to guziki – cudo :-)
Na początek sakramentalne: to mój pierwszy wpis na blogu. Śledzę go chyba od mniej więcej półtora roku, kiedy szykowałam się do powrotu do pracy z urlopu macierzyńskiego i kompletnie nie mając się w co ubrać szukałam informacji, co warto kupić. Blog na tyle mnie zainteresował, że chętnie do niego wracam. Miło zasiąść z herbatką i poczytać o historii ubioru czy obejrzeć stylizacje, które prezentujesz. Książkę kupiłam mężowi pod choinkę korzystając z rabatu dla czytelników bloga. Leży ukryta głęboko i czekam, aż mąż oddali się na tyle, bym mogła ją spokojnie przejrzeć :). Co do dzisiejszego wpisu, zazdroszczę bosmanki. Sama próbowałam… Czytaj więcej »
Najlepsza stylizacja w ostatnim czasie, po prostu miazga! :)
też szukam kaszkietu a’la David Beckham. Jak znajdziesz to daj znać gdzie kupić.
szukaj firm (sprawdziłem metki na moich): Porthos, Skoczów
a jeżeli bywasz w Toruniu, to tam był zakład czapniczy „Rogatywka” i można było sobie taką zamówić.
a i Harris Tweed ma taką w ofercie, jeżeli lubisz na bogato.
dzięki. Byłem w Rogatywce w Toruniu. Wybór duży ale a’la Beckham to raczej nie znajdziesz…
Chyba zaspaliśmy :) Panie Michale wielkie gratulacje w związku z ukazaniem się książki. To robi wrażenie :).
Pozdrowienia od PewienPan.pl!
Uwaga przerwa reklamowa :o
Koszula i skarpetki to moi faworyci! :)
Od dawna bezskutecznie poluję na takie spodnie (szare, wełna). Niestety nie mam możliwości kupna tych z HM.
Czy gdzieś indziej takie można dostać? W Vistuli, Bytom, Van Graff, Peek & Cloppenberg i szeregu innych sklepów z modą męską nie znalazłem.
Panie Michale zgadzam się w 100%,że typowy kaszkiet to generalnie kiepski wybór,jedynie w wersji wełnianej pasuje do olejaka Burberry.
Proszę się trzymać swojego pomysłu okrycia na głowę,osobiście polecam model Stetson Flatcap Brooklin ,który użytkuje już drugi sezon i spisuje się świetnie nawet przy niskich temperaturach ponieważ jest wykonany z 100% wełny.Jego największą zaletą jest to ,że pasuje zarówno do płaszczy i bosmanek czego nie można powiedzieć o typowym kaszkiecie.
http://www.ebay.de/itm/Stetson-Hatteras-Tweed-463-/251383468552?pt=Mode_Accessoires_Herrenaccessoires_Herrenm%C3%BCtzen_H%C3%BCte&var=&hash=item8021256718
Jeżeli chodzi o kaszkiet a?la David Beckham – tutaj
Witam,
W Warszawie w sklepie „Faster dog” można kupić kaszkiety Stetsona. Osobiście tam nie kupowałem ale sklep ma chyba stronę internetową, więc można sprawdzić.
Kupiłem kiedyś identyczne guziki, jak Michał. Spatynowałem je patyną bitumiczną dla złotników (w płynie). Można kupić je w różnym kolorze – moja była brunatna. Wyszło świetnie i guziki wyglądają na wiekowe.
Z kolei swoją bosmankę nabyłem w second-handzie – amerykański autentyk z nazwiskiem marynarza wypisanym na podszewce. Stan niemal magazynowy – brakowało tylko guzików, więc zakupiłem na e-bayu za 19 dolarów. Efekt oszałamiający… Szukajcie a znajdziecie ;-)
pozdrawiam wszystkich
Sesja świetna genialny look. Mam krawat w identyczny wzór:):)
Właśnie oglądam Dzień Dobry TVN , stad tu trafiłam:) będe obserwować a Twoją ksiązkę kupię męzowi na mikołaja;) pozdrawiam
Daje 9,5 w skali Beauforta ;)
Gdyby nie skarpetki, byłoby nawet ok.
Jestem bardzo ciekawa, dlaczego ta jest lepsza od tej dzierganej z zeszłego sezonu? Robię różne czapki i każda informacja tego rodzaju jest dla mnie cenna :) Pozdrawiam
Brak podwinięcia to był błąd. Taka z podwinięciem wygląda lepiej.
Dziękuję. Ja też wolę z podwinięciem, ale są różne upodobania :)
Trochę odbiegnę od tematu, bo muszę zadać trapiące mnie bardzo pytanie. Jakiego antyperspirantu używasz? Większość brudzi ubrania, sam mam z tym problem, ponieważ moje koszule w miejscach pod pachami zrobiły się bardzo nieestetyczne. Masz na pewno sprawdzony sposób. Pozdrawiam
Dzień dobry! Jestem nowa na tym forum, więc zacznę może od komplementu pod adresem Autora – świetna strona, dziękuję, że ją Pan prowadzi. Teraz do rzeczy: Pytanie nie do mnie, co prawda, ale chciałabym pomóc odnośnie plam na koszulach. O ile nie są to koszule bardzo kolorowe proszę spróbować potraktować je Vanishem (proszę wybaczyć, ze wychodzi z tego reklama). Najpierw należy polać te plamy, wyprać ręcznie (tylko potrzeć i najlepiej zrobić to w rękawiczkach jednorazowych), następnie wrzucić do pralki dolewając Vanisha do proszku. Na koszulach mojego męża sprawdziło się to fantastycznie (również na kołnierzykach), Jak dotąd środek nie zniszczył mi… Czytaj więcej »
Dziękuję za podpowiedź. Od zawsze używałem Rexony, bo wydawała mi się najlepsza jeśli chodzi o jakość, niezawodność i trwałość. Ale jak mam w ten sposób niszczyć koszule, to trzeba zmienić kosmetyk :(
ja używam antyperspirantu Lou pre i jestem zadowolony – skuteczny i żadnych plam
Zażółcenia na koszulach skończyły się jak zacząłem używać Nivea Black&White w kulce. Fakt, że nie noszę specjalnie ciemnych rzeczy, ale na jasnych nie ma śladu.
Dodam jeszcze, że koszule noszę 7 dni w tygodniu.
Pytanie offtopic (guziki przy bosmance mnie naprowadziły):
Czy orientuje się Pan, Panie Michale, gdzie w Warszawie można zamówić guziki „na miarę”? Chodzi mi o ślusarza galanterii metalowej.
Nie wiem czy ktoś jeszcze takie usługi wykonuje. Wątpię.
Próbowałbym na knefle.pl (skąd najpewniej Pan Michł ma guziki). Chwalą się że robią guziki na zamówienie, jeśli nie oni to nie wiem kto…
Z taką rekomendacją i ja kupiłem czapkę kaszmirową z H&M. Udało mi się dostać granatową, która bardziej mi odpowiada.
Jak dla mnie, marynarka mogłaby mieć trochę szersze klapy, chociaż ciężko mi dokładnie ocenić po jednym zdjęciu. Nie zastanawiał się Pan nad włożeniem czegoś do butonierki, na przykład jakiejś ciekawej spinki, guzika?
Tak przy okazji: czy miał Pan styczność z butami z Massimo Dutti? Mają w ofercie ładne, zamszowe, brązowe monki i zastanawiałem się, czy w cenach wyprzedażowych warte są swojej ceny.
Tak, klapy mogłyby być szersze.
Massimo Dutti można kupować przy cenie -60-70%. W normalnych cenach i przy małych wyprzedażach nie warto. Ładnie wyglądają, ale jakość skóry kiepska, podeszwy również.
Szukam tej marynarki i znaleźć nie mogę… BC2-02-15A? Ta na blogu wygląda zdecydowanie lepiej.
Tak, to ten model. Jest też w kolorze czarnym.
Dziękuję. Z mojego punktu widzenia ma dwie wady – łaty na łokciach i kolor guzików. Guziki wymieniłeś? To mnie zmyliło :)
dzis doszedlem do wniosku ze cos ze mna nie tak, skoro bezblednie rozpoznaje marki ubran ktore masz na sobie… ;/
co do antyperspirantów
lepiej kolego odpuśc sobie te drogeryjne a kup w aptece Medispirant
generalnie antyperspiranty stosujemy ten sposób że używamy ich po WIECZORNEJ kąpieli na dobrze wysuszoną skóe – wtedy wchłoną się dobrze w skórę ,( poranna kąpiel ich nie usuwa ) i nie zostawią plam na koszulach
może się mylę, ale czy spodnie nie są ciut za wąskie? szczególnie widać to na zdjęciu „w locie”… btw czy wąski krój nogawek nie wpływa Twoim zdaniem na żywotność spodni? mam tu na myśli szybkie przecieranie się ich w kroku zwłaszcza gdy jest się posiadaczem masywnych ud. miałem podobne spodnie z flaneli – tak właśnie skończyły: z dziurą :-)
U mnie wszystkie spodnie przecierają się szybko bez względu na szerokość nogawki.
Poczta mi przysłała dzisiaj pana książkę. Na razie ją tylko przejrzałem, ale obiecałem ją sobie przeczytać od deski do deski i nauczyć z niej wszystkiego do świąt :).
Mogę powiedzieć, że uważam za bardzo udane rozwiązanie prezentowanie ubrań na manekinach krawieckich. Nie mają one twarzy, w związku z tym nie wpływa to na kompozycję zestawów, ani na ich odbiór przez czytelnika. Poza tym bardzo ładna i czytelna szata graficzna, podobają mi się różnego rodzaju porady w ramkach i prezentowanie wszystkiego łopatologicznie. To prawdziwy podręcznik ubierania się, życzę sukcesó sprzedażowych :).
Michale, a co myślisz o bosmance w kolorze brązowym. Upolowałem taką w TKMaxxxie firmy Henry Cotton’s, ale nie jestem do końca przekonany czy kolor jest na tyle uniwersalny, żeby ją zostawić w szafie.
Brąz jest dość uniwersalny, jednak dla bosmanki klasyczny jest kolor granatowy.
Jakość ten firmy moim zdaniem jest bardzo dobra. Zdaje się ich głównym rynkiem jest Japonia.
Wyglądasz świetnie. Zestaw bardzo mi się podoba.
Naprawdę zasłużyłeś na ten sukces, wiedzę masz naprawdę sporą. Gdy będę w Polsce chętnie kupię Twoją książkę mężowi.
Pozdrawiam.