10 ulubionych. Suitsupply jesień/zima 2017

Mamy już wrzesień, zatem pora na oficjalne rozpoczęcie sezonu jesiennego na blogu. Na początek proponuję kolejny odcinek cyklu „Ulubione”, a w nim przegląd najnowszej kolekcji holenderskiej marki Suitsupply, która ma wielu sympatyków w Polsce mimo, że nadal nie doczekaliśmy się żadnego salonu stacjonarnego tej firmy. Oto subiektywna lista 10 produktów z najnowszej kolekcji SuSu, które chętnie widziałbym w swojej garderobie.

WEŁNIANA KAMIZELKA-OCIEPLACZ

Jestem wielkim fanem wełnianej flaneli i bardzo podoba mi się wykorzystywanie tej tkaniny w elementach odzieży kojarzonych ze stylem sportowym. Takim przykładem mogą być długie kurtki parki, a także bezrękawniki, które w połączeniu z dość elegancką tkaniną nabierają zupełnie innego charakteru. Jeden z takich bezrękawników kupiłem w Suitsupply dwa lata temu (tu sesja) i nadal bardzo często go noszę, a tymczasem w obecnej kolekcji wpadła mi w oko pikowana kamizelka z jasnobrązowej flaneli. Jej fason, a także kolorystyka i faktura tkaniny przypomina mi bezrękawniki włoskiej marki Brunello Cucinelli, która ze sportowej kamizelki czy kurtki potrafi zrobić bardzo stylowy produkt.W połączeniu z szarym swetrem i kremowymi spodniami wygląda to świetnie.

KONIAKOWE TRZEWIKI

Od dawna chodzą mi po głowie trzewiki inspirowane przedwojennym obuwiem wysokogórskim i model z aktualnej kolekcji Suitsupply skradł moje serce. Pięknie wygląda to połączenie oldskulowego wzornictwa i eleganckiej skóry w kolorze koniakowym. Nosiłbym je w zestawie z chinosami z moleskinu oraz grubym golfem.

DWURZĘDOWY GARNITUR Z SZAREJ FLANELI

Wybierając tkaniny do jesiennej kolekcji Lancerto & Mr. Vintage koniecznie chciałem mieć jasnoszarą flanelę na marynarkę i w próbniku włoskiej firmy Drago udało mi się takową znaleźć. Wyszła z niej piękna marynarka, ale przy ostatecznej selekcji modeli mających wejść do kolekcji, zrezygnowałem z niej. Teraz trochę żałuję, bo marynarki i garnitury uszyte z takiego pozornie zwykłego materiału, mimo swojej prostoty wyglądają pięknie, czego przykładem jest dwurzędowy garnitur Suitsupply. Ja to nazywam tkaniną ciepłą od pierwszego wejrzenia – od razu chciałoby się ją założyć. Dodatkową zaletą takiego koloru jest to, że jest bardzo uniwersalny, a spodnie i marynarkę można nosić osobno.

PŁASZCZ Z WEŁNY WIELBŁĄDA

Płaszcze z wełny wielbłąda to klasyka mody męskiej, choć w dzisiejszych czasach bardzo rzadko spotykana. Akurat u Suitsupply model ten powtarzany jest co roku i w tym sezonie również się pojawił. Moim zdaniem to najładniejszy płaszcz z tegorocznej kolekcji tej marki. Będzie dobrze wyglądał zarówno z garniturami, jak i mniej formalnymi zestawami (np. dżinsy, v-neck i skórzane trzewiki).

KOSZULA DŻINSOWA BUTTON-DOWN

Mam wielką słabość do koszul z kołnierzem button-down, a ponieważ nie mam jeszcze w szafie egzemplarza z dżinsu, to wybór ulubionej koszuli z aktualnej kolekcji Suitsupply był oczywisty.

NIEBIESKI GARNITUR A LA TWEED

Piękna tkanina marki E.Thomas, która wygląda jak tweed. Jej ciekawą fakturę tworzy przędza w trzech kolorach: szary, niebieski i granatowy. Nieformalny charakter garnituru podkreślają nakładane kieszenie w marynarce oraz brak podszewki.

KARDIGAN ZE SPLOTEM WARKOCZOWYM

Bardzo lubię splot warkoczowy w swetrach, ale także w elementach wystroju wnętrz (narzuty, pledy, poszewki na poduszki itp.). Oczywiście współcześnie robi się je maszynowo (pomijam wyroby handmade), ale i tak mają w sobie oldskulowy charakter. W aktualnej kolekcji Suitsupply jest piękny kardigan z kołnierzem szalowym. Ja nosiłbym go jako alternatywę dla marynarki (szkoda by było tak ładny splot zakrywać pod marynarką), z koszulą button-down i krawatem wełnianym lub dzianinowym.

SZARA MARYNARKA W KRATĘ WINDOWPANE

Tegoroczne marynarki Suitsupply są znacznie bardziej stonowane niż modele z poprzednich lat. Mam na myśli zarówno kolorystykę (w tym roku w zasadzie brak mniej standardowych kolorów typu zieleń, bordo) oraz wzory na tkaninach (wyrazistych krat jest znacznie mniej).

Jeśli będziecie rozważać zakup marynarki w Suitsupply, to zwróćcie uwagę na ceny. W wielu przypadkach jest tak, że marynarka jest droższa niż cały garnitur, czego przykładem jest poniższy model. W przypadku Suitsupply nierzadko bywa tak, że bardziej opłaca się kupić garnitur i osobno wykorzystywać jego marynarkę oraz spodnie. Oczywiście nie każdy garnitur nadaje się do takiego rozkompletowania, ale u nich wiele modeli ma nieformalny charakter, więc sprawdzi się w takiej konfiguracji.

SZARY GARNITUR W KRATĘ WINDOWPANE

Szara flanela raz jeszcze, ale tu w wersji jednorzędowej i z wyrazistą kratą windowpane.

NIEBIESKA MARYNARKA W JODEŁKĘ

I na zakończenie jeszcze jedna tkanina a la tweed. Pozornie zwykła niebieska marynarka, ale subtelny wzór jodełki i melanżowa struktura dodają jej charakteru. Świetnie wygląda z szarymi spodniami z wełnianej flaneli, a także z kolorowymi chinosami (zielone, czerwone, żółte).