W ostatnich dniach pogoda daje ostro do pieca, więc udało nam się sfotografować bardzo prosty bezmarynarkowy zestaw letni, który bywa ratunkiem nawet przy największych upałach.
Podstawą komfortu przy takich temperaturach są ubrania i dodatki które pozwalają na łatwe odprowadzanie potu z ciała i swobodny przepływ powietrza między skórą, a ubraniem. Najlepiej radzą sobie z tym naturalne tkaniny o luźnym splocie. Pod światło i na dużym zbliżeniu wyglądają jak siateczka. Włókna osnowy i wątku są w sporych odstępach od siebie. Taka konstrukcja gwarantuje bardzo dobrą „oddychalność”, a tym samym komfort dla skóry. Ten rodzaj splotu można zastosować w tkaninach których przędza ma określoną sztywność i stabilność, bo jeśli włókna nie są ściśle tkane, to mogą się łatwo deformować. Warunki te spełnia m.in. len który jest dość sztywny a dodatkowo jego włókna mają zgrubienia i supełki, które wzmacniają strukturę tkaniny. W takich luźnych splotach świetnie sprawdza się także wełna typu fresco, która jest sztywna, sprężysta i dość szorstka, ale dzięki temu można z niej wyprodukować luźno tkane i jednocześnie stabilne tkaniny. Wełna fresco jest bardzo trudno dostępna w Polsce, ale z zakupem lnu lub jego mieszanek nie ma najmniejszych problemów, dlatego jeśli szukacie komfortowych ubrań na upały, to len powinien być jednym z pierwszych wyborów.
Dla komfortu cieplnego istotny jest także fason ubrań. Kroje mocno dopasowane do ciała ograniczają przepływ powietrza nawet jeśli sama tkanina jest przewiewna. Po prostu pot nie ma nawet okazji wyschnąć na skórze bo od razu jest wchłaniany przez ubranie i powstaje mało komfortowy mokry kompres. Poza tym jeśli ubranie mocno przylega do ciała, to promienie słoneczne ogrzewają tkaninę, a ta błyskawicznie przekazuje ciepło na skórę. Jeśli pomiędzy ciałem a ubraniem będzie luz, to powietrze pod tkaniną będzie rodzajem izolacji. Ja przyznam szczerze, że jeśli chodzi o koszule, to jakoś nie mogę się przekonać do luźniejszych fasonów nawet latem, ale spodnie i szorty letnie wybieram sporo luźniejsze. Szersze na biodrach, z zakładkami i z trochę szerszą nogawką w stosunku do spodni na inne pory roku. Polecam.
Ubrania i dodatki z dzisiejszej stylizacji oparte są właśnie na luźnych splotach. Koszula z kolekcji Lancerto & Mr. Vintage to przewiewna mieszanka lnu i bawełny. Spodnie to len, a kapelusz i buty wykonano z luźnej plecionki naturalnej (kapelusz – palma ekwadorska, espadryle – juta). Wszystkiego chłodnego na najbliższe dni!
Autorem zdjęć jest Dominika Kuroś
Koszula – Lancerto & Mr. Vintage
Spodnie – Benevento
Torba – Sartolane
Kapelusz – Zack Roman
Zegarek – Orient
Espadryle – Asos
Chyba tylko ja noszę cały rok długie dżinsy =D
Podziwiam :)
Współczuję.
bardzo współczuję
Pełno facetów nosi jeansy latem. Na południu USA np. przy granicy z Meksykiem wszyscy noszą jeansy i często buty kowbojskie. Nie jest w tym gorąco o ile masz przewiewną koszulę. Opcją są też chinosy. No bo krótkie spodenki to sorry ale słabe są poza plażą i jakimś bardzo niezobowiązującym wyjściem, gdy jest upał. Krótkie spodenki to takie spodniowe sandały – lepiej ich unikać.
>Krótkie spodenki to takie spodniowe sandały ? lepiej ich unikać.
Więc unikaj ale nie pouczaj innych.
Ktory to kolor lnu benevento?
Moss.
Ta koszula lancerto ma jasno niebieski prążek? Na zdjęciach w sklepie lancerto wygląda zupełnie inaczej.
Mój egzemplarz był szyty jako prototyp kilka miesięcy wcześniej z innej partii tkaniny, więc mogą być różnice w kolorze. Zdjęcie w sklepie www najlepiej oddają rzeczywisty odcień, czyli prążek jest ciemniejszy.
Jak rozpoznać tkaninę lnianą dobrej jakości? Kiedyś, na początku istnienia bloga, pisał Pan, że chiński len ma niewiele wspólnego z prawdziwym lnem, a teraz lniane spodnie można kupić choćby w Lidlu. Czym się kierować?
Również chciałbym się dowiedzieć jak rozpoznać len dobrej jakości.
Kupiłem parę sztuk spodni w Lidlu i po poprawkach krawieckich śmigam od maja ( nie spierają się )
Moja para z Lidla jest raczej tandetnie wykończona, szwy w pasie zaczęły się pruć po dwóch założeniach. No i w kroku dość szybko się mechacą. Tkanina jest z tych cieńszych, choć nie cieńsza niż np. w moich lnianych spodniach KappAhl. Po praniu szwy boczne lekko się zmarszczyły, ale żelazko to naprawiło. Na plusy „lidlaków”: fajny, dopasowany fason, dobrze leżą, metalowy suwak YKK, niska cena (59,99 zł a po przecenie 29,99) a także… samo to, że skład to 100% len – w ostatnie upały naprawdę zdawały egzamin. Ogólnie myślę, że nawet w cenie pierwotnej warto. PS. Przestrzegam za to przed lnianymi… Czytaj więcej »
Akurat wymiana podszewki marynarki nie jest problemem – koszt tak do 50 złotych z materiałem, a jakie pole do popisu pod względem personalizacji – można poszaleć z wzorami tkanin podszewkowych :)
Inna sprawa pod względem kroju i detali – cienkie otwarte klapy i poziom dopasowania nie powalają. Akurat tuż przed „rzuceniem” do Lidla tych lnianych garniturów kupiłem niemal identyczny (i niemal w tej samej cenie) z H&M-u, czeka w kolejce na wstawienie sensownej podszewki i parę innych drobnych przeróbek. Porównywałem materiał w sklepie i nie zdziwiłbym się gdyby te produkty były wytworem jednej szwalni i fabryki tkanin ;)
Chyba model zegarka się nie wczytał, a bardzo mnie interesuje jaki to model. :)
Wygląda na Orient Bambino.
U mnie link działa, to FAC00008W0.
Espadryle klasa, torba przegięcie:)
Pozdrawiam
Właśnie takie tote bag dla mnie jest zbyt girly. Przepraszam, ale zbyt duży pierwiastek damski jest w tego typu torbie. Do tego ten olbrzymi format- co tam nosić?
… i cena też z kosmosu.
Też tak pomyślałem gdy zobaczyłem ten model kilka miesięcy temu „Plocienna torba za tysiaka? Trochę za dużo.”, ale jak zobaczyłem ja na żywo, to zmieniłem zdanie. Warta jest tej ceny. Jakościowo jest to bardzo wysoka półka.
Kwestia gustu, w Polsce takie skojarzenia pewnie nie będą rzadkością, a na Pitti wszyscy najbardziej stylowi Azjaci takie noszą. Za kilka lat i my się przyzwyczaimy, pewne rzeczy muszą się opatrzyć. Ja bym chętnie nosił, lubię kwadratowe torby.
Rzeczywiście na zdjęciach z Pitti widać dużo takich toreb.
Nie masz trochę dyskomfortu ze skorzanymi paskami do zegarka na lato?
Trochę tak, dlatego przy takich upalach rzadko noszę zegarek.
Fajna stylizacja. Kolejny mit obalony. Można łączyć niebieski z zielonym. Na upały wolę jednak chino shorty. Pozdro z Czech. Janusz
A to w ogóle był taki mit?
Był widoczny m.in. w komentarzach do wpisu na blogu nt. zieleni wojskowej.
Czy torba sama trzyma taki kształt czy jest jakoś ładnie wypchana?
No właśnie ładnie trzyma kształt. Zresztą inne torby Sartolane też są super skonstruowane i nie robią się sflaczale nawet po wielu miesiącach. Dobra jakość półproduktów + dopracowana konstrukcja robią swoje. To detale których nie widać, a są istotne.
Fajne spodnie, jakieś poprawki nanosił Pan na spodnie?
Jak wysoki jest stan spodni?
Dobrze trzymają się spodnie na samych regulatorach? Nie zjeżdżają z tyłka?
Pozdrawiam
Spodnie były szyte według podanych wymiarów z innych spodni. Stan jest średni. Trochę teraz zjeżdżają z przodu co widać na zdjęciach, ale muszę je lekko zawęzić. Taki urok spodni bez paska, muszą być idealne.
… a ja własnie chciałem napisać, że te spodnie wyjątkowo fajnie leżą, i nie sa absurdalnie wąskie… Dlatego w kwesti zwężania powiem jak polityk:
Michale, nie idź tą drogą!
:)
Jak to jest? Postanowiłem kupić koszulę sygnowaną logo Mr. Vintage, mowie, że za nim na pewno idzie jakość. Po dwóch delikatnych ręcznych praniach albo moja lniana koszula zrobiła się strasznie mała, albo ja ostro trenowałem na siłowni. A nie zaraz, nie chodzę na siłownię…
Panie Michale wspomóż, jak żyć? Lancerto uznaje takie reklamacje?
Nie uznają. Bo chyba wg. metki trzeba prać w pralce =D
Miałem ten sam problem, reklamacja nie uznana. Fajnie koszule wyglądają ale na blogach. Niestety
A to Panowie urodzili się wczoraj i nie wiedzą, że len kurczy się w praniu?
Zależy jaki, nie każdy się kurczy w odczuwalny sposób :)
Odczuwalny sposób? Nieco względne pojęcie. Jeśli zakupisz koszule lnianą mocno dopasowaną, a skurczy się minimalnie, to już będzie odczuwalne. Spójrz na zdjęcia Michała. Prezentowana koszula jest mocno dopasowana, szczególnie na na linii ramion. A to jednak nieco przeczy tezie, iż lniane odzienie powinno być nieco luźniejsze. Szczerze wątpię, biorąc po uwagę skład len-bawełna i mocne dopasowanie, że przedstawiona koszula jest komfortowa w warunkach +30 stopni. Zapewne jest po niejednym praniu i była bardziej luźna niżeli teraz. Gdyby ktoś zakupił koszule pierwotnie tak mocno dopasowaną z czystego lnu, to po pierwszym praniu już by jej nie założył. Miałem w życiu kilkanaście… Czytaj więcej »
Ja noszę dobrze dopasowane i w temperaturze 30 stopni jest mi tak samo okrutnie nieznośnie niezależnie czy mam luźniejsze czy ciaśniejsze :) Ważniejszy dla mnie jest splot tkaniny.
Testowane na koszulach przed i po zwężaniu. Różnicę o której piszesz może odczuję w okolicach 22 stopni.
Ot taka preferencja że lubię zimno i nie cierpię upałów. Wygrywa z dopasowaniem – albo nie – koszuli w kontekście temperatur
Niektóre lniane koszule są prane fabrycznie aby zniwelować skurczenie w praniu po zakupie, więc może stąd ta różnica.
Jeśli była prana prawidłowo i skurczyla się ponad normę, to zapewne reklamacja będzie rozpatrzona pozytywnie.
Kurczenie sie lnianych koszul, koszulek i polo to częsty problem każdej marki. Z kilkudziesięciu sztuk, które posiadam np. z MassimoDutti i Zara, kilkanaście zmniejszyło się o rozmiar po praniu ręcznym w 25 stopniach. Loteria.
Problem, chyba dość powszechny. Skusiłem się na markę, wierząc w jej jakość (wcześniejsze zakupy to potwierdzały), niestety po pierwszym praniu koszula wygląda jak pożyczona od młodszego brata…i uprzedzając pewne komentarze – nie kupię rozmiaru kołnierzyka większego o trzy numery, wróżąc z fusów, ile koszula może się skurczyć.
Pozdrawiam
jak są szlufki w spodniach chyba potrzebny pasek
Właśnie nie ma…
To są szlufki na breloki ;-)
Jest tylko jedna szlówka na materiałowy pas, który jest przedłużony od rozporka.
Super zestaw, totalnie moje klimaty na lato <3
Mr. Vintage, sezon plażowy w pełni. Na plażę niezłym wyborem są szorty. Zastanawia mnie to, w jakim celu w przeważającej ilości szortów występuje wewnątrz siateczka. Szorty są raczej dłuższe, a poza tym nie są to spódnice, więc w czasie ich użytkowania nie powinno z nich wyjść to i owo…
W Internecie zauważyłem, że jest duża grupa osób, która po zakupie takich szortów wycina siateczkę.
Ciekaw jestem, jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
Pozdrawiam.
Franki
Siateczka jest w szortach, które zostały zaprojektowane do pływania (bez bielizny), więc jeśli ktoś chce je nosić „w mieście” z bielizną, to siateczka jest zbędna.
Tak oczywiście, wiem że są to szorty do pływania. Chciałbym jednak wiedzieć jaka jest ich funkcja. Niektóre nie są wygodne i uciskają przy plażowaniu… Ale pewnie czemuś mają one służyć?
Ta siateczka po prostu zastępuje bieliznę i podtrzymuje co trzeba.
Ale nawet jak się wytnie siateczkę to wciąż chodzi się po mieście w kąpielówkach.
Ale siateczka przyda się na zakupy ;-)
Spodnie mają chyba niższy stan niż domyślny. Mam rację?
Nie, po prostu zjeżdżają trochę w dół, muszę je zwęzić.
A prał je pan już w pralce? Mocno się skurczyły?
Kilka razy były prane w pralce. Z długości trochę się skurczyły, z szerokości chyba bez zmian.
Moje lniane Benevento zbiegły się kilka cm z długości. Z szerokości niestety też i już się w nie nie mieszczę. Moim zdaniem lepiej prać je chemicznie.
Fajna stylizacja brawo za kapelusz- Czekam do 50-to jeszcze 4 lata może się odważe .
A ja mam problem z łączeniem kilku lnianych rzeczy. Może dlatego, że wszystkie mam w palecie biały-beżowy-brąz. Jak łączyć lniane rzeczy, żeby nie wyglądało to przesadnie. Len ma ciężką fakturę i moim zdaniem aż prosi się o łącznie z bawełną tak, żeby tylko jeden element był „nietypowy”
Eksperymentuj. Rób zdjęcia i oceniaj co wygląda na Tobie najlepiej.
Miła propozycja. I jest styl i komfort. Taki kapelusz marzy mi się, ale chyba jeszcze nie dorosłem do decyzji. A torba rewelacyjna.
Dzień dobry,
Panie Michale mam pytanie odnośnie spodni z Benevento. Ma Pan chyba większość spodni z oferty Benevento ale nie ma Pan jak sam Pan wspomniał spodni chino. Czym to jest spowodowane, materiał się Panu nie podoba? Woli Pan spodnie z dodatkiem elastanu? Poszperałem trochę w internecie i opinia na temat spodni chino z Benevento (szczególnie z lini Xpress) jest delikatnie mówiąc słaba.
Pozdrawiam
Nie, po prostu z bawełnianych chinosów mam spory zapas innych marek i jestem z nich bardzo zadowolony (Brooks Brothers i Hiltl).
Czy wiadomo Panu jakiego pochodzenia są tkaniny z Brooks Brothers?
Gdzie można kupić spodnie Brooks Brothers?
W Polsce chyba tylko na Placu Bankowym w Warszawie, czasem się trafiają w TK Maxx.
Niestety nie.
Z tego co zdjęcia i opisy wskazują to do czinosów używają tkaniny bribane moss a to nie nie byle jaka tkanina wręcz przeciwnie..
Nie jest byle jaka – taka że po praniu w 20 stopniach spodnie skróciły się o dobre 2-3 centymetry i zmniejszyły inne wymiary w pasie.
Panie Michale, mimo kroju spodni brakuje mi paska. Czy pasek jest zawsze nieodzownym elementem przy spodniach ze szlufkami?
W tych spodniach nie ma szlufek.
Potwierdzam, te spodnie nie mają szlufek.
Jakaś jedna jest ;)
Jakie istnieje prawdopodobieństwo, że ciemna koszulka polo (np. granatowa) marki Lacoste albo TH będzie farbować w praniu?
Kup chusteczki wylapujace kolor w Rossmanie i po klopocie.
A to naprawdę działa czy to jakiś pseudo wynalazek?
Działa. Chusteczka po praniu jest zabarwiona. Co prawda nie piorę jasnych rzeczy z ciemnymi ale mimo wszystko chusteczki wyłapują kolor.
Witam serdecznie, Mam pytanie dotyczące konserwacji butów z skóry licowej. Przeczytałem wpis odnośnie czyszczenia / konserwacji na Pana blogu, po czym zacząłem przeglądać ofertę kosmetyków tarrago. Zanim kupię, chciałbym jeszcze coś ustalić: 1) Tłuszcz do butów (Tarrago dubin) powinien być bezbarwny czy szukać czegoś pod kolor buta? 2) Dobór koloru kremu i pasty powinien być jak najbardziej zbliżony do koloru buta. Z kremem nie będzie większego problemu z tego co widzę, ale pasty są tylko w 6 odcieniach. Brać coś zbliżonego czy szukać u innych producentów (Buty to boat shoes Sperry top-sider granatowe). 3) Prawidła kupujemy w rozmiarze buta czy… Czytaj więcej »
Nie traktowałbym butów żeglarskich pastą. Krem wystarczy. Pasta jest twarda i stosuje się ją do zabezpieczenia np nosków i pięt czyli elementów podatnych na uszkodzenia a jednocześnie dośc sztywnych. Buty żeglarskie są natomiast dość elastyczne. i pasta może się kruszyć.
1. Bezbarwny, ale generalnie można sobie odpuścić tłuszcz. Piszę to na podstawie kilkuletnich doświadczeń, muszę tamten wpis zaktualizować.
2. Pasta w zbliżonym kolorze, choć do żeglarskich sam krem wystarczy.
3. W rozmiarze buta, choć większość prawideł jest numerowana co 2 rozmiary.
serdeczne dzięki za pomoc.
Napisz to obsługi sklepu Multirenowacja- bardzo szybko odpisują. Może buty są ze skóry olejowanej- do takiej skóry raczej nie poleca się kremów/past. Spahir ma specjalny środek do pielęgnacji takiej skóry. Tłuszcz daruj sobie, ewentualnie w bardzo małych ilościach. Buty po nim są lepiące i łapią różne pyłki co niezbyt dobrze wygląda.
Przepraszam, że nie w temacie. Szukam ciekawych książek o … No właśnie, najlepiej takich, które pozostawią mnie z większym wyczuciem estetyki, lepszym gustem. Książek o kolorach, jak je łączyć oraz jaki efekt psychologiczny wywołują; książek o modzie, może nawet wzornictwie. Poza modą interesuje mnie również architektura, więc książki traktujące o guście w tej dziedzinie również mile widziane
Daj znać jak coś znajdziesz.
z innej beczki….Michale kiedy premiera kolekcji jesień-zima? ;)
W tym roku wyjątkowo wcześnie. Jeszcze przed końcem wakacji.
A propos upałów, czy widział ktoś gdzieś najzwyklejszą czapkę bejsbolówkę z lnu? Google wyrzuca tylko marki typu Stetson, które dodatkowo trzeba zamawiać z zagranicy, ewentualnie AliExpress (zamówiłem na próbę jedną: https://tiny.pl/gvqvn i ten len bardziej przypomina słomę, słaba jakość i jeszcze słabsze wykończenie).
Poszukaj u swarowskiego.
Chodziło o Sterkowskiego? Niestety nie ma bejsbolówek, choć ma bardzo ładne lniane kaszkiety bez podszewki i z lnianym potnikiem (mam jeden).
Michal z twojego doświadczenia mokasyny sperry trzymają rozmiar?czy brać większy niż standardowo nosze? dzięki
U mnie 1-1,5 rozmiaru większe.
Dzięki Michał ale spora różnica ???
Tak, normalnie noszę 42,5-43, a Sperry 44.
Ok dzięki kupiłem w opcji polecasz …standardowo nosze 44-45 był dostępny 45,5 wiec myślę że trafię z rozmiarem
Dobór rozmiaru butów żeglarskich czy mokasynów uzależniony jest raczej od budowy anatomicznej stóp. Ja, dla przykładu muszę mieć czasem o jeden rozmiar mniejsze (zwykle pół numeru mniejsze), w przeciwnym razie buty spadają mi w okolicach pięty
Piotr
Tu bardziej chodzi o to, że są różnice w rozmiarówce Sperry/Sebago względem innych butów. Z moich doświadczeń również wynika, że Sperry/Sebago robi małe buty i trzeba brać 1 rozmiar większe.
Czyżby espadryle wygrywały w tym sezonie u Pana, z butami na łódkę ?
Nie, ale espadryle wyjątkowo często nosiłem w stosunku do poprzednich lat. Zresztą fakt, że te Asosowe espadryle mają już 4 lata potwierdza, że były rzadko noszone, bo to obuwie raczej na jeden sezon.
Panie Michale co Pan myśli o takim zestawie:
1. http://www.benevento.pl/spodnie-garniturowe/195-spodnie-garniturowe-welniane-120s-medium-grey-ciemno-szare.html
2. https://eu.suitsupply.com/pl/shoes/szarobr%C4%85zowy-sneakersy/FW1423.html?cgid=Shoes
3. https://eu.suitsupply.com/pl/polos/szary-koszulka-polo/SW817.html?cgid=polos
Czy polskie społeczeństwo raczej nie jest na to gotowe ? :) :)
Pozdrawiam
Jeśli ty się w tym dobrze czujesz, to ok, ale moim zdaniem te spodnie są zbyt eleganckie do tych butów.
O ludzi się nie martw, bo to co zaprezentowałeś to żadna rewolucja
A czy polskie spoleczenstwo to jakis zascianek, a Ty mesjasz mody? Miszmasz i to niezly!
Michał, wszystko fajnie, pomysły,porady, propozycje, tylko jak tak przeglądam bloga to raz uprzedzasz komentarze,że spodnie za długie-musisz skrócić,tu,że za szerokie-musisz zwężyć, czy Ty kupujesz ubrania online i jak tylko przyjdą,zakładasz i lecisz pstrykać zdjęcia? Może warto byłoby w pierwszej kolejności polecieć do krawca,zwezić , skrócić, a potem to pokazać- nam się aż tak nie śpieszy :-)) Poczekamy! ;-) Wybacz,to nie hejt, a opinia po prostu, ja nie jestem blogerem modowym a jakoś nie wybiegam na ulice w czymś co jest do poprawek, poprawiam i wtedy noszę.. myśle,że jako bloger modowy trochę masz na głowie odpowiedzialności w sensie pokazywania się na… Czytaj więcej »
Ja po prostu staram się pokazywać mój codzienny styl, bez przesadnego perfekcjonizmu, więc zdarza się i tak, że jakieś spodnie są trochę za długie/za luźne, marynarka ma nieco za długie rękawy, a koszula lub buty „wymęczone” po całym dniu. Chyba każdy z nas ma takie ubrania w szafie z którymi mu po prostu nie po drodze do krawca. Ja tak mam z tymi spodniami. Gdy je kupowałem dwa lata temu były dobre, ale schudłem trochę i można by je zwęzić 2 cm w pasie, ale z drugiej strony w letnich spodniach pasuje mi ten lekki luz i tak już zostało.… Czytaj więcej »
No i tutaj można by polemizować, myśle że się ze mną zgodzisz,są zasady które można i czasem warto łamać, ale odpowiedni rozmiar to podstawa-spodnie zbyt luźne w pasie będą zjeżdżać z tyłka, a nie mają prawa, za długie nogawki o 10cm nawet w jeansach, tworzą harmonijke, gdybyś miał na sobie za dużą bluze z kapturem, pewnie nie byłoby tematu ale skoro zakładasz marynarkę,koszule i krawat i jeansy są za długie, niszczy to wizerunek..jeszcze raz, nie zrozum mnie żle, ale jeśli sam na ulicy zauważyłbyś mężczyznę w świetnie skrojonej marynarce,koszuli i krawacie i za długich jeansach, na pewno byś nie pomyślał:… Czytaj więcej »
Witam Michał,
Te spodnie są niestety koszmarne. Wyglądają na workowate i jeszcze brak możliwości założenia paska je dyskwalifikuje.
Nie są workowate. Ja po prostu mam taką budowę ciała. Zerknij na pierwsze zdjęcie, widać, że przy lekko zgiętej nodze spodnie są dość mocno opięte.
Pytanie do Pana Michała i czytelników: czy garnitury SuSu z serii traveller nadają się do rozkompletowania, a marynarki można nosić np z dżinsami ?
Z tego co kojarzę (akurat sam rozważałem) tkaniny są dość matowe, więc powinny być okej przy jednorzędówkach. Dwurzędówka IMO słabiej do denimu, ale do innych rzeczy też ok
Jeśli chodzi o model z tkaniny Cerruti, to można. Pozostałych nie widziałem na żywo.
Ja od dwóch lat noszę już tylko szelki do spodni. Nie wyobrażam sobie noszenia paska lub spodni dopasowanych tak w pasie, że paska nie potrzeba, co właśnie prezentujesz na zdjęciach. Przy siedzeniu spodnie się opinają na brzuchu tak mocno, że siedzenie to męczarnia. Mając szelki spodnie mogą być na tyle luźne, że siedząc nic się nie opina. Ma to też słabe strony, np. latem. Głupio tak paradować w samych szelkach i jedyną opcją jaką wymyśliłem to ubranie białego t-shirt, na to szelki a na wierzch krótka koszula lub koszulka polo. Jednak to są już 2 warstwy a żar leje się… Czytaj więcej »
Kiedy jest duży upał i żar leje się z nieba to mamy pogodę meksykańską. Warto zatem brać wzorce od ludzi, którzy mieszkają w tamtych rejonach (Meksyk, Texas, Arizona). Kapelusz teksański firmy Stetson – słomkowy (ang. straw hat) do tego markowe, oddychające jeansy i skórzane buty kowbojskie (jest w nich chłodno – gwarantuję). Taki kapelusz, choć Europejczycy mogą się śmiać (ale Europa zniewieściała więc luz), gwarantuje nam najlepszą osłonę przed słońcem.
Strasznie znoszone te esparyle . Rozumiem że wiele rzeczy można bardzo lubić (dobrze sprane jeansy ) ale poodklejane podeszwy w obuwiu ?