fbpx

Szara marynarka z wełny fresco na cztery sposoby

69 komentarzy

Życie bywa przewrotne. Dwa tygodnie temu postanowiłem przenieść na Instagram jeden z najpopularniejszych blogowych cykli, czyli „Jedna rzecz na cztery sposoby”. W krótkich filmikach prezentowałem na sobie cztery stylizacje i format ten bardzo wam się spodobał. Ale dzisiaj wracam z nim tymczasowo na blog, bo mój prywatny profil na Facebooku został przedwczoraj zhakowany, a niedługo potem skasowany przez administratora tego portalu. Ponieważ ze wspomnianym profilem połączony był mój Instagram i fanpage Mr. Vintage, to one również zostały zawieszone. Niestety nie wiem na jak długo i czy w ogóle uda się odzyskać dostęp. Sprawa jest w toku, na bieżąco będę informował.

Tymczasem jak wspomniałem, wracam tutaj z wpisem o szarej marynarce. Być może macie już w szafie coś podobnego, wówczas możecie podejrzeć jak można ją nosić w stylizacjach o różnym stopniu elegancji, a jeśli jeszcze takowej nie macie, to może zainspiruję was do zakupu.

PRZEWIEWNA

Do zilustrowania wpisu wybrałem marynarkę Haiti z nowej kolekcji Lancerto & Mr.Vintage. Jej cechą charakterystyczną jest rzadko spotykana tkanina na polskim rynku, mianowicie wełna typu fresco, która ma wiele wspaniałych zalet. Po pierwsze, jest bardzo przewiewna i spośród wszystkich wełen garniturowych, to właśnie jej można przyznać status tkaniny dającej bardzo wysoki komfort nawet przy upalnej pogodzie. Ta przewiewność wynika z luźnego splotu włókien (tkanina pod światło wygląda jak drobna siateczka), przez które powietrze sobie swobodnie przepływa dając skórze wysoki komfort.

ODPORNA NA ZAGNIECENIA

Drugi istotny atut, to wysoka odporność na zagniecenia. Przędza wełny fresco jest mocno skręcana w procesie produkcji (bardziej niż tradycyjne wełny), dzięki czemu jest bardzo sprężysta, a to oznacza małą podatność na zagniecenia. Taką wełnę naprawdę trudno wygnieść w taki sposób, by trzeba było ją prasować, bo nawet jeśli marynarka złapie jakieś zagniecenia po podróży autem, czy całym dniu pracy, to wystarczy ją odwiesić na wieszak i powinna sama powrócić do pierwotnego wyglądu, bez konieczności używania żelazka czy parownicy. Pod tym względem jest to bardzo męska tkanina, bo nie trzeba o nią jakoś specjalnie dbać, nawet w samochodzie nie trzeba jej ściągać. Świetnie nadaje się także na służbowe podróże lotnicze, czyli wtedy gdy marynarkę trzeba schować do torby czy luku bagażowego.

WSZECHSTRONNA

Trzeci atut fresco o którym warto wspomnieć, to charakterystyczna matowa, lekko melanżowa i chropowata struktura, która sprawia, że ten rodzaj tkaniny nie jest tak formalny jak klasyczne wełny garniturowe i marynarkowe. Dzięki temu wełna fresco bardzo łatwo daje się łączyć z różnymi dodatkami, w tym także z typowo casualowymi jak bawełniane chino, dżinsy, a nawet tak skrajne tkaniny jak len czy sztruks. No właśnie, bo choć wełnę fresco uznaje się za typowo wiosenno-letnią, to moim zdaniem można ją nosić całorocznie, ponieważ nawet w zestawach z flanelowymi czy tweedowymi spodnimi oraz swetrami wygląda bardzo dobrze. Oczywiście pod warunkiem, że nie będzie ci przeszkadzać jej „chłodny” charakter, czyli przewiewność. Wizualnie na pewno nie gryzie się z cieplejszymi ubraniami.

NIE DO ZDARCIA

A czwarty mocny punkt wełny fresco, to jej wysoka trwałość i żywotność. Mimo swojej luźnej struktury jest to tkanina bardzo odporna na przecieranie i sam mogę to potwierdzić. W garniturach zawsze mam problem z szybko przecierającymi się spodniami, ale mam jeden garnitur właśnie z wełny typu fresco i jego spodnie są nie do zdarcia.

Warto wspomnieć, że nazwa Fresco jest opatentowanym znakiem handlowym należącym obecnie do brytyjskiej firmy Hardy-Minnis. To właśnie oni są producentem najlepszych na świecie tkanin fresco. Niestety ich cena jest wysoka, zatem w odzieży z wieszaka raczej się jej nie spotyka, lecz głównie w szyciu miarowym. Oczywiście od wielu lat inni producenci tkanin tworzą własne materiały (w marynarce Haiti jest to włoska tkalnia Vitale Barberis Canonico), które mają bardzo zbliżone właściwości, bo sama konstrukcja takiej tkaniny nie jest opatentowana, lecz sama nazwa handlowa.

 

Zobaczcie moje cztery propozycje z tą samą marynarką, a jeśli szukalibyście całego garnituru z wełny typu fresco, to przypominam, że w kolekcji Lancerto & Mr. Vintage mamy ultralekki model Dakar, który również jest uszyty z tego rodzaju wełny. Idealnie nadaje się on do rozkompletowania, czyli noszenia osobno marynarki i spodni. Marynarka tego garnituru jest na półpodszewce, a ramiona nie są wypełnione poduszkami.

ODWRÓCONY ZESTAW KOORDYNOWANY

Klasyczny zestaw koordynowany składa się z granatowej marynarki oraz szarych spodni wełnianych, natomiast to połączenie kolorów świetnie sprawdza się także w wersji odwróconej, czyli z szarą marynarką i granatowymi spodniami. Zobaczcie to na poniższej grafice. Może to być stonowany zestaw do pracy.

Marynarka Lancerto & Mr.Vintage, koszula Lancerto, krawat Viola Milano, spodnie Strellson, poszetka Zack Roman, skarpety Patine, torba Sartolane, buty TLB

 

Z DŻINSAMI

Wspominałem o tym, że wełna typu fresco ma matową i chropowatą fakturę, dzięki czemu łatwo ją łączyć z typowo casualowymi elementami garderoby. Na przykład z dżinsami, które z klasyczną wełną czesankową wyglądają zazwyczaj kiepsko, bo ma ona lekko błyszczący i elegancki charakter, ale już wełna fresco nie ma tych cech, więc ja daję tu zielone światło.

Marynarka Lancerto & Mr.Vintage, koszula Lancerto & Mr.Vintage, poszetka Patine, spodnie Incotex, okulary Persol, skarpety Patine, buty Patine, torba Sartolane

 

Z LNEM

Drugi przykład pokazujący wszechstronność wełny fresco, to zestaw z ubraniami lnianymi (spodnie i koszula). Zresztą w dużym powiększeniu wełna fresco przypomina nieco len, też ma charakterystyczny splot koszykowy i chropowatą strukturę. W takim zestawie można przetrwać nawet największe upały.

Marynarka Lancerto & Mr.Vintage, koszula Lancerto & Mr.Vinatge, poszetka Lancerto, spodnie Hiltl, okulary Persol, zegarek Longines, pasek Sartolane, plecak Herring Shoes, espadryle Castaner

 

CASUALOWO

A na koniec przygotowałem zestaw bardzo casualowy, który też pokazuje, że struktura wełny fresco dobrze wygląda nawet z bawełnianymi chinosami i dzianiną zamiast koszuli. Który zestaw wybralibyście dla siebie?

Marynarka Lancerto & Mr.Vintage, polo Lacoste, spodnie APC, okulary Persol, pasek Lancerto, poszetka Poszetka.com, buty Grenson

Podobne wpisy

Subscribe
Powiadom o
69 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Filip
3 lat temu

Mam nadzieję, że jakoś sensownie zostanie ta sprawa z Twoim kontem rozwiązana. Planujesz zrobić podobny wpis o Arubie z Twojej kolekcji? Chodzi mi ona po głowie i chętnie zobaczyłbym jakieś inspiracje z nią w roli głównej.

Mam jeszcze takie pytanie, czy spodnie z wełny tropik są takim jakby odpowiednikiem szarej flaneli, ale w sezonie letnim? Rozumiem, że wełna fresco jest faktycznie z wyraźną fakturą i fajnie łączy się z mniej formalnymi materiałami, ale te spodnie ( https://macaronitomato.com/produkt/szare-spodnie-tropik-jasne/ ) na żywo wyglądają jak dla mnie trochę jak sieroty od garnituru i gryzą się z marynarkami np z Twojej kolekcji. Jak uważasz?

Przemek
3 lat temu

Myślę że zestaw typu dopasowana marynarka i bardzo luźne chinosy pokazane na ostatnim zdjęciu może wywołać efekt Charliego Chaplina. Chyba nie o to chodziło?

Gisch
3 lat temu

W sumie przyszła mi na myśl jedna kwestia: skoro marynarka jest w cenie 900 zł to dlaczego garnitur (czyli z grubsza różnica tylko o obecność spodni) z mocno zbliżonej tkaniny i z resztą detali chyba identyczną jest o 1100 złotych droższy?

Jarek
3 lat temu

Mam ją, jest super. Czekam na taką samą za rok, ale w granacie.

Teroldego T.
3 lat temu

Michał,
Masz w kolekcji jeszcze jedną marynarkę z wełny Fresco, zieloną Cuba.
Z czego jest w niej podszewka?
I pytanie dodatkowe: czy gdyby chcieć z niej zrobić model wybitnie lekki, to da się usunąć z niej podszewkę i zrobić taką jak np. w Mr. Stylish?

Teroldego T.
3 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Dzięki, już przeczytałem wszystkie komentarze z wpisu o premierze kolekcji i wiem że to nie ma sensu. No i teraz nie wiem co mam zrobić, bo kusi mnie ta Cuba bardzo, ale już kiedyś okazało się, że kolory na zdjęciach sesyjnych są jednak inne niż w realu. Więc należałoby poczekać na otwarcie sklepów. Tylko jak długo?
Mam nadzieję że przetrwacie wszyscy ten trudny czas, życzę Wam dużo zdrowia!

Seba
3 lat temu
Reply to  Teroldego T.

Właśnie. Jaki jest kolor marynarki Cuba w rzeczywistości? taki jak na zdjęciach na których ją nosisz czy taki jak na zdjęciach reklamujących kolekcję (z „ludzikami „)?

Seba
3 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

To lepiej :-)

Kat
3 lat temu

Kupiłem Haiti. Nasilem kilka razy. Jest wspaniała. Potwierdzam jej cechy. Nie gniecie się. Ale ze sztruksami bym nie zestawiał.

Seba
3 lat temu
Reply to  Kat

A jak z przewiewnością? Wg ciebie Haiti na wiosnę? Czy na lato też?

Kat
3 lat temu
Reply to  Seba

Bardzo lekka. Przewiewna. Jak lniana. Na lato nadaje się idealnie.

uszaty
3 lat temu

Widzę, że Instagram już działa :) Trzymam kciuki za FB.
Panie Michale, czy widział Pan gdzieś modowy odpowiednik kurtki M51, tj. kurtkę militarną podobną do M65, ale z kołnierzem zamiast stójki?
Spodobała mi się ta kurtka z Bytomia: https://www.bytom.com.pl/p-bi2-05-80a-kurtka-bi2-05-80a, ale ją odesłałem, bo niestety:
1) nieprzyjemna w dotyku tkanina o 65% zawartości poliestru;
2) zamek błyskawiczny jest zbyt długi w przeciwieństwie do oryginalnych M51/M65 i przy siadaniu trzeba go rozpinać (całkowicie, bo jest jednosuwakowy);
3) delikatna podszewka z wiskozy –> kurtkę wg metki można prać tylko chemicznie.

Czy może Pan polecić coś podobnego?

uszaty
3 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

To bardziej M43 (guziki), ale dzięki.

Kuba
3 lat temu

Michal, wielka szkoda ze zamiast opierac sie na platformie (Stronie www), ktora od kilku lat sukceswynie budujesz, zaczynasz wiecej czasu poswiecac instagramowi, ktorego nie wszyscy sa zwolennikami. Nie uwazasz, ze – chocby z szacunku do czytelnikow – warto bylo by takze „instagramowe” materialy publikowac na stronie, chocby w dawno zapomnianym kanale „Szorty”?

Mariusz
3 lat temu

Wszystko ładnie tylko jak dla mnie marynarki są za krótkie.

Ultra
3 lat temu

Przy naprawdę dużym upale typu >30°C moim zdaniem żadna marynarka nie zdaje tak naprawdę egzaminu, chyba, że przeniesiona przez ramię:).

A cena za te chino nieźle odjechana,225 USD?

Ultra
3 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Ja też niekiedy muszę i niestety nie widze dobrych rozwiązań, w każdym razie ja ich nie widze, poza jak najszybszą ucieczką w strefę klimatyzowaną;), no i przy tym nie uznaję gnieciuchów z lnu.

Profondo
3 lat temu
Reply to  Ultra

A propos lnu. Mam bardzo ambiwalentne uczucia. Podobno wiele zależy od jego jakości. Kiedyś kupiłem koszulę lnianą w MD i nie dość, że nie czułem się specjalnie komfortowo, to w trakcie sezonu po prostu się podarła. Mam trzy pary spodni lnianych z Benevento (chwalą się wysoką jakością użytego materiału) i przyznaję, że są dobrze uszyte i ładnie „leżą”, ale w upalne dni masakra. Gorzej niż w dżinsie. Chyba jakość materiału (gramatura) i elegancja kosztem komfortu. Przy lekkich, letnich, bawełnianych modelach Braxa kompletnie wymiękają. No i ta tendencja do gniecenia się. Co ciekawe, chyba z 5 lat temu kupiłem spodnie Sundstroma… Czytaj więcej »

Seba
3 lat temu
Reply to  Profondo

Tkaniny lniane też są różnej grubości / gramatury i mają różnego rodzaju splot. Mam spodnie i bermudy ze 100%lnu cienkie: są przewiewnei idealne na upały; i dwie marynarki ale w nich len jest gruby i mocno zbity i na lato, upał nie nadają się.

O.v.K.
3 lat temu
Reply to  Profondo

Ja mam trzy pary spodni lnianych z domieszką bawełny od śp. polskiego Marks&Spencer i mam podobnie – są dość lekkie, przewiewne, kant tracą stosunkowo szybko ale też nie wyglądają jak zmięte szmaty po całym dniu. Kosztowały może ok. 100zł za parę.
No i mają też ze cztery lata chyba, a nie widzę jeszcze wyraźnych oznak zużycia.

Od tej pory spodnie lniane preferuję właśnie z domieszką bawełny.

Damian
3 lat temu
Reply to  Ultra

Właściwie zależy od tego co się w danym momencie robi, ale jak się siedzi w miejscu nie eksponowany na światło i popija napoje chłodzące, to przyjemnie czuć lekkie podmuchy; ) Mam fresco od HM i generalnie polecam, przy gramaturze 380 daje radę nawet we Włoszech, wiadomo o ile się nie porusza – no chyba że po 22 : p

Ultra
3 lat temu
Reply to  Damian

Będąc we Włoszech, w Rzymie czy Bolonii, zawsze dziwiłem się widząc Włochów idących do/z pracy w garniturach w upale podczas gdy ja w przewiewnym t-shircie ledwie znosiłem skwar. To jest chyba kwestia indywidualnej odporności na warunki klimatyczne w danym kraju/strefie.

Gisch
3 lat temu
Reply to  Ultra

Materiały mogą robić naprawdę gigantyczną różnicę – w zeszłym roku idąc na egzamin w czarnym garniturze wełna/poliester (70/30) i popelinowej koszuli niskiej klasy pot lał się strumieniami, a w tym roku jasnoniebieską marynarkę z hopsacku (100 % merynosa) na półpodszewce z koszulą z royal oxfordu (choć z nie najwyższej półki) zakładam chętnie i często, a już na pewno nie „z musu”. Bardzo często też spotykam się ze zdziwieniem, że „jak to w ogóle można samemu z siebie marynarkę w upał zakładać” – otóż da się. Inną kwestią jest też nadwaga bądź jej brak, BMI nawet w górnych granicach normy może… Czytaj więcej »

Jacek
3 lat temu

Michał, myślisz że popularna wełna Traveller SuitSupply nawiązuje strukturą do fresco? Bo właściwości ma podobne, chociaż reklamowo pozycjonowana jest bardziej na „konkurencję” zero gravity itp.
pozdrosy!

Jacek
3 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Super. Ja też stałem się jej niewolnikiem. Mam garnitury granat i szary; każdy podwójnie – w wersjach jedno i dwurzędowych.
A wszystko przez uda…też przecieram szybko, a ten materiał jest na mnie „odporny” :)
Dzięki!

Grzegorz
3 lat temu

Właśnie chciałem kupić uniwersalną marynarkę i niekoniecznie granatową. Zastanawiałem się nad tą tutaj zaprezentowaną i już jestem pewien, że się zdecyduję na nią w maju. Piszę dziś z nieco innym tematem. Przed chwilą przeczytałem artykuł na onecie, który mocno mnie zszokował. I nie ważne, czy to onet, czy coś innego, ważne że przedstawia zjawisko i fakty o których istnieniu nie wiedziałem. Zobaczcie zresztą sami. https://www.ofeminin.pl/swiat-kobiet/to-dla-nas-wazne/40-stopni-na-hali-wyczerpanie-i-pampersy-polskie-szwaczki-mowia-dosc/h6evfjz Do tej pory myślałem, że takie rzeczy to w państwach „3 świata”, Indiach, Bangladeszu, tam gdzie przenoszą firmy produkcję by omijać wszelkie przepisy, prawa pracownicze, ekologię …. A tu nie. Takie rzeczy u nas, tu… Czytaj więcej »

Michal
3 lat temu
Reply to  Grzegorz

Cała historia brzmi strasznie. Jeśli to prawda to czas na „Name and shame” dla V i B!
Mam tylko nadzieję, że przynajmniej Lancerto trzyma standardy.

Sławomir
3 lat temu

Pytanie spoza tematu wpisu: zauważyłem, że dość mocno starły mi się czubki skórzanej podeszwy buta (od spodu oczywiście) – i zastanawiam się, czy nic z tym nie robić, czy może zamontować żabki – a jeśli żabki, to czy metalowe, czy gumowe (pani u szewca powiedziała, że metalowe będą bardzo stukać i poleca gumowe)?
Jakie są Wasze rady i doświadczenia w tym temacie?

Budrys
3 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Jest jeszcze trzecią opcja, ale też mało który szew to ogarnie. Polega na wprasowaniu/wszyciu kawałka polimeru/gumy w miejsce czubka. Mam tak w jedych butach i żona też w jednej parze i fajnie się spisuje. Niestety nie mogę dodać zdjęcia.

Sebastian
3 lat temu

Bardzo ładna kolekcja, niestety na mój gust trochę przykuse te marynarki. Pozdrawiam serdecznie

Wojtek
3 lat temu

Odbiegnę od tematu, ale sprawa jest pilna :) Gdzie można (w niezbyt wysokiej cenie) kupić knit w kolorze butelkowej zieleni ?

Marcin
3 lat temu

Michale, super propozycje stylizacji na lato. Jak zauważyłem, na instagramowej sondzie najwięcej głosów oddano na zestaw z koszulką polo :). W związku z tym mam pytanie o takie zestawy. Co z długością rękawa marynarki w sytuacji, gdy marynarka jest noszona na co dzień z koszulami z długim rękawem, tak aby był widoczny mankiet koszuli? Przeznaczyć taką marnarke typowo na zestawy z polo i wydłużyć rękaw? ;) Pozdrawiam.

Profondo
3 lat temu
Reply to  Marcin

Ad rem. Marynarka bardzo ładna, choć ja mam dwie inne faworytki w kolekcji. W przyszłym tygodniu uruchomione mają być galerie, zatem czas się wybrać i zobaczyć na żywo. Michale, zaprezentowane zestawy jak zwykle super. Kawał świetnej roboty. Szkoda, że marzeniem ściętej głowy jest aby każdy model z kolekcji doczekał się takiej prezentacji…

Piotr
3 lat temu

Michał, fajny ten zielony/turkusowy sweter na tytułowym zdjęciu. Podaj proszę skąd on.

Profondo
3 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Moja pamiątka to zamszowe, brązowe penny loafersy made in Portugal. W sumie szkoda. Bo czasy były optymistyczne, a nie wyszło.

Andrzej
3 lat temu

Panie Michale, trochę offtopic, ale myślę, że ubrania jakie nosi postać grana przez Johna Malkovicha w Nowym Papieżu zasługuje chociaż na artykuł w sekcji szorty :)

Dawid
3 lat temu

No i jest przecena L&MV – bycie cierpliwym się niektórym opłaci…

Wiesław
3 lat temu
Reply to  Dawid

I to w większości cała rozmiarówka. No rynek nasycony, do tego pandemia, ale też chyba to, że te egzemplarze średnie są. Np Finlandia, chyba tak się nazywała, poszła szybko, Pytanie, jak klienci zareagują na obniżke i ile osób sie skusi.

Filip
3 lat temu
Reply to  Dawid

Wpadam na stronę jak dziki, a to kolekcja z zeszłego roku. Fajnie, że ktoś będzie miał okazję kupić taniej, a i firma na tym zyska w tych nieciekawych czasach.

Profondo
3 lat temu
Reply to  Dawid

Jeśli się mylę, to proszę sprostować, ale ta stara kolekcja jest przeceniona już od jakiegoś czasu. Wydaje mi się, że Lancerto posyłało abonentom maile w tym temacie. Akurat nie byłem zainteresowany, bo kupiłem to co mnie interesowało w cenie regularnej.

Filip
3 lat temu
Reply to  Profondo

Jeszcze poprzednia letnia kolekcja była przeceniona, a potem doszła jeszcze jesienna.

Robert
3 lat temu

Dzień dobry, mam takie pytanie. Czy testował Pan może buty marki Partigiani, albo słyszał o nich, może powiedzieć coś więcej?
Będę wdzięczny za rekomendację.

Grzegorz
3 lat temu

Nabyłem marynarkę Haiti. Potwierdzam, jest wspaniała. Cudny produkt. Dziękuję.

Michał
3 lat temu

Mam i ja Haiti. Chętnie bym taką samą kupił w kolorze granatowym.

Andrzej
3 lat temu

Witam, szukałem marynarki i wpadłem na Twojego bloga. Teraz wiem że potrzebuję nie tylko marynarki ale i całej reszty. . Mam kilka koszul nie koniecznie gładkich Vistuli/Wólczanki/Bytomia, kilka chino (ciemnych) i razem z czarnymi półbutami stanowiły one mój zestaw elegantszy. Budowę nowej garderoby zacznę od marynarki Haiti bo jest uniwersalna i będą do niej pasowały moje koszule/spodnie, a z czasem dołożę pewnie marynarkę granatowa w kratę i dokupię spodnie jasne i gładkie koszule. Mam jednak wątpliwości co do butów, zacząć od brązowych monków czy broxów? Oprócz tego do zestawu koszula lub polo/marynarka/chino będę potrzebował czegoś bardziej na luzie niż monki/broxy… Czytaj więcej »

Andrzej
3 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Marynarka zakupiona, jest świetna. Rozważam też kupno marynarki z poprzedniej kolekcji, model San Marino. Czy krój marynarki jeżeli chodzi o rozmiar będzie podobny jak w Haiti? Haiti leży na mnie dobrze w rozmiarze 46 (po skróceniu rękawów). Zastanawiam się czy mogę w ciemno zamówić rozmiar 46 San Marino.

Andrzej
3 lat temu
Reply to  Mr. Vintage

Mierzyłem San Marino, rozmiar jest ok jednak mam pewne wątpliwości co do sposobów jej zastosowania. Ze względu na charakterystyczną strukturę materiału pasuje pewnie raczej do luźniejszych stylizacji, ale jaka będzie rozsądna granica wykorzystywania jej do formalniejszych zestawów? Nie pogryzie się z jasnymi chino, brązowymi półbutami i może jakimś krawatem?

Szary garnitur w kratę na cztery sposoby | Mr Vintage - rzeczowo o modzie męskiej - Porady i Blog
3 lat temu

[…] z pięknej tkaniny typu fresco, która ma wiele zalet, pisałem o tym przy okazji tego wpisu, więc zachęcam do lektury. Garnitur Dakar uszyty jest na półpodszewce, a […]

Kamil J.
1 rok temu

Patrzyłem, że ta szara Omaha z wełny fresco ma strasznie nędzne opinie na stronie Lancerto i z 2 gwiazdki na 5. Nie mogłem uwierzyć, że coś schrzaniliście, więc zamówiłem i… sprawa się szybko wyjaśniła :) Fresco jest takie, jak Pan opisuje, ale przeciętny klient tego nie wie i owe cechy poczytuje czasami jako wady. Były zarzuty, że sztywna, że wydaje się być tania i sztuczna, ale ona po prostu jest z wełny FRESCO i już :) Nie mam zwykłej szarej marynarki na lato, więc sobie zostawię i może skrobnę jakąś recenzję rehabilitującą ten model bo aż szkoda :)

Pozdrawiam