Kamizelki męskie przez ostatnie dekady były zapomniane, ale kilka lat temu nastąpił ich wielki powrót, choć już nie jako składowa garnituru trzyczęściowego (te mocno straciły na popularności w ostatnich dekadach), lecz jako tzw. odd vest, czyli samodzielny element, a nie część zestawu.
Współczesna moda męska chętnie sięga po stare wzorce, ale nadaje im bardziej nowoczesnego charakteru. Tak właśnie stało się z kamizelkami, które dzięki temu stały się mniej formalne i chętnie sięgają po nie młodzi mężczyźni, którzy jeszcze kilka lat temu uważali je za zbyt archaiczne. Pokażę wam w jaki sposób można je nosić.
Z GARNITUREM
W tym akapicie celowo pominę garnitury trzyczęściowe, bo wiadomo, że kupuje się je jako komplet i tu nie ma wątpliwości co do noszenia – jeśli lubisz garnitury trzyczęściowe, to po prostu tak je noś. Natomiast dość często pytacie czy można nosić garnitur dwuczęściowy z kamizelką uszytą z zupełnie innej tkaniny.
W ostatnich latach taki zestaw stał się bardzo popularny wśród panów młodych, którzy zakładają na siebie klasyczny gładki garnitur, a do tego jaśniejszą kamizelkę w delikatny wzór (np. krata księcia Walii lub pepitka) – to jak najbardziej jest dobry wybór i mnie osobiście podobają się takie zestawy. Poniżej możecie zobaczyć przykład z książki „Jak się ubrać”, który jest jedną z pięciu propozycji w dziale Własny ślub.
A co z innymi okazjami? Na przykład czy na co dzień do pracy wypada nosić kamizelkę z garniturem z innej tkaniny? Moim zdaniem jak najbardziej. Zadbaj tylko o to, by tkaniny miały fakturę o podobnym stopniu formalności. Czyli jeśli zakładasz garnitur lniany, to kamizelka z klasycznej wełny garniturowej nie będzie najlepszym wyborem. Wybierz bawełnianą lub lnianą. Jeśli zakładasz garnitur z flaneli wełnianej, to kamizelka również powinna mieć podobną fakturę.
A co z kolorem i wzorem? Ja jestem zwolennikiem zestawów, gdzie kontrast pomiędzy marynarką i kamizelką nie jest aż tak duży, jak przy zestawach ślubnych, czyli na przykład trzymamy się jednego koloru, ale w różnych odcieniach (garnitur brązowy, a kamizelka beżowa), ale to tylko sugestia. Poniżej przykład pokazujący nienajlepszy dobór kamizelki do garnituru, bo właśnie jest zbyt duży kontrast między marynarką, a kamizelką.
O czym warto pamiętać? Ważne jest odpowiednie skoordynowanie wzorów. Tu proponuję wybór na zasadzie kontrastu. Jeśli garnitur jest gładki, to wzorzysta kamizelka będzie dobrym wyborem. Z kolei do garniturów w kratę polecałbym kamizelki gładkie lub z mikrowzorami. Poniżej przykład, którego nie naśladujcie – kamizelka w prążek i gładki garnitur. Niestety ta pierwsza wygląda jak „sierota” od innego garnituru.
Z MARYNARKĄ
W okresie jesienno-zimowym kamizelka może być fajnym dodatkiem do zestawów z marynarką. W sezonie wiosenno-letnim średnio to polecam, bo jednak kilka warstw materiału może odebrać komfort, choć widziałem też zestawy z lnianą marynarką i lnianą kamizelką, które wyglądały bardzo interesująco.
Jeśli chodzi o dobór wzorów, to proponuję tę samą metodę o której wspominam przy garniturze – jeśli marynarka jest w kratę, to wybierz kamizelkę z drobnym wzorkiem lub gładką; jeśli marynarka jest gładka, to wybierz kamizelkę z wyrazistym wzorem.
A co z zestawami w których marynarka i kamizelka wykonane są dokładnie z tej samej tkaniny? Pozornie wydaje się, że to średni pomysł, bo wówczas góra może wyglądać jakby była częścią zdekompletowanego garnituru trzyczęściowego, ale ja lubię takie zestawy i uważam, że nie należy ich skreślać. Pod warunkiem, że marynarka rzeczywiście będzie wyglądać na sportową, a nie dekomplet garniturowy. Takie stylizacje pokazałem w ostatnim lookbooku kolekcji Lancerto & Mr. Vintage.
POD KURTKĘ
Kamizelki z mniej formalnych tkanin są świetną opcją do noszenia ich pod różnego rodzaju kurtkami: polowe/militarne, skórzane, dżinsowe katany. Otrzymujemy wtedy zestaw, który jest casualowy, ale z jednym akcentem ze świata elegancji. Jeśli lubicie taki eklektyzm, to polecam.
Z KOSZULĄ WIERZCHNIĄ
W ostatnich sezonach bardzo popularne stały się tzw. koszule wierzchnie, czyli koszule z grubszych tkanin, które nosi się na wierzch i bardziej przypominają lekką kurtkę niż koszulę. Wywodzą się z odzieży roboczej, a że ten segment mody męskiej cieszy się coraz większą popularnością, to nie dziwi wzmożone zainteresowanie tzw. overshirts. Zresztą jest to rodzaj okrycia, które idealnie wpisuje się w dzisiejsze czasy, gdzie mężczyzna szuka pewnych kompromisów między elegancją, a wygodą. W tym przypadku między sportową marynarką, a klasyczną kurtką bawełnianą. Koszula wierzchnia jest gdzieś pomiędzy jednym, a drugim.
Koszule wierzchnie nosi się zazwyczaj na cienkie dzianiny (t-shirt, cienki golf, longsleeve), ale moim zdaniem można z sukcesem łączyć je także z kamizelkami z mniej formalnych tkanin (np. flanela wełniana, tweed, bawełna, len).
Z GOLFEM
„Czy można łączyć kamizelkę z golfem?” – takie pytanie dostaję co jakiś czas na skrzynkę mailową, co świadczy o tym, że takie połączenie też wam się podoba, ale macie wątpliwości czy to dobry zestaw. Jeśli golf będzie z gatunku tych cieńszych i bardziej dopasowanych do ciała, to jak najbardziej.
A jeśli chcielibyście połączyć kamizelkę z grubszym golfem, to sama kamizelka musi być luźniejsza i o mniej formalnym charakterze (inna tkanina np. mięsista bawełna).
Z T-SHIRTEM
Skoro się pojawił temat golfów, to co z t-shirtami? Ja nie jestem zwolennikiem zestawu kamizelka + koszulka, ale jeśli chcielibyście to zrobić, to najlepiej wybrać gładki biały t-shirt i kamizelkę z mniej formalnej tkaniny (np. bawełna lub len).
Z SAMĄ KOSZULĄ
Na koniec zostawiłem zestawienie, które w ostatnich miesiącach zyskuje na popularności, a to głównie za sprawą telekonferencji. Po prostu dla wielu osób kamizelka stała się mniej formalnym zamiennikiem marynarki – jest w niej trochę elegancji, ale jednocześnie nie krępuje tak ruchów jak marynarka. Pamiętajcie o tym, by koszula nie była zbyt obszerna, bo te nadmiary materiału będzie widać (głównie na rękawach przy bicepsach), czyli tam, gdzie koszula „łączy się” z kamizelką. Fajnie wygląda podwinięty rękaw w takich stylizacjach.
PS. Jeśli wpadło wam coś w oko z kamizelek Lancerto & Mr. Vintage (a w ostatniej kolekcji mamy aż sześć modeli), to wstrzymajcie się z zakupami do piątku. Zaczniemy wtedy kilkudniową wyprzedaż kolekcji jesień-zima.
Temat na czasie! Właśnie kupiłem wełnianą kamizelkę i żałowałem, że się trochę pospieszyłem, bo nie mam pomysłu, jak ją nosić. Teraz już wiem. Dzięki!
Może nikogo to nie interesuje, ale mi się kamizelki nie podobają. Do garnituru to jeszcze ujdą, ale w innej konfiguracji wygląda to brzydko.
Chyba podzielam twoje zdanie. W garniturze trzyczesciowym kamizelka wyglada fajnie, ale do „casualu” troche nie moge sie przekonac. Moze wynika to troche z mojej niewiedzy o kamizelkach. O ile w kanonie marynarkowym sa powiedzmy 4-5 glowne typy, to o tyle mam wrazenie ze kazda kamizelka ma zupelnie inna budowe. Jednorzedowa, dwurzedowa, z klapami, bez, wycieta na prosto albo po skosie, plecy z podszewki lub z materialu…. Michal, czy kamizelki maja swoje „nazewnictwo”? Troche mi brakuje tego w tym artykule.
Teoretycznie można każdy typ kamizelki nazywać (np. dwurzędowa z klapami frakowymi, z zapięciem 6×4), natomiast to nazewnictwo odnosi się do cech kamizelek, które w przypadku tego wpisu celowo pominąłem, ponieważ skupiłem się na kamizelkach nieformalnych. A w nich ważniejszy jest rodzaj tkaniny, wzór, kolor. Typ kamizelki w mojej ocenie jest sprawą mniej istotną (trzecio-czwartorzędną) i wybór to bardziej kwestia własnego gustu.
To zestawienie z kurtką moro , beżowe spodnie i adidaski to jakaś porażka. Chyba kółko do pywani z łabądkiem lepiej by do tego wyglądało… Podziwiam ludzi szukających tu inspiracji,,,, chyba desperaci?
Jak ty się Jurku tutaj znalazłeś? I jeszcze zadałeś sobie tyle trudu żeby napisać komentarz.
Mocno napisane, ale się zgadzam. Wyjątkowo złe i przypadkowe zestawienie. Odnoszę zresztą wrażenie, że autor nie do końca odnajduje się przesuwając suwak ze „smart” w stronę „casual” i po prostu w tych pstrokatych stylizacjach, czy dresach czuje się źle.
Nie sądziłem, że kiedykolwiek ktoś będzie wiedział lepiej ode mnie, w czym się lepiej czuję.
Dementuję zatem: w dresach czuję się doskonale. Tylko trochę gorzej wyglądam niż w marynarkach :)
Panie Michale, wnoszę o dodanie poza plusikiem serduszek, dla takich właśnie komentarzy :D
To nie kwestia w czym sie lepiej czujesz , tylko jak wygladasz…. prosze czytac ze zrozumieniem.
Ja odpowiadałem na ten fragment: „Odnoszę zresztą wrażenie, że autor […] w tych pstrokatych stylizacjach, czy dresach czuje się źle”.
Abstrahując od tej gównoburzy powyżej, co to za kamizelka w tej stylizacji z kurtką moro? Jest jeszcze gdzieś dostępna?
Świetna jest, długo takiej szukałem.
Nie, to model sprzed wielu lat. Marka J.Crew.
Jak się tutaj znalazłem…? A to jest tu jakieś kółko wzajemnej adoracji ???? Na zdanie inne niż Wasze nie ma tu miejsca?????
pewnie jest, tylko jak mi się coś nie podoba, albo mnie nie interesuję, to się tym nie zajmuję, nie czytam, nie oglądam, a tym bardziej nie wysilam się na wpis …..
Nie wszystko mi sie musi podobac co mnie interesuje, obiektywny wpis jeszcze zadnemu ekspertowi nie zagrozil…
Jeśli chcesz być brany na poważnie w jakiejkolwiek dyskusji, najpierw naucz się podstaw, na przykład odróżniać znaczenie słów obiektywny i subiektywny.
Porażką są głównie buty, z brązowymi skórzanymi, wiązanymi nad kostkę, to by wyglądało normalnie. A te vanso samby z niczym oprócz plażowych szortów w palmy nie wyglądają dobrze. Szczególnie, z przykrótkimi spodniami. Skejci takie nosili, ale do za dużych bojówek.
Buty do kurtki pasują dobrze, natomiast te dwie rzeczy nijak się nie łączą ze spodniami i kamizelką. Z bojówkami i jakimś pikowanym ocieplaczem wyszłaby dużo spójniejsza „pseudowojskowa” stylizacja, jednoznacznie nieformalna. Wracając do butów, widać po zdjęciach w artykule duże zamiłowanie do zamszowych sztybletów – mnie kompletnie nie przekonują (tylko stylizacja z pomarańczem jest moim zdaniem udana, bo sztyblety w zamszu to najbardziej nieformalne z klasycznych modeli jesienno-zimowych) i muszą być mało praktyczne na deszczu/błocie/mokrym śniegu, ale jak sądzę wygoda zakładania i komfort noszenia przeważa ;) Sam zamsz ciekawie wygląda z flanelami, ale to raczej opcja do pomieszczeń lub na suchą… Czytaj więcej »
Fakt popieram
Przyjemny wpis, ale przyznam, że też nie jestem fanem kamizelek. Mógłbym jedynie mieć taką dzianinową, czyli kardigan bez rękawów tylko ciężko coś takiego znaleźć na naszym rynku.
Vistula ma takie w swojej ofercie, tylko dwa modele, ale zawsze: https://vistula.pl/lekki-rozpinany-bezrekawnik-z-mikrowzorem-2
Wygląda jak stylizacja na kelnera albo pracownika hotelu.
Mam pytanie co to za marka i model garnituru z pierwszej grafiki Panie Michale.
pozdrawiam
Chodzi o ten zestaw ślubny?
Tak
Model Laredo, marka Lancerto.
Zdaję sobie sprawę, że zaraz posypią się minusy, ale wg mnie kamizelka to jedna z najbardziej bezsensownych i cepowatych części męskiej garderoby. Ani to ładne, ani praktyczne. Noszona niezależnie od garnituru na koszulę, a co gorsza na podkoszulkę wygląda wg mnie koszmarnie i klaunowsko. Zawsze zastanawiam się widząc kogoś takiego, czy wyskoczył na chwilę z wesela pod chmurką, czy może udaje przedszkolaka. Po prostu tandetność i paskudztwo bijące po oczach.
Uważam, że nie masz racji i dałem ci minusa, bez urazy. Choć zgadzam się, że łatwo taki zestaw z kamizelką uczynić śmiesznym, dobieranie kamizelki to już trochę wyższa szkoła jazdy i rzeczywiście można wejść na minę. Bez marynarki albo jakiejś dobrze dobranej kurtki tak średnio. Kamizelka na tiszert – nieporozumienie, jak już to jakiś bezrękawnik Nawet nie wszystkie zestawy Michała mi się podobają, ta dwurzędowa kamizelka z wojskową kurtką trochę nie bardzo dla mnie, zdjęcie niżej z psem już fajnie. A co do praktyczności, to dla mnie kamizelki i bezrękawniki są bardzo praktyczne, docieplają, nie ograniczają ruchów, ładnie przytrzymują krawat.
Ani praktyczne? Jaki zatem jest sens noszenia kardigana na koszulę? Bo w sumie, to robi to samo, co kamizelka – dogrzewa korpus (i trochę ręce). Idealna opcja, kiedy na sweter za ciepło, a przydaje się coś do docieplenia np. pod bosmankę.
A czy ładne? Każdy ma inne poczucie estetyki, więc uogólnianie na podstawie własnego gustu jest trochę nieeleganckie.
Takie ujęcie sprawy tylko potwierdza, że kompletnie nie ogarniasz ani historii ani kontekstu powstania i noszenia kamizelki.
Dla wielu ludzi nawet monki czy szelki wyglądają śmiesznie, a wielu ciągle próbuje „prostować” mi pod szyją asymetrycznie zawiązany krawat. Muzyka Pendereckiego czy Lutosławskiego dla wielu jest brzydka i nieużyteczna, ale serwowanie takich opinii publicznie, nie definiuje postawy niezależnej lecz ignorancję. Sorry.
Facet niemasz gustu i stylu, widać, że nie znasz się na modzie Kamizelka była i będzie zawsze modna w zależności od trendu i mody w danym czasie ,A jeansy biały t-shirt plus kamizelka i mamy Beverly Hills 19 210 w wersji soft,Pozdrawiam serialowiczow
Czy ktoś ma doświadczenia z wewnętrznymi kieszeniami w kamizelkach? Chętnie nosiłbym częściej kamizelki (bez marynarki), ale brakuje mi kieszeni na telefon oraz cienki portfel (standardowo noszę te rzeczy w wewnętrznych kieszeniach marynarki). Zastanawiam się nad uszyciem kamizelki z takimi kieszeniami, ale trochę się obawiam, że szybko się zdefasonuje.
Przy kamizelkach będzie to trudne, bo jest to część garderoby dość mocno przylegająca do ciała, więc telefon czy portfel raczej na pewno będą się odznaczać. Jeśli rozważasz szycie na zamówienie, to ja proponowałbym wykorzystać do tego kieszonki zewnętrzne dolne (zazwyczaj jest to tylko imitacja kieszonki). Trzeba by je zrobić trochę wyżej, a worek kieszeniowy pogłębić w taki sposób, by malutki portfel lub telefon chował się tam pionowo i nie przemieszczał się na boki.
Dzięki serdeczne za wskazówki!
A jak wygląda kwestia długości? W sensie czy kamizelka musi zakrywać koszulę aż do spodni, czy dopuszczalne jest aby kończyła się przed? Na części zaprezentowanych zdjęć widać koszulę pomiędzy kamizelką a spodniami.
Pytam, bo wysoki jestem i część kamizelek wydaje mi się zbyt krótkich.
Powinna zakrywać, wygląda to estetyczniej. Jeśli odkrywa koszulę minimalnie, to nie ma problemu, ale nie powinno to wyglądać tak jak tutaj. Co ciekawe, kamizelka wydaje się tu mieć dobrą długość, lecz spodnie mają niski stan, stąd taki efekt.
Jakie marki i modele warto przejrzeć w poszukiwaniu spodni RTW o wyższym stanie? Nie ograniczajmy się do typu – chino, jeansy, itd.
Mam 3 kamizelki i za często ich, niestety, nie noszę.
P R Lauren celuje w przykrótkich kamizeleczkach, na foto gość ze skośnymi oczami jak i ten o „indiańskiej” urodzie wyglądają równie śmiesznie/słabo jak ten powyżej…
Dziękuję za ten wpis. Bardzo podobają mi się kamizelki – szczególnie tweedowe ale nie za bardzo wiedziałem jak je nosić. Mój dotychczasowy typ to nieformalna kamizelka z grubej tkaniny i „siermiężnym” wzorem do jeansów, koszuli i brązowych redwingów. Taki styl a’la amerykańskie country/ workwear. Dziwne ale nawet po komentarzach widzę, że noszenie samej kamizelki wymaga śmiałości i przełamania barier odwagi.
Nie ukrywam, że powyższe propozycje nie trafiają w mój gust. Lecz w sieci można znaleźć mnóstwo zestawów, gdzie każdy znajdzie coś co i jemu przypasuje. Ja sam noszę kamizelki przy różnych okazjach.
Ciekawe czy dziury w jeansach są a na stopach „adidasy” ? – wtedy juz byłby „komplet”…
I jeszcze jeden przykład, że z kamizelka może być fajnym dodatkiem. Tak sądzę ja.
Świetne, tylko gdize dostanać taką ładną zamszową kurtkę ;)
Panie Michale,
W nawiązaniu do substytutu marynarki, chciałbym zapytać o kardigan z kołnierzem szalowym. Temat ten pojawił się kilka lat temu na Pańskim blogu w wpisie „Czy sweter może zastąpić marynarkę?”. Niestety zaproponowane propozycje z tego wpisu są już niedostępne w ofercie, a wśród rodzimych marek nie znalazłem praktycznie żadnej oferty z dobrym składem. W zagranicznych sklepach, obok licznych akrylowo – poliestrowych rozwiązań, udało mi się znaleźć produkt z wełny merino:
https://www.ctshirts.com/intl/merino-chunky-honeycomb-shawl-neck-cardigan—navy/KNC0083NAV.html?cgid=knitwear-cardigans&pf=browse#cgid=knitwear-cardigans&start=1
Niestety już wyprzedany :(.
Czy może Pan polecić jakieś rozwiązanie?
Z góry dziękuję!!
Drake’s, ale ceny wysokie.
Możesz też zajrzeć tutaj http://www.aransweatermarket.com
Ceny niższe niż u Drake?s.
Dołączam się do pytania. Swego czasu kupiłem w H&M szary, gruby kardigan ale po pierwszym praniu zaczął „kłaczyć” na wszystkich koszulach. Z tego względu wylądował niestety w szafie.
Marcinie, sprawdzaj CT, rzeczy wracają do oferty.
A można złapać okazję – ta akurat jest sprzed 4 lat.
Ewentualnie Google np. to mi wpadło https://timothyeverest.co.uk/shop/clothing/knitwear/camel-ribbed-shawl-collar-cardigan/
Jeśli jeszcze mogę jedną sugestią nie do końca w temacie kamizelek…zawinięte jeansy do marynarki proponuje znawca stylu…..??? To powinna być zagadka z nagrodami…!!
A co z tymi podwiniętymi nogawkami jeansów Yurku jest nie tak? Styl to nie matematyka, szczęśliwie zostawia jednak pole na niejednoznaczności, jak w tym przypadku.
A uwazasz drogi Pelsonie, ze wszystko jest z nimi ok???
Odpowiadasz pytaniem na pytanie? Hmm…spójrzmy. Spodnie są czyste, ani zbyt wąskie ani zbyt szerokie, dodatkowo odprasowane. Jedynie co je wyróżnia to to podwinięcie, zaczerpnięte zapewne z klimatu odzieży roboczej i co trochę imituje manszety i obniża formalność całego stroju. Nie jest to do końca mój styl, ale nie jest to wg mnie żaden koszmarek modowy, typu np. rozpięte guziki kołnierza koszuli button-down, który kwalifikowałby się do negowania per se całokształtu dorobku autora, a to w Twoim pierwszym komentarzu rzuca się w oczy. Jak pisałem wcześniej styl wg mnie to nie zbiór zerojedynkowych reguł, ale trochę płynna forma, którą każdy osobno… Czytaj więcej »
Brakuje mi tu opcji ?pod cardigan?. Luźniejsze połączenie niż pod marynarkę – doskonale sprawdza się w biurze. Polecam szczególnie zimą.
Właśnie – co z tą opcją?
Kamizelka pod cardigan? Że co?:) Chyba że na cardigan… nadal jednak brzmi jak „pokraka”.
@Bozydar
Mam takie zdjęcie w archiwum i uważam, że całkiem fajnie to wygląda, ale to specyficzny model kardigana, gruby, obszerny.
Z takim połączeniem właśnie, ale z cieńszym kardiganem również moim zdaniem wygląda to dobrze. Oczywiście jeden warunek – kardigan nosimy wyłącznie rozpięty. W mojej pracy ubierając zestaw kamizelka + marynarka nawet ze spodniami chino jestem nieco ?overdressed?. Kardigan natomiast pełni rolę marynarki, ale jest znacznie mniej formalny. Całość tworzy taki ciepły, nieco ?domowy? zestaw.
Nie przekonuje mnie to.
Nie wygląda to tragicznie. Fakt. Sytuację ratują trochę zdecydowanie mniej formalne materiał i kolor spodni oraz kamizelki… Z drugiej strony jest krawat…
Pewnie, że może być gorzej. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia niżej (a może wyżej), czyli „ocieplacz/waciak” na marynarce czy pod nią.
Podsumowując, może to wyglądać nietragicznie (jak na obrazku wyżej), ale niezmiernie łatwo takim połączeniem wyprodukować jakiegoś potworka. Zupełnie nie widzę połączenia takiego zestawu z cienkim kardiganem z jakieś delikatnej i gładkiej wełny merinio.
Mam pytanie co to za model kurtki timberlanda ? Wygląda mega :)
To model sprzed 3 lat chyba, wzorowany na M-65.
Poszukam , dziękuje :)
Czy kamizelka z podszewkowymi plecami może być noszona solo (do koszuli) czy raczej tylko z marynarką? Spotkałem się z różnymi zasadami, zarówno z tymi zezwalajacymi jak i zakazującymi (że nie powinno się odsłaniać pleców jeśli są wykonane z podszewki – nosić cały czas marynarkę).
Tak, nadaje się, choć moim zdaniem plecy z tkaniny zasadniczej wyglądają lepiej w konfiguracji bez marynarki.
Nie kumam totalnie. Dlaczego dostałeś minusy?
bardzo lubię kamizelki, mam w szafie chyba ze 6 i zakładam je na różne okazje, zazwyczaj nieformalne oczywiście, unikam w ten sposób marynarek ;-) …. fajny wpis … dzięki …
Świetny artykuł :)
Niestety zadna z stylizacji nie podoba mi sie .
Mam kamizeli,ale od paru lat przekonuje sie do kardigana.
Niektore albo nawet wiekszosc stylizacji jest chybionych.
Coz moda sie zmienia ,nie wszystko musi sie podobac.
Jest OK. Mój komentarz. że kamizelki to badziew i koszmarek wywołał spodziewany efekt negatywnych znaczków. Ale to nic nie zmienia. Kamizelki to wyraz nadzwyczajnego bezguścia i jarmarczności. Chyba nic gorzej nie wygląda niż kamizelka bez zewnętrznego okrycia. Zapraszam do „minusowania”.
Zastanawiam się, skąd niektórzy biorą czas na takie jawne trollowanie? Człowieku, masz swoje zdanie na temat? Świetnie, ale nie musisz przy okazji błagać o minusy. Jeśli to cię rajcuje, to polecam wizytę u specjalisty.
Michale świetny model z Ciebie, ale musisz trochę schudnąć, bo jednak sporo rzeczy które reklamujesz dość fatalnie się na Tobie układa.
Pomijając brak ogłady komentarza, jeśli model jest „naturalny” (nie patyczak jak w Susu) to pozwala to zobaczyć jak ubrania wyglądają na osobach bliżej ogólnej średniej, co jest znacznie bardziej miarodajne dla osób bez idealnej sylwetki – a takich zapewne jest bardzo znaczący procent. Nie sztuką jest pokazać ubrania bez najmniejszego załamania, tylko to jak będą leżały realnie.
Michał, jako atut kamizelki wskazasałeś dodatkową warstwe ocieplenia, może warto przywołać kamizelkę ocieplaną? Na zdjęciu nałożona na marynarkę , ja jednak noszę pod marynarką – w chłodniejsze dni doskonałe rozwiązanie.
To polecam jeszcze ten wpis:
https://mrvintage.pl/2018/02/11-sposobow-na-docieplenie-marynarki.html
Po co tworzyć takie potworki jak na zdjęciu skoro można założyć jakiś ładny płaszcz?
Oczywiście na pierwszym zdjęciu to „potworek”, jak to wygląda w sytuacji przez mnie wspomnianej, czyli pod marynarką?
Po co?
Potworek?)
A nawet koszmarek
1. Jak się kupi źle uszyty płaszcz o niewłaściwym fasonie to być może. Tyle jest dyskusji o tym by kupując marynarkę uważać na wszycie rękawa i inne kwestie wpływające na wygodę noszenia, ale już dużo mniej osób myśli o zastosowaniu takich reguł do nabywanych płaszczy. Kupując stacjonarnie w sklepach nawet obsługa czasem zachęca do nałożenia płaszcza na marynarkę by sprawdzić jak będą współgrać. Co do swobody ruchów – na pewno jest ona w jakimś stopniu ograniczona, ale raczej nie po to się zakłada płaszcz czy nawet marynarkę by później w niej uprawiać jakiś sport czy inne czynności wymagające najwyższych możliwości… Czytaj więcej »
1. Możesz mieć świetnie uszyty płaszcz, nie zmieni to faktu, że masz dodatkową warstwę. Zawsze ściągasz płaszcz lub marynarkę do prowadzenia samochodu?
2. Byłbym w posiadaniu sporej ilości płaszczy, gdybym dobierał o odcień ciemniejszy od marynarki.
3. Będę wdzięczny za wskazanie stylów które zostały poplątane na zdjęciu. Wspomniałem o chłodniejszych dniach, w przypadku gdy jest zimno śnieg/deszcz, to oczywistym wyborem będzie płaszcz.
1. To zależy od trasy – na parę godzin jazdy owszem, na kilku – czy kilkunastominutowy przejazd rzadziej. Bezrękawnik to też dodatkowa warstwa i pod względem komfortu termicznego w samochodzie w równym stopniu może powodować przegrzanie. 2. Odcień to może za dużo powiedziane, powiem dokładnie: do 2 marynarek używanych w zimie (niebieski Kingston od L&MrV i granatowy Turin od Milera) używam ciemnogranatowej dyplomatki albo nieco jaśniejszej, lekko wpadającej w ciemny fiolet bosmanki (obie z Bytomia) – generalnie chodzi o podobny kolor, aby podobnie komponował się ze spodniami jak marynarka (wtedy i z płaszczem, i bez stylizacja wygląda podobnie). Oczywiście przy… Czytaj więcej »
1. Gdy jest ciepło, zawsze ściągam marynarkę przed wsiadaniem do samochodu. Nie bezrękawnik, a ocieplana kamizelka, to spora różnica. Nie wiem skąd się wziął u Ciebie argument komfortu termicznego, ponieważ przywołałem komfort ruchowy, ale skoro już… nie przekonasz mnie, że kamizelka i płaszcz w równym stopniu powodują przegrzanie. 2. Tutaj się zgadzamy, dokładnie tak robię: granat, szary i do tego jeszcze butelkowa zieleń. Taką samą techniką, można kierować się przy doborze kamizelki ocieplanej, a i tak większa tolerancja różnicy koloru występuje w kamizelce. Wcięcie nie zaprzecza celowi noszenia, ponieważ można zastosować np. chustę. Zapięcie takiej kamizelki na jeden guzik, wizualnie… Czytaj więcej »
Kiedy możemy się spodziewać jakiegoś sneak peek wiosennej kolekcji?
Myślę, że najwcześniej za miesiąc, natomiast mogę zdradzić, że tym razem będzie to taka naprawdę mini kolekcja i pierwsza w której nie będzie marynarek w kratę :)
O wow, no to nieźle. W takim razie na bank będzie pewnie gładki granat z hopsacku albo tropiku jakiegoś, biorę w ciemno ;) Fajna koncepcja z taką bardziej zachowawczą kolekcją. Myślę też, że zmniejszenie ilości marynarek też jest dobrym pomysłem. W ostatnich kolekcjach było ich sporo z czego i tak z cztery modele były z efektem zauroczenia, ale rozumiem, że musi też być opcja wyboru.
Widzimy, że jest duży przestój na rynku odzieży eleganckiej, a ponieważ nie chcemy tworzyć nadwyżek magazynowych, to najbliższy sezon będzie takim, w którym postawimy na minimalizm i absolutne klasyki, które można sprzedawać cały rok. Mamy nadzieję, że kolejna jesień będzie już „normalna” i wtedy wrócimy do szerszej oferty. Swoją drogą sporo osób dopytywało o takie klasyki, więc klienci też powinni być zadowoleni, bo wybór nie będzie tak trudny :)
Lubię kraty i mam praktycznie same, bo noszę tylko Twoje marynarki, ale w takie klasyki chętnie się zaopatrzę tej wiosny. Pozostaje tylko w takim razie czekać.
Dołączy coś na dwa rzędy (typu MrClassy)?
Tak
Gdybym tylko mógł dałbym za dwurzędówkę i „klasykę” ++
:)
Ja zawsze myślałem że koszule wierzchnie nosi się na bluzę albo sweter
Cieszę się, że tu trafiłem. Fajne źródło inspiracji, szczególnie przydatne z racji tego czym się zajmuję. Będzie polecane
Dzień dobry. Mam pytanie . Czy można połączyć szare spodnie od garnituru z szarą wełnianą kamizelką i granatową marynarką od garnituru ?
Dzień dobry. Mam pytanie. Czy można połączyć szare spodnie od garnituru z szarą wełnianą kamizelką i granatową marynarką ?
witam. Czy kamizelkę, która ma w składzie wełnę nosi się tylko w okresie jesienno-zimowym? czy w cieplejszych miesiącach będzie w niej gorąco?
Wiele zależy od gramatury, rodzaju tkaniny i przede wszystkim tego, czy sam będziesz się w tym czuł komfortowo. Generalnie wełna nadaje się też na wyższe temperatury.
Ciekawe, że ani w komentarzach, ani tekście nie wspomina się niczego o pasku. A ten w połączeniu z kamizelką jest obiektem licznych kontrowersji. I to mimo, że kamizelka weszła do mody właśnie w połączeniu z pasem. Co prawda zdaje się noszonym na kamizelce pasem materiałowym, choć można podejrzewać też pączenie ze skórzanym podtrzymującym broń białą. Skórzane były zarezerwowane raczej dla celów militarnych. Pasy noszono albo bezpośrednio na najbardziej zewnętrznej warstwie odzieży – np na płaszczu czy na odpowiedniku warstwy która by odpowiadała współcześnie marynarce. Widać też w ikonografii noszenie pasa na kamizelce pod warstwą „marynarkową”. Dopiero zdaje się moda angielska… Czytaj więcej »
Czy jak mam kamizelkę i garnitur jednorzędowy to marynarka ma być zapięta czy rozpięta w pozycji stojącej? Różnie w internetach mówią. Ktoś, coś?
Marynarka powinna być zapięta.
Witam, w temacie marynarki noszonej solo na koszuli, bardzo podobają mi się takie kombinacje, jednocześnie uważam że wbrew pozorom jest to bardzo wymagające polączenie, z dużą szansą na słaby efekt. Tak jak napisaleś, w takiej konfiguracji wyjątkowo wyraźnie widać nadmiar materiału rękawów. Średnio to wygląda, widać to nawet na dwóch ostatnich zdjeciach (4 Gentleman i Polo Ralph…) Rękawy muszą być mocno wyslimowane u góry, albo trzeba mieć wypracowany biceps. :-) Większość osób nie dopasowuje tak koszul i kamizelki tak noszone wyglądają źle lub nie dodają elegancji, podczas gdy sama koszula wyglądałaby równie dobrze bez tej kamizelki. … Pozdrawiam