Męskie szorty wywołują skrajne opinie w naszym kraju. Dla jednych jest to oczywista część garderoby letniej – są to głównie mężczyźni preferujący styl sportowy, który ze sportem nie ma nic wspólnego, ale tak go nazywają. Do takich szortów zakładają głównie koszulki bez rękawów, luźne t-shirty, sandały na grubej podeszwie lub sportowe buty z białymi stopkami. Sami przyznacie, że to częsty widok na naszych ulicach. Ich szorty, to najczęściej tak lubiane w naszym kraju bojówki za kolano lub kolorowe spodenki do pływania.
No ale jest też druga grupa – to skrajni przeciwnicy szortów, który uważają, że mężczyzna nie powinien odsłaniać nóg, a krótkie spodnie kojarzą im się wyłącznie z piaskownicą i przedszkolakami. Bez względu na temperaturę i okoliczności będą uważać, że prawdziwy mężczyzna zawsze powinien mieć na sobie długie spodnie.
Ja postaram się pokazać nieco inne podejście do tematu szortów – odrzucając poglądy skrajnych zwolenników i przeciwników. Udowadniając, że odpowiednio dobrane szorty mogą być noszone nie tylko na plaży i podczas wakacyjnych wojaży.
Zacznę od obalenia mitu mówiącego, że szorty są ubiorem stworzonym dla dzieci. Ich pochodzenie ma zupełnie inny rodowód – były one częścią uniformu wojsk brytyjskich stacjonujących w ciepłych krajach już pod koniec XIX wieku, czyli ponad sto lat temu. Później krótkie spodenki zaczęły stopniowo wchodzić do użytku w różnego rodzaju sportach. Zaczęło się od osób, które uprawiały turystykę pieszą. Można zatem przyjąć, że szorty wywodzą się z ubiorów militarno-sportowych, a nie dziecięcych.
JAKIE SZORTY WYBRAĆ?
Skoro już wspominałem o tym by odrzucić kolorowe spodenki surferów, szorty piłkarskie i bojówki z lejącej się tkaniny za kolano, to pora przedstawić moje propozycje.
Prostota i minimalizm sprawdza się w większości modowych wyborów i do tego namawiam również w przypadku szortów. Za stylowe i ponadczasowe można uznać krótkie spodnie wzorowane na klasycznych chinosach. Kolorystyka, to kwestia gustu, ale tak jak w przypadku chinosów, warto mieć na pewno kolor beżowy. Jeśli chodzi o tkaniny, to trzeba wybierać tylko na te naturalne: len, wełna, bawełna.
Poniżej przykład stylizacji z klasycznymi beżowymi szortami:
DŁUGOŚĆ
Szorty nie powinny być za krótkie, ani za długie. Mądrala – powiecie, ale z moich obserwacji wynika, że to spory problem. Nie rozumiem sympatii naszych rodaków do szortów o długości 3/4. Po pierwsze, fatalnie zaburzają proporcje całej sylwetki, co niestety jest szczególnie widoczne u osób niskich. Po drugie nie rozumiem po co zakładać krótkie spodnie, które tak naprawdę nie są krótkie. Jeśli szorty zakładamy dla komfortu, to długość do połowy łydki takiego komfortu nam nie daje. Produkcja szortów o długości 3/4 powinna być zabroniona. Należy także unikać szortów zbyt krótkich – takie można założyć na plaży.
Jeśli miałbym określić jakieś granice, to moim zdaniem najlepiej wypadają szorty od długości w przedziale: od górnej krawędzi kolana do ok. 5-10 cm powyżej tego miejsca. Ważna jest także szerokość takich spodni. Tutaj podobnie jak z długością – nie mogą być zbyt luźne, ale też nie powinny być zbyt dopasowane do sylwetki. Moim zdaniem fasony slim w przypadku szortów (w przeciwieństwie do długich spodni), prawie zawsze wypadają źle i takich raczej radziłbym unikać.
Przykłady szortów o optymalnej moim zdaniem długości i szerokości:
DLA KOGO SZORTY?
Skoro już odrzuciliśmy mit wieku, to wymieniłbym tylko kilka ogólnych porad kto może szorty nosić, a kto powinien ich unikać. Na pewno odradzałbym szorty do codziennego użytku mężczyznom z bardzo chudymi lub skrajnie grubymi łydkami. To samo dotyczy osób z wyjątkowo krzywymi nogami. Osobną kwestią jest odcień skóry, który u większości mężczyzn będzie blady, ale to akurat mały problem. Nogi po prostu powinny się opalić na słońcu.
GDZIE I KIEDY MOŻNA ZAŁOŻYĆ SZORTY?
Są osoby dla których szorty będą akceptowalnym strojem codziennym, a są i tacy, który mogą je założyć tylko podczas wypoczynku. Trudno tutaj o jedną uniwersalną poradę. Trzeba po prostu wyczuć sytuację. Na pewno podczas wakacji, aktywnego wypoczynku czy weekendowych spacerów nikt nie powinien mieć barier przed zakładaniem krótkich spodni. Wielu konserwatystów uważa, że krótkie spodnie nie nadają się do użytku w mieście, co moim zdaniem jest zbyt daleko idącą tezą. Sam dość często zakładam krótkie spodnie na codzienne wyjścia. Oczywiście szorty należy odrzucić w takich miejscach jak: teatr, kościół, spotkania biznesowe, kluby.
CO ZAŁOŻYĆ DO SZORTÓW?
Na pewno namawiałbym na lekkie, nieformalne koszule z długim rękawem. Świetnie sprawdzą się koszule lniane i z cienkiej bawełny, w których podwijamy rękawy. Koszule z krótkim rękawem raczej bym odrzucił – najczęściej szyte są z szerokimi rękawami, które powiewają na wietrze jak chorągiewka. Często jestem pytany czy w stylizacjach casualowych należy koszulę wkładać do spodni, czy nosić ją na wierzch. Moim zdaniem w zdecydowanej większości przypadków lepiej wygląda koszula włożona do środka – oczywiście dotyczy to szortów, które zaproponowałem na wstępie (chinosy). Koszula, którą zamierzamy nosić w taki sposób nie powinna być zbyt obszerna, gdyż pod włożeniu do spodni zrobią się fałdy materiału nad paskiem. Koszule, które chcemy nosić na wierzch mogą być luźniejsze, ale nie powinny być zbyt długie. Do klasycznych szortów bardzo dobrze wyglądają również koszulki polo.
Przykłady kilku stylizacji:
W ostatnim czasie coraz popularniejsze staje się łączenie szortów z marynarkami. Takie zestawy były widoczne także podczas targów Pitti Uomo. Nie mam nic przeciwko takim stylizacjom, ale trzeba mieć świadomość, że trudno jest uzyskać spójne połączenie elementów o tak różnym charakterze (elegancka marynarka i mało eleganckie szorty). Nie może być zbyt dużego kontrastu pomiędzy tym, co jest powyżej i poniżej pasa.
JAKIE BUTY PASUJĄ DO SZORTÓW?
Przede wszystkim: mokasyny, espadryle, tenisówki, ale także skórzane sandały.
Na koniec ściągawka będąca podsumowaniem całego wpisu:
Wykorzystałem zdjęcia pochodzące z: brooksbrothers.com. morris.se, asos.com, mrporter.com, hirmer.de.
Panie Michale gdzie mogę nabyć owy zestaw?
https://mrvintage.pl/2013/07/czy-szorty-moga-byc-stylowe.html/mrvintagepl-szorty2
W ciągu godziny uzupełnię opisy.
Tik tak tik tak..;)
Już od pół godziny uzupełnione.
Wystarczy najechać kursorem na zdjęcie.
iPad nie wspiera tej (kolejnej) technologii..podejrzę sobie jutro z innego urządzenia. Granatowa torba jest niezła, no i dzis bezskutecznie przeczesałem Złote Tarasy w poszukiwaniu rozsądnie wycenionych pasków jak na zdjęciach:) dzięki!
Paski plecione w Warszawie: Massimo Dutti i Van Thorn. Ewentualnie wysyłkowo: Poszetka.com, Asos.com, SuitSupply.com.
Paski z poszetka.com to tragedia. Choć z drugiej strony zależy co komu się podoba. Mi osobiście podoba się ten http://www.dignito.pl/product-pol-5-Tkany-pasek.html no jak już wspomniałem rzecz gustu ;).
Co do samych szortów. Radzę pozostać przy spodniach typu chino. Monki plus szorty n/c.
plecionych pasków poszukaj w American Eagle Outfitters, mi się tam udało złapać tanio po promocji a jest naprawdę fajny – co prawda nie to samo co massimo ale połowa ceny :)
Co do szortów to zabawny temat bo właśnie kilka dni temu wpadłem na szalony pomysł kupienia szortów ala ścięte o połowe chinosy czy nawet podchodzące pod garniturowe , z H&M. Ciekawa sprawa – wydaje mi się, że idealne właśnie do noszenia z brązowym plecionym paskiem oraz ze skórzanymi mokasynami , koszula wciągnięta w spodnie
w massimo dutti byly faktycznie swietne plecione paski, niestety dla tych co nie kupili, juz dawno sie rozeszly… ;)
Szorty Jeansowe to nie wiem czy mogą być stylowe, ale za to wiem że Jeansowe kurtki zarówno damskie jak i męskie to są obrzydliwe, ohydne, wstrętne i wydzielają z siebie bardzo brzydkie i cuchnące zapachy, zapachy jak z pod pachy i w dodatku są uszyte z materiału który gryzie a nawet pali skórę. Ci którzy noszą jeansowe kurtki to są głupieloki, pajacowce i śmierdziele i chyba im zdrowie niemiłe chcą się nabawić alergicznych stanów zapalnych skóry, a jak się nabawią tych alergicznych stanów zapalnych skóry to wtedy się tym ludziom odechce raz na zawsze kupować i nosić takie Jeansowe kurtki.… Czytaj więcej »
O boże monki do szortów… wygląda komicznie i tragicznie.. chłop przesadził.. Tak łatwo się ośmieszyć..
MIałem właśnie o tym napisać, że na ostatnim zdjęciu to tragicznie wygląda.
Co do szortów to moim zdaniem krój granatowych z 4 zdjęcia wygląda najbardziej korzystnie. Szorty z prostego materiału, przypominające scięte garniturowe spodnie, w dodatku powiewające na wietrze moim zdaniem słabo się komponują w zestawie z koszulą.
Co do koszul to świetnie prezentują się w takich stylizacjach te z kołnierzykiem button down.
Zdjęcie z Pitti było w ramach prowokacji :)
I do tego jeszcze jedna klamra niezapięta, sprezzatura jak byk.
Rozumiem, że szorty zakładamy, bo jest bardzo ciepło, w takim razie po co marynarki? Nie tylko marynarki, są jeszcze swetry krawaty jakaś apaszka i fular.
Zawsze się nad tym zastanawiam i nijak nie mogę dojść do żadnych sensownych wniosków poza modowym lansem. ;)
Jedynie wieczorem, gdy jest zimniej można takie coś założyć, bo nogi są bardziej odporne na chłody niż góra.
no właśnie..nawet wpisem :))) panie mądraliński … czasami to co się Tobie nie podoba, nie musi zaraz oznaczać, że ktoś się ośmiesza..Albo nie znasz znaczenia słów, których używasz, albo Twoje ego jest rozbuchane do granic możliwości i cieknie ci uszami..ot..tyle.. wystarczy poczytać blogi..zwłaszcza „obce” – zobaczysz jeszcze ciekawsze stylizacje.. zamiast słów typu „ośmieszyć”, warto użyć..np „odważna stylizacja” – znaczenie PODOBNE, a jakże bardziej KULTURALNE :)
Jakoś nie widzi mi się, jak jest na kilku obrazkach, zakładanie marynarki do szortów. Uważam to za faux pas.
Wpadni do Mediolanu albo w okolice Portofino w Ligurri wtedy zobaczycz, czy to co masz na sobie, to nie jest przypadkiem faux pas. Co jak co ale makaroniarze maja nosa do mody, a marynarki do szortow rzadza tego lata na kazdym kroku i wierz mi faux pas nie ma tu nic do rzeczy.
Mają też nosa do kiczu w postaci porwanych jeansów, jeansów na kant i wielu innych „cygańskich” podejść do mody.
Dobry wpis, ale i tak uważam, że szorty to tylko w kurorcie i na plaży.
PS. Jest drobny błąd, napisane jest „ocień” zamiast „odcień, w akapicie „Dla kogo szorty?” ;)
Szorty w wydaniu pół-eleganckim to w Polsce wciąż egzotyka. Na ulicach rządzą białe skarpety, adidas i sportowe szeleszczące spodenki.
Obecnie nie ma już problemu ze znalezieniem krótkich, ładnych chinosów, ale pamiętam jak 3-4 lata temu obcinałem długie chinosy, bo w sklepach trudno było znaleźć coś innego niż bojówki czy szorty hawajskie.
Bardzo ładne krótkie kanty ma Turbokolor. Świetne kolory, równie dobry krój, materiał i jakość wykonania na naprawdę godnym kolorze. Na dodatek polska firma, warto zwrócić uwagę.
A co sadzisz o jeansowych szortach, Mr Vintage?
Jestem na nie, no chyba, że będzie to cieniutki dżins bardziej przypominający granatowy len. Ale z szortami dżinsowymi jest też taki problem, że szyte są bardzo wąsko – zupełnie jakby według szablonu od zwykłych dżinsów. W szortach nogawka musi być szersza niż w zwykłych spodniach.
Dobry artykuł, luźno podchodzących do tych wszystkich elegantów o nieatrakcyjnych nogach kurczowo trzymających się konserwatywnych modowych poglądów. ;) Natomiast wydaje mi się, że z tymi szerokimi nogawkami w szortach to przesada. ;) Za bardzo latają na wietrze i stają się nieproporcjonalne do koszuli bardziej slim noszonej w spodnie. To wg mnie jest masakra dla normalnie zbudowanego faceta;) https://mrvintage.pl/2013/07/czy-szorty-moga-byc-stylowe.html/mrvintagepl-szorty11 Prawie jak rozkloszowana spódniczka. :P Mam z 10 par szortów, obecnie większość to chino w wersji slim (większość przerobionych z długich) oraz w miarę wąskich jeansów, które wg mnie wyglądają znacznie korzystniej niż szerokie spodnie, których już nie nosiłem od lat. Mam… Czytaj więcej »
Jak bardzo szerokie powinny być jeansowe szorty? Często samemu chodzę w takich szortach i uważam, że leżą one bardzo dobrze. Są nieco szersze od „zwykłych” jeansów, ale nie przesadnie.
Zasada taka sama jak przy zwykłych szortach – nie mogą być zbyt obcisłe, ale też nie mogą być zbyt luźne.
Szorty, uwielbiam. W każdym wydaniu. 100% casual, czy smart casual, to jest to. Noszę do spranej marynarki jednorzędowej (nawet mam taki zestaw na blogu).
Uważam, że szorty jak są dobrze zaaranżowane mogą pięknie spersonalizować nasz strój. Tylko do tego trzeba dużego zainteresowania w kwestii fitu, dopasowania. Wąskie spodenki, krótkie nad kolano. Workowate spodenki 3/4 nie mają prawa istnieć.
Pozdrawiam
The-Bigwig
workowate szorty? tez nie potrafoe sie przemoc. Widziales kolekcje dolce gabbana na lato 2013 i tak samo na przyszle lato 2014? Worki na topie, szyte w stylu lat 40tych i 50tch.
Szorty -> TAK, ale napewno nie nad linie kolana (1 wyjątek coś wzorowanego na chinosach) tylko na/minimalnie poniżej kolana, ale broń Boże nie do połowy łydki. Marynarka do krotkich spodni -> NIE, bo niby gdzie się tak ubrać? do pracy? na plażę? do restauracji? do biblioteki? IMO tylko na ulice.. Koszule z krótkim rękawem -> ogolnie jestem jak Michał na nie, jednak dopuszczam taki wariant w momencie kiedy rękawy to nie latawce i współgra to z resztą. Buty do krótkich spodni IMO głównie sportowe i nowoczesne, z klasyki to espadryle i mokasyny może monki byle nie czarne. Z punktu widzenia… Czytaj więcej »
Odnosnie szortow do polowy lydki, zerknij tutaj..
http://www.dolcegabbana.it/dg/sfilata/
Chyba do połowy uda. Do połowy łydki nie widzę ani jednego modelu.
Faceci na zdjęciach prezentują się świetnie. Niestety, tak ubranym na polskich ulicach inni zawsze doczepiają łatkę „pedałów”. No wielka szkoda, bo nie ma na co popatrzeć. Dookoła tylko dresiki albo szerokie jeansy do okropnych adidasów…
Szczerze powiedziawszy czytając ten post bardzo się zdziwiłem tym, że szorty traktowane są bardzo surowo i z ogromnym dystansem. Nie przypuszczałem, że popularne „krótkie spodenki” mogą wywołać tyle kontrowersji i mogą doprowadzić nawet do obrazy męskiej dumy co według mnie jest stanowczą przesadą. Moim zdaniem pasują własnie pod koszulkę czy koszulę z podwiniętymi rękawami o miękkim kołnierzyku. Odpada koszula o charakterze formalnym czy marynarka, bo to lekka przesada :P no, ale jak kto woli, każdy bawi się modą jak chce :)
Panie Michale, a co na temat skarpetek?
Oczywiście do szortów buty bez skarpet lub z płytkimi stopkami, których nie widać.
Chyba, że bez skarpet. W boat shoes
Mr.Vintage, a co sądzisz o zielonych szortach? I co do nich można założyć?
Każda z koszul, którą pokazałem w kolażach będzie pasować do zielonych szortów.
Świetne zestawy ! Chcemy widzieć więcej mężczyzn tak ubranych na polskich ulicach :)
krótkie spodenki do nieformalnej marynarki wyglądają (szczególnie na przedstawionych zdjęciach) rzeczywiście dobrze, ale nie można nie zgodzić się z Marcinem, że jest to zestaw który nie wiadomo gdzie założyć – najbardziej chyba pasuje do zdjęcia na blogu ;)
Czy do takich zestawów można założyć obuwie sportowe, które było wcześniej prezentowane na blogu ?https://mrvintage.pl/2013/03/sportowe-buty-wielki-powrot.html
Raczej bym odradzał. Uzyskamy wtedy zestaw sportowy.
Podobają mi się takie zestawy, jak ten pierwszy: szorty z letnią koszulą. Natomiast zestawienie szortów z koszulą, krawatem i marynarką (jak pierwszy pan na zdjęciu) zupełnie do mnie nie przemawia – góra i dół z kompletnie różnych bajek. Tak samo krótkie spodnie i sweter…
Niedawno pisałem tekst na ten temat. Nie tak fachowo jak Ty, bardziej w tonie lifestylowym i w kwestii podejścia społeczeństwa do noszenia szortów przez facetów. Nie chcę tu streszczać swojego wywodu, więc zalinkuję, jeśli pozwolisz – http://www.looqash.com/2013/06/nos-szorty-i-rob-swoje.html
A tak poza tym – świetny tekst. Sam noszę szorty jak tylko temperatura przekroczy 25 stopni i staram się pokazać ludziom, że można w nich dobrze wyglądać i być osobą, której się nie przekreśla tylko z uwagi na strój.
Bardzo ciekawy wpis i przede wszystkim bogaty w, to, na co czekałem. Szorty, to czasami ciężki temat na polskich ulicach, tak jak skarpety z sandałami.
Nie rozumiem tylko jednej kwestii – po co łączyć szorty z marynarkami? Przecież te krótkie spodenki zakłada się, kiedy jest gorąco i można wyglądać nieformalnie, więc w jakim celu zakładać do szortów na upał, marynarkę i koszulę z długim rękawem? Kiedy ma się możliwość założenia szortów do nieformalnego outfittu, nieco komicznie wygląda zestawienie z marynarką i pod krawatem. Kiedy trzeba być jednak pod krawatem, wtedy i tak należy założyć długie spodnie, by dopełnić formalny lub pół formalny strój, więc takie połączenie jest dla mnie bezsensowne.
Szorty, koszula z długim rekawem i krawat/knit to świetne połączenie zawsze! Marynarka zgadzam się przesada, chyba że jest z tropiku. Mam garnitur z materiału w którym przy 30-stopniowym upale mogę swobodnie nosić marynarkę zapiętą i nie ma stresu! Wszystko zależy od materiału.
Łączenie szortów i „góry” z długim rękawem to żadna nowość. Wspomniani w tekście żołnierze brytyjscy nosili właśnie szorty a na górze bawełniane kurtko-marynarki. Podobnie amatorzy turystyki wędrownej – na nogach szorty, a powyżej wełniane swetry.
To się Szarmant żachnie ;-)… A tak szczerze… Sam ubieram się w ten sposób na codzień po pracy (w pracy bez szans) i bardzo czesto spotykam się z dziwnymi „wzrokami” innych Panów (co ciekawe nie kobiet)… Zupełnie mnie to nie obchodzi, ale to takie śmieszne, a wręcz żałosne w Polsce (w szczególności wschodniej) gdzie co drugi facet wyglada jak łajza albo łajzo-macho… Jaki kraj, taki obyczaj… W pracy gdy przychodzę w kolorowych chinosach (żółte, zielone) to są osoby które określają je mianem homo-spodni… Cóż… Na całe szczęście ich opinia znajduje się poniżej dna rzeczy którymi się przejmuję ;-) Świetny wpis… Czytaj więcej »
Też pomyślałem sobie „ciekawe co na to Szarmant?” ale w sumie jego zdanie już chyba znamy :-) Cieszę się, że dla równowagi trafiłem na ten wpis. Warto jednak czytać jak najwięcej żeby powoli wyrobić sobie własne poglądy, bo widzę że w kwestii spodni dużo bliżej mi do p. Michała.
Zastanawiają mnie jednak monki i długość spodni na ostatnim zdjęciu przed podsumowaniem… Chyba nieco nietrafione!
I przepraszam za odpowiadanie na własny komentarz, ale ucieszyło mnie też wspomnienie o sandałach. Warto wiedzieć, że moda męska nie zamyka się jednak w zakresie od wiedenek do espadryli. ;-)
Szarmant ma generalnie rację. W Polsce lato jest zimne. Dni, w których przekroczona zostaje temperatura 35 stopni jest bardzo niewiele (a są cywilizowane miejsca na ziemi, które są parne i temperatura osiąga 45 stopni). Dlatego w Polsce po wielkim niekurortowym mieście – tylko długie spodnie. Prosty test – jak ktoś wchodzi do restauracji trochę lepszej od McDonalda, to wygląda w szortach niekulturalnie. Nie ma tu żadnego stylu ani klasy.
Zastanawiam się nad zakupem
href=”http://www.matinique.com/be/item/cutway-eb-shirt-d49997001/?t_type=src&t_type=cat”>takiej koszuli
, bardzo ładnie na mnie leży;) Jak myślisz Michale, jaki kolor spodni krótkich lub długich będzie do niej pasował?
Ciemna zieleń lub granat, ale według mnie ta koszula nie za bardzo będzie pasować do szortów – jest zbyt „ciężka” wizualnie, zbyt ciemna.
Szorty w polaczeniu z marynarka wygladaja dosc smiesznie… Ewentalnie, jesli jest to bardzo nieformalna kurtko-marynarka, ale to polaczylbym raczej z szortami z kieszeniami po bokach. Nie chodzi mi tu o zbyt szerokie bojowki do pol lydki, ale cos bardziej klasycznego. Czesto takie szorty widuje w M&S.
Szorty to raczej dla dzieci.Ale jak już to takie nieco powyżej kolan, świeże i uprasowane w kant,beżowe.
Czy ja dobrze widzę Vansy na ostatnim zdjęciu? Panie Michale, co pan myśli o butach tej marki? Ostatnio zrobiły się bardzo popularne, nie tylko wśród młodzieży.
Nie miałem butów tej marki, więc trudno mi jednoznacznie je ocenić, ale oglądałem kilka razy ich klasyczne tenisówki i wyglądają solidnie.
Co za przepiękna koszula od Ganta na pierwszym zestawie. Nie wiesz Michale gdzie można u nas taką dostać?
Znalazłem :)
Zdradź, gdzie taka znalazłeś? W Polsce? Mojemu mężczyźnie przydała by się właśnie taka :)
To bawełna seersucker, nie widziałem takich koszul w ofercie rodzimych sklepów.
http://www.gant.co.uk/mens-shirts/blue-yale-archive-seersucker-shirt/27905
Vansy i Air Maxy zostawmy mlodziezy w podstawowce i w gimnazjach :)
Vansy to także klasyczne i ponadczasowe modele tenisówek.
Ja mogę polecić w tym roku szorty z Bytomia. Dobre jakościowo i można dostać tanio, a poza tym sklepy Bytomia są prawie wszędzie.
hmmm…. poczytałem sobie wszystkie komentarze – bardzo za i bardzo przeciw oraz różne porady, jak wyglądać stylowo.
Mogę stwierdzić jedno. Nie ma to jak mieszkać w kurorcie na nadmorskiej wyspie. Dzięki specyficznemu klimatowi prawie nigdy nie jest zbyt gorąco, aby do pracy ubrać się zgodnie z wybranymi regułami. Oczywiście korzystając z odpowiednio przewiewnych tkanin.
Natomiast po godzinach: rolki, rower, deska, wiosła, żagiel, a dla bardziej leniwych promenada. Żaden zestaw nie jest zły i żaden nie budzi zdziwienia. Wieczorami bywa chłodniej, to i marynarka do krótkich spodni przydaje się. Oczywiście nie w garniturowym wydaniu :-)
Miłego lata!!!!
pozdr.Vslv
Zazdroszczę klimatu. Wiem z własnego doświadczenia, że powietrze nad morzem jest zupełnie inne, mieszkałem w prostej linii 4 km od morza, teraz niestety mam dalej. Ale wiem że nic nie zastąpi spacerów z psem po pustej plaży wiosną bądź jesienią bo latem jest trochę za dużo ludzi jak dla mnie.
Ja też zazdroszczę :)
latem na plażę razem z psem chodzimy zazwyczaj około 06oo rano – wtedy letnicy, niekiedy zwani stonką jeszcze smacznie śpią :-)
„…zwani stonką…?” To chyba amerykańscy letnicy:)
ale kasę za zbiór stonki miło brać ;)
W polskich aglomeracjach temperatura nie osiąga grubo powyżej 30 stopni celsjusza. Dlatego do miasta tylko i wyłącznie długie spodnie (praca, spotkanie itd.).
Na polach przedmiejskich, na basen, na tenisa, na uprawianie ogródka, szorty – czemu nie.
Natomiast marynarka do szortów… nieporozumienie. Kiedyś noszono marynarki do szortów, ponieważ był to element mundurowy i nie wypadało odsłaniać rąk,
Zresztą przeczy to czystej logice – po co mężczyźnie zakładać szorty? Bo jest bardzo gorąco. To jedyny powód. A skoro tak, to po co marynarka???
Na początek rozróżniłbym krótkie spodnie i szorty w potocznym polskim rozumieniu. Te drugie raczej kojarzą mi się z dłuższymi gatkami z cienkiej tkaniny – z rozporkiem, lub bez – z kieszeniami, lub bez. Krótkie spodnie to skrócone nogawki z pozostałymi elementami długich spodni. Mamy też różne marynarki. Najlżejsze w wersji letniej są bez podszewki, lub z półpodszewką – wykonane z lekkich i zazwyczaj przewiewnych tkanin. Zgadzam się, że w przytłaczającej liczbie przypadków krótkie spodnie, a tym bardziej szorty niezbyt przystają do pracy. Chociaż trudno sobie wyobrazić ratownika ganiającego po plaży w długich spodniach, a jest w pracy. Latem w porcie… Czytaj więcej »
W 90% sytuacji szorty to coś paskudnego. Jak mniemam moda jako całość ma poprawiać wygląd gołej małpy jaką jest człowiek. Widok starszego pana w szortach to jeden z najbrzydszych widoków jakie można zobaczyć na ulicy. chude krzywe patyki pokryte żyłami i siwymi kłakami często jeszcze podrapane. To samo tyczy większości męskiej populacji. Tylko dobrze zbudowanemu „dresowi” zdarza się mieć nogi do pokazania. Zakładanie marynarki do szortów to już zwyczajna głupota jak ci jest zimno i zakładasz marynarkę to lepiej włożyć długie spodnie. Najzabawniejsze są jednak pary. Idzie dziewczyna z chłopakiem i zgadnijcie czyje „piękne” nogi można zobaczyć? No właśnie jej… Czytaj więcej »
Nie popadajmy w skrajności. Chyba jest coś pomiędzy „chudymi krzywymi patykami pokrytymi żyłami” starszych panów, a „baryłkami” koksów z siłowni.
Mało naprawdę mało i to nie w galerii gdzie jest klimatyzacja.
typowo polskie podejście do tematu, dość zaściankowe zresztą. No powiedzmy, że jest jeszcze parę innych krajów niekoniecznie europejskich. Każdy chciałby być piękny, młody i bogaty – kolorowe media jeszcze to podkręcają. Niestety wiek nie jest dla nikogo łaskawy. Jedni chudną, drudzy grubieją. Coś tam się zmarszczy, albo wykrzywi. I co? Wszystkich takich pod ścianę, albo do klatki aby nie psuli dobrego samopoczucia „młodych”. Niemniej jednak proponuję Ci opracowanie wzorca wartości strzałki ugięcia nóg, lub wypukłości łydek uzupełniony o współczynnik zajęcia powierzchni decymetra kwadratowego ciała przez żyły, zmarszczki itp. Pozwoli to w sposób obiektywny podejmować decyzję czy jeszcze można w krótkich,… Czytaj więcej »
Brawo Vislav. Podpisuję się pod tym.
Mr Vintage koło 30-tki
Brawa Vislaw.
Tony S. lat 28 :-)))
Pan chyba nieco naciagnal wiec ja tez – dominik kolo 20-tki :D haha ale wiecie co, ten gosc wyzej mial troche racji. Patrzmy jednak troche krytycznie tez na siebie i jak ktos ma krzywe nogi a na nich zylaki moglby oszczedzic tego widoku innym. Pewne stroje w pewnym wieku, nawet jesli teoretycznie ladne i kolorowe, wygladaja czesto po prostu niesmacznie…
Dosadnie, celowo, kulturalnie. Piękne słowa. Podpisuję się jak najbardziej.
Matka Polka Po Trzydziestce
Brawo Vislav!!!
Grzechu – lat 30 – wlasnie po zrzuceniu 40kg z dumą pokazujący umięśnione nogi!!!
Twoja riposta była nader błyskotliwa, ale sam musisz przyznać jako konser mody męskiej, że czasami starszy Pan paradujący w szortach wygląda żałośnie, o ile nie komponuja one z pozostałymi częściami ubioru. Typowy widok z naszych ulic- skórzane sandały lub klapki basenowe (sic!), a do tego oczywiście obowiązkowo skarpety ;) , koszula z krótkim rękawem , a w hardcorowym wydaniu-bielizna: biały podkoszulek (nie mylić z T-shirtem). Widok bardzo częsty, i niestety bardzo smutny :(.
nie wiem, co ma wiek do tego? Różne zabawne zestawienia widuję u osobników w dowolnym wieku, co mi zresztą zupełnie nie przeszkadza
Nie lubię trzech rzeczy:
– głupich uwag na temat cudzego wieku,
– nie mniej głupich uwag na temat cudzych cech fizycznych,
– workowatych dżinsów w smutnym kolorze blue w przytłaczającej większości męskiej populacji przypominających szmaty do podłogi
Cała reszta nie budzi we mnie większych emocji
Rewelacyjny wpis. Sam od miałem pewne wątpliwości co do noszenia szortów ostatnimi czasy, niestety upały tak bardzo dały mi w kość, że nie widziałem żadnej innej opcji. Bordowe albo granatowe szorty chinosy w połączeniu z białą koszulą z podciągniętymi rękawami to jest to!
Jaki tam upał? :) W Polsce nie ma upałów. Są temperatury w okolicach 30 stopni i w dodatku jest sucho. Można spokojnie chodzić w lnianych spodniach.
A ja lubie szorty cargo z kieszeniami w kolorze spodni oczywiście, które zakrywają delikatnie kolana. Idelane dla osób, które mają krzywe nóżki. Może nie są zbyt eleganckie, ale porzucam chino na rzecz szortów tylko w sytuacjach, gdy jestem w kurortach, bądź w mieście jak ide np. do sklepu. Z odpowiednim obuwiem i fajną polówką również wyglądają świetnie. Pozdrawiam
Mnie zawsze śmieszą takie zestawy: shorty + marynarka. Jak zakłada się krótkie spodenki, to raczej dlatego, że jest na tyle gorąco, że nikt przy zdrowych zmysłach nie założyłby marynarki. Mam wrażenie, że takie zestawy są dobre jedynie do katalogów, gdzie rzeczywiście wyglądają znakomicie ;)
Dzien jest cieply, nawet goracy, ubierasz szorty, koszule i podwijasz rekawy, na nogach masz mokasyny. Az tu nagle na niebie pojawiaja sie chmury, robi sie chlodniej, chyba zaraz padnie deszcz. I co robisz? Ubierasz marynarke.
Dokładnie. Korpus chyba bardziej czuje zimno niż łydki ;)
no właśnie, chyba większość tak dosadnie i dobitnie krytykujących zestaw krótkie spodnie i marynarka – nigdy odpowiedniej marynarki nie miało na grzbiecie. Nie mówiąc już o szerszej aktywności na zewnątrz również latem.
Dokładnie. Poza tym – pamiętajmy o lnianych marynarkach na upały!
„Zacznę od obalenia mitu mówiącego, że szorty są ubiorem stworzonym dla dzieci. Ich pochodzenie ma zupełnie inny rodowód ? były one częścią uniformu wojsk brytyjskich stacjonujących w ciepłych krajach już pod koniec XIX wieku, czyli ponad sto lat temu. Później krótkie spodenki zaczęły stopniowo wchodzić do użytku w różnego rodzaju sportach.”
Michał,
umundurowanie wojsk brytyjskich w XIX wieku stanowiły spodnie z gabardyny. Szorty wprowadzono dopiero w XX wieku, jako dodatkowe wyposażenie wojsk stacjonujących w Indiach i północnej Afryce.
Pisząc „koniec XIX wieku” miałem na myśli lata 90 tegoż wieku, a według źródeł na których bazowałem tak właśnie było.
Trafiłem też na informację, że po raz pierwszy szorty, jako element uniformu żołnierzy brytyjskich pojawiły się już w roku 1873 podczas II wojny Brytyjczyków z Aszanti (Ghana), ale tego akurat nie jestem pewien, bo przejrzałem kilkanaście rycin przedstawiających wspomnianą wojnę i na każdej z nich żołnierze brytyjscy mieli na sobie długie spodnie.
co byś zmienił w stylu Kozyry i Wojewódzkiego?
Kozyrze radziłbym bardziej klasyczne buty (od dłuższego czasu lubuje się w błyszczących koszmarkach imitujących lakierki i kolorowych sneakersach) i zrezygnowanie z tych okropnych marynarek z połyskiem.
a Kubie?
Węższe i krótsze spodnie.
IMO do Powiatowego pasuje taka fletuchowatość, to co prezentuje swoją osoba znajduje odzwierciedlenie w tym jak wygląda. Przynajmniej jest autentyczny – a że prostak…
U nas szorty nadal traktowane sa przez wiekszosc jako obciach (zgoda w wersji- tani chinski model za kolana z marketu do sandalow ze skarpetami) a przez innych rzeczywiscie jako stroj niepowazny. W krajach cieplejszych zawsze bylo inne podejscie. Kwestia klimatu? W latach ’70 mieszkalem kilka lat w Australii. Norma w upalne lato byl stroj typu ciemny garnitur z krawatem,biala koszula i podkolanowkami z prazkowanej bawelny oraz eleganckim obuwiem u pracownikow bankow czy innych oficjalnych miejsc. Co kraj to obyczaj a szorty z marynarka to zadna nowosc…nietorym tylko trudno ogarac to umyslem.
Szorty ? TAK! TAK! TAK! Szorty z marynarką? JAK NAJBARDZIEJ TAK. Osobiście bardzo uwielbiam połączenie szortów z marynarką i bardzo często takie zestawienie wybieram.
Pozdrawiam :)
Mr. V: nie myślałeś nad zrzuceniem kilku kilogramów? tzn. bo nie masz modelowej sylwetki, nie myslales nad tym?
Kilka już zrzuciłem po zimie, ale na więcej nie mam motywacji. Zresztą nie mam z tego powodu kompleksów. Nie uważam, że moja sylwetka jest ponadprzeciętna. Nie jestem ani gruby, ani chudy.
Ale prowadzisz blog o modzie, ubiorze i stylu, a nie umiesz dobrać rozmiaru ubrań do swojej sylwetki i przez to zestawienie takie wygląda często jak naciągniecie koszulki na berlinkę :) (żeby nie powiedzieć parówkę :) )
Proszę nie odbieraj tego jako krytykę Twoich cech fizycznych, ani hejt, ale skoro rozmawiamy tutaj o odpowiednim doborze ubioru do „okoliczności przyrody”, to myślę, że to też jest ważne.
Boooże, czy na ostatnim zdjęciu dobrze widzę buty marki Vans? Takie coś to nosi mój syn skater, a nie wintażowcy, co Pan na to Panie Michale?
To model Authentic – klasyczne tenisówki, które mają już kilkadziesiąt lat. Takie same modele mają od lat w ofercie Polo Ralph Lauren, Lacoste czy Sperry Top-Sider. Klasyka, choć skaterzy pewnie o tym nie wiedzą :)
Dokładnie nawet Gant ma w ofercie – http://www.gant.co.uk/mens-shoes/blue-regis-shoes/28170
Szczerze mowiac, wolalbym nawet podobne w stylu trampki – np. True Religion ma fajne modele lub wlasnie Polo RL, anizeli Vans, w ktorym to chodzi obecnie 3/4 gimnazjalistow…
Ale one się różnią tylko metką.
Jak widać wielu robi to różnice… Choć są szyte w tej samej fabryce w Chinach ;-)
Czasem takze detalami – kolor, przeszycia, skorzane dodatki, logo. Po prostu klasyczne Vansy kojarza mi sie z mlodzieza – nic do nich nie mam, w koncu sam jakis czas temu mialem 14 lat. Jest tego strasznie duzo i dl;atego wole cos bardziej oryginalnego.
Spodenki męskie bermudy Jeansowe zwłaszcza te w stylu Vintage są obrzydliwe, ohydne, wstrętne brzydkie niemiłe w dotyku bo palą skórę i wydzielają z siebie brzydkie zapachy, osoby które nosza takie spodenki to są osoby z patologicznych środowisk zresztą widać po ich wyglądzie bo nikt normalny nie nosi takich spodenek. Dziwić się młodym że młodzi głupi jak wszystko stare to głupie to dziwić się młodym zwłaszcza dzieciom które są wogule głupie, beznadziejne i do niczego i brzydko pachną w dodatku. Tych projektantów co to takie spodenki bermudy wymyślili to się powinno było wieszać za dupy na pierwszych lepszych suchych gałęziach.
szorty do marynarki, takie połączenie nie powinno mieć w ogóle miejsca.
szarmant kiedyś dał dobry wpis, ze facet nie powinien pokazywać odkrytych nóg, chyba,ze jest sie na basenie, plazy lub u siebie na podwórku
Szarmant nie jest dobrym przykładem. On nie akceptuje żadnych nowości, tylko klasyka klasyka klasyka. A prawda jest taka, że bez postępu nie byłoby nas wszystkich… Dla mnie Szarmant jest OK, ale raczej jako zjawisko i źródło wiedzy o Bespoke. Napewno nie jako wizjoner modowy. Michał za to moim zdaniem ma właściwe podejście – ale to tylko moje skromne zdanie.
Wydaje mi się, że w ostatnich miesiącach Roman zmienił nieco swoje konserwatywne poglądy.
Też mi się tak odrobinę wydaje, ale tak czy siak z jego tekstów wieje knserwatyzmem, co nie do końca mi się podoba, ale i tak z chęcią go czytam. A któregoś pięknego dnia pewnie się do Niego wybiorę na szycie garnituru ;-)
Ale jego tekst o szortach… No cóż… Jest słaby…
Szarmant ma zdrowe podejście, bo słusznie uważa, że styl męski to styl męski. Przecież nikogo nie będzie torturował ani krytykował wprost, że chodzi ubrany nieklasycznie. Chodzi o to, że jego blog jest o ubieraniu się z klasą. Kompletnie bez sensu byłoby, gdyby Szarmant zaczął pisać teksty o ubieraniu szortów. Tutaj natomiast jest blog casualowy. Szorty w Polsce po prostu nie mogą być z klasą. Mogą być „ładne”. I tyle. Poza tym w casualu nie ma tak naprawdę reguł. Każdy ubiera się dużo swobodniej, ma swoje pomysły. Pan Michał dzieli się swoimi, inspiruje innych ludzi, a inni w komentarzach się wymadrząją… Czytaj więcej »
Witam, trochę nie podoba mi się podział na tych, którzy są dziećmi i mogą nosić szorty oraz tych, którzy są starsi i im nie wypada – nie wiem skąd takie podejście ale bardzo infantylne i krzywdzące zdanie. Moim zdaniem szortów nie powinien nosić ten, kto ma brzydkie łydki – otłuszczone serdelki wyglądają nieestetycznie, krępe nogi, brak jakiegokolwiek mięśnia i skapujący tłuszcz spod skóry właściciela działa odpychająco – u młodych i starych. Ludzie o krępej i zaniedbanej sylwetce wyglądają pokracznie ! Żeby pokazać nogi – trzeba mieć co! Poza tym długość, krój i materiał – no i kolory – na fb… Czytaj więcej »
A ja uważam inaczej. Próbowałem różnych długości szortów i tą uważam za optymalną. Muszą być zachowane odpowiednie proporcje – jeśli nogi są krótkie, to szorty nie mogą być za długie.
PS. Mam 178 cm, więc nie zaliczam się do osób „o małym wzroście”. To wzrost średni.
opisana przeze mnie stylizacja podkreślająca Pana budowę ciała sprawia wrażenie, że jest Pan znacznie niższy. Skraca to Pana i to mnie jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że nie trafił Pan z tymi szortami. Moja rada /proszę się nie gniewać/ – z jakiś 5-8kg mniej i będzie optymalnie – póki co nie pasuje to Panu.
Jak można oceniać czy coś skraca sylwetkę, skoro całej sylwetki nie widać na zdjęciu?
PS. Nie rozumiem kolejnej uwagi o mojej niby nadwadze. Z koszul noszę rozmiar S/M, marynarki 48, spodnie 32 cale. Czy to jest sylwetka z nadwagą 5-8 kg?
Panie Vintage – nie chciałem Pana urazić. Po prostu nie wygląda Pan w tym dobrze a to, że nie widać kostek nie oznacza, że strój Panu nie służy. Pomysł uważam za bardzo dobry, ale nie pasują Panu te szorty. Ma Pan masywne uda – no i stan za wysoko w tych spodenkach.
No cóż, mamy odmienne zdanie.
Jako trener mogę powiedzieć ze 32 cale w pasie to duże duże zatluszczenie. Waga nikogo nie interesuje kluczowe jest to ile tłuszczu względem mięśnia. 32 cale to jest ok 86-88cm w pasie w momencie jak mamy mniej niż 178cm wzrostu nie wygląda to dobrze. Osoby które trenują mają zwykle 26-28″ osoby któretylko dobrze się odżywiają jakieś 30″. Czyli jakby nie patrzeć 5cm w pasie za dużo co przekłada się konieczny na spadek zatłuszczenia o 7%. Teraz policz ile to kg względem wagi i do dzieła. PS. Ja przy 183cm i 79kg w pasie mam 29″ – 79cm
Chcesz powiedzieć, że mężczyźni o moim wzroście, którzy trenują mają w pasie 66-70 cm?! Bez jaj. Ciekawe gdzie kupują spodnie skoro rozmiarówka większości firm rozpoczyna się od 31 cali. No chyba, że chodzą cały dzień w dresach z gumką…
Nie stresuj sie – ja mam 193 cm, waze ok. 111 kg i nie mam jakis kompleksow. Grunt to dobre samopoczucie. Mysle, ze to jest najwazniejsze ;)
Hm, mam parę cm więcej niż Ty Michał na wzrostu i noszę identyczne rozmiary. W pasie co prawda 82-83 i takie spodenki noszę:
KLIK NA ZDJ
KLIK NA POST
Więc wąskie, krótkie. Myślę, że do Twojej sylwetki takie by się nadawały bardziej niż luźne.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Ja mam szersze uda, więc taki fason byłby opięty.
@The-Bigwig
Ja mam 180, 86 w pasie, i też preferuje takie spodnie jak Twoje – krótkie i dopasowane. A jak mam lekko dłuższe to podwijam.
Jak pisałem gdzieś wyżej, wg mnie bardziej dopasowane leżą lepiej i bardziej pasują do klasycznej sylwetki, jeśli już chcemy być w miarę slim zamiast workowatych ubrań.
Mr V, sam mam 176 cm i 32 w pasie i wiem, że jest to za dużo, jeszcze 3 lata temu miałem 30-31.
Rzuć okiem na proporcjonalnych i starszych modeli i zobacz ile przy swoim wzroście (ok.5-10 cm więcej niż Ty) mają w pasie:
http://www.kultmodelagency.com/sedcard/296/Andre+Van+Noord ostatni model Vistuli
http://www.kultmodelagency.com/sedcard/29/Aaron+Loewen
http://www.kultmodelagency.com/sedcard/23/Anton+Nilsson
http://www.kultmodelagency.com/sedcard/41/Aric+Wiser (czy on pożyczył od Ciebie Twoją ulubioną marynarkę?)
Pozdrawiam
Porównywanie się do zawodowych modeli nie ma najmniejszego sensu, no chyba, że są to dla ciebie wzorce do których dążysz… To już twoja sprawa, ale to trochę przypomina pogoń nastolatek za figurą top modelek.
Mój drogi, to nie są żadni wychudzeni modele, rzuć okiem na ich rozmiarówkę.
Liczby nie zawsze są wyznacznikiem nadwagi. Michał wyglądasz bardzo dobrze i jeśli dobrze się ze sobą czujesz, to jest ok. Do nadwagi (takiej optycznej) to jeszcze droga Ci daleka.
Podzielam opinię.
kiedy zostanie opublikowany nastepny post i o czym bedzie? i mam pytanie czy jesli np. za 2 dni opublikujesz nastepny post to masz juz z gory gotowe kilka nastepnych czy wszystko robisz na biezaco?
Zazwyczaj na bieżąco, więc tym razem też nie wiem o czym będzie następny wpis.
Jeśli można to mała propozycja. Chętnie bym przeczytał napisane przez Ciebie kompendium internetowych zakupów. Często linkujesz wiele internetowych sklepów, przydałoby się to w jednym miejscu, razem z jakimiś dopiskami nt okresowych wyprzedaży, szybkości realizacji zamówień/wysyłki (w przypadku sklepów zagranicznych) czy po prostu Twoich doświadczeń z daną marką/sklepem. Myślę że sporo osób mógłby temat zainteresować, bo z tego co widzę masz szerokie spektrum interesujących Cię marek oraz sporo doświadczenia w temacie.
+1 :)
+1
Co uważasz o nastolatku, który ubiera ma na sobie buty nike, jeansy (lekko porwane), t-shirt kolorowy oraz jakas nowoczesna kurtka np. pomarańczowa i do tego czarna torba pepe jeans oraz zegarek Diesel czrny i bransoletka Scallini?
Bez zdjęcia nic nie uważam.
Kurtka, jak nam już temperatura zaczyna do tych 30 podskakiwać? Podziwiam.
Bardzo dobrze napisany tekst! Łatwiej jest się z nim zgodzić niż z tekstem Szarmanta na podobny temat ;-)
W końcu spodnie do kolan aż do czasów rewolucji antyfrancuskiej były typowym elementem stroju dorosłych mężczyzn (w połączeniiu z męskimi pończochami lub długimi butami).
Widać jednak pewną rozbieżność między tekstem i ilustracjami. Piszesz, że granica wieku jest mitem. Ale nie ilustrujesz tego żadnymi przykładami mężczyzn w średnim i starszym wieku dobrze wyglądających w szortach. Czy takie nie istnieją?
Pozdr,
wojvv
Na przykład Nick Wooster – facet po 50-tce, który często nosi szorty.
Nie zmienia to faktu że Nick Wooster w długich spodniach wygląda 4x lepiej i 4x mniej śmiesznie niż w szortach
Dzięki za odpowiedź. Nick Wooster rzeczywiście bywa fotografoway w szortach i to w szortach noszonych do marynarki w stylizacjach miejskich a nie w sportowych, ale nie uważam, że dobrze w nich wygląda. Szczególnie obciachowa jest wytauowana prawa łydka, która z odległości wygląda jak… zaawansowane żylaki. Za dużo tego dobrego na raz. Może jakiś lepszy przykład?
Pozdr,
wojvv
Akurat w jego przypadku niezbyt dobrze to wygląda, w większości stylizacji nie pasują buty, które są zbyt ciężkie jak do szortów.
Abstrahując już od długości spodni do butów z wysoką cholewką, tutaj w mojej ocenie jest wręcz tragicznie.
Ja szorty lubie i nosze glownie lniane,mam tez bawelniane chinosy, ale jednak lepiej w upaly czuje sie w lnie. Do tego espadryle i lniana koszula i jest naprawde swietnie w taka pogode.
Troche nie bardzo rozumiem akapit dotyczacy grubosci czy chudosci lydek/ud. Co mezczyzn hetero obchodza nogi innego mezczyzny na ulicy?To tak jakby uznac ze grubas nie powinien tez nosic marynarki bo przeciez jest gruby to i tak we wszystkim wyglada zle. Sa lysi,sa grubu,sa niscy,za wysocy,brzydcy,ladni kazdy nosi co lubi, jak ma porzadne ubranie i jest czysty i nie smierdzi to jest ok,malo kto ma idealna sylwetke.
To jest blog o modzie gdzie zastanawiamy się co lepiej założyć a co nie. Jeżeli wszystko jedno to proponuje białą skarpetę w sandałach, zamiast szortów majtki bokserki, jak łysy to 50cm pożyczka/zaczeska zawinięta spiralnie, biały przykrótki „sołtys” odsłaniający 1,5m brzuch piwny. A grubas właśnie powinien nosić marynarkę bo świetnie maskuje.
Mam pytanie do zwolenników szortów czy nogi golić czy nie. Czy podkoszulek „sołtysa” będzie pasować bo w końcu jak gorąco to lepszy niż polówka. Zastanawia mnie też materiał z jakich są zrobione bo na moje oko to jest całkiem solidny i grzeje w tyłek. Spodnie z bardzo cienkiego materiału z zastosowaniem białej farby odbijającej światło słoneczne wydaja się chłodniejsze.
Jak ktoś czuje taką potrzebę, to niech goli nogi. Ja nigdy tego nie robiłem i nie zamierzam robić.
Dla mnie nie ma nic gorzej wyglądającego jak zarośnięte nogi i szorty, nie daj Boże taki widok w restauracji.. NIe mówie by kosić na zero ale chociaż skrócić do tych 5-10mm
Przeciez ten hh to jakis troll,szkoda tracic czasu na taka dziecinade.
Uważam,że jeżeli mężczyzna lubi chodzić w szortach, to nie ma ku temu przeciwwskazań :) Chociaż stylizacje na pierwszym i ostatnim zdjęciu w ogóle mi się nie podobają ;)
W koszuli z krótkim rękawem też można wyglądać dobrze:
http://25.media.tumblr.com/4f621fe3b195d84aa38f74fb2c7f86fa/tumblr_moeqo0C5wL1qb6rk6o1_500.jpg
Szorty podobno modne ostatnio w pasy…
Akurat ta koszula moim zdaniem wygląda kiepsko – za bardzo zaokrąglona na dole i rękawy za krótkie.
albo biceps zamały
A ja akurat uważam, że jak krótki rękaw to właśnie taki. Krótkie rękawy do łokcia i to jeszcze luźnawe, moim skromnym zdaniem, wyglądają tragicznie.
Do łokcia to przesada, ale coś pomiędzy będzie idealnym rozwiązaniem.
http://www.artofmanliness.com/2013/06/28/summer-grilling-week-how-to-grill-a-burger-video/
o taki uważam właśnie za idealny
Te Szorty męskie te jeansowe bermudy zwłaszcza te w stylu Vintage to są obrzydliwe, ohydne, wstrętne, brzydkie jak noc listopadowa i w dodatku wydzielają z siebie brzydkie zapachy. Osoby które noszą takie szorty to są osoby z patologicznych środowisk nawet widać to po ich wyglądzie, bo nikt normalny takich szortów nie nosi.