Moja słabość do kolorowych spodni znana jest od dawna. Tym razem w stylizacji pojawia się kolor żółty, który w zestawieniu z granatem wygląda świetnie. Lnianą marynarkę w prążek kupiłem kilka lat temu, ale chyba miałem ją na sobie tylko raz. Pózniej zawisła w szafie na trzy lata. Jakiś czas temu odkryłem ją na nowo i nawet polubiłem. Już kilka razy miałem taką sytuację, że dopiero po latach wracam do pewnych ubrań, które już spisałem na straty i leżały długo nieużywane.
Pod kolor marynarki idealnie dopasowała się płócienna torba z Fossila. W sezonie letnim to właśnie ją noszę najczęściej. A na stopach mam mokasyny Otisopse, o których pisałem przy okazji wpisu o sklepie Partenope.pl. Miałem je na sobie tylko dwa razy, więc póki co mogę tylko napisać, że są bardzo wygodne.
Zdjęcia Piotr Polak
Marynarka – H&M
Koszula -Lambert
Poszetka – Poszetka.com
Spodnie – Stefanel
Torba – Fossil
Buty – Otisopse (Partenope.pl)
Bardziej widziałbym to z seledynowymi spodniami z proponowanego wpisu: „W klimacie żeglarskim”, ew. z pomarańczowymi prezentowanymi w „Pomarańcz i granat” (pomijam już fakt, że pomarańcz to taki potworek językowy, ale to nie blog o gramatyce).
MR.V bardzo podobają mi się przeważnie twoje stylizacje, tak dzisiejsza nie w moim typie. Ale właściwie pisze z innego powodu, czy nie wydaje się wam że te buty na zdjęciach strasznie plastikowo wyglądają. Za dawnych czasów miałem bardzo podobne (skóropodobne) kupione w CCC na jakiejś wyprzedaży
Sorry… Nie dla mnie marynarki w prążki… Zgrywa się to kolorystycznie i stylowo ale dla mnie marynarki fatalna…
w trójce najlepszych stylizacji blogu. brąz świetnie wygląda z żółtym, a żółty z granatem. kiedy książka?????????????????????????????????
Brąz już dawno porzuciłem. Uważam go za wyjątkowo nudny kolor.
Książka przed świętami będzie w księgarniach. O dokładnym terminie będę na pewno informował na blogu.
asdsa
Pitti w Polsce
LOL:)
tak z ciekawości, jakiego jesteś wzrostu?
178 cm.
Torba mega! :3 Moim zdaniem spodnie fajnie komponuja sie z marynarka, ale wlasnie buty wolalbym albo jakies bardziej „materialowe” albo zeglarskie granatowe, zamszowe boat shoes.
W moim odczuciu tez jest coś nie tak. Chyba granatowe mokasyny uratowałyby ta stylizację która jest taka sobie bo jednak marynarka i spodnie wyraźnie mi nie pasują w parze. Może gdyby były granatowe mokasyny a jeszcze lepiej lordsy – dałoby radę. Notabene – ad Kuba – buty wyglądają plastikowo fakt, na stronie sklepu nic rewelacyjnego a „sold” na koniec lata z 550 na 490 to jednak sold na głupiego polaka chyba… ale to inny temat.
Za dużo niebieskiego imho… Może jakaś kolorowa koszula, może inne buty… Nie wiem… Ale napewno problemem jest marynarka… Przynajmniej dla mnie
Granatowe buty oczywiście by pasowały, ale dałyby zestaw katalogowy, czyli nudny.
Jeśli te buty wyglądają według was plastikowo, to co powiecie na trzy razy droższe Todsy?
http://www.tods.com/en/catalog/product/view/id/20133/s/gommino-driving-shoes-with-front-tie-in-patent-leather/category/366/
Dyskusja o cenach była już w wątku o Partenope.pl, więc tam odsyłam.
Abstrahując od dyskusji o cenach, chętnie dowiedziałbym się jak sprawują się nowe mokasyny?
Swoją drogą, prezentują się one znacznie lepiej na Twoich zdjęciach Michale niż na stronie Partenope :)
Jeszcze za wcześnie by coś napisać. Miałem je na sobie dwa razy.
Bedziesz Michale skracal spodnie?
Raczej nie.
Genialnie wyglądasz, a torba jest po prostu świetna, sam chciałbym taką :)
Jak jestem przeciwnikiem shopper bags, jako wyjątkowo damskich, ta wygląda całkiem przyzwoicie – też bym taką chciał. :)
Torba robi cały set.
Ogólnie bardzo mi się podoba:)
Witaj!
Bardzo sobie chwalę kolorowe spodnie, ożywiają cały strój. Za marynarkami w prążki nie przepadam, aczkolwiek ta na Tobie pasuje.
Pozdrawiam!
Świetny look a w szczególności torba. Jest fantastyczna :)
Pozdrawiam :)
Nie chcę być postrzegany jako uszczypliwy, ale jeśli się mylę to mnie poprawcie. Moim zdaniem nie wkłada się nic, a przede wszystkim rąk do kieszeni marynarki…?
Na uroczystym balu u Królowej Elżbiety owszem, ale w ubiorach casual czy nawet garniturach sportowych uważam, że nie ma w tym nic złego.
Jestem pod wielkim wrażeniem. Genialna letnia, miejska stylizacja.
Dzień Dobry mam małe pytanie jestem w sobote na 18 u kolegi i mam mlodzieżową marnarke brązową firmy jenix. Jaka koszula i spodnie by do tego pasowały, prosze o pomoc, chce dobrze wypaść troche zabłysnąć?
Spodnie żółte, zielone lub beżowe, koszula biała, błękitna lub w kratkę vichy dopasowaną do koloru spodni lub marynarki.
A jak dla mnie to wyglądasz jak klaun z bazaru. Poważnie, brakuje tylko czerwonego nosa i sztucznego afro. (Nie obrażam, tylko oceniam tak jak każdy – totalna klapa takie połączenie)
Ja pomyślałem raczej o „fircyku w zalotach”:)
To co mnie śmieszy to takie komentarze jak twój. Nic nie wnoszące a wyjątkowo złośliwe. Jeśli chcesz przekazać swoje uwagi na temat stroju to masz milion sposobów aby to zrobić, a na pewno bardziej subtelnie.Ciekaw jestem jak Ty wyglądasz na co dzień i czy zadajesz chociaż sobie trud założenia marynarki która na dodatek jest wykonana z dobrego materiału i dopasowana. Podejrzewam, że nie. Więc przestań trolować na forum.
Marynarki w prążek zawsze wywołują u mnie negatywne odczucia. Ale tutaj nie jest źle. Pomimo prążków prezentuje się bardzo casualowo, pasuje do spodni i do torby. Materiał wiele daje. Dobrze, że nie ubrałeś niebieskich butów, byłoby nieco mdło. Generalnie nie ubrałbym się tak, ale Tobie pasuje. Brakuje CZEGOKOLWIEK na nadgarstkach. Nuda tam i posucha, idealne miejsce na brązowy akcent nawiązujący do butów.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Zegarek by się przydał z brązowym paskiem.
Taka marynarka z H&M? Gratuluje! No ale skoro odleżała swoje w szafie, to znaczy ze ma już swoje lata i teraz ciężko o takie „cacko” w tej sieciówce ;/
W sieciówkach też można znaleźć fajne, klasyczne rzeczy, ale trzeba szukać.
Odpowiedniej długości marynarka z H&M-u też mnie zaskoczyła. Teraz w sieciówkach widuje się niestety tylko te krótkie marynarki. Jeśli zna Pan jakąś sieciówkę (cenowo najlepiej podobnie jak H&M) z dłuższymi, to będę bardzo wdzięczny, jeśli poda Pan jej nazwę :-)
Czy te mokasyny szybko przecierają się na noskach i z tyłu? Mam podobne z Massimo Dutti i mam z tym problem…
Po dwóch założeniach widać drobne otarcia skóry, ale to normalne przy tym modelu butów. Nawet wiele droższe marki będą się przecierać. Niestety to jedyna wada driving mocs.
Tak, częściowa podeszwa oznacza szybkie otarcia skóry na dole, zwłaszcza na czubkach. Generalnie nie powinno się w nich zbyt wiele chodzić na zewnątrz :), typowy schemat użytkowania: dom-samochód-biuro-samochód-dom.
Na pewno ciekawy zestaw bo raczej nie latwo jest polaczyc spodnie w tym kolorze, ale w sumie podpisuje sie pod glosem wyzej – buty w innym kolorze ozywilyby troche ta stylizacje, na przyklad odcien fioletowego.
http://www.tods.com/en/catalog/product/view/id/19901/category/358/
Zestaw trochę inny od poprzednich. Taki prawdziwie „vintage”.
Czy jest pan przeciwnikiem noszenia męskich bransoletek? Wiem, że szuka pan zegarka :), ale czy zestaw z bransoletką w kolorze butów lub taki zupełnie „od czapy” nie sprawiłby, że zestaw byłby pełniejszy? Co pan o tym sądzi?
Pozdrawiam
A widzisz, ja sądzę, że Mr. Vintage właśnie nie jest tu vintage, bo jak mówi wiki vintage to „polega na noszeniu rzeczy z innej epoki albo stylizowanych na takie oraz łączeniu stylów pochodzących z różnych epok. Ubrania z poprzednich dekad albo starsze niż 20 lat są zwykle uznawane za vintage. Powinny to być zarazem rzeczy wysokiej jakości, mało podatne na zniszczenia, którym upływ czasu nadaje szlachetności. Obecnie słowem tym określa się produkty, które jedynie nawiązują do poprzednich epok”.
I gdzie tu prawdziwe vintage Twoim zdaniem?
Dokładnej definicji „vintage” nie znałem, raczej sam oceniam co jest dla mnie vintage, a co nie. Tutaj najprawdopodobniej ma pan racje, Chodziło mi raczej o to, że w moim osobistym odczuciu marynarka wyróżnia się z tego zestawu. Jest taka jakby z innej beczki, jeśli się rozumiemy. Jak dla mnie widać po niej, że trochę w szafie przeleżała, co dla mnie czyni ją choć trochę „vintage”. Podkreślam – moja opinia.
Pozdrawiam
Nie jestem przeciwnikiem, ale też jakoś specjalnie mnie nie przekonują.
Według mnie góra nie pasuje do dołu, jeśli chodzi o stopień formalności. Może koszula i poszetka w innym kolorze niż biały załatwiłyby sprawę. Doceniam odwagę, bo ja tych dwóch kolorów bym nie dobrał w równej proporcji. Granat i żółć dobrze, ale kiedy żółć jest barwą poszetki albo krawatu.
O właśnie. Panie Michale, a nie myślał Pan o jakimś krawacie w barwie spodni do tego (fularze?!) np. trochę ciemniejszym od spodni. Mogłoby wyjść ciekawie!
Nie noszę fularów.
Smart casual, to właśnie mieszanie stylu casualowego z eleganckim. Spodnie są tutaj casualowe, marynarka wydaje się elegancka, ale jej tkanina (len) tą formalność obniża.
Dla mnie pasuje idealnie :)
Ile cm ma nogawka? Na moje oko pewnie 17. Długość spodni idealna.
18 cm.
Panie Michale, ja mam pytanie odnośnie zestawów koordynowanych. Wszędzie widuję te, gdzie to marynarka jest ciemniejsza niż spodnie. Czy taki zestaw bd dobrze wyglądał, kiedy to marynarka bd jaśniejsza, albo nawet dużo jaśniejsza? Np. dżinsy + marynarka camel albo granatowe chino + beżowa marynarka?
Tak, takie połączenia również są ok.
wiatm już od paru miesięcy śledzę Pana blog i myślę że na dobre znalazł miejsce w codziennym buszowaniu po internecie! Jest genialny! Natomiast nie mogę się przekonać do aż tak kolorowych spodni może poprostu mi nie pasują, pozdrawiam serdecznie! Piotr
Tak jak zwykle mi się podobają stylizację tak tym razem uważam ją za nieporozumienie. Buty są jakieś takie odpustowe z dziwnymi wypustkami i za dużo jest granatu, chociaż lubię ten kolor…
Co wy z tym granatem się uparliście? W tym kolorze jest tylko marynarka i torba. W dodatku jeden i drugi element nie jest jednolity – marynarka ma białe prążki, a torba skórzane wykończenia, które pasują do butów.
Rozumiem jakby granatowe były jeszcze spodnie, buty i koszula w granatową kratkę, to wtedy można powiedzieć „za dużo tego granatu”.
Równowaga w społeczeństwie musi być, więc napiszę z drugiej strony dla równowagi. Granatu jest za mało! :) Gdyby spodnie były granatowe, to było super. Nie dominowałyby nad tą fajną marynarką tak, jak czyni to niestety ten wredny żółty kolor :)
Sam mam taka samą marynarkę upolowaną na allegro i chyba to moja ulubiona :) Swoją drogą ostatnio miałem bardzo podobny zestaw, z tym, że spodnie pomarańczowe a loafersy zamszowe.
Muszę się jeszcze poszetek nauczyć.
Uświadomiłeś mnie, że Twój blog daje mi najwięcej inspiracji :)
Ciekawie, kolorowo i odważnie… tego brakuje nadal na ulicach. Dla mnie super.
Jak dla mnie, stylizacja jak najbardziej udana.
Jedyną rzeczą, do której mógłbym się przyczepić, to wcale nie buty (i ich kolor), ale torba (też nie kolory). Dla mnie ta torba jest za bardzo „casual” w stosunku do reszty. Po prostu nawet do lnianej marynarki dla mnie nie pasuje. Uważam, że coś ze skóry (fason do uzgodnienia) w kolorze zbliżonym do butów byłoby w tej stylizacji odpowiedniejsze.
No ale są różne gusta :)
Mnie jakos buty tez nie pasuja. Uwazam, ze Penny Loafers albo Tassel Loafers zawladnelyby ta stylizacja. Kazda okazja jest dobra zeby poprawic stylizacje butami. Mimo ze podoba mi sie i dobranie marynarki i spodni to butami niestety zostalo to zepsute. Moglyby byc zamszowe loafersy albo skorzane ale wtedy torba by musiala ustapic miejsca tez skorzanej
Zamszowe penny loafers pojawią się w kolejnej stylizacji. Podobnej zresztą, choć do tej również by pasowały.
Zapomnialem jeszcze dodac ze z tego co mi sie wydaje, ale tego nie widac, to spodnie sa uszyte w pasie jak jeansy. W zwiazku z tym zrobilo sie na dole bardzo casualowo.
Gdyby byly uszyte w pasie jak np te chinosy: http://www.uniqlo.com/uk/store/goods/075118
to co innego. Osobiscie nie za bardzo lubie nosic takie 'jeansowo’ podobne spodnie do marynarek. Wg mnie zbyt duza roznica w formalnosci z kazdego z tych elementow
Wszystko byłoby w porządku gdyby nie te pedalskie buty ;) Już nawet torba, która moim zdaniem nie ma prawa pojawiać się w modzie męskiej, wygląda jako tako z tą marynarką. Ale damskie mokasyny i to jeszcze ze wstążką? Nie.
Ten model to klasyka mody męskiej, więc proponuję najpierw się z nią zapoznać i nie rzucać hasłami o „pedalskich butach”.
Klasyk mody męskiej? Jakoś nie wydaje mi się, aby kiedykolwiek wcześniej w historii mężczyźni nosili takie buty. Ale oczywiście mogę się mylić, jak ktoś mi pokaże zdjęcie sprzed kilkudziesięciu lat ze śmiałkiem ubranym w takie buty ze wstążką to zwracam cały honor. Nie oznacza to oczywiście, że moim zdaniem wszyscy powinni się ubierać tak jak ludzie kilka wieków temu. Jak dla mnie takie dziwaczne i zniewieściałe buty to wymysł mody XXI wieku, która nie jest już określona przez żadne normy i to co męskie staje się damskie, a to co damskie staje się męskie. Nie będę wcale zdziwiony, jak w… Czytaj więcej »
Proszę sprawdzić zdjęcie pod linkiem
@Czad wystarczy wejść na Wikipedię (chociaż nie jest wiarygodnym źródłem): „[…]Są to buty wzorowane na indiańskim pierwowzorze. Zazwyczaj wykonane są z miękkiej skóry, bez cholewek, niesznurowane i płaskie (bez obcasa). Początkowo były produkowane głównie dla mężczyzn, obecnie również damskie.[…] Mokasyny zostały przejęte przez wielu białych osadników jako obuwie bardziej praktyczne w północnoamerykańskich warunkach, z powodu większej trwałości i odporności na trudne warunki atmosferyczne. Była to jednocześnie pierwsza część garderoby przejęta przez Europejczyków od tubylczych Amerykanów i ostatni jaką Indianie porzucili na rzecz europejskich ubiorów.” w angielskiej wiki mozna znaleźć również fragment: „A traditional form of the moccasin shoe was most… Czytaj więcej »
Akurat tak się złożyło że jest dwóch Jakubów, jeden po drugim. Wracając do tematu mokasynów, nie chodziło mi o sam typ buta. Jak tutaj kolega ładnie zacytował z wikipedii, pierwsze mokasyny były zamszowe. Jako że nie jest to zestaw super oficjalny, może takie lepiej tutaj by się prezentowały. Niestety po kilku dniach, dalej uważam że te buty wyglądają strasznie plastikowo i są po prostu brzydkie. Szczególnie ten zawinięty tył kojarzy mi się z podwiniętymi, kwadratowymi noskami na wiejskich weselach. Nie wiem czy jest sens porównywać je z innymi święcącymi się butami w kosmicznej cenie. Cena nie jest dziś wyznacznikiem jakości… Czytaj więcej »
Nie noszę ubrań, które mi się nie podobają, a już tym bardziej nie pokazywałbym ich na forum publicznym. Buty mi się podobają.
Zawinięty tył mokasyna, to nie kwestia ciekawie pojętej mody, tak jak z „kwadratowymi czubami”, tylko typowa utylitarna cecha tego typu mokasynów- czyli przeznaczonych także/głównie do jazdy autem. Aby przeciwdziałać przetarciom i by stopa wygodnie, na pięcie, operowała pedałem gazu dodatkowo zawija się skórę, stosuje gumowe nakrapianie lub wręcz podeszwa gumowa zachodzi na piętę. Tak jak w tych Via Spiga model Roadster II http://img228.imageshack.us/img228/6012/shoes1000roadsteriigv1.jpg Takie rozwiązanie pochodzi z profesjonalnych butów do wyczynowego prowadzenia auta, takich jak np. Sparco z linku obok http://www.upr.com/images/D/001242-NR_102799_563.jpg Do mody sportowej przeszczepiła taką podeszwę Puma, projektując buty sygnowane logo Ferrari http://www.pumaaustraliaonline.com/images/Products/Baylee%2038.jpg Co do plecionki i smukłości. Cóż… Czytaj więcej »
Można by rzec, że kokardka to wręcz standard w męskiej modzie, gdy chodzi o buty. Bardzo rzadko zdarzają się eleganckie męskie kreacje, gdzie nie nosi się kokardki do buta, czyli sznurówek (oxfordy, derby, lotniki…). Spełniają one przede wszystkim funkcje wizualne. Nie inaczej z butami w wypadku smokingu, gdzie jest po prostu kokardka http://www.atailoredsuit.com/images/pictures/Opera%20Pump.jpg. Także kokardka to coś w pełni naturalnego w wypadku butów. Brak kokardki przykuwa uwagę! Do tych butów Pana Michała można co najwyżej wysuwać subiektywne opinie o tym, że materiał jest nieciekawie zrobiony (jeśli dobrze widzę, trochę jak kapelusz Panama). W zestawie formalniejszym w klasyce męskiej byłyby też… Czytaj więcej »
Okej, w takim razie przyznaję się, że byłem w błędzie :) Wyraźnie napisałem, że przedstawiam tylko i wyłącznie moją własną opinię i mogę się mylić. A co do „świadczą wg. mnie o ukrytych kompleksach tej części mężczyzn, która nie chce/której SIĘ nie chce dbać o własny wygląd” Kompleksy? Dla mnie te buty wyglądają po prostu za kobieco. Reszta stylizacji jest bardzo fajna. Uważam tylko, że bardziej klasyczne, męskie, eleganckie buty, dużo lepiej dopełniłyby cały strój. Ot co. Nikogo nie obrażam, nikogo nie osądzam. Jedyne do czego się posunąłem to nadanie określenia butom ;-) Także jeśli ktoś odebrał to personalnie, sory… Czytaj więcej »
Tak jak wysilamy się, żeby ładnie wśród innych wyglądać, tak samo warto się wysilać, aby z innymi znaleźć przyjazny i sympatyczny język. Sformułowanie, którego Pan użył, może być w pewnych specyficznych warunkach nawet sympatyczne i przyjacielskie, ale w stosunku do Pana kolegi i prywatnej sytuacji. Tutaj sytuacja jest publiczna, a Pan Michał nie jest Pana kolegą (zresztą kolega też by tak nie napisał, gdy publiczność czyta). Choćby nie wiadomo jak bardzo przyjazną i przyjemną atmosferę tworzył Autor tego bloga, to jednak dobrze jest trzymać dystans. Sztuka to trudna szczególnie w przestrzeni internetu, gdzie wysyłamy do siebie anonimowo tylko literki i… Czytaj więcej »
Stylizacja , jak dla mnie ,w porządku … cieszę się że mimo że Twój blog poszedł w komercyjną stronę to takie wpisy jak ten zdarzają się ( moim zdaniem za rzadko :)
pzdr
Teraz będą częściej, bo kończę pisanie książki i po prostu nie mam czasu na dłuższe teksty. Sesja + krótki komentarz jest znacznie mniej czasochłonna.
A gdzie skarpetki? zabrakło funduszy?. Buty na gołych stopach – to wygląda tragicznie.
Skarpety były, ale te niewidoczne. Do takich mokasynów goła kostka wygląda lepiej.
Michał, co sądzisz o krawatach z mikrofibry? To dobry materiał na knit?
Gdzie mogę kupić dobrej jakości knit przez internet w dobrej cenie? :)
Jeszcze a propos postu :)
A jaka jest jakość i komfort noszenia marynarki? H&M to jednak H&M, nawet jeśli z tych starszych kolekcji :)
H&M jest przez wielu demonizowany jako sklep ze szmatami. Ja nie do końca się z tym zgadzam. Oczywiście mają produkty słabej jakości, ale mają też produkty, które są godne uwagi. Nie jestem jakimś wielkim fanem tej marki, ale mam od nich kilka rzeczy z których jestem zadowolony i zawsze jak przechodzę koło ich sklepu, to wchodzę do środka. Pod względem jakości moim zdaniem wypadają dużo lepiej od sporo droższej Zary. H&M to dobra opcja dla osób, które nie dysponują wysokim budżetem.
Jeśli chodzi o tę marynarkę, to komfort jest ok.
Dziękuję za wyjaśnienie tematu krawatów :)
Miałem w swoim życiu 2 marynarki z H&M i obie spisywały się tragicznie. Inna sprawa, że miałem np. marynarkę z Rage Age, czyli sklepu dużo droższego i też słabo, a jakość szycia na równie niskim poziomie. Może mam po prostu pecha do marynarek?
Z Zarą to dla mnie jest o tyle ciekawa sprawa, że przy jakości faktycznie średniej i krojach nazwijmy to specyficznych sprzedają tak wiele ubrań w cenie wyjściowej. Tego akurat nie rozumiem. I zgdzam się, że H&M jest od nich lepszy.
PS liczę na częstsze sesje zdjęciowe :)
Mikrofibra to po prostu poliester. Nie jest to dobry surowiec na krawat. Źle się wiąże.
Chyba najtańsze knity z naturalnych surowców są tutaj:
http://www.eleganckipan.com.pl/
Na pewno nie najtańsze. Śmieszy mnie kupowanie skarpety na szyję (niestety tym zawsze będzie dla mnie knit) za 129 zł, że nie wspomnę o 259 (ceny z podlinkowanej strony), podczas gdy w poszetce.com za 259 zł można kupić wysokiej jakości krawat z grenadyny, o wiele bardziej uniwersalny od knita. Cenowo najlepiej zaś prezentuje się TieBar.com – mam stamtąd około 40 krawatów, kilkanaście poszetek (z poszetkami jest gorzej, bywają niestarannie wykończone) i nie ustępują jakością BARDZO dobrym firmom (czyli krawatom cenowo za 400-600 zł, bo i na takie, bywało, dawałem się skusić), a przy przy ich ustalonej cenie 15-20 dolarów za… Czytaj więcej »
Grenadyna czy knit, to już kwestia gustu. Ich uniwersalność również jest zależna od stylu jaki ktoś preferuje. Mam krawat z grenadyny z poszetka.com i nie przepadam za nim, bo jest sztywny, gruby, źle się wiąże.
Jeśli chodzi o kwoty 109-129 zł, to moim zdaniem dobra cena i w Polsce nie znalazłem tańszych knitów z jedwabiu czy wełny. Pomijam oczywiście wyprzedaże i sklepy zagraniczne, ale zamawianie jednej sztuki z TieBar nie kalkuluje się.
@Czad
Tobie sporo się chyba wydaje a mało wiesz
Oprócz szpilek i sukienek wszystkie niemal elementy ubioru wywodzą się z mody męskiej. Rajtuzy, mokasyny i pantofle, kozaki, czy trencz a nawet spódnice (kilty i inne) również nosili mężczyźni. Obcisłe stroje również były obecne w modzie męskiej na przestrzeni wieków i w tamtych czasach spodnie obciślejsze od rurek były męskie. Znane są anegdoty i piechocie francuskiej z początku 19 wieku której żołnierze nie byli w stanie przyklęknąć nie rozpruwając przy tym spodni.
Panie Michale! Proszę wybaczyć komentarz tak kompletnie niepowiązany z tematem ale doszedłem do wniosku, że pod aktualnym wpisem szybciej do Pana trafi. Dziś całkiem przypadkiem trafiłem do sklepu CCC, z regóły tam nie chodzę przyzwyczajony do tego o czym Pan często pisze o butach polskich producentów. I jakież było moje zdziwienie gdy na wejściu ujrzałem dwa modele klasycznych brogue w wersji krótkiej i za kostkę. Od razu zakupiłem te dłuższe, tak w ramach pochwały. I mam nadzieję, że nie wycofają się z pomysłu wprowadzania klasyki po jednym sezonie. Choć może mieli już takie modele wcześniej, tylko ja unikając tego sklepu… Czytaj więcej »
Ja dzisiaj również byłem w CCC i widziałem jeden model brogsów, a właściwie trzy, ale dwa pozostałe były tzw. „nowoczesną klasyką”. W tych całkiem-całkiem odstraszył mnie jednak kwadratowy nosek.
No właśnie te które ja widziałem nie byly nowoczesną klasyką. Z niedowierzaniem oglądałem je 20 minut. Żadnych dodatkowych szwów, kolorów. Noski też były okrąglutkie. Choć faktycznie obok satało mnóstwo warjacji na temat…
To fajnie macie, bo w każdym ccc na śląsku nie ma już męskich butów, wszystko wyprzedane, a chciałem kupić zamszowe buty po przecenie.
Michał a jak zachowują się owe spodnie, gdy usiądziesz? Mam bardzo podobne spodnie i podobnej długości, tylko nie mogę przyzwyczaić się podczas siadania, że nogawka unosi się około 10 cm ponad kostkę (ponad mokasyn jakieś 12-13 cm).
Czy taka sytuacja jest normalna?
Spodnie kupiłem za 49 zł, więc nie mają rozciągliwych włókien, ale przeszkadza mi to wysokie unoszenie się nogawki.
Czy jest na to jaka rada?
Jeszcze niedawno zabierałeś sie za książkę, a tu już niedługo premiera. Ja poproszę z autografem:)))
Odpowiedź tutaj:
https://mrvintage.pl/2013/04/pytania-czytelnikow-1.html
MArynarka bardzo fajna. Ciekawe sa te prazki i plus za len.
„pedalskie buty” to nie opinia, to zwykłe chamstwo.
Np. „buty nie wydają mi się zbyt męskie” to jest (chybiona) opinia.
Aż za łanie się to wszystko komponuje…
Ekstra.
Podsumuję krótko: łatwiej jest doradzać, niż w życie wprowadzać, a buty w mojej opinii paskudne.
Inaczej oceniałbym blogera pokazującego swoje zestawy często i regularnie. Wiadomo, że w większej ilości naprawdę codziennych zestawień mogą się trafić różne: zarówno dobre, czasami bardzo dobre, czasami przeciętne, czasami kiepskie.
Sporadyczne wejścia oznaczają dla mnie chęć pokazania czegoś zdaniem autora wyjątkowego. Ten zestaw jest przeciętny i przekombinowany – mało naturalny.
Vislav, nie rozumiem dlaczego uważasz, że ten zestaw jest mało naturalny. Jestem już w takim wieku, że nie chce mi się bawić w przebieranki na potrzeby bloga. Tak ubieram się na co dzień. Sesje nie pojawiają się często, bo nie mam na to czasu i pieniędzy. Jako jeden z niewielu (a może jedyny) blogerów płacę fotografowi za sesje zdjęciowe. Czasy sesji na tle fototapety minęły i nie wrócą. Buty to kwestia gustu. Model jest klasyczny, co już zostało tutaj udowodnione. Nietypowa jest jedynie faktura skóry, ale pozwolę sobie tylko przypomnieć twoje plecionki, których faktura nie różni się zbytnio od moich:… Czytaj więcej »
Ta plecionka w brogsach Vislava wyglada lepiej niż w driving mocsach Michała. Ale to chyba tylko kwestia fasonu buta, mi np.nie podobają się zamszowe oksfordy
Rzeczywiście staroć z Ciebie straszna :-) ciekawe co ja mam powiedzieć na temat swojego wieku? Kiedyś napisałem tekst o umieraniu w wieku 30 +. Oczywiście mentalnym, bo fizycznie można jeszcze pociągnąć. Nie krytykuję mokasynów, jako takich. To jest klasyka, o ile są w klasycznym wydaniu. Precyzując mam na myśli wykończenie podeszwy jakimś cudacznym protektorem, co z pewnością klasyką nie jest. Być może jest to wygodne dla kierowcy w trakcie prowadzenia samochodu, na ulicy wygląda śmiesznie od strony czubka i obcasa. Ponadto klasyczne mokasyny raczej mają dopasowany krój, natomiast te łapciowaty i wyglądają na co najmniej 1/2 numeru zbyt duże. Porównywać… Czytaj więcej »
Pisząc o wieku miałem na myśli to, że po prostu nie chciałoby mi się już specjalnie stroić na sesję. Młode szafiarki niech to czynią ;) Ja fotografuję się w tym, co noszę normalnie.
Nie bardzo rozumiem jaki protektor masz na myśli? Chodzi o czarne wypustki na podeszwie? To akurat charakterystyczny element tego modelu buta (car shoes).
Buty są mocno dopasowane i absolutnie nie są za duże, natomiast moje stopy nie należą do smukłych i zgrabnych.
Ja też uwieczniam dokładnie to, co w danym dniu mam na sobie. „Sesja” jest dodatkiem, a nie celem. Jednak skłamałbym twierdząc, że prowadzenie bloga nie wymusza większej staranności o strój i mamy tutaj swoiste sprzężenie zwrotne. Tak dokładnie miałem, to na myśli – model car shoes jest dla mnie tragiczny poza samochodem, a nie widziałem żadnej Twojej fotki sugerującej, że ten środek transportu, jako kierowca używasz. Ponadto w sam raz ten model marynarki (krój) niezbyt przystaje do funkcji „car jacket”. Mówiąc ogólnie – stworzyłeś stylizację w dwóch odrębnych kawałkach: inna jest góra i całkowicie inny dół. Podział przebiega dokładnie w… Czytaj więcej »
Nie wiem czemu tak wszyscy krytykujecie te buty. Mi kojarza sie z wloskim stylem i z klasyka obuwnicza – mokasyny to staly element w modzie meskiej i uwazam, ze nie tylko do prowadzenia samochodu, ale i do klubu czy wyjscie do miasta ze znajomymi. Osobiscie ich nie nosze, bo wole buty na „twardszej” i stabilniejszej podeszwie, ale nie widze w nich nic dziwnego, czy gejowskiego ;-)
To klasyka włoskiego wzornictwa, ale nie każdy to zrozumie :-)
Tak, do brogsów można dołożyć podeszwę adidasa i twierdzić, że jest to klasyka w najlepszym wydaniu
Mr.T, kiedyś pokazywałeś gdzieś takie zielona spodnie z MD, czy mógłbyś sprawdzić kod na wszywce? Kupiłem podobne w ost.dniu przeceny, rozm.32 ale obcisłe jak 31 w Zarze
Może doradzicie Państwo, które buty wziąć z tych poniżej (są identyczne, różnią się tylko kolorem), chcę tylko jedną parę zatrzymać. Które będą bardziej „wszechstronne” i będą pasować do większej ilości stylizacji/pór roku etc.? Mam jeszcze parę dni na oddanie do MD
http://img5.imageshack.us/img5/5841/5fwn.jpg
Pozdrawiam
Ich uniwersalność określiłbym na tym samym poziomie.
Stawiałbym na granat, na pewno są praktyczniejsze w utrzymaniu. Co do ładności – tu stawiam znak równości. Po namyśle: ciężki wybór :)
Mr.V (sorry za Mr.T) a te zielone spodnie sprawdzisz proszę?
Co do butów – a z czym zestawiać te niebieskie mokasyny, w internecie jakoś słabo z takimi realnymi przykładami?
I te niebieskie często po dotknięciu czymś mają takie białe wyblaknięcia i trzeba je przeczesywać aby znów były niebieskie, odcienie brązu są pod tym względem szlachetniejsze tj.wytarcia wyglądają lepiej http://aheadlongdive.com/2011/06/01/alden-snuff-suede-penny-loafers/
Pozdrawiam
Metkę wyciąłem.
Dopasowywanie butów i spodni można poćwiczyć tutaj:
http://www.scarpedibianco.com/shoe-pant-visualizer#collection
A numer towaru z paragonu może?
Takie połączenie barw widziałem w tym sezonie widziałem chyba tylko u Louis Vuitton i Salvatore Ferragamo – więc radziłbym ostrożność. Do tych spodni dałbym lepiej coś w podobnym kolorze tylko ciut ciemniejszego. Butów nie komentuję bo jeśli chodzi o mokasyny to jestem bardzo nietolerancyjny. Pozdrawiam
Ta marynarka jest z H&M?
Jakość szycia, naturalnie prócz klejonych klap ozdobionych pseudo-stebnowaniem, dobra, materiał podobnie.
Aż trudno uwierzyć…
Ponadto, moim zdaniem połączenie bardzo formalnej marynarki biznesowej(bowiem biały pinstripe na tle midnight blue, charcoal black, charcoal grey lub midnight black, zwany czasem „tenisem”, to bardzo formalny styl) z casualowymi, jaskrawymi pastelowymi spodniami i mokasynami w stylu boat, to połączenie podobne do leśnika prowadzącego Rolls-Royce’a.
Pinstripe nie jest wzorem formalnym, a poza tym to len.
Rety Panowie, nie noście mokasynów błagam, wyglądacie w nich fatalnie!