To, co dzieje się w tym roku na blogu i wokół niego jest niesamowite. Kilka miesięcy temu zdecydowałem się zrezygnować z etatu i skupić się wyłącznie na rozwoju i komercjalizacji bloga. To była najlepsza decyzja na mojej dziesięcioletniej drodze zawodowej. Udało mi się połączyć pasję z zarabianiem. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że komercjalizacja bloga nie każdemu czytelnikowi przypadła do gustu, ale absolutnie nie żałuję tej decyzji, bo wiem, że dzięki temu blog będzie jeszcze lepszy, choć przyznaję, że przez kilka ostatnich tygodni blog jest trochę zaniedbany. Całkowicie pochłonęło mnie pisanie książki, która ukaże się za kilka tygodni i blog na tym ucierpiał. Ale spokojnie, jeszcze kilka tygodni i wszystko wróci do normy, a po nowym roku pojawią się też nowe aktywności m.in. materiały video. Oczywiście teksty komercyjne nie znikną, ale kryteria wyboru zawsze są będą takie same – podejmuję się kreatywnych kampanii, w których promuję dobre produkty/usługi/miejsca.
Premiera książki zbiegnie się w czasie z czwartymi urodzinami bloga. Bardzo szybko to zleciało. Przez ten czas udało mi się zgromadzić bardzo szerokie grono wspaniałych czytelników (w tej chwili ok. 75 tysięcy użytkowników w skali miesiąca), co dla mnie jest jednym z największych sukcesów całego blogowego przedsięwzięcia. Potencjalnym reklamodawcom zawsze powtarzam, że jedną z największych wartości mojego bloga jest społeczność zgromadzona wokół niego. Podziękowania w waszym kierunku skierowałem również wczoraj na scenie Soho Factory. To właśnie tam miałem przyjemność odebrać moją pierwszą blogową nagrodę. Jakoś nigdy nie miałem szczęścia w rankingach i plebiscytach. Zawsze drugi, trzeci, czwarty, no ale w końcu się udało. W dodatku nagroda tak prestiżowa, bo przyznana przez Fashion Magazine. Tego dnia statuetki odebrali m.in. Michał Żebrowski i Maciej Stuhr, zatem mogę napisać, że znalazłem się w doborowym towarzystwie.
Ta nagroda jest dla mnie ukoronowaniem czteroletniej aktywności blogowej, ale też impulsem do jeszcze cięższej pracy. To jest dobry rok. Mam nadzieję, że kolejny będzie jeszcze lepszy.
Z gali Fashion Magazine mam tylko kilka zdjęć w dodatku wykonanych smartfonem, ale tuż przez wyjazdem do Warszawy udało mi się zrobić normalną sesję, więc jutro pokażę mój zestaw z wczorajszej imprezy. Póki, co wrzucam kilka ujęć z mojego profilu na Instagram.com.
Słoniki przyniosły mi szczęście
Na miejscu byłem punktualnie. Impreza tradycyjnie rozpoczęła się z godzinnym opóznieniem.
W towarzystwie Karoliny (Charlize Mystery) i Tamary (Macademian Girl). Za garniturem dziewczyny sznurem
Czy ten krawat to jest Armani?
Nie wiem. Kupiłem go na Allegro, ale nie miał żadnej metki. Spodobał mi się splot tkaniny i bardzo starannie haftowane słoniki.
Czekam z niecierpliwością na premierę książki! Wiadomo może co z ceną?
Max. 50 zł.
Kiedy mniej więcej premiera?
Ostatni tydzień listopada.
jesli moge cos doradzic to taka ksiazke powinienes drukowac na dobrym papierze i w twardej ladnej okladce, nawet jesli mialoby to podniesc cene….
Będzie ładny papier i twarda okładka.
Wkrótce na blogu zrobimy głosowanie na projekt okładki.
Ja poproszę z autografem. Cena dobra, więc na pewno będą chętni.
Gratulacje!
Szczere gratulacje – za poświęcenie i ogromny wkład pracy. Mam nadzieję, że satysfakcja z prowadzenia bloga, będzie rosła co najmniej tak samo jak liczba osób regularnie go odwiedzających. Tak trzymać …
Nie widzę w komercjalizacji twojego bloga nic złego, każdy ma prawo do zarabiania ;)
Gratulacje, na książkę czekam z niecierpliwością :)
Michale, super, gratulacje ! Twój blog to kopalnia wiedzy i fajne miejsce gdzie można zawsze przeczytać wiele ciekawych i przydatnych informacji :) Praca i przyjemność , pożyteczne z przydatnym, to jest to !
Szacun!
Sam wiem, ze swojej branży (i szajby), że byciem „Kagankiem Oświaty” nie jest łatwe…zwłaszcza w naszym Kraju…
Wielkie gratulacje i w imieniu wielu czytelników – niech Ci sił, Michale, nie zabraknie!
Michał, gratulacje! Statuetka jak najbardziej zasłużona :-). Co do komercjalizacji – zwykle to słowo utożsamiane z „polecieć na kasę”, a u Ciebie wyszło z klasą i nienachalnie, zapewne dzięki odpowiedniej selekcji.
A jak się będzie nazywała książka i kto ją będzie dystrybuował?
Tytułu jeszcze nie zdradzamy, a książka będzie dostępna w Empikach i u mniejszych sprzedawców. Oprócz tego w salonach Bytom i w sklepie Answear.com. Z dostępnością nie powinno być zatem żadnego problemu.
Będzie gdzieś/kiedyś szansa zdobyć książkę z autografem? :)
Na pewno będzie. Będę na bieżąco informował.
No oby… Książka bez autografu w ogóle nie wchodzi w grę ;-)… Tak więc czekamy z niecierpliwością!!!
Ja bym nie kombinował, jedyny słuszny tytuł to nazwa bloga :). Super byłoby, gdyby był też ebook lub combo: papier + ebook np. 10% drożej. Fajnie byłoby pójść z czytnikiem na zakupy :).
Gratulacje za nagrodę
i
chciałbym się przywitać – to mój pierwszy komentarz, chociaż blog czytam już ho, ho :)
Przepraszam, że się podpinam, ale może znajdę tutaj odpowiedź. Otóż szukam takiego kardiganu i nigdzie nie mogę znaleźć: Co prawda w BYTOMIE są podobne, ale chcę identyczny… na 2-3 guziki i w takim kolorze, choć innym nie pogardzę. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Tutaj, ale kolor granatowy:
http://answear.com/238191-guess-jeans-sweter.html
swietna jest ta kardigano marynarka. natomiast ta od guessa widac ze sporo cienszy material. ciekawe czy jest gdzies wlasnie cos takiego grubego z niezlej tkaniny co cie nie wyciaga…
http://www.bershka.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/bershkapl/pl/40109502/32506/2853127/Wełniany%2Bblezer/802
Miałem pisać, że ten ma co prawda trochę poliestru (20%) a tu…skład lepszy niż przewartościowany Guess.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. :) Niestety kardigan od Guess Jeans jest nie na moją kieszeń.
Choć czasem mam uwagi natury krytycznej, gratuluję nagrody. Zasłużona w pełni.
Gratulacje. To naprawdę najlepszy merytorycznie i praktycznie polski blog „modowy”, czyta sie go z niekłamaną przyjemnością. Przekaz jest autentyczny i przede wszystkim życiowy, w odróżnieniu od ńiektorych przebierańców na siłę. :)
A swoją drogą myślałem, ze Charlize Mystery jest wyższa ;)
Jest wysoka :)
Nowe okulary ? Można więcej informacji ?
To Persol, model 3039 w kolorze Caffe z kolekcji Vintage Celebration, o której pisałem tutaj:
https://mrvintage.pl/2013/07/persol-historia-stylu-vintage-konkurs.html
Nie byłbym sobą, gdybym nie dodał łyżki dziegciu do miodu przelewającego się z innych komentarzy ;-) No więc… ;-) żeby się (znów) nie okazało, że zachłyśnięcie się popularnością, nagrodami, etc. splendorami kończy się końcem osobistego pisania, a zaczyna tworzeniem kolejnej „marki” vel „serwisu”. 75 tys. użytkowników to naprawdę dużo, może się pojawić potrzeba „zmonetyzowania” tej masy za wszelką cenę. (Mówię to ja, którym zawsze twierdził, że pisanie czegokolwiek ma sens, dopóki to cieszy, bo jak zaczyna wymagać, to już robi się nudno. A jeśli kogoś mają do tego napędzać wyłącznie pieniądze…) Ale (na razie ;-) czyta się przyjemnie, więc nie… Czytaj więcej »
Nie mam planów przekształcać bloga w serwis internetowy. Chcę pozostać blogerem i z tego czerpać korzyści materialne.
Moim zdaniem niestety już się to stało i monetyzacja o której piszesz jest faktem. Wystarczy prosta statystyka – na ostatnie 10 wpisów tylko 3 nie są sponsorowane, w tym 2 to odpowiedzi na pytania czytelników. Może dla Pana Michała rok był świetny, ale ilość merytorycznych wpisów spadła od pewnego czasu dramatycznie dramatycznie…
Spokojnie, te proporcje wkrótce się zmienią. W tej chwili priorytetem jest książka i brakuje mi czasu na długie, merytoryczne wpisy. Teksty komercyjne się pojawiają, bo to moje źródło dochodu, zatem tego nie mogę sobie odpuścić. Ale zwróć też uwagę, że nawet jeśli pojawiają się wpisy realizowane we współpracy z konkretną marką, to są one ciekawe i spójne z tematyką bloga. Chociażby kampania z Ballantine’s – w zasadzie każdy wpis dotyczył męskiego stylu, a temat nowej butelki był drugoplanowy. Albo kampania z H&M – mogłem zrobić przedruk materiałów prasowych, wstawić zdjęcia katalogowe i wziąć za to kasę. Zrobiłem zupełnie inaczej –… Czytaj więcej »
Niezależnie od powiązania reklamowanych marek z modą, to są nadal wpisy reklamowe.
Czy ktoś czyta rekamy w gazetach? Niemal nikt.
Czemu więc w internecie miałoby być inaczej?
Zrozumienie tego faktu, pozwoli Ci zrozumieć intencje tych czytelników bloga, którzy zwracają uwagę na nadmiar wpisów komercyjnych.
Jeśli na 10 wpisów 7 jest reklamą, to konsekwencją może być nie tylko spadek odwiedzalności, ale także wiarygodności.
Krystian, nie rozumiesz różnicy pomiędzy reklamą w gazecie, a reklamą kontekstową na blogu. Ta pierwsza jest bezosobowa, to przedruk tego, co sobie zażyczy reklamodawca. Na blogu stoi za tym konkretny człowiek, który pisze o produkcie/usłudze własnymi słowami, opisując przy tym zarówno zalety, jak i wady. Najlepszy przykład to kampania z H&M – na wielu portalach internetowych pojawiła się informacja o tej kolekcji będąca przedrukiem materiałów PR + zdjęcia katalogowe. U mnie była autorska recenzja, autorska sesja. I najważniejsza różnica – ja podejmuję się promocji wyłącznie takich produktów i usług, które uważam za godne polecenia. U mnie nie zobaczysz kampanii butów… Czytaj więcej »
Ja doskonale rozumiem różnicę pomiędzy reklamą „w gazecie” a reklamą kontekstową. I uważam, że ta druga forma dużo bardziej ingeruje w wiarygodność Pana jako blogera. Przykładowo umieszczając reklamę Ballantines w formie bannera nie musiałby Pan swoim autorytetem obejmować stwierdzenia, że jest to najlepsza whiskey blend, co jest oczywistą nieprawdą. Proszę mi wierzyć, że czytałem Pana blog prawie od początku. A teraz zaglądam na niego raz na trzy tygodnie, jak mi się przypomni. To samo stało się z blogiem Macaroniego. Tam już w ogóle się nie zapuszczam, szukając blogów głownie zagranicznych, gdzie nie próbuje się manipulować moimi potrzebami (tak to postrzegam)… Czytaj więcej »
A ja uważam, że nie ingeruje w wiarygodność dopóty, dopóki bloger promuje produkty czy usługi, którymi sam co co dzień się otacza i których sam używa lub z czystym sumieniem może je polecić. Przykłady z ostatnich miesięcy: – Koszule Osovski – gdybym wcześniej trafił na ich produkty, to pewnie bym o nich napisał z własnej inicjatywy, bo to bardzo dobry produkt. – Sklep internetowy Partenope.pl – produkt jakiego na polskim rynku brakowało i wielokrotnie pisałem o tym na blogu. – Persol – ich okulary używam od kilku lat i o kolekcji Vintage Celebration i tak bym napisał, ale udało mi… Czytaj więcej »
Gratylacjeeeeeeeeeeeeeee!
Łatwo już było :-))) teraz czekamy na jeszcze lepszy i ciekawszy blog aby nagroda trafiła do Ciebie za rok.
Najszczersze gratulacje! Nagroda w pełni zasłużona!
Niech ta nagroda nie będzie „ukoronowaniem dotychczasowej pracy” a impulsem do dalszego działania:-)Śledzę Twojego bloga od początku i aż miło patrzeć jak się stale rozwija.Komercjalizacja jest naturalną kontynuacja pasji i tego na czym się znasz. Życzę jeszcze więcej czytelników i jeszcze większych stawek od reklamodawców , a w przyszłości-żebyś został ważną szychą w świecie męskiej mody
Gratuluję nagrody :) W pełni na nią zasłużyłeś. Moim zdaniem wyróżniasz się pozytywnie na tle całej modowej blogosfery, zwłaszcza męskiej. Cieszę się, że mam przyjemność czytać Twój blog. Jeszcze raz gratuluję i życzę dalszych sukcesów :)
Gratulacje. Ciężka praca połączona z pasją i zasłużony efekt ! No to teraz na blogu będzie się działo… więcej czasu. Teksty komercyjne? Atrakcje także dla czytelników- konkursy, nagrody. Do tego informacje i coś do poczytania. Co bym chciał zobaczyć ? Trochę zestawów z sieciówek- co warte uwagi, co można połączyć itp. Coś dostępnego w sklepach, w różnych przedziałach cenowych. Sądzę że masz możliwość wybrania rzeczy, zestawów, zrobienia zdjęć i oddania. Niektóre zestawy na blogu są fajne, ale nie do kupienia, a szukanie podobnych jest trudne. Jaki facet lubi chodzić po sklepach… Jakieś konkursy dla czytelników np. pt. „zdjęcia z przebieralni”:… Czytaj więcej »
Garnitur Vistula – dzisiaj wieczorem pokażę sesję z tym garniturem, więc będzie więcej informacji.
Newsletter się pojawi jak już uporam się z książką.
Wracając do marki Cottonfield, to z tego co słyszałem to została przejęta i znika z rynku w postaci jaką znamy.
Na stronie
http://www.cottonfieldshop.com/static/COTTONFIELD/html/maintenance.html
jest informacja:
„Drodzy Klienci,
Serwis jest niedostępny.
Zapraszamy do zakupów w sklepach stacjonarnych.
Lista sklepów znajduje się na naszym profilu: https://www.facebook.com/Cottonfield.Polska
Zespół Cottonfield ”
Marka, która miała ciekawą ofertę, chyba znika na dobre.
Ja też dopiero kilka dni temu się o tym dowiedziałem. Szkoda, bo lubiłem ich styl.
Przykro mi to mówić, ale zapracowali sobie na to. Coraz gorsza jakość w połączeniu z nie trafionym designem w ostatnich latach (właściwie poza klasycznymi rzeczami mało co nadawało się do kupna) dały dzisiejszy efekt…
też ubolewam nad tym bo mam mnóstwo rzeczy z cottonfielda.
Mr Vintage,
Czy myślałeś może o poście dotyczącym ciekawie ubranych męskich postaci filmowych/serialowych. Myślę, że byłby to ciekawy temat. Sporo jest ostatnio takich produkcji, choćby The Great Gatsby (Jay Gatsby), Mad Men, czy nawet Plotkara (Chuck Bass).
Panie Michale, szczere gratulacje. Życzę aby blog rozwijał się dalej, na pewno ma Pan jakieś plany związane z dalszą działalnością, życzę aby się wszystko udało :)
Artykuł poświęcony Cottonfield-owi na blogu by się przydał.
Ciekawe co na stronie facebooka napiszą…
Kiedyś była marka 4you, którą bardzo lubiłem.
Zniknęła.
Teraz Cottonfnield.
Na Facebooku napisali, że marka na pewno zniknie z Polski i innych krajów, a plany są takie, że będzie to marka lokalna – duńska.
Gratulacje! Świetny garnitur, ładnie dopasowany i skrojony. W porównaniu do wpisu z Piazza Di Moda jest świetnie. :)
Serdeczne gratulacje :) Także uważam,że nagroda w pełni zasłużona. Blog bardzo przydatny,ciekawy,nie „przekombinowany”. W porównaniu z większością blogów modowych (przeważają przebierańcy) Pański blog cechuje się dobrym gustem,szacunkiem do czytelnika i praktycznymi poradami. Oby tak dalej : )
A książkę zamierzam kupić mężowi pod choinkę – niech dopracuje swój styl ; )
GRATULACJE! I podziękowania, bo dla mnie Twój blog to początek. Pozdrawiam
a ile tak konkretnie można zarobić na blogowaniu?
czy z niektórych sesji możesz zatrzymać sobie ubrania od sponsorów?
Od zera do kilkunastu tysięcy miesięcznie. Zależy od siły bloga, jego zasięgu, tematyki, osobowości blogera, sposobu rozliczenia (barter czy gotówka).
Gratulacje Panie Michale! Zasłużona nagroda dla odpowiedniego bloggera. Obok Macaroniego to właśnie blog Mr.Vintage by dla mnie inspiracją do zmiany stylu no i ruszeniu z własnym „bloggiem”, bo póki co studia pochłaniają ogromną ilość czasu. Jeszcze raz najszczersze gratulacje
Dołączając się do zasłużonych gratulacji, pozwolę sobie na pytanie niedotyczące wątku; tutaj tylko dlatego, że to najnowszy wpis na blogu, za czym szansa na odpowiedź wydaje się większa. Być może wie Pan, jak zwęzić — o ile w ogóle to możliwe — klasyczne półbuty z gładkiej skóry? Mam bardzo wąską stopę, buty, które kupiłem kiedyś przez Internet (tęgość podana nie była), bardzo lubię i nie mam zamiaru z nich rezygnować, ale nadmierna szerokość zaczyna mi coraz bardziej przeszkadzać. Dotychczas radzę sobie zakładając dwie pary skarpet, to jednak rozwiązanie cokolwiek nieprzekonujące.
Niestety nie będzie to możliwe. Można spróbować włożyć grubszą wkładkę.
Witam,
Kilka dni temu zakupiłem buty z wysokiej jakości licowanej skóry naturalnej w kolorze ciemno miodowym (jasny brąz) – nie podaję nazwy ani linka, gdyż nie jestem pewien czy mogę reklamować markę butów :)
Problem w tym, iż nie mam zielonego pojęcia jaką kurtkę (zimową) wybrać. Czy mógłby Pan podać jakieś konkretne przykłady, a jeśli nie to firmy na jakich mam się skupić dokonując zakupu ?
Oczywiście, kolor dodatków (rękawiczki, szalik) zostawiam do Pana dyspozycji.
Chciałbym, aby sama kurtka nie przekraczała 700 zł.
Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.
Gratuluję nagrody. Przeczytałam wszystkie powyższe komentarze i nigdzie tego nie znalazłam, więc podkreślam: Pański blog emanuje kulturą słowa, Pańskie odpowiedzi na czasem bardzo uszczypliwe komentarze są niezwykle grzeczne i wyważone. Pańska klasa wyraża się zatem nie tylko ubiorem, ale właściwie całym stylem życia i bycia. Choć moda męska mnie zupełnie nie dotyczy bloga czytam pasjami.
Dziękuję za miłe słowa.
Szczere gratulacje Panie Michale, nagroda jak najbardziej zasłużona. Ten blog był dla mnie iskrą do rozpoczęcia pracy nad swoim stylem, wciąż czerpie stąd masę inspiracji i przeróżnych porad. Nie mogę doczekać się wydania książki, z pewnością sprawie ją sobie tuż po premierze. Powodzenia w dalszej pracy!
Gratuluję Panie Michale! Nie będę oryginalny, jeśli powiem, że Pana blog jest także dla mnie źródłem wielu pomysłów.
Pozdrawiam
Grzegorz z Tarnowa
PS. Mam nadzieję, że może pojawi się Pan np. na promocji książki w tarnowiskim empiku :)
witam,
Panie Michale gratuluję i bloga i nagrody..:)) myślę, że dla wielu osób, tak jak dla mnie, stał się on modową inspiracją..
..dla kogoś kto przekroczył 50 – kę ( jak ja..) zmiana stylu ubierania to ciężkie zadanie..dzięki Pana blogowi udaje mi się znaleźć w modzie coś dla siebie..tak by być ubranym a nie przebranym…:))
dziękuję Panu i życzę sukcesów..
Artur
Również gratuluję nagrody, w pełni na nią zasłużyłeś. Czytam Twojego bloga od roku, wiele się dowiedziałem, nauczyłem, podpatrzyłem. Wszystko napisane prosto i bez zadęcia. Trochę mi brakuje wpisów połączonych z video (choć było o prasowaniu koszul – super).
Z niecierpliwością czekam na książkę i życzę Michale powodzenia i wytrwałości w blogowaniu.
pzdr Marek
Wpisy video planuję na przyszły rok.
Szczere gratulacje Panie Michale. Choć raczej staram się kontestować Pana poglądy i stylizacje i (czasem nawet na siłę) się z nimi nie zgadzać, to staram się nie pisać tego na blogu. Głównie dlatego, że to moja opinia, a jakbym się z nią za każdym razem narzucał (i może jeszcze pechowo został wysłuchany), to ten blog zupełnie by mnie znudził i bym go opuścił, a tak, zawsze znajdę sobie tę jedną ciekawą rzecz, która przeważa, by nie pisać rzeczy niemiłych, by raczej obserwować rozwój Pana stylu (choćby niedawny pomysł z konkursem z metamorfozami, w którym można było zobaczyć pierwsze stylizacje z… Czytaj więcej »
Ja na nadgarstkach nic nie noszę, choć pewnie wkrótce pojawi się jakiś zegarek. Bransoletki podobają mi się, ale jakoś nie mogę się do nich przekonać.
Na czapkę polecam kaszmir lub wełnę merino. Alpaka ma zazwyczaj dłuższe włosie, które wygląda nieco „damsko”.
Jak można znaleźć Pana na instagramie?
http://instagram.com/michalkedziora
Czy będzie szansa na kupno książki np w przedsprzedaży z autografem/dedykacją?
Przedsprzedaż prawdopodobnie będzie.
Od jakiegoś czasu chciałem zmienić wizerunek. Nie wiedziałem, jak się do tematu zabrać. W końcu trafiłem na bloga :) Z szafy wyrzuciłem 90% rzeczy (przykro było, lecz bez sentymentów). Kupiłem PIERWSZY raz w życiu dopasowane spodnie, nałożyłem wełnianą marynarkę, białą koszulkę i przyznam, że NIGDY wcześniej nie miałem tak wielkiego powodzenia w relacjach damsko-męskich. Moja krótka wzmianka niech posłuży niezdecydowanym do podjęcia decyzji o metamorfozie. Wygląd, pierwsze wrażenie ma znaczenie. Połączenie tego z otwartą mową ciała i mamy przepis na ogólnie, sukces życiowy. Nagroda moim zdaniem to zbyt mało. Pan pomaga odmieniać życie mężczyznom, takim jak ja, dotychczas ślepych na… Czytaj więcej »
Dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że bloga ma taki wpływ na mężczyzn.
Po pierwsze gratulacje!
Ostatnio na bloga zaglądam rzadziej, ale za to zatrzymuję się na dłużej ;) Miałem pewne obawy związane z artykułami pisanymi „na zlecenie”, jednak myślę, że wpisują się w Twój styl i nie rażą. Jest równowaga a i wpisów na blogu więcej. Jak ktoś nie jest zainteresowany to może ominąć lekturę promującą dany produkt i nie ma problemu. Komentarz dotyczący m.in. krawatów z Lidla mnie rozbawił :) I jeszcze jedno – strasznie razi mnie marna jakość zdjęcia z rozdania nagród… zaniża poziom Twego bloga.
A zapomniałem… czekam na książkę!
Niestety od organizatorów nie dostałem żadnego zdjęcia, a sam miałem tylko smartfona. Ale to miłe, że dostrzegacie takie detale.
Zasłużona nagroda Panie Michale !!! Gratuluję !!! Również czytam wiele tekstów na blogu. Znajduje tu wiele inspirujących motywów, zarówno z mody jak i innych pokrewnych dziedzin. Okazuje się on wspaniałą lekturą i ciekawą. Czasami wydaje się, że już sporo wiem…, a tu nagle pojawia się nowy wątek/temat i zaczynam chłonąć wiedzę jak gąbka. Najlepsze jest jednak to, że zaczynam tę wiedzę przetwarzać : sprawdzać na sobie, modyfikować, próbować zmieniać swoje myślenie na temat ubrań, obuwia….itd. To jest blog dla ludzi myślących, chciałoby się powiedzieć – inkubator pomysłów i kreatywności. Także czekam na książkę Panie Michale z nadzieją na autograf !!… Czytaj więcej »
[…] Rok 2013 był dla mnie bardzo udany i chyba przełomowy jeśli chodzi o blogowanie. Zaczęło się od zmiany szaty graficznej w styczniu. W kwietniu zrezygnowałem z etatu i postanowiłem się skupić tylko na blogu. Pod koniec listopada ukazała się książka „Rzeczowo o modzie męskiej” i prawie w tym samym czasie otrzymałem swoją pierwszą nagrodę i to nie byle jaką. MrVintage.pl został uznany najlepszym blogiem modowym według Fashion Magazine. Mamy już co prawda luty, ale do wymienionych wyżej miłych momentów dołączył jeszcze jeden. […]