Tydzień temu, przy okazji wpisu o ramonesce obiecałem kontynuację tematu kurtek skórzanych i dzisiaj równie legendarny model, który przetrwał kilkadziesiąt lat i nadal jest bardzo popularny. Kurtki pilotów, bo o nich mowa, to żywa legenda, która jak wiele innych elementów współczesnej mody męskiej wywodzi się z wojska.
PIONIERZY LATALI W GARNITURACH
Skóra naturalna była stosowana w ubiorach lotniczych już po kilku latach od momentu wzbicia się człowieka w przestworza, czyli na początku XX wieku. Początkowo loty samolotów były niskie i krótkie, więc w takich warunkach wystarczające były zwykłe ubiory. Gdy spojrzymy na zdjęcia braci Wright, to widać, że do swoich samolotów wsiadali w wełnianych garniturach i melonikach. Wraz z możliwością wykonywania dłuższych lotów na dużych wysokościach, konieczna była odpowiednia ochrona ciała przed niską temperaturą i wiatrem. Kokpity samolotów nie były wtedy zabudowane, zatem piloci potrzebowali naprawdę ciepłych ubrań. Naturalna skóra okazała się idealnym materiałem, który blokował wiatr i chłód skuteczniej niż tkaniny wełniane. W dodatku w tamtych czasach skóra była tania. Zaczęto z niej szyć kurtki, płaszcze i kombinezony dla pilotów. Choć to Amerykanom przypisuje się stworzenie skórzanej kurtki lotniczej, to jej pierwowzory powstawały wcześniej w innych częściach świata, również w Polsce. Pod tym linkiem możecie zobaczyć zdjęcie Czesława Zbierańskiego, współkonstruktora pierwszego polskiego samolotu. Zdjęcie wykonano w roku 1911 i już wtedy Zbierański miał na sobie czarną kurtkę ze skóry naturalnej.
A2 – LEGENDA Z ARMII AMERYKAŃSKIEJ
Najbardziej znaną kurtką lotniczą, która jest synonimem tego określenia i najpopularniejszym wzorcem dla współczesnych projektantów, jest model A2. To kurtka stworzona na potrzeby armii amerykańskiej w roku 1931. Nosili ją piloci, nawigatorzy oraz obsługa naziemna. Charakterystyczne elementy tego modelu pokazane są na poniższym zdjęciu.
1 – kołnierz koszulowy; 2 – naramienniki; 3 – listwa zakrywająca suwak; 4 – dwie duże kieszenie z patką; 5 – dzianinowe ściągacze na dole i przy rękawach, które miały chronić przed wiatrem.
Początkowo kurtki te szyto ze skóry końskiej garbowanej roślinnie, co w dzisiejszych czasach może się wydawać dziwne (skóry te są bardzo drogie), ale w tamtych czasach był to bardzo tani surowiec. W momencie gdy rozpoczęła się II wojna światowa, skórę końską zastąpiono łatwiej dostępnymi skórami kozimi i bydlęcymi, ponieważ garbarnie nie były w stanie dostarczyć tak dużych ilości. Najpopularniejszym kolorem kurtek był brąz o nazwie „seal brown”. Kurtka A2 była noszona z dumą i nie raz wzbudzała zazdrość innych żołnierzy, gdyż tylko oddziały lotniczne je otrzymywały.
Model A2 podczas służby, fot. classicflightbag.com
Kurtka A2 została wycofana z wyposażenia amerykańskiej armii w roku 1943 roku, jednak jej popularność i jakość wykonania sprawiła, że wielu pilotów używało jej przez kolejne lata łamiąc regulaminy wojskowe. Popularyzację tej kurtki wśród cywilów przypisuje się także popularnym filmom takim jak: „Z jasnego nieba” (w roli głównej Gregory Peck), „Ekspres Von Ryana” (w roli głównej Frank Sinatra) i serial „Hogan?s Heroes”.
KAŻDY CHCIAŁ BYĆ JAK MAVERICK
W kolejnych dekadach armia amerykańska wprowadzała nowe modele kurtek lotniczych. Częściej stosowano tkaniny techniczne, ale naturalna skóra nie zniknęła całkowicie. Bardzo popularnym modelem był również G1, który pojawił się w roku 1947 i był w użyciu aż do lat 80.
To właśnie ten model zrobił największą karierę cywilną, a wszystko to za sprawą „Top Gun” z Tomem Cruisem w roli głównej. Wielki sukces tego filmu sprawił, że każdy mężczyzna chciał się upodobnić do słynnego Mavericka. Kilkukrotnie wzrosła sprzedaż okularów typu aviator i skórzanych kurtek lotniczych. Od tamtego momentu oba te elementy na stałe weszły do codziennej mody męskiej.
Wspominałem, że dywizje lotnicze z całego świata miały swoje wersje skórzanych kurtek, ale to właśnie modele A2 i G1 pozostają wzorcami do dnia dzisiejszego. Współczesne pilotki są trochę krótsze i bardziej dopasowane do ciała.
JAK NOSIĆ PILOTKĘ?
W przeciwieństwie do ramonesek, które nadal są używane przez motocyklistów, pilotki w zasadzie wyszły z użytku lotniczego i stały się elementem odzieży cywilnej o ciekawej historii. Kopie legendarnych modeli pokochał cały świat i obecnie można je kupić zarówno w popularnych sieciówkach, jak i u najdroższych projektantów. Pilotki wiele lat temu weszły też do klasyki mody damskiej.
Współczesne wersje kurtek lotnicznych nawiązują także do mniej popularnych modeli, które różnią się detalami od A2 i G1 (m.in. stójka zamiast klasycznego kołnierza, inne kieszenie itd.).
W mojej ocenie, kurtki lotnicze są bardziej uniwersalne niż ramoneski, które wciąż zachowują rockowy charakter, a nie każdemu odpowiada ten styl. Choć sam nie mam jeszcze żadnej skórzanej kurtki, to znacznie łatwiej byłoby mnie namówić na klasyczną brązową pilotkę niż na ramoneskę. Ale to oczywiście kwestia gustu. Jeden i drugi model ma w sobie „to coś”.
Co pasuje do skórzanych kurtek lotniczych?
Góra: golfy; swetry z trójkątnym wycięciem; koszule półeleganckie i casualowe; t-shirt; bluzy bawełniane.
Dół: dżinsy, chinosy, bojówki, sztruksy, spodnie z kantem.
Buty: trzewiki chukka, trzewiki wojskowe, eleganckie trzewiki, sztyblety.
Dodatki: grube szaliki, nieformalne krawaty, czapki pilotki, czapki dzianinowe, zegarki nawiązujące do stylistyki lotniczej.
fot. celebritiesexercise.com fot. ochnik.com fot. baldessarini.com fot. mango.com fot. ochnik.com fot. morris.se fot. gucci.com fot. mango.com fot. schottnyc.com fot. baldessarini.com fot. morris.se fot. ochnik.com fot. gucci.com fot. mango.com fot. officinegenerale.com fot. rlphlauren.com fot. jcrew.com fot. gant.co.uk fot. zara.com fot. mango.comfot. massimodutti.com
Jak się nazywa taki rodzaj obuwia?
Szukam podobnych w okolicach 300 zł, niech ktoś poratuje linkami. :)
Zobacz tutaj:
http://www.zalando.pl/obuwie-meskie-trzewiki-sznurowane/?price_to=311
Najbardziej mi się spodobała ta stylizacja. Gruby sweter pasuje idealnie.
http://allegro.pl/obuwie-meskie-532?order=m&string=sebago&bmatch=seng-v10-p-3-moda-1106
A to nie czasem Alden Indy?
Może, podesłałem propozycję na podobne w tej cenie, a nuż pasują i gustem i rozmiarem.
Widziałem podobne w Vagabond.
Miejsce, w którym mężczyźni rozmawiają o modzie, przestaje być miejscem dla mężczyzn.
Świetny wpis. Pilotkę zdecydowanie łatwiej „unieść” niż ramoneskę. Ta z MD na ostatniej fotce na wyprzedaży musi być moja, już od początku tej kolekcji chodzi mi po głowie.
Widzę, że przekonujesz się do skóry – planujesz coś, czy raczej luźno myślisz?
Jak się trafi jakaś brązowa pilotka, to czemu nie :)
Czy mógłby Pan wskazać damski odpowiednik tego bloga?; śledzę kilka, ale żaden przeze mnie odwiedzany nie zawiera tylu rzeczowych i fachowych rad i nie jest tak przejrzysty. Chyba Pańskie rady będę przenosić na damski grunt…
http://www.classicvaleria.blogspot.com
jest to wg mojej wiedzy blog wspolwlascicielki butiku macaroni tomato warszawa
Dzięki, Adamie i Aniu:)
O rany, na miejscu autorki bloga zainwestowałabym w korektę lub słownik. Dużo błędów interpunkcyjnych. Za to Marię z ubierajsieklasycznie.pl zdecydowanie polecam.
Czytam bloga Marii z „Ubieraj się klasycznie” http://ubierajsieklasycznie.pl/ ale nie zawiera tylu konkretnych porad, ale jest też rzeczowy :)
nie ma takiego damskiego bloga. niestety.
Właśnie ma wrażenie, że damskie blogi są trochę zabawowe, a ten jest fachowy z nutką lekkości… Może trzeba szukać poradników w księgarniach a do chętnych pań wystosować apel, żeby taki blog stworzyły…
sekufashion.com/blog
Przykładowo:
Artykuł o wzorach dla kobiet plus size.
http://sekufashion.com/2014/11/wzory-dla-kobiet-plus-size-podstawowe-zasady/
Artykuł o wełnie.
http://sekufashion.com/2014/11/modowe-materialoznastwo-welna-w-ubraniach/
Czy o tym jakie i jak nosić rajstopy.
http://sekufashion.com/2014/10/kobieco-i-z-klasa-jak-nosic-rajstopy/
Informuję, że znam autorkę bloga, ale sam nie jestem jego właścicielem. Zwyczajnie staram się odpowiedzieć na pytanie, bo myślę, że zawiera więcej wiedzy niż zwykły blog szafiarski ze słodkimi zdjęciami.
Kupiłem trzy lata temu świetną czarną pilotkę w Vistuli. Jestem bardzo zadowolony, przechodziłem w niej nawet jedną całą zimę.
Wpis ciekawy ale warto pilnować terminologii. W tym wypadku warto rozróżnić poszczególne rodzaje sił zbrojnych, bo np. G-1 jest dla personelu latającego ale Marwoja, Marines i Straży Przybrzeżnej. Ich przedstawiciele noszą te kurtki po dzień dzisiejszy gdyż nadal są produkowane według wojskowej specyfikacji i są normalnym elementem umundurowania.
Dzięki za info.
Czy mógłby pan wyjaśnić dlaczego w starych dobrych czasach skóra była tańsza niż teraz? Mniejsze zapotrzebowanie? Większa produkcja? Co się zmieniło przez te 70 lat, że skóra, dziś tak droga, kiedyś była taniutka?
Jeśli chodzi o skórę końską, to po prostu kiedyś były to zwierzęta wykorzystywane w przemyśle i rolnictwie w znacznie większym stopniu niż obecnie. Po prostu było ich więcej. Konie, które nie nadawały się już do pracy oddawano do rzeźni.
Obecnie konie są głównie zwierzętami rekreacyjnymi i jest ich znacznie mniej.
To jest w ogóle ciekawy temat, można napisać doktorat ;-) . Kiedyś używano głównie skór i wełen jako materiałów odzieżowych, dziś syntetyki, gumy, sztuczności wszerz i wzdłuż , poliestry, akryle, poliamidy; wg mnie to zmora naszych czasów. Moim skromnym zdaniem bierze się to stąd, że miliony ludzi na świecie przeszło z obszarów wiejskich, z „country” do miast – „city”, jest rozwinięty przemysł, tym ludziom trzeba dać pracę, więc wzrasta produkcja fabryczna, więc to trzeba sprzedać, zatem handlowcy reklamują jak mogą to, co jest produkowane w ogromnych ilościach: ludzie, jak wiadomo są bardzo podatni na reklamę i lubią nowości, więc zamiast… Czytaj więcej »
Był to okres szybkiej mechanizacji miedzy innymi w wojsku, a to powodowało że była nadpodaż koni. Armia amerykańska w tym czasie calkowicie zrezygnowała z użycia koni i przeszła na pojazdy mechaniczne. Był na ten temat nawet film z Donem Johnsonem.
A co byś powiedział o takiej kurtce: http://www.m.ochnik.com/en/site/1129/1141/jackets/p-2610-kurtkameska-im790w14/
Dla blondyna. I jakie buty by do tego dobrać?
Spoko. Buty ja bym wybrał takie:
http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?&brandid=6&shoeid=2999
ale oczywiście będzie pasować wiele innych modeli.
Znajdę sobie coś 5x tańszego i kupię. Dziękuję za radę. :)
Wyszło brzydko, może niemiło, ale nie było w tym moim wpisie złośliwości. Tak teraz dopiero po opublikowaniu przyszło mi to do głowy. :D
Miałem właśnie problem z określeniem koloru butów do tej kurtki, a pomogłeś mi. Dziękuję. :)
Ekhm. Pilotka w języku polskim przyjęła się raczej dla czapki, tu polecałbym „kurtka lotnicza”.
Panie Michale w nawiązaniu do tego wpisu, czy może podoba się panu najnowsza kolekcja Próchnika, ?
http://www.youtube.com/watch?v=kmx481hFXfg
kupiłem kilka lat temu na promocji w Ochniku za bodajże 750 zł, super kurtka, lubię ją nosić zimą :)!
Gratuluje współpracy z Men’s Health, ale dlaczego nikt nie zauważył we wpisie o poszetkach „poszewka.com”
Nie widziałem tego jeszcze. Ale wpadka.
Też to wczoraj zauważyłem i chciałem poinformować :) podejrzewam, że autokorekta zadziałała w redakcji MH ;).
Nazwa „Pilotka” jest w Polsce od dawna „zarezerwowana” dla charakterystycznej skórzanej czapki jakiej używali piloci.
Jest pojęcie „kurtka pilotka” i „czapka pilotka”.
A gdzie słynna pilotka Franca Maurera?:)
Witam,
jakich firm polecałby Pan kurtki lotnicze? Zależy mi na dobrej jakości skóry i wykończenia i raczej klasycznym fasonie.
Dobre kurtki można zamówić u polskich rodzinnych firm specjalizujących się w tych produktach. Szyją głównie dla motocyklistów, ale na pewno z pilotką także sobie poradzą.
Z gotowców: Ochnik, Camel Active, Donar, Massimo Dutti (tu z jakością różnie bywa).
Dziękuję za odpowiedź. A co Pan sądzi o pilotkach od Hugo Boss, Tommy Hilfiger, Diesel czy Ralph Lauren? Faktycznie warte swojej ceny czy płaci się raczej za markę niż za jakość?
Noo, jeszcze Marlboro Classics . Zawsze mieli rewelacyjne skóry, coś Pan Michał zapomina ostatnio o tej firmie, a szkoda ; jako użytkownik mogę polecić z czystym sumieniem
Nie zapomniałem, ale od kilku sezonów nie widziałem w ich kolekcjach klasycznych pilotek.
Szanowny Panie Michale,
dziękuję za kolejny udany wpis! Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że kolejny raz zdarza się Panu ta sama literówka, tj. w zdaniu:”odpowiednia ochrona ciała przez niską temperaturą”. Mam nadzieję, że tym razem – w przeciwieństwie do wpisu Czy sweter może zastąpić marynarkę – Pan to poprawi.
Pozdrawiam serdecznie
Dzięki, poprawione.
o ój Boże, straszliwe niedopatrzenie ta literówka. Ale całe szczęscie autor juz poprawil. Ufff
Kiedyś czytałem artykuł na temat ludzi zgłaszających błędy ortograficzne w internecie. Radzę się udać do psychologa z tą obsesją.
Ciekawy wpis. Nabrałem ochoty na taką kurtkę.
Na miły Bóg, ale przecież przez wieki było czymś zupełnie normalnym w mediach tradycyjnych, że zatrudnieni do tego ludzie wyłapywali błędy i literówki. Pan Michał prawdopodobnie nie zatrudni sobie nikogo do korekty, ale dlaczego – dla wspólnego dobra – nie mieliby tego robić z własnej woli internauci?
Oczywistym jest, że tego rodzaju sytuacje będą się powtarzać – czasami z powodu niedopatrzenia, czasami dlatego, że nie każdy jest ekspertem od wszystkiego (odnoszę się tu do ewentualnych błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, stylistycznych itp.) i nie widzę powodu, dla którego miałyby budzić tyle złości, że jeden użytkownik obraża drugiego. :(
nie wydaje się wam, że problemem takiej kurtki ze ściągaczem u dołu jest to, że jest ona często za krótka, sweter spod niej wystaje i po zapięciu kurtki wyglada to często komicznie :(
Zazwyczaj kurtka jest nieco dłuższa od swetra.
No właśnie różnie z tym bywa. Kardigany czy inne rozpinane swetry „zamiast marynarki” często wystają. Ale sprawdza się na bezrękawniki i kamizelki
A sprawdźcie proszę podszewki w swoich skórzanych kurtkach – czy większość z nich nie jest z poliestru? Jak taka kurtka oddycha wtedy? Skóra chroni od wiatru i zimna ale oddycha jak wełna a poliestrowa podszewka nie rujnuje komfortu używania? Nie „płynie się” w takiej kurtce wtedy? Chyba tylko w MD widziałem kiedyś podszewkę acetat/wiskoza a rękawy z nylonu choć to była kurteczka tego rodzaju co ten wampir Pattinson ma na sobie…
A gdzie klasyka gatunku? :)
Witam Michał gratulacje za nagrodę, a nawiasem czy mi się wydawało zrobiłeś sobie slim focie z O.Janiakiem
To on ze mną :)
http://e5.pudelek.pl/c64b3556b1ede04d87c282b425b0680cba3050df.jpg
Zwróciliście uwagę na egalitarność skórzanej kurtki? Noszą ją wszyscy od menela przez studenta, rokendrolowca, właścisiela warzywniaka, zwykłego kolesia z ulicy.galerii handlowej aż do ciapowatego hipstera i wypasionego celebryty…
Ale to samo można powiedzieć praktycznie o każdym innym elemencie garderoby: t-shirt, dżinsy, adidasy….
Racja.
Tyle, że ostatnio kupiłem sobie skórzaną brązową kurtkę i nieswojo się w niej czuję jako jeden z wielu… Jakbym wyszedł w butach NB ;-)
Jak dla mnie w zestawie z koszulą, sweterkiem i spodniami w kant, te stylizacje są okropne, zupełnie im nie po drodze ze sobą…
Wg mnie kurtka ta mocno zniekształca męską sylwetke. Przez ściągacz na dole w okolicy brzucha tworzy sie gruby fałd który nawet szczupłemu przyprawi brzuch. Nie sądzicie ze słabo to wygląda? Dlatego krój taki jak na ostatnim zdjeciu, MD, zdecydowanie lepiej wygląda.
Niestety przy większości kurtek ze ściągaczem będzie taki efekt.
Jednak pilotka to czapka lotnicza, zarówno ta skórzana, opinająca głowę, z wywietrznikami uchylnymi na uszy, zapinana pod szyją, z podszewką z irchy lub cienkiego futra, jak i mundurowa. Mam sporo lat, a w rodzinie było dwóch pilotów wojskowych – przed wojną i po wojnie, i nigdy nie słyszałem, żeby na kurtkę lotniczą mówiono pilotka.
Ja z kolei 10 lat pracowałem w branży odzieżowej i pojęciem tym posługiwali się zarówno dostawcy, sprzedawcy, jak i klienci.
To tylko słowo. Niech każdy nazywa kurtkę jak chce :)
na terminologii „pilotki” się nie znam ale „być jak Maverick” to było moje marzenie w podstawówce! :)
Panie Michale, dlaczego skupił się Pan tylko na kurtkach pilotkach typu amerykańskiego? Dla mnie osobiście o wiele ładniejsze i o wiele bardziej swojskie są kurtki lotnicze brytyjskie RAFu, w których latali też Polacy z Dywizjonu 303.
Dlatego, że obecnie to właśnie modele „amerykańskie” nadal są inspiracją dla współczesnych projektantów. Modele RAF znacznie rzadziej można spotkać we współczesnych kolekcjach.
Mam pytanie odnośnie kurtki woskowanej. Czy jest coś innego godnego uwagi prócz Barbour? Szukam jakiejś zielonej na jesień ale nie uśmiecha mi się na razie wydawać „tysiąca” na kurtkę, szczególnie, że nie mam nawet sposobności Barboura przymierzyć. Dzięki
Godnego uwagi nie ma. Jeśli zależy ci na „value for money”, kup sobie kurtkę trekkingową, zazwyczaj mają dobre właściwości za przystępną cenę.
Panowie noście takie kurtki :) wyglądacie w nich męsko
Bardzo fajne pilotki ;) Mój roczny synek ma taką kurtkę i nie powiem że mu nie zazdroszczę trochę kiedy wygląda lepiej ode mnie ;P
A… i jest jedna stylizacja w której nic mi się nie podoba (fot.gucci) :P buty jak na wiejską komunię ;) w spodniach rozprasowałbym tą okropny kant, i polówkę bym wyjął ze spodni, zresztą w ogole bym ją wywalił z tej stylizacji bo wyjęta wyglądała by jeszcze gorzej:P… kurtka też taka sobie… jak dla mnie jednak najlepsze zdjęcie to zdjęcie z kurtką firmy Ochnik :)
Panie Michale,
mógłby Pan odpowiedzieć na pytanie dlaczego skórzane kurtki w 99% mają podszewkę wykonaną ze sztucznego materiału, głównie poliestru? Takie kurtki praktycznie nie różnią się komfortem noszenia od kurtek wykonanych w całości ze skaju, gdyż przez podszewkę mają taką samą przepuszczalność powietrza.
Jeżeli nie jest to problemem, proszę także o wskazanie modeli skórzanych kurtek będących w sprzedaży, w aktualnych kolekcjach posiadających podszewkę wykonaną z materiału przepuszczającego powietrze, ewentualnie zupełnie jej pozbawionych.
Nie wiem. Mogę się tylko domyślać, że chodzi o obniżenie kosztów produkcji albo producenci uważają, że do kurtek przeznaczonych na niskie temperatury nie ma sensu dawać oddychających tkanin.
Ale też nie wszyscy producenci stosują podszewki poliestrowe:
http://www.zalando.pl/schott-made-in-usa-kurtka-skorzana-brazowy-sd022j000-o11.html
Albo też skóra pełni funkcję ozdobną.
Mam taką z dość grubej skóry, bez wypełnienia, z podszewką bawełnianą. Jak robi się chłodno to bez wełnianego swetra jest w niej zimno. Pewnie z poliestrowym wypełnieniem lub podszewką działa jak te kurtki husky a wygląda jak skórzana
To jest bardzo ciekawa teoria i miejmy nadzieję, że producenci kurtek skórzanych byli tacy przemyślni. Natomiast ten problem pojawia się w przypadku odzieży KAŻDEGO rodzaju i dlatego myślę, że jednak chodzi o cięcie kosztów. Jeśli czegoś nie widać na wierzchu, to producenci zakładają, że nikt się temu nie będzie dokładnie przyglądał (i przeważnie mają rację…). Dlatego można kupić np. całkiem drogie wełniane sukienki na poliestrowej podszewce. Myślę, że dziś już tylko haute couture opiera się tej epidemii.
Jeśli tak, to bardzo smutne, bo rozsądna wiskoza to kilkadziesiąt złotych za metr. Całe szczęście, jest jeszcze bespoke.
Witam ,no proszę od 2015 r sklep H&M online fajnie
Michal, kiedy wyniki konkursu ?
Dziś wieczorem.
Skórzane kurtki a’la pilotka Gucci, MD, Zara, Mango, Ochnik itp. to sezonowe atrapy. Żadna z nich nie jest uszyta ze skóry full grain.
Czy będzie wpis o kożuchach?. Myślę, że warto by było taki wpis zrobić, bo wielu znanych projektantów ma w swych bieżących jesienno – zimowych kolekcjach kożuchy.
Nie wiem czy to tylko ja ale mam wrażenie że albo blog trochę siadł (stąd mała ilość wpisów w porównaniu do tematów sprzed 2-3 m-cy), albo tematy pilotkowo – ramoneskowo-konkursowo-zegarkowe-scyzorykowe rozmywają to, co było największą zaletą tego bloga: czekało się na kolejny „ważny” tekst i chciało się o nim dyskutować.
Blog w tym miesiącu skończył 5 lat. Przez tak długi czas nie da się utrzymać stale wysokiej formy. Gorsze okresy zdarzają się nawet najlepszym.
Nie nazwałbym tego gorszym okresem. Trudno w kółko pisać o tym samym więc dobrze, że sięgasz po tematy nowe. Mógłbyś co roku pisać o butach na zimę itp ale to byłoby wtórne i dla tych, którym nie chce się przeczytać postu sprzed roku lub dwóch a oczekują poradnika zakupowego typu Avanti tj.co fajnego nasi styliści proponują z bieżącej oferty sklepów
To bardziej troska niż krytyka. Bardzo polubiłem to „miejsce spotkań i rozmów” i myślę, że warto rozważyć jakieś nowe rozdanie. Może oczekiwane forum? Może ankieta, która podpowie czego oczekuje większość czytelników? Co jeszcze chcieliby przeczytać, o czym rozmawiać.To fakt, że tematy – w sposób naturalny – powoli się wyczerpują, a odgrzewane nie załatwią sprawy. Ten Blog – dzięki Panu i czytelnikom ma ogromny potencjał. Trzeba to wykorzystać.
Konstruktywny komentarz choć ja tez nie nazwałbym tego słabszym okresem, kazdy wpis jest ciekawy i nadal czekam na nowe. Niektóre trochę lifestajlowe, ale wciąż przyjemne w czytaniu :). Ale propozycje warte rozważenia.
Ja absolutnie nie odbieram tego jako krytykę. Cenne uwagi, tym bardziej, że sam zauważyłem to, o czym piszesz. Po nowym roku będzie sporo zmian. Mam nadzieję, że przypadną wam do gustu :)
Trochę się interesuję blogowaniem i podkastami z racji ciągłego uczenia się i utrzymywania mózgu przy życiu, a jak życie ciagle w biegu to trzeba słuchać podcastów podczas innych zajęć, wtedy „żyje się 2 razy” ;). Odnoszący sukcesy w blogowaniu biznesowym, Michael Hyat, niedawno miał podkast o tym jak utrzymać życie na blogu i o czym pisać zeby utrzymać czytelników.
Tutaj mozna go posłuchać lub przeczytać, dobre rady.
http://michaelhyatt.com/season-2-episode-3-grow-your-social-media-following.html
Poza pilotką A2 bardzo popluarnym wzorem wśród fanów tego typu kurtek jest model kurtki stosowany przez pilotów Luftwaffe. Do dziś są (chyba dwie) firmy produkujące repliki tych kurtek z tych samych materiałów których używano podczas IIWŚ. Zamki RIRI, roślinnie garbowana skóra końska, naturalne podszewki. Wiem, że jedna z tych firm do dziś korzysta ze skór z garbarni która wówczas dostarczała skóry dla Luftwaffe.
Np.: http://www.original-flightjackets.com/Fliegerjacken/Deutsche-Luftwaffe/Messerschmitt-Fliegerjacke-Typ-A::2.html
Zamki szwajcarskiej firmy RiRi nie mają nic wspólnego z oryginalnymi kurtkami Luftwaffe. Zamki RiRi można za to znależć w oryginalnych torebkach Marca Jacobsa. :) Poza tym nie używano skór garbowanych roślinnie, ponieważ zbyt łatwo nasiąkałby wodą.
Ja tylko chciałam powiedzieć, że w takiej kurtce prawie każdy facet wygląda dobrze, jest jakąś namiastką munduru.
Panowie nie trzymajcie ich w szafie tylko noście!
A flyers (MA1)?
A flyers (MA1) nie jest skórzany…
[…] Klasyczna skórzana pilotka legendarnej marki Schott (cena pierwotna 1213 zł, obecnie 728 zł). Dostępne dwa kolory. O tej legendarnej amerykańskiej marce pisałem tutaj. […]
[…] Brązowa kurtka pilotka Mango (cena pierwotna 869 zł, obecnie 599 zł). Model nawiązujący do kurtek pilotów. Pisałem o nich tutaj. […]
Ciekawą historię mają też skórzane kurtki niemieckich pilotów z okresu II wojny światowej (których kopie można kupić np. tutaj: http://www.original-flightjackets.com/Flight-Jackets/German-Luftwaffe:::5_2.html). Otóż jak można przeczytać w jednym z opisów, z uwagi na fakt, iż niemieckim pilotom w przeciwieństwie do ich alianckich „kolegów” nie przydzielano oficjalnych kurtek lotniczych, które w jakiś sposób by ich wyróżniały, wielu zaopatrywało się w nie na własną rękę. A ponieważ akurat stacjonowali we Francji, kupowali zazwyczaj to co Francuzi nazywali „Veste de (Moto)Cycliste”. W tym szczególnym przypadku nie była to więc kurtka tworzona z myślą o awiacji, lecz typowa odzież motocyklowa, która przy okazji idealnie spisywała się… Czytaj więcej »
Uwielbiam kurtki pilotki skórzane szczególnie te z delikatnymi naszywkami, a na wiosnę zakupiłem sobie nową z futrzanym kołnierzem , profesjonalna dla pilotów
https://laroxy.com/pl/kurtki-skorzane/2772-kurtka-pilotka-top-gun-skorzana-czarna-meska.html
Rozumiem, że do czarnej pilotki sportowe białe lub czarne buty skórzane nie bardzo?
A tak trochę na marginesie, w zbliżonej kwestii typologii i nazewnictwa krótkich kurtek – czy jest jakaś różnica między tzw. „flyers jacket” (to chyba można tłumaczyć jako „pilotka”) a „bomber jacket” („bomberką”). Czy to zupełnie to samo? Bo np. harringtonka czy ramoneska od obu wymienionych wyraźnie się jednak i krojem i genezą powstania – odróżniają.
Niestety w dzisiejszych czasach nazewnictwo jest „w cały świat”, szczególnie jeśli spojrzysz na opisy w sklepach internetowych.
Siemano, może ktoś polecić kolagen z tołpygi?Potrzebuję takiego do smarowania na ciało, ze względów sportowych.
Bardzo fajna kurtke pilotke kupiłem na http://www.deniroshop.com , dosc droga bo 1350 zł, ale szyja na miare ze skory bydlęcej, bardzo fajna i dobra jakość, a obsluga rewelacyjna, czułem sie zaopiekowany :)
I am truly thankful to the owner of this web site who has shared this fantastic piece of writing at at this place.