WPIS SPONSOROWANY PRZEZ APARTAMENTYSKYTOWER.PL
Zabierałem się do tego tematu chyba od dwóch lat, no ale w końcu jest. Od dawna prosiliście o porady dot. ubioru i jego pakowania na krótsze i dłuższe wyjazdy służbowe i dzisiaj chciałbym przedstawić pierwszy wpis, który przedstawia jeden z moich sposobów na krótkie podróże służbowe.
Mobilizacją do jego napisania był mój trzydniowy wyjazd do Wrocławia oraz świetna sesja zdjęciowa. Przy okazji skorzystałem z gościny firmy wynajmującej i sprzedającej apartamenty w słynnym wieżowcu Sky Tower. Już jakiś czas temu zostałem zaproszony do przetestowania ich usług najmu dobowego, a dopiero teraz była ku temu okazja. Gdy zobaczyłem zdjęcia wnętrz i widoki za oknem, to pomyślałem, że grzechem byłoby ich nie wykorzystać jako tła do sesji zdjęciowej. Do pomocy w tej kwestii zaprosiłem Maćka Gajdura, którego część z was może znać z projektu Wro Street Fashion.
APARTAMENT ZAMIAST HOTELU
Swoją drogą propozycja ze Sky Tower była mi na rękę, bo z racji tego, że z natury jestem zatwardziałym domatorem, więc gdy już ruszam w trasę, to zawsze staram się wybierać miejsca noclegowe, w których będę się czuł jak w domu. Zazwyczaj oznacza to, że selekcję hoteli zaczynam od obejrzenia zdjęć wnętrz – to jest priorytet. Pokoje hotelowe są lepsze i gorsze, ale generalnie te z niższej i średniej półki cenowej rzadko kiedy zachwycają, jeśli chodzi o design. Po prostu są urządzone poprawnie i powtarzalnie, by sprostać gustom większości klientów, dlatego od kilku lat podczas podróży służbowych częściej wybieram apartamenty wynajmowane na doby niż tradycyjne hotele. Są trzy najważniejsze argumenty za takim rozwiązaniem: przestrzeń (do dyspozycji mam całe mieszkanie, a nie pokój), dobrze urządzone wnętrza (nie są tak zachowawcze i „katalogowe” jak pokoje hotelowe), lokalizacja (tu oczywiście nie ma reguły, ale z moich doświadczeń wynika, że np. w pobliżu starówek dużych miast, znacznie łatwiej jest znaleźć ciekawy apartament niż hotel).
Apartamenty w Sky Tower mają te wszystkie cechy, choć niewątpliwie największym atutem jest unikalna lokalizacja w najwyższym w Polsce budynku mieszkalnym (212 metrów). Do dyspozycji klientów jest kilkadziesiąt luksusowych apartamentów, z których każdy ma fantastyczny widok na panoramę Wrocławia. Jak duże robi to wrażenie, możecie zobaczyć na zdjęciach z sesji, ale wrażenie robi nie tylko widok za oknem (apartamenty zlokalizowane są na piętrach od 12 do 47), ale także wnętrza. Urządzone z dużym wyczuciem smaku, z użyciem wysokiej jakości materiałów i mebli, z dużą ilością światła, które gwarantują wielkie okna. Ja uwielbiam takie wnętrza i faktycznie można się tu poczuć jak w domu. W dodatku każdy z apartamentów wygląda inaczej, więc można sobie wybierać według własnych preferencji kolorystycznych czy stylistycznych. No i ta przestrzeń – każdy apartament to osobne mieszkanie o powierzchni od 50 do 227 metrów kwadratowych, więc doskonale nadają się na wyjątkowe imprezy w gronie znajomych czy romantyczne kolacje, które można przyrządzać samodzielnie (aneksy kuchenne są solidnie wyposażone).
Jeśli będziecie szukać luksusowych miejsc na dłuższy, bądź krótszy pobyt we Wrocławiu, to koniecznie rozważcie apartamenty w Sky Tower. Widoki są niezapomniane, a bardzo wysoki standard wnętrz gwarantuje komfort i dobre samopoczucie. A jeśli to miejsce zauroczy was na dobre, to jest tez możliwość zakupu apartamentów na własność (tu więcej szczegółów).
GARNITUR JAK SZWAJCARSKI SCYZORYK
Takie krótkie wyjazdy służbowe to zazwyczaj dylemat ile i jakie ubrania zabrać ze sobą, gdy jest się ograniczonym do małej torby/walizki i po prostu nie da się zabrać kilku pełnych zestawów ubrań i butów na każdy dzień. Ja, jeśli nie muszę, to na 2-3 dniowe wyjazdy staram się zabierać możliwie jak najmniej ubrań, ale też chcąc każdego dnia wyglądać inaczej (ja chcę), nie da się ograniczyć tylko do podmiany koszuli i bielizny. Nie taki minimalizm mam na myśli, ale są na to sposoby.
Jednym z moich z faworytów na krótkie wyjazdy jest garnitur, który można zdekompletować i nosić na wiele różnych sposobów, o różnych stopniach formalności. Taki właśnie egzemplarz zabrałem w podróż do Wrocławia. To trzyczęściowy garnitur z szarej flaneli wełnianej w kratę Księcia Walii – jeden z moich ulubionych wzorów, jeśli chodzi o tkaniny odzieżowe. Lubię ten garnitur za to, że jest wielofunkcyjny jak dobry szwajcarski scyzoryk. Każdą z trzech części można nosić osobno z innymi ubraniami, co często robię.
Marynarkę od takiego garnituru można nosić z dżinsami, chinosami czy sztruksami, a spodnie połączyć z inną marynarką lub nosić je solo z koszulą i swetrem. Osobno można również wykorzystać samą kamizelkę. Oczywiście muszę uprzedzić, że nie z każdego garnituru można zrobić taki wielofunkcyjny scyzoryk. Muszą to być modele o niższym stopniu formalności. Chodzi głównie o tkaninę. Materiały takie jak flanela czy tweed mają to do siebie, że dobrze wyglądają także z mniej formalnymi tkaninami (dżins, sztruks, bawełna), więc garnitur uszyty z takiej tkaniny można rozłożyć na części pierwsze i nosić na wiele sposobów. Może się to nie udać z garniturami z eleganckiej wełny czesankowej o niskiej gramaturze i lekkim połysku. Po prostu będzie zbyt duży kontrast stylistyczny pomiędzy elegancką marynarką od takiego kompletu i np. casualowymi dżinsami czy chinosami. Tkanina o wyższej gramaturze łagodzi ten kontrast. Dużą zaletą takich grubszych wełen w kontekście podróży, jest też fakt, że po wyjęciu z walizki zazwyczaj nie wymagają prasowania.
W podróż zabieram oczywiście zestaw koszul na każdy dzień oraz jedną zapasową, która pasuje do wszystkiego (najczęściej biały oxford). Dodatkowe egzemplarze zabieram zawsze także z bielizny i skarpet. Jeśli chodzi o buty, to teoretycznie na 2-3 dniowy wyjazd wystarczyłaby zabrać jedną parę uniwersalnych skórzanych półbutów, ale ja staram się zabierać dwie pary (jedna na nogach, druga w walizce), by zgodnie z popularną zasadą, dać butom odpocząć choć jeden dzień po całodziennym noszeniu. W walizce zawsze mam też pastę do butów i bawełnianą ściereczkę.
Z tego trzyczęściowego garnituru ja złożyłem trzy różne zestawy na każdy dzień. Na zdjęciach możecie zobaczyć dwa z nich, trzeci już się nie załapał, bo zabrakło fotografa :)
Pierwsza propozycja, to odłączenie górnej części garnituru, czyli marynarki oraz kamizelki i połączenie ich z dżinsami i białą koszulą z cienkiej bawełnianej flaneli (to model testowy z kolekcji OSOVSKI & Mr.Vintage, wkrótce trafi do sprzedaż). W tym zestawie podróżowałem ponad pięć godzin, więc zrezygnowałem z krawata, ale pasowałby tu jakiś wełniany lub dziergany egzemplarz. Na nogach zamszowe monki i żółte skarpety – jedyny akcent kolorystyczny. Alternatywą dla dżinsów mogłyby być granatowe lub szare chinosy lub bardziej odważnie – czerwone lub ciemnoniebieskie sztruksy.
Druga propozycja, to zestaw biznesowy, a więc garnitur pojawia się już w całości. Planowałem go wykorzystać w pełnej wersji, czyli z kamizelką, ale tego dnia było bardzo ciepło i zrezygnowałem z dodatkowej warstwy materiału. Pod marynarką również testowa koszula z kolekcji OSOVSKI & Mr.Vintage (ta akurat jest już dostępna i podobno sprzedaje się świetnie), a pod szyją krawat z flaneli wełnianej. Na nogach brązowe monki, ale w wersji bardziej eleganckiej, czyli ze skóry licowej.
Trzeciego dnia nie udało się uwiecznić na zdjęciach, więc tylko w skrócie opiszę, że składał się ze spodni od garnituru, białej koszuli z bawełny oxford i granatowej kurtko-marynarki, którą pokazywałem w podobnym zestawie tutaj. Spodnie w kratę Księcia Walii świetnie wyglądają równie do granatowej i szarej marynarki. W przyszłym tygodniu planuje je pokazać w mocno nieformalnym zestawie z kurtką skórzaną (tak, nie pomyliłem się).
Więcej informacji o samym garniturze (i więcej zdjęć) pojawi się na blogu w przyszłym tygodniu.
Wykorzystane ubrania i dodatki:
Garnitur – Vistula MTM
Koszule – OSOVSKI & Mr.Vintage
Dżinsy – Levi’s 501 CT
Buty – SHOEPASSION.com i Crownhill Shoes
Torba skórzana – Sartolane
Zdjęcia: Maciej Gajdur
Wpis zrealizowany we współpracy z ApartamentySkyTower.pl – Wrocław, ul. Powstańców Śląskich 95
Mr. Vintage jak oceniasz Vistulowe MTM? (jakość do ceny oraz porównując do konkurencji)
Będzie o tym obszerny wpis prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. Z moim garniturem poradzili sobie dobrze i jestem z niego bardzo zadowolony.
Jakiego masz laptopa na zdjęciu ? Duży plus bo to chyba nie Mac.
To ultrabook Toshiba Z830 11 M. Polecam.
To akurat model sprzed 3 lat, ale ta seria jest kontynuowana.
Dzięki za info. Ja jestem fanem zenbooków Asusa ostatnio zwłaszcza nowej serii.
Szczerze polecam ten laptop. Mam Z930 w wersji z wbudowanym 3G i lepiej wybrać nie mogłem.
„Plus, bo nie Mac” ? merytorycznie.
„duży plus, bo to nie Mac”? :) To ci argument.
A co do wpisu zdjęcia powalają!
Prezentowany garnitur to naprawdę kameleon, daje sporo możliwości zdekompletowania i zbudowania zestawów o rożnym stopniu formalności.
Krata Księcia Walii na tkaninie o takiej gramaturze faktycznie jest bardzo wszechstronna.
Panie Michale, to jeszcze by się przydał link do modelu na podstawie którego robili MTM.
Panie Michale,
Mam pytanie odnośnie nowej linii spodni Levi’s, tej CT. Jak mają się one, jeśli chodzi o wygodę, w stosunku do np. spodni garniturowych ze zdjęcia? Pytam, bo również nie mam najszczuplejszych ud i dosyć ciężko dopasować na mnie jeansy.
Pozdrowienia.
Po praniu są dość ciasne, ale po jednym dniu dopasowują się, choć na udach nadal nie ma zbyt wiele luzu. Z dodatkiem elastanu pewnie byłyby trochę bardziej komfortowe, ale generalnie sam model polecam.
Panie Michale, ŚWIETNA sesja. Naprawdę, jestem pod wrażeniem, wielkie uznanie dla fotografa.
Mam pytanie – czy jest Pan zadowolony z garnituru MTM Vistuli? Jakość, cena, obsługa?
Pozdrawiam,
Konrad
Generalnie jestem bardzo zadowolony, choć były małe „potknięcia” po drodze.
Będzie o tym obszerny wpis prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Gratuluję wpisu! Dla mnie jeden z najlepszych na blogu. Ciekawy pomysł, ładnie wkomponowana współpraca i wysokiej jakości zdjęcia.
Świetne zdjęcia, szczególnie robią wrażenie buty na ostatnim zdjęciu.
Ja mam natomiast pytanie odnośnie garnituru, bo szukam czegoś równie uniwersalnego.
Czy ten przedstawiony w linku uważasz że spełnia to kryterium?
http://eu.suitsupply.com/en/suits/havana-grey-houndstooth/P4746.html?cgid=Suits
oraz czy pamiętasz jaką szerokość ma nogawka na dole w tych jeansach?
Tak, powinien dać radę w wersji rozkompletowanej.
Dżinsy mają 18,5 cm.
zdjecie numer 33 od góry (jeśli dobrze policzyłem) – co to za dziwaczna sylwetka? coś się mocno zniekształciło albo jest Pan kosmitą, Panie Vintage
Faktycznie, nie zauważyłem tego wcześniej :)
a tak w ogóle to piękny, świetnie dopasowany i uniwersalny granitur. Zazdrosc! Pozostaje pytanie – kiedy doczekamy się Mr Vintage’a w garniutrze bespoke?
Pewnie i taki moment kiedyś nadejdzie.
Świetne zdjęcia!
Kapitalne zdjęcia i garnitur, a apartamenty też robią wrażenie. Jak będę we Wrocławiu, to na pewno skorzystam.
Myślałem, że tylko ja w pierwszej kolejności zwracam uwagę jak wyglądają pokoje hotelowe.
Podobnie jak poprzednicy – gratuluję sesji i samego wpisu. Moim zdaniem jeden z najlepszych i najbardziej przydatnych na blogu.
Panie Michale mam również pytanie, jednak nie jest ono związane z dzisiejszym wpisem. Otóż planuję zrobić (akurat nie własnoręcznie, ale przez osoby trzecie) szalik dziergany na drutach. I tu pytanie: jaki materiał, włóczka byłaby Pana zdaniem najlepsza jako szalik zimowy? Wiadomo jak to szalik – nosimy przy samej skórze więc dobrze by był przyjemny w dotyku, nie drapał, a z drugiej strony ciepły i odporny na tarcie. Czy może Pan coś podpowiedzieć?
Pozdrawiam,
Paweł
Wełna merynosowa, wełna z kaszmirem, wełna z alpaką, kaszmir.
Dziękuję bardzo za podpowiedź!
Panie Michale,
Super stylizacja i zdjęcia! A czy mógłby Pan powiedzieć co to za aktówka na ostatnim zdjęciu?
Pozdrawiam,
Błażej
http://www.slowbag.pl/produkt/slow-act-karmel-karmel
Dziękuje
a już myślałem że Tobie też aktówkę wysłało Sartolane…
Panie Michale, zajrzałem w ten link do Slowbag, z tego co widzę, to Polska firma produkująca galanterię skórzaną w całkiem przyzwoitej cenie. Czy pokusiłby się Pan na jakiś obszerniejszy artykuł na ich temat?
Osobnego tekstu raczej nie będzie, ale polecam ich produkty.
Panie Michale, ma Pan jakieś szablony do wycięcia kamizelki, np takiej jak ta na zdjęciach :)
Niestety nie.
Muszę przyznać, że Michał odzyskał świeżość. Kolejny wpis jest bardzo ciekawy, współpraca komercyjna wpleciona w taki sposób, że tylko uatrakcyjnia odbiór poszczególnych stylizacji a sam pomysł by zwrócić się o pomoc do rewelacyjnego Maćka to strzał w dziesiątkę. Tak trzymaj MR. Vintage!
Ciekawi mnie, jak dużą klapą finansową jest Sky Tower :)
Co do garnituru MTM Vistulii, to chyba jest nieźle, bo oni robią je jeśli kojarzę na bazie Lantiera z wkładem piersiowym z włosianki. Choć nie wiem, czy troszkę fizeliny i kleju tam nie dodają.
„Ciekawi mnie jak dużą klapą jest Sky Tower” ? typowe zainteresowania Polaków ;)
Super artykuł – poszukiwałem właśnie jakiegoś pomysłu do granatowych chinosów i myślę, że taki zestaw biała koszula + kamizelka i marynarka w kratę księcia Walii. :)
mam pytanie jeszcze o zegarek który Pan ma na tych zdjęciach! Pozdrawiam
Zegarek ORIENT FER2400BW0
Garnitur leży fenomenalnie, jestem w szoku, że to Vistula.
Zegarek, który założyłeś, to Orient? Na zdjęciach niewyraźnie wychodzi i nie rozpoznaję :(
Tak, to ten model:
http://www.demus-zegarki.pl/product-pol-25994-Zegarek-Orient-Classic-Automatic-FER2400BW0.html
Dzięki :-)
Michał jakiego smartfona używasz i czy jesteś zadowolony? Sony?
To Huawei Ascend P7. Jestem bardzo zadowolony z tego telefonu.
Kupuję. Twoja opinia jest dla mnie nie do podważenia.
Postaraj się wyhaczyć Huawei P8 fenomenalny telefon oraz gwarancja na 3 lata :)
No właśnie, miałem sugerować nowszy model, czyli P8.
Te Huawei nie szwankują przy rozmowach poza zasięgiem sieci 3G? Podobno to wada wszystkich modeli tej firmy, szkoda, bo telefony ładnie wykonane i mają dobre parametry, ale niestety nie wywiązują się z kluczowej funkcji. Przecież dość często może się zdarzyć być poza siecią 3G, np. podczas jazdy pociągiem.
Jeżeli mogę wyrazić opnię od strony technicznej nie Vintage to w pociągu a szczególnie tych najnowocześniejszych „Coś tam na P ” to zasiegu sieci komórkowej nie bedzie (metalizowane szkło i zawrotne predkości). A reszta jest tylko wiedzą z forów bo jak sam osobiście robię testy tych telefonów to nie ma sie do czego przyczepić. Dodam tylko że telefony zaczynające się od „iP…” wypadają gorzej.
Huawei jednak jest również sponsorem odcinka? :)
Takiego wpisu nie powstydziłby się san legendarny kOMIneK :)))
Nie wiem jak pozostali komentujący, ale ja nic za to nie dostałem :)
Ja za swój komentarz tylko wycieczkę na Kanary. Słabo coś, liczyłem na nowy samochód :/
albo Samsung? :)
Apartamenty na doby – sprawdziłem kilka lat temu i przyznam, że to rewelacyjne rozwiazanie. Domowa atmosfera i szczęśliwy brak hotelowej sterylności. O lokalizacji i komunikacji nie wspomnę.
Garnitur w kratę ksiecia Walii niestety mnie postarza. W tym kroju czuję się dość swobodnie. Czy są dostępne inne wzory w tym kroju.?
Ciekawi mnie jak sklasyfikujesz buty ? SHOEPASSION i Yanko pod względem jakości skór i rozmiarów jakie nosisz. Różnica w cenie jest spora. W moim odczuciu kopyta Shoepassion są zbyt owalne czego do końca nie widać na zdjęciach.
Akurat te monki są na szerszym kopycie, wiec faktycznie daleko im do smukłości i dynamicznych linii znanych z Yanko, więc jeśli chodzi o kwestie wizualne, to Yanko bez wątpienia wygrywa, ich buty są po prostu ładniejsze, choć nie każdy dostrzeże takie detale.
Jeśli chodzi o jakość skór i wykończenia, to również Yanko wygrywa. Shoepassion z kolei wygrywa jeśli chodzi o wygodę, choć tu wiele zależy od stopy użytkownika i innych osób może być na odwrót.
Generalnie polecam jedną i drugą markę.
ogolnie dziwny wpis, tagi garnitur jest ekiwalentem eleganckich spodni i np. swetra w serek – jak bym mial wybierac co zabrac na prezentacje czy spotkanie robocze wybralbym to drugie – lzej i schludniej.
Nie znam zestawu sweter plus spodnie ktory wygladal by lepiej niz znakomicie skrojony garnitur, nawet w nieformalny wzor
Casualowo ok, ale nie na biznesowym spotkaniu roboczym gdzie spodnie tweed w kant + sweter lepiej wypada niz nieformalny garnitur. Takie garnitury nie wiem na dobra sprawe po co sa robione, w korpo dress code praktycznie nie do wykorzystania, no chyba ze w piatek zamiast sportowej bluzy.
Matko Boska, sportową bluzę stawiasz na równi z garniturem z flaneli wełnianej?! :)
Tak, w piątek w pracy. Jedno i drugie nijak się ma do biznesowego ubioru. Z tym, że zakładając w piatek bluze wyjdziemy na kogos rozdzielajacego zycie zawodowe od rodzinnego(co ma b.pozytywny odbior), a taki garniak na (niestety) flircyka.
Devel, czy Ty do końca nie stałeś się już korpo-ludkiem? :)
*fircyka
Ale nie każdy zawód/branża/stanowisko wymaga zakładania na spotkanie biznesowe klasycznych granatowych garniturów.
Ale zdecydowana większość i wtedy w sytuacji wyjątkowej lepszym wyjściem jest sweter do klasycznych spodni niz garnitur z innej „bajki”. Co nie zmienia faktu ze wpis widowiskowy, choć mało utylitarny jak na blogowe standardy.
Devel, nie zapominaj ze byc moze sa ludzie ktorzy zakladaja ot tak, dla wlasnej przyjemnosci. Boje sie tylko ze pewnie tego nie zrozumiesz…
Dlaczego nie zrozumie, skoro dokładnie to samo napisałem stwierdzając ze nadaje sie na piątek jak inne osoby np. przychodzą w bluzie, niemniej ma to dość negatywny odbiór.
Ja np nie musze pracowac w garniturze a czasem zakladam go ot tak, zwykle nieformalne tkaniny. I wiesz co, nie zawsze jest to piatek i nigdy nie spotkalem sie z negqtywnym odbiorem. Ewidentnie takie garnitury nie sa dla pracownikow korporacji.
Michał, sesja i stylizacje na najwyższym poziomie.
Dzięki Tobie, to ja jestem „Mr Vintage” wśród moich kolegów, szwagrów. Od ponad 2 lat „romansuję” z klasyką mody męskiej i jest mi z tym dobrze. ( tylko Żona mówi, że przechodzę kryzys wieku średniego)
Pozdrawiam Cię serdecznie
Tomek
Pozdrowienia dla żony :)
Rzeczywiście zdjęcia ładne i ciekawe. Pomysł na pokazanie multifunkcyjności – również. Ale wolę te wpisy, przy których fotograf bardziej koncentruje się, żeby pokazać ubiór niż, żeby bawić się ujęciami wszystkiego innego, modela zostawiając jako „dodatek”. Tutaj proporcje są zaburzone, uważam.
Będzie jeszcze jedna sesja z Wrocławia, gdzie garnitur i inne elementu ubioru będą pokazane bardzo dokładnie.
Tym się różni pack-shot od ciekawego ujęcia.
Piękne wnętrze apartamentu! :)
P.S. Ta koszula biała w granatowe paski jest już w sprzedaży?
Tak, to ten model:
https://osovski.pl/product-pol-574-Koszula-meska-OSOVSKI-MR-VINTAGE-MV0005.html
To mój pierwszy komentarz Twoim blogu choć czytam co regularnie. Jestem pod ogromnym wrażeniem jakości zdjęć i całego wpisu. Re-we-la-cja. Jeszcze raz wielkie wow i dzięki. Będę wracał częściej :)
Fotograf zrobił kawał dobrej roboty!
Mr.Vintage właśnie tak powinien wyglądać prawdziwy blog.
Tak 3maj.
Pozdrawiam Mariusz
Chyba chciałeś powiedzieć – witryna reklamowa?
Zgadzam się w całości i zupełności. Widzę że blog zmienia się na tak jak powiedziałeś w witrynę reklamową, a szkoda.
Podrzuci ktoś pomysł, gdzie by tu kupić samą kamizelkę (nie w zestawie z garniturem) bez poliestrowych elementów? :)
Ctshirts ale nie wszystkie maja tyl ze 100% wiskozy. Za to casualowe to takze ma suitsupply.
Czy kopyto poszerzone w Shoepassion jest „rozbitą” wersją normalnego?
Czy Oxfordy w kolorze burgundowy/ bordo będą pasować do Lewis’ów 501 z dzisiejszej sesji?
1. Tak, są szersze.
2. Raczej nie. Brązowe, koniakowe – tak, ale bordowe chyba będą zbyt eleganckie.
Panie Michale, uwielbiam Wrocław, Sky Tower oraz Pańskiego bloga więc wpisem jestem zachwycony! Sesja zdjęciowa również pierwszorzędna. Brawo!
Muszę zapytać: co takiego pana przywiodło do Wrocławia (oprócz wypróbowania apartamentu) i czy, a jeśli tak to kiedy, rezultaty tej wizyty zobaczymy na blogu?
Co to za notatnik/skoroszyt na piątym zdjęciu od góry? Wpis super
Jak sprawuje się torba z sesji? Długo Pan już jej używa?
Jakieś 2-3 miesiące.
Bardzo porządnie wykonana, a skóra dobra, choć na narożnikach już widać ślady zużycia (przetarcia). Przy podobnej, a sporo tańszej torbie firmy Baron (m.in. tu ją pokazywałem), takie ślady zużycia pojawiły się najwcześniej po roku intensywnego noszenia.
To niezbyt dobra informacja poniewaz sartolane jest znacznie drozsze niz baron
Dziękuję za odpowiedź !
Mogę sie jeszcze spytać o ogólne porównanie jakości wykończenia? Równość szwów, wykończenie pojedynczych elementów? W Baronie bardzo przeszkadzają mi surowe krawędzie skóry…
Darek, ale ty pytasz chyba o aktówkę, bo torby weekendowe Barona nie mają surowych krawędzi?
Mój komentarz dotyczył właśnie toreb weekendowych. Aktówki Sartolane nie widziałem.
Chodzilo pewnie o torbe weekendowa slowbag, one maja surowe krawedzie
Śpieszymy z małym wyjaśnieniem :)
Przede wszystkim proszę wziąć pod uwagę, że egzemplarz z którego korzysta Pan Michał to wersja testowa, z wprowadzonymi delikatnymi zmianami wobec dotychczasowej wersji. Chcemy z niej wyciągnąć jak najwięcej wniosków, żeby kolejne torby były coraz lepsze. Niedługo zresztą pokażemy cały nasz proces rozwoju produktów.
A biorąc pod uwagę jak ta testowa wersja zachowuje się na narożnikach, serdecznie zapraszamy do odesłania torby do małej renowacji.
Służymy radą i pomocą, tak jak każdemu klientowi :) Nie na darmo dajemy 5 lat gwarancji na nasze torby :)
Michał, gratulacje za świetny wpis okraszony równie dobry,mi zdjęciami. Ze względu na częste podróże czystałem z większą uwagą niż zwykle. Czekam na dodatkowy wpis odnośnie samego garnituru – będę musiał poważnie rozważyć taką inwestycję.
Raz jeszcze gratulacje.
Pozdrawiam,
Piękne mieszkanie. Szkoda, że nigdy nie będzie mnie na takie stać, nawet na kawalerkę w „złej dzielnicy”.
A sesja wspaniała, świetny garnitur, rewelacyjne dodatki, stylizacje na najwyższym poziomie i ten zapierający dech w piersiach widok, aż ciężko nie poczuć się jak gwiazda.
Pozdrawiam,
Łukasz
Ładny ten garnitur. Mógłby mieć jeszcze nieco szersze klapy – na sylwetce Mr Vintage dobrze by wyglądały. Zdjęcia rzeczywiście zrobione ze smakiem.
Zgadzam się co do klap.
Co to za stolik? Ten, na którym pastowałeś buty. Ktoś wie? Tak na oko pewnie z 700-800 pln.
Doskonały wpis, doskonała sesja, bardzo ładna stylizacja… Wpis świetny, IMHO, bo proporcje między częścią reklamową a zasadniczą zachowane, i to w taki sposób, że nawet tę reklamową czyta się miło, i ogląda się miło. W tak ujętym temacie „sponsorowane” fragmenty absolutnie nie przeszkadzają. Doskonała sesja, bo świetne zdjęcia. Bardzo mi się podobały. A stylizacja – ścisła czołówka na mojej prywatnej liście Pańskich prezentacji. Garnitur wygląda niebywale, przyznam, że w całości robi znacznie lepsze wrażenie niż „w kawałkach”. Może Pan spokojnie poprosić producenta o jakąś gratyfikację, bo zamierzam taki kupić – tylko i wyłącznie dzięki tej sesji, choć do tej pory… Czytaj więcej »
O garniturze będzie obszerny wpis w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Był szyty na zamówienie z tkaniny Hardy Minnis.
Aktówka: http://www.slowbag.pl/produkt/slow-act-karmel-karmel
W moich Levisach prawa nogawka też kręci się.
Zauważyłem… Powiedz, czy to przypadłość Levi’sów czy przy innych markach masz tak samo bądź podobnie?
Bo w modelu 501 to baaaardzo częsty faul.
Dawno temu miałem jeszcze jedną parę Levisa z taką wadą. Przy innych markach też się zdarzało.
to jest akceptowane jako reklamacja :)
I chyba z tego skorzystam, bo po mam wrażenie, że po kilku praniach wada się powiększyła.
Michał,
Garnitur pierwsza klasa!:-) Mam dwa pytania dotyczące zasad. Dużo się mowi na temat długości rekawów marynarki. Możesz mi podpowiedzieć czy istnieją jakieś zasady mówiące o szerokości rekawów? Czy można łączyć wełnianą poszetkę z jedwabnym krawatem?
Michał zmieniłeś wzór wizytówek? Widzę, że są z papieru bawełnianego ale inne niż te, które pokazywałeś na blogu.
Tak, to nowe. Tu je widać:
https://instagram.com/p/7-rBLjFwna/?taken-by=michalkedziora
Napiszę o nich trochę więcej w ostatnim odcinku projektu ze Skodą. Jego bohaterem będzie malutka manufaktura, która robi takie druki.
Ten garnitur aż prosi się o peak lapel. Ale wyszło świetnie i tak. A sesja i artykuł – jesteś mistrzem reklamy natywnej. Bez ironii.
Michał, ubiegłem Cię w tym apartamencie o jakiś czas, z aktówką o parę miesięcy, chyba muszę założyć bloga ;) Swoją drogą widoki faktycznie super, ale standard wykończenia części wspólnych zupełnie nie przystaje do skali inwestycji. Co druga lepsza „mieszkaniówka” w większych miastach bije Sky Tower na głowę – w recepcji/lobby pistacjowa ściana obok taniej tapety, niespecjalnie wyględna stolarka, niestaranne wykończenia, niedomalowane sufity – obciach przy takim projekcie.
Zgadzam się. Jak zobaczyłem te ściany przy recepcji, to myślałem, że to niewykończona zielona płyta gips-kartonowa :) Najważniejsze, że apartamenty trzymają wysoki standard.
Zdjęcia świetne!!!! jestem pod wrażeniem.
Tekst, jak zawsze ciekawy :)
Pozdrawiam Michał.
Czy są dostępne na rynku jeansy tapered o długości 36, najlepiej 31/36?
Witam Pana Vintage:) Bardzo mi sie podoba ta sesja. Ja nie jestem skory do kompletowania stroju mężczyzny, ale idealnie wpasowuje się Pan w moje wyobrażenie o eleganckim mężczyźnie. Prostota i naturalność brak sztuczności to trzy słowa, które przychodzą mi do głowy.Tak sobie myslę, że dyskretna elegancja u mężczyzny to oryginalny strój, który wywołuje wrazenia u innego estety/estetki (przyjemnie jest czasem poczuc wzrok kobiety, której spodoba się twój styl), ale nie krzyczy na cała ulicę ,,tu jestem, tu jestem”. Panie Vintage mogłby Pan pomyslec o jakims watku koedukacyjnym na swoim blogu. Jeśli chodzi o praktyczne dekompletowanie garnituru to uważam, ze zbyt… Czytaj więcej »
Dziękuję za miłe słowa.
Jeśli chodzi o kwestię zużycia, to jednak spodnie zużywają się szybciej.
Mr Vintage, czy mógłbyś kiedyś poświęcić wpis zwyczajowi noszenia jedwabnej husty w kołnierzu koszuli? W Polsce to raczej bardzo egzotyczna maniera, ale zauważyłem, że na zachodzie Europy dosyć popularna ? zwłaszcza wśród starszych mężczyzn. Czasami sposób zawiązania husty tworzy wrażenie wykończenia podobne do muchy czy krawata. Chodzi mi o coś takiego: http://articlesofstyle.com/wp-content/uploads/2012/09/231-580×871.jpg
Super fajne, to była świetna okazja aby zobaczyć Pana w laczkach/pantoflach domowych/kapciochach! To byłby rarytas, skoro po domowemu to po domowemu, szukałam tego akcentu no ale niestety. To byłby dopiero smaczek: jakie kapie nosi Vintage?!
Przepraszam ale jestem niesforna i lubię autora bloga, więc mój komentarz należy rozumieć jako wyraz sympatii oczywiście.
Na temat kapci czekam tak czy inaczej.
Panie Vintage, a mógłby mi Pan doradzić jak najlepiej dobrac kolor szalika do granatowego płaszcza, ewentualnie polecić jakąs konkretna markę, ktora ma szale z wyrazistymi wzorami. Z góry dziękuję.
Do granatowego: szary, granatowy, ciemnozielony, bordowy, fioletowy, beżowy.
Spory wybór ładnych szali ma w tym sezoonie Poszetka.com. Oprócz tego tradycyjnie na Zalando jest w czym wybierać.
Magiczne zdjęcia, magiczne miejsce, zapewne magiczne też ceny :)
Przy okazji pytanie co sądzisz Michale o jakości koszul firmy Selected Homme?
Witam, jaki jest koszt takiego 3 częściowego garnituru?
Pozdrawiam