fbpx

Wpadło mi w oko #7

94 komentarze

To już siódmy wpis z serii „Wpadło mi w oko”. Przypomnę, że w tym cyklu pokazuję i opisuję ciekawe produkty, jakie wpadły mi w oko w ostatnim czasie. Poprzednie wpisy znajdziecie tutaj: : #1#2#3#4, #5, #6.

Wpis zawiera płatne lokowanie produktów marek ALE. i Prastara


KOLEKCJA THE BEATLES & ETON

Szwedzka marka Eton zaprezentowała kilka dni temu mini kolekcję ubrań i dodatków wykorzystującą motywy graficzne nawiązujące do legendarnej grupy The Beatles. I muszę przyznać, że świetnie wyszła im ta kolekcja. Część produktów jest bardzo wyrazista, z dużymi wzorami i mocnymi kolorami, ale są też bardziej dyskretne np. czarny krawat z haftem „HELP!” ukrytym na lewej stronie. Mi najbardziej wpadła w oko koszula w szary prążek bengalski na której nadrukowane są sylwetki członków zespołu. To genialne nawiązanie do słynnej okładki płyty „Abbey Road”, na której zespół przechodzi przez pasy uliczne.

Kolekcja bardzo udana, niestety nietania. Koszule z kolekcji beatlesowskej kosztują dwukrotnie więcej niż ich standardowa oferta (360 euro vs 180 euro). Cała kolekcja tutaj.


ORYGINALNE PIERŚCIONKI ZARĘCZYNOWE

Są w życiu mężczyzny takie wydarzenia, gdy trzeba się zmierzyć z wyborem damskiego pierścionka. Najczęściej ma to miejsce przy okazji zaręczyn, ale nie tylko. Jeśli to jeszcze przed wami, albo ktoś was poprosi o poradę w tej sprawie, to chciałbym wam pokazać, że pierścionki zaręczynowe mogą być oryginalne i niesztampowe. Nie muszą być takie jak wszędzie. Bo mam wrażenie, że u najpopularniejszych marek z polskiego rynku jubilerskiego jest właśnie duża powtarzalność i ciężko o coś wyłamującego się z kanonu klasycznego pierścionka zaręczynowego.

Ale są przecież małe pracownie jubilerskie, które nie boją się wyłamywać z tej klasyki, oferując odważniejsze i autorskie projekty, oraz krótkie serie gwarantujące unikalność. Chciałbym wam dzisiaj polecić jedną z takich pracowni, której pierścionki wpadły mi w oko w ostatnim czasie.

To marka ALE. którą założyła Aleksandra Przybysz. Pod tym linkiem zobaczycie pełną kolekcję zaręczynową, która zachwyca nowoczesną formą i fakturą – to zresztą znaki rozpoznawcze tej marki. Kolekcja nazywa się ale.zaręczynowa, ale moim zdaniem wiele z nich może być pierścionkami na inne okazje.

Pierścionki autorstwa Aleksandry Przybysz są wykonywane ręcznie w krótkich seriach, a do ich produkcji wykorzystywane są najszlachetniejsze i najtrwalsze surowce: złoto, brylanty i inne kamienie szlachetne.


WODA KOLOŃSKA „PRASTARA”

Czy słyszeliście o tym, że kilka tygodni temu na rynek wróciła kultowa woda kolońska o nazwie Prastara? Jeśli nie, to donoszę, że stało się to dzięki polskiej firmie Miraculum, która po wielu latach przerwy przywróciła ten legendarny zapach. Jeśli wy go nie pamiętacie, to zapewne pamiętają go wasi rodzice albo dziadkowie, bowiem w połowie XX wieku był to jeden z najpopularniejszych męskich kosmetyków.

Teraz powraca na bazie dawnej receptury (jej pierwowzór stworzył w 1682 r. nadworny chemik Ludwika XIV), ale w nowej formie – w zgrabnej buteleczce z drewnianą zakrętką. Jeśli lubicie nuty cytrusowo-ziołowe, to warto zainteresować się tym zapachem. Wodę Prastara można kupić w drogeriach, perfumeriach, salonach barberskich i na stronie Miraculum.

PIÓRO MONTEGRAPPA 007

Włoska marka Montegrappa od roku 1912 produkuje wyjątkowe artykuły piśmiennicze, które zachwycają innowacyjnością, jakością, elegancją, niezawodnością i starannością wykonania. Ich pióra to małe arcydzieła, szczególnie limitowane edycje, które pojawiają się w ich ofercie regularnie. Zazwyczaj inspirowane są słynnymi nazwiskami i historycznymi wydarzeniami. Kilka tygodni temu zaprezentowali limitowaną edycję pióra Jamesa Bonda, która powstała z okazji 60-lecia debiutu agenta 007 na ekranach kin.

Jest to wyjątkowy zestaw, który został zaprojektowany w taki sposób, że w każdym detalu widać nawiązania do Bonda. Na przykład metalowe części korpusu mają spiralne żłobienia przypominające te z luf pistoletów. Ale najciekawszym bajerem jest unikatowy system napełniania. Są to mosiężne pojemniczki na atrament, które wyglądają jak nabój do prawdziwego pistoletu. Napełnia się je samodzielnie specjalnym przyrządem dołączonym do zestawu. Pióro ma też ukryty gadżet – spinki do mankietów, które projektanci schowali w korpusie.

Cena za ten zestaw robi wrażenie – 23 500 zł, ale rzeczywiście jest to wyjątkowy przedmiot kolekcjonerski z którego powstało tylko 380 sztuk. Do kupienia na przykład tutaj.



ALBUM „JAMES BOND DESTINATIONS”

Wydawnictwo Assouline wydało piękny album o nazwie „James Bond Destinations”. Jest to publikacja, która pokazuje miejsca w których nagrywano najbardziej kultowe sceny z filmów z agentem 007. Opisane są także kulisy powstawania tych scen. Album do kupienia tutaj.


MARYNARKI OD POSZETKI

Kolekcję „Baltic” już zachwalałem na blogu, ale chciałem do tego dodać jeszcze rekomendację dla dwóch marynarek ze standardowej kolekcji Poszetki, które wpadły mi w oko. Pierwsza z nich to model  w kolorze zieleni butelkowej z pięknej tkaniny wełnianej z dodatkiem kaszmiru. W opisie marynarki znajdziemy zdanie, które idealnie oddaje moje wrażenia o tej tkaninie „to taki materiał, który nie zwraca na siebie nadmiernej uwagi, nie krzyczy ostentacyjnie o luksusie, ale jednak potrafi do siebie przyciągnąć – zwłaszcza po dotknięciu„.

A drugi model, który chciałem wam polecić to tweedowa wersja słynnej kraty księcia Walii, która w tak dużej skali wygląda świetnie.

Od wczoraj w sklepie Poszetka trwa Black Week z promocją 2+1, która polega na tym, że przy zakupie trzech produktów, trzeci najtańszy jest za 1 zł.

SKARPETY ALA DONEGAL TWEED

W ofercie marki Calzedonia wypatrzyłem fajne skarpety w jodełkę, których faktura przypomina słynny Donegal Tweed, czyli tkaninę z takimi charakterystycznymi kropeczkami z przędzy w kontrastowych kolorach. Model ten dostępny jest w trzech kolorach.


ZIELONY PŁASZCZ STRELLSON

Butelkowa zieleń to kolor, który ma w sobie to „coś”. Nie jest tak klasyczna i popularna jak granat, ale nie jest też tak kontrowersyjna jak czerwień. Marynarka czy płaszcz w kolorze zieleni butelkowej może być dobrym uzupełnieniem garderoby opartej na klasycznej i podstawowej kolorystyce, bo taka zieleń pasuje do szarości, do granatu i do kolorów ziemi.

Bardzo ładny płaszcz w takim kolorze znalazłem w kolekcji marki Strellson. Do kupienia tutaj.


FLANELOWA POŚCIEL DLA SARTORIALISTY

A gdyby tak klasyczne wzory z tkanin garniturowych przenieść na pościel? Dziwne, że tak rzadko po takie pomysły sięgają marki wnętrzarskie, bo przecież kraty księcia Walii czy prążki kredowe to ponadczasowe wzory, które tak samo dobrze wyglądają na marynarkach i garniturach, jak i na pościeli, kocach i poduszkach.

Jeśli taki pomysł trafia w wasz gust, to ostatnio kupiłem taką pościel w H&M Home. To flanela bawełniana, która z jednej strony ma kratę windowpane, a z drugiej cienki prążek. Tutaj więcej szczegółów. A gdybyście chcieli do kompletu marynarkę w taką kratę, to tutaj zapraszam :)


KSIĄŻKA „ACH, ZAPACH! PRZEWODNIK PO FANTASTYCZNYM ŚWIECIE ZAPACHÓW”

Jak powstają zapachy i jak oddziałują na nasz mózg? Dlaczego warto wąchać świadomie? Od czego zacząć naukę dostrzegania zapachów wokół nas? Kim są ludzie, którzy poświęcają im całe życie? Od aromatu kawy po niezwykły zapach irysowego olejku z Toskanii, od śmierdzącego francuskiego sera po wykwintnie pachnące róże z bułgarskich plantacji i woń dzikiej, pierwotnej puszczy.

„Ach, zapach!” to przewodnik po niewidzialnym świecie zapachów i zapachowych destynacjach w Europie. Inspiracje i wskazówki, jak odkryć potencjał węchu i cieszyć się nim na co dzień. Do kupienia tutaj.


PIÓRNIKI SONNENLEDER

Podczas realizacji Stylowej mapy Katowic” miałem okazję zajrzeć do sklepu Escribo i zobaczyć nową markę, która pojawiła się w ich ofercie kilka tygodni temu. To niemiecki Sonnenleder, który produkuje akcesoria skórzane o topowej jakości. Ich skóry są fenomenalne w dotyku i zapachu, pięknie się patynują. Garbowane są wyłącznie przy użyciu garbników roślinnych. W Escribo znajdziecie duży wybór piórników tej marki, ale też płaskie etui, które można wykorzystać na elektronikę i dokumenty. Cała oferta tutaj.



KSIĄŻKA „ARCHISTORIE”

Książka autorstwa Natalii Szcześniak i Radosława Gajdy, czyli twórców świetnego kanału internetowego „GOOD IDEA” w którym od lat opowiadają o architekturze i sztuce, przystępnym i barwnym językiem. I taka też jest ich książka „Archistorie”.

To rodzaj przewodnika otwierającego oczy na wiele zagadnień architektury, z którymi każdy z nas styka się codziennie, ale nie zastanawiamy się dlaczego akurat tak to kiedyś ktoś wymyślił. Książka dostępna tutaj.


KOLEKCJA LANCERTO & MR. VINTAGE Z RABATEM

Jak zapewne wiecie, moja współpraca kolekcyjną z Lancerto zakończyła się już ponad rok temu, ale kilkanaście modeli naszych ubrań nadal jest dostępnych w sklepie internetowym Lancerto i będą tam do wyczerpania zapasów. Z kilku modeli marynarek jest nawet pełna rozmiarówka.

Swoją drogą, gdybyśmy chcieli te same produkty wprowadzić dzisiaj do oferty, uwzględniając wszystkie podwyżki na tym rynku, to marynarki z kolekcji Lancerto & Mr. Vintage musiałyby kosztować co najmniej 1500 zł, więc warto skorzystać  z tych starszych cen. Tym bardziej, że do 27 listopada w sklepie Lancerto trwa Black Week i kolekcja Lancerto & Mr. Vintage objęta jest rabatem 15% (w koszyku trzeba wpisać kod WEEK).

Polecam szczególnie marynarkę Nida (nie wiem jakim cudem tak ładna marynarka ma jeszcze wszystkie rozmiary) oraz Valberga, a z modeli wiosenno-letnich: lniana marynarka Caledonia oraz marynarka Nigeria.


TRZEWIKI PARTIGIANI 7714

Jedne z ciekawszych trzewików, jakie wpadły mi w oko w ostatnim czasie, choć zdaję sobie sprawę, że może być to wybór kontrowersyjny :) No bo Partigiani 7714 to trochę dziwny trzewik, niby nawiązujący do mokasynów żeglarskich z rzemieniem wokół kostki, a jednak masywny i na grubej podeszwie. Ja bym je chętnie zmierzył.


MIŚ USZATEK W TATUUM

Na koniec coś dla pań, bo może o tym nie wiecie, ale statystyki pokazują, że czytelniczek jest tu na blogu niemal tyle samo co mężczyzn. Marka Tatuum zaprezentowała nową odsłonę limitowanej kolekcji „Miś Uszatek i przyjaciele”, której poprzednie edycje cieszyły się wielką popularnością.

Tym razem kolekcja jest mocno rozbudowana i naprawdę jest w czym wybierać. Są również ubrania i dodatki męskie, ale w mojej ocenie nie zachwycają, dlatego wspomniałem o tym, że to polecajka dla pań. W kategorii damskiej jest co najmniej kilka fajnych produktów, choć jest też sporo takich, które raczej trzeba omijać (np. dzianiny akrylowo-bawełniane). Poniżej kilka moich rekomendacji, a całą kolekcję możecie zobaczyć tutaj.


Napiszcie w komentarzach, co wam wpadło w oko z mojego zestawienia.

Podobne wpisy

Subscribe
Powiadom o
94 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jacek P.
12 dni temu

Dzień dobry, pierwszy wpis i trochę techniczny – w opisie marynarek z Poszetki jako pierwsza występuje marynarka w butelkowej zieleni a jako druga jest opisana marynarka kraciasta, natomiast zdjęcia są umieszczone odwrotnie tj. jako pierwsze są foto marynarki kraciastej a jako kolejne foto marynarki w butelkowej zieleni.

Ambroży Kopytko
12 dni temu

Wodę Prastarą wręczę bratu na urodziny, a przewodnik po zapachach przewiduję dla siebie. Dziękuję za inspiracje.

Nebelwerfer
12 dni temu

Mam nadzieję, że płaszcz Strellsona doczeka się równie solidnej krytyki, jak płaszcz Próchnika: nie dość, że logo w tym samym miejscu, co u Próchnika, to jeszcze 22% plastiku w składzie i 3% nie wiadomo czego. Ale miłośnicy wiskozowych podszewek będą wniebowzięci.

Wieslaw
12 dni temu
Reply to  Nebelwerfer

Dokładnie, próchnik dużo lepiej wygląda.

MaciekR
12 dni temu
Reply to  Wieslaw

No nie wiem. Obydwa składem nie zachwycają. Z obydwu bym wybrał żaden. Chyba że podszewka w Próchniku da się w miarę łatwo i tanio wymienić.

z przymrozeniem Oka
11 dni temu
Reply to  MaciekR

Mimo wszystko na liście „wpadło mi w oko” wpadł Strellson, a nie Próchnik :)

Dawid
12 dni temu

Jeśli ktoś ma dobrą „pamięć węchową” i zna pierwowzór to z tą Prastarą może być zawiedziony… Nie jest warta kwoty, którą żąda za nią producent na swojej stronie, niedawno była w promocji w Rossmannie za 39 zł i to już jest uczciwsza cena. Woda „z półki” Przemyslawki, więc jej cena powinna oscylować wokół 30 zł.

Michał
12 dni temu
Reply to  Dawid

Zapach bardzo podobny do Przemysławki, może nieco bardziej ziołowy.

Mucor
10 dni temu
Reply to  Dawid

Mnie też nie przypomina „tatowej” Prastarej… Natomiast przestrzegam, że jeśli ktoś dawno nie stosował wody kolońskiej na bazie alko to pierwsze wrażenia „po goleniu”, są rodem z „Kevina sam w domu…”. Odzwyczaiłem się chyba… :)

Dawid
10 dni temu
Reply to  Mucor

Zdecydowanie po goleniu preferuję płyn after shave, chociaż wiem ,że są tacy co lubią się „katować” wodą kolońską…

MatZack
9 dni temu
Reply to  Mucor

Ja miałem okazję wypróbować Brutala. Nazwa bardzo trafna.

Dawid
4 dni temu
Reply to  MatZack

Brutal Classic bardzo dobry zapach. Niestety krzywdę wyrządziły mu czasy, w których powstał i mało zachęca?ąca nazwa.

MatZack
4 dni temu
Reply to  Dawid

Nie napisałem, że nie jest to dobry zapach. Ale wciąż moim zdaniem nazwa dobrze oddaje jego charakter – to zapach, który nie cacka się z powonieniem. Mocny, wyrazisty, trwaly, nie pozostawia sekundy wątpliwości, że to męska nuta. Przemysławka na przykład jest dużo bardziej subtelną.

Janusz
10 dni temu
Reply to  Dawid

No właśnie pamięć węchowa to moje przekleństwo. Pamietam „stara” Prastara w oplocie chyba słomkowym . Oby nie było podobnie jak z Old Spice. Dzisiejszy nie ma nic wspólnego z tym z lat 70-80. Wtedy Old Spice był cudowny. Ten dzisiejszy niestety totalna porażka.

Marta
12 dni temu

Bardzo się cieszę, że wśród propozycji dla mężczyzn znalazły się inspiracje dla kobiet. Koszule The Beatles skradły moje serce :)

Radek
12 dni temu

Przejrzałem kolekcję Tatuum i według mnie jest tam kilka interesujących klasyków – kardigan z dodatkiem kaszmiru, puchowa kurtka. Skąd Twoja opinia, że męska kolekcja nie zachwyca?

Ambroży Kopytko
12 dni temu
Reply to  Radek

Puchowa kurtka z przyszytym Misiem Uszatkiem? Ja rozumiem, że dystans trzeba mieć itp… ale to jednak ubrania dla dorosłych osób miały być, a nie dzieci.

Nebelwerfer
12 dni temu

Mogło być gorzej, np. ze świnką Peppą.

Ambroży Kopytko
12 dni temu
Reply to  Mr. Vintage

Właśnie. Jak ktoś twierdzi inaczej, to niech pójdzie w tej kurtce z łatami w misie na pierwszą randkę ;).

Agnieszka
12 dni temu

Kolekcja Miś Uszatek ? … Może pojawi się również kolekcja z Reksiem ?. Pozdrawiam.

Dagmara
11 dni temu
Reply to  Mr. Vintage

Reksio jest z Bielska – Białej. Skoro Tatuum z Łodzi, jak miś Uszatek, to można by bardziej liczyć na kota Filemona ? też Łodzianina

Agnieszka
11 dni temu
Reply to  Mr. Vintage

Dokładnie.

Karol
12 dni temu

Tatuum i Miś Uszatek to nasza odpowiedź na misia Ralpha Laurena.

Peteer
12 dni temu

Dzięki za bardzo fajny wpis. Szkoda, ze albumy 007 już wyprzedany:( zapomniałem o tych marynarkach Lancerto&MrVintage a w sumie ta jakość za tą cenę wygląda na prawdę dobrze.

Tomasz
12 dni temu

Akurat te trzewiki od Partigiani bardzo ładne i ten toporny typ obuwia dobrze współgra z wysoką cholewką, ale takie półbuty już są paskudne :D Szkoda że nie mają ocieplenia z wełny

Bartosz
11 dni temu

Jakie wymiary na ta pościel? Nigdzie nie widzę takich informacji, mimo że jest specjalna zakładka z tym, ale próżno szukać tam tego.

Grzegorz
11 dni temu

Od ok 8 lat regularnie kupuję t-shirty w Tatuum i niestety z jakością jest coraz gorzej. Mam jeszcze 1 egzemplarz sprzed ok 6 lat i jest w lepszej formie niż to co kupiłem rok temu. 2 sztuki które kupiłem w tym roku przed latem są jeszcze bardziej liche.

MaciekR
11 dni temu
Reply to  Grzegorz

Mam podobne wrażenie z ich koszulkami polo. Kilkuletnie, jeszcze sprzed pandemii, do tej pory są ok. Nowsze już się strzępią. No i w tym roku nie było w ofercie koszul lnianych (a mieli dobrej jakości), za co najbardziej ceniłem Tatuum. Niestety, ale cały rynek sieciówek zjechał z jakością.

MaciekR
10 dni temu
Reply to  Mr. Vintage

Szkoda. Kojarzy Pan innych producentów koszul lnianych (w rozmiarze regular), wartych polecenia? To mój ulubiony materiał, zawsze nie mogę się doczekać lata. :-)

Karol
10 dni temu
Reply to  MaciekR

Ralph Lauren.

MaciekR
10 dni temu
Reply to  Karol

Dziękuję.

MaciekR
10 dni temu
Reply to  Mr. Vintage

Również dziękuję. :-)

Pawel
9 dni temu
Reply to  MaciekR

Mango

xgn
8 dni temu
Reply to  Mr. Vintage

I płakać niespecjalnie będzie po czym, bo Tatuum od wielu lat miał niezłe wzory, ceny sugerujące trochę wyższy poziom niż większość sieciówek i mimo wszystko słabą jakość. Wiele lat temu (zdaje się, że w 2013) kupiłem w tym samym czasie w Tatuumie 3 koszule, które bardzo szybko się zniszczyły, po prostu pruły się i robiły się w nich dziury. Wróciłem do tej marki kilka lat później i t-shirty na pierwszy rzut oka zrobione z bardzo dobrej, grubej bawełny szybko się zdeformowały i skurczyły. Zresztą odkąd pamiętam Tatuum był marką dla kobiet, a część męska była traktowana po macoszemu i wciskana… Czytaj więcej »

Patryk
10 dni temu

Dzięki za 'Ach, zapach!’, czuję (hue hue), że to będzie dobra lektura. Swoją drogą czy to rozgrzewka przed Świątecznym Prezentownikiem 2023?:)

Maciej
10 dni temu

Ciekawi mnie czy znalazłeś może coś fajnego w obecnym trendzie butów na koturnie albo przynajmniej z dość wysoką podeszwą? Trochę odjechane od twojego stylu ale pamiętam, że pisałeś na blogu, że sam przymierzasz się do takich butów. Pojawiają się już bardzo ciekawe propozycje, nawet we wspomnianej Poszetce https://www.poszetka.com/product-pol-8128-KLEMAN-Padror-Noir.html dlatego jestem ciekawy twojego typu.

Ciekawy
10 dni temu

Czy z okazji Black Friday będzie promocja na książkę Jak się ubrać ? Mr Vintage

Janusz
9 dni temu

Tylko 15% obniżki? Nie zaszalałeś. Liczyłem na co najmniej 50%, wtedy na pewno bym coś kupił.

Sławomir
7 dni temu
Reply to  Mr. Vintage

W ub. roku był rabat na BW 25%

MaciekR
6 dni temu
Reply to  Mr. Vintage

W sumie na duże rabaty to mogą sobie pozwolić producenci, którym zalega towar w magazynie i chcą choć część kosztów odzyskać. Nie wiem czy Lancerto można kwalifikować do dużych producentów, raczej nie. Z resztą od czasu pandemii i problemów z logistyką, to czarno-piątkowe promocje po 50 i więcej procent są dużo mniej popularne w ogóle.

Sławomir
6 dni temu
Reply to  Mr. Vintage

To niech Lancerto nie stosuje zwrotu BW bo to jest nadużycie. Sens BW/BF jest właśnie w dużych obniżkach. A takie podejście jest li tylko podpięciem się do akcji BW/BF, a nuż konsument się nabierze. A szczytem jest oferowanie „ceny promocyjnej”, która jest wyższa od zaobserwowanej w ostatnich 30 dniach.

czytelnik
6 dni temu
Reply to  Mr. Vintage

Widocznie to jedna z rzeczy których uczą na Akademii Chłopskiego Rozumu :D

Jacek
1 dzień temu
Reply to  Mr. Vintage

Panie Michale pytanie z innej beczki -Jest w ogole szansa przerobić/zwezic trochę rekaw w płaszczu Mam ładna granatową dyplomatke z kaszmirem i szkoda mi się jej pozbyć .Czy krawcowa beż dużej ingerencji w fason i krój jest w stanie cos zaradzić ?

Marek
8 dni temu

Wszystkie rzeczy naprawdę piękne, tylko te ceny? no cóż by tak chodzi ubranym trzeba dobrze zarabiać, taka prawda.

MaciekR
8 dni temu
Reply to  Marek

Niestety, ale masz rację. Pocieszeniem jest to, że duża część tych produktów ma szansę posłużyć długo, no i szybko się nie zestarzeje (pod względem mody). Ja się nauczyłem, że czasem lepiej po prostu odkładać i kupić mniej, ale trwalsze. Koszul do pracy mam np. teraz sześć droższych (5 dni + zapas), kiedyś miałem ponad dwa razy więcej dużo tańszych, które zużywały się po dwóch-trzech latach. Ale te co mam zdecydowanie jest bardziej trwałe (ponad pięć lat, jeszcze posłużą, a są intensywnie używane i już wyszło ciut taniej porównując z tymi tańszymi), część udało mi się znaleźć na promocjach. Oczywiście, też prawdą jest, że… Czytaj więcej »

Ambroży Kopytko
8 dni temu
Reply to  Marek

W niektórych „drogich” rzeczach chodzę już prawie 10 rok – szczególnie produkty z wełny czy skóry (marynarki, paski, rękawiczki, krawaty z jedwabiu, torba na dokumenty i inne). W niektórych butach chodzę od 8-9 lat i wciąż wyglądają jak nowe – serwisowałem tylko podeszwę. W tym czasie moi znajomi wymieniali swoje „tanie” rzeczy wielo, wielokrotnie. Ciągle coś kupują, ciągle im się coś zużywa. Moja dziewczyna wymienia buty z CCC za 300 zł co roku, bo do niczego się już nie nadają. Podsumowując – to właście mniej zamożni ludzie powinni inwestować w te pozornie „drogie” przedmioty i nauczyć się o nie DBAĆ.… Czytaj więcej »

Ambroży Kopytko
8 dni temu

Czy tam „fast fashion”.

MaciekR
8 dni temu

Dokładnie, od kiedy zacząłem patrzeć na jakość — fakt, kosztuje — to rzadziej muszę myśleć o zakupach, w szafie luźniej. Cenowo? W zależności jaki to produkt, to to samo (może drożej ale na dłużej starcza) albo taniej. Oczywiście, zależność jakość-cena nie jest liniowa i powyżej pewnej ceny płaci się za detale lub pewną unikalność (choćby ostatnio popularny temat „cichego luksusu”).

Z drugiej strony zakup na lata wymaga długoterminowego wyczucia swojego stylu i potrzeb, aby się nie okazało po kilku latach, że mamy dobrej jakości rzecz, ale nas znudziła, dlatego też nie neguję podejścia, jak ktoś kupuje tańsze mniej trwałe ubrania i nabywa doświadczenie.

Pawel
7 dni temu
Reply to  MaciekR

Bardzo trafny drugi akapit, który opisuje również mojej spostrzeżenia.

J.K
6 dni temu
Reply to  MaciekR

Jakaś propozycja i sklep ,tych koszul?-Z góry dzięki

MaciekR
5 dni temu
Reply to  J.K

Nie mam jakiegoś ulubionego sklepu. Lubię koszule oxford z kołnierzykiem na guziki (błękitne OCBD) i po prostu co pewien czas przeglądam to co jest dostępne na rynku + posiłkuję się opiniami choćby z tego bloga. Kiedyś dawało się znaleźć okazje w TKMax (Trójmiasto), ale po pandemii jest bieda. Z tańszych ostatnio miałem w ręku koszulę z https://e-merceria.pl, stosunkowo tania, a materiał prezentował się dobrze, ale nie kupiłem, więc nie wiem jak z trwałością, ale może kiedyś zaryzykuję. Z pozytywów Emanuel Berg, szkoda tylko, że OCBD mieli głownie w kroju slim, więc ich stałym klientem nie będę. Ale fakt, najstarsza koszula… Czytaj więcej »

J.K
3 dni temu
Reply to  MaciekR

Ok.dzieki

Ewelina
5 dni temu
Reply to  MaciekR

No i trzeba trzymać rozmiar…

MaciekR
5 dni temu
Reply to  Ewelina

Ale jaka motywacja. ;-)

J.K
6 dni temu

Z tym CCC to nie do końca prawda- mam kilka par butów Lasockiego i trzymają su już z 5 rok ,natomiast kupione kiedyś.. Być może Lasocki robił lepsze buty
Natomiast CCC to nie tylko Lasocki i tanie buty z ekoskory są tam.tez markowe/ firmowe buty
miedzyinnymi : Ginno R.,Badura,Rage Age,Clark….

Ambroży Kopytko
5 dni temu
Reply to  J.K

Co to znaczy „nie do końca prawda” – chyba wiem, co widziałem i to opisuję :D.

J.K
3 dni temu

To musisz czytać ze zrozumieniem lub rozszerzyć obszar swojej wyobrazni

bois
5 dni temu
Reply to  J.K

„Markowe”… Żartujesz?

J.K
3 dni temu
Reply to  bois

Chyba nieznasz pojęcia marka
Sugeruje zajrzeć do Pilipa Kotlera

Gisch
5 dni temu
Reply to  J.K

Te wymienione marki to tak naprawdę półka jakościowa Lasockiego, jeśli się chce butów sensownej jakości i wzornictwa to sklep o trzyliterowej nazwie nie jest odpowiednim adresem (sam kupowałem tam w przeszłości wielokrotnie, ale nie planuję już więcej tam się zaopatrywać).

J.K
3 dni temu
Reply to  Gisch

Piszesz głupoty,i nie czytasz ze zrozumieniem, Ja przetestowalem i eksplatowalem kilka par butow z roznych półek i uwież mi niektóre sie trzymają dobrze!!
Kiedyś te buty -Lasocki, byly naprawe dobre ,nie wspomne o Ginno R.- fakt ,teraz są dużo gorszej jakości ,Tez przestalem.je już kupowac dawno temu. Poza tym ,nie ma się co wstydzić i oszukiwać ,kiedys pół Polski je kupowało i ty również i zapewne .Poza tym nie obrażajmy innych użytkowników i czytelnikow.Nie każdy ma zasobny portfel !Tu mówimy o zabawie modą ,fasonach ,wzorach itd…a nie tylko o kasie!!!

Gisch
2 dni temu
Reply to  J.K

Jeśli ktoś tu kogoś obraża to raczej Pan.
Poza tym, proszę się łudzić dalej, że Gino Rossi itp. to marki wysokiej jakości, a wszystkie inne to tylko skok na kasę i obuwie dla jakichś milionerów. Właśnie przez takie podejście większość Polaków kupuje co sezon nowe buty, bo nie mieści im się w głowie, że można kupić raz na powiedzmy 5 lat i na dodatek będzie to obuwie ładniejsze i trwalsze. Takie blogi jak ten próbują długoterminowe planowanie promować, ale jak widać skutek jest raczej mizerny.

Przemek
1 dzień temu
Reply to  Gisch

Mam mokasyny Gino Rossi w stylu marynarskim kupione z … 10 lat temu, są tak wygodne jak Timberland które mam jakieś 7 lat. Ogólnie mokasynów różnych typów mam/miałem dużo par i na 1. miejscu bym postawił te Gino. Chodzę w nich w sezonie letnim cały czas choć już podeszwa się zjechała sporo i martwię się, że kiedyś będę musiał je wyrzucić :/
Innych już nigdy nie kupiłem bo już mi się nie podobały. Ale jak widać nawet słabsze marki mogą mieć arcydzieła.

J.K
1 dzień temu
Reply to  Przemek

Oczywiście zgodzę się z tobą, Jeszcze ,zeby utrzec nosa co poniektorym, to powiem, ze kupilem kiedyś okazjonalnie hahah ..w Reserved piękne czarne monki oraz w Zarze i tez sie trzymają A jeszczeż żeby było ciekawie ,to kupiłem kiedys kiedys… ,( bo tak się kupowało-raczej sie szukalo ) tu zapewne polowa młodzieży nie robiła jeszcze zakupów Buty marki FF w Tesco – świetne wysokie Broksy kamelowe i jeszcze sie trzymaja !!!-fak podeszwę by sie przydalo podrasować I co można można Fakt teraz robią syf ze wszystkim ;galanteria ,odzież buty-to po co to kupowac w tzw.sieciowkach NATOMIAST MY WSZYSCY TO KUPUJMY I… Czytaj więcej »

MatZack
1 dzień temu
Reply to  J.K

No cóż, jeśli „się trzymają” (cokolwiek to znaczy) to gratulacje, ale ile w międzyczasie kupiłeś butów w cenie, która wydawała się okazyjna, a tak naprawdę nie były warte nawet połowy tej ceny? O to właśnie chodzi – o zmianę podejścia z „tanie było, nie szkoda wyrzucić” na „szkoda marnować”. Jeśli nawet nie pieniędzy, to szkoda marnować czas na szukanie i kupowanie tandety, środowisko na jej utylizację, miejsce na jej przechowywanie…

J.K
1 dzień temu
Reply to  Gisch

W dalszym ciągu twierdzę że piszesz głupoty , Nie mówilem ,ze ta marki to jakaś rewelka jakosciowa- chodź Gino nie jest najgorszy . Wede twojego myślenia wszyscy którzy kupują byty ponizej 400 zł to co ;tandeciarze ,wariaci i plebs oraz bieda Hola hola… Ciekaw jestem czy masz w swojm zasobie 15 par butów po 1000ku -to życzę ci sukcesu. Ja wiem co pisze, bo je testowałem -notabene mam ich kilka par .-fakt z przed kilku lat (bo sie trzymaja i sie dba!) Co ty myślisz, że buty za 1000 zeta są nie zniszczalne ?Podstawa: butow trzeba mieć kilkanascie par -bo… Czytaj więcej »

Gość
5 dni temu
Reply to  J.K

Do J.K. Gratuluję szczęścia w użytkowaniu obuwia marki Lasocki z CCC. 12 lat temu mój mąż nabył sztyblety zimowe jej marki w owym sklepie. Zimą była na tyle lekka, że buty miał na stopach dwukrotnie. W następnym sezonie zimowym po kilku użyciach skóra na zapietku w prawym bucie pękła. Oddał buty po reklamacji. Po dwóch tygodniach zaproszono go do salonu CCC. Reklamacji nie uznano. Jako powód napisano : ” brak śladów użytkowania ” Farsa. Wniosek: oddać zdeptane łapcie, przynajmniej byłby powód pęknięcia skóry. Mąż Oddał but do szewca, który zszył pęknięcie. Po kolejnych kilku wyjściach w lewym bucie , w… Czytaj więcej »

Gisch
4 dni temu
Reply to  Gość

Ja miałem kilka par Lasockich, pozbyłem się ich nie ze względu na mechaniczne uszkodzenia (choć w sztybletach tej marki przetarły się materiałowe podnoski i widoczne stały się plastikowe usztywnienia), tylko przez fatalny wygląd po paru sezonach. Te skóry starzeją się nieestetycznie, słabo przyjmują kosmetyki, a modele mają brzydkie kopyta i prawie wszystkie mają jakieś niepotrzebne naszywki, przeszycia, blaszki itp. Z kolei kupione jakieś 7 lat temu Barkery (linia Creative) wyglądają, nie licząc fleków, niemal jak na początku – naprawdę jeśli dla kogoś estetyka jest istotna to dużo lepiej dopłacić do jakiejś sensownej pary butów, która naprawdę ma szanse służyć kilkanaście… Czytaj więcej »

MatZack
3 dni temu

Swoją drogą to niezwykłe, dlaczego przy całej zwiększającej się (podobno) świadomości ekologicznej, odwrotu od plastiku itp. jednorazowe niemal ubrania z tworzywa sztucznego nie budzą niczyjego oburzenia? Więcej nawet – nazywa je się „ekologicznymi”.

Ambroży Kopytko
3 dni temu
Reply to  MatZack

Hipokryzja. Niektórzy są pierwsi do pewnych górnolotnych, modnych deklaracji o ekologii, ale jak samemu trzeba zrobić coś więcej niż wypić colę przez papierową słomkę, to… eeeee….. innym razem. Rezygnowanie z wygód i przyzwyczajeń – niech zaczną inni :).

MatZack
2 dni temu

I popierają takie ograniczenia, jakie nich samych akurat nie dotyczą. Zakaz futer, kominków na drewno i silników diesla – naprawdę wielkie poświęcenie dla młodego człowieka z dużego miasta… Ale ograniczyć poliester czy w ogóle zużycie ubrań, albo prądu (w końcu każda łapka w górę na wiadomej platformie to dodatkowy ślad węglowy)?
W dodatku nawet największe wyrzeczenia nikną wobec tego, że i tak większa część populacji rozwija gospodarkę, a ekologię uważa za trudne zachodnie słowo na „e”. Dużo można o tym pisać…

Ambroży Kopytko
2 dni temu
Reply to  MatZack

Absolutna prawda. Bardzo utożsamiam się z tym co napisałeś, drogi MatZacku. Ilu to już „aktywiszczy” przyłapano na obłudzie – chcą zakazywać samochodów, a sami nimi jeżdżą; chcą zmniejszać powierzchnie mieszkaniowe, a sami mieszkają w 100m apartamentach; krzyczą STOP OIL, ale na codzień korzystają z dobrodziejstw przywiezionych ciężarówkami i sami latają odrzutowcami; ratujmy biedne dzieci, no chyba że akurat wydobywają kobalt w Kongo do budowy baterii w telefonie… Masz rację, dużo by o tym pisać.

Nebelwerfer
2 dni temu
Reply to  MatZack

Przykład powinien iść z góry, np. moim zdaniem powinien zostać wprowadzony zakaz refundowania europosłom i urzędnikom europejskim kosztów podróży lotniczych w przypadku, gdy istnieje możliwości alternatywnego transportu. Już widzę te bitwy o miejsce w wagonach kolejowych.
A tak: Panie Areczku, samolot jest dla elyty, bo ma ważne sprawy do załatwienia. Dla Pana jest „zeroemisyjny” samochód wynajmowany na sekundy.

Artur
5 dni temu

Niestety kod na Lancerto nie działa, a szkoda…
BTW Nidę mam i też jestem zdziwiony!

wacuś
5 dni temu

Michale, pozwól, że ja bez żadnego trybu i z innej beczki: czy trudno jest zaprasować trzyguzikową marynarkę na 2,5 guzika? Wiem, że robiłeś takie przeróbki jeszcze na początku istnienia bloga. Jak Ci to wychodziło? Czy w domu da się to wykonać?

Dawid
4 dni temu
Reply to  wacuś

Da się ;-) Niedawno zaprasowałem klapy i wyszło dobrze. Trzeba się przyłożyć, przemyśleć co i jak i bez pośpiechu operację wykonać. No i oczywiście nie zaprasować klap na „kant” ;-)

MatZack
2 dni temu
Reply to  wacuś

A z ciekawości – co Wy macie do tych trzyguzikowych, że chcecie je przerabiać?

Matussi
1 dzień temu

Czy miał ktoś styczność z kaszmirowymi swetrami od firmy Cash-mere? Czy są dobrej jakości? Czy są wytrzymałe i warte swojej ceny?